Do czego powołana jest filozofia? I czy w ogóle powołana jest do czegoś? To nie są wcale retoryczne, jak świadczą o tym dobrze znane skądinąd okoliczności.
Daremne okazują się wielowiekowe wysiłki zidentyfikowania przedmiotu filozofii. Nie osiągnięto w tej sprawie jakiejkolwiek jednomyślności. Koncepcje filozofii i jej zadań zmieniają się od szkoły do szkoły filozoficznej, a nawet od myśliciela do myśliciela. Jednocześnie filozofia nie może być po prostu o niczym, a więc bezprzedmiotowa. Przekazuje nam pewne treści o świecie, wiedzy i wartościach. Filozofia zdaje się mieć swój przedmiot i zarazem go nie mieć. To paradoks, z którym uporać się musi każda refleksja metafilozoficzna zasługująca na to miano.
Autor, od ponad pięćdziesięciu lat czynny nauczyciel akademicki, zaprasza do udziału we wciąż aktualnej debacie na temat filozofii, jej problemów i miejsca w kulturze.
"Sztuka Podróżowania" to niezwykła relacja z wojaży w czasie i w przestrzeni ? bliskich i dalekich, rzeczywistych i wyobrażonych. Wybierając za przewodników artystów (m.in. Baudelaire?a, Flauberta, van Gogha czy Hoppera), de Botton dostrzega w podróżowaniu problem filozoficzny, ściśle związany z ludzkim pragnieniem pełni i dążeniem do szczęścia.
Alain de Botton (1969) zdobył światową sławę jako twórca błyskotliwych, odkrywczych i dowcipnych książek eseistycznych określanych jako ?filozofia życia codziennego?, które zainspirowały powstanie cyklu filmów dokumentalnych i stały się bestsellerami w wielu krajach. W swych rozległych intelektualnych poszukiwaniach autor dotyka najistotniejszych niepokojów współczesnego człowieka ? w fascynujący, osobisty sposób pisze o filozofii, sztuce, karierze, o literaturze i miłości.
Książka ""O pocieszeniach, jakie daje filozofia"" opiera się na kuszącym założeniu, że wielcy filozofowie mogą być nam realnie pomocni w trudach i smutkach codziennego życia. Alain de Botton zachęca do niekonwencjonalnego spojrzenia na dzieła sześciu wybitnych myślicieli; warto samemu sprawdzić, czy Montaigne pocieszy w obliczu ułomności, Epikur wesprze w ubóstwie, a Schopenhauer pomoże zmierzyć się z miłosnym zawodem.
W tomie 2 Hegel omawia historię filozofii starożytnej - od wielkich systemów Platona i Arystotelesa, przez wykształcenie się stanowisk dogmatycznych i sceptycznych po zwieńczenie greckiej filozofii w neoplatońskiej myśli Proklosa.
,,Książka wpisuje się w ogólnoświatową dyskusję na temat superwizji. Jest wartościowym i pierwszym w Polsce podręcznikiem poświęconym zagadnieniom superwizji w terapii poznawczo-behawioralnej. Prezentuje zestaw podstawowych problemów dotyczących superwizji, które mogą być wykorzystane w różnych modelach/sposobach psychoterapii (wykraczających poza terapię poznawczo-behawioralną). Praca ma wybitne walory dydaktyczne nie tylko dla psychoterapeutów i superwizorów, ale także dla nauczycieli akademickich i studentów, zwłaszcza takich kierunków jak psychologia kliniczna, psychiatria czy pedagogika specjalna."" Z recenzji prof. dr hab. Magdaleny Marszal-Wiśniewskiej ,,Szkolenie w psychoterapii me może być już ujmowane jako przedsięwzięcie prywatne, ale jako proces, który dotyczy zdrowia publicznego. Superwizja odgrywa główną rolę w trakcie szkolenia, gwarantując, że psycho-terapeuci nieustannie zapewniają swoim klientom wysoki standard opieki - są efektywni, skuteczni, z pasją zaangażowani w problemy pacjenta i empatyczni oraz przestrzegają zasad etycznych."" Prof. Eduardo Keegan, Uniwersytet w Buenos Aires, Argentyna ,,Co decyduje o tym, że ktoś jest dobrym superwizorem? Niewątpliwie taka osoba musi mieć umiejętność modelowania i wspierania rozwoju umiejętności terapeutycznych oraz być zajmująca, inspirująca i godna. Wielcy superwizorzy zapewniają swoim uczniom doświadczenia, które będą pamiętane, roztrząsane i wykorzystywane przez lata. Ukazują tajemnicę, możliwości i atrakcyjność skutecznej psychoterapii poznawczo-behawioralnej. Niniejsza książka pomoże Ci stać się jeszcze bardziej zajmującym, inspirującym i godnym zapamiętania superwizorem. Pomoże Ci stać się superwizorem wyjątkowym."" Prof. Mark A. Reinecke, PhD, ABPP, ACT Wydział Psychiatrii i Nauk Behawioralnych Uniwersytet Northwestern, Stany Zjednoczone
Książka uważana za jedno z najważniejszych i najmądrzejszych w ostatnich latach spojrzeń na kontestację z perspektywy brytyjskiej, uzyskująca bardzo wysokie noty w najpoważniejszych pismach literackich po obu stronach Atlantyku. To osobiste, ale zdystansowane, realistyczne, bezpruderyjne i refleksyjne, choć pozbawione taniej nostalgiczności wspomnienia Jenny Diski z najważniejszej dla kontrkultury dekady, którą spędziła w Londynie, obracając się w kręgu „Swinging London”. Wedle jej własnych słów, „żałowałam wtedy, że rozpadli się bitnicy, kupowałam ciuchy, chodziłam do kina, zrezygnowałam z wyścigu szczurów, ćpałam, czytałam, brałam udział w demonstracjach ulicznych, leżałam w wariatkowie, uprawiałam seks i uczyłam w szkole, wiodłam więc życie niemal typowe dla kogoś, kto dorastał w latach sześćdziesiątych”. Diski wiele pisze również o różnicach w stosunku do kontestacji pomiędzy Anglią i USA, o modzie, narkotykach, komunach i rewolucji seksualnej: „[…] Seks był dla nas równie naturalny jak sen, i chyba z tego powodu zostałam kilkakrotnie zgwałcona przez facetów, którzy pakowali mi się do łóżka i nie rozumieli, kiedy mówiłam nie.” Wiele miejsca poświęca też ówczesnemu systemowi kształcenia i niezwykle popularnej w latach sześćdziesiątych antypsychiatrii, gdyż poniekąd właśnie dzięki urzeczeniu nią została w końcu nauczycielką: „Szalony bohater zostawał nauczycielem, szamanem, guru, mówił wszystkimi językami świata”.
Diski niebanalnie i z humorem analizuje także w The Sixties socjologiczne oraz filozoficzne podobieństwa i różnice między dekadą lat sześćdziesiątych a latami osiemdziesiątymi i konserwatywną współczesnością, zajmując się w tym kontekście między innymi problemem tożsamości i miejscem „ja” w obu systemach. Ale największą zaletą wspomnień Diski jest chyba ich chłodna, trzeźwa ocena kontestacji – mniej tu sentymentalizmu niż w większości stereotypowych memuarów z tamtych czasów, a więcej rzeczowości; zapewne dlatego jej wnioski są zarówno kontrowersyjne, jak i wyważone. Zdaniem autorki wiele ideałów z tamtych lat utorowało w końcu drogę własnym politycznym antytezom, a nowy prawicowy radykalizm, który ogarnął Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone w latach osiemdziesiątych i wciąż ma się dobrze, nie tylko zresztą tam, wynika w prostej linii z błędów, popełnionych przez wyznawców kontrkultury, którym liberalizm mylił się często z libertarianizmem, a wolność z anarchią. Według autorki kontestacja przywiązywała większą wagę do złudzeń niż do autentycznej rewolucji – ale o The Sixties można powiedzieć, że to obraz kontrkultury „bez złudzeń”.
Choć książka Diski mówi poważnie o poważnych problemach społecznych i ideologicznych i jako taka niewątpliwie nadaje się na przykład jako tekst źródłowy do analiz akademickich czy publicystycznych, jest ona od początku do końca przede wszystkim dziełem dobrej pisarki, czyli dobrą, mięsistą i wartościową poznawczo literaturą – a miejscami, zwłaszcza tam, gdzie autorka mówi o sobie i drwi z własnej ówczesnej naiwności intelektualnej, bywa autentycznie i nieodparcie śmieszna.
Fascynująca lektura o znaczeniu czasu w życiu każdego z nas. Czym jest teraźniejszość, kiedy to w mgnieniu oka dzieje się wszystko, co rzeczywiste? Czym staje się przyszłość widziana przez okulary teraźniejszości? W końcu - czym jest przyszłość, gdy uwzględnimy czas, jaki nadejdzie po naszej śmierci? Autorzy zadają te pytania, przyglądając się upływowi życia ludzkiego i strukturze zmiany. Ukazują emocjonalne aspekty subiektywnego strumienia czasu - miłość i szczęście, które urzeczywistniają się w niepokojącym otoczeniu biznesu i polityki. Pokazują, jak dzięki świadomemu doświadczaniu przemijania zadbać o lepsze zdrowie, bardziej dochodowe inwestycje, błyskotliwą karierę i większą radość w relacjach osobistych.
Książka napisana z myślą o studentach i badaczach pragnących przeprowadzić własne badania terenowe organizacji na poziomie pracy dyplomowej, magisterskiej lub doktorskiej. Jej celem jest, z jednej strony - zapoznanie polskich czytelników z mało w Polsce znanymi antropologicznymi badaniami organizacji, z drugiej zaś - pomoc w poprawnym przeprowadzeniu takich badań i napisaniu na ich podstawie pracy.
Wykłady z historii filozofii to być może najważniejsze dzieło Hegla, a z pewnością to, które najdłużej przygotowywał. Opracowane przez jego uczniów na podstawie wykładów, które Hegel prowadził z przerwami do roku 1805 aż do swojej śmierci, zawierają myśli filozofa na temat historii filozofii od jej początku w Chinach i Indiach, aż po współczesną Helowi filozofię w Niemczech.
Decydując się na podjęcie problematyki zarysowanej w tytule monografii, Teresa Pękala wkracza na teren eksplorowany dziś (zarówno w świecie, jak i w Polsce) przez kilka dyscyplin badawczych: socjologię, antropologię kulturową, kulturoznawstwo, wiedzę o współczesnych praktykach artystycznych. Procesy, o których mowa w książce, są też, oczywiście, przedmiotem refleksji metahistorycznej i autonomizujących się ostatnimi czasy "memory studies". Dodać tu trzeba jeszcze "modernity studies", albowiem poddane analizie formy estetyzacji przeszłości ujęte zostały przez Autorkę jako ekspresje doświadczenia typowo nowoczesnego (z właściwą mu ambiwalencją, co staje się widoczne a analityczno-interpretacyjnych rozdziałach książki). Wymienione tu (i inne) pola i typy kompetencji badawczych mogły zostać nie tylko efektywnie skrzyżowane, ale i scalone w nadrzędnej perspektywie filozoficzno-estetycznej.
Sakuteiki, czyli Zapiski o zakładaniu ogrodów, to najstarsze japońskie a zarazem prawdopodobnie pierwsze w literaturze światowej dzieło poświęcone sztuce ogrodnictwa. Liczący bez mała tysiąc lat tekst (powstały w połowie XI wieku) jest zbiorem zasad dotyczących projektowania i pielęgnowania ogrodów, układania kamieni, przebiegu cieków wodnych, jak również wielu estetycznych i filozoficznych aspektów sztuki kreowania krajobrazu. Traktat wywodzi się długiej tradycji przekazywanej ustnie przez pokolenia japońskich ogrodników i odzwierciadla ideały panujące szczytowej fazie epoki Heian (VIII-XII w), długim okresie wewnętrznego pokoju w dziejach Japonii, który sprzyjał rozkwitowi wyrafinowanej kultury arystokracji dworskiej.
W świat Zapisków o zakładaniu ogrodów wprowadza czytelnika obszerny wstęp, przedstawiający historyczne, społeczne i filozoficzne tło sztuki ogrodniczej okresu Heian.
Książka powinna być obowiązkową lekturą zarówno miłośników kultury japońskiej, jak i osób zajmujących się lub zainteresowanych tworzeniem. Sprzyjają temu liczne szkice i fotografie ilustrujące omawiane w tekście detale. Dzięki rozbudowanemu aparatowi krytycznemu książka może służyć także jako rzetelne opracowanie naukowe przeznaczone dla studentów japonistyki oraz japonistów.
Życie można przeżyć na różne sposoby – radośnie, nie przejmując się niczym, smakując każdą mijającą chwilę lub też rozważnie, jakby każdy dzień miał być ostatnim dniem naszego życia. Chcemy być szczęśliwi, ale czy potrafimy znaleźć szczęście w tym, co nas otacza, w naszej codzienności, pośród trudnych wyborów, jakich zmuszeni jesteśmy dokonywać? Sami siebie pytamy, jak żyć, by odnaleźć w sobie spokój ducha i niezmąconą radość, ale nie my pierwsi zadajemy takie pytania. Na przestrzeni wieków wskazówek szukano u teologów i filozofów. U progu XXI wieku Tadeusz Gadacz – filozof, śladem dawnych nauczycieli mądrości, uczy siebie i nas, trudnej sztuki życia.
Punktem wyjścia szkiców, studiów i rozważań, które składają się na tę książkę, jest to, co autor napotyka na swojej drodze, co widzi, przeżywa, czyta, co fotografuje i co przyciąga jego uwagę, pobudzając myśl i wyobraźnię. Z jednej strony są to miejsca, krajobrazy, ludzie, budowle, dzieła sztuki czy wystawy, a z drugiej - poezja, prądy artystyczne, wydarzenia historyczne, kierunki myślenia, życiorysy i dzieła ważnych postaci. Mimo rozpiętości tematów, miejsc i czasu, teksty te łączy wspólne tło historii idei, dzięki czemu tworzą rodzaj opowieści o przemianach pojęć związanych z myślą, obyczajami i tradycjami Europy i leżących u podstaw kontrowersji i kryzysów współczesności.
Umberto Eco (ur. 1932), włoski badacz języka jako semiolog i jego beneficjent jako powieściopisarz, w tej książce snuje opowieść atrakcyjną zarówno naukowo, jak i literacko. Poszukiwanie uniwersalnego języka, jakie ludzkość podejmowała w krajobrazie po Wieży Babel, obfitowało zarówno w momenty doniosłe intelektualnie (gdy budowano uniwersalne języki sztuczne), jak i w momenty groteskowe, gdy na przykład próbowano tworzyć przekłady na domniemany prajęzyk indoeuropejski. O wszystkim tym opowiada ta książka Umberta Eco, snując opowieść o historii poszukiwań języka doskonałego nie tyle semiologiczną, ile raczej z zakresu historii idei. Poznajemy główne ?strategie? i przykłady tych poszukiwań, dla których ?uniwersalność? języka oznaczała, że jest on doskonały, a więc racjonalnie zbudowany, i powszechny, a więc wspólny wszystkim ludziom. Jest to opowieść o dziejach pewnej utopii, która ewoluowała od ?nadającego nazwy? biblijnego Adama poprzez kabałę, kombinatorykę Lulla i groteskowe wizje języka monogenetycznego po próby Leibniza i innych tworzenia użytecznych języków formalnych. Jakkolwiek egzotyczne i ezoteryczne byłyby niektóre z tych pomysłów, autor ceni sobie umiarkowaną koncepcję języków ?pomocniczych?, która zwłaszcza dziś, w jednoczącej się Europie nabiera praktycznego i politycznego znaczenia.
Żydowska tradycja eksponuje rolę tekstu źródłowego, który obrasta komentarzami, budując zarazem duchową ojczyznę ludzi żyjących w diasporze. Komentowanie jest zawsze przekładem tego, co obce, na to, co własne, a też ?oddaleniem od tekstu źródłowego.
Od źródłowej sceny obwieszczenia dziesięciorga przykazań na Synaju wzajemna gra objawienia ustnego i pisemnego przekazu stanowi jeden z fundamentów tradycji żydowskiej. W czasie historycznym manifestuje się to jako skrzyżowanie pisma kanonicznego Tory z ustna nauką Talmudu. Wzajemna gra tych dwu różnych części składowych języka decyduje o powstaniu niemieckojęzycznej literatury nowoczesności. Bernd Witte kreśli polityczny i historyczno-literacki obraz tych dziejów - ściśle związanych z dziejami Żydów w Niemczech. Zaczyna od Mendelssohna, współtwórcy Oświecenia, który nie tylko otworzył tę tradycję na myśl nowożytną, ale i wprowadził ją zarazem do świata kultury grecko-rzymskiej i chrześcijańskiej, by następnie podążyć śladami lektur Heinego, Bubera, Kafki i Benjamina, kończy zaś doświadczeniem Shoah.
Wszyscy ci piszący po niemiecku intelektualiści analizują swoją rozdwojoną tożsamość.
Ta inspirująca książka o języku i żydowskiej literaturze niemieckojęzycznej jest zarazem rozprawą o dylematach świata nowoczesnego, gdzie nie można już identyfikować się z miejscem, a czas dany nam przez los trudno uznać za własny, jedynym zaś fundamentem tożsamości i szansą ocalenia okazuje się język.
Współczesność skłania nas do refleksji nad definicją biedy. Może być ona rozumiana jako brak lub niewystarczająca ilość środków pozwalających zaspokoić najpilniejsze potrzeby. To określenie zmusza do postawienia epistemologicznego pytania o metody definiowania biedy, wywołuje także kwestie etyczne, dotyczące związku między nierównością a niesprawiedliwością, co z kolei prowadzi do problemu usprawiedliwiania faktu istnienia ludzi biednych.
Być może jednak nie da się uniknąć niesprawiedliwości poruszających naszą wrażliwość: nic nie wskazuje na to, że system ekonomiczny miałby być podporządkowany systemowi moralnemu. Mechanizmy i motywacje określające dobrobyt powinny więc być rozważane niezależnie od starań o zaprowadzenie sprawiedliwości.
Reinhart Koselleck był jednym z najbardziej znanych historyków dwudziestego wieku. W książce Warstwy czasu przedmiotem rozważań nie są określone zjawiska historyczne, lecz zagadnienia metahistoryczne, połączone tu w cztery grupy tematyczne: 1) Historyczne doświadczenia czasu. 2) Nakładanie się na siebie i zmienność trzech wymiarów czasu. 3) Dzieje i powtarzalność struktur zjawisk historycznych. 4) Rozmaite poziomy czasu ukazane w różnych perspektywach historiograficznych.
Autor zastanawia się nad naturą i bogactwem doświadczeń czasu: nad czasem jako obszarem powtarzalności (przyroda z jej powtarzalnością pór roku, wschodów i zachodów słońca i księżyca) oraz nad istotą upływu czasu (każdy moment jest jednorazowy i niepowtarzalny - wówczas historia przestaje być „historią naturalną”, a staje się historią dramatycznego rozwoju człowieka).
Także w historii spraw ludzkich szukamy powtarzalności i znajdujemy ją, jak o tym świadczą choćby przysłowia.
Czas ludzkiej historii ma też swoją historię. Mówimy, że dziś płynie szybciej niż dawniej, że w pewnych okresach historia przyspiesza gwałtownie, by potem powrócić do bardziej statecznego rytmu.
Przestrzeń także ma swoją historię. Nie jest obojętne, czy pokonanie odległości pomiędzy dwoma punktami globu zajmie nam tygodnie, dni, godziny czy minuty. „Ta sama” przestrzeń ma w każdym przypadku odmienne znaczenie.
Omawiana w książce problematyka jest ważna i interesująca, a tezy Autora tym bardziej godne uwagi, że podobnych i podobnie ujętych rozważań w literaturze polskiej brak.
Polskie wydanie książki ma zatem wybitny walor poznawczy i będzie wartościową pomocą w akademickim nauczaniu.
Groys spogląda na dzieje filozofii z perspektywy dzisiejszego człowieka, który napotyka dwa pozornie sprzeczne przekonania: że „nie ma żadnej prawdy” i że „prawdy jest za wiele”. Ci z filozofów, którzy chcieli anihilować tę normę, prowadzącą de facto do urynkowienia prawdy, postulowali taką zmianę świata i nas samych, w wyniku której prawda „ujawni się sama”. Groys mówi o anty-filozoficznym (przez analogię do anty-sztuki) zwrocie w obrębie filozofii. Opisuje go w kategoriach fenomenologicznych, otwierających przed kimś, kto potrafi wyłączyć własne uwarunkowania życiowe, szansę na intrygującą grę różnymi możliwościami życiowymi w trybie „jak gdyby”.
Filozofia poszukuje prawdy, ale do tej pory znalazła tylko wiele konkurujących ze sobą prawd. W XIX wieku tacy myśliciele, jak Marks, Nietzsche i Derrida zaryzykowali radykalny przełom: Nie krytykowali już prawd swoich poprzedników, ale ogłosili światu własne prawdy jak rozkaz. Tym samym narodziła się antyfilozofia, która według Borisa Groysa ucieleśnia współczesne rozumienie prawdy. Jego portrety wielkich antyfilozofów po raz pierwszy ukazują ich myślenie w powiązaniu: od Kierkegaarda przez Heideggera do Derridy. Książkę tę można czytać jako historię szczególnego rodzaju filozofii, ale również jako wprowadzenie do myślenia na miarę czasu.
Wszelki spór o "prawdziwego" Rousseau jest daremny. W swojej śmiałości, rozdarciu i sprzeczności Rousseau jest człowiekiem par excellence nowoczesnym.
Nowoczesna cywilizacja oparta jest na budzeniu coraz większych potrzeb. Wszelkie dodatkowe potrzeby są jednak nowymi więzami człowieka, zwiększają bowiem jego zależność. Społeczeństwo hedonistyczne nie może być zatem wolne. Postęp jest postępującą utratą wolności.
Książka, którą czytelnik ma właśnie przed sobą, to w większości lektura niezbyt budująca. Dwa tomy wypełnione tematem kłamstwa, analizami jego metod, technik mechanizmów manipulacji itp. mogą sprawić wrażenie, że kłamstwo wciska się w każdą dziedzinę życia człowieka.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?