Jeśli interesujesz się polityką, albo studiujesz politologię znajdziesz w tym dziale informacje o współczesnym świecie. Obszerna literatura naukowa, różne publikacje i elementy wiedzy politologicznej, najważniejsze zagadnienia i pojęcia z politologii, kontrowersyjne książki polityczne, powieści polityczne, nauki polityczne. Najlepsze książki społeczno-polityczne, bestsellery polityczne, książki o polityce, które warto przeczytać - zapraszamy po lekturę na Dobreksiazki.pl
Lasy Państwowe - potężny właściciel ziemski na skalę europejską, który włada ćwiercią terytorium Polski. Ale kto de facto ma nad nim kontrolę? Potężna instytucja, która obraca miliardami z wycinki drzew z naszych wspólnych lasów. Czy wiesz, co naprawdę dzieje się w jej środku?Aleksander Gurgul, po rozmowach z rzeszą leśników i aktywistów leśnych, analizie stert dokumentów i wieloletnim śledztwie, ujawnia szokującą prawdę o układzie, który połączył władzę, biznes i Kościół. Ołtarz i siekiera to opowieść o tym, jak ideologia i polityka przeniknęły do każdego poziomu zarządzania polskimi lasami, jak pieniądze z wyrębu lasów finansują religijne ceremonie, a zatrudnienie zależy od właściwych koneksji.Autor opisuje układ, w którym krzyże zastępują certyfikaty kompetencji, a różaniec staje się przepustką do awansu. Dociera do ludzi, którzy stracili pracę za sprzeciw wobec systemu, ujawnia dokumenty pokazujące przepływ milionów złotych z publicznej instytucji do organizacji religijnych i rekonstruuje sieć powiązań sięgającą najwyższych szczebli władzy.Ta książka ukazuje polityczne mechanizmy, które doprowadziły do powstania państwa w państwie. To pierwsza tak kompleksowa analiza tego, jak pod płaszczykiem ochrony przyrody rozwija się system politycznego patronatu warty miliardy złotych.Lasy Państwowe to nie byle jaki twór. Zarządza blisko jedną czwartą kraju i ma wpływ nie tylko na życie tysięcy ludzi, ale przede wszystkim na polską przyrodę. Zarabia miliardy złotych na korzystaniu z naszej wspólnej własności: lasów. Choć mundury jego pracowników zdobi polskie godło, twór ten funkcjonuje bardziej jak komercyjna firma, niż jak służba państwowa.Warto przyglądać się uważnie Lasom Państwowym i ich związkom ze światem polityki. W tej książce, którą bardzo polecam, wnikliwie analizuje je dziennikarz "Gazety Wyborczej" Aleksander Gurgul. Przeczytajcie koniecznie!Adam Wajrak
Historia, którą pokazuje dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński, odsłania niebezpieczne związki Rafała Trzaskowskiego potwierdzające, że za każdą publiczną twarzą kryje się wiele niewidocznych rąk i ujawnia opatrzone klauzulą tajemnicy fakty,: – kulisy kariery: jak wiceszef Platformy Obywatelskiej zdobył polityczną pozycję i kto naprawdę za tym stoi? – ukryte interesy: jak jego osobiste ambicje splatały się z przedsięwzięciami wielkich korporacji i tajemniczych fundacji? – mechanizmy działania: jak używając manipulacji i mistyfikacji wywierał wpływ na polską rzeczywistości i dlaczego miało to większe znacznie, niż wielu mogłoby się wydawać – tajemnicze powiązania: na czym polegały jego sięgają daleko poza Polskę niebezpieczne związki i dlaczego miały – i nadal mają – fundamentalne znacznie dla sytuacji naszego kraju? To nie tylko prawdziwa opowieść o człowieku, który ma wiele twarzy i za którym stoją niewidzialne moce – to opowieść o systemie, który nie zna granic moralnych w dążeniu do władzy. Opowieść stawiająca pytania, na które wielu nie chce znać odpowiedzi. "Niebezpieczne związki Rafała Trzaskowskiego", to nie tylko książka – to ostrzeżenie przed tym, co kryje się za fasadą polskiej polityki i przed tym, co może nadejść – już nadchodzi.
Książka Żywy towar to wstrząsające świadectwo czasów, w których obce dziecko można zamówić sobie legalnie za 30-50 tysięcy euro. Produkt można wybrać na tak zwanych dziecięcych targach lub w Internecie. Musi on spełniać kryteria (płeć, kolor oczu, skóry itd.), wycenia się go, klasyfikuje, poddaje kontroli technicznej, jeśli jest wybrakowany lub nie spełnia oczekiwań - utylizuje. W ten sposób zupełnie odziera się go z ludzkiej godności. Marże zysku są wysokie, możliwości ogromne. Dzieci poczyna się i rodzi w sterylnych zachodnich klinikach lub na obskurnych farmach krajów ubogich oraz o niskich standardach legislacyjnych, takich jak Ukraina, Tajlandia, Cypr, Meksyk. Zdarza się, że tak wyprodukowanych ludzi wykorzystuje się jako robotników w fabrykach i kopalniach, jako dzieci-żołnierzy, jako niewolników seksualnych i dawców narządów. Wiele z nich spełnia rolę żywych zabawek dla rozpieszczonych bogatych zachodnich nabywców, celebrytów, vipów, majętnych i znanych osobistości często o preferencjach homoseksualnych.Sama surogacja jest najnowszą formą wyzysku kobiet. Wykorzystanie kobiet jako inkubatorów to prostytucja 2.0. Macierzyństwo ogranicza się tu do roli maszyny rozrodczej, a dzieci bezlitośnie odbiera się po porodzie i przerzuca jak towar eksportowy. Kobiety, które najczęściej biorą udział w tym procederze, pochodzą z krajów biednych. Przemysł surogacji płaci im źle, nie zapewnia im odpowiedniej opieki zdrowotnej ani odszkodowań, gdy coś pójdzie nie tak. Podejmują się one macierzyństwa zastępczego, często z braku środków do życia lub chcąc zapewnić podstawowe warunki bytowe swoim rodzinom. Ryzykują przy tym utratę zdrowia, mierzą się z poważnymi konsekwencjami psychologicznymi po oderwaniu od dzieci, które nosiły w swoich łonach. Birgit Kelle to felietonistka i autorka książek poświęconych feminizmowi, gender i macierzyństwu. Publikuje jako niezależna dziennikarka w mediach drukowanych i internetowych w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. Prezes niemieckiej inicjatywy dla kobiet Frau 2000plus e.V., która lobbuje za nowym feminizmem z poszanowaniem macierzyństwa i godnego życia.Jest autorką takich książek, jak: Gendergaga: Wie eine absurde Ideologie unseren Alltag erobern will, Muttertier: Eine Ansage, Noch Normal? Das lsst sich gendern!: Gender-Politik ist das Problem, nicht die Lsung, Genderismus: Der Masterplan fr die geschlechtslose Gesellschaft. Seria wydawnicza Biblioteka XXI wiekuŚwiat zmienia się na naszych oczach. Dawny ład został zburzony, a w jego miejsce tworzony jest nowy porządek. Pojęcia i teorie, których dotąd używano do tłumaczenia rzeczywistości, okazują się zawodne. Potrzebujemy nowych ujęć i nowych drogowskazów. W serii Biblioteka XXI wieku prezentujemy książki, które pomogą czytelnikowi zrozumieć naturę nowego systemu władzy, a zarazem pokażą mu, jak się przed nim bronić.
Najnowsza książka twórcy haseł "państwo z kartonu" i "patodeweloperka"Co jest nie tak z Polską? Jakie są źródła patologii życia publicznego? Takie pytania zadaje sobie wielu z nas, obserwując polską rzeczywistość. Jan Śpiewak zabiera nas w podróż po Patopaństwie. To opowieści o kraju, w którym feudalizm i dziki kapitalizm podają sobie ręce nad głowami obywateli. O januszexie, który przebrał się za europejskie państwo. O szlacheckim folwarku, który nigdy nie umarł, a w III RP wręcz się odrodził.Dlaczego polskie osiedla mieszkaniowe przypominają chów klatkowy, zamiast być dobrymi miejscami do życia? Dlaczego pijemy więcej alkoholu niż w czasach PRL-u? Dlaczego pracujemy dłużej i w gorszych warunkach niż większość Europy? Czemu media tradycyjne i społecznościowe promują patologie? Dlaczego Polacy spłacają najdroższe kredyty hipoteczne w Unii? Dlaczego miliony Polaków nie mają dostępu do transportu publicznego? Czemu polskie instytucje przypominają folwarki? Dlaczego w polityce od 35 lat są te same twarze? Dziesiątki trudnych pytań, setki niewesołych odpowiedzi.Autor przypomina, że państwo może zrobić dla obywateli wiele dobrego, jeśli tylko realizuje interesy wspólnoty, a nie najsilniejszych. Razem możemy niemal wszystko, osobno niewiele. Tymczasem - witajcie w Patopaństwie."Janek Śpiewak bywa ostry, radykalny, niektórzy zarzucają mu nawet swego rodzaju fanatyzm. I być może tak jest, ale gdy idziemy przez dżunglę, na przodzie musi iść ktoś, kto ma maczetę. Janek wycina nam drogę do trochę lepszego świata, niż ten, który mamy"Jakub Żulczyk
Wszystko w rozpadzie? Pawła Kłoczowskiego to ostatnia część autobiograficznej trylogii intelektualnej jednego z najciekawszych polskich myślicieli politycznych (poprzednie tomy to: Prawidłowa kolejność rzeczy, 2012, i Rewolucja kartezjańska i inne szkice, 2017). Na książkę składa się dwanaście esejów, które łączą refleksję filozoficzną i polityczną.
Książka zawiera elementy analizy sytuacji w Afryce z perspektywy nauki o stosunkach międzynarodowych, ale z silnym udziałem wielodyscyplinarności – zwłaszcza nauk o polityce (rozważania nad afrykańskim państwem) czy ekonomii (procesy zmian społeczno-ekonomicznych, polityka rozwojowa). (...) Autor raczej krytycznie odnosi się do niedawnych ocen wskazujących, że Afryka w wyniku reform zainicjowanych w pierwszej dekadzie pozimnowojennej będzie w stanie na trwale wyeliminować stereotypowe opinie o zmarginalizowanym kontynencie – sukcesy gospodarcze pierwszych kilkunastu lat XXI stulecia są raczej konsekwencją zwiększenia eksportu surowców z państw afrykańskich do krajów trzecich, a nie trwałą zmianą pozycji Afryki w międzynarodowym podziale pracy.
dr hab. Wiesław Lizak, UW
Punktem wyjścia jest Afryka zmarginalizowana – i w dyskursie, i w postrzeganiu, i w realnych procesach politycznych oraz gospodarczych. Autor w znakomity sposób pokazuje, jak te trzy strefy się wzajemnie przenikają, tworząc coś na kształt sprzężenia zwrotnego. (…) Andrzej Polus, teoretyk stosunków międzynarodowych, celnie opisujący rzeczywistość Afryki, robi to w sposób oryginalny i jednocześnie przystępny, plastycznie objaśniając trudne pojęcia, takie jak neopatrymonializm czy dependencja.
Dr hab.. Dominik Kopiński, prof.. Uwr
To co wyczyniają zapalczywi politycy i - zwykle z premedytacją - media, na przestrzeni ostatnich dekad dorosłego żywota dla wrażliwych i refleksyjnych jest nie do zniesienia. Nie bez powodu tak wielu rodaków rezygnuje np. z telewizji, prasy a nawet z naszych - powiedzmy - demokratycznych wyborów. Niestety, smartfonów i im podobnych już, się pozbyć nie da. Aby zachować własną jeszcze równowagę psychiczną i wytrzymać indoktrynację czy w większości głupawy jazgot, w tym reklam itp., musiałem sam sobie upuścić "złej krwi". Jeśli przy tym kogoś podratuję swą pisaniną - warto było. Zawiedzionych czy zgorszonych, nawet spośród mi bliskich, nie przepraszam. Stało się. Pomijam przymus sądowy, jeśli się co chytrze, lecz nadto - wypsnęło. Stanisław Ćwiek - wykształcenie prawnicze, doświadczenie zawodowe jak i życiowe, nie do powielenia. Za PRL-u w milicji, za demokracji w policji. "Dopieszczany" w obu formacjach. Raz talonem na zakup malucha, po wielokroć słowem, uściskiem dłoni (żółwików jeszcze nie było), pisemną laurką (opinia, dyplom), medalem, odznaczeniem, regularnie kopertą i zawsze zbyt skąpą. Przez blisko 20 lat współ i kierował służbą kryminalną w województwie gdańskim, aby w ostatnich sprawować nadzór nad całym pionem zwalczającym ten rodzaj przestępczości jako z-ca komendanta wojewódzkiego policji. Z tytułu solidnego bagażu doświadczeń oraz dokuczliwej wrażliwości na każdą krzywdę i prostactwo, popełnia także i tę książkę w postaci I tomu.
Publikacja jest efektem współpracy kilku środowisk, które od lat zajmują się analizą różnorakich zjawisk związanych z obecnością muzułmanów w Europie. Wybór tytułowej problematyki jako przedmiotu dociekań nie wymaga szczególnego uzasadnienia w kontekście swego rodzaju deficytu zainteresowania tym zagadnieniem w polskojęzycznej literaturze (szczególnie prawniczej). Chociaż można zaryzykować tezę o wzroście zainteresowania obecnością muzułmanów w Europie, to w kontekście wieloaspektowości tego problemu wciąż można mówić o swoistej luce badawczej. Obecność wyznawców islamu w Europie to jednak nie tylko akademicki problem, lecz także bardzo konkretne doświadczenia towarzyszące każdego dnia milionom Europejczyków. Publikacja nie abstrahuje od tej płaszczyzny i przynajmniej w części tekstów poddaje analizie również opinie formułowane w publicystycznych źródłach.
„Przedstawiona do recenzji publikacja jest pracą zbiorową, pokłosiem dyskusji i współpracy naukowej zainicjowanej przez Katedrę Myśli Politycznej i Komunikowania Politycznego UMCS we współpracy z Centrum Badań nad Historią Polskiego Państwa na Uchodźstwie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, Instytutem im. Generała Władysława Andersa, Regionalnym Ośrodkiem Debaty Międzynarodowej w Lublinie i Ludowym Towarzystwem Naukowo-Kulturalnym, oddziałem w Lublinie oraz z naukowcami z wielu ośrodków akademickich w Polsce, zajmującymi się badaniem działalności polskiej emigracji politycznej po 1939 roku. Redakcją naukową publikacji zajęli się: dr hab. Aneta Dawidowicz, prof. UMCS, dr Eleonora Kirwiel, dr hab. Ewelina Podgajna, prof. UMCS, i dr hab. Jarosław Rabiński, prof. KUL, naukowcy od lat badający polską myśl polityczną, jak również doświadczeni już redaktorzy wielu prac zbiorowych. Autorami poszczególnych rozdziałów są uznani naukowcy, zajmujący się, jak już wspomniano, badaniem aktywności emigrantów politycznych, tak pojedynczych osób, jak i partii oraz organizacji politycznych”.
Z recenzji dr. hab. Arkadiusza Indraszczyka, prof. Uniwersytetu w Siedlcach
„Problematyka tekstów zamieszczonych w niniejszej publikacji jest niewątpliwie różnorodna. Ramy temporalne, w obrębie których mieściła się tematyka opublikowanych tekstów nt. polskiej myśli politycznej na emigracji, obejmowały okres od wybuchu II wojny światowej do upadku Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i przekazania Lechowi Wałęsie insygniów władzy prezydenckiej przez ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. Wśród zagadnień podnoszonych przez Autorów znalazły się m.in. rozmaite kwestie odnoszące się do wspomnianej tematyki, jak źródła ideowe tamtejszej myśli politycznej, emigracyjne ośrodki polityczne i ich wpływ na politykę międzynarodową, dorobek ideowo-polityczny różnych „fal” emigracyjnych w analizowanym czasie, publicystyka polityczna funkcjonujących poza Polską środowisk ideowo-politycznych, organy prasowe wydawane przez polskie środowiska ideowo-polityczne na obczyźnie oraz bogato reprezentowane w niniejszym opracowaniu biografie polityczne znanych tamtejszych intelektualistów, publicystów i myślicieli politycznych. Zamieszczone w niniejszym tomie artykuły wpisują się w badania z zakresu szeroko pojętych dziejów polskiej myśli politycznej i ogólnie badań nad myślą polityczną. Zdaniem redaktorów tomu w Polsce nadal będzie się toczyła dyskusja na temat przedmiotu myśli politycznej. Stan badań wciąż jest niepełny, chociaż historia polskiej emigracji po II wojnie światowej doczekała się już przynajmniej kilkunastu ważnych i nowatorskich opracowań. Można mieć nadzieję, że tom oddawany do rąk Czytelników znajdzie kontynuację w rozwinięciu zaprezentowanych w opracowaniu problemów oraz innych wątków badawczych”.
Fragment „Wprowadzenia”
,,Świeć nam, Panie Generale"". Wybór prywatnej korespondencji nadsyłanej do gen. Wojciecha Jaruzelskiego w latach 1982-1989 (z zasobów Instytutu Hoovera), Patryk PleskotW latach osiemdziesiątych, kiedy Wojciech Jaruzelski skupił w swoich rękach pełnię władzy w PRL, setki Polaków i Polek decydowało się na pisanie prywatnych listów do generała. Nadawcy zamieszczali w nich skargi, żale, postulaty, życzenia, słowa poparcia, prośby, referowali sprawy do załatwienia. Jaruzelski czytał dużą część tej korespondencji, selekcjonowanej wstępnie przez jego doradców i współpracowników. Nierzadko podpisywał i odręcznie poprawiał grzecznościowe odpowiedzi. Po 1990 r. spora część tej dokumentacji trafiła do amerykańskiego Archiwum Hoovera. Prezentowany tom zawiera wybór listów z tego właśnie zbioru. Warto podkreślić, że listom tym towarzyszą bardzo cenne dokumenty związane z obsługą administracyjną korespondencji, a przede wszystkim - notatki, uwagi i adnotacje samego gen. Jaruzelskiego (oraz jego najbliższych współpracowników). Dzięki temu możemy dowiedzieć się, co generała najbardziej interesowało, jakie zmiany wprowadzał do projektów odpowiedzi, w jaki sposób komentował przesyłane treści. Rzecz jasna listy mówią całkiem dużo o samych autorach. Może nawet więcej o nich niż o opisywanych konkretnych faktach i wydarzeniach, które nierzadko stawały się przecież przedmiotem autokreacji, a nieraz i konfabulacji. Słowa nadawców wyrażały wycinek postaw i poglądów pewnej (trudnej do precyzyjnego określenia) części obywateli PRL z ostatniej dekady jej istnienia.
Robert Nozick (1938-2002) należał do najbardziej znanych amerykańskich filozofów polityki, chociaż wczesne dzieło "Anarchia, państwo i utopia" (1974) było praktycznie jego jedyną publikacją w tej dziedzinie. Później, jako profesor Harvardu, zajmował się epistemologią i teorią racjonalności. W "Anarchii" zarysowuje z pozycji libertarianizmu swoje rozumienie i uzasadnienie państwa. Locke, Kant i Rawls to główne postacie z dziejów filozofii politycznej, do których nawiązuje, a z Rawlsem spiera się o rozumienie sprawiedliwości. Słynna stała się stworzona przez Nozicka i przedstawiona w tym tomie teoria "państwa minimalnego", ograniczonego do bardzo specjalnych, ochronnych funkcji. Wszelkie "większe" państwo wykracza już poza naturalną zasadność. Własność pozyskana dzięki "wolnej wymianie" jest sprawiedliwa, nawet jeśli prowadzi do nierówności społecznych. Te idee oraz żywy język i żywa myśl, za pomocą których zostały przedstawione, zyskały sobie uznanie wśród neokonserwatywnych przeciwników "państwa opiekuńczego", chociaż Nozickowi, w przeciwieństwie do Rawlsa, obce były konserwatywne koncepcje moralnych podwalin państwa liberalnego. Jego książka jest mimo zmiennych mód politycznych nadal atrakcyjna intelektualnie i stopniowo staje się klasyką nie mniej niż traktaty Locke'a. "Times Literary Supplement" umieścił ją na liście stu najbardziej wpływowych książek XX wieku.
To nie jest książka naukowa, lecz raczej swobodny esej, nie stroniący od osobistych wtrętów i uwag. Nie jest to także kompendium wiedzy o Czechach lub czeskiej historii. Ktoś szukający tutaj sposobu pozyskania wiedzy o kraju naszych południowych sąsiadów, srodze się zawiedzie, bo dostanie jedynie pewien wycinek tejże. Moje zadanie jest bowiem skromne: zaprezentowanie polskiemu Czytelnikowi tych fragmentów z dziejów "Pepików" i charakterystycznych dla nich sposobów reagowania na wydarzenia polityczne, które pomogą zrozumieć dlaczego przy ograniczonych środkach i możliwościach, potrafili bardzo często ugrać nieporównanie więcej, niż my. Celem jest naświetlenie ich realizmu politycznego i skonfrontowanie go z polskim modus operandi.Dla Czechów naświetlone tu epizody z ich historii mogą się wydawać banalne i oczywiste. Gdyby kiedyś sięgnęli po tę książkę, pewnie westchnęliby: "No i co w tym interesującego?". Ale dla polskiego Czytelnika konfrontacja metod prowadzenia polityki przez czeskich liderów, może okazać się nie tylko szokująca, ale nawet pożyteczna. Dla tego efektu zadaję siebie trud napisania tego eseju - w nadziei, że kolejne pokolenia moich rodaków nie będą popełniać wciąż tych samych błędów, tkwiąc w toposach wtłoczonych do ich głów przez przodków, literaturę, panią od polskiego i pana od historii. Że mając wiedzę o tym, jak radzą sobie z polityką nasi południowi sąsiedzi, zadadzą sobie pytanie: a może tym razem postąpmy po czesku?
Podstawowym celem badawczym niniejszej książki jest przedstawienie najważniejszych aspektów funkcjonowania opozycji medialnej w Polsce. Można w związku z tym postawić wstępne pytania badawcze: jakie są cechy opozycji medialnej jako odmiany opozycji politycznej? na czym polega funkcjonowanie konkretnych mediów jako opozycji medialnej? jak władza polityczna rządzący mogą oddziaływać na media, w tym te, które pełnią rolę opozycji medialnej? W związku z powyższymi pytaniami postawiono wstępne hipotezy badawcze: media mogą funkcjonować w demokratycznym systemie politycznym jako rodzaj specyficznej opozycji politycznej wobec rządzących, przykładem opozycji medialnej w Polsce jest działalność telewizji TVN, Gazety Wyborczej oraz portalu internetowego Onet pl w okresie rządów Zjednoczonej Prawicy (2015-2023), głównie ze względu na bardzo duży stopień krytycyzmu wobec rządzących, działalność władz publicznych nawet w demokratycznych państwach UE może zagrażać wolności mediów i być wymierzona w te media, które pełnią rolę opozycji medialnej. Problematyka opozycji politycznej spotyka się z dużym zainteresowaniem ze strony badaczy zarówno polskich, jak i zagranicznych. Natomiast zagadnienia dotyczące opozycji medialnej nie są zbyt dobrze rozpoznane w literaturze przedmiotu. Stąd też autorzy mają nadzieję, że niniejszą publikacją przetrą szlaki w ramach analizowanej problematyki badawczej. (Fragmenty książki, s. 8, 10)
Książka przedstawia i porządkuje teorie dotyczących migracji zarobkowych, a także opisuje konsekwencje migracji dla lokalnych rynków pracy. Autor omawia narzędzia analityczne, które pozwalają wyjaśnić przyczyny i konsekwencje międzynarodowych migracji pracowników, a także zwrócić uwagę na istniejące współzależności pomiędzy dynamiką wybranych wskaźników makroekonomicznych a przepływami migracyjnymi. Czytelnik znajdzie tu omówienie m.in. takich zagadnień jak: proces decyzyjny potencjalnego migranta, analiza barier migracyjnych, ze szczególnym uwzględnieniem barier administracyjno – prawnych, jako kluczowych barier dla przepływu pracowników pomiędzy państwami, konsekwencje przepływu siły roboczej dla kraju emigracji i imigracji. Praktycznym uzupełnieniem treści jest omówienie przez autora migracji zarobkowych z Polski do Wielkiej Brytanii po 2004 roku oraz z Turcji do Niemiec w latach 60. XX wieku. Lektura może stanowić źródło inspiracji do pogłębiania wiedzy w obrębie wybranych teorii migracyjnych, a także do tworzenia własnych analiz za pomocą przedstawionych w książce narzędzi analitycznych.
Książka "Ojczulkowie" autorstwa Bogdana Góralczyka to fascynująca analiza polityczna, która rzuca światło na tajemnice sukcesu Viktora Orbna. Autor, politolog i sinolog, prowadzi czytelnika przez złożoną historię Węgier, ukazując, w jaki sposób różni przywódcy, tacy jak Franciszek Józef, Miklós Horthy czy Jnos Kdr, budowali swoje mity i kształtowali narodową tożsamość.Bogdan Góralczyk autorytet w dziedzinie politologii Bogdan Góralczyk jest uznawanym ekspertem w zakresie nauk społecznych, a jego publikacje akademickie oraz książki popularnonaukowe cieszą się dużym uznaniem. Jako były ambasador w państwach Azji oraz wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim, łączy wiedzę teoretyczną z praktycznym doświadczeniem. W swoich pracach koncentruje się na współczesnych stosunkach międzynarodowych, zwłaszcza w kontekście Europy Środkowej i Azji Wschodniej.Wnikliwa analiza politycznych mitów Węgier W "Ojczulkowie" profesor Góralczyk bada, jak historia Węgier wpłynęła na kształtowanie się współczesnych mitów i narracji politycznych. Oto, co znajdziesz w tej książce: Analiza politycznych ideologii Węgier od czasów Monarchii Habsburgów po współczesność. Porównanie różnych przywódców oraz ich wpływu na społeczeństwo węgierskie. Wnikliwe spojrzenie na psychologię Węgrów i ich oczekiwania wobec liderów. To doskonała lektura dla wszystkich zainteresowanych literaturą naukową i popularnonaukową, a także osobami, które pragną zrozumieć zawirowania geopolityczne oraz dynamikę stosunków międzynarodowych.Dlaczego warto przeczytać "Ojczulkowie"? Książka jest nie tylko doskonałym źródłem wiedzy o Węgrzech, ale również inspirującą lekturą dla każdego, kto pragnie zgłębić zagadnienia z zakresu politologii, geografii społeczno-ekonomicznej oraz nauk przyrodniczych. "Ojczulkowie" to pozycja, która pomoże Ci zrozumieć, co tak naprawdę Węgrom w duszy gra.
A nam kusa sukmana to zbiór felietonów powstałych w latach 2023-24, które w znacznej części ukazały się na łamach czasopism.
Kurza stopa!
Tytułowa „kurza stopa” to chyba najłagodniejsze z przekleństw, jakie cisną się na usta, gdy słucha się prezesa naszego banku centralnego, a zwłaszcza, gdy potem konfrontuje się jego słowa z realiami, innymi niż te tworzone na użytek TVP. Wprawdzie jest jeszcze przekleństwo „kurka wodna”, ale ponoć zarezerwowano je dla literatów, więc zwykłym zjadaczom chleba pozostaje kurza stopa. To taka hipotetyczna stopa NBP.
Nasz prezes centralnego banku jest z jednej strony mało skomplikowanym osobnikiem, bo wiadomo, iż powie, jak nam dobrze; pomacha przy tym rękoma, popuka się w głowę niezbyt mocno, byśmy nie usłyszeli, że jest pusta. Wszyscy mogliśmy się o tym przekonać wielokrotnie, bo jest przewidywalny, czego nie należy mylić z przewidującym. Nawet kierunków rozwoju sytuacji w zakresie spadku wartości złotego nie przewidział: kiedy mówił, że grozi nam zbyt niska inflacja, okazało się, że ta hydra zaciska nam pętlę na szyi, z mocą, której nie doświadczaliśmy od lat; a młode pokolenie – to już w ogóle nigdy. Szczególny popis jako stand-uper dał prezes na spacerniaku, chyba gdzieś nad morzem, skąd – gdyby nie jego nadzwyczaj rezolutna żona – musiałby ulotnić się chyba chyłkiem i biegiem.
Na swoich konferencjach prasowych, na których pewnie nikt obok niego wystąpić nie chce (jak to było w zwyczaju za poprzednich prezesów NBP), opowiada więc o tym, jak nam jest dobrze. I jeszcze o tym, że tylko głupcy tego nie dostrzegają. Nie widzą na przykład „wungla” w składach opałowych, którym są one – te składy – wręcz zawalone. Prezes głównego banku kraju został namaszczony na to stanowisko przez – a jakżeby inaczej – prezesa naczelnego, prezesa wszystkich prezesów, ba! wszystkich Polaków. À propos tego namaszczenia: prezes namaszcza, co jest przejawem wielkiej miłości do danej osoby, ale też odbiera namaszczenie, co oznacza z kolei kłopoty wcześniej namaszczonego. Prezes albo kocha, albo nienawidzi, nie zna stanów pośrednich, przy czym kłopoty osobnika z cofniętym namaszczeniem, niczym klątwa, rozciągają się na całą jego rodzinę i następne pokolenia. Mógł się o tym przekonać szef NIK-u, który dość szybko z kryształu przerodził się – w opinii prezesa – w szwarccharakter.
Prezes nie jest w NBP sam. Dostał do pomocy wiernych kompanów, co skutkowało tym, że do niedawna wszyscy głosowali jak szef. Pod dyktando naczelnego, można to łatwo sprawdzić, zapoznając się z protokołami z głosowań wychodzącymi po pewnym czasie na światło dzienne. Większość z drużyny prezesa to partyjni nominaci, których nazwiska nic nie mówią znawcom zagadnień bankowych, albo też osoby słynne z zupełnie innych, czyli politycznych, wcześniejszych aktywności. Ostatnio pojawili się w Radzie Polityki Pieniężnej ludzie, którzy mają odwagę – a ta odwaga wynika z kompetencji, jakie posiadają w zakresie polityki pieniężnej – by głosować inaczej, niż wskazuje prezes. Ostatnie oświadczenia najnowszej członkini RPP wskazują, że może być ciekawie, choć prezes i partyjni nominaci zachowują większość.
Gdzie te czasy, gdy – bez wielkiej przesady – świat wstrzymywał oddech przed wystąpieniem szefa polskiego banku centralnego? Wtedy to wystąpienie miało wartość, coś z niego wynikało. Tak było na przykład w czasach, gdy – jak to można zobaczyć na archiwalnych zdjęciach – obecny szef z prezesem wszystkich prezesów maszerowali z antysystemowym transparentem i palącą się kukłą ówczesnego prezydenta. Tak i dziś prezes NBP stawia się na każde wezwanie na Nowogrodzką, by pokazać swoją zależność, swoje chodzenie na niezbyt długiej smyczy.
Siedemdziesiąt pięć lat po założeniu NATO. Dwadzieścia pięć lat po przystąpieniu do niego Polski. Dominika Ćosić i jej rozmówcy byli sekretarze generalni NATO Jens Stoltenberg i Anders Fogh Rasmussen oraz Oana Lungescu (była rzecznika prasowa NATO), Andrew Michta (ekspert ds. polityki międzynarodowej), Robert Pszczel (wieloletni wysoki rangą urzędnik NATO i dyplomata) i Paul Taylor (dziennikarz, były szef biura Reutersa w Brukseli) rozważają przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Sojuszu Północnoatlantyckiego. Świeże spojrzenie i perspektywa autorki otwierają unikalne drzwi do historii NATO, jego znaczenia i do umysłów przywódców, którzy je ukształtowali. Nic Robertson (CNN) [] podstawowy cel NATO się nie zmienił. Jest on dziś dokładnie taki sam, jak wtedy, gdy Pakt powstawał w 1949 roku. Oznacza to, że atak na jednego sojusznika wywoła reakcję całego sojuszu. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Kryje się za tym idea zapobiegania konfliktom, a nie ich prowokowania. Wysyła jasny sygnał każdemu potencjalnemu przeciwnikowi, że jeśli zaatakujecie jednego sojusznika, będziecie musieli rozprawić się z całym sojuszem, a wysyłając to przesłanie odstraszające tak wyraźnie, zapobiegamy wojnie i zachowujemy pokój dla sojuszników z NATO. [] kraje NATO reprezentują pięćdziesiąt procent światowej potęgi militarnej i pięćdziesiąt procent światowej potęgi gospodarczej, zatem dopóki będziemy trzymać się razem, pozostaniemy bezpieczni. Jens Stoltenberg [] dzisiaj jest dla wszystkich jasne, że to NATO jest kamieniem węgielnym europejskiego i północnoatlantyckiego bezpieczeństwa. Putin osiągnął skutek odwrotny niż zamierzony przez niego cel. Chciał mniej NATO, a skończyło się na więcej NATO, z większą liczbą członków, z większymi inwestycjami w obronność i silniejszą obecnością na wschodzie, włączając w to kraje graniczące z Rosją. Tak więc dziś mamy o wiele silniejsze NATO, także, paradoksalnie, dzięki Putinowi. Anders Fogh Rasmussen
Pierwsze polskie wydanie jednej z najważniejszych książek o historii idei. Od opublikowania w 1975 r. inspiruje ona dyskusje o tradycji republikańskiej oraz źródłach i ewolucji nowożytnej i współczesnej myśli politycznej. John Greville Agard Pocock (1924-2023) nowozelandzki historyk, czołowy przedstawiciel nurtu intelektualnego i naukowego znanego jako szkoła Cambridge ukazuje w niej przełom, który przyniosła w refleksji o polityce twórczość Machiavellego i innych wpływowych autorów włoskiego Renesansu. Analizuje ich dorobek jako odpowiedź na wyzwania czasów, w których tworzyli związane zwłaszcza z kryzysem i niestabilnością ówczesnych republik. Pokazuje, jak idee czerpane z tej tradycji zostały później twórczo rozwinięte, zwłaszcza w Anglii doby wojny domowej i Ameryce okresu walk o niepodległość. Tym samym wskazuje na ciągłość refleksji o polityce, ale i na czynniki zmiany, za sprawą których stare idee zyskują w innych realiach nowe oblicze i zaktualizowane praktyczne formy a zatem na konieczność uwzględniania w ich analizie kontekstu czasów, w jakich powstawały bądź były adoptowane.
Krzysztof Kloc nie tylko wychodzi daleko poza najczęściej przywoływaną przez badaczki i badaczy Wyprawę w Dwudziestolecie , odwołując się do wielu nieznanych lub marginalizowanych wypowiedzi noblisty, ale także daje dowód znakomitej znajomości epoki, swoistego zmysłu historycznego, pozwalającego mu umieszczać losy swojego bohatera w wcale nieoczywistych kontekstach, dokonuje ciekawych porównań np. zestawiając postaci Józefa Mackiewicza, Jerzego Stempowskiego z Czesławem Miłoszem. Choć tekst, jak zastrzega Autor, nie jest pełną intelektualną biografią Miłosza, stanowi jednak, to moje dopowiedzenie, ważny głos w dyskusji o jego miejscu w kulturze polskiej, w jej różnych, korespondujących ze sobą wymiarach. Prof. dr hab. Rafał Stobiecki, Uniwersytet Łódzki Krzysztof Kloc zastrzega, że jego książka jest skromnym, niecałościowym zbliżeniem: jest to wyraz uczciwości intelektualnej i pokory, stanowi ona bowiem oryginalną formalnie z prawdziwego zdarzenia biografię intelektualną (gatunek u nas raczej mało popularny). Niby ramy to Dwudziestolecie, niby nie mówi się w książce o poezji Miłosza a jednak: mamy tu Miłosza z krwi i kości. Do tego, pokazanego bezkompromisowo i świeżo, uczciwie. Dr Jacek Hajduk, Uniwersytet Jagielloński To naukowy esej, rzeczowy i treściwy, zarazem bardzo przyjazny czytelnikowi. Język wykładu w każdym miejscu pozostaje wzorcowy, świadomie podarchaizowany, podobnie składnia, jak u starych mistrzów, ale bez wpadania w przesadę. Książka do wielokrotnego czytania i powrotów. Nie jest to pieśń pochwalna ku czci, ale może rozkochać w Miłoszu. Można też Poetę po tej lekturze znienawidzić. Dr Robert Spałek, Instytut Pamięci Narodowej Spis treści Od autora 1 Polska, Polacy, Polskość 2 Wilno: ni to Polska, ni to nie Polska, ni to Litwa, ni to nie Litwa 3 Piłsudski i państwo 4 Dmowski i nacjonalizm 5 Inteligencja i intelektualiści 6 Katastrofizm i marksizm Bibliografia Krzysztof Kloc (ur. 1989), historyk, profesor w Instytucie Historii i Archiwistyki Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. Interesuje się historią Polski XX w., ze szczególnym uwzględnieniem dziejów Dwudziestolecia i obozu piłsudczykowskiego, losami polskiej inteligencji i historią środowiska Kultury Jerzego Giedroycia oraz biografistyką tego okresu. Autor m. in. wielokrotnie nagradzanej biografii ambasadora Michała Sokolnickiego (2018) oraz wydanej w Ośrodku Myśli Politycznej książki Piłsudski. Studium fenomenu Komendanta (2021). Edytor i wydawca źródeł.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?