ETYKA I EKOLOGIApod redakcją naukową prof. Doroty Probuckiej Recenzja naukowa:dr hab. Ewa Podrez Publikacja dofinansowana przez Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie
Pod red. Elżbiety Krajewskiej-Kułak, Andrzeja Guzowskiego, Anny Surendry, Pauliny M. Wiśniewskiej Recenzja:dr hab. Ksenia Kakarekodr hab. Katarzyna van Damme-Ostapowicz
Wspieranie rozwoju samodzielności - zarówno w zakresie umiejętności samoobsługowych, jak i społecznych - stanowi podstawę działań inkluzywnych oraz gwarancję lepszej jakości życia. Jest to szczególnie ważne dla dzieci, nastolatków i osób dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną, niepełnosprawnością złożoną, a zwłaszcza z zaburzeniami ze spektrum autyzmu.Niniejsza książka stanowi wygodną pomoc w przeprowadzeniu takiej interwencji edukacyjnej. Zawiera serię praktycznych list kontrolnych, które ułatwią kształtowanie umiejętności, a także ich obserwację i ocenę postępów. W tomie omówiono blisko 50 umiejętności związanych z trzema sferami:samodzielność w domu (np. kąpiel pod prysznicem, suszenie włosów, zmywanie naczyń, przygotowywanie kanapek)samodzielność w szkole (np. pakowanie plecaka, zapisywanie prac domowych w kalendarzu)samodzielność w pracy i w czasie wolnym (np. wyjście do kina, wypłacanie pieniędzy z bankomatu, korzystanie z poczty elektronicznej).Dzięki temu, że każda z umiejętności została przedstawiona jako sekwencja drobnych, prostych czynności, listy kontrolne ułatwiają naukę i pozwalają opiekunowi udokumentować wykorzystany typ podpowiedzi oraz śledzić postępy na kartach podsumowujących.W dodatku zaproponowano formularze i wzory list kontrolnych do wykorzystania przez opiekunów i terapeutów. Obszerny kolorowy załącznik zawiera karty obrazkowe przedstawiające poszczególne kroki wybranych umiejętności. Jest to pomoc wizualna: karty należy wyciąć i na przykład przykleić w miejscu, gdzie będą najbardziej przydatne podczas wykonywania konkretnych czynności.W książce znajduje się kod do pobrania materiałów dostępnych online. Umożliwiają one dostosowanie nauczanej sekwencji czynności do potrzeb konkretnej osoby.
Bardzo ważną rolę w moich przygotowaniach do objęcia placówki w Waszyngtonie odegrał profesor Zbigniew Lewicki, ówczesny dyrektor Departamentu Ameryki Północnej i Południowej w MSZ, przyszły autor znakomitych pięciu tomów „Historii cywilizacji amerykańskiej”. Korzystając z jego rozległej i gruntownej wiedzy, w dużej mierze wyrastającej z osobistych doświadczeń, znacznie pewniej stawiałem swoje pierwsze kroki w realizacji nowych zadań, zwłaszcza w kluczowej w tamtym czasie kampanii na rzecz uzyskania przez Polskę członkostwa w NATO.
Jerzy Koźmiński, ambasador RP w USA w latach 1994–2000
Pięciotomowe opracowanie Zbigniewa Lewickiego w interesujący sposób objaśnia czytelnikowi mniej i bardziej znane sploty historii, kultury, gospodarki i polityki Stanów Zjednoczonych. Warto polecić je nie tylko amerykanistom, studentom i nauczycielom akademickim.
Robert Kupiecki, ambasador RP w USA w latach 2008–2012
W kolejnym dziele poświęconym cywilizacji amerykańskiej profesor Lewicki wytrawnym piórem prowadzi nas przez skomplikowany i pełen wyzwań okres 1980–2021, udowodniając, że o sprawach trudnych można pisać w sposób przejrzysty, a jednocześnie rzetelny. Dla badaczy, studentów, ale też czytelników zwyczajnie zainteresowanych Ameryką, to lektura obowiązkowa.
Ryszard Schnepf, ambasador RP w USA w latach 2012–2016
Pięciotomowa „Historia cywilizacji amerykańskiej” profesora Zbigniewa Lewickiego to dzieło absolutnie wyjątkowe w historii światowej amerykanistyki: nikt – ani w USA, ani w innym kraju – nie napisał takiej monumentalnej syntezy, obejmującej historię społeczną, kulturalną, polityczną i gospodarczą Stanów Zjednoczonych od początków XVII wieku do czasów najnowszych.
Piotr Wilczek, ambasador RP w USA w latach 2016–2021
Życie nie może się ograniczać tylko do tego, że jestem transpłciowa. Wolałabym słyszeć pytania „jak się masz?” i „co słychać?”, jakie zadaje się wszystkim innym ludziom.
Dla nauki transpłciowość nie jest już zagadką, a dla psychiatrii nie jest „chorobą”. Ale w społeczeństwie osoby, które uświadomiły sobie, że urodziły się w ciele niepasującym do tego kim są, wciąż pozostają niezrozumiałe i obce.
Książka Pauli Szewczyk pozwala je zrozumieć, zbliżyć się do nich tak bardzo, że zaczynamy słyszeć ich wyznania i dramaty, choć wyrażane są szeptem. Słyszymy Stasia, który zanim wyprowadził się z domu, prowadził podwójne życie – wśród znajomych był sobą, dla rodziców pozostawał “córką”. Słyszymy Kornela zmagającego się ze stanami lękowymi, depresją i myślami samobójczymi – chłopaka, którego w szpitalu psychiatrycznym wysłano na oddział dla młodych kobiet. Słyszymy Tima, usiłującego nie tylko ułożyć się z ciałem, które mu doskwiera, ale i z losem migranta. Przyjechał do Polski, bo w rodzinnej Białorusi osobom takim jak on żyć jest jeszcze trudniej. Słyszymy i Klarę, usiłującą przezwyciężyć lęk graniczący z obsesją, że ktoś odkryje zmianę danych w jej dowodzie i dla otoczenia nigdy nie będzie kobietą. Słyszymy także wiele innych głosów, dzięki którym każda z osób występujących w książce staje się nam bliska.
Bohaterkami i bohaterami „Ciał obcych” są osoby transpłciowe, ale też ich partnerzy, partnerki oraz rodzice. Tacy, którzy wciąż nie pogodzili się z faktem, że ich ukochany syn wcale nie jest chłopcem czy ci, którzy tożsamość dziecka zaakceptowali łatwo, choć rodzicielskie wsparcie to za mało, by dziecku chciało się żyć.
Ale jest to też opowieść pełna miłości i wiary w to, że przełamanie bariery nieakceptacji i niezrozumienia to tylko kwestia czasu. Czytający książkę Pauli Szewczyk mają szansę przekroczyć tę barierę już teraz.
Niezwykła książka poświęcona procesom czarownic na ziemiach polskich! Strach przed diabłem i złymi mocami stanowił przez wieki nieodłączny atrybut cywilizacji chrześcijańskiej. Wierzono w zabobony, jak również skuteczność rzucanych czarów. Była to wiara nie tylko prostego i niewykształconego ludu, ale także elit. Lekarz, niepotrafiący uleczyć pacjenta, zwracał się o pomoc do wiedźmy. W swej kolejnej znakomitej książce "Procesy czarownic w Polsce w XVII i XVIII wieku" Bohdan Baranowski przedstawia obraz polowań na czarownice w okresie, kiedy chęć ich unicestwiania zawładnęła społeczeństwem w sposób szczególny. Mówi o czasach, kiedy nawet przez rzuconą mimochodem plotkę można było trafić przed sąd. Opisuje rozprzestrzenianie się fali procesów o czary. Treść książki wzbogacają liczne ciekawostki obyczajowe. Stanowi ona zasadniczo jedyne tak kompleksowe ujęcie tematu czarów i czarownic w języku polskim. Do dziś przywoływane jest ono przez badaczy z całego świata.
Unikatowe materiały o kulturze i wierzeniach dawnych Słowian autora książki Polska demonologia ludowa Dr Leonard J. Pełka, niekwestionowany autorytet w dziedzinie badań nad słowiańszczyzną, oprócz pisania książek zajmował się również publicystyką. Niniejsza pozycja to zbiór jego tekstów, które w takiej formie ukazują się po raz pierwszy. Przedmiotem prezentowanych rozważań są Słowianie i ich dziedzictwo. Autor porusza m.in. tematy rodzimowierstwa czerpiącego swoje religijne inspiracje nie tylko z wierzeń funkcjonujących wśród Słowian, ale też z późniejszych elementów folkloru ludowego, którego pierwotne elementy odnaleźć można w obrzędach dawnych pogan. Pełka porusza również problematykę ekofilozoficzną - pokazuje, jak nasze rodzime wierzenia ludowe kształtowały świadomość o ekosystemie i wpływały na postępowanie w tym zakresie. Świat Słowian to pasjonująca i wnikliwa pozycja ukazująca ciekawe spojrzenie znawcy tematu na wiele aspektów kultury Słowian. Książkę wstępem opatrzył uznany religioznawca i etnolog, profesor Andrzej Szyjewski.
Gdyby wrony uprawiały rolę, w jaki sposób by to robiły? Jak z maleńkich koników brykających w prehistorycznym upale wyewoluowały wielkie domowe konie? Dlaczego stajemy się bardziej brutalni, kiedy robi się cieplej? Odpowiedzi na te pytania stały się punktem wyjścia do napisania jedynej w swoim rodzaju historii przyszłości, i to w dwóch scenariuszach: z człowiekiem i bez niego. Który jest bardziej realny? O tym zadecydują nasze działania. Aby przeżyć, musimy wykorzystać swoją ogromną wiedzę na temat innych gatunków do zrozumienia praw natury i życia w zgodzie z nimi. A te prawa działają zawsze i wszędzie Dunn tropi ich ślady w doborze naturalnym, w uodparnianiu się organizmu na antybiotyki oraz w ewolucji nowych, coraz groźniejszych wirusów. Historia naturalna przyszłości ostrzega przed konsekwencjami działań wbrew prawom natury i zachęca do całkowitej zmiany naszego sposobu myślenia. Nie jesteśmy skazani na wymarcie. Musimy tylko przyznać, że człowiek to zaledwie jeden z wielu gatunków, i zacząć doceniać resztę życia na Ziemi, a także wiedzę, która płynie ze zrozumienia tego życia. Nie ma granicy między nami a naturą. Jesteśmy tak samo dzicy jak zawsze dotyczy to zarówno naszych ciał, jak i naszych umysłów. Jesteśmy zrodzeni z natury. I w tym tkwi nasza nadzieja.
Niewiele jest na rynku wydawniczym pozycji książkowych, które dotykają zagadnień historiozoficznych. Książka Filozofia i kultura w czasach przełomu wyrasta z doświadczenia filozofa realisty przekonanego o tym, że prawa myślenia są zależne od obiektywnie istniejącego świata (kultura nie wyprzedza istniejącego człowieka), z doświadczenia historyka filozofii, który swoje analizy opiera na faktach i źródłach (historia jest wierna przeszłości). Autor przypatruje się najróżniejszym przemianom, procesom, przekształceniom, metamorfozom. Naświetla je następnie w taki sposób, że Czytelnik łatwo dostrzega źródła tych przemian, ich ugruntowanie, a także to, do czego doprowadziły bądź mogą doprowadzić. Lektura książki dostarcza żywego przekonania o ciągłej obecności przemian, z których nie zdajemy sobie sprawy, ale o których powinniśmy wiedzieć, jeżeli chcemy zrozumieć współczesną epokę.
Wśród licznych walorów tej książki można wskazać ten, że daje ona interesujący obraz filozofów i uprawianej przez nich dyscypliny. Filozofia nie jest wydumaną dziedziną przeznaczoną dla nielicznych mędrców, lecz rzemiosłem, najlepszym, jakie mogło się zdarzyć człowiekowi, pozwalającym na odnalezienie się we współczesnym świecie. Okazuje się wiedzą bardzo praktyczną, przynoszącą korzyści każdemu, kto poświęci się jej studiowaniu. Książka dobrze pokazuje, że zainteresowania filozoficzne mogą się odnosić nie tylko do zasad rzeczywistości, w różnych jej obszarach, lecz również do takich kwestii, jak historia czasu, znaczenie Ameryki we współczesnej kulturze, loty na Księżyc, rozwój motoryzacji, dostęp do broni czy reforma liturgii w Kościele katolickim. Zwrócenie uwagi na takie zagadnienia powoduje, że obszar problematyki filozoficznej się rozszerza, a tym samym każdy, kto uczestniczy w kulturze, zostaje zachęcony do filozofowania.
z recenzji prof. Michała Zembrzuskiego
Z tej książki dowiesz się:Czy w kosmos wysłano kiedyś tysiąc miniaturowych mózgów?W jaki sposób proste organizmy rozwiązują problemy, nad którymi matematycy głowią się od stuleci?Czy odkrycie radu pozwoliło poznać sekret życia?Jak to możliwe, że po obfitym posiłku wąż tak bardzo powiększa swoje narządy? Mimo że biolodzy zdobyli przez stulecia ogromną wiedzę na temat różnych gatunków i dokonują rzeczy, o których niedawno jeszcze nikomu się nie śniło, to nadal nie potrafią podać definicji życia. Zapytani, jąkają się, zwodzą, kluczą, by wreszcie rozpaczliwie burknąć: Życie jest tym, co JEST, lub bardziej obrazowo wydukać: Bycie żywym to niebycie martwym.Większość ludzi na pytanie, czy żyją, bez kłopotu odpowiedziałaby twierdząco. Dlaczego więc kryteria życia tak bardzo wymykają się przedstawicielom nauk przyrodniczych? Dzięki naszym mózgom szybko dostrzegamy żywych ludzi dookoła, z przedstawicielami innych gatunków idzie nam już jednak trochę gorzej. Biolodzy wskazują na różne cechy, którymi wyróżniają się żyjące istoty : metabolizm, zdolność do gromadzenia informacji, utrzymania homeostazy, reprodukcji, ewolucji.Carl Zimmer, znakomity popularyzator nauki, autor bestsellera Śmiech ma po matce, wyrusza w poszukiwaniu odpowiedzi na te życiowe pytania: odwiedza laboratoria i jaskinie, karmi węże i eksperymentuje z genami. Pokazuje, jak odmiennie podchodzą do życia różne istoty i jak mgliste i pełne zagadek pozostaje pogranicze życia zarówno jego początek, jak i koniec.Cóż, może rację miał zespół Opus, który w latach osiemdziesiątych śpiewał po prostu: Live is life KSIĄŻKI DOBRE NIE TYLKO W TEORII!
Jeśli ponownie się przyjrzysz i wejdziesz głęboko w swoją egzystencję, odnajdziesz moment, w którym zacząłeś zatracać swoje ja na korzyść budowania ego. Ten moment wszystko rozjaśni, bo kiedy dostrzeżesz, czym jest ego, cała wcześniejsza gra się skończy.~ OSHODlaczego warto dowiedzieć się, co oznacza "bycie sobą"? Jak nauczyć się szacunku do siebie samego?Osho wyjaśnia, jak wiele codziennych doświadczeń kształtowanych jest przez społeczne i religijne uwarunkowania. Przez to odciągani jesteśmy od wyjątkowej natury, z jaką przyszliśmy na świat. Nasze unikalne ja zostaje zmienione w fałszywe ja, czyli ego, które zyskuje kontrolę nad naszymi doświadczeniami, kreatywnością i wyobrażaniami.Dowiedz się, kim jesteś, aby wzmocnić swój szacunek do samego siebie.
Jak w twórczy sposób zmierzyć się z wyzwaniami zmieniającego się świataOSHO przekonuje, że najlepszą metodą usprawnienia inteligencji nie jest wcale trening skupiony na intelekcie. Intelekt operuje logiką, a inteligencja działa w sposób paradoksalny. Intelekt rozkłada zjawiska na czynniki, aby przekonać się, w jaki sposób funkcjonują. Inteligencja scala je, aby objąć całokształt rzeczy. OSHO podkreśla, że gdy edukacja kładzie zbyt duży nacisk na rozwój intelektu, zostaje zaburzona naturalna równowaga, niezbędna w rozwoju jednostki i społeczeństwa. Tylko poprzez dowartościowanie inteligencji możemy w twórczy sposób zmierzyć się z wyzwaniami zmieniającego się świata.
"Brak pieniędzy, perspektyw; stres - sam wiesz, jak jest". Rap to muzyka miejsc, ludzi i czasów, która jak żaden inny gatunek odbija szarą i niekiedy trudną rzeczywistość. Dlatego bezpańskie dzieci polskiej transformacji znalazły w rapie otuchę i świadomość, że są też inni, którzy widzą świat takim, jaki jest naprawdę. Autentyczność była bowiem w rapowym środowisku największą wartością, ostatecznym sprawdzianem tego, komu można wierzyć.Filip Kalinowski niczym osiedlowy kronikarz prowadzi nas przez historię warszawskiego rapu lat dziewięćdziesiątych, pokazując, że to właśnie w tej muzyce jak w soczewce skupiło się wszystko, co na podwórka przyniosły pierwsze lata III RP. Zręcznie lawiruje między ciemną i jasną stroną stołecznego rapu, pisząc zarówno o tych, którzy spisywali kolejne strony "chuligańskiego raportu z osiedla", jak i o tych, którzy spontanicznie i lekko bawili się słowem. Wszystko to na tle największych bolączek ostatniej dekady XX wieku - drapieżnego kapitalizmu, zorganizowanej przestępczości, epidemii brown sugar, policyjnych nadużyć i innych "osiedlowych akcji".Książka Kalinowskiego to pasjonująca podróż przez Warszawę lat dziewięćdziesiątych i opowieść o tych, którzy "niechciani, nielubiani" czuli się nie bez powodu, a swoją prawdę i bunt mogli wyrazić w rymach i bitach.
Paul Ricoeur (1913-2005), francuski filozof znany przede wszystkim z prac o języku i hermeneutyce, w tym tomie z lat sześćdziesiątych XX wieku poddaje interpretacji samego Freuda. Nie jest to książka o psychoanalizie, lecz rozprawa filozoficzna, która docieka, co to znaczy interpretować w psychoanalizie i na ile dyskurs Freuda jest spójny. Stawia antropologiczne pytanie, jakie nowe rozumienie człowieka wynika z jego badań i teorii. Wreszcie - rozważa rozumienie kultury przez Freuda w kontekście innych jej koncepcji. Dla autora analiza marzeń sennych jest badaniem pewnego języka stanowiącego model wszelkiego języka symbolicznego, a więc takiego, który z natury rzeczy wymaga interpretacji. Marzenie senne ma podwójne znaczenie: wyraża co innego, niż wypowiada. Esej o Freudzie okazuje się więc esejem hermeneutycznym, który w teorii Freuda poszukuje sensu interpretacji. Ricoeur zalicza Freuda (obok Marksa i Nietzschego) do tak zwanej przez siebie szkoły podejrzenia: interpretacja nie tyle odzyskuje sens, ile usuwa złudzenia. Dlatego psychoanaliza byłaby nie tyle nauką obserwacyjną, ile interpretacyjną, bardziej historią niż psychologią. Esej ten opiera się zarazem na podstawowej idei w myśleniu Ricoeura, na filozofii refleksji wyrażonej jego formułą "symbol daje do myślenia": refleksja nie zatrzymuje się na Kartezjuszowym "ego cogito", lecz poszukuje sensu samego "ego": rozumienia siebie.
Publikacja jest efektem działań Wydziałowego Zespołu Badawczego "Pro Tibi", powołanego dla upowszechniania i propagowania wiedzy naukowej z zakresu nauk społecznych i humanistycznych dla praktyki społecznej. Misją zespołu jest zgłębienie i rozwinięcie związku między wiedzą naukową i jej zastosowaniem w procesach decyzyjnych, racjonalizacji decyzji i strategii zmian oraz społecznej mobilizacji rozwojowej. Przedstawiona dyskusja ma zainicjować poznawcze i aksjologiczne uzasadnienia form działania zmierzających do tworzenia platform korelacji między wiedzą teoretyczną a potrzebami praktyki społecznej, w obszarze koniecznych zastosowań wiedzy nauk społecznych i humanistycznych. W tej przestrzeni wydaje się istnieć znaczące zapotrzebowanie, z uwagi na nikły postęp popularyzacji wiedzy i niepewne (poprzez efekty) związki decyzji - w praktyce społecznej - z ich uzasadnieniami racjonalnymi, wywodzonymi z wiedzy naukowej.
Po pierwsze jest wolność do stanowienia o własnym ciele. Twoje ciało nie powinno być zniewolone, nie jest rzeczą i zasługuje na szacunek. Mimo coraz większej świadomości ludzkich praw także dziś tysiącom ludzi tej wolności fizycznej brakuje. Według OSHO ludzie powinni wyzwalać się też z "psychicznego niewolnictwa", w jakie są wtłoczeni przez rodziców, społeczeństwo czy religię. Taką wolność można osiągnąć poprzez rozwój i zachęcanie ludzi do samodzielnego poszukiwania prawdy.I wreszcie ostatni wymiar to wolność duchowa. To najwyższa i ostateczna wolność, która jest więcej niż byciem za lub przeciw czemuś. Jest wolnością po prostu, jest byciem sobą i życiem w zgodzie ze swoją wewnętrzną prawdą w każdym momencie. Jest czystą świadomością.Wolność nie oznacza chaosu. Oznacza większą odpowiedzialność, gdyż nikt nie ingeruje w Twoje życie. OSHO pozwala wybrać mądry sposób walki o swoją wolność, pokazuje, jak wyminąć przeszkody i trudności stojące jej na drodze i znaleźć odwagę, by być wiernym sobie.
Czy to prawda, że dziewczynki wolą kolor różowy, a chłopcy - niebieski? Dlaczego dziewczynki chętniej bawią się lalkami i pluszowymi misiami, a chłopcy - samochodzikami i robotami? Co ma większy udział w kształtowaniu tożsamości płciowej człowieka: natura czy kultura?Światowej sławy prymatolog zabiera głos w jednej z najważniejszych dyskusji XXI wieku. Wyjaśnia podstawowe pojęcia: orientacja seksualna, płeć kulturowa (gender), płeć biologiczna, tożsamość płciowa. Następnie, posiłkując się swoim doświadczeniem w badaniach innych naczelnych (jak szympansy zwyczajne i szympansy bonobo), opisuje socjalizację człowieka, jego zachowania seksualne, narzucane każdej płci role społeczne, a także niemożliwe do osiągnięcia wzory idealnej kobiety i idealnego mężczyzny. Przekonuje, że tożsamość płciowa każdego człowieka składa się z dwóch części: płci biologicznej i kulturowej (gender). Wszystko, co robimy, odzwierciedla współgranie genów i środowiska. De Waal podkreśla przy tym, że tożsamość płciowa to temat szeroki i różnorodny, i tę różnorodność należy pielęgnować.Nigdy bym nie chciał żyć w świecie, w którym ludzie niczym się od siebie nie różnią - stwierdza Frans De Waal. Byłoby to niewiarygodnie nudne miejsce.
W czasach, gdy wszystko jest powierzchowne i tymczasowe, coraz częściej towarzyszy nam podskórne przekonanie, że zatraciliśmy poczucie bliskości.Bliskość nie musi być fizyczna, chociaż seks jest jedną z jej form. O wiele istotniejsza jest gotowość do odsłonięcia najgłębszych uczuć i potrzeb. Kiedy obawiamy się otworzyć, gdy boimy się zaufać, intymność staje się ryzykiem. Odwaga bliskości musi być zakorzeniona w wewnętrznym przekonaniu, że nawet jeśli partner nie zechce się otworzyć lub nadużyje naszego zaufania, nie poniesiemy żadnej trwałej krzywdy.OSHO w wyważonej i pełnej wyczucia książce krok po kroku oswaja czytelnika z ryzykiem bliskości. Pokazuje, w jaki sposób zmierzyć się z lękiem przed intymnością i jak go przekroczyć.
Refleksja nad człowiekiem, ujętym jako osoba w perspektywie własnej metody fenomenologicznej, pozwala zaliczyć autora do grona myślicieli rozwijających wątki współczesnej, polskiej antropologii filozoficznej, starających się to czynić w nowy, oryginalny sposób - i przez to często dyskusyjny i nierzadko kwestionowany przez profesjonalnych filozofów. Podziwu godny jest jednak trud włożony w pracę, swoiste myślodzieło autora. Świadczy już o tym choćby sam spis treści, który przedstawia własną, oryginalną rekonstrukcję historii personalizmu od starożytności po współczesne wersje rosyjskiego, amerykańskiego, francuskiego i polskiego personalizmu. Również spis treści zapowiada drugą, intelektualną podróż - a mianowicie możliwość zapoznania się z historią i znaczeniem pracy dla ugruntowania antropologii filozoficznej w ujęciu autora. Należy podkreślić, że książka jest owocem autentycznej pasji myślenia, dociekania wyzwalającego ogromną energię potrzebną do jej napisania. I już choćby z tego powodu zachęcam do jej przeczytania. Ale jest jeszcze głębszy powód. Stanowić ona może wprowadzenie w problematykę u nas rzadko podejmowaną - a mianowicie kolejną próbę - tym razem sięgającą jeszcze głębiej niż w książce Personalistyczna wizja organizowania jako alternatywa technopolu - rozwijania filozoficznych podstaw dla budowy humanistycznej wersji teorii zarządzania, a szerzej próbę budowy zarysów nowej personalistycznej wersji antropologii filozoficznej. Z recenzji dr. hab. Grzegorza Szulczewskiego, prof. SGHPrezenty na Walentynki>>
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?