Subtelnie poprowadzona epopeja mazurska, która przenosi Czytelników do przepięknego i tajemniczego Sztynortu nad jeziorem Mamry. Stoi tam stary pałac, świadek historii, noszący w sobie pamięć ludzi i zdarzeń.
Powieść opowiada o ostatnim zamachu na Adolfa Hitlera 20 lipca 1944 roku. O dramatycznym wyścigu z czasem, grze o najwyższą stawkę i niewyobrażalnej odwadze, z wielką miłością w tle.
Wilczy Szaniec to serce ciemności Trzeciej Rzeszy, mazurska kryjówka wśród pięknej przyrody, gdzie Hitler chowa się za trzema kordonami bezpieczeństwa, a chroni go liczna straż przyboczna.
Plan, który zakładał natychmiastowe zakończenie wojny, okazał się dla spiskowców śmiertelną pułapką. Pięć tysięcy ludzi sumienia, skupionych wokół antyhitlerowskich idei Henninga von Tresckowa i Clausa von Stauffenberga, podpisało na siebie wyrok śmierci.
Arcydzieło literatury i życia. Ostatnia powieść Charlotte Brontë
Cóż za namiętność, ileż w niej ognia! W tej książce jest coś nadnaturalnego
– George Eliot
Najlepsza powieść Charlotte Brontë
– Virginia Woolf
Brontë oparła swoje ostatnie dzieło na wątkach autobiograficznych. Pod nazwą Villette kryje się Bruksela, gdzie w latach 40. XIX w. przyszła pisarka przeżywała zakazaną miłość do żonatego mężczyzny, profesora Constantina Hégera. Główna bohaterka powieści, Lucy Snowe, pozbawiona w Anglii widoków na przyszłość, decyduje się wziąć los we własne ręce i wyrusza do Europy. Przypadkiem w nocy trafia na pensję dla dziewcząt mieszczącą się w budynku dawnego klasztoru żeńskiego. Otrzymawszy tu posadę, wiedzie z początku bezbarwne życie nauczycielki angielskiego. Wkrótce jednak spostrzega, że każdy jej ruch w tym miejscu jest przez kogoś obserwowany. Usiłując rozwiązać zagadkę, zostaje uwikłana w wydarzenia z pogranicza świata materialnego i duchowego…
Dalida – właśc. Iolanda Cristina Gigliotti (1933-1987) – artystka wszechstronna i niezwykle utalentowana, sławna na całym świecie. Miała miliony wielbicieli, także w Polsce. Jej życie nadal fascynuje. Wciąż wznawiane są płyty i wydawane nowe kompilacje. Poświęcono Dalidzie dwa filmy fabularne i kilkanaście dokumentalnych, a także wiele publikacji książkowych i prasowych. Piękna, wrażliwa Włoszka o oryginalnej ciemnej barwie głosu była zjawiskiem muzycznym. Urodzona w Egipcie, stała się ikoną francuskiej piosenki i międzynarodową gwiazdą muzyki pop. Już za życia była legendą. Wielokrotnie powtarzała, że są w niej dwie osoby: prywatna – Iolanda i publiczna – Dalida. Iolanda – często samotna, nieszczęśliwa kobieta, której nikt tak naprawdę nie znał. Dalida – znana wszystkim, podziwiana i uwielbiana piosenkarka. Gwiazda. Przez całe życie szukała miłości, szczęścia i rodzinnego ciepła. Mówiono, że „wszystko, czego dotknęła na scenie, stawało się złotem”. Inaczej było w życiu prywatnym.Jaka więc była Iolanda Gigliotti? Jak zmieniała się, kiedy na scenie stawała się Dalidą? Co myślała o publiczności i piosence? Co mówiła o samotności i samobójstwie? Czym była dla niej rodzina i miłość? Co lubiła? Co mówiła o Polsce, w której była dwukrotnie – w 1963 i 1983 roku? O tym właśnie jest książka Dalida o sobie opracowana przez Mariolę Pryzwan.
W tej historii nie ma cudownej stópki. Są za to ślady samotnego dziecka na zakurzonej podłodze. Niezwykle trudno pisało mi się tę książkę. Zadanie prawie niemożliwe, bo jak poskładać z mikrookruchów polityki i dyplomacji obraz Jadwigi Andegaweńskiej konsekwentnie podtapianej w lukrowanej doskonałości? Jak pokazać krew Arpadów i Piastów przygwożdżoną do krzyża, tak by przemówiła? Przekłuwam hagiograficzną bańkę, by uwolnić człowieka.
Iliada, czyli Pieśń o Troi (Ilionie) opowieść o wojnie trojańskiej.Homer, któremu tradycja przypisuje autorstwo Iliady, jest postacią otoczoną legendami. Już Grecy okresu klasycznego i hellenistycznego nie mieli o nim pewnych wiadomości istniało wiele poglądów co do miejsca jego narodzin i życia, przy czym najczęściej wymieniano Itakę, Smyrnę, Pylos, Argos, Kolofon, Ateny i Chios.Iliada jako najstarszy i zarazem bardzo obszerny grecki dokument pisany jest jednym z najważniejszych źródeł w dziejach starożytnej Grecji. Zawarte w niej mity zawierają wspomnienia wydarzeń historycznych, a przedstawione przez nią szczegółowe opisy życia Achajów i Trojańczyków stanowią przebogaty materiał.Epos obejmuje okres około 49 dni z dziesiątego ostatniego roku wojny trojańskiej.Gniew, bogini, opiewaj Achilla, syna Peleusa... - tak rozpoczyna się Iliada, której głównym motywem jest opowieść o tym, jak największy grecki wojownik Achilles w gniewie porzuca walkę z Trojańczykami.Achilles prosi swoją matkę Tetydę, by ubłagała Zeusa, by ten pomógł Trojańczykom, a tym samym zaszkodził Achajom. Zeus zsyła Agamemnonowi sen mający go skłonić do szturmu na Troję. Jednak wódz chce to zrobić podstępem, udając wycofanie swoich wojsk. Dochodzi do bitwy
Epos grecki, oparty na antycznej ustnej tradycji epickiej i śpiewany przez Homera wierszem (tzw. heksametrem). Składa się z 24 pieśni. Pierwsze poświęcone są wędrówce Telemacha, syna Odyseusza, któremu z kolei poświęcone są pozostałe księgi.Odyseja zaczyna się po zakończeniu dziesięcioletniej wojny trojańskiej. Odyseusz ciągle nie wraca z wojny do domu. Jego syn Telemach ma 20 lat i dzieli dom z matką Penelopą. W ich siedzibie przebywa też 108 natarczywych zalotników, ubiegających się o rękę Penelopy (i związane z tym nadzieje na tron).Opiekunka Odyseusza, Atena, rozmawia o jego przeznaczeniu z najważniejszym z bogów Zeusem w momencie gdy Posejdona (boga niechętnego Odyseuszowi) nie ma na Olimpie. Po tym Atena przekonuje Telemacha, aby poszukał wieści o swym ojcu.Później opowiedziana jest historia Odyseusza. W swojej powrotnej wędrówce trafia on kolejno na wyspę cyklopa Polifema, wyspę syren, wyspę zamieszkałą przez nimfę Kalipso.Przez cały ten czas Penelopa trzyma zalotników z dala od siebie. Obiecała, że wybierze jednego z nich, gdy skończy tkać sukno pogrzebowe dla teścia. Jednakże każdej nocy rozpruwa pracę z poprzedniego dnia.W połowie III w. p.n.e. poemat został przetłumaczony na łacinę przez Lucjusza Liwiusza Andronika. Był to pierwszy przekład w literaturze europejskiej.
Jedno z najbardziej wpływowych dzieł literatury XX wieku, będące ostrzeżeniem przed totalitaryzmem, inwigilacją, manipulacją językiem oraz historią.
Dystopijna powieść autorstwa George’a Orwella, której akcja toczy się w fikcyjnym państwie Oceania, rządzonym przez wszechwładną Partię z tajemniczym przywódcą Wielkim Bratem, który nieustannie „patrzy” na obywateli. Społeczeństwo podporządkowane jest surowym zasadom, a wszelka indywidualność i wolność myśli są tłumione.
Główny bohater, Winston Smith, pracownik Ministerstwa Prawdy, zajmującego się… fałszowaniem przeszłości, zaczyna potajemnie buntować się przeciwko systemowi. Wchodzi w zakazaną relację z kobietą o imieniu Julia, a ich próba buntu staje się coraz bardziej niebezpieczna.
Rok 1984 to przestroga przed państwem totalitarnym, w którym obywatel nie ma żadnej prywatności ani swobody. Orwell pokazuje, jak łatwo można zniszczyć wolność myślenia przez strach, propagandę i kontrolę języka. Książka wprowadziła pojęcia takie jak: nowomowa i myślozbrodnia. A termin „Wielki Brat patrzy” stał się symbolem wszechobecnej inwigilacji.
Ta książka jest tak polityczna, że w ogóle nie wydano jej w PRL; nadal jest politycznie aktualna, a może nawet jeszcze bardziej w czasach, gdy brunatna chmura zbliża się do nas coraz szybciej. Powstanie w Wandei wybuchło 10 marca 1793 r. Bezpośrednią przyczyną wybuchu był dekret Zgromadzenia Narodowego z lutego powołujący pod broń 300 tysięcy mężczyzn w wieku od 18. do 40. roku życia tuż przed rozpoczęciem prac wiosennych w polu. Przeciwko buntownikom wysłano kolumny piekielne Krwawe stłumienie powstania przez wojska rewolucyjne uznawane jest często za pierwszy nowożytny przykład ludobójstwa. Podaje się najczęściej liczbę ok. 300 tysięcy zabitych, czyli około 40-44% ludności Wandei (wliczając w to również deportacje, z których prawie nikt nie wracał). Rozkaz gen. Turreau, głównodowodzącego działaniami w Wandei, brzmiał: Obnoście wszystkich na ostrzach bagnetów. Wsie, zagrody, lasy, zagajniki, w ogóle wszystko, co może spłonąć, będzie wydane płomieniom. Ta straszna tragedia wojny domowej nie jest jednak opisem wydarzeń, ona niesie autora do rozmyślań nad fenomenem rewolucji, terroru, zagłady To rozprawa o próbie ustanawiania porządku społecznego terrorem i siłą, o jego tragicznych konsekwencjach, to rozprawa nad fenomenem władzy, która zdolna jest posunąć się do ludobójstwa w imię ideałów wolności.
Książka – legenda. Najpoczytniejszy kryminał napisany w czasach PRL-u. A tak naprawdę niezwykle inteligentny opis Polski Ludowej, przebrany w strój ni to kryminału, ni to romansu, ni to westernu. Zaczyna się od tajemniczych napadów. Z tym, że wszyscy atakowani – to bandziory. Ludowa milicja staje na głowie, by dostać jedynego sprawiedliwego, szeryfa bez twarzy, który sprawia, że ludzie zaczynają się czuć bezpieczni. Podziemny światek Warszawy rusza na wojnę. Bohater ma tylko jeden znak rozpoznawczy, niezwykłe, świetliste spojrzenie. A dodatkowo w tle historia miłosna, której osią jest Marta Majewska, niechcący wciągnięta w przestępcze życie Warszawy.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Zimowe notatki o wrażeniach z lata – czy warto przeczytać, co myślał Fiodor Dostojewski o Europejczykach, po swojej pierwszej podróży na Zachód?
…Berlin jest niewiarygodnie podobny do Petersburga. Te same proste jak szpaler ulice, te same zapachy, te same... (ale nie będę przecież wymieniał wszystkiego, co jest takie samo!). Bożeż Ty mój, myślałem, czy warto męczyć się dwie doby w wagonie, żeby zobaczyć to samo, od czego umknąłem?... Poza tym sami berlińczycy, wszyscy co do jednego, mieli takie niemieckie miny, że nie skusiwszy się nawet na freski Kaulbacha (o zgrozo!), czym prędzej drapnąłem do Drezna, żywiąc w duszy najgłębsze przekonanie, że do Niemca trzeba szczególnie się przyzwyczajać i że nie będąc przyzwyczajonym, bardzo trudno go znosić w większych ilościach…
Rozsądku Francuz nie posiada, a nawet uważałby posiadanie go za największe dla siebie nieszczęście… – …Wszystkie podobne, urągające cudzoziemcom zdania, nawet jeżeli się jeszcze dziś je spotyka, zawierają dla nas, Rosjan, coś nieodparcie przyjemnego…
W Londynie można zobaczyć masy w takich rozmiarach i w takich warunkach, jak nigdzie na świecie. Opowiadano mi na przykład, że w nocy z soboty na niedzielę pół miliona robotników i robotnic wraz z dziećmi zalewa całe miasto, skupiając się specjalnie w niektórych dzielnicach, i przez całą noc, aż do piątej rano, święcą sabat, to jest obżerają się i upijają jak bydlęta - za cały tydzień. Wszyscy przepuszczają cały tygodniowy zarobek, zdobyty ciężkim, potępieńczym trudem… Wszyscy są pijani, ale nie na wesoło, lecz ponuro, ciężko i jakoś dziwnie milcząco. Wszyscy chcą jak najprędzej upić się do nieprzytomności. Żony nie pozostają w tyle, upijają się razem z mężami; dzieci biegają i pełzają pomiędzy nimi…
- Warto, na pewno!
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Powołaniem Chopina było bez wątpienia komponowanie, co do tego nikt nie ma najmniejszych wątpliwości. Ale, co może mniej oczywiste, ten słynny kompozytor i wirtuoz fortepianu posiadał też inne talenty. Znakomicie rysował, posiadał zdolności aktorskie, a także całkiem nieźle pisał. Co prawda cierpiał na podejrzliwość wobec werbalnej ekspresji („Tyle rzeczy za piórem powstaje” – pisał do swego przyjaciela, Wojciecha Grzymały) i zamiast listów do rodziny, wolał pisać nuty, ale i tak pozostawił po sobie mnóstwo listów, notatki, laurki, wiersze, fragmenty dziennika. A sądząc po ich stylu, przywiązywał do nich i do przekazywanych treści wielką wagę, nigdy nie pisał od niechcenia. Smakował sens słów, dobierając je niesłychanie trafnie. Umiejętność doboru określeń i naturalny dowcip wskazują, że słuch muzyczny ujawniał się u Chopina również w budowaniu frazy językowej Pisząc używał cudownej polszczyzny inteligenckiej Warszawy. Kiedy chciał wyrazić coś bardzo istotnego, potrafił łamać reguły. Ale wszystko, co pisał, pełne jest Chopina. Chopina, który kształtował się w czasie romantyzmu, po upadku naszego państwa w 1795 roku. Chopina, który odczuwał, że egzystować znaczy jednocześnie być przedmiotem i podmiotem. Że dopiero wtedy człowiek istnieje, kiedy żyje i dla siebie i dla innych. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Akcja Wichrowych Wzgórz rozgrywa się na przełomie XVIII i XIX w. Earnshaw, właściciel majątku Wuthering Heights (tytułowe Wichrowe Wzgórza), przywozi do domu bezdomnego, cygańskiego chłopca, którego znalazł na ulicach Liverpoolu i nakazuje własnym dzieciom traktować go jak brata. Pomiędzy przybyszem a małą Cathy rodzi się więź tak silna, że z czasem przestają się liczyć nie tylko z konwenansami, ale i z ludźmi, wśród których żyją. Namiętność Heathcliffa i Catherine obnaża mroczną stronę ludzkiej natury, jest mściwa, wszechogarniająca i dzika jak wrzosowiska Yorkshire. Bohaterowie powieści Brontë płacą za to najwyższą cenę, a za ich błędy musi odpokutować następne pokolenie…
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Pozycja zaliczana do powieści sentymentalnych w dorobku pisarza. W utworach tych autor nie wzdraga się przed obnażaniem jasnych i ciemnych (tych jest więcej) stron z życia marginesów społecznych Petersburga. Znamienne jest to, że zło i zgnilizna moralna dominują nad dobrem. Dominują naturalnie w sensie ilościowym, bo przewagę moralną Dostojewski daje dobru.
Skrzywdzeni i poniżeni to przede wszystkim powieść o przebaczeniu. Dokładniej mówiąc, o przebaczeniu przez ojca córce, ale i na odwrót.
Narrator, Iwan Pietrowicz, to młody pisarz ledwo wiążący koniec z końcem. Nosi on wyraźne cechy samego Dostojewskiego. Nasz narrator jest postacią jednoznacznie pozytywną, altruistyczną i praktycznie pozbawioną wad. Wyidealizowany i poczciwy Wania w żadnym wypadku nie drażni. Po prostu pozwala nam spokojnie myśleć o całej reszcie, co zresztą i on sam robi. Iwan pomaga bowiem Natalii Nikołajewnej, która uciekła z rodzinnego domu, by zamieszkać z ukochanym Aloszą…
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Klasyka brytyjskiej powieści z początku XIX wieku, w której obok losów bohaterek ukazują nam się niezwykle trafne obserwacje ówczesnej obyczajowości i fascynujące portrety psychologiczne, a to wszystko we wspaniałej scenerii parków i dworów spokojnej angielskiej wsi.
Po śmierci męża, który niestety nie zabezpieczył dostatecznie swojej rodziny, pani Dashwood i jej trzy córki muszą szukać nowego domu. Mimo że znacznie mniejszy i skromniejszy, szybko staje się on jednak miejscem, gdzie życie toczy się ciepło, a wokół zbiera się liczne grono przyjaciół. Dwie najstarsze córki pani Dashwood, emocjonalna i romantyczna Marianna oraz rozważna i poważna Eleonora, wśród licznego towarzystwa, w którym się obracają, spotykają kawalerów, na których zaczyna im więcej niż zwykle zależeć. Niestety w świecie, w którym przyszło im żyć - gdzie pozycja społeczna i pieniądze są głównymi graczami - przyjdzie im się boleśnie rozczarować i za swą naiwność i ufność wylać wiele łez…
Do przeczytania koniecznie!
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Chopin pozostawił po sobie mnóstwo listów, notatki, laurki, wiersze, fragmenty dziennika. A sądząc po ich stylu, przywiązywał do nich i do przekazywanych treści wielką wagę, nigdy nie pisał od niechcenia. Proponujemy wybór aforyzmów, sentencji i fragmentów pokazujących, jaki był. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Michaił Bułhakow uważał Moliera za kogoś szczególnie mu bliskiego, choć Molier miał więcej szczęścia jako pisarz: jego sztuki były wystawiane, sam w nich grywał i cieszył się zasłużoną sławą. Bułhakow przeciwnie - Życia pana Moliera nigdy nie ujrzał w druku ani na scenie. Powieść trafiła do czytelników 22 lata po śmierci autora. W Życiu pana Moliera Michaił Bułhakow przedstawia pełną upokorzeń i rozczarowań egzystencję twórcy, którego współcześni nie doceniają, gdyż swym geniuszem przerasta otoczenie o całe epoki, a jego losy zależą od kaprysu tyrana. Losy Bułhakowa również zależały od tyrana, przejmująco brzmią więc ostatnie słowa powieści: „...ja, któremu nigdy nie będzie sądzone go zobaczyć, przesyłam mu na pożegnanie moje pozdrowienie”.
Dostojewski pisał Opowieści właściwie przez całe życie. Spośród jego bohaterów sympatię budzą głównie ludzie prości, wywodzący się z ludu, jak wieśniak Mareusz czy babuleńka z opowiadania Stuletnia. To w nich widział pisarz ostoję wartości narodu rosyjskiego - wiary, tradycji i prawości. W Opowieściach osiągnął formę mistrzowską. Znajdując punkt wyjścia w prostej historii, niekiedy gazetowej informacji, przechodził do rozważań uniwersalnych. Zmuszał i zmusza czytelnika do zastanowienia się nad „przeklętymi wyzwaniami” egzystencji: prawdą i fałszem, dobrem i złem, pięknem i brzydotą. Ale dobro miesza się ze złem, prawda z fałszem, piękno z brzydotą; nasza dusza lawiruje pomiędzy jednym a drugim, nigdy nic nie jest czarne albo białe. I w tym właśnie jest jego nieśmiertelna siła – że bez względu na epokę zawsze odnajdziemy w jego prozie część prawdy o sobie, o własnej duszy. No cóż, nieważne w jakich czasach żyjesz, po tak uniwersalną klasykę niezmiennie warto sięgać.
"Światowy bestseller Małe kobietki doczekał się kolejnych tomów, w których autorka, Louisa May Alcott kontynuowała na wyraźne żądanie swoich Czytelników opowieść o losach swoich bohaterów. Najbardziej chyba ukochała Jo, jej szkołę i uczniów. Kiedy cztery córki państwa March dorosły (co zostało opisane w Dobrych żonach), najbardziej wyrazista z nich Jo otwiera ze swym mężem szkołę, można powiedzieć, niezwykle nowoczesną jak na swoje czasy. Ponieważ po prostu kocha swoich wychowanków (i chyba autorka książki również), w kolejnym tomie, który właśnie trafił do rąk polskich czytelników, poznajemy też ich dorosłe życie i wybory. Jest to pierwsze polskie wydanie tej książki."
Inspiracją do napisania powieści stało się zagadkowe znikniecie z kaplicy arcybiskupa wrocławskiego renesansowego dzieła Łukasza Cranacha Starszego Madonna pod jodłami zwanego Wrocławską Madonną. Przez dziesięciolecia wydawało się, że ten cenny obraz jest dla Polski bezpowrotnie stracony. Kiedy Autorka w 2012 roku złożyła w wydawnictwie maszynopis osnutej na tych wydarzeniach niniejszej powieści, całą Polskę obiegła sensacyjna wiadomość – do posiadania obrazu przyznał się Kościół Katolicki w Szwajcarii i po wielu miesiącach żmudnych pertraktacji cenny obraz powrócił do Polski.
Jest późna jesień 1970 roku. Wrocławski historyk sztuki, Marek Wolski, dzięki chytrej intrydze uknutej przez Kościół, opuszcza Polskę i wkrótce wpada na ślad zaginionego obrazu. Ma przeciwko sobie enerdowskie służby specjalne Stasi, obce społeczeństwo, wrogo nastawione do Polaka oraz agentów polskich służb specjalnych działających poza prawem. Może liczyć jedynie na siebie, swój spryt, inteligencję i urok osobisty. Nawet Wiedeń, gdzie zawiodły go kolejne tropy, okazuje się miastem równie pięknym co niebezpiecznym. Jest i piękna kobieta, emigrantka z Polski, malarka mieszkająca w Wiedniu. To w jej pracowni przetną się drogi głównych bohaterów, a spotkanie to wywrze piętno na ich dalszym życiu i zmusi do zrewidowania swoich planów.
Czy Autorka trafnie przewidziała koleje losu i kres wędrówki obrazu? Czy przewidziała rzecz niemożliwą – jego powrót do Polski? A może wyobraźnia podsunęła jej inne, ciekawsze niż rzeczywistość, rozwiązanie?
Ostatnia, najdojrzalsza i powszechnie uważana za najważniejszą powieść Fiodora Dostojewskiego. Opowiada historię ojcobójstwa, w którą w różny sposób zamieszani są trzej synowie zamordowanego. Każdy z nich, dręczony poczuciem winy, stara się znaleźć swoje miejsce w mrocznym świecie Karamazowów. Dostojewski był mistrzem analizy najmroczniejszych zakątków duszy ludzkiej i targających człowiekiem namiętności. W Braciach Karamazow roztrząsa odwieczne dylematy ludzkości: istnienie wolnej woli, Boga, zła, miłości. Powieść ta uznana została przez wielu myślicieli, takich jak Zygmunt Freud czy Albert Einstein, za jedno z najwybitniejszych dzieł literatury światowej.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?