„Spojrzę ja w okno…” to drugi tom trylogii, której akcja rozgrywa się w Mińsku Litewskim od wiosny 1918 do lata 1919 roku. Jaś, młody adept sztuki złodziejskiej, wzorem swego mistrza Olka Barana i pod jego okiem, porywa się na coraz śmielsze i wymyślniejsze wyprawy. Nigdy jednak nie działa sam. Przed oczami Czytelnika przesuwa się więc barwny korowód postaci włamywaczy, oszustów, koniokradów – kobiet i mężczyzn, „grubych ryb” i „płotek” – a także rozwija się cały wachlarz sposobów ich działania. Ale nad złodziejskim klanem Mińska zaczynają gromadzić się czarne chmury – gra toczy się o wolność i życie.
Stefan Downar wybiera się na urlop do Zakopanego. Przed wyjazdem zagląda do komendy miasta, gdzie odbywa rozmowę telefoniczną z rozhisteryzowaną kobietą, która twierdzi, że grozi jej bliżej nieokreślone niebezpieczeństwo. Postanawia zabić czas do dojazdu pociągu i udaje się do domu inżynierowej Krystyny Jarzęckiej. Podczas niedługiego spotkania nie udaje mu się ani jej uspokoić, ani nawet dowiedzieć się, co lub kto jej zagraża, a pod koniec rozmowy Jarzęcka stwierdza, że wszystko było tylko żartem. Nieprzekonany Downar udaje się na dworzec, ale podczas podróży jego obawy znikają, do czego przyczynia się nawiązana w przedziale znajomość z uroczą, pełną energii dziennikarką Hanką. W Zakopanem już na pierwszym spacerze spotyka zaprzyjaźnionego komisarza Borowicza, który oznajmia mu, że ostatniej nocy zamordowano młodą kobietę, której ciało znaleziono koło skoczni. Została już zidentyfikowana to inżynierowa Jarzęcka z Warszawy.
Marek Sosnowski spędza wakacje w Grecji, gdzie spotykają go przygody niczym z filmu gubi paszport w wozie przypadkowo poznanego Amerykanina, Williama Hawkinsa, poznaje piękną kobietę, z którą spędza upojną noc i w której beznadziejnie się zakochuje. Niestety Aneta jest mężatką i traktuje znajomość z Markiem jak jednorazową przygodę. On jednak nie traci nadziei i wyrusza z nią na Kretę w poszukiwaniu paszportu. Tam jednak czarująca Greczynka znika, ale nie na długo. Spotykają się znowu na przyjęciu u wspólnych znajomych, a potem wyruszają w rejs luksusowym jachtem owego uczynnego Amerykanina, który zwraca młodzieńcowi jego zgubę. Nocą Marek jest przypadkowym świadkiem dziwnej rozmowy Anety z Hawkinsem o finalizowaniu podejrzanej transakcji. Niebawem, po suto zakrapianej imprezie, z której niewiele pamięta, znajduje w swoim paszporcie dwa miliony dolarów
Człowiek przemieniony w wilka to pierwsza część cyklu Wieża Babel. Akcja tej pełnej wątków autobiograficznych powieści rozgrywa się na Wileńszczyźnie w latach 19391942. Józef próbuje znaleźć sposób na życie podczas okupacji. Wędruje w kierunku Wilna, a potem działa w samym mieście i w jego okolicach. Często zmienia miejsce zamieszkania, podejmuje się najróżniejszych zajęć, posługując się przy tym dwoma kompletami dokumentów, a jego życie osobiste jest równie skomplikowane jak sprawy, którymi zamierza się zająć wspólnie z tajemniczym Tomaszem. Aby przetrwać w okupowanym Wilnie, musi być czujny, sprytny i szybki, musi kierować się czymś więcej niż rozsądkiem.Kontynuację stanowi powieść Dla honoru organizacji.
Człowiek przemieniony w wilka to pierwsza część cyklu Wieża Babel. Akcja tej pełnej wątków autobiograficznych powieści rozgrywa się na Wileńszczyźnie w latach 19391942. Józef próbuje znaleźć sposób na życie podczas okupacji. Wędruje w kierunku Wilna, a potem działa w samym mieście i w jego okolicach. Często zmienia miejsce zamieszkania, podejmuje się najróżniejszych zajęć, posługując się przy tym dwoma kompletami dokumentów, a jego życie osobiste jest równie skomplikowane jak sprawy, którymi zamierza się zająć wspólnie z tajemniczym Tomaszem. Aby przetrwać w okupowanym Wilnie, musi być czujny, sprytny i szybki, musi kierować się czymś więcej niż rozsądkiem.Kontynuację stanowi powieść Dla honoru organizacji.
„Dla honoru organizacji” to druga część cyklu „Wieża Babel”. Akcja tej pełnej wątków autobiograficznych powieści rozgrywa się na Wileńszczyźnie w latach 1942–1943. Józef, znany w pewnych kręgach jako „Kondor”, rozpoczyna współpracę z wileńską AK, a dokładnie z komórką dokonującą zamachów na zbrodniarzy skazanych na śmierć przez „górę”. Szybko jednak wychodzi na jaw, że tylko nieliczni członkowie AK są prawdziwymi bojownikami o wolność ojczyzny. Mimo że bohater obejmuje kierownictwo nad niesprawnie działającą placówką, planowane są zamachy i giną kolejni skazani. Honor organizacji zostaje więc ocalony, ale Józef dobrze wie, że to zbyt mało.
„Dla honoru organizacji” to druga część cyklu „Wieża Babel”. Akcja tej pełnej wątków autobiograficznych powieści rozgrywa się na Wileńszczyźnie w latach 1942–1943. Józef, znany w pewnych kręgach jako „Kondor”, rozpoczyna współpracę z wileńską AK, a dokładnie z komórką dokonującą zamachów na zbrodniarzy skazanych na śmierć przez „górę”. Szybko jednak wychodzi na jaw, że tylko nieliczni członkowie AK są prawdziwymi bojownikami o wolność ojczyzny. Mimo że bohater obejmuje kierownictwo nad niesprawnie działającą placówką, planowane są zamachy i giną kolejni skazani. Honor organizacji zostaje więc ocalony, ale Józef dobrze wie, że to zbyt mało.
– W dziejach polskich arabów odbija się duch kolejnych epok – mówi autorka, która przez kilkanaście lat zajmowała się tematyką koni arabskich, jako redaktor naczelna portalu poświęconego tej rasie. Jej książka to podróż przez dwieście lat polskiej historii, ukazanej poprzez losy ludzi związanych z hodowlą arabów: od początków XIX wieku do współczesności, z nigdy wcześniej nieopisywanymi wątkami z czasów PRL.
Monika Luft ma na koncie powieści, wywiady, felietony i słuchowiska radiowe. Jest absolwentką iberystyki na Uniwersytecie Warszawskim oraz studiów podyplomowych Historia Służb Specjalnych w Akademii Sztuki Wojennej. – Moja książka traktuje o ludziach, nie o koniach – wyjaśnia. – Co się dzieje, gdy polityka z impetem wjeżdża w hodowlę? Jak rodziła się legenda, która od pokoleń porusza wyobraźnię nie tylko wielbicieli koni arabskich? Do czego legenda ta posłużyła w latach PRL i III RP?
Całkowitym zaskoczeniem dla czytelników mogą być opisane w „Arabskiej awanturze” gry peerelowskich służb specjalnych, które toczyły się wokół państwowej hodowli koni arabskich. Autorka pokusiła się także o zarys historii słynnej aukcji, której kolejna, pięćdziesiąta druga edycja odbędzie się w sierpniu w Janowie Podlaskim. Padającymi tam cenami emocjonują się media i publiczność od lat 80. ubiegłego wieku do dzisiaj. To w Janowie sprzedano ogiera El Paso w 1981 roku za milion dolarów. Rok temu klacz Perfinka w wyniku zaciętej licytacji osiągnęła cenę 1 miliona 250 tysięcy euro.
Na okładce książki wykorzystano zdjęcie wykonane w Janowie Podlaskim w roku 1960 – gdy hodowla arabów nie była bynajmniej priorytetem władz. Jak twierdził bowiem Władysław Gomułka, to konie zjadały Polskę. Janowski „aktyw hodowlany” dbał zaś o to, by nie zboczyć z jedynie słusznej, ideologicznej ścieżki.
– W dziejach polskich arabów odbija się duch kolejnych epok – mówi autorka, która przez kilkanaście lat zajmowała się tematyką koni arabskich, jako redaktor naczelna portalu poświęconego tej rasie. Jej książka to podróż przez dwieście lat polskiej historii, ukazanej poprzez losy ludzi związanych z hodowlą arabów: od początków XIX wieku do współczesności, z nigdy wcześniej nieopisywanymi wątkami z czasów PRL.
Monika Luft ma na koncie powieści, wywiady, felietony i słuchowiska radiowe. Jest absolwentką iberystyki na Uniwersytecie Warszawskim oraz studiów podyplomowych Historia Służb Specjalnych w Akademii Sztuki Wojennej. – Moja książka traktuje o ludziach, nie o koniach – wyjaśnia. – Co się dzieje, gdy polityka z impetem wjeżdża w hodowlę? Jak rodziła się legenda, która od pokoleń porusza wyobraźnię nie tylko wielbicieli koni arabskich? Do czego legenda ta posłużyła w latach PRL i III RP?
Całkowitym zaskoczeniem dla czytelników mogą być opisane w „Arabskiej awanturze” gry peerelowskich służb specjalnych, które toczyły się wokół państwowej hodowli koni arabskich. Autorka pokusiła się także o zarys historii słynnej aukcji, której kolejna, pięćdziesiąta druga edycja odbędzie się w sierpniu w Janowie Podlaskim. Padającymi tam cenami emocjonują się media i publiczność od lat 80. ubiegłego wieku do dzisiaj. To w Janowie sprzedano ogiera El Paso w 1981 roku za milion dolarów. Rok temu klacz Perfinka w wyniku zaciętej licytacji osiągnęła cenę 1 miliona 250 tysięcy euro.
Na okładce książki wykorzystano zdjęcie wykonane w Janowie Podlaskim w roku 1960 – gdy hodowla arabów nie była bynajmniej priorytetem władz. Jak twierdził bowiem Władysław Gomułka, to konie zjadały Polskę. Janowski „aktyw hodowlany” dbał zaś o to, by nie zboczyć z jedynie słusznej, ideologicznej ścieżki.
Ryszard Boner przebywa w Rzymie w odwiedzinach u siostry. Chętnie ułożyłby sobie życie w słonecznej Italii, podejmując niezbyt ciężką, ale dobrze płatną pracę. Regina postanawia mu pomóc i zaprasza zamożnych i wpływowych znajomych na przyjęcie. Niejaki Roberto Ganzetti składa Bonerowi nietypową propozycję pomoże mu w zrobieniu kariery we Włoszech, a ten w zamian ma odnaleźć Julię Alberycką kobietę, z którą Ganzetii koresponduje i w której beznadziejnie się zakochał. Julia odmawia przyjazdu do Włoch, a niedawno przestała nawet odpowiadać na listy. Boner nie zamierza szczędzić wysiłków, by odnaleźć ową tajemniczą piękność.Tymczasem w Warszawie Henryk Pasławski zapisuje żonę na lekcje angielskiego. Zazdrosny o młodszą od siebie kobietę, wybiera znakomitego fachowca, ale o odstręczającym wyglądzie Błażej Reiting przypomina bowiem literackiego Quasimodo. Początkowo budzi w Julii przerażenie, ale z czasem wciąga ją w świat sztuki, filozofii, a ona z przyjemnością otwiera się na nowe intelektualne doznania. Jednak im dłużej trwają ich spotkania, tym bardziej Julia czuje, że nauczyciel wywiera na nią coraz większy wpływ, spod którego nie może się wyzwolić.
Wisław Męcina wiceprezes Krajowej Federacji Futbolowej (KFF) wyglądał jak skrzyżowanie eksponatu z muzeum socrealizmu w Kozłówce z sarmackim portretem trumiennym; MP4 leciał na łeb, na szyję tam, gdzie katechizm JPII oznakowuje obszary wewnętrznego nieuporządkowania. I tak do końca.Cóż to za książka i czego tu nie ma Jest nawet klub piłkarski Starzik Pszów, w którego bliskim mojemu sercu pierwowzorze byłem lewoskrzydłowym trampkarzem. Fajerwerki, brawura, wzruszenie. Kalokagatia.Mariusz Solecki marnuje się jako pisarz, nawet tworząc rzeczy tak świetne jak MP4. Powinien zostać naturalnym następcą Bońka i Sousy, Szpakowskiego i Borka. I jako taki stać się nowym Wierzyńskim. A i rekolekcjonistą.ks. prof. Jerzy SzymikKsiążka Mariusza Soleckiego emanuje tęsknotą za wielkim futbolem. Za piękną piłką, emocjami, wygranymi meczami, z których można być dumnym. To też opowieść o zawodniku, który jest gwiazdą, lecz nie tylko na murawie, ale również w normalnym życiu. Jednak nie jest to zwykła opowieść o futbolu, gdyż autor przetyka ją wierszami (aczkolwiek sam paradoksalnie przyznaje, że piłka nożna i poezja to nie jest dobrana para), cytatami, historiozoficznymi refleksjami. Choć niejednokrotnie my, kibice, mamy wrażenie, że polska piłka kiedyś była wielka, piękna i wspaniała, to dzięki tej książce można mieć nadzieję, że już tak jest, a na pewno kiedyś znów tak będzie.- Sebastian Reńca, pisarz
Powieść historyczno-sensacyjna, której akcja rozgrywa się na pograniczu polsko-sowieckim, a ściślej polsko-ukraińskim. Inspiracją do jej napisania była rozmowa autora z mieszkańcem Dowbysza o potajemnym obchodzeniu Wigilii oraz przemycanym z Polski opłatku. I tak powstała książka porywająca i pełna dramatyzmu.Radziecka Marchlewszczyzna przełomu lat 20. i 30. XX wieku i bohater młody Polak w sowieckim państwie, który postawiony przed wyborem między swoją tożsamością narodową, moralnością a bezpieczeństwem rodziny i ojcowizny, decyduje się na śmiały krok. Przyjmując rolę przemytnika, przedziera się przez granicę do kraju, którego nie zna, a którego obraz w sowieckiej prasie wygląda przerażająco: nędza, głód, strajki i szubienice. Niespodziewanie trafia w sam środek walki wywiadów. Czy uda mu się wyminąć sowieckich pograniczników i polski Korpus Ochrony Pogranicza? Co zastanie po drugiej stronie granicy? Czy wróci do swojej Janówki?
Akcja powieści rozpoczyna się na Ukrainie, niedaleko od sowiecko-polskiej granicy. bohater książki, młody Polak żyjący w sowieckim państwie, odwiedza rodzinną miejscowość, którą właśnie wtedy otaczają żołnierze NKWD. Mieszkańcy dowiadują się, że muszą natychmiast opuścić ziemie, zamieszkane przez ich przodków od setek lat. Czy nasz bohater będzie wywieziony wraz z innymi? Czy uda się przechytrzyć NKWD? Co stanie się z jego rodziną?Książka jest kontynuacją powieści Przez czerwoną granicę.
Piąty etap"" to pierwsza zachowana powieść Sergiusza Piaseckiego. Napisana została w więzieniu na Świętym Krzyżu w kwietniu 1934 roku. Początkowo zatrzymana przez cenzurę więzienną z powodów politycznych, mogła ukazać się drukiem dopiero rok po wyjściu autora na wolność (1938). Pisząc tę powieść, Piasecki oparł się na przeżyciach własnych oraz kolegów z polskiego wywiadu. Opisał ich życie, pełne przygód i niebezpieczeństw.Akcja powieści rozgrywa się na pograniczu polsko-sowieckim i w Rosji sowieckiej w latach dwudziestych. Roman Zabawa to młody mężczyzna od niedawna pracujący jako szpieg zakordonowy. Granica go nęci, praca pociąga, ale jednocześnie przytłacza. Roman ma przyjaciół i sojuszników po obu stronach granicy. Pojawia się też miłość. Ale wróg nie śpi, a utrzymanie kamuflażu i trwanie w ciągłej czujności nieraz bywa bardzo trudne.Kontynuację stanowi powieść ""Bogom nocy równi"".
""Piąty etap"" to pierwsza zachowana powieść Sergiusza Piaseckiego. Napisana została w więzieniu na Świętym Krzyżu w kwietniu 1934 roku. Początkowo zatrzymana przez cenzurę więzienną z powodów politycznych, mogła ukazać się drukiem dopiero rok po wyjściu autora na wolność (1938). Pisząc tę powieść, Piasecki oparł się na przeżyciach własnych oraz kolegów z polskiego wywiadu. Opisał ich życie, pełne przygód i niebezpieczeństw.Akcja powieści rozgrywa się na pograniczu polsko-sowieckim i w Rosji sowieckiej w latach dwudziestych. Roman Zabawa to młody mężczyzna od niedawna pracujący jako szpieg zakordonowy. Granica go nęci, praca pociąga, ale jednocześnie przytłacza. Roman ma przyjaciół i sojuszników po obu stronach granicy. Pojawia się też miłość. Ale wróg nie śpi, a utrzymanie kamuflażu i trwanie w ciągłej czujności nieraz bywa bardzo trudne.Kontynuację stanowi powieść ""Bogom nocy równi"".
Najczęściej publikowaną przez wydawnictwa niezależne pracą (a więc najpopularniejszą) były „Zapiski oficera Armii Czerwonej”. Prezentowana satyra jest opisem polskiej rzeczywistości na Kresach widzianej oczami „wyzwolicieli”. Sergiusz Piasecki w humorystycznej formie pokazał zderzenie się dwóch różnych światopoglądów. Przedstawiony przez Piaseckiego sposób myślenia i zachowania krasnoarmiejców – według opinii czytelników – ściśle odpowiadał „wzorom” zapamiętanym przez mieszkańców Kresów wschodnich RP z ich spotkań z nimi w okresie wojny. Michaił Zubow, dzielny krasnoarmiejec, wkracza na czele niezwyciężonej Armii Czerwonej na teren Polski, by dumnie i radośnie wyzwalać z burżuazyjnego jarzma swych braci. Zostaje skierowany do Vilniusa (dawniej Wilna), które okazuje się prawdziwą kapitalistyczną jaskinią! Ludzie chodzą w butach, mężczyźni w kapeluszach, kobiety w pończochach i kolorowych sukienkach. Do tego chleba, kiełbasy, słoniny każdy może kupić, ile tylko zechce. Na szczęście uczciwy sowiecki żołnierz doskonale poradzi sobie z polskimi krwiopijcami. A wszystko na chwałę WIELKIEGO towarzysza Stalina!
Najczęściej publikowaną przez wydawnictwa niezależne pracą (a więc najpopularniejszą) były ""Zapiski oficera Armii Czerwonej"". Prezentowana satyra jest opisem polskiej rzeczywistości na Kresach widzianej oczami wyzwolicieli. Sergiusz Piasecki w humorystycznej formie pokazał zderzenie się dwóch różnych światopoglądów. Przedstawiony przez Piaseckiego sposób myślenia i zachowania krasnoarmiejców według opinii czytelników ściśle odpowiadał wzorom zapamiętanym przez mieszkańców Kresów wschodnich RP z ich spotkań z nimi w okresie wojny.
Michaił Zubow, dzielny krasnoarmiejec, wkracza na czele niezwyciężonej Armii Czerwonej na teren Polski, by dumnie i radośnie wyzwalać z burżuazyjnego jarzma swych braci. Zostaje skierowany do Vilniusa (dawniej Wilna), które okazuje się prawdziwą kapitalistyczną jaskinią! Ludzie chodzą w butach, mężczyźni w kapeluszach, kobiety w pończochach i kolorowych sukienkach. Do tego chleba, kiełbasy, słoniny każdy może kupić, ile tylko zechce. Na szczęście uczciwy sowiecki żołnierz doskonale poradzi sobie z polskimi krwiopijcami. A wszystko na chwałę WIELKIEGO towarzysza Stalina!
Jest to pierwsza i najsłynniejsza powieść Sergiusza Piaseckiego wydana po raz pierwszy w 1937 roku, oparta na własnych przeżyciach. Zdobyła ona olbrzymią popularność, o czym świadczą aż cztery wydania do wybuchu II wojny światowej. Wysoko oceniło tę powieść wielu pisarzy, w tym Stanisław Mackiewicz, Melchior Wańkowicz, Juliusz Kaden-Bandrowski i Marian Hemar. Powieść napisana w formie autobiografii stanowi opis życia przemytników na pograniczu polsko-sowieckim w latach dwudziestych.Władek dołącza do grupy przemytników. Szybko przekonuje się, że ich praca jest ciężka i wymaga wielkiej odwagi, ale jednocześnie pozwala zawiązać naprawdę szczere i silne przyjaźnie Saszka, Żywica, Aligant, Słowik, Mamut i wielu innych mocno zapiszą się w sercu Władka. Życie na pograniczu wciąga go, Wielka Niedźwiedzica uwodzi, noc czaruje tajemniczością i ukrytym niebezpieczeństwem. Wkrótce jednak da się poznać Władkowi także z tej gorzkiej strony.
Jest to pierwsza i najsłynniejsza powieść Sergiusza Piaseckiego wydana po raz pierwszy w 1937 roku, oparta na własnych przeżyciach. Zdobyła ona olbrzymią popularność, o czym świadczą aż cztery wydania do wybuchu II wojny światowej. Wysoko oceniło tę powieść wielu pisarzy, w tym Stanisław Mackiewicz, Melchior Wańkowicz, Juliusz Kaden-Bandrowski i Marian Hemar. Powieść napisana w formie autobiografii stanowi opis życia przemytników na pograniczu polsko-sowieckim w latach dwudziestych.
Władek dołącza do grupy przemytników. Szybko przekonuje się, że ich praca jest ciężka i wymaga wielkiej odwagi, ale jednocześnie pozwala zawiązać naprawdę szczere i silne przyjaźnie Saszka, Żywica, Aligant, Słowik, Mamut i wielu innych mocno zapiszą się w sercu Władka. Życie na pograniczu wciąga go, Wielka Niedźwiedzica uwodzi, noc czaruje tajemniczością i ukrytym niebezpieczeństwem. Wkrótce jednak da się poznać Władkowi także z tej gorzkiej strony.
Bogom nocy równi"" jest kontynuacją ""Piątego etapu"". Powieść ta napisana i wydana rok po opuszczeniu więzienia przez Piaseckiego (1938) opowiada o przygodach pracowników i współpracowników polskiego wywiadu. Jej akcja rozgrywa się na pograniczu polsko-sowieckim i w Rosji sowieckiej w latach dwudziestych.Roman Zabawa postanawia zamieszkać po sowieckiej stronie pod zmienioną tożsamością. Chce ułożyć sobie życie z ukochaną kobietą. Nadal jednak pracuje jako szpieg. Trudno porzucić awanturnicze przygody i ideę walki z ustrojem sowieckim na rzecz wygodnego, mieszczańskiego trybu życia. Ale gdy jego los zaczyna zależeć od kapryśnego serca kobiety, wszystko się komplikuje. Czy Romanowi uda się wyjść zwycięsko z tego starcia, czy znów trafi na manowce? Czy bogowie nocy okażą się dla niego łaskawi?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?