Paweł Szczepanik w sposób syntetyczny podejmuje niełatwą próbę zgłębienia wiedzy na temat słowiańskich zaświatów widzianych przez pryzmat nielicznych w gruncie rzeczy źródeł pisanych, fascynujących źródeł folklorystycznych, wymownych źródeł językoznawczych i bezcennych jak uzasadnia, świetnie znanych mu źródeł archeologicznych. Na tej podstawie buduje On swoją, wielce erudycyjną,wizję słowiańskiego Kosmosu zabierając Czytelnika w interesującą podróż po różnych jego rewirach, pełnych bogów, demonów i zmarłych. Przybliżając kolejne elementy mitu kosmologicznego posiłkuje się różnymi odniesieniami do osiągnięć współczesnej humanistyki, co pozwala nie tylko zorientować się na temat aktualnego stanu badań obejmujących to zagadnienie ale również przybliżyć tok rozumowania Autora z łatwością poruszającego się w tej niełatwej przecież, abstrakcyjnej materii.
Wielką zaletą książki jest to, że w pełni spełniając wszelkie kryteria opracowania naukowego napisana jest językiem wielce przystępnym, pozwalającym na lekturę nie tylko specjalistom, ale również mniej przygotowanym merytorycznie Czytelnikom zafascynowanym tematyką religijności Słowian.
Książka dr Barańskiej lokuje się na przecięciu teorii kultury oraz metodologii i filozofii nauki. Z jednej strony bowiem rekonstruuje za amerykańskim antropologiem problemy związane z badaniem kultury wyłaniające się na styku jego własnych badań terenowych i refleksji nad podejściami wcześniejszymi, z drugiej zaś Autorka stara się wydobywać na plan pierwszy zasadnicze rozstrzygnięcia filozoficzne, które z tego rodzaju problemami się wiążą. Sama również na najogólniejszym poziomie porządkuje swój wywód za pomocą odniesień filozoficznych. Podoba mi się swego rodzaju zrównoważenie, jakie udało jej się w tym osiągnąć. […] Korzyść jest taka, że skrupulatna lektura Geertza, jaką proponuje Autorka, pozwoli w książce odnaleźć coś interesującego czytelnikom zainteresowanym teorią kultury (zwłaszcza zaś jej losami w antropologii społeczno-kulturowej), jak i tym wszystkim, którzy raczej skupią się na jej przecinaniu się z problematyką filozoficzną. […] Podoba mi się to, jak Autorka prowadzi swoje rozważania blisko tekstu Geertza, a jednocześnie swobodnie go kontekstualizuje przywołując bądź teorie wcześniejsze, bądź ujęcia późniejsze, nierzadko polemiczne z autorem Wiedzy lokalnej. Podoba mi się również coś, co na początku lektury może przeszkadzać: wrażliwość na niejednoznaczność i wieloaspektowość poruszanej problematyki. Autorka jest daleka od próby stworzenia jednoznacznej wykładni teorii Geertza. Powiedziałbym, że bliska jest pod tym względem tekstom Derridy. Niewątpliwą zaletą pracy jest również duża erudycja, z jaką wywody są poprowadzone. Dr Barańska swobodnie sięga zarówno do współczesnej epistemologii, jak i do dyskusji antropologicznych nt. tekstualizmu w teorii kultury i w tych odniesieniach widać bardzo skrupulatną, pogłębioną lekturę. […] [U]ważam, że książka Koty na Zanzibarze potencjalnie będzie interesującą lekturą zarówno dla reprezentantów nauk badających kulturę (etnologia/antropologia, kulturoznawstwo, socjologia kultury itd.), jak i dla filozofek i filozofów. Jako trzecią kategorię czytelników dodałbym metodologów nauki lokujących się po trosze w filozofii, jak i w poszczególnych naukach szczegółowych […].
Z recenzji wydawniczej
Dr hab. Krzysztof Abriszewski
Pierwsza książka, która tak wyczerpująco i przystępnie wyjaśnia pojęcie yin-yang - starożytną chińską koncepcję przeciwieństw.O yin-yang jest mowa w najstarszych pismach, to podstawa chińskiej myśli i praktyk: od daoizmu i feng shui, przez tradycyjną medycynę, po sztuki walki. Teoria ta, oparta na właściwym dostrojeniu do rytmów natury, oferuje nam sposoby na poprawę własnego życia i ustanowienie większej równowagi nie tylko w najbliższym otoczeniu, ale także na całym świecie.Autor odkrywa przed nami historię i rozwój tej koncepcji. Przedstawia również sugestie dotyczące pracy z yin-yang i obserwacji przyrody, tak aby poczuć przepływ energii przez świat i umieć z niej czerpać. Po przeczytaniu tej książki zrozumiemy, jaką przyjąć postawę, aby yin-yang wypełniało nasze życie dostatkiem - jak znajdować się we właściwym miejscu o właściwym czasie.
ETYKA I EKOLOGIApod redakcją naukową prof. Doroty Probuckiej Recenzja naukowa:dr hab. Ewa Podrez Publikacja dofinansowana przez Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie
Unikatowe materiały o kulturze i wierzeniach dawnych Słowian autora książki Polska demonologia ludowa Dr Leonard J. Pełka, niekwestionowany autorytet w dziedzinie badań nad słowiańszczyzną, oprócz pisania książek zajmował się również publicystyką. Niniejsza pozycja to zbiór jego tekstów, które w takiej formie ukazują się po raz pierwszy. Przedmiotem prezentowanych rozważań są Słowianie i ich dziedzictwo. Autor porusza m.in. tematy rodzimowierstwa czerpiącego swoje religijne inspiracje nie tylko z wierzeń funkcjonujących wśród Słowian, ale też z późniejszych elementów folkloru ludowego, którego pierwotne elementy odnaleźć można w obrzędach dawnych pogan. Pełka porusza również problematykę ekofilozoficzną - pokazuje, jak nasze rodzime wierzenia ludowe kształtowały świadomość o ekosystemie i wpływały na postępowanie w tym zakresie. Świat Słowian to pasjonująca i wnikliwa pozycja ukazująca ciekawe spojrzenie znawcy tematu na wiele aspektów kultury Słowian. Książkę wstępem opatrzył uznany religioznawca i etnolog, profesor Andrzej Szyjewski.
Niewiele jest na rynku wydawniczym pozycji książkowych, które dotykają zagadnień historiozoficznych. Książka Filozofia i kultura w czasach przełomu wyrasta z doświadczenia filozofa realisty przekonanego o tym, że prawa myślenia są zależne od obiektywnie istniejącego świata (kultura nie wyprzedza istniejącego człowieka), z doświadczenia historyka filozofii, który swoje analizy opiera na faktach i źródłach (historia jest wierna przeszłości). Autor przypatruje się najróżniejszym przemianom, procesom, przekształceniom, metamorfozom. Naświetla je następnie w taki sposób, że Czytelnik łatwo dostrzega źródła tych przemian, ich ugruntowanie, a także to, do czego doprowadziły bądź mogą doprowadzić. Lektura książki dostarcza żywego przekonania o ciągłej obecności przemian, z których nie zdajemy sobie sprawy, ale o których powinniśmy wiedzieć, jeżeli chcemy zrozumieć współczesną epokę.
Wśród licznych walorów tej książki można wskazać ten, że daje ona interesujący obraz filozofów i uprawianej przez nich dyscypliny. Filozofia nie jest wydumaną dziedziną przeznaczoną dla nielicznych mędrców, lecz rzemiosłem, najlepszym, jakie mogło się zdarzyć człowiekowi, pozwalającym na odnalezienie się we współczesnym świecie. Okazuje się wiedzą bardzo praktyczną, przynoszącą korzyści każdemu, kto poświęci się jej studiowaniu. Książka dobrze pokazuje, że zainteresowania filozoficzne mogą się odnosić nie tylko do zasad rzeczywistości, w różnych jej obszarach, lecz również do takich kwestii, jak historia czasu, znaczenie Ameryki we współczesnej kulturze, loty na Księżyc, rozwój motoryzacji, dostęp do broni czy reforma liturgii w Kościele katolickim. Zwrócenie uwagi na takie zagadnienia powoduje, że obszar problematyki filozoficznej się rozszerza, a tym samym każdy, kto uczestniczy w kulturze, zostaje zachęcony do filozofowania.
z recenzji prof. Michała Zembrzuskiego
Jeśli ponownie się przyjrzysz i wejdziesz głęboko w swoją egzystencję, odnajdziesz moment, w którym zacząłeś zatracać swoje ja na korzyść budowania ego. Ten moment wszystko rozjaśni, bo kiedy dostrzeżesz, czym jest ego, cała wcześniejsza gra się skończy.~ OSHODlaczego warto dowiedzieć się, co oznacza "bycie sobą"? Jak nauczyć się szacunku do siebie samego?Osho wyjaśnia, jak wiele codziennych doświadczeń kształtowanych jest przez społeczne i religijne uwarunkowania. Przez to odciągani jesteśmy od wyjątkowej natury, z jaką przyszliśmy na świat. Nasze unikalne ja zostaje zmienione w fałszywe ja, czyli ego, które zyskuje kontrolę nad naszymi doświadczeniami, kreatywnością i wyobrażaniami.Dowiedz się, kim jesteś, aby wzmocnić swój szacunek do samego siebie.
Jak w twórczy sposób zmierzyć się z wyzwaniami zmieniającego się świataOSHO przekonuje, że najlepszą metodą usprawnienia inteligencji nie jest wcale trening skupiony na intelekcie. Intelekt operuje logiką, a inteligencja działa w sposób paradoksalny. Intelekt rozkłada zjawiska na czynniki, aby przekonać się, w jaki sposób funkcjonują. Inteligencja scala je, aby objąć całokształt rzeczy. OSHO podkreśla, że gdy edukacja kładzie zbyt duży nacisk na rozwój intelektu, zostaje zaburzona naturalna równowaga, niezbędna w rozwoju jednostki i społeczeństwa. Tylko poprzez dowartościowanie inteligencji możemy w twórczy sposób zmierzyć się z wyzwaniami zmieniającego się świata.
Paul Ricoeur (1913-2005), francuski filozof znany przede wszystkim z prac o języku i hermeneutyce, w tym tomie z lat sześćdziesiątych XX wieku poddaje interpretacji samego Freuda. Nie jest to książka o psychoanalizie, lecz rozprawa filozoficzna, która docieka, co to znaczy interpretować w psychoanalizie i na ile dyskurs Freuda jest spójny. Stawia antropologiczne pytanie, jakie nowe rozumienie człowieka wynika z jego badań i teorii. Wreszcie - rozważa rozumienie kultury przez Freuda w kontekście innych jej koncepcji. Dla autora analiza marzeń sennych jest badaniem pewnego języka stanowiącego model wszelkiego języka symbolicznego, a więc takiego, który z natury rzeczy wymaga interpretacji. Marzenie senne ma podwójne znaczenie: wyraża co innego, niż wypowiada. Esej o Freudzie okazuje się więc esejem hermeneutycznym, który w teorii Freuda poszukuje sensu interpretacji. Ricoeur zalicza Freuda (obok Marksa i Nietzschego) do tak zwanej przez siebie szkoły podejrzenia: interpretacja nie tyle odzyskuje sens, ile usuwa złudzenia. Dlatego psychoanaliza byłaby nie tyle nauką obserwacyjną, ile interpretacyjną, bardziej historią niż psychologią. Esej ten opiera się zarazem na podstawowej idei w myśleniu Ricoeura, na filozofii refleksji wyrażonej jego formułą "symbol daje do myślenia": refleksja nie zatrzymuje się na Kartezjuszowym "ego cogito", lecz poszukuje sensu samego "ego": rozumienia siebie.
Po pierwsze jest wolność do stanowienia o własnym ciele. Twoje ciało nie powinno być zniewolone, nie jest rzeczą i zasługuje na szacunek. Mimo coraz większej świadomości ludzkich praw także dziś tysiącom ludzi tej wolności fizycznej brakuje. Według OSHO ludzie powinni wyzwalać się też z "psychicznego niewolnictwa", w jakie są wtłoczeni przez rodziców, społeczeństwo czy religię. Taką wolność można osiągnąć poprzez rozwój i zachęcanie ludzi do samodzielnego poszukiwania prawdy.I wreszcie ostatni wymiar to wolność duchowa. To najwyższa i ostateczna wolność, która jest więcej niż byciem za lub przeciw czemuś. Jest wolnością po prostu, jest byciem sobą i życiem w zgodzie ze swoją wewnętrzną prawdą w każdym momencie. Jest czystą świadomością.Wolność nie oznacza chaosu. Oznacza większą odpowiedzialność, gdyż nikt nie ingeruje w Twoje życie. OSHO pozwala wybrać mądry sposób walki o swoją wolność, pokazuje, jak wyminąć przeszkody i trudności stojące jej na drodze i znaleźć odwagę, by być wiernym sobie.
W czasach, gdy wszystko jest powierzchowne i tymczasowe, coraz częściej towarzyszy nam podskórne przekonanie, że zatraciliśmy poczucie bliskości.Bliskość nie musi być fizyczna, chociaż seks jest jedną z jej form. O wiele istotniejsza jest gotowość do odsłonięcia najgłębszych uczuć i potrzeb. Kiedy obawiamy się otworzyć, gdy boimy się zaufać, intymność staje się ryzykiem. Odwaga bliskości musi być zakorzeniona w wewnętrznym przekonaniu, że nawet jeśli partner nie zechce się otworzyć lub nadużyje naszego zaufania, nie poniesiemy żadnej trwałej krzywdy.OSHO w wyważonej i pełnej wyczucia książce krok po kroku oswaja czytelnika z ryzykiem bliskości. Pokazuje, w jaki sposób zmierzyć się z lękiem przed intymnością i jak go przekroczyć.
Refleksja nad człowiekiem, ujętym jako osoba w perspektywie własnej metody fenomenologicznej, pozwala zaliczyć autora do grona myślicieli rozwijających wątki współczesnej, polskiej antropologii filozoficznej, starających się to czynić w nowy, oryginalny sposób - i przez to często dyskusyjny i nierzadko kwestionowany przez profesjonalnych filozofów. Podziwu godny jest jednak trud włożony w pracę, swoiste myślodzieło autora. Świadczy już o tym choćby sam spis treści, który przedstawia własną, oryginalną rekonstrukcję historii personalizmu od starożytności po współczesne wersje rosyjskiego, amerykańskiego, francuskiego i polskiego personalizmu. Również spis treści zapowiada drugą, intelektualną podróż - a mianowicie możliwość zapoznania się z historią i znaczeniem pracy dla ugruntowania antropologii filozoficznej w ujęciu autora. Należy podkreślić, że książka jest owocem autentycznej pasji myślenia, dociekania wyzwalającego ogromną energię potrzebną do jej napisania. I już choćby z tego powodu zachęcam do jej przeczytania. Ale jest jeszcze głębszy powód. Stanowić ona może wprowadzenie w problematykę u nas rzadko podejmowaną - a mianowicie kolejną próbę - tym razem sięgającą jeszcze głębiej niż w książce Personalistyczna wizja organizowania jako alternatywa technopolu - rozwijania filozoficznych podstaw dla budowy humanistycznej wersji teorii zarządzania, a szerzej próbę budowy zarysów nowej personalistycznej wersji antropologii filozoficznej. Z recenzji dr. hab. Grzegorza Szulczewskiego, prof. SGHPrezenty na Walentynki>>
Jak oswoić przypadek? Czy jest on wyłomem w racjonalności, czy da się go jakoś ująć w matematyczne karby? Sformułujmy problem kontrastowo: czy światem rządzi Bóg, czy czysty przypadek? Komu można zadedykować Filozofię przypadku? Michał Heller przyznaje, że sam mógłby ją zadedykować Richardowi Dawkinsowi i Williamowi Dembskiemu, którzy spierają się o to, czy biologiczna ewolucja jest ślepym zegarmistrzem, czy raczej świadczy o Inteligentnym Projekcie. W biologicznej ewolucji przypadek odgrywa rolę nadrzędną jest źródłem zmienności gatunków. Autor Filozofii przypadku proponuje szersze spojrzenie. Odwołując się do historii pojęcia przypadku i jego ewolucji wskazuje miejsce, jakie przypadki zajmują w strukturze całego Wszechświata. A miejsca te są nieprzypadkowe. Dlatego Filozofię przypadku można zadedykować i polecić każdemu, kto potrafi dostrzec głębię samego pytania o istotę przypadku. I ciekaw jest odpowiedzi. Na przedziwną symfonię Kosmosu możemy spoglądać z różnych punktów widzenia. Możemy, jak Richard Dawkins, tłumaczyć wszystko ślepym przypadkiem; możemy, jak zwolennicy Inteligentnego Projektu, w szczególnie misternych detalach kosmicznej struktury dopatrywać się interwencji Projektanta. Obydwie te próby są jednak chybione, trzeba niemałej intelektualnej ekwilibrystyki, by je utrzymać. Przypadki niczego nie wyjaśniają, bo same wymagają wyjaśnienia. Są tak subtelnie wplecione w strukturę Wszechświata, że bez niej tracą sens i nie mogą istnieć. W Kosmicznej Matrycy nie ma szczególnych miejsc; wszystko jest jedną Wielką Matrycą. Można by ją nazwać Inteligentnym Projektem, ale ta piękna nazwa została skompromitowana. Dlatego lepiej użyć określenia często powtarzanego przez Einsteina: The Mind of God Zamysł Boga. Celem nauki jest odcyfrować ten Zamysł. Wyobraźmy sobie wszystkie prawa fizyki działające we Wszechświecie jako wielką siatkę lub sieć (). W tę sieć są wkomponowane pewne wolne miejsca pozostawione na działanie przypadków. Bez nich cała struktura nie mogłaby funkcjonować. Co więcej, tych wolnych miejsc jest dokładnie tyle ani mniej, ani więcej by cała struktura mogła funkcjonować skutecznie. Bóg myśli matematycznie i nasze zmatematyzowane nauki nie są niczym innym jak tylko próbą odcyfrowania tego Zamysłu. Przypadki nie są wyłomami lub uszkodzeniami Zamysłu, są newralgicznymi punktami jego architektury
O ile oczami wiary widzi się świat inaczej, niż oczami wiedzy naukowej? Jak, w perspektywie teologicznej, sens człowieka wiąże się z sensem Wszechświata? Jaki jest związek „teologii sensu” z „teologią stworzenia”? Pytania o sens człowieka i sens Wszechświata są ze sobą ściśle związane. Właściwie stanowią one jedno Wielkie Pytanie. Człowiek jest genetycznie związany z Wszechświatem. Korzenie człowieka wyrastają z historii Wszechświata. Jeżeli Wszechświat ma sens, to sens ten prawdopodobnie obejmuje także człowieka, ponieważ człowiek jest częścią, więcej: elementem struktury Wszechświata. A czy mógłby istnieć człowiek obdarzony sensem w bezsensownym Wszechświecie? Polecamy wznowienie klasycznej książki słynnego filozofa i kosmologa, poprawione i poprzedzone nowym wstępem Autora.
Jednym z głównych problemów stojących przed teologią XXI wieku jest jej dialog z naukami, zwłaszcza z naukami przyrodniczymi. Fakt, że wielka liczba teologów (może nawet większość) nie dostrzega tego problemu, świadczy jedynie o tym, że jest to problem naprawdę palący. Zignorowanie go może zepchnąć teologię niedalekiej przyszłości na marginesy kulturowego życia ludzkości. Albo jeszcze wyraźniej – może włączyć teologię w ciągle przybierający na sile nurt irracjonalizmu, zrównując ją tym samym z wielu modnymi zabobonami. Należy więc problemowi dialogu teologii z naukami stawić czoło.
/fragment książki/
Ks. Prof. Michał Heller - uczony, kosmolog, filozof i teolog, który w matematycznych równaniach teorii naukowych potrafi dostrzec dzieła sztuki, a wielkich fizyków uważa za genialnych artystów tworzących swe kompozycje z liczb i matematycznych formuł. W 2008 roku otrzymał prestiżową Nagrodę Templetona, przyznawaną osobowościom, które wnoszą „wyjątkowy wkład w postęp badań i odkryć dotyczących rzeczywistości duchowej”. W czerwcu 2013 odznaczony Medalem św. Jerzego, przyznawanym przez Redakcję Tygodnika Powszechnego za "zmagania ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym".
Nie ma wątpliwości, że Wojciech P. Grygiel i Damian Wąsek charakteryzują się szczególną wrażliwością na współczesne znaki czasu, do których należą między innymi niebywały rozwój nauk przyrodniczych oraz postęp w dziedzinie technologii. Bardzo dobrze rozumieją potrzebę budowania mostów między chrześcijańską teologią a współczesną kulturą intelektualną, zwłaszcza w kontekście niestety wciąż jeszcze propagowanej fragmentarycznej wizji świata. Autorom Teologii ewolucyjnej towarzyszy przy tym głęboka świadomość, że w procesie wzajemnej wymiany wyników badań należy zachować zarówno krytyczną otwartość, jak też stałe dążenie do jedności teologii z naukami przyrodniczymi, z poszanowaniem ich różnorodności i autonomii. ks. dr hab. Antoni Nadbrzeżny
Jedna z najważniejszych książek na temat słowiańskiej demonologii! Strzygonie, zmory, południce, latawce, kikimory, leśne duchy, wąpierze, przypadki polowań na czarownice w kraju nad Wisłą - zostały tu opisane szczegółowo, okiem prawdziwego znawcy tematu. Autor w sposób rzetelny i przejrzysty poddaje analizie demoniczne istoty, występujące w mitologii słowiańskiej, a także opisuje wierzenia, które przywędrowały do miast za sprawą zabobonnych mieszkańców wsi. Ta książka to wyjątkowe i kompletne źródło wiedzy na temat słowiańskich wierzeń i podań, stanowiące inspiracje zarówno dla badaczy tematu, jak i twórców gier, filmów czy fanów fantastyki.
"Wybaczenie" Vladimira Jankelevitcha, jednego z najwybitniejszych filozofów francuskich XX w., to książka podejmująca złożony problem etyczny - zagadnienie moralnego prawa do wybaczenia win, a zwłaszcza win historycznych. Jankelevitch snuje swoją refleksję w kontekście zbrodni II wojny światowej, zadając pytanie o to, kto właściwie może wybaczyć, tym bardziej gdy mowa o kategoriach "czynów niewybaczalnych" (tak potwornych, że nie da się ich usprawiedliwić). W jego optyce wybaczenie jest możliwe tylko wtedy, gdy żyje jeszcze pamięć o czynach oraz ci, których bezpośrednio dotyczy krzywda. W tym sensie wybaczenie po latach jest tylko quasi-wybaczeniem. Paradoks wpisany w akt przebaczenia polega na tym, że rzeczywiście wymaga go to, czego nie da się wymazać, zapomnieć. Wybaczenie ma więc charakter daru, łaski - "donacji", i jest pewnym moralnym horyzontem, do którego w sensie faktycznym możemy się jedynie próbować zbliżyć. Tezy filozofa są nierzadko kontrowersyjne, ale dialogicznie wpisują się w szerszą, bardzo istotną moralną i historiozoficzną dyskusję XX wieku.
Michael Oakeshott to wybitny konserwatywny brytyjski filozof polityczny związany z uniwersytetem w Cambridge. Przyczynił się do odnowienia i spopularyzowania konserwatywnej filozofii politycznej. Krytyk racjonalizmu w polityce, obrońca doświadczenia i tradycji jako najwyższych instancji politycznych.Prezentowane czytelnikom Szkice o historii, stowarzyszeniu cywilnym i polityce" to wybór jego esejów z dziedziny myśli o naukach humanistycznychm, głównie historii i politologii. Książka jest pierwszym syntetycznym wyborem tekstów i dokonań Oakeshotta na rynku polskim. Za tłumaczenie odpowiada Samanta Stecko.
Praca Filozoficzne stałe bytu zajmuje na tle całej twórczości Gilsona miejsce szczególne. Jest to dzieło, które zostało opublikowane po jego śmierci, a obejmuje teksty i przeróbki artykułów powstających w latach 1952-67, niemniej sam autor, jak stwierdza w Przedmowie J.-F. Courtine, zamierzył to dzieło jako całość. Gilson chciał sformułować tam nową filozofię bytu i w tym sensie książka ta stanowi kontynuację dzieła Byt i istota (1963). Rozważania dotyczące poznania zasady, jej natury, zasad i przyczyn, poznania transcendentaliów, zwłaszcza bytu, prowadzone są w kontekście metafizyki Zachodu, także tej nowożytnej i współczesnej, a szczególnie interesujące są odwołania do myśli Martina Heideggera. Wszystkie te rozważania prowadzone są na tle analiz źródłowych, analiz tekstów, prezentując Gilsonowski niedościgniony warsztat historyka filozofii.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?