"ŚLONZOKI. Autentyczne, traumatyczne, nieocenzurowane wspomnienia Ślązaków z lat 1939-1956" to najnowsza książka Mariana Kulika. Kilkanaście rozmów z pokoleniem, które odchodzi, a które doświadczyło na własnej skórze dramat lat 1939-1956. Lektura kilkunastu wstrząsających przekazów zamieszczonych w niniejszym tomiku nie należy ani do łatwych, ani przyjemnych: to po prostu ego-dokumenty ilustrujące przemilczane lub zafałszowane fakty nie tak znowu dawnej, jakże tragicznej historii Górnego Śląska. Jeśli się weźmie pod uwagę, że pokolenie, które było świadkiem rzeczonych wydarzeń już odchodzi, to nie sposób bagatelizować znaczenia tych relacji. Wspomnienia rozmówców Mariana Kulika dotyczą tych wydarzeń, które rozegrały się na ich oczach od pamiętnego roku 1921 aż do czasów po drugiej wojnie światowej. Czytamy zatem o przeżyciach Ślązaków, których udziałem były upokorzenia doznane w autonomicznym województwie śląskim po podziale Górnego Śląska, o powrocie w 1939 roku w granice państwa pruskiego i przede wszystkim o tym, co spotkało Ślązaków w roku 1945 o niewyobrażalnych zbrodniach popełnionych przez Armię Czerwoną, a następnie o dotkliwej i jakże bolesnej dla większości Ślązaków działalności władz polskich.
Kultura europejska jest uwięziona w przekonaniu o linearnym postępie. Ma to wiele plusów, ale i nie mniej minusów. Wydaje się nam, że ustawami albo perswazją zmienimy ludzką mentalność. Mądrzy Persowie wcześnie zdali sobie sprawę, że walka dobra i zła w nas samych nigdy nie ustanie. Bóg Mitra miał tysiąc oczu i uszu. Nigdy nie spał. Poruszał się uzbrojonym w strzały, topory i maczugi szybkim rydwanem. W walce wspomagali go herosi, wśród nich do dziś wszechobecny w Iranie Rustam, pogromca smoków, wiedźm i pięknych kobiet czyhających na głodnych miłości samotnych wędrowców. Razem odnosili zwycięstwa, póki z Północy nie przybyła Nausz, centkowana mucha roznosząca kłamstwo. Fałsz i pożądliwość, raz zasiane, mnożyły się jak chwasty. Choć stanowiły truciznę, przyjmowano je, zwłaszcza wśród elit, jak największą słodycz. Zwodzeni kłamstwem i pożądaniem ludzie stawali się nieomal marionetkami przeznaczenia. A mimo to kolejne pokolenia z pomocą Mitry i jego herosów stawały do walki. Wcale nie syzyfowej, jak nie jest pracą syzyfową – patrząc ludzką, a nie boską miarą – pielenie chwastów. Co robić? Wciąż to samo. Robić dobrze, co do nas należy.
Kompromis nie jest zapisany w naszych genach. W cywilizacjach, które nie potrafiły obchodzić się z różnorodnością, każde odstępstwo od zbiorowej normy groziło konfliktem. Jedność wymuszano bez pardonu: kijami, banicją, konfiskatą majątku, w ostateczności gniewem „ludu”, często sterowanym, przed czym nie cofają się nawet demokratyczne rządy. Rozumiano, że zgoda prowadzi do dostatku. Nie wiedziano, jak okiełznać naturalną różnorodność. Starożytny grecki pasterz Hezjod zalecał przede wszystkim szacunek dla prawa (ale też uważne przyglądanie się sędziom), bo bez niego ludzie pożrą się nawzajem jak dzikie zwierzęta. Zaraz za nim na drodze do dobrobytu położył pracę, uczciwość i oszczędność. Nie zapomniał, że przyjazny sąsiad jest skarbem, o który trzeba nieprzerwanie zabiegać, gdyż niezgoda to prosta droga do nieszczęść.
O tym, jak nie otwierać drzwi złu, które samo dobrze wie, którędy wejść, traktują eseje tej książki. Ich wspólnym mianownikiem jest podejście historyczne i zarazem obywatelskie. Dotyczą rządzących i rządzonych, populistów i technokratów (ich role nie zawsze są jednoznaczne, wbrew temu, o czym nas się zapewnia), demonstrantów i policji, uchodźców i pograniczników, pokoju i wojny, realizmu i emocji w polityce, wreszcie kobiet i mężczyzn w sytuacjach ekstremalnych.
JAN M. PISKORSKI – historyk na Uniwersytecie Szczecińskim, długie lata wydawca w Poznaniu, eseista, bywa też tłumaczem. Laureat nagrody Berlińsko-Brandenburskiej Akademii Nauk za całokształt twórczości. Jego książka Wygnańcy. Przesiedlenia i uchodźcy w dwudziestowiecznej Europie (PIW 2010) otrzymała nagrodę ministra nauki i szkolnictwa wyższego oraz nominacje do nagrody „Polityki” za najlepszą książkę historyczną roku oraz nagrody literackiej „Srebrny Kałamarz”. Współpracuje z „Odrą”, „Więzią”, „Kwartalnikiem Literackim Wyspa”, „Gazetą Wyborczą”, „Polityką”, „Rzeczpospolitą”. W ostatnich latach wydał w Bellonie: Polska – Niemcy. Blaski i cienie tysiącletniego sąsiedztwa, Pomeranika, Gorzka sól historii. Migracje i transformacje, w szczecińskiej Książnicy Pomorskiej Spacer między słowem a obrazem (z fotografikiem Timmem Stützem), w Universitasie eseje Bitwy o przeszłość. Nauka, polityka, media, edukacja, a w Oficynie Wydawniczej Atut opowiadania Syrena i profesor.
Biografia bez retuszu„Naczelnik w sukmanie” i „bohater dwóch narodów”, Racławice i przyjaźń z Thomasem Jeffersonem – legenda Tadeusza Kościuszki trwa do dziś. Czy na pomniku generała nie ma jednak rys? Czy rzeczywiście był tak wybitnym wodzem i politycznym wizjonerem? Jak ma się do jego legendy wiernopoddańcza przysięga złożona carowi Pawłowi I i obojętność na walkę Polaków u boku Napoleona?Bez wątpienia historia życia Kościuszki jest gotowym scenariuszem filmowym, a Sławomir Leśniewski umiejętnie, scena po scenie odsłania nam niezwykłe losy przyszłego Naczelnika powstania – trudne dzieciństwo, pobyt w elitarnej Szkole Rycerskiej, wyjazd do Francji, nieszczęśliwą miłość do Ludwiki Sosnowskiej, wielkie ambicje i karierę wojskową podczas ośmioletniego pobytu w Ameryce. Autor dokładnie przypatruje się podwalinom pomnika Kościuszki, czyli dwóm wielkim wojnom – o wolność Stanów Zjednoczonych i w obronie Konstytucji 3 maja. I wreszcie szczegółowo prześwietla nieudane powstanie z 1794 roku, począwszy od euforii po przysiędze na krakowskim Rynku i zwycięstwie pod Racławicami, aż po klęskę pod Maciejowicami.Sromotnie przegrana bitwa zamyka najbardziej burzliwy okres życia i oficjalną historię Kościuszki, znaną z podręczników i utrwaloną w świadomości kolejnych pokoleń Polaków. Po niej następuje okres dwuletniej niewoli i ostatnie lata życia spędzone w ciszy szwajcarskiej Solury. Jednak w wielu epizodach właśnie z tego okresu kryją się zapomniane, a niekiedy nawet w ogóle nieznane fakty, o których legenda milczy. Podobnie jak o niektórych wydarzeniach z lat młodzieńczych, poważnych błędach w sferze polityki i wojny, niejasno przedstawianych lub zupełnie pomijanych w hagiograficznych opracowaniach.Krytyczne spojrzenie i talent narratorski pomagają autorowi stworzyć postać Kościuszki z krwi i kości. I przedstawić go takim, jakim był naprawdę.
Jeśli literatura jest szaleństwem, to pisząc o literaturze, wikłamy się w Foucaultowski paradoks: czy mówić o niej językiem rozumu, a więc językiem szaleństwu organicznie obcym, czy mówić o niej językiem szaleństwa, niczego w literaturze nie porządkując, niczego nie wyjaśniając, towarzysząc jednak autorowi w jego szaleństwie, dopisując głosy na marginesie jego szalonego dzieła, traktując jego tekst jak zaczyn do własnego języka, własnych metafor.Tak właśnie Janusz Palikot czyta Schulza: wbrew rozumowym metodologiom i schulzologicznej tradycji. I zdaje się nas przekonywać, że właśnie tak powinniśmy czytać literaturę na własny, jednostkowy użytek, dla intelektualnej przyjemności.
Ustaliliśmy pewne zasady:Podziel się tym, co masz.Dar serca za dar serca.Daj odrobinę siebie.Rozejrzyj się wokół, nie szukaj daleko.oraz kluczowe: nie dotykamy pieniędzy. Nie dlatego że nie możemy, ale dlatego że podjęliśmy taką decyzję. Dlatego że Przemek nie prosił o pieniądze. Prosił, żeby mu pomóc. Okazuje się, że pieniądz nie zawsze jest synonimem pomocy, że można pomóc, nie dotykając pieniędzy, tylko się trzeba wysilić. To jest bardzo trudne. To wymaga zachodu. To wymaga troski. Wymaga czasu. Wydaje nam się, że wszystko można szybko, ale często tracimy, gubimy człowieka w tym pośpiechu. I ta Akcja ma nam przypomnieć o godności człowieka; o tym, że człowiek jest najważniejszy. Fragment wywiadu z Pomysłodawczyniąi Autorką Akcji PDPZ, red. Ewą Dados
Autorka analizuje indyjskie pisarstwo podróżnicze w języku bengalskim, skupiając się na opisach wojaży po Europie w czasach kolonializmu i zaraz po nich. Relacje z tych podróży to fascynujący zapis doświadczania świata znanego z brytyjskich podręczników szkolnych i europejskich książek upowszechnionych w Indiach w wyniku kolonialnej podległości, a niekiedy doświadczania także trudnej konfrontacji wyobrażeń z rzeczywistością. To również dowód, jak przemożny wpływ na kształtowanie obrazu Europy i recepcję europejskich idei wśród Indusów miało doświadczenie kolonializmu.
Książka ta przedstawia dodatkowe argumenty tłumaczące dlaczego dotychczasowe religie czeka śmierć. Jest to przede wszystkim pokazaniem rozwoju duszy, czyli duchowości przyszłości, jako odwrotności religii dotychczasowych. Nie chodzi tu jednak tylko o to, że w religiach miejsca na ewolucję duszy (i ewolucję psychiczną) w ogóle nie ma, ale bardziej o ukazanie pełnej siły blokowania rozwoju wewnętrznego ludzi przez religie na przykładach szokujących i nowych. W świetle tych nie znanych szerzej informacji, religie jawią się wręcz jako najsilniejszy znany mechanizm ciągnięcia ludzi w przeszłość. Ważną zaletą tej książki jest też pokazanie o jak niewiarygodnie odległą przeszłość tu chodzi. Najnowsze odkrycia pozwalają mówić tu o kilkuset tysiącach lat o ciągłości motywów w tak niewiarygodnie długim przedziale czasu. Ukazuje nam się więc prawda o mechanizmach blokowania rozwoju, jakiej ludzie wciąż sobie nie uświadamiają (autentycznie nowe podłoże ewolucji naszego gatunku). Zrozumienie praw rządzących tym zablokowaniem jest konieczne przed budową lepszego świata przed otwarciem wrót przyszłości.
Ekscentryczna Dora Maar, niezależna Victorine Meurent, tajemnicza Lisa del Giocondo czy twardo stąpająca po ziemi Catherine Bolnes – to tylko niektóre z kobiet kryjących się za dziełami wielkich mistrzów. Tamara Łempicka w czasach największej biedy za sprzedawane obrazy kupowała diamentowe bransoletki. Frida Kahlo nawet przykuta do wózka inwalidzkiego i dręczona bólem brała udział w manifestacjach politycznych. Emilie Flöge przez ponad dwadzieścia lat prowadziła zakład krawiecki, ubierając najzamożniejsze wiedenki. Gala Dali twardo kierowała karierą męża, rozkochiwała też w sobie przeróżnych artystów, często doprowadzając ich do szaleństwa. Antoinette de Wateville o względy i miłość Balthusa musiała rywalizować z własnym bratem, a zaledwie siedemnastoletnia Wally Neuzil dla Egona Schielego porzuciła pracę modelki u Gustawa Klimta. Małgorzata Czyńska udziela im głosu, ukazuje je już nie przez pryzmat ich związków z wielką sztuką, lecz jako osoby z krwi i kości, pełne obaw i emocji, żywe i zaskakująco prawdziwe. Choć pochodziły z różnych czasów, krajów i sfer, zostały uwiecznione na obrazach, które wywarły trwały wpływ na światową sztukę i przeniknęły do zbiorowej świadomości. Muzy wielkich artystów zachwycały nieprzeciętną urodą, imponowały odwagą, gorszyły bezwstydnością. Często były nie mniej fascynujące od płócien, na których je utrwalono. Małgorzata Czyńska (ur. 1975) – dziennikarka, pisarka, historyk sztuki, krytyk dizajnu i kuratorka wystaw, stypendystka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Swoje pierwsze teksty publikowała w „Wysokich Obcasach”, z którymi współpracuje do dziś, pisuje również do magazynów wnętrzarskich i o sztuce. Ma na koncie dziewięć książek, w tym Kobro. Skok w przestrzeń (2016), za którą otrzymała Górnośląską Nagrodę Literacką „Juliusz” przyznawaną najlepszej książce polskiej, oraz Berezowską. Nagość dla wszystkich (2018) nominowaną do Nagrody im. prof. Jerzego Skowronka, honorowego wyróżnienia w dziedzinie historii i archiwistyki.
Drobny gest czułości potrafi uratować miłość… Katarzynę i Krzysztofa łączą trzydzieści lat wspólnego życia w niewielkim Radlinie, dorosła córka i tajemnica, o której boją się nawet myśleć. Spontaniczny wakacyjny wyjazd Poli do Krakowa i skrywane przez lata emocje niespodziewanie doprowadzają do szeregu dramatycznych zdarzeń, wywracających pozornie idealne życie rodzinne do góry nogami. Decyzja podjęta przed trzema dekadami i cały ciąg wyborów, których później dokonali, doprowadzają małżonków do pytań o sens ich związku i nadzieje na przyszłość, także dla ich ukochanej córki. Czy Pola ze swojego domu rodzinnego wyniosła wystarczająco dużo sił i mądrości, by sprostać wyzwaniom, które postawi przed nią odkrycie długo ukrywanej prawdy? Czy mimo zwątpienia uwierzy w to, że czeka na nią prawdziwa miłość? Beata Agopsowicz w swej kolejnej książce proponuje czytelnikom poruszającą i pełną życiowej mądrości opowieść o zwyczajnej rodzinie, w której niezwykłej historii wiele osób może odnaleźć samych siebie. Zawiedzione nadzieje, niespełnione marzenia i bolesne zranienia to rzeczywistość wielu związków, także tych z długim stażem. Czy można uratować miłość pomimo tak trudnych doświadczeń? Czy wdzięczność i przebaczenie naprawdę są kluczem do ludzkich serc? Wzruszająca opowieść o tym, że choć prawda wyzwala, zrywając bez znieczulenia opatrunki pozorów i kłamstw, to nawet stare, jątrzące się latami rany można uleczyć balsamem przebaczenia i miłości. Gorąco polecam! Kinga Kosiek, autorka bloga literackiego „Ogród kwitnących myśli” Beata Agopsowicz - pedagog, logopeda, doradca życia rodzinnego, mediator sądowy; autorka powieści Cztery pory miłości, Trudne wybory miłości, Oczy Pana oraz Dajmy sobie nową szansę. Jej najlepszym przyjacielem jest mąż, z którym dzieli radości i smutki i który wspiera ją w realizowaniu marzeń. Ma trójkę cudownych dzieci. Uwielbia czytać, biegać po deszczu i patrzeć w chmury. Każdy dzień powierza swemu Stwórcy.
Prezentowane w tomie rozmowy z aktorkami i aktorami Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej zostały bardzo dobrze skomponowane. Ewelina Konopczyńska-Tota prowadzi każdą z nich wedle podobnego planu zaczyna od dzieciństwa, pyta o zainteresowania, które mogły przywieść do wyboru zawodu aktora; o egzaminy do szkół teatralnych, obyczaje takie jak fuksówka, pierwsze role, trudności i radości. Tematy rozmów rozgałęziają się na techniki pracy scenicznej, doświadczenia, przyjaźnie i rozczarowania. Jeśli rozmówcy grali w filmach, dowiemy się więcej o tym wymiarze zawodu. Ci, którzy obronili doktoraty, objaśniają poruszoną w nich problematykę. Czytelny układ i powtarzalność modułów pomagają w lekturze tego okazałego tomu w ten sposób, że porównujemy stałe elementy karier aktorskich. Śledzimy jednocześnie indywidualne przypadki, specyficzne podejścia, zbliżając się do postaci i tych odgrywanych, i tych odgrywających.Jeśli Narodowy Stary Teatr stanowi scenę wspólną rozmówców, trafili na nią z różnych polskich miast. Miejsca urodzenia i domy rodzinne są ważne, wywiadująca potrafi wywołać ich materialny i uczuciowy ślad, gdy zagaja: co pachniało, jakie były obyczaje, dokąd się chodziło? Dowiadujemy się, w jakim momencie następował rozbłysk pewności: chcę grać. Kto zdał do wymarzonej szkoły za pierwszym razem, kto miał wcześniejsze doświadczenia w pracy artystycznej. Poza przywołaniem nauczycieli, pojawia się też ocena metod nauczania, wydolności instytucji, wpływu wywartego przez reżyserów. Ponieważ wspólna scena nie oznacza identyczności poglądów, niekiedy jeden wywiad przedstawia odmienny od drugiego punkt widzenia, choćby na metody uczenia fachu.Ciekawe są również kwestie techniczne: jak zapamiętywać tekst, co ze sprawnością fizyczną? Jak odpoczywać, niwelować stres, radzić sobie z przechodzeniem między zróżnicowanymi zadaniami? Jaka jest skala zmian zachodzących w kulturze od lat osiemdziesiątych XX do dwudziestych XXI wieku. Ewelina Konopczyńska-Tota zna dobrze repertuar Starego, ale też historię dramatu, fabuły filmowe, a nawet serialowe. Dzięki temu książka staje się nieoficjalną monografią dorobku krakowskiego teatru, rodzajem kroniki kolejnych sezonów, współczesną opowieścią o zawodzie aktorskim. Jest też analizą sztuki reżyserskiej, dokonaną przez tych, którzy współpracowali z Janem Klatą, Anną Augustynowicz, Moniką Strzępką, Anną Smolar tu tylko kilka często wymienianych nazwisk.Osoby pytane na potrzeby książki okazują się samoświadomymi interpretatorami literatury, sztuki, odniesień do tradycji i uwspółcześnień dramatów, a także bardzo interesującymi, integralnymi osobowościami.
Prawdziwe świadectwo Uwięziona w krzyku milczenia. Wyznania kobiety uwolnionej to książka, która porusza, szokuje i skłania do refleksji nad otaczającą nas rzeczywistością. Prawdziwe świadectwo kobiety, która z ogromnym zaufaniem, wiarą i miłością jako młoda dziewczyna wchodziła na drogę zakonną, później małżeńską i na każdej z nich doświadczyła cierpienia, upokorzeń, przekraczania jej granic psychicznych i fizycznych.Historia życia Autorka opisuje kulisy życia zakonnego i sposób, w jaki została wydalona, ujawnia całą paletę przemocy, jakiej doświadczyła w małżeństwie, oraz inne traumy. Pokazuje, jak wspólnota ludzi Kościoła może zostać zwiedziona na manowce przez jednego kapłana. W tej historii na szczęście pojawiają się też dobre zakonnice, mądrzy księża, pomocni lekarze i empatyczni ludzie.
Bach, największy geniusz muzyczny ludzkości, w swoich utworach mocował się z najważniejszymi tematami ludzkiego życia, takimi jak cierpienie, przemijanie, śmierć, rozpacz, których mu los nie szczędził. Swoją muzyką sięgał dna ludzkich piekieł, zawsze jednak rozjaśniając je światłem nadziei. O tych sprawach traktują eseje zebrane w książce Muzyka w piekle. Józef Majewski ujmuje Bachowskie tematy w perspektywie pięciu głównych pytań: o muzyczną sztukę umierania w rodzinie kompozytora; o tajemnicę niejakiej Biblii Calova, największego bachlogicznego odkrycia XX wieku; o gorący spór wokół religijnej interpretacji czysto instrumentalnej muzyki Bacha; o jej znaczenie dla Żydów w obozie koncentracyjnym; wreszcie o to, dlaczego antyklerykalny Zachód podziwia i kocha religijną muzykę tego kościelnego organisty, który dorabiał do pensji, przygrywając na pogrzebach i ślubach.
Polskie tłumaczenie amerykańskiego bestsellera prawniczego Letters to a Young Lawyer autorstwa prawnika-legendy Alana Dershowitza.
Jako obrońca zarówno sprawiedliwych, jak i tych mniej prawych, Alan Dershowitz stał się jednym z najbardziej znanych i bezkompromisowych adwokatów w Stanach Zjednoczonych.
Brał udział w głośnych procesach broniąc m.in. Natana Szaranskiego, Clausa von Bülowa, Michaela Milkena i Mike’a Tysona. W najbardziej spektakularnym procesie w 1995 r. skutecznie wybronił gwiazdę futbolu amerykańskiego O.J. Simpsona od zarzutu morderstwa jego byłej żony i jej przyjaciela. W 2020 r. dołączył do zespołu obrońców Donalda Trumpa podczas procedury impeachmentu w Senacie, która zakończyła się w lutym 2020 roku uniewinnieniem.
Listy do młodego prawnika to seria 37 esejów, w których Dershowitz z pasją i elokwencją dzieli się bogactwem swoich doświadczeń, pisząc o życiu, prawie i o tym, co naprawdę znaczy być dobrym prawnikiem – i dobrym człowiekiem.
Ze wstępu Alana Dershowitza:
„(…) Pośród najczęściej zadawanych mi pytań padają te dwa: „Jak znalazłeś się tam, gdzie jesteś?” oraz „Jak zaplanowałeś swoją interesującą karierę?”. Uczciwa odpowiedź na nie to: „Zupełnie przez przypadek”. Nie miałem wielkiego planu czy starannego projektu, otrzymałem też niewiele wskazówek od innych. Zaczynałem, mając nadzieję zostać osiedlowym adwokatem na Brooklynie (moja matka miała już wybrany lokal). Potem, kiedy dobrze szło mi na studiach prawniczych, zdecydowałem się zostać profesorem prawa. Następnie podjąłem decyzję o przyjęciu kilku klientów, by poszerzyć swoje zawodowe zaplecze i podnieść poziom umiejętności dydaktycznych. Później postanowiłem pisać felietony i artykuły. Potem zacząłem pisać książki, co nierozerwalnie wiąże się z wygłaszaniem publicznych wykładów. Ostatecznie zdecydowałem, że ta mieszanka mi się podoba. Pracuję zbyt ciężko, obrażam zbyt wielu ludzi, wywołuję za dużo kontrowersji i jestem zbyt prowokacyjny. Słowem: generuję za dużo hucpy. Doświadczyłem dość różnorodności, jakie przynoszą życie i praktyka prawnicza, więc może moje doświadczenie pomoże innym w dokonywaniu ich własnych wyborów. (…)”
Ze wstępu Wojciecha Bergiera:
„(…) Listy Dershowitza wymagały jedynie przekładu, tłumaczenia, ale nie wytłumaczenia. Książka ta, mimo że pisana z perspektywy amerykańskiego adwokata wiele lat temu, nie musi być opatrzona szerszym wyjaśnieniem. Problemy, o których pisze Alan Dershowitz, znane są każdemu z nas.
Gdzie się nauczyć praktyki adwokackiej?
Czym jest zwątpienie w sens wykonywanego zawodu?
Jak sobie radzić z porażką na sali sądowej?
Jakie są granice ryzyka podejmowanego w sprawie?
Czy można być uczciwym w zawodzie prawnika?
I najważniejsze pytanie, które przewija się przez całą książkę: jak być dobrym człowiekiem?
Brzmi to znajomo…
Dershowitz obnaża miałkość systemu wymiaru sprawiedliwości, pokazuje, jak trwałym szwem hipokryzji jest ten system połączony: akademicy, sędziowie, adwokaci, prokuratorzy, politycy, biznesmeni.
Nie jest to jednak opowieść frustrata, ale jasny przekaz do tytułowego „młodego prawnika”. Listy pisane sine ira et studio, w których nadawca, profesor Dershowitz, analizuje pułapki zawodu.
Czy po lekturze listów zostaniemy podniesieni na duchu? Chyba nie. Czytelnik prawnik będzie raczej skłonny do refleksji nad miejscem na prawniczej drodze, w którym się wszyscy znajdujemy. (…)”
Przenikliwa… dająca do myślenia… unika utartych frazesów i pompatycznych peanów na cześć zawodu, które dominują w większości książek tego gatunku.
The Weekly Standard
Dershowitz w barwny i przekonujący sposób pokazuje nowicjuszom, z czym tak naprawdę będą musieli się zmierzyć.
The Washington Post
Kwintesencja Dershowitza: błyskotliwy, elokwentny i bezkompromisowo szczery w swoich opiniach.
Kirkus Reviews
Historia outsidera, który został hegemonem Formuły 1! Oto opowieść o tym, jak marzyciel bez kompleksów wtargnął do uniwersum najbardziej wymagającego i zespołowego sportu na świecie i zdominował tory królowej motorsportu na niespotykaną dotąd skalę. Dietrich Mateschitz działał w myśl zasady „nie ma ryzyka, nie ma zabawy” – przejął upadającego Jaguara i przeobraził go w najbardziej bezkompromisową ekipę w dziejach F1. Ben Hunt w efektowny sposób pokazuje, jak wizja, determinacja i odwaga austriackiej stajni zmieniła oblicze Formuły 1. Każda strona tej książki to jazda na pełnym gazie, od pierwszych Grand Prix z udziałem Davida Coultharda czy Marka Webbera przez pozyskanie z McLarena Adriana Neweya i mistrzowską passę Sebastiana Vettela aż po spektakularną erę panowania Maxa Verstappena. Rozwijając skrzydła to bilet do niedostępnego świata Red Bull Racing, świata, w którym liczą się tylko innowacyjne technologie, adrenalina, zawrotne prędkości, bezwzględna rywalizacja, pobite rekordy i trofea. To opowieść tak ekscytująca, jak ostatnie okrążenie wyścigu, którego stawką jest mistrzowski tytuł. *** Potęga Red Bull Racing chwieje się w posadach, więc tym bardziej warto poznać nietypowe dzieje tego zespołu. Od wesołych początków w roli padokowych klaunów po bezwzględną dominację w wyścigowym świecie – przez dwie dekady wzlotów i upadków pędzimy w rockandrollowym rytmie, a naszymi przewodnikami są ludzie, którzy własnoręcznie tworzyli historię ekipy. Mikołaj Sokół Historia zespołu Red Bull Racing w Formule 1 jest fascynująca. Na początku nie byli traktowani poważnie przez doświadczonych rywali, których bardzo szybko zaczęli pokonywać. Producent napojów energetycznych stworzył jeden z najbardziej utytułowanych zespołów w historii, lepszy niż ekipy znanych producentów samochodów. Dzięki tej książce można prześledzić 20 lat historii zespołu Red Bull w F1, poznać jego najważniejszych pracowników i kierowców, a także zakulisowe anegdoty. Karol z Cyrk F1 Po odejściu Daniela Ricciardo w 2018 roku Red Bull Racing nie potrafi znaleźć kierowcy, który dorównałby Maxowi Verstappenowi. Pomimo problemów z obsadą drugiego fotela zespół pozostaje dominującą siłą w F1, łącząc brawurę, innowacje i wolę zwycięstwa. Roksana Ćwik ŚwiatWyścigów.pl Brawurowa opowieść o 20 latach Red Bulla w F1. Książka Rozwijając skrzydła odsłania kulisy triumfów, rywalizacji i rewolucji technicznych na najwyższym poziomie ścigania – od debiutu po dominację z Maxem Verstappenem. Poznaj od kuchni jedną z najciekawszych ekip F1 w historii. Łukasz Godula Wyprzedź Mnie! - f1wm.pl BIOGRAM BEN HUNT Dziennikarz z 20-letnim stażem, który zajmuje się światem motorsportu od ponad dekady. Autor dwóch bestsellerów "Sunday Timesa", korespondent F1 z ramienia „The Sun”, współprowadzący podcast Inside the Piranha Club i główny publicysta magazynu „Autosport”. Mieszka i pisze w Anglii.
Pierwsza i jedyna relacja sprawców brawurowej kradzieży obrazu Claude'a Moneta z Muzeum Narodowego w Poznaniu oraz nieznane kulisy 10-letniego śledztwa. - "To było zlecenie, 'Plaża' miała iść do Wiednia, do pośrednika i później gdzieś dalej... - Robert Zwoliński
Nie sposób uchwycić dynamiki chorwackich systemów literackich, kulturowych i społecznych bez uwzględnienia twórczości Miroslava Krležy — i to na polu poezji, prozy, biografistyki, dramatopisarstwa, eseistyki, animacji kultury, encyklopedyzmu, wystawiennictwa. We wszystkich tych obszarach zbudował silną pozycję, dokonał jakiegoś przełomu, coś przemodelował, zmodyfikował, tchnął w zastaną rzeczywistość nowe życie.
Zbiór esejów o sztuce w wyborze i opracowaniu Macieja Czerwińskiego przybliża polskiemu czytelnikowi tę niezwykłą postać, ukazując nie tylko bogactwo twórczości Krležy, lecz także miejsce, jakie zajmuje w pejzażu kultury środkowoeuropejskiej.
Wiedeń, rok 1920. Powojenny kryzys gospodarczy i polityczny w Austrii. Co chwilę na ulicach wybuchają demonstracje komunistów. Dyrektor wiedeńskiej policji otrzymuje wiadomość, że dwa młode państwa - Polska i Rosja Sowiecka żądają ekstradycji niejakiego Adama Wistowicza - znanego z poprzednich książek Kołomijczuka komisarza policji rodem ze Lwowa. Dlaczego postać policjanta zainteresowała najwyższe kręgi dyplomatyczne? Czy uda się uniknąć konfliktu międzynarodowego? Co los i burzliwy początek XX wieku przygotowały dla wybitnego komisarza?
Klasa to powieść autobiograficzna: industrialne Zaporoże, koniec lat osiemdziesiątych XX wieku, mieszanka wolności i jej braku. Zagubiony mężczyzna (Pawło, Paszek) wyczekuje zmian w ojczyźnie oraz swoim jednostajnym życiu (...). Klasa to mocna i dość nieoczekiwana powieść, jedna z najlepszych w naszej postradzieckiej epoce. A przy tym wszystkim to także powieść radosna. (Mykoła Winhranowski).
Bałkany, początek lat 90. XX wieku. Wojna domowa w byłej Jugosławii rozpala Europę, a świat spogląda z niepokojem w stronę Bałkanów. W tej krwawej zawierusze uczestniczą polscy funkcjonariusze Straży Granicznej oddelegowani do służby w misji pokojowej ONZ. Wśród nich jest Janek Sanocki. Oficer, naoczny świadek. Empatyczny obserwator świata, który rozpada się na oczach całego kontynentu.
Misja kryptonim Yugo. Na linii konfrontacyjnej to nie fikcja. To poruszające wspomnienia z linii frontu, gdzie wojna ukazuje swoje najbardziej brutalne oblicze – nie tylko w ruinach miast i trupach na drogach, ale przede wszystkim w psychice tych, którzy przeżyli. Autor z odwagą i szczerością dzieli się osobistymi doświadczeniami: zderzeniem z biurokratycznym absurdem ONZ, ludzkimi dramatami i mechanizmami konfliktu etnicznego, który do dziś rzuca cień na historię Europy. Ta książka jest nie tylko opowieścią o konflikcie bałkańskim, lecz także przestrogą przed powtarzaniem błędów historii, przed uśpieniem czujności wobec narodowych demonów i politycznej manipulacji.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?