Am jest powieścią w formie dziennika na łamach którego można prześledzić losy pobytu głównego bohatera w Stanach Zjednoczonych. Romansująca z nurtem autobiograficznym proza nie jest w tym przypadku zwyczajowym opisem zwiedzania i zwyczajowych obserwacji z tego wynikających. Pobyt w Stanach Zjednoczonych jest dla głównego bohatera pretekstem do wykroczenia poza figurę nowoczesnego akademika-gastarbeitera, pretekstem do zagłębienia się w ojczysty język na obcej ziemi i w siebie samego w nie do końca zrozumiałym otoczeniu. Czytelnik z wypiekami na twarzy śledzi ten skomplikowany proces, zagłębia się w jego dwuznaczności i niuanse.
Prawdziwy Dramat Teatru nie jest z pewnością tradycyjną monografią i ze względu na sam tryb argumentacji (dominuje wszak żywiołowy, eseistyczny styl wywodu), i ze względu na kompozycję (całość tworzą bowiem cztery niejednorodne w charakterze części). Nie ma tu jednak żadnej przypadkowości; wywód jest spójny i gruntownie przemyślany – prowadzi od archeologii (meta)dramatu i (meta)teatru przez Schaefferowską koncepcję sztuki teatru w teorii i w praktyce do konsekwencji w wymiarze estetyczno-filozoficznym i egzystencjalnym. Kapitalne komentarze na temat metateatru i ery metateatralności okażą się z pewnością interesujące dla czytelnika, ponieważ są nie tylko zapisem fascynującego odkrywania na nowo dramaturga-kompozytora, ale także zapisem doświadczeń samego Grabowskiego jako praktyka teatralnego. W rezultacie to niekonwencjonalna monografia pisana z rzadko spotykaną pasją przez człowieka teatru.
Prof. Andrzej Hejmej
Jeśli humanistyce potrzeba jeszcze książek, to właśnie takich książek: treściwych syntez opartych na gruntownej wiedzy, świetnie i przystępnie napisanych oraz – co wydaje mi się bardzo ważne – podchodzących ostrożnie do wszelkich „paradygmatów” naukowych i estetycznych, uzurpujących sobie nieograniczone prawa miejskie w środowisku nauki i sztuki. Na szczególne docenienie zasługuje ponadto wrażliwość filozoficzno-fenomenologiczna autora, jasność w opisywaniu umykających, mieniących się lustrzanie „stanów rzeczy”, jego wierność badanemu materiałowi i jednocześnie wolność myślowa ciągnąca go nieustannie poza wybrane pole widzenia. Wyborna (a może i więcej!) wydaje mi się również stylistyka i retoryka tej książki – książki naprawdę głęboko przemyślanej w każdym zdaniu i napisanej z pasją eseisty, którego gdzieś z oddali prześladuje (bardzo pozytywnie) pewna liryczność. To bardzo apetyczna i sycąca strawa intelektualna.
Prof. Witold Wołowski
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?