Ulecz Boga w sobie, ulecz siebieCzy choroba psychiczna wyklucza świętość?Czy psychiatra zajmuje się życiem duchowym pacjenta?Czy egzorcyzmy bardziej szkodzą niż pomagają i należy ich zakazać?Jak postrzeganie Boga kształtuje nasze życie?Czy celibat deprawuje ludzką seksualność?Kim stał się dla Polaków Jan Paweł II?Tomasz Terlikowski, filozof, publicysta, rozmawia z dr. hab. Krzysztofem Krajewskim-Siudą, psychiatrią i psychoterapeutą, o problemach z pogranicza duchowości i zdrowia psychicznego. Psychiatra wciąż jest w powszechnym odbiorze lekarzem z obszaru tajemnicy, świata fascynującego i przerażającego zarazem. Styka się z psychozami, urojeniami, zaburzeniami lękowymi, często na tle religijnym. Okazuje się, że wiedza z obszaru medycyny i psychologii pomaga nam zrozumieć nie tylko to, co przynależy do obszaru patologii duchowości, ale także to, co z naszej religijności zdrowe i potrzebne. Warto wiedzieć, w co wierzymy - mówił śp. Benedykt XVI - i ta książka zdecydowanie w tym pomaga.Dawno na polskim rynku nie było książki, która by tak ciekawie zatrzymywała, intrygowała i mądrze prowokowała.prof. ucz. dr hab. Błażej Kmieciak
Uczestnictwo w liturgii ma – poza aspektem duchowym – również wymiar cielesny. Umożliwia ono udział w życiu Trójcy Świętej poprzez konkretne środki wyrazu: od wykonania znaku krzyża, przez wstawanie, śpiewanie, klękanie aż po spożywanie Eucharystii – spotkanie z Chrystusem, Oblubieńcem Kościoła i każdej duszy. Głębokie zrozumienie myśli liturgicznej autora opiera się na teologii ciała Jana Pawła II, zgodnie z którą Bóg stworzył człowieka z miłości i do miłości jako istotę o naturze oblubieńczej. Cooper ukazuje duchowy wymiar cielesności w taki sposób, by pomóc zbliżyć się do tajemnicy tego, co rzeczywiście dzieje się w liturgii. Łączy spostrzeżenia Karola Wojtyły ze współczesnym namysłem liturgicznym. Teologia ciała św. Jana Pawła II, która winna być znakiem rozpoznawalnym jego pontyfikatu, w Polsce nadal nie jest dobrze znana. Znacznie większym uznaniem i popularnością cieszy się ona w Stanach Zjednoczonych. Dlatego bardzo się cieszę, że polskiemu czytelnikowi zostanie przybliżona kolejna z anglojęzycznych pozycji popularyzujących ten wymiar nauczania papieża. Moją radość pogłębia jeszcze fakt, że Adam G. Cooper przekuł papieskie przemyślenia w opowieść o kulcie Bożym, pokazując, jak niesamowicie ważne są nasze ciała w celebrowaniu i przeżywaniu boskiej liturgii. ks. dr Krzysztof Porosło Adam G. Cooper – teolog, wykładowca, autor książek i artykułów naukowych głównie z zakresu teologii ojców Kościoła. W swoich badaniach koncentruje się na deifikacji i teologii ciała. Posiada doktoraty z patrystyki i teologii współczesnej uzyskane na Uniwersytecie w Durham w Wielkiej Brytanii oraz w Papieskim Instytucie Jana Pawła II na Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie.
Prosto z serca zwracaj się w ciszy do Tego, który cię kochaTimothy M. Gallagher OMV, rekolekcjonista, znawca duchowości ignacjańskiej, autor wielu bestsellerowych tytułów, w swojej kolejnej książce wszystkich pragnących zbliżyć się do Boga zaprasza do modlitwy Jego słowem. Podążając duchowym szlakiem Ćwiczeń duchowych św. Ignacego Loyoli, proponuje czterdzieści medytacji biblijnych obejmujących lekturę fragmentu z Pisma Świętego, krótkie rozważanie oraz pytania "po modlitwie". Wprowadzenia ojca Gallaghera - oparte na refleksji i biblijnych obrazach - to doskonały przewodnik po modlitwie słowem Bożym zarówno dla osób początkujących na tej drodze, jak i tych, które już taką modlitwę praktykują, szukając w niej nowej głębi.Które ze słów Pisma najbardziej do mnie przemówiło?Czego doświadczyło moje serce w trakcie tej modlitwy?Co czuję, że Pan mówi do mnie?Niech treści zawarte na tych stronach pomogą korzystającym z nich wzrastać w miłości Boga, którego poszukuje ich serce.Timothy M. Gallagher OMVWspaniała i wyjątkowa pomoc w Ćwiczeniach duchowych.Michael Kennedy SJ
Pełen niesamowitości, pięknie zilustrowany zbiór baśni i podań wschodniosłowiańskich Baśnie od zawsze były dla ludzi źródłem mądrości. Przekazywały wiedzę o tym, jak otaczający świat widzieli nasi przodkowie, jak wyglądał ich dzień powszedni, jakie tradycje i rytuały rządziły ich życiem, a także w co wierzyli i jak swoją wiarę wyrażali. Niniejszy zbiór zawiera kilkadziesiąt baśni i bajek z kultury Słowian Wschodnich. Napotkacie w nich Babę Jagę - jedną z najważniejszych postaci słowiańskiego folkloru, Kościeja Nieśmiertelnego - czarny charakter ze starosłowiańskich podań ludowych, a także wiele innych niesamowitych postaci, jak choćby żmija, błotniaka, upiora czy rusałkę. Ale "Baśnie wschodniosłowiańskie" to nie tylko fascynujące stworzenia z mitologii słowiańskiej. To też absolutnie piękne stroje, niezwykłe zwyczaje ludowe i specyficzny, nierzadko czarny humor. To również zaproszenie w leśne ostępy, dawne wsie, zaklęte miasta, gdzie można poznać magiczną moc żywej wody i usłyszeć dźwięki zaczarowanej sopiłki.
MIEJSCA KULTU BÓSTW ZWIĄZANE Z NAJDAWNIEJSZĄ PRZESZŁOŚCIĄ ZIEM POLSKICH ORAZ SŁOWIAŃSZCZYZNY ZACHODNIEJ W tym wyjątkowym opracowaniu znalazł się nie tylko szeroki zbiór opisów samych sanktuariów. Omówione zostały także rozmaite zagadnienia z zakresu pochówków, wierzeń i demonologii. W sposób szczególny autor wyróżnia zwyczaje, które przetrwały do dnia dzisiejszego. Poza samymi sanktuariami i związaną z nimi obyczajowością snuje rozważania o warunkach politycznych, ekonomicznych i społecznych panujących na omawianych obszarach kultury dawnych Słowian. Bogusław Gierlach (1930-2007) - doktor habilitowany nauk historycznych w specjalnościach archeologia i historia religii. Uczestniczył w badaniach terenowych m.in. w Wyszogrodzie, Pułtusku, Wiślicy i na Polach Grunwaldzkich oraz w Szwajcarii. Kierował Pracownią Religioznawstwa w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Siedlcach, gdzie następnie został dziekanem Wydziału Pedagogiki i Kultury.
Autonomiczne myślenie o sztuce to stawianie jej pytań o to m.in., czy uczestniczy w pomaganiu ludziom, jak żyć, tworząc ?wspólnoty estetyczne?, podwyższanie progów tego, co naganne nawet przy pomocy utopii, przezwyciężanie iluzoryczności spostrzegania, przezwyciężanie poczucia beznadziei, uczestniczenie na co dzień w wynoszeniu na piedestał tych, którzy otwierają się na Drugiego, tworzenie alternatywy dla profesjonalizacji na każdym kroku, podnoszenie w oczach wielu znaczenia indywidualności, reprezentującej zarówno porządek rozumu, jak i porządek serca. Odnosząc się do tejże filozofii myślenia o sztuce zaprezentowanej w niniejszej książce prof. dr hab. Urszula Szuścik z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach w swej recenzji napisała, że przebija w niej stawianie w centrum zainteresowania człowieka, i to wielowymiarowo, jako tego, kto przezywa, doświadcza, zachwyca się światem, krytykuje go, nienawidzi i kocha, a przeto, ujmując go zarówno jako kogoś realnego, jak i prezentującego się fantastycznie, a nawet mitycznie. Język rozprawy niniejszej jest we fragmentach rymowany, trochę ironiczny, zarazem dowcipny, podkreśla przez to fascynację i ekspresywność wypowiedzi autora. W książce poznajemy głębię procesu twórczego Artysty, który udowadnia, że sztuka wypływa z życia, z wiedzy, z fascynacji, z pracy i wzajemnych relacji miedzy tymi obszarami doświadczeń życiowych i twórczych, które go kształtowały i kształtują. Praca twórcza Artysty, do której odnosi się książka, jest wielkim trudem, który on pokonuje w swojej życiowej i arty-stycznej drodze.
O książce Andrzeja Radomskiego mogę stwierdzić, że jest takim udanym kompromisem. Nie ma wątpliwości, że napisał ją badacz doświadczony w eksploracji fenomenów cyfrowych, znający dobrze techniczną stronę swojego warsztatu pracy, zarówno od strony dedykowanych programów, jak samej logiki tworzenia narzędzi badawczych przy pomocy języka programowania [] Olbrzymią zaletą tej książki jest umiejętne łączenie wiedzy o historycznym rozwoju kultury, wraz z towarzyszącym temu namysłem filozoficznym i kulturoznawczym, z wiedzą na temat powstawania w tym procesie historycznego rozwoju technologii cyfrowych jako fenomenów powiązanych z wieloma obszarami kultury filozofią, etyką, estetyką, a także gospodarką i polityką. To bardzo ważne, z doświadczenia seminaryjnego i konferencyjnego wiem, że dla wielu ortodoksyjnych humanistów technologia cyfrowa wyskakuje raczej jak dżin z butelki, a nie wyrasta z rozległej tradycji cywilizacyjnej. Wywód Andrzeja Radomskiego ma szanse to przeświadczenie zmienić, co będzie jego wielkim sukcesem. Z recenzji dr. hab. Wiktora Wernera, prof. UAM
Chcesz być wolny i szczęśliwy?Skacz! - zachęca ks. Piotr Pawlukiewicz. Ale jak to? Skacz w chrześcijaństwo - wyjaśnia uwielbiany duszpasterz.Ludzie różnie reagują na to zaproszenie. Boży szaleńcy skaczą w ramiona Ojca, inni uparcie siedzą na swojej gałęzi, trzymając się kurczowo grzechu.Zastanawiasz się, czym jest prawdziwa wolność? Czy polega na robieniu wszystkiego, na co tylko masz ochotę? Ksiądz Piotr jest jak sprawdzony przewodnik, który pomaga w poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania. Dotrzymuje kroku i dodaje otuchy w chwilach zwątpienia. Ze wskazówek duszpasterza możesz korzystać każdego dnia, idąc drogą do wolności.Chrystus jest pierwszym człowiekiem, który osiągnął pełnię wolności. On wszedł na szczyt. Kiedy ustaniesz w drodze, popatrz na Niego. Stoi tam, w domu Ojca, ale zarazem tuż obok i krzyczy: "Chodź, stąd jest niesamowity widok! Stąd widać wieczność...".[fragment książki]
INTELEKTUALNA PODRÓŻ ŚLADAMI NAJWIĘKSZYCH FILOZOFÓW Co wspólnego mają filozofia i terapia? Dlaczego wybitni myśliciele tak chętnie spacerowali? Czy przewidywanie nieszczęść może być pomocne? I czy filozofia potrafi odpowiedzieć na pytanie, jak wieść szczęśliwe życie? Eric Weiner, autor bestsellerowej Geografii szczęścia, znów wyrusza w podróż. Tym razem wraz z czytelnikami odwiedza miejsca zawiązane z najbardziej wpływowymi myślicielami w historii, między innymi: Grecję, Japonię, Szwajcarię, Wielką Brytanię i Indie. Podróżując pociągiem, zgłębia myśli najwybitniejszych filozofów i próbuje w nich znaleźć odpowiedź na kluczowe egzystencjalne pytania. Ekspresem z Sokratesem. Czego martwi filozofowie uczą nas o życiu to nie tylko fascynująca podróż w poszukiwaniu mądrości. To także zbiór praktycznych duchowych lekcji, które mogą stanowić dla nas ukojenie w dzisiejszych niespokojnych czasach. ERIC WEINER wielokrotnie nagradzany dziennikarz i autor bestsellerów przetłumaczonych na ponad 20 języków. Były korespondent National Public Radio oraz reporter The New York Times. Obecnie współpracuje między innymi z The Washington Post, BBC Travel i AFAR.
Fizyka kwantowa jest teorią wszystkiego.Podstawowym założeniem doktora Amita Goswamiego jest to, że fizyka kwantowa to nie tylko przyszłość nauki, ale także klucz do zrozumienia świadomości, życia, śmierci, Boga, psychologii i sensu życia. Według niego fizyka kwantowa stanowi najlepsze i najbardziej przejrzyste podejście do zrozumienia naszego wszechświata.W "Kwantowym świecie" doktor Amit Goswami oraz jego współpracownicy opisują, w jaki sposób fizyka kwantowa wpływa na nasze pojmowanie takich kwestii, jak znaczenie snów, myśli, uczucia, intuicja karma, śmierć i reinkarnacja czy wola boska.Ten fascynujący przewodnik po najważniejszych egzystencjalnych pytaniach spodoba się szerokiemu gronu czytelników, od tych zainteresowanych nową fizyką po tych, których urzekają duchowe następstwa najnowszych przełomów naukowych.
Steven Runcimann (1903-2000) - angielski historyk, mediewista, bizantynista, autor m.in. monumentalnych 3-tomowych "Dziejów wypraw krzyżowych" i kilkudziesięciu innych książek poświęconych głównie Średniowieczu, ze szczególnym uwzględnieniem obszarów Azji Mniejszej i Europy. W Manicheizmie średniowiecznym zajmuje się autor głównie wpływami gnostyckimi w chrześcijaństwie; jak sam pisze w przedmowie: celem mojej książki jest wykazanie, iż istniała świadoma tradycja dualistyczna oparta na podstawach gnostyckich, tradycja, która płynąc z zachodniej Azji, rozprzestrzeniła się w Europie, by znaleźć najpełniejszy wyraz w wierzeniach religijnych katarów zamieszkujących południową Francję i Włochy. Przy czym autor nie poprzestaje na katarach, dzięki jego nieprawdopodobnej wręcz erudycji, dowiadujemy się o dziesiątkach różnego rodzaju odmian średniowiecznych herezji o różnych wpływach - pisze więc, m.in. o bogomolcach (czy może raczej bogomiłach), paulicjanach, patarenach, kondrakitach i wielu innych. Poddaje też analizie dzielące ich różnice, wyjaśnia ich odstępstwa od kościoła chrześcijańskiego oraz zarysowuje ich skomplikowane dzieje.
Karol Darwin (1809-82) - angielski przyrodnik, geolog, twórca teorii ewolucji, człowiek, którego myśl przeorała cały dotychczasowy światopogląd ludzkości. Teorię ewolucji przedstawił w swoim fundamentalnym dziele O powstawaniu gatunków (pełny tytuł brzmiał O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego czyli o utrzymywaniu się doskonalszych ras w walce o byt). Do powstania teorii ewolucji w znacznej mierze przyczyniła się 5-letnia wyprawa (1831-36) badawcza na statku HMS Beagle, w czasie której odwiedził autor m.in. wyspy Galapagos. Po powrocie wile lat rozwijał swoją teorię, by wreszcie opublikować ją w roku 1859. W kolejnych książkach rozwijał swoje fundamentalne tezy, jednym z najważniejszych z nich jest właśnie napisana (czy też może raczej wydana po raz pierwszy) w 1970 roku praca O pochodzeniu człowieka. W książce tej zajmował się głównie - jak nazwa wskazuje - ewolucją człowieka i doborem płciowym, rozwijając - w odniesieniu do istot ludzkich - tezy zawarte w O powstawaniu gatunków...
Samodzielnie myśleć potrafi bardzo niewielu, ale poglądy pragną mieć wszyscy.Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów, to słynne dzieło niemieckiego filozofa Arthura Schopenhauera. Pokazuje w nim, jak zręcznie dyskutować, by przekonać innych o słuszności własnych sądów, a także - co ważniejsze - by nie dać się zmanipulować sztuczkom tych, do których zawsze musi należeć ostatnie słowo, nawet jeśli nie mają racji.Schopenhauer zajmował się również zagadnieniem wolnej woli, któremu poświęcił osobny traktat (O wolności ludzkiej woli). Wykazał w nim, że wolność jest pojęciem negatywnym, a ludzkie czyny wywodzą się z indywidualnych, najsilniejszych w danym momencie pobudek.
Książka o największych dylematach filozofii politycznej, źródłach współczesnych tradycji politycznych oraz praktycznych skutkach dobrego i złego korzystania z dawnych idei i ich nowych interpretacji.Sytuacja filozofa nie wygląda [] zachęcająco. To, o czym naprawdę wie i co poznał idea państwa i jej konieczne składowe nie przekłada się bezpośrednio na praktykę polityczną. Aby te rozumne elementy mogły być wcielane w życie, muszą najpierw zostać zaakceptowane przez ogół, a przynajmniej przez większość ludzi, których umysły wpatrzone w cienie takiej czy innej jaskini poddane są wpływom takich czy innych sofistów kreatorów wirtualnej rzeczywistości. Filozof, przebywając wraz z innymi w politycznej jaskini złudzeń i kłamstw, porusza się po terytorium, które również dla niego jest niejednoznaczne, nieprzejrzyste i niepewne, i na którym łatwo mu się zagubić. Jedno jest pewne dla kogoś, kto przestaje pytać: jak jest naprawdę?, droga przez królestwo cieni staje się drogą bez powrotu.Zbigniew Stawrowski, profesor nauk społecznych, filozof polityki, wykładowca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, dyrektor Instytutu Myśli Józefa Tischnera, członek Ośrodka Myśli Politycznej, autor książek Prawo naturalne a ład polityczny (2006), Niemoralna demokracja (2008), Solidarność znaczy więź (2010), Wokół idei wspólnoty (2012), Budowanie na piasku. Szkice o III Rzeczypospolitej (2014).
Napisana pięknym, wolnym od hermetyczności językiem książka o tym, w jaki sposób współcześnie żyjący polscy filozofowie podchodzą do najważniejszych tematów swojej profesji: świata, duszy i Boga oraz - szerzej - o pożytkach płynących z filozofowania. Gdyż, jak pisze Marek Dobrzeniecki, nawet jeśli filozofia nie jest cudownym eliksirem mogącym uleczyć wszystkie objawy kryzysu, to stanowi ekwiwalent mapy obcej krainy i jako taka pomaga odzyskać orientację na nieznanych i budzących grozę terytoriach, w które wkraczamy za sprawą cywilizacyjnego przyspieszenia.
Od zarania dziejów przekazywano w opowieściach z pokolenia na pokolenie historie różnych plemion, poszczególnych gromad, a zwłaszcza konkretnych bohaterów-herosów i zdarzeń uznawanych za nadnaturalne wraz z istotami obdarzonymi niezwykłymi mocami, dzięki którym mogły wpływać na losy świata i ludzi. Te ustne opowieści, w których prawdziwe wydarzenia mieszały się z legendami lub baśniami, w dawnej Japonii przybrały fizyczną postać na początku VIII wieku n.e. w formie Kojiki, czyli Księgi dawnych wydarzeń. Dzieło to do dziś uchodzi za najstarszy zabytek literatury i języka starojapońskiego, a badaczom znane jest również z licznych trudności ortograficzno-lekcyjnych oraz interpretacyjnych. Blisko czterdzieści lat od ukazania się (w PIW-ie, w serii Bibliotheca Mundi) pierwszego i jedynego polskiego przekładu dokonanego przez prof. Wiesława Kotańskiego, oddajemy w ręce czytelników wznowienie w zupełnie nowej postaci. Celem tej reedycji jest przeprofilowanie ściśle akademickiego charakteru pierwszego wydania do postaci bardziej przystępnej, która ułatwi współczesnemu odbiorcy, bez ściśle japonistycznego przygotowania, płynną i owocną lekturę pięknego zabytku coraz popularniejszej w Polsce literatury japońskiej.
Człowiek — rzecz czy osoba?... to dzieło, w którym autorka stara się znaleźć w tradycji myśli filozoficznej koncepcję, która może być dla współczesnego człowieka terapią wydobywającą go z zagubienia w odmętach postmodernistycznego absurdu.
To zarazem propozycja spojrzenia na otaczający nas świat i ludzi, na nas samych, w sposób porządkujący, umożliwiający odróżnienie tego, co ważne od tego, co nieistotne, i pozwalający poznać nie tylko kolejną „postać” rzeczywistości, nas samych i stosunków między nami, niczym kolejny produkt w supermarkecie, tyleż ciekawy i wywołujący pożądanie, co zarazem szybko tracący swą atrakcyjność i powodujący frustrację, ale rzeczywistość taką, jaką ona jest niezależnie od naszej woli i błędów poznawczych.
To wreszcie propozycja zobaczenia siebie w „sieci” wzajemnej przyjaźni, a nie proponowanej nam przez postmodernizm wrogości i ciągłej walki wszystkich ze wszystkimi i wszystkiego ze wszystkim...
Z Wprowadzenia autora:Pobieżne przyjrzenie się życiu wszystkich narodów wykaże nam gwałtowny wzrost potęgi tłumów. Fakt ten, dobry czy zły, musimy uznać. Wszelkie przeciwko niemu kierowane oskarżenia są pustymi frazesemi. Być może, wystąpienie na widownię tłumów będzie jedną z ostatnich faz cywilizacji Zachodu, zapowiedzią powrotu do pierwotnej anarchii, która poprzedza każde kiełkowanie nowych form społecznych. Ale czy istnieją środki, by temu zapobiec? Nie od dziś tłum przyjął na siebie rolę jawnego burzyciela przestarzałych cywilizacji. Historia uczy nas, że zawsze wtedy, kiedy siły moralne, na których opiera się dane społeczeństwo, traciły swą życiodajną moc, tłumy nieświadome i brutalne, słusznie nazwane barbarzyńcami, przyśpieszały dogorywanie wyczerpanej cywilizacji. Faktem jest, że cywilizację tworzyły i rozwijały w minionych okresach dziejów zawsze tylko drobne grupy arystokracji intelektualnej, nigdy zaś tłumy. Moc tłumów jest tylko niszcząca. Ich rządy były zawsze okresem rozstroju. Istnienie cywilizacji domaga się określonych, stałych praw, dyscypliny, zastąpienia instynktów rozumem, myślenia o przyszłości, pewnego stopnia kultury, czyli takich właśnie warunków, na jakie tłum zdany na siebie nigdy się nie zdobędzie. Swą bowiem potęgą wyłącznie niszczycielską działa on jak bakterie przyspieszające rozkład osłabionych organizmów lub trupów. Tłumy są zawsze tą siłą, która rozsypuje zmurszałą budowlę cywilizacji. Wtedy spełniają swą rolę, a siła polegająca na ilości jest wówczas ideą przewodnią historii. Czyż nasza cywilizacja nie potrafi ujść podobnego losu? Można się tego lękać, ale nie wiemy tego jeszcze. Tak czy inaczej, musimy przygotować się na rządy tłumów, skoro bez najmniejszego zastanawiania się usuwano wszystkie przeszkody, które mogły nie dopuścić do władzy tłumu.
Związek wolności z odpowiedzialnością był i jest przedmiotem wyczerpujących analiz etyków i filozofów prawa. Rzadziej bierze się pod uwagę podstawowy – jak mi się wydaje – związek denotacji słowa „wolność” z denotacjami słowa „prawda”. Związek ten przybiera różną postać w zależności od tego: po pierwsze, o jaki sens słowa „prawda” chodzi, po drugie, jaka jest natura owej relacji. O jednym powiązaniu, na które zwrócili uwagę stoicy była już mowa. Podstawową wolnością człowieka w myśl tej koncepcji jest wolność od fałszu w znaczeniu błędu, a zatem możność trafnego rozpoznawania i akceptowania prawdy w znaczeniu prawdziwego o rzeczy sądu. W tym rozumieniu wolność jest warunkiem poznania. Poznanie zaś odsłaniające rzeczywisty stan rzeczy czyli prawdę w znaczeniu ontologicznym jest dobrem istoty rozumnej a w konsekwencji wolność jako warunek nabiera wartości instrumentalnej środka osiągania naczelnej wartości, jaką jest prawda. Ale wolności ludzkiej towarzyszyć też może fałsz jako świadome naruszanie wartości prawdy, fałsz w sensie kłamstwa narzucanego człowiekowi przez innych, w szczególności przez wroga, przez nieodpowiedzialną władzę, przez propagandę polityczną itp. Wolność od fałszu w tym rozumieniu i równoczesna możność demaskowania go i głoszenia prawdy jest podstawą moralności społecznej.
Nie ma społecznej moralności bez prawdy w sensie negacji kłamstwa obliczonego na ujarzmienie ludzi przez uniemożliwienie im wydawania prawdziwych sądów o sytuacji ich społecznego bytu. Zakłamanie życia społecznego wyrażające się między innymi w używaniu słów bez pokrycia lub w dowolnym zmienianiu ich znaczeń celem wprowadzenia w błąd, a tym samym ogłupianiu ludzi, narusza podstawową wolność człowieka jako istoty rozumnej.
(Izydora Dąmbska, Gdy myślę o słowie „wolność” – fragment)
Sobór Watykański II był najważniejszym wydarzeniem w dziejach katolicyzmu od czasów Soboru Trydenckiego. Żadne nie wywarło na Kościół Powszechny tak wielkiego wpływu i żadne nie było tak kontrowersyjne. Wraz z Vaticanum II rozpoczęła się nowa epoka w dziejach Kościoła.Czego nauczał Sobór Watykański II? Jakie konsekwencje miały podjęte tam decyzje i wyznaczone kierunki? Dziś wielu teologów i dziennikarzy właśnie w tym soborze upatruje źródła wszystkich chorób i bolączek współczesnego Kościoła. Czy mają rację?Posoborowy katolicyzm stanął przed wielkimi problemami, takimi jak pogłębiająca się laicyzacja społeczeństw, rewolucja seksualna ze wszystkimi jej konsekwencjami, kryzys i rozpad rodziny. Ponadto wielkim wyzwaniem duszpasterskim stało się przekazywanie wiary przyszłym pokoleniom.W książce Uświęcić świat George Weigel - wybitny amerykański teolog i komentator katolicki - udowadnia konieczność Soboru Watykańskiego II, broni jego dokonań i bada aktualność jego nauczania w świecie poszukującym głębszego doświadczenia wolności niż osobista samowola. Teksty soborowe są nadal kluczowym źródłem dla Kościoła katolickiego, który realizuje swój pierwotny i skoncentrowany na Chrystusie cel, jakim jest ewangelizacja.Napisana z wielką wnikliwością i pasją książka Uświęcić świat pokazuje prawdziwe znaczenie Soboru Watykańskiego II i wciąż nie do końca odkrytą drogę do uświęcenia światłem Ewangelii każdego człowieka i całej ludzkiej społeczności. W czasach powszechnego odrzucenia Tradycji i Kościoła Weigel proponuje powrót do korzeni - opartą na Magisterium odnowę wiary, której centrum jest sam Chrystus.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?