Adam Ubertowski w Mesjaszu realizuje skryte marzenie wielu czytelników o pełnokrwistej epickiej polskiej powieści. Na blisko sześciuset stronach śledzimy losy intrygującego bohatera, jesteśmy najbliżej jak się da: towarzyszymy mu podczas narodzin, słyszymy jego pierwsze myśli i doświadczamy tych samych zaskoczeń. Mesjasz to opowieść o rodzinie, tajemniczym dziadku, relacjach i obowiązkach. W duchologicznej atmosferze zasiadamy w szkolnej ławce, poznajemy skomplikowany, słodko-gorzki smak pierwszej miłości i przyjaźni. Mesjasz to również podróż przez świat wewnętrzny głównego bohatera i wszystko, co dla niego najważniejsze. A także (pozornie) mniej ważne. Tęsknota, ambicje, marzenia czy utrata opisywane są tu z wyjątkową czułością, czujnością i zrozumieniem.
Powieść Ubertowskiego jest sugestywnym portretem losu człowieka. Autor zadaje pytania o pamięć. Czy nasza wizja przeszłości ma znaczenie dla kogoś innego? Czy jesteśmy w stanie zabrać ze sobą jakąś wiedzę, o tym, co nas spotkało? A może nie mamy żadnej wiedzy? Cały krajobraz powieści podszyty jest historią, i to ona momentami, nawet długimi, wydobywa się na plan pierwszy, staje się głównym bohaterem.
Bo Kim jest tytułowy Mesjasz? I co ma wspólnego z pewną znaną stocznią, Rolling Stonesami i bohaterami Wielkiej Historii…
Czwarty tom "Esejów" Tymoteusza Karpowicza zamyka dziesięciotomową, zapoczątkowaną w 2011 roku edycję Dzieł zebranych Tymoteusza Karpowicza i podobnie jak poprzednie scala istotną, tym razem już ostatnią partię rozproszonego, mniej znanego dorobku pisarza. Rozliczne, drobniejsze i obszerniejsze teksty z czasopism krajowych oraz emigracyjnych, a także nadal wydobywane z archiwum maszynopisy składają się na całość, która w coraz większym stopniu uzupełnia i niuansuje obraz dokonań autora Odwróconego światła. Eseje, publicystyka, rozmowy oraz - co ciekawe - kolejne nieznane dotąd wiersze z początków i z końca twórczej działalności rzucają nowe światło na pisarski profil Karpowicza, poszerzając znacznie powszechnie znany obszar jego zainteresowań i odsłaniając przed czytelnikami jego wszechstronność, czujność i wnikliwość zarówno w tworzeniu, jak i opisywaniu literatury. Niezależnie jednak od tego czy po raz kolejny wraca do "swoich" tematów, czy pisze lub mówi o bieżącym życiu literackim, społeczno-kulturalnym bądź politycznym - nie ma wątpliwości, że to Tymoteusz Karpowicz, wielowymiarowy twórca, odbiorca i obywatel kultury.
Młoda bohaterka trafia wprost z bombardowanego Kijowa do wiedeńskiego domu swojego ojca, towarzyszy jej dziecko, którego nie urodziła. Szuka swojego miejsca pomiędzy nieodczytanymi wiadomościami, nowymi ulicami i wspomnieniami z innego życia. To opowieść o błędach, które popełnia rzeczywistość, roślinach, które jednak nie wyrosły, pierwszej miłości i dorastaniu. "A pamiętasz, mamo?" jest też przejmującym portretem ukraińskich uchodźców wojennych, niewypowiedzianych traum, które wracają w najbardziej nieoczekiwanych momentach. Bohaterka jest matką i dzieckiem jednocześnie, jest w Wiedniu, ale też w Kijowie, jest blisko i daleko w tej samej chwili. Powieść ta to obraz świata, którego mieszkańcy próbują otaczać innych troską, choć sami jej potrzebują. To zdjęcie rodzinne ze śmiercią, która stale przebywa w pobliżu, o której nie sposób przestać myśleć, ale nie sposób też wiecznie ją rozpamiętywać. Bohaterka Babkiny jest dorosłym dzieckiem zdanym na łaskę rzeczywistości, która sama nie wie, co robi. "A pamiętasz, mamo" to najnowsza powieść Kateryny Babkiny, napisana w formie listów kilkunastoletniej bohaterki do nieobecnej matki. Autorem przekładu na język polski jest Bohdan Zadura.
Szkoła dla diabłów, złośliwe duchy przynoszące nieszczęścia i sprowadzające na złą drogę, łapacz węży – to tylko mały fragment baśniowego uniwersum odtworzonego przez Karola Maliszewskiego w książce „Diabeł z Wilkowca. Baśnie i legendy z okolic Nowej Rudy”. Tekst Maliszewskiego i uzupełniające całość ilustracje Tatiany Tokarczuk składają się na literacką podróż, która przenosi nas do magicznej krainy – wchodzących w skład Sudetów Wzgórz Włodzickich.
Nakreślony tutaj obraz rzeczywistości starszym czytelnikom może przywodzić na myśl baśnie Braci Grimm, przed młodszymi otworzy świat magii i legend, który zostanie z nimi na długie lata. W opowiadanych przez Maliszewskiego historiach splatają się losy ludzi, zwierząt i fantastycznych istot, fakty z historii regionu i istniejące miejscowości stanowią tło dla wydarzeń, w których rzeczywistość zdrowy rozsądek każe wątpić. Ale czy zdrowy rozsądek jest zawsze najlepszym doradcą?
Zabawna, błyskotliwa i odpowiednio przerażająca podróż przez czasy i wierzenia.
"My, kobiety z Teatru Kalambur. Herstorie" Olgi Szelc to pasjonująca opowieść o legendarnym wrocławskim miejscu i kobietach, które je tworzyły. Autorka rozmawia z aktorkami, twórczyniami, animatorkami, społeczniczkami i menagerkami, które przez lata inicjowały kulturalny ferment we Wrocławiu. Ważny i szczery zapis herstorii stolicy Dolnego Śląska i kobiecej siły.
Czy można przyzwyczaić się do końca świata? Damian Kowal w swojej debiutanckiej powieści "Ćwirowidło" opisuje rzeczywistość, która przesunęła się o kilka klatek w stronę apokalipsy. Wrocław nie jest już częścią Polski, tylko wielokulturowego, otwartego na przybyszów z zewnątrz Śląska. Zmieniają się nazwy ulic, słyszane na nich języki, znikają zwierzęta, pojawiają się nowe rośliny. A przede wszystkim - brakuje wody. Podobno ktoś gdzieś widział wróbla. A przecież wyginęły. Zmianie nie ulegają kompleksy Daktarego - głównego bohatera, który słuchając japońskiego popu, przemierza miasto, z lękiem sprawdza stan konta, szuka zleceń, najważniejsze, że czynsz ma już zapłacony. "Ćwirowidło" to opowieść o końcu świata, jaki znaliśmy, katastrofie klimatycznej i moralnym niepokoju, który dopada w momencie, kiedy akurat jesteśmy bez pieniędzy, pracy i perspektyw. Książka Kowala jest trzymającą w napięciu historią o naturze, patodeweloperce, kompromisach, wyzysku w pracy i niepewności. Poznajemy świat, w którym najbardziej luksusowym towarem jest woda, a codzienność jest walką o byt, memami i fragmentami niedokończonych rozmów. A czasem atakiem wielkich, niebezpiecznych ptaków. To nie "Jurassic Park", to Dolny Śląsk za kilka lat. "XD" - jak mówią przyjaciele. Kowal w "Ćwirowidle" stawia pomnik nieśmiertelnej sile natury, eksplozji przyrody, miłości do ptaków i radości wbrew wszystkiemu. Political fiction, ale wcale nie do końca fiction, bo przecież w tym Wrocławiu rozpoznajemy znajome ścieżki i stare problemy. Prozatorski debiut Kowala to portret świata płonącego niemocą i rewolucją, folder zdjęć, screenów, linków, fragmentów konwersacji. A ostatnia kwestia brzmi: "Na pohybel wszystkim".
Ktoś robi zakupy, ktoś zastanawia się, po co w ogóle ludzie żyją, ktoś kłóci się z dzieckiem, ktoś przegląda Tindera (ale oczywiście tylko w celach naukowych). „Osiem” Jerzego Franczaka – zbiór opowiadań, który możemy czytać także jako powieść, to kalejdoskop scen z samotności, niespełnionych nadziei i rutyny, to bolesny i fascynujący portret życia tak zwanych „dorosłych ludzi”. Komu można wierzyć, jeśli nie można wierzyć nawet sobie? I czy tylko przymus posprzątania łazienki ratuje nas przed szaleństwem? „Osiem” to opowieść o języku i rolach, które odgrywamy przed sobą i innymi, o przyczynie i skutku, prawdzie i kłamstwie. To świat, w którym mężczyźni udają, że mają pieniądze, a kobiety, że są wolne i szczęśliwe;, nawet dzieci udają. Bohaterowie Franczaka tworzą wspólnotę opartą na wątpliwościach, a ich losy krzyżują się jak w filmach Iñárritu z jego najlepszych lat. Wszyscy tu nieustannie mówią, do siebie, lub do innych, nie nadążając za strumieniem własnych emocji. Jeden włos znaleziony pod prysznicem staje się tropem w zagadce prosto z kryminału codzienności. Ale bohaterowie „Osiem” nigdy nie dowiedzą się, kto jest winny. Zabawna i wzruszająca proza o codzienności i jej zakrętach, za którymi nikt i nic nie czeka.
Według różnych danych na świecie istnieje od 4 200 do 10 000 religii, wyznań i wierzeń, ponadto niezliczona ilość kultur i społeczności. "Święta cały rok" autorstwa Gosi Kulik (jednej z najważniejszych obecnie polskich autorek komiksów i ilustratorek) oraz Tomka Żarneckiego (współprowadzącego warsztaty dla młodzieży z projektowania książki i prowadzenia narracji za pomocą słowa i obrazu) to kolorowa i pasjonująca podróż dookoła globu śladami świąt i tradycji. Święto Świateł, Dzień Świętej Łucji, Tybetański Nowy Rok i wiele innych. Gosia Kulik tworzy powieści graficzne, ilustracje, picturebooki. Autorka poruszających "Poczwarek", "Chemii z Niemiec" i "Najbrzydszej dziewczynki na świecie" tym razem zaprasza czytelników do świątecznego stołu, albo raczej - do świątecznych stołów. "Święta cały rok" to katalog różnorodności, z którego najmłodsi (ale nie tylko!) czytelnicy dowiedzą się jak fascynujące mogą być wierzenia i tradycje. To książka o różnicach, ale też o podobieństwach. Bez względu na miejsce na mapie, w którym akurat się znajdujemy, tak samo przeżywamy święta, czekamy aż się zaczną, cieszymy się z czasu spędzonego z rodziną i przyjaciółmi. A potem oczekujemy następnych. Tomek Żarnecki i Gosia Kulik opowiadają i rysują nam przenikanie się kultur, wspólne źródła radości, legend, tradycji. Skąd wziął się pomysł, żeby na iglaste drzewko zakładać świecące przedmioty? Kim są łapacze węży? Czy wolelibyście wziąć udział w bójce czy w pikniku pod kwitnącą wiśnią? I czym różni się irański Święty Mikołaj od tego, którego znamy w Polsce? Tego wszystkiego dowiemy się ze "Świąt cały rok". Przeczytamy to i zobaczymy, bo ilustracje to bardzo ważny gość na tej literackiej uroczystości.
Autor książek wierszem i prozą Maciej Bobula zabiera nas w świat dzieciństwa oglądanego przez ramię. W jego najnowszym tomie znajdziemy więc słodkie czereśnie, ale też martwe zwierzęta, przemoc, wspomnienia filmów, których nie da się zapomnieć i nieustannie powracającą śmierć. Pustko zwabia czytelników bajkową stroną wizualną, rysunkami z zeszytów, które, jak wiersze Bobuli, chwytają moment, emocję, afekt. Chwilę później oddaje głos Człowiekowi Słoniowi z filmu Davida Lyncha, a ten wyznaje: świat był mi koszmarem mówi bohater wiersza Bobuli. Bo cierpienie i śmierć to główne postaci tej książki. Bobula pisze poezję szczątków, w której los ludzi nie góruje wcale nad losem zwierząt. Poznajemy tu koty, jeże, psy.Język Pustko to połączenie tradycji, ludowej melodii i polskości z nowoczesnością, rapem. Zawołanie mordo spotyka tu mord, jest jego sąsiadem. Nie wiadomo tylko czy tym dobrym czy złym.Wiersze Macieja Bobuli się nie kończą, rozmawiają ze sobą, opowieść zmienia na chwilę temat i nastrój. Jesteśmy na wsi, w klasie, jesteśmy na podwórku, jesteśmy na pogrzebie, jesteśmy w kosmosie. Jest o dzieciństwie, samobójstwie, płci, planecie i kolonializmie. Raperka Little Simz występuje tu na jednej scenie z ofiarami polskich pogromów. To poezja obrazów odzyskanych. Trwalszych niż ziemia.
Pisząc o książkach ukazujących się w Warstwach, nie zdradzamy zwykle kuchni towarzyszącej procesowi wydawniczemu, tym razem jednak pozwolimy sobie na mały wyjątek. Bowiem tom "śnieg" Macieja Roberta najprawdopodobniej dzierży tytuł warstwowego rekordzisty, jeśli idzie o czas potrzebny do podjęcia decyzji o wydaniu. Zaczęło się od przesłania przez autora niezobowiązującego maila z zachętą do lektury, po którym w przeciągu ledwie kilkunastu godzin trzy osoby z naszego zespołu uznały, że ten tom musi znaleźć się w naszym portfolio. A że był maj 2021, trwał właśnie we Wrocławiu Festiwal Silesius, na którym Maciej Robert był akurat obecny, jeszcze przed zapadnięciem zmroku ewidentnie zaskoczonego poetę szefujący Warstwom Irek Grin powitał na pokładzie. Co tak poruszyło nasz zespół w książce Roberta? Nie ma tu jakieś zaskakującej zmiany dykcji, nie wymyśla poeta siebie na nowo. Podobnie jak przy poprzednich tomach i tutaj mamy książkę konceptualną, którą czytać należy raczej jako całość. Znowu są konkretne przestrzenie, tak ważne fabularnie i nakreślone niezwykle plastycznym językiem. Są historie miejsc i ludzi, i znów, to wszystko już z twórczości Roberta znamy. A jednak. Gęstość, z jaką serwuje nam poeta opowieść, momentami przytłacza, tematyka i zaangażowanie książki porusza. Robert opowiada o Polsce, Polsce smutnej, brudnej, gdzie rodzinę uznajemy za wartość nadrzędną, ale o zbrodniach na dzieciach dokonywanych przez samozwańczych przewodników ludu potrafimy zapominać z niezwykłą łatwością, zupełnie jak o tytułowym śniegu wczesną wiosną.
Jurij Wynnyczuk – jeden z najczęściej nagradzanych pisarzy ukraińskich, autor m.in.
nominowanego do Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus “Tanga śmierci” – po kilkuletniej przerwie wraca do polskich czytelników z wyjątkową książką w przekładzie Bohdana Zadury.
Opowiedziana w Lutecji historia w błyskotliwy sposób łączy humor z przejmującym smutkiem, wschodni mistycyzm opiewa odważne sceny erotyczne, a unoszący się nad wszystkim fantasmagoryczno-oniryczny nastrój sprawia, że przedstawiony w powieści świat może być czymś zupełnie innym, niż się początkowo wydaje. Czy w takich okolicznościach poszukiwania tytułowej Lutecji, którym poświęca się główny bohater, mają szansę zakończyć się powodzeniem?
Błądzenie w sennych zaświatach i podejrzanej rzeczywistości XIX i XX wieku może przynieść upragnione spełnienie i wyjaśnić tajemnicę, jednak nic nie jest do końca pewne w mistyczno-sensacyjnym świecie pełnym zagadek, wykreowanym z postmodernistyczną swadą przez Jurija Wynnyczuka. Książka została wydana przy wsparciu programu translatorskiego Translate Ukraine.
Jurij Wynnyczuk – urodzony w 1952 roku w Stanisławowie. Poeta, prozaik, tłumacz i
dziennikarz. Studiował na wydziale filologicznym dzisiejszego Podkarpackiego UniwersytetuNarodowego im. Wasyla Stefanyka. Pracował jako reżyser, scenarzysta i redaktor czasopism. Autor tomów poezji, zbiorów opowiadań, powieści, książek dla dzieci, opracowań krajoznawczych, encyklopedii mitów, antologii ukraińskich bajek i fantastyki oraz przekładów m.in. z języków celtyckich i słowiańskich. Dwukrotny laureat ukraińskiej nagrody Książka Roku BBC. Jego utwory były tłumaczone m.in. na język angielski, niemiecki, polski, francuski, bułgarski, chorwacki, czeski, japoński, chiński i hebrajski. Mieszka we Lwowie.
Powieść Lenora otwiera serię wydawniczą, w ramach której ukazywać się będą kolejne tomy prezentujące twórczość wybitnego wrocławskiego autora Jerzego Łukosza.
W Lenorze czytelnik odnajdzie dwie minipowieści, a każda z nich nawiązuje do wielkich, najbardziej znanych mitów kultury. Przygotowania do ślubu to współczesna i przewrotna wersja mitu Lenory, wzywanej przez narzeczonego na ślub w zaświaty, gdzie twardy realizm stopniowo przekształca się w wizje z pogranicza jawy i snu, prowadząc do zagadkowego finału. Powrót Telemacha zaś to opowieść o powrocie po latach ojca i syna do rodzinnego domu, o konfrontacji dwóch odmiennych światopoglądów, ubrana w kostium onirycznego kryminału z tajemniczą zbrodnią w tle. Twórczość Jerzego Łukosza oscyluje między rzeczywistością a ulotnymi granicami jawy, wprowadzając czytelnika w świat refleksji nad życiem, śmiercią i celowością ludzkiej egzystencji.
Jerzy Łukosz – ur. w 1958 roku. Germanista, pisarz, dramaturg, eseista i tłumacz związany z Wrocławiem. Absolwent germanistyki na Uniwersytecie Wrocławskim, w 1987 roku, na podstawie rozprawy o dziennikach Tomasza Manna, uzyskał stopień doktora. Za powieść Lenora nominowany do Nagrody Literackiej Nike (2005). Mieszka we Wrocławiu.
Ta książka to liryczno-koszykarski pick'n'roll, literacki Kosmiczny mecz, w którym zamiast ekipy Królika Bugsa po parkiecie biegają poetyckie tuzy. Tutaj Michael Jordan pakuje do kosza po asyście Stanisława Barańczaka, LeBron James drybluje naprzeciw Zbigniewa Herberta, a Scottie Pippen próbuje zablokować Marcina Świetlickiego.Playbook Tomasza Bąka to nie jest tom dla tych, którzy poezji szukają wyłącznie w książkach. To rzecz dla osób słyszących ją nawet w odgłosie piłki lądującej w obręczy po rzucie w ostatnich sekundach czwartej kwarty. Dla ciekawych nowości, gotowych ryzykować także czytelniczo.Swish!!!
„Polski autor jest wnikliwym i krytycznym obserwatorem rzeczywistości, badaczem postaw ludzkich w sytuacjach skrajnych, niestandardowych, będących wyznacznikiem i wzorcem postaw całych społeczeństw. Nagroda należy mu się za krytyczne, nowatorskie i przekonujące ukazanie skutków pożerającej ludzi żądzy władzy, która prowadzi do degrengolady, upadku systemu wartości i zaniku podstawowych cech ludzkich” – tak miało brzmieć uzasadnienie werdyktu Szwedzkiej Akademii przyznającej Literacką Nagrodę Nobla wrocławskiemu pisarzowi Franzowi Kellerowi. Niecodzienna sytuacja, w jakiej znalazł się nieznany szerzej autor, jest zaczątkiem wielu zagadkowych intryg i mniej lub bardziej poważnych zdarzeń, które dobrze znanemu polskim czytelnikom pojęciu „tragedii sztokholmskiej” nadają zupełnie nowe znaczenie…
Bohaterką najnowszej powieści Petra Jacenki jest dwudziestoparoletnia Gadżet kobieta-magnes potrafiąca odczytywać historie ludzi i wydarzeń ukrytych w metalowych przedmiotach. Metal pocisków, rur używanych podczas tortur, maszyn, motorów i zegarów one wszystkie snują Gadżet jedną i tę samą pieśń odrzucenia i samotności: historię narodu rozdartego wojną. Gadżet ucieka z objętego działaniami wojennymi Doniecka do Kijowa, a w prozie Jacenki miasto to przekształca się w miejsce klaustrofobiczne i wrogie.Magnetyzm tworzy mroczne mitologie, gdzie legendy o smoczym sercu łączą się z opowieścią o powstaniu Doniecka i jego założycielu Johnie Hughesie. Clockpunkowe elementy, śmiały erotyzm i obsesyjna nerwowość frazy to jedne z wyznaczników tej prozy, w której weryzm opisu płynnie przechodzi w halucynację. Książka zostanie wydana przy wsparciu programu translatorskiego Translate Ukraine.
Zbiór „Cerebro", nagrodzony tytułem Książki Roku BBC Ukraine 2018, to szesnaście opowiadań z pogranicza faktu i fikcji, realności i surrealistycznej fantasmagorii, to także opis codziennego doświadczania rzeczywistości – tej ukraińskiej i tej polskiej – podszyty klarowną refleksją filozoficzną.
Narratorem jest alter ego autora, wschodnioeuropejski intelektualista, który podchodzi do świata z dystansem i łagodną ironią, a swoje historie wieńczy błyskotliwymi puentami. Te mrożkowskie z ducha opowiadania mają w sobie wiele dowcipu i komizmu, choć mówią o sprawach ważnych: życiu, śmierci, codzienności, dorosłości i kryzysie wieku średniego. Autor bacznie obserwuje swoje otoczenie, ze szczególną czułością podchodząc do naszych braci mniejszych – zwierząt. Książka zostanie wydana przy wsparciu programu translatorskiego Translate Ukraine.
„O wierszach naszych południowych sąsiadów wiemy niewiele, o poezji sąsiadek jeszcze mniej. Jak to możliwe, skoro kultura czeska jest w Polsce tak popularna? […] niesłabnące zainteresowanie czeską prozą i filmem w żaden sposób nie wpływa na wzrost zainteresowania poezją współczesną”. Tak, we wstępie do antologii wierszy 10 czeskich poetek, które debiutowały w ostatniej dekadzie, pisze autorka wyboru i przekładu Zofia Bałdyga. Przygotowywany przez Wydawnictwo Warstwy tom to nie tylko próba przybliżenia polskiemu czytelnikowi pewnego fragmentu czeskiej sceny poetyckiej, ale i najszersza u nas jak dotąd prezentacja bardzo silnie obecnego na niej zjawiska – rosnącej w siłę pozycji kobiet. Tom zawiera kilkadziesiąt utworów o różnej stylistyce, a co ciekawe, choć wszystkie autorki debiutowały między rokiem 2010 a 2020 – różnica wieku między najstarszą a najmłodszą to aż 24 lata. Posłowie do Sąsiadek napisała literaturoznawczyni, krytyczka literacka i pisarka Eliza Kącka.
Fragment posłowia Elizy Kąckiej
Prezentujemy II zmienione wydanie Listów miłosnych i nie Rafała Wojaczka pod redakcją prof. Stanisława Beresia we współpracy z Dagną Cichoń w klasycznej twardej oprawie.Unikatowa publikacja, która jako pierwsze tego typu wydawnictwo gromadzi niemal całą korespondencję listowną prowadzoną przez poetę od lat młodzieńczych aż do momentu jego tragicznej śmierci. Redaktorem tomu jest prof. Stanisław Bereś historyk literatury, medioznawca, krytyk literacki, autor m.in. biografii poety. W książce znajdą się listy poety pisane do rodziny (matki czy ojca), jak i korespondencja z partnerkami życiowymi, literatami czy wydawcami.O autorze:Rafał Wojaczek (1945) urodzony w Mikołowie. Poeta i prozaik. Debiutował w 1965 roku w miesięczniku Poezja. Za życia wydał tomy Sezon (1969) oraz Inna bajka (1970), pośmiertnie ukazały się: Nie skończona krucjata (1972), Którego nie było (1972), Utwory zebrane (1976), Wiersze (1996) i Reszta krwi (1999). Zmarł w nocy z 10 na 11 maja 1971 we Wrocławiu.
Pan Patyczak wszystko wie najlepiej, a wróbelek Melek nie wie prawie nic nawet latać jeszcze nie potrafi. Pan Patyczak lubi spokój i porządek, a wróbelek Melek chciałby, żeby w końcu coś się wydarzyło coś wielkiego! Pewnego dnia Pan Patyczak gubi swoje odbicie w lustrze i rusza do lasu, by je odnaleźć, a Melek spada z gałęzi sosny, na której spędził całe dotychczasowe życie i nagle wszystko się zmienia. Bohaterowie postanawiają pomóc sobie nawzajem, przy okazji wywołując prawdziwą rewolucję w lesie i ucząc siebie (i innych), czym jest szczęście, strach oraz przyjaźń.Mądrej i przezabawnej opowieści Grażyny Lutosławskiej towarzyszą wyjątkowe ilustracje wielkoformatowe, ręcznie naszkicowane ołówkiem rysunki lasu i jego mieszkańców autorstwa Roberta Romanowicza.
Początek XX wieku. Lwów. Tygiel kultur. Nowa obyczajowość i amerykańska maszyna hazardowa do wygrywania milionów. Tajemniczy przybysze oraz niekończąca się Gra, w której stawką są losy świata i ludzkości. Czy uda się zapanować nad puszczoną właśnie w ruch machiną historii? Jak mówi pewna tajemnicza inskrypcja: Żadna rzecz nie bierze się znikąd i nie ginie bez śladu, autor zaś dodaje: Jeśli nie będzie Gry, wszystko stanie. Wszyscy ludzie się rozproszą, światło zgaśnie. Zatrzymają się pociągi i samochody, ustaną wojny, upadną miasta, nikt nie będzie potrzebował pieniędzy.Petro Jacenko zabiera czytelników w pełną przygód podróż retro, dla której tłem jest wielka historia XX wieku oraz zdarzenia przywodzące na myśl Mistrza i Małgorzatę Michaiła Bułhakowa.Trochę lwowska próba odpowiedzi na Opowiadania odeskie Izaaka Babla, trochę sentymentalny trip w czasy złotego wieku sprzed stu lat, czasu wyobrażonej świetności miasta, gdy zewnętrzny polor i szyk efektownie przykrywał nędzę mechanizmów nim poruszających. I to wszystko z ciekawej perspektywy. Ziemowit Szczerek
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?