W czasie powstawania materiału do Amforyzmów (i wcześniejszych FreeWolków) niczym refren powracało (narracja wewnętrzna i wypowiedzi otoczenia) pytanie: Po co ci to?. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że po to, by zaproponować coś, co da się czytać! Co nie będzie hermetycznym tekstem dla wyrobionego naukowo konesera, tylko strawnym przesłaniem dla zwykłego czytelnika. Wewnętrzny impuls podszeptywał, że najlepiej przygotować coś, co nie będzie wymagało heroizmu w trakcie czytania. Żeby nie kraść ludziom czasu, warto nadać temu jak najbardziej syntetyczną formę. Amforyzmy są gatunkową wariacją nawiązującą formalnie do aforyzmów, haiku, sentencji, paremii czy apokryfów. Nie sposób ich jednoznacznie sklasyfikować. I chyba nie ma takiej potrzeby. Powstały zapewne dlatego, że chciałem odlotu, czyli oderwania się od kanonów dotychczasowej konwencji pisarskiej
Oto balsam dla duszy, świadectwo i sojusznik młodych czytelników w walce o równość!
Publishers Weekly
Płeć, kolor skóry. Mężczyzna, kobieta. Czarny, biały. Te proste linie podziału określają oczekiwania: jak masz się zachowywać i kim się stać. W tej układance nie ma miejsca dla osób, które odstają od norm albo dopiero muszą zdecydować, kim naprawdę są. George, czarny chłopak z Plainfield, prędko zrozumiał, że był inny. Lubił lalki i układanie włosów. Nie był twardy, jak prawdziwi czarni chłopcy. Mógł z tym zrobić tylko jedno: nie rzucać się w oczy i wtapiać w tłum. Ale George szybko zrozumiał, że tak nie można żyć...
Ta książka stanowi prawdziwy przełom.
Bitch
Ten niezwykły zbiór esejów składa się na osobisty pamiętnik pełen wspomnień z dorastania czarnoskórej osoby queer w amerykańskim mieście. Znalazło się w nim wiele przejmujących historii, wzruszających i zabawnych: o rodzinie, zakochaniu się, radości z tego, kim się jest, i o trudzie odnajdywania własnej tożsamości. Opisano tu również doświadczenia przemocy, nienawiści i homofobii. Ta szczera opowieść mówi też, jak trudno jest żyć w świecie pełnym toksycznej męskości i nierówności, a także jak ważne są braterstwo, przyjaźń i - przede wszystkim - odwaga.
Żywiołowy, buntowniczy pamiętnik przesycony głęboką miłością do poruszanych w nim tematów!
New York Times
Odkryj, kim jesteś, i... nie bój się być sobą!
BeYA 18+
Obecnie przypisujemy płeć jeszcze przed urodzeniem. Zostaliśmy społecznie uwarunkowani, aby uczestniczyć w określaniu płci dzieci w najwcześniejszym możliwym momencie - od chwili, gdy na ultrasonografie można zidentyfikować zewnętrzne narządy płciowe. Imprezy, na których ujawnia się płeć dziecka, stały się modnym sposobem świętowania losu przyszłego człowieka i kierowania go ku życiu zgodnemu z męskimi lub kobiecymi ideałami, zanim jeszcze będzie on w stanie za nimi świadomie podążyć. To tak, jakby im bardziej widoczne stawały się osoby LGBTQIAP+, tym usilniej społeczność heteroseksualna starała się stosować swoje normy. Moim zdaniem większość boi się, że stanie się mniejszością, robi więc wszystko, by utrzymać swoją przewagę.
Książka wydana wspólnie z Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych (EUROREG) Uniwersytetu Warszawskiego
Nasza część świata od wieków była sceną ścierania się tendencji odśrodkowych i dośrodkowych, w których istotny element stanowił czynnik etniczno-kulturowy. (…) Jednym z przejawów tych tendencji były i są ruchy regionalne, które często od samego początku mają postać ruchów narodowych, czasami w takie ruchy się przekształcają, ale bardzo często pozostają w fazie niegroźnych dla spoistości państwa tendencji o charakterze wyłącznie kulturowym. Sednem rozważań Romana Szula jest po pierwsze identyfikacja takich ruchów w europejskiej przestrzeni, po drugie wyjaśnienie ich genezy, po trzecie zaś odpowiedź na pytanie, dlaczego przybierają one tak różnorodne formy i przynoszą tak różne skutki, a także dlaczego zachodnia i wschodnia część Europy różnią się pod tym względem.
dr hab. Marian Kowalski, prof. IGiPZ PAN
Książka ma charakter przeglądowy i syntetyczny. Ambitnie łączy część teoretyczną, zawierającą kluczowe definicje, z opisem realiów w poszczególnych krajach europejskich. (…) Co ważne – mierzy się z kwestiami trudnymi nie tylko do jednoznacznego uchwycenia definicyjnego (region, naród, ruch regionalny, etniczność etc.), ale przede wszystkim w wielu wypadkach kontrowersyjnymi z punktu widzenia społecznego, politycznego czy nawet militarnego. Bardzo trudno jest w takiej sytuacji umiejętnie wyważać racje, przedstawiać argumenty, uwzględniać różne punkty widzenia. Autorowi udało się to bardzo dobrze, co tylko potwierdza jego kompetencje w tej dziedzinie.
Jest to książka dobrze napisana. Autor sprawnie posługuje się aparaturą nauk społecznych (a niekiedy też historycznych), a przy tym jego rozważania nie są nużące, wolne są od żargonu, który utrudniałby zrozumienie tekstu. Przy tak złożonej problematyce i tak „gęstym” opisie to rzadkie osiągnięcie.
prof. dr hab. Cezary Obracht-Prondzyński
Wybór pism publicysty i polityka narodowo-demokratycznego, analizującego m.in. wyzwania związane z jednoczeniem Polski po okresie zaborów, kryzys demokratyzmu pierwszych dekad XX w., zagrożenie bolszewickie, zagadnienia ustrojowe i problemy z praworządnością w II RP oraz postępującą w niej radykalizację nastrojów społecznych i politycznych.
Ciąg dalszy światowego bestsellera ŚLADY PALCÓW BOGÓW, jednego z przełomowych wydarzeń intelektualnych naszych czasów "The Times"Zaszyfrowane przesłanie tajemniczej cywilizacji sprzed 12 000 lat.Zachwycające i zagadkowe święte miejsca milczą od tysiącleci. Jakie tajemnice wyjawiłyby, gdyby mogły przemówić?GRAHAM HANCOCK - jeden z najwybitniejszych i najbardziej kontrowersyjnych badaczy prehistorii ludzkości, autor bestsellerów przetłumaczonych na 27 języków - w Śladach palców bogów, wysunął rewolucyjną hipotezę o prawdziwych początkach naszej cywilizacji, która zaszokowała świat nauki.W Zwierciadle nieba Graham Hancock kontynuuje badania, starając się odkryć ukryte dziedzictwo ludzkości i dowieść, że kultury, które dzisiaj nazywamy starożytnymi, były spadkobiercami znacznie starszej cywilizacji i jej duchowej wiedzy. Wraz z żoną, Santhą Faiią, która dokumentuje książkę fascynującymi kolorowymi zdjęciami, Hancock zabiera nas w podróż po sieci świętych miejsc na całym świecie. Pasjonująca wędrówka przez mity, magię i zadziwiające odkrycia archeologiczne skłania do przemyślenia na nowo całej koncepcji pochodzenia ziemskiej cywilizacji.Czym naprawdę były potężne piramidy Egiptu, zagadkowe posągi Wyspy Wielkanocnej, widmowe miasta prekolumbijskiej Ameryki, olśniewające świątynie Angkor Wat, zatopione ruiny u wybrzeży japońskiej wyspy Yonaguni?Interpretując znaki zapisane w języku astronomii i ukryte w świętych budowlach starożytności, Hancock odkrywa najlepiej strzeżony sekret naszej przeszłości - pradawną wiedzę, która wywarła wpływ na kultury Sumeru, Egiptu, Indii i Grecji - zapomniany związek między ziemią a niebem.
Prof. dr hab. Elżbieta Górska z Katedry Arabistyki w Instytucie Orientalistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego specjalizuje się w zagadnieniach językoznawstwa arabskiego, głównie gramatyki i leksykologii. Zajmuje się przy tym problematyką przekładu i dydaktyki języka arabskiego. Opublikowała m.in. trzy monografie z dziedziny składni arabskiej (Multiattributive Nominal Phrases in Modern Written Arabic, 1991; Studium kontrastywne składni arabskich i polskich współczesnych tekstów literackich, 2000; Intensyfikacja treści we współczesnym arabskim języku literackim, 2015), liczne artykuły z tego zakresu i jako współautorka – kilka podręczników dla studentów filologii arabskiej. Prowadziła wykłady w Akademii Języka Arabskiego w Damaszku (Syria), jak również na tamtejszym Uniwersytecie oraz na uniwersytetach w Tunisie (Tunezja), Bejrucie (Liban) oraz Adenie i Sanie (Jemen). Pełniła funkcję prodziekana ds. dydaktyki, a następnie przez dwie kadencje (2012-2020) dziekana Wydziału Filologicznego UJ. Wchodzi w skład Komitetu Nauk Orientalistycznych Polskiej Akademii Nauk oraz Komisji Orientalistycznej PAN w Krakowie. Przez dwie kadencje (2009-2017) była członkinią Państwowej Komisji Egzaminacyjnej Ministerstwa Sprawiedliwości.
Jak pisze w swojej recenzji wybitny polski arabista prof. Janusz Danecki: „[to] interesująca książka, skrywająca w lekkim stylu i miłej opowieści wyniki badań opartych na dogłębnej wiedzy naukowej”. Na jej treść składa się wszechstronna analiza leksykalna, semantyczna i pragmatyczna ponad tysiąca ludowych przysłów egipskich oraz literackich arabskich i zestawienie ich z polskimi odpowiednikami w formie utrwalonych przysłów i porzekadeł lub też – przy ich braku – autorskich tłumaczeń wraz z komentarzem. W rezultacie zaobserwować można bogactwo ludzkiej wyobraźni i metaforyki, wyrażane w dwóch językach należących do odrębnych grup: afroazjatyckiej (semickiej) i indoeuropejskiej (słowiańskiej), co skłania odbiorcę do samodzielnej refleksji na temat różnic i podobieństw w postrzeganiu świata przez odmienne pod wieloma względami społeczności. Dzięki aneksowi zawierającemu listę 375 przysłów i powiedzeń polskich można bez trudu znaleźć ich odpowiedniki w obydwu odmianach języka arabskiego, jak również pokusić się o ich praktyczną wymowę, dzięki zastosowaniu uproszczonej transkrypcji w alfabecie łacińskim.
Od wieków człowiek dążył do prawdy, odczytując ją na różne sposoby. Jednocześnie zauważano systematyczny proces zakłamywania rzeczywistości, niekiedy njako proces podejmowany świadomie i celowo, by przy pomocy nie-prawdy rządzić, sterować ludźmi, zyskiwać na ich niewiedzy czy naiwności. Już starożytni zauważyli, że słowa, którymi próbujemy opisać świat, nigdy w doskonaly sposób nie ujmą go i nie wyrażą. Symulakry – opisy świata, tylko ten świat symulują, tworzą jego kolejne odsłony, zwracają się w jego kierunku. A współczesny powrót do symulakrów potwierdza, że niewiele ma wspólnego opis świata np. z językiem reklamy, czy handlu, a także rozrywki lub obietnic politycznych z rzeczywistością, w której żyjemy i która nas angażuje. Pojawiły się też dalsze kombinacje kłamstwa, jak np. post prawda, czyli prawdą, jakiej oczekują ludzie, lecz jej nie odczytują, ze świata, w którym żyją. To rodzaj prawdy przegłosowanej przez większość, z którą mniejszość zgadza się – przynajmniej przez milczenie. Współcześnie szybko i w sposób niekontrolowalny pojawił się hejt, wykorzystując dla swej dynamiki wzrostu najnowsze zdobycze technologiczne. To kłamstwo powiązane z nienawiścią, gniewem, oburzeniem i wrogością. To emocje, nasączone kłamstwem, w którym prawda nie ma żadnych szans na ocalenie. W tej plątaninie kłamstw, w świecie napełnionym nie-prawdą, człowiek nadal zadaje sobie pytanie o prawdę. Istnieje coraz mniejsza szansa na możliwość dotarcia do niej, ale przecież dla wielu jest ona oczekiwanym kierunkiem dążeń i wysiłków. Czy jeszcze pragniemy prawdy? Czy chcemy poznać świat taki, jaki on jest, nie „stwarzając” dla swego prywatnego samozadowolenia sztucznych jego imitacji i modeli?
Lukian z Samosaty (ok 120-190 p.n.e.) - urodzony nad Eufratem, w syryjskim mieście Samosaty, piszący po grecku, rzymski filozof, retor, pisarz, sofista, satyryk, uważany za twórcę satyry społecznej, Przeciwnik dogmatyzmu, sceptyk, zainteresowany cynizmem (nie tak jak dzisiaj go rozumiemy, lecz prądem umysłowym), zachowały się jego 2 parodie tragiczne, ponad 50 epigramów (nie zawsze autentycznych) i 79 utworów prozą, z których najważniejsze i najciekawsze są właśnie Dialogi. W tym tomie przedstawiamy 26 najważniejszych Dialogów wybranych z jego twórczości. Większość z nich powstała w Atenach, a zamiłowanie do tej właśnie formy przejął m.in. z praktyki zawodowych retorów, uczących wygłaszać mowy za i przeciw w fikcyjnych procesach sądowych Kunsztu budowania dialogu nauczył się od Platona. Od niego też brał czasem tytuły. Niejedno przejął też z diatryby cynicznej. Duży wpływ na niego wywarł Menippos z Gadary. Często wprowadzał go jako rozmówcę do swych dialogów, a z jego satyr czerpał niektóre motywy, np. motyw zejścia do Hadesu. Sceneria jego dialogów jest bardzo urozmaicona: akcja toczy się na ulicy, w sali biesiadnej, w niebie, pod ziemią, w powietrzu i w wodzie. Galeria rozmówców jest bardzo bogata: są tu bogowie, ludzie, zwierzęta, uosobienia pojęć abstrakcyjnych, umarli, żywi, postacie historyczne, wymyślone i alegoryczne. Pamiętajmy też o jego zmyśle satyrycznym, z jej społecznym ostrzem - pochodzący z ubogiej rodziny Lukian, sympatyzuje z biedakami, krytykuje bogaczy, ale też religię, złudzenia mesjanistyczne. Te Dialogi i dzisiaj skłaniają do myślenia, a czasem i do śmiechu. Dialogi wybrane mają i tę zaletę, że przełożył je i opatrzył komentarzami wybitny znawca antyku, psycholog i filozof, tłumacz dzie Platona - Władysław Witwicki.
Kiedy serce się otwiera… wszystko staje się proste i jasne. Problem, który wydawał się nierozwiązywalny, nagle przestaje być problemem. Niezależnie od tego, czy chodzi o związki, trudne decyzje, depresję czy życiowy kryzys: wszystko rozwiązuje się o wiele łatwiej, jeśli zamiast wytężać umysł, rzucisz na sprawę światło swojego serca. Z tej książki dowiesz się, w jaki sposób światło serca może rozwiązać twoje problemy i uwolnić cię od negatywnych przekonań, emocjonalnych ran i zewnętrznych obciążeń emocjonalnych, abyś mógł wreszcie być sobą i w zgodzie z samym sobą.
Autorka zachęca do tego, by spróbować lepiej zrozumieć własne problemy, zamiast bezskutecznie z nimi walczyć. Uważne wsłuchiwanie się w siebie i stopniowe otwieranie serca na uczucia pozwala dotrzeć do źródła cierpienia. Za problemami kryją się bowiem nieakceptowane i nieuświadomione emocje oraz ból starych, niezagojonych ran. Pokazuje krok po kroku, jak można je wytropić i uzdrowić poprzez ich świadome dostrzeżenie, połączone ze zrozumieniem, szacunkiem i współczuciem.
Dzięki opracowanej przez autorkę metodzie „Pracy serca” można stopniowo odzyskać utraconą jedność z samym sobą. Wewnętrzne zmagania i cierpienie dobiegają końca, powraca witalność i radość życia. Otwarte serce pozwala także lepiej zrozumieć innych ludzi, budować głębsze relacje i rozładowywać konflikty. Książka jest pełna inspirujących przykładów, które pokazują, jak ta metoda funkcjonuje w praktyce. Czytelnicy znajdą w niej konkretne wskazówki, które pomogą im samodzielnie podążać tą ścieżką.
Ta niezwykła książka została podyktowana autorowi przez anioła Betheldę. Wzywa On do ponownego odwołania się do więzi łączącej wymiar ludzki i anielski – do powrotu do tych czasów, gdy anioły stąpały pomiędzy ludźmi i pomagały im w wypełnianiu codziennych obowiązków.
Napisana przejrzystym, błyskotliwym językiem, otwiera bramę do królestwa tych promiennych istot, objaśnia, jak anioły i ich pomocnicy zostały skierowane do pracy nad budowaniem nowych sposobów porozumiewania się z ludźmi, by móc podjąć z nami współpracę nad:
Poprawą zdrowia i bezbolesnymi porodami
Pogłębianiem umiłowania muzyki i piękna
Pogłębianiem cierpliwości i spokoju
Nawiązywaniem silniejszych więzi z naturą
Tworzeniem aury sanktuarium w domach
Rozwijaniem nowej, kreatywnej witalności
Gorączka brazylijska ogarnęła Europę Środkową pod koniec XIX wieku i potrwała do 1914 roku. Szacuje się, że do Brazylii wyjechało wówczas około stu tysięcy mieszkańców polskich wsi. Na miejscu dostawali ziemię pod uprawę roli i wykorzystując swoje umiejętności, zakładali gospodarstwa, budowali domy, szkoły, kościoły. Do dziś w wiejskim krajobrazie południowej Brazylii wyraźnie widać europejskie – w tym polskie – wpływy. Krajobraz ten jest wielozmysłowy. To pola uprawne, domy i przydomowe ogródki, ale także dźwięk mówionego i śpiewanego języka oraz zapachy i smaki lokalnych potraw.
Antropolożka Karolina Bielenin-Lenczowska przeprowadziła etnograficzne badania terenowe w dawnej Colonii Rio Claro w stanie Paraná – wsi założonej w większości przez osadników z ziem polskich. Na ich podstawie próbuje odpowiedzieć na pytania: Jak migranci i ich potomkowie przekształcili i oswoili zastany krajobraz społeczno-językowy? Czym jest dla nich polskość? I co to w ogóle znaczy być Polakiem w południowej Brazylii?
Prezentowane karty pracy służą doskonaleniu umiejętności czytania i pisania przez uczniów zarówno podczas zajęć korekcyjno-kompensacyjnych, jak i w trakcie regularnych zajęć lekcyjnych. Zawierają liczne zadania językowe, w tym ortograficzne i gramatyczne. Szereg kart ma na celu kształtowanie u uczniów umiejętności czytania ze zrozumieniem.Dobór zadań wynika z założenia, że techniki, które kładą nacisk na skrupulatne nauczanie treści szkolnych, oraz podejścia związane z przetwarzaniem informacji są na ogół skuteczniejsze niż metody pośrednie, w których próbuje się ćwiczyć zaburzone procesy utrudniające dzieciom uczenie się. Celem tych ćwiczeń jest zatem to, aby doskonalenie motoryki małej, percepcji wzrokowej i słuchowej dokonywało się w trakcie realizacji treści wynikających z podstawy programowej.Materiały są realizacją podstawy programowej z języka polskiego dla klas IV-VI, ze szczególnym uwzględnieniem treści najczęściej realizowanych przez nauczycieli w klasach IV. Zawierają również ćwiczenia związane z historią, przyrodą i informatyką.
Książka Pani Katarzyny Odyniec stanowi interesujące studium teoretyczno-empiryczne z zakresu pedagogiki społecznej. (…) Przyjęta koncepcja „wielkiej instytucji edukacyjnej” pozwala zmieścić w jednym obrazie zjawiska wiele porządków analitycznych: historycznych, tożsamościowych, aktywizacyjnych, obywatelskich czy biograficznych. (…) Niezależnie od niezaprzeczalnych walorów naukowych książka jest prawdziwie fascynującą opowieścią o ludziach, miejscach, fenomenach społecznych i kulturowych, (…) które mogą posłużyć jako nawigacja w realnej podróży po Podlasiu. Jest to znakomity pedagogiczny reportaż ze świata lokalnego i regionalnego.
dr hab. Bohdan Skrzypczak
Kategoria środowiska lokalnego jest rozumiana przez Autorkę bardzo szeroko: zarówno w kontekście klasycznej koncepcji małej ojczyzny (Stanisław Ossowski), jak i w świetle współczesnych edukacyjnych stanowisk – „miejsca wspólnego dla szeregu grup społecznych”. Tym, co łączy obydwie perspektywy, jest rozumienie środowiska jako źródła różnych wpływów (m.in. społecznych, kulturowych, naturalnych), jako zbioru różnych podmiotów, instytucji społecznych i zachowań zbiorowych kształtujących egzystencję codzienną individuum.
prof. Andrzej Radziewicz-Winnicki, em. prof. UŚ i UZ
PRAWDA i DOBRO nie dotyczą jedynie abstrakcyjnych, oderwanych od życia pojęć. Przecież od tego, jak je rozumiemy, zależą nasze życiowe postawy, a w konsekwencji - kształt świata, w którym żyjemy."Łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale wykonać - nie". To słowa Świętego Pawła z Listu do Rzymian. Co miał na myśli Apostoł Narodów? Zniechęcenie? Lenistwo? Otóż tam, gdzie brakuje dobra, nie chodzi jedynie o brak dobrej woli - aby móc bowiem czynić dobrze, trzeba najpierw owo dobro poznać i zrozumieć. Współczesny świat mówi nam raz po raz, że obiektywna prawda nie istnieje. W konsekwencji często popycha się nas do ulegania czemuś, co jest dobre jedynie pozornie. Dlatego konieczne jest nieustanne rozeznawanie, co naprawdę jest dobre, a co złe. Ostatecznie chodzi więc o poszukiwanie PRAWDY o DOBRU.
W natłoku coraz to nowszych, atrakcyjniejszych metod uczenia się gwarantujących sukces edukacyjny warto dostrzec, że podstawą każdej działalności człowieka jest prawidłowe funkcjonowanie jego organizmu jako całości. Niniejsza publikacja jest próbą spojrzenia na edukację, w szczególności uczniów doświadczających niepowodzeń szkolnych na I etapie nauczania, z perspektywy możliwości, jaką oferuje neuroedukacja. Wiedza płynąca z badań nad ludzkim mózgiem może być podstawą do modyfikowania działalności edukacyjnej nauczycieli, ale również samych uczniów. Autorka przedstawia wyniki badań w działaniu prowadzonych wraz z uczniami uczęszczającymi na dodatkowe zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze. Propozycje zawarte w tej publikacji mogą być podstawą samodzielnego konstruowania lekcji dostosowanych do potrzeb ich odbiorców. Oddając głos uczniom, pozwalamy, żeby stali się oni ekspertami oraz żeby wypracowane pomysły mogły być implikowane i modyfikowane w każdej szkolnej rzeczywistości.
Dzogczen, inaczej Wielka Doskonałość, to kwintesencja duchowych tradycji Tybetu. Jego synonimem jest Ati joga, która wedle njingmapy, najstarszej szkoły buddyzmu tybetańskiego stanowi najwyższy z dziewięciu pojazdów buddyzmu. Według nauk dzogczen, nasz naturalny stan jest samodoskonały od samego początku. W swej książce Czogjal Namkhai Norbu przybliża nam te nauki, objaśniając, jak dzięki rozumieniu i praktyce możemy ponownie odkryć wiedzę Samodoskonałego Stanu.
Pięćdziesiąt tysięcy lat temu Homo sapiens nie był jedynym gatunkiem człowieka zamieszkującym Ziemię. W Europie, na Bliskim Wschodzie i w Azji Centralnej żyli neandertalczycy, indonezyjską wyspę Flores zasiedlali hobbici (Homo floresiensis), na Syberii i prawdopodobnie w Azji Południowej żyli denisowianie, a na Filipinach - Homo luzonensis. Tom Higham stara się przedstawić naszą wiedzę o tych gatunkach ludzkich i pokazuje, czego można się dowiedzieć z więzi genetycznych między nimi a nami. Szuka również dowodów na to, że Homo erectus mógł dotrwać do okresu, w którym nasi przodkowie po raz pierwszy wkroczyli w głąb Azji Południowo-Wschodniej.Książka "Nie tylko Homo sapiens", opisując najnowsze odkrycia naukowe, prezentuje frapujący obraz naszej aktualnej wiedzy o pochodzeniu człowieka. Przedstawia też nowe interesujące badania, zwłaszcza dotyczące ewentualnych kontaktów, jakie inne gatunki Homo mogły nawiązać z nami, zanim wymarły.Tom Higham jest nowozelandzkim archeologiem i wybitnym specjalistą od datowania radiowęglowego. Pracuje na Uniwersytecie Oksfordzkim, jest także profesorem na Wydziale Antropologii Ewolucyjnej Uniwersytetu Wiedeńskiego. Jego badania wniosły istotny wkład do naszej wiedzy o wymarciu neandertalczyków oraz przybyciu człowieka współczesnego do Europy.
Możesz żyć spokojnieCzujesz się zmęczony, przeładowany informacjami, a przez to pełen niepokoju i wewnętrznego chaosu? Dociera do ciebie mnóstwo bodźców, które cię przytłaczają? Tęsknisz za chwilą zatrzymania i głębokiego oddechu? Marzysz o ciszy i skupieniu na czymś innym niż ekran telefonu czy komputera?Przemysław Gwadera SJ przygotował specjalne medytacje, które pomogą ci odzyskać spokój i poprowadzą coraz bardziej w głąb siebie samego. To konkretna propozycja na odnalezienie psychicznej i duchowej harmonii w przebodźcowanym świecie. To zarazem szansa na to, żeby twoje życie dawało ci więcej radości, satysfakcji oraz pokoju serca, a nie było jedynie sztuką przetrwania.W przeciwieństwie do konwencjonalnych poradników nie prezentuję tu żadnej nowej teorii ani nie mówię ci, jak masz zmienić swoje życie. W zamian za to zapraszam cię do praktyki. Zamiast dawać ci mapę, proponuję ci wspólne wędrowanie. Droga, którą będziemy szli, wiedzie od przebodźcowania do życia w harmonii z samym sobą, z Bogiem i z drugim człowiekiem.***Przemysław Gwadera - jezuita, rekolekcjonista, kierownik duchowy. Prowadzi kanał Duchowość cielesności na YouTube, gdzie mówi o tym, w jaki sposób nasze ciało może nam pomagać w otwieraniu się na Bożą miłość. Oprócz duchowości, interesuje się psychologią oraz neuronaukami. Z wykształcenia filozof-neurofenomenolog i teolog-pastoralista.
W niemal wszystkich krajach współczesnego świata toczy się proceder stopniowego zawłaszczania przez instytucje rządowe coraz to nowych przestrzeni, uznawanych dotychczas za naturalne domeny swobodnej aktywności obywateli. Odgórna propaganda, po kolejnych liftingach, na nowo lansuje etatyzm – koncepcję państwa omnipotentnego – jako jedynie słuszną dla funkcjonowania społeczeństwa. Tę samą, która w XX wieku umożliwiła rozwój tyranii komunizmu i faszyzmu, i która stanowiła prawdziwe podłoże największych kryzysów, z „Wielkim Kryzysem” lat 30-tych na czele. Mimo ewidentnych kontrargumentów, jakich dostarcza życie, wciąż zbyt wielu ludzi łudzi się, że władza państwowa to najwłaściwsza droga skutecznego rozwiązania ich problemów oraz że uczyni to bezinteresownie i za darmo – chociaż stare rosyjskie przysłowie przestrzega, że darmowy ser jest tylko w pułapce na myszy…
W Polsce od z górą 30-tu lat, po każdych wyborach możemy jedynie oglądać, jak kolejne ekipy rządowe – wbrew obiecywanym reformom – ochoczo przejmują stery narastającego centralizmu. Komu służy etatyzm? Jaką cenę przyjdzie nam zapłacić za bierność wobec państwa ingerującego w najdrobniejsze szczegóły naszego życia? W jaki sposób położyć temu kres? Dowiesz się po przeczytaniu tej książki.
Rzeczowe studium, napisane ze swadą i przystępne. - Philip Toynbee, "The Observer"Oto mamy wreszcie - napisaną w zachodnim języku z zachwycającą przejrzystością - próbę umieszczenia zen w kontekście historii religii Wschodu To bez wątpienia najbardziej wszechstronne dzieło na temat zen, jakie do tej pory wyszło spod pióra człowieka Zachodu. - "The Listener"
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?