Dwa odrębne utwory Witkacego o charakterze publicystycznym łączy stanowisko autora: „Oświadczam oficjalnie, że piszę poważnie i chcę wreszcie coś bezpośrednio pożytecznego zdziałać...”. W książce stanowiącej pierwszą część tomu (Nikotyna, alkohol, kokaina...) przedstawił Witkiewicz swój – bardzo krytyczny – stosunek do narkotyków i przeżycia związane z ich zażywaniem. W części drugiej (Niemyte dusze) pisarz proponuje społeczeństwu psychoanalizę jako narzędzie ocalenia przed nadciągającym kataklizmem. Uświadomiwszy rodakom polskie grzechy główne, chce ich od nich uwolnić, to znaczy „umyć” ich dusze.
Narodziny mowy i pisma należą do najbardziej interesujących zagadnień dziejów kultury. Czy neandertalczycy potrafili mówić? Jak mogły brzmieć pierwsze języki? Jak powstawały pierwsze systemy pisma? W książce Pierwsze słowo Martin Kuckenburg kompetentnie a zarazem pasjonująco podejmuje się przedstawienia powyższych zagadnień, opierając się na wynikach aktualnych badań archeologicznych i historycznych. Pierwsza część książki jest poświęcona problemom związanym z rozwojem mowy i dotyczy takich tematów, jak gen mowy (genetyczny warunek rozwoju języka), czy istnienie ludzkiego prajęzyka. Druga część daje przegląd systemów pisma stosowanych w najstarszych cywilizacjach: od starożytnej Mezopotamii, przez Egipt, Indie i Chiny, aż do pierwszego pisma alfabetycznego starożytnych Greków. Zostają w niej omówione także badania, które ożywiły dyskusję naukową ostatnich lat, dotyczące egipskich hieroglifów, pisma klinowego i nowej interpretacji germańskich runów.
Nowe uaktualnione i poprawione wydanie listów Witkacego do żony.oprawa miękka ze skrzydełkami, ilustracje czarno-białeTom 1 zawiera 238 listów z lat 19231927 oraz kilkanaście pism i listów od różnych osób, które Witkacy przesyłał żonie do lektury lub na odwrocie których pisał listy do niej. Wszystkie listy zostały opatrzone szczegółowymi przypisami, wszystkie tomy bogato ilustrowane.
Pisze autor: „Zamierzam opowiadać nie tyle o swoich własnych losach, ile o losach całego pokolenia współczesnej mi generacji, tak obarczonej brzemieniem historycznych przeznaczeń jak mało która w dziejach świata. My wszyscy, nawet ci najbardziej skromni i maluczcy, doznawaliśmy głębokich wstrząsów, spowodowanych nieustannymi prawie wulkanicznymi erupcjami naszej ziemi europejskiej. [Wstrząsy te] trzy razy wywracały mi dom i burzyły życie, odrywały od przeszłości, i od tego, co posiadałem, z dramatyczną siłą rzucały mnie w pustkę i stawiały przed tak dobrze mi znanym: «Nie wiem, co dalej»”. „Z całej przeszłości pozostało mi więc tylko tyle, ile zachowałem w pamięci, wszystko inne jest dla mnie w tej chwili albo nieosiągalne, albo utracone. Lecz pokolenie nasze nauczyło się gruntownie zacnej sztuki nieopłakiwania tego, co utracone, możliwe więc, że brak dokumentacji i szczegółów wyjdzie nawet mojej książce na dobre. Uważam bowiem pamięć naszą nie za żywioł przypadkowo zatrzymujący j e d n e i przypadkowo gubiący i n n e elementy, ale za siłę, która świadomie porządkuje jedne i mądrze eliminuje drugie. To wszystko, co uchowało się samo, ma prawo ocaleć dla innych”. Warto spojrzeć oczami Zweiga na „świat wczorajszy”, kiedy to teraźniejszy chylił się ku upadkowi, a nowy, który powstawał, wbrew nadziejom wszystkich Europejczyków na lepsze życie, okazał się czarną nocą nazizmu.
Unikatowy album, ukazujący się w setną rocznice urodzin ks. Twardowskiego, zawierający niepublikowane zdjęcia z wnętrza Klasztoru Wizytek w Warszawie oraz z dawnego mieszkania ks. Twardowskiego, mieszczącego się na terenie tego klasztoru a także niepublikowany wywiad z nieżyjącym już księdzem Janem Twardowskim. Czesław Czapliński – artysta fotograf, dziennikarz i autor filmów dokumentalnych, urodzony w 1953 roku w Łodzi. Od 1979 roku mieszkającym w Nowym Jorku i Warszawie. Jan Twardowski – (1915-2006) poeta, który mówił o sobie „jestem księdzem piszącym wiersze”.
Nowy tom Utworów zebranych Mirona Białoszewskiego zawiera kilkadziesiąt większych i mniejszych tekstów rozproszonych oraz nigdy niepublikowanych. Część utworów rozproszonych była drukowana w prasie literackiej za życia autora, część pośmiertnie, spora liczba tekstów jest udostępniona czytelnikom po raz pierwszy. Niektóre opowiadania wyeliminowano z Donosów rzeczywistości i Szumów, zlepów, ciągów podczas redakcji, inne usunęła cenzura (np. Obóz ZMP, Stalin umarł), jeszcze innych nie dawał do druku sam Autor, przekonany, że nie mają szans na akceptację urzędu kontroli. Czasem o zachowaniu tekstu w maszynopisie decydowały motywy towarzyskie lub obyczajowe. Kilka publikowanych tu krótkich tekstów to fragmenty drukowanych większych całości. Autor usunął je, kierując się względami kompozycyjnymi; mogą one stanowić odrębne miniopowiadania. Zdarzało się, że Białoszewski zachowywał jakieś utwory w rękopisie, uważając je za niezbyt udane, ale oglądane z perspektywy czasu, stanowią istotne protokoły z epoki, dokumentujące życie osobiste, środowiskowe, społeczne. Impresje, migawki, zanoty, robione w biegu, w drodze, na gorąco, notatki z lektur i obszerne dzienniko-prozy tworzą niepowtarzalny, niezafałszowany obraz minionego czasu. Osobną część tomu stanowią komentarze do twórczości własnej i innych. Teksty zebrane w tomie pochodzą z różnych źródeł: z redakcyjnego archiwum, z Muzeum Literatury, ze zbiorów prywatnych.
Indie w ,,Pastwisku świętych byków"" to nie tylko obraz wielkiego terytorialnie i duchowo kraju, to także metafora współczesnej ludzkiej egzystencji, bo czyż nie mieścimy w sobie, jako ludzie, tych wszystkich wielkości i małości, jakie w Indiach dostrzegł autor? Tę książkę powinno się przeczytać choćby dlatego, że warto czasem szczerze pogadać z samym sobą. W masce Kogoś Innego, kogoś, kto zwiedza, za Mroziewiczem, Indie, jest łatwiej. Łatwiej o .... Prawdę. Także o prawdę o sobie.
Do dziś nie wiadomo, kto stał za zbrodniami przypisywanymi Kubie Rozpruwaczowi, mordercy prostytutek z londyńskiego East Endu końca epoki wiktoriańskiej. Paul Begg rozważa kilka równorzędnych hipotez. Jego opowieść o zagadce seryjnego mordercy różni sie od innych książek na ten temat wyjątkowo skrupulatnie przedstawionym tłem historycznym i społecznym, na którym rozegrały się opisywane wydarzenia. Dzięki temu poznajemy tajemnice cieszących się złą sławą dzielnic dziewiętnastowiecznego Londynu, zasady pracy i techniki dochodzeniowe brytyjskiej policji oraz szczegółowe portrety ofiar mordercy. Autor dowodzi, że Kuba Rozpruwacz zostałby prawdopodobnie zapomniany, gdyby mordował gdzie indziej, zaś East End był sceną gotową na to, by rozegrały się na niej jakieś sensacyjne wydarzenia.
"Widok z Koziej" to 88 miniatur eseistycznych oraz felietonów dramatologa, krytyka teatralnego i historyka literatury Jacka Kopcińskiego, publikowanych w latach 2011–2024 na łamach miesięcznika „Teatr”. Finezyjne i erudycyjne zapiski, tworzone na gorąco, sytuują się na pograniczu tekstu dziennikarskiego i artystycznego, z wyraźną mikrofabułą, ekspozycją, przedstawieniem bohaterów w ich strojach i maskach, na scenie i poza nią, wreszcie zaś z puentą: zachwytu, oczarowania, zawodu. Autor pragnie bowiem teatru prawdziwie dramatycznego, aktora odważnie stającego przed widzem, przeżywania, a nie udawania. Poszukuje scen, na których grywa się klasykę przemawiającą do współczesnych, bez sztubackiej dekonstrukcji, z szacunkiem dla tekstu i wyzwań współczesności.
Miniatury Jacka Kopcińskiego to pamiętnik widza, uczestnika i komentatora poszukującego na scenie żywego ciała, zarówno w doskonałych, jak i w mniej udanych aktorskich kreacjach – zawsze jednak namacalnych w teatrze bliskiego spotkania.
"Żydowska wojna raz jeszcze" to rodzaj benefisu Henryka Grynberga według pomysłu Antoniego Libery – wydanie jego najbardziej znanej trylogii (Żydowska wojna, Zwycięstwo, Ojczyzna) na 60-lecie debiutu w PIW-ie. Teksty te zaprezentowane będą w nowej wersji – jak sam autor mówi o poprawkach w tomie "Zwycięstwo": „przede wszystkim poprawiłem prawdziwe nazwiska Rosjanom, których w oryginale nie chciałem narażać”.
Jego twórczość prozatorska to swoista dokumentacja losu polskich Żydów. Z całej rodziny wojnę przeżyli jedynie on i matka dzięki licznym kryjówkom i tzw. aryjskim papierom. "Żydowska wojna" to autobiograficzna powieść wydana w 1965 roku, w której wskutek wymogów cenzury autor musiał wprowadzić fikcję. Wydane 4 lata później "Zwycięstwo" opowiada o powojennych losach Żydów ocalonych od śmierci, zmagających się z traumą i cierpieniem. Ostatnia pozycja z tej trylogii – "Ojczyzna" – to opublikowany w 1999 roku zbiór opowiadań, których bohaterowie zmagają się z problemami tożsamości oraz nieustannymi wygnaniami i powrotami.
W "Procesie rytualnym" Victor Turner (1920–1983) – brytyjski antropolog kulturowy – objaśnia i rozwija na licznych przykładach pojęcia opisujące dynamikę procesów społecznych: rytuały, które służyć mają potwierdzeniu i wzmocnieniu wartości, na jakich opiera się dana grupa społeczna, oswajaniu zjawisk postrzeganych jako nietypowe czy wręcz zagrażające społeczności. Książka uznawana jest za klasyczną pracę antropologiczną.
„Turner umieścił humor, doznawanie przyjemności i sprawianie jej w centrum spraw, które go zajmowały. Rytuał uważał za przejaw «działania bogów» – ale działania pojmowanego tylko w sensie wpływu na kształtowanie przez grupę sposobów ukierunkowywania wspólnej energii i nadawania tym wysiłkom celu moralnego. Tak rozumiane owo działanie bogów w zamkniętych społecznościach, jakie odnalazł wśród Ndembu w Zambii, obejmowało także grę sił pozaosobowych” – napisał w przedmowie Roger D. Abrahams.
Pierwsze wydanie ukazało się w 1969 roku nakładem PIW-u; najwyż
W czerwcu 1983 roku papież Jan Paweł II po raz drugi – po czterech latach przerwy – przybył do Polski. Wizycie tej towarzyszyły diametralnie inne okoliczności niż pierwszemu przyjazdowi Ojca Świętego do kraju. Druga pielgrzymka przypadła na czas stanu wojennego i głębokiego kryzysu gospodarczego oraz politycznego. Był to piąty rok pontyfikatu Jana Pawła II, który miał za sobą serię trudnych doświadczeń, jak choćby nieudany zamach na jego życie dwa lata wcześniej. Skomplikowana była także sytuacja międzynarodowa. Nowi przywódcy mocarstw – Ronald Reagan w USA i Jurij Andropow w ZSRR – prowadzili politykę, która wydawała się nieuchronnie zmierzać do konfrontacji między dwoma blokami państw, co niosło ryzyko globalnego konfliktu.
Atmosfera wokół tamtej pielgrzymki była więc dramatyczna, a samo wydarzenie utrwaliło się w pamięci inaczej niż pierwsza wizyta Ojca Świętego w naszym kraju. Książka Pawła Skibińskiego – historyka, politologa i publicysty – nie tylko przybliża nastrój towarzyszący drugiej pielgrzymce Jana Pawła II do Polski, ale też podkreśla jej doniosłe dla Polaków znaczenie, nieco zatarte kolejnymi przyjazdami papieża do kraju.
Choć nazywana czasem powieścią, "Chimera" powieścią nie jest. Wzorem tytułowego mitycznego zwierza jest hybrydą, zrostem trzech z pozoru nieprzystawalnych materii. Trzy historie – Dunjazadiada, Perseida i Bellerofoniada – spina Barth w paradoksalną całość, łącząc klasyczną tradycję opowieści i mitu z postmodernistyczną samoświadomością. Dowodzi tym samym, że parodia to dawczyni nowego życia. Rezultat tych odświeżonych opowieści jest, jak to u Bartha, dowcipny, rozerotyzowany, erudycyjny, a przede wszystkim piekielnie inteligentny. W 2022 roku minęło pięćdziesiąt lat od wydania tej znakomitej książki. Książkę brawurowo przełożył Krzysztof Majer.
"Kobieta z wydm" w tłumaczeniu Mikołaja Melanowicza to wydana w 1962 roku najbardziej znana na świecie powieść Kobo Abe, która doczekała się również adaptacji filmowej. Niniejsze wydanie jest przedrukiem pierwszego polskiego wydania (PIW, 1968).
Głównym bohaterem tej utrzymanej w kafkowskim klimacie powieści jest Niki Jumpei, nauczyciel i entomolog amator, który podczas wakacji wyrusza na wyprawę badawczą na wydmy. Jeszcze nie wie, że nigdy z niej nie wróci. Zostaje uwięziony w domu pułapce, z którego desperacko próbuje uciec. Magnetyczna siła tajemniczej kobiety, z którą z konieczności mieszka, sprawia jednak, że to, co dotąd było przekleństwem, staje się sensem jego życia. Walka z niszczycielską potęgą piasku, bezsensowny wysiłek, prowokujące zachowanie kobiety i skomplikowane relacje między nią a bohaterem bardziej przypominają senne majaki niż rzeczywistość. Czy można jeszcze wrócić do normalnego świata?
Denton Welch (1915–1948), angielski pisarz i malarz, autor trzech powieści, dziennika i kilkudziesięciu opowiadań. Zaczął pisać po wypadku, któremu uległ jako dwudziestolatek. Cała jego kariera literacka trwała niespełna dekadę. Pisał głównie o sobie, nadwrażliwym, nieprzystosowanym społecznie chłopcu. Tutaj wciela się w piętnastoletniego Orvila Pyma, który spędza wakacje w eleganckim hotelu z ojcem i dwoma starszymi braćmi. Styl Welcha jest prosty i klarowny, łączy w sobie naiwność dziecka i finezję estety. Autor oddaje bogactwo nastoletniej percepcji świata, ani na chwilę nie tracąc dystansu do siebie. Jest zmysłowy, a zarazem nieprzeparcie komiczny. Odmalowuje lekko perwersyjny krajobraz emocjonalny, który może nam się wydać dziwnie znajomy.
Carlo Ginzburg (ur. 1939 r.), profesor historii nowożytnej na Uniwersytecie w Bolonii, należy do pionierów mikrohistorii, a "Ser i robaki" jest mistrzowskim przykładem wykorzystania tej metody w praktyce. Na podstawie akt procesów inkwizycyjnych wytoczonych pod koniec XVI wieku pewnemu młynarzowi z prowincji Friuli w północnych Włoszech, oskarżonemu o herezję rekonstruuje interesujący i w inny sposób nieuchwytny światopogląd prostego człowieka oraz jego wizję świata. Autor stara się odkryć źródła interesujących poglądów swojego bohatera, osadzając go w konkretnym tle historycznym.
Wielka i barwna opowieść o tym, jak to się stało, że chrześcijaństwo, wychodząc od wyjątkowego w dziejach skandalu, wywróciło do góry nogami dawny porządek, zawładnęło myśleniem cywilizacji łacińskiej, lecz przede wszystkim wciąż trwa w rozlicznych przejawach instynktu na wskroś chrześcijańskiego nawet tam, gdzie chętnie wątpi się w religię. Na ponad pięciuset stronach wstrząs goni wstrząs, a rewolucja rewolucję: od Hellespontu pięć wieków przed Chr. po Rostock A.D. 2015, od Babilonu po Beatlesów, od krucjat po #MeToo, od heretyków po Pulp Fiction. Tom Holland jak nikt inny czyni doskonały użytek z erudycji nie banalizując wywodu. Doskonale zbudowana, chronologiczna opowieść przeprowadza nas przez zasadniczą rewolucję (za sprawą św. Pawła), kierujący chrześcijaństwo na nowe tory przewrót w XI w., reformację, w końcu rewolucję, która zabiła Boga. A wszystkie one nosiły na sobie to samo znamię: aspirację do ogarnięcia sobą każdego innego możliwego sposobu widzenia świata, roszczenie o uniwersalizm, ale kulturowo wysoce specyficzny. Że istoty ludzkie mają prawa, rodzą się jako równe sobie wzajem, należą im się środki egzystencji, dach nad głową i schronienie przed prześladowaniami nie były to nigdy prawdy oczywiste.
Bronisław Wildstein wraca z nowym błyskotliwym esejem „Opowieść idioty czy ład naturalny”. Zamknięta w dwunastu rozdziałach refleksja dotyczy współczesnego człowieka oraz fundamentów świata, w którym żyjemy – ktoś mógłby więc stwierdzić: „nic nowego”. Nic bardziej mylnego. Wildstein wychodzi od opisanej wcześniej kategorii afirmacji, lecz samą konstrukcją „Opowieści idioty…” tworzy nową jakość eseju. Towarzyszem swoich rozmyślań czyni tym razem Wiliama Shakespeare’a, którego dramaty powracają niczym refren w kolejnych rozdziałach. Ten powrót do klasyka ma pozwolić na zrozumienie go tak, jak rozumiał siebie, a zarazem skonfrontowanie jego dzieła z naszą odmienną percepcją. Mistrzów – owych olbrzymów, na których ramionach stajemy – jest zresztą w tej książce wielu, autor dba jednak, by namysł nad współczesnością nie był oderwany od różnych rejestrów kultury, i tak na jednej stronie znajdziemy odwołanie do Todda Philipsa, Agnieszki Osieckiej, Samuela Becketta i zespołu Queen. Równie szeroki jest zakres poruszanych tematów: bioetyka, pycha racjonalizmu i odrzucenie perspektywy religijnej, figura błazna, idea postępu i regresu, alienujący efekt cywilizacji, władza feudalna, barbarzyństwo rewolucji w imię humanizmu. Doskonale napisany i prowokujący do dyskusji tom jest jednocześnie wielkim hymnem do sztuki, która odsłania naturę rzeczy i ludzkich spraw.
Album fotograficzny "Kolor Powstania 1944. 100 najważniejszych zdjęć walczącej Warszawy" prezentuje wybór stu zdjęć z Powstania Warszawskiego, poddanych koloryzacji. Selekcję swoistego the best of z powstańczej walki powierzono znanemu fotoreporterowi Chrisowi Niedenthalowi, który stawiając na kategorie tj. poruszający temat, ekspresyjne ujęcie oraz wartości formalne i artystyczne obrazu, stworzył swego rodzaju historyczny reportaż, pewną dramatyczną całość. By uwspółcześnić i wzmocnić przekaz zawarty w zdjęciach, wybrane fotografie poddano profesjonalnej koloryzacji. Położono w niej nacisk z jednej strony na wierne odtworzenie historycznego detalu (tj. broń, mundury, architektura), z drugiej na użycie właściwych narzędzi elektronicznych i - w dużej mierze - ręcznej, żmudnej pracy grafików. Kreacja nowych, barwnych odpowiedników archiwalnych fotografii skierowana jest nie tylko do młodego odbiorcy, który z dystansem podchodzi do czarno-białego świata historii, ale również dla każdego, kto poszukuje ciekawej formalnie interpretacji i świeżego spojrzenia na wizualne świadectwa ważnych wydarzeń z przeszłości Polski. Fotografiom towarzyszą teksty historyka i filmoznawcy Grzegorza Sołtysiaka, odkrywające mniej znane anegdoty i fakty powstańcze. Czytelnicy znajdą w albumie także odpowiadające ilustracjom fragmenty z relacji warszawskich żołnierzy i cywilów.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?