„Niepłodność w ujęciu bio-psycho-społecznym” autorstwa Marioli Bidzan, profesora Uniwersytetu Gdańskiego, specjalisty z zakresu psychologii klinicznej jest cenną zarówno z punktu widzenia teoretycznego, jak i praktycznego monografią z zakresu psychologii lekarskiej.
Autorka przyjmując bio-psycho-społeczny model prokreacji, zakładający, że na problem z utrudnioną prokreacją należy patrzeć w sposób wysoce zintegrowany, uwzględniając zarówno perspektywę biologiczną (tu odwołując się do czynników określających płodność, jak i wyznaczających strategie reprodukcyjne), psychologiczną (uwzględniając m.in. takie czynniki psychologiczne, jak osobowość, emocje, poczucie własnej wartości) jak i społeczno- kulturową (zwracając uwagę na społeczne znaczenie rodzicielstwa) zajmuje się medycznymi, psychologicznymi, społecznymi, a także prawnymi aspektami niepłodności, odwołując się zarówno do piśmiennictwa, jak i przytaczając wyniki badań własnych oraz swojego zespołu. Ciekawym pomysłem jest przedstawienie przypadków klinicznych, będących ilustracją zarówno tych częstych, jak i tych mniej typowych problemów, z jakimi na różnych etapach diagnozy i leczenia zmagają się niepłodne pary. Sposób ich prezentacji potwierdza nie tylko dużą wnikliwość psychologiczną Autorki, ale także sprawia, że Czytelnikowi łatwiej dostrzec, a nawet przeżyć emocje towarzyszące diagnozie i leczeniu niepłodności.
... Tym razem wyzwaniem dla mnie stało się rozszerzające się zjawisko prostytucji nieletnich. Docierając do rozmaitych środowisk, stosując wielorakie metody badawcze, próbowałem dokonać nie tylko ilościowego pomiaru zjawiska, ale ukazać jego jakościowy charakter. Poznając niemalże sto pięćdziesiąt jednostkowych przypadków, interesuję się między innymi tym, kim są młodzi prostytuujący się ludzie, z jakich pochodzą domów, co takiego się działo w tych domach, że zdecydowali się właśnie na taką aktywność. No i - czemu to robią, jakie są motywacje ich postępowania.
Publikacja jest próbą przedstawienia zarówno zagadnień teoretycznych dotyczących wybranych aspektów współczesnej wiedzy o rodzinie z uwzględnieniem perspektywy systemowej, jak i ilustracją badań praktycznych nad systemami rodzinnymi.
Zmieniający się charakter dzisiejszych rodzin, dostrzeganie konieczności stosowania przez rodziny różnych metod radzenia sobie ze stresem generowanym także przez kulturowo-ekonomiczne przemiany, obligują do przedstawienia wiedzy pokazującej określone prawidłowości dotyczące kreowania się funkcjonalnych i dysfunkcjonalnych systemów i podsystemów rodzinnych.
Książkę rozpoczyna rozdział, w którym rodzina jest traktowana jako system w procesie ciągłego rozwoju, dlatego w tym kontekście zdefiniowano podstawowe cechy rodziny. W drugim rozdziale omówiono badania nad uwarunkowaniami jakości małżeńskiej. Kolejny rozdział zawiera zagadnienia teoretyczne jak i empiryczne związane z rozwojem dzieci i młodzieży w systemie rodzinnym, natomiast w czwartym rozdziale przedstawiono materiał dotyczący poglądów młodzieży akademickiej na temat małżeństwa.
Treści przedstawione w tej książce adresowane są do studentów nauk społecznych, psychologów, terapeutów, jak również przeciętnego Czytelnika zainteresowanego problematyką małżeństwa i rodziny.
Kwestionariusz ten może być wykorzystywany do diagnozy logopedycznej dzieci przedszkolnych i szkolnych. Składa się z obrazków, których nazwy zawierają samogłoski i spółgłoski w trzech pozycjach, w których mogą pojawić się w wyrazie: w nagłosie, śródgłosie i wygłosie. Głoski występujące w nazwach obrazków ułożone są w kolejności zgodnej z tym jak pojawiają się w rozwoju mowy dziecka. Uwzględnia spółgłoski wargowe, wargowo-zębowe, przedniojęzykowo-zębowe, przedniojęzykowo-dziąsłowe, środkowojęzykowe, tylnojęzykowe oraz samogłoski podstawowe + ą, ę. Do kwestionariusza dołączona jest karta badania mowy, której kolejność zapisu głosek jest zgodna z kolejnością pojawiających się wyrazów.
Problem niespodziewanej utraty własnego dziecka należy do coraz bardziej powszechnych, a nadal traktowanych jako swego rodzaju społeczne tabu. Nie ma dla rodziców nic gorszego niż doświadczenie śmierci dziecka. Podjęcie zatem tego zagadnienia jest niezwykle ważne poznawczo i społecznie, a zarazem wpisuje się w nowy zakres badań, określany mianem tanatopedagogiki. [...] autorka sama doświadczyła bolesnej straty, a podjęte przez siebie studia wykorzystała do nabycia wiedzy i umiejętności, dzięki którym można spróbować pomóc rodzicom znajdującym się w podobnie dramatycznej sytuacji.
Z recenzji prof. zw. dr. hab. Bogusława Śliwerskiego
Celem niniejszej publikacji jest poznanie najbardziej skutecznych możliwości pomocowych wobec osieroconych rodziców i następstw wynikających z braku wsparcia w zakresie poruszanej problematyki.
Pierwszy rozdział traktuje o specyfice nagłej śmierci dziecka, zawiera treści mówiące o charakterystycznych cechach zjawiska, o różnych rodzajach i etapach przeżywania żałoby, które występują u osieroconych rodziców.
W drugim rozdziale poruszone zostały kwestie związane z potrzebami rodziców, zachowaniami ich najbliższego otoczenia oraz zagadnieniami religijnymi i filozoficznymi w kontekście nagłej śmierci dziecka.
Trzeci rozdział poświęcono możliwościom pomocowym różnych środowisk społecznych wobec cierpiących rodziców, poszukiwaniu oraz odrzucaniu przez nich wsparcia, a także znaczeniu procesów samopomocowych w życiu po stracie.
Rozdział czwarty zawiera badania jakościowe przeprowadzone metodą indywidualnych przypadków, które odbywały się od stycznia do maja 2012 roku. Miały one na celu nie tylko poznanie skutecznych możliwości pomocowych wobec osieroconych na podstawie ich osobistych doświadczeń, ale także zgłębienie poglądów i przekonań z perspektywy czasu, który upłynął od tragicznego wydarzenia.
Książka, którą oddajemy do rąk Czytelnika, składa się z czterech części: Tymczasowe rozpoznania; Edukacja: od doświadczania świata do (re)konstrukcji tożsamości; Język – edukacja – zmagania o tożsamość; (Tymczasowe) propozycje edukacyjne.
Tymczasowe rozpoznania to część, na którą składają się teksty będące próbą uchwycenia rzeczywistości na chwilę zatrzymanej. Autorzy podejmują się jej, by zapytać o sens „tego, co się ujawniło”, i by spróbować skonstruować czasowe rozumienie dostrzeganego świata i rozpoznawanych w nim elementów wielokulturowości oraz ich związków z tożsamością, a także z teorią i praktyką edukacyjną. Kazimierz Kossak-Główczewski pisze, że edukacja etniczna i regionalna jest faktem, ale potrzebuje krytycznej rewizji przemyśleń teoretycznych na jej temat. Wiktor Rabczuk wprowadza Czytelnika w przestrzeń spraw międzynarodowych i prawa międzynarodowego, które nie tyle reorganizują myślenie o świecie wielokulturowym, ile stwarzają ramy działań na rzecz edukacji i dialogu międzykulturowego. Adela Kożyczkowska śledzi proces wywarzania teorii edukacji regionalnej, która z jednej strony powinna się ugruntowywać w praktyce, z której dość wyraźnie jawi się jako praktyka kulturowa o znaczeniu metodycznym. Monika Mazurek-Janasik, badając praktykę wytwarzania i gruntowania tożsamości kulturowej, wskazuje na szczególny mechanizm kompensowania traconej wartości językowej przez wartość pochodzenia kulturowego. Z kolei Irena Kotowicz-Borowy rekonstruuje swoje myślenie o edukacji regionalnej jako praktyce zachowania i rewitalizacji tożsamości narodowej na pograniczu....
Oddajemy zatem do rąk Czytelnika książkę ważną, pisaną przez trzydziestu jeden autorów, którzy swoje myślenie o świecie wielokulturowym i namysł nad sposobem jego rozumienia zatrzymali na chwilę, zadając sobie trud opowiedzenia także o tym, jak sami są w tym świecie. W imieniu swoim i Kazimierza Kossaka-Główczewskiego dziękuję im za trud i zaufanie, jakim nas obdarzyli.
Z recenzji prof. dr hab. Anny Kowalskiej: Godną uznania cechą książki jest ścisłe powiązanie wiadomości teoretycznych z praktyką logopedyczną. Warto zwrócić uwagę, że wskazówki dotyczące terapii są bardzo często zawarte także w teoretycznych opisach diagnozowanych zaburzeń. Uważam to za wielką wartość – publikacja w części diagnostycznej nie jest ograniczona do suchego, naukowego komunikatu, ale pokazuje stosunek logopedy praktyka do dziecka […]. Bardzo mi się taki układ podoba. Tematyka tej książki wiąże się ściśle z przedmiotem badań logopedii, która obejmuje dziedziny czterech nauk: językoznawstwa, medycyny, pedagogiki i psychologii. Wychodzi naprzeciw oczekiwaniom środowiska logopedycznego, Autorka opisuje bowiem niewystarczająco omówione dotąd te zagadnienia zaburzeń wymowy, które są uwarunkowane anomaliami w budowie narządów nasady oraz nieprawidłowym funkcjonowaniem aparatu artykulacyjnego. Niniejszą publikację kierujemy głównie do logopedów, studentów logopedii, pedagogów specjalnych, a także rodziców dzieci z zaburzeniami mowy. Omówiono w w niej szczegółowo nieprawidłowości w budowie i funkcjonowaniu aparatu artykulacyjnego. Zaprezentowano ponadto propozycje kart do diagnozy logopedycznej dotyczącej biologicznych uwarunkowań mowy, tj. kart do badania: sprawności języka i warg, budowy aparatu artykulacyjnego oraz czynności fizjologicznych w obrębie aparatu artykulacyjnego, a także kwestionariusz wywiadu z rodzicami.
Książka składa się z czterech głównych rozdziałów. Pierwszy ma charakter teoretyczny. Przedstawiono w nim najważniejsze tezy socjologiczne, psychologiczne i pedagogiczne odnoszące się do sensu życia w kontekście przemian społecznych (w tym samotności osób starszych) oraz wyzwań edukacyjnych, jakie za sobą pociągają. W rozdziale drugim ukazano metodologiczne założenia badań własnych, które osadzono w paradygmacie badań ilościowo-jakościowych.
Kolejny rozdział ksiażki to analiza wyników badań własnych. Zaprezentowano w niej i porównano poczucie sensu życia osób starszych, uwzględniając miejsce zamieszkania i płeć osób badanych. Poczucie sensu życia przeanalizowano również w kontekście relacji do innych osób, do własnej starości, ojczyzny, Boga oraz w odniesieniu do samotności. Zaproponowane ujęcie poddanych analizie wyników badań ma swoje uzasadnienie, które zostało zaprezentowane w części teoretycznej. Ostatni rozdział pracy to swoiste tropy edukacyjne, jakie należy podjąć w kontekście przygotowania osób starszych do całościowego uczenia się, w tym szczególnie przygotowania do życia usensowionego.
Na końcu książki zamieszczono bibliografię. Powstał naukowo-badawczy ogląd w odniesieniu do poczucia sensu życia osób starszych dzięki wiedzy i naukowemu kunsztowi autorów wymienionych pozycji, a niniejsza publikacja przyjęła prezentowany w dalszej części kształt. Lektura licznych prac pozwoliła wyjść poza ramy tendencyjnego myślenia o sensie życia osób starszych oraz nakreślić jego wieloaspektowość i wartość w budowaniu celów egzystencji człowieka, których wiek nie może ograniczać.
Książka w zamierzeniu autora adresowana jest do pedagogów społecznych, pracowników socjalnych, studentów kierunków pedagogicznych, psychologii, socjologii, politologii, nauk o rodzinie i teologii. Powinna być również dobrze przyjęta przez wszystkich opiekunów formalnych i nieformalnych, dla których ważne jest, aby osoby starsze nie utraciły sensu życia. W sytuacjach granicznych ważne wydaje się upatrywanie sensu zarówno w tym, co było, jak i w tym, co jest i będzie. Dostrzeganie w życiu sensu jest siłą motywującą do aktywnego realizowania go. Niezależnie bowiem od stanu psychofizycznego niezmiernie ważnym atutem życia człowieka jest odszukiwanie sensu tak w tym, co jest, jak i w tym, co będzie, w czasie obecnym, jak i przyszłym, w życiu ziemskim, jak i transcendentnym.
Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1939.
Reprinty: Paris, Les Presses Rapides, [1945]. "Szkoła za lasem", Program kształcenia starszyzny Harcerstwa Podziemnego.
Z książki: "Szkoła za lasem“ — to kryptonim kursów podharcmistrzowskich podziemnego Związku Harcerstwa Polskiego, tak zwanych Szarych Szeregów. Powstała ona w Chorągwi Warszawskiej wiosną 1942 roku: jako pierwsi, kursy te przechodzili późniejsi bohaterowie „Kamieni na szaniec“). Przez całe lato wyjeżdżały „piątki“ drużynowych i hufcowych do lasów podwarszawskich — do Podkowy Leśnej i do Zalesia — gdzie odbywały się kursy podharcmistrzowskie Chorągwi Warszawskiej. Na wiosnę 1943 roku program „Szkoły za lasem“ obowiązywał w całej Polsce, docierał wszędzie tam, dokąd mogli dotrzeć wizytatorzy Głównej Kwatery Harcerzy — do chorągwi Częstochowskiej, Kieleckiej, Krakowskiej, Lubelskiej, Mazowieckiej, Poznańskiej, Łódzkiej, Bydgoskiej, Zagłębiowskiej i wielu innych ośrodków. Właśnie w czasie wojny, w czasie gdy Polska była rozdarta między różne okupacje, gdy życie narodowe musiało toczyć się zupełnie inaczej w Polsce zachodniej, inaczej w środkowej, a jeszcze inaczej we wschodniej — właśnie wtedy Harcerstwo dążyło zdecydowanie do kształtowania jednego typu instruktora harcerskiego w całej Polsce.
Seria wydawnicza 'Przywrócić Pamięć' ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1939. Reprinty: reprint wydania, [1912]. "Ćwiczenia i zabawy skautowe". Niechaj, kogo wiek zamroczy, Chyląc ku ziemi poradlone czoło, Takie widzi świata koło, Jakie tępemi zakreśla oczy. Młodości! ty nad poziomy Wylatuj, a okiem słońca Ludzkości całe ogromy Przeniknij z końca do końca. Mickiewicz: Oda do młodości. Dopiero mała garstka ciekawych u nas zrozumiała treść słowa: »skauting«, a i ci dość często na pytanie: »czem jest skauting«, nie znajdują wyczerpującej, ani dość szybkiej odpowiedzi. Skauting u Anglików jest nową szkołą wychowania fizycznego, etycznego i intellektualnego, nie przez pedagogię starożytną, ani średniowieczną, która rozwój całej ludzkości w sztuczne ścisnęła ramy, ale przez pedagogię, która dla rozwoju człowieka szuka dróg naturalnych w odpowiedniem wychowaniu dziecka, zgodnem z ogólnoludzkim instynktem samozachowawczym. Skauting to nie żaden sport, ani zabawa, której celem kołysanka leniuszka przy ognisku i biwaku, ale powrót do natury, nie znającej, co to słabość lub bojaźń, rozkosz smaku lub ciepła przy ognisku domowem, wygoda gazu, elektryki i wodociągów, sybarytyzm materaców i sprężyn, samochodów elektrycznych i benzynowych, słowem tych przyjemności i wygódek, które wymyśliła cywilizacya w wielkomiejskich zespołach ludzkich. Ta twarda szkoła pracy, prężącej mięśnie i nerwy, które skutkiem siedzenia i ślęczenia nad książką w dusznych i ciemnych salach szkolnych uległy degeneracyi i osłabieniu (neurastenii), albo które w pracowniach, przy maszynie lub warsztacie, będąc jednostronnie ćwiczone, uległy spaczeniu. To szkoła kształcąca równomiernie sprawność wszystkich zmysłów, które wypaczyła lub stępiła kultura, przez jednostronne kształcenie mózgu, zwłaszcza jego centrów myśli, mowy, wyobraźni i abstrakcyi. To szkoła hartująca ciało i ducha przez tępienie nałogów i przywar toczących współczesną ludzkość, a niemniej przez wyuczenie karności, zbratania i ofiarności. Słowem jestto szkoła, z której mają wyjść pełni ludzie, którzy nietylko, że fizycznie, etycznie i intellektualnie będą zdolni do podjęcia pracy w ogólności, ale nadto ufni w dodatni wynik swego dzieła i chętni do ofiar na rzecz swego społeczeństwa, z zapałem i wiarą w lepszą przyszłość, staną do pracy około dobra i na chwałę Ojczyzny. Tak skauting pojęli Anglicy i takie filary i podpory wychowują dla swego ogromnego, przez kilkowiekową konstytucyę, kolonie i handel, na silnych podstawach ugruntowanego państwa.
Seria wydawnicza 'Przywrócić Pamięć' ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1939.
Reprinty: reprint wydania, [1928]. "HARCERSTWO W OBOZACH".
O CZEM SPOŁECZEŃSTWO WIE ZA MAŁO.
Obozowanie i większe wycieczki lądem i wodą, te wysokiej wartości środki wychowawcze, a zarazem świetne sporty, nazbyt mało jeszcze Polska zna i uprawia. Zwłaszcza obozowanie, zagranicą 'camping“ w Czechach 'taborowani“, poza Harcerstwem nie ma bodaj u nas zwolenników, a Harcerstwo nie widzi w społeczeństwie dostatecznego ocenienia i zrozumienia tej roli, jaką spełniło, będąc pionierem obozowania w Polsce i umożliwiając tysiącom młodzieży spędzanie co roku już dziś całych dziesiątków tysięcy 'harcerzodni“ w obozach.
Z małych początków obozowania rozwinął się ten ruch szeroko, o czem świadczą liczby i pogłębił się, o czem świadczy poziom obozów, stwierdzony przez wizytacje i sprawozdania.
Ten rozwój był przedewszystkiem wynikiem dużej i ofiarnej pracy starszyzny harcerskiej. Na początku jego stoją obozy w Skolem, stamtąd poszła inicjatywa i pierwsze próby.
Dorobek ideowy i metodyczny pierwszych kursów —
obozów skautowych, przechował się przez czas wojny, a podjęty przez Związek Harcerstwa, wzrasta z roku na rok dzięki obozom chorągwi i związkowym. Niektóre zwłaszcza chorągwie wykazują wskutek ciągłości i pracy stałe ulepszanie swych obozów.
Zwiedzanie obozów zagranicznych, jak w roku 1922 we Francji z okazji Konferencji Międzynarodowej w Paryżu, w roku 1924 obozu zlotu Międzynarod. w Kopenhadze — dalej udział naszych harcmistrzów w kursach międzynarodowych — przyczynia się również do wzbogacania metod. Dążność do oparcia się na pierwiastkach rodzimych wyraża się w poszukiwaniu i wprowadzaniu motywów słowiańskich. Cały ten dorobek z kursów przechodzi na obozy drużyn i obejmuje szerokie sfery młodzieży.
Dla pogłębienia metody obozowania i rozszerzenia jej, miała doniosłe znaczenie pomoc państwa w organizowaniu kursów starszyzny harcerskiej i to nietylko od szeregu lat wydatna w tej dziedzinie pomoc materjalna, ale i poparcie w różnej formie.
Za to Harcerstwo winno wdzięczność przedewszystkiem Ministerstwu Spraw Wojskowych (w r. 1927 Państwowemu Urzędowi Wych. Fiz. i Przysp. Wojsk.), oraz Ministerstwu Wyzn. Rel. i Oświecenia Publ. Ministerstwa te od chwili wskrzeszenia państwowości polskiej dopomagały Harcerstwu zasiłkami pieniężnemi, pomocą w sprzęcie i przyborach, również nieraz siłami instruktorskiemi i wizytacjami. W r. 1927 Państwowy Urząd Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego przyznał na kursy harcerskie pomoc w wysokości przeszło tysiąca sześciotygodniowych porcyj żywnościowych, co ogromnie ułatwiło akcję kursową.
Pomocy w zakresie organizowania obozów udzielały także: Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej (Wydział Opieki Społecznej i Urząd Emigracyjny), Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (Departament Zdrowia), Ministerstwo Kolei, szereg Dowództw Okr. Korpusowych, województw, instytucyj samorządowych i niektóre organizacje społeczne. Osobna wzmianka należy się Korpusowi Ochrony Pogranicza, który już od kilku lat gości na swym terenie coraz wzrastającą ilość drużyn męskich i żeńskich, dając młodzieży sposobność zbliżenia się z kresami i pracy społecznej.
Wszystkim instytucjom i osobom, które dopomogły w akcji obozowej Związek Harcerstwa Polskiego wyraża głęboką wdzięczność.
Więcej przeczytacie w książce... zapraszamy!
Seria wydawnicza 'Przywrócić Pamięć' ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1939.
Reprinty: Por. Tadeusz Kawalec, [1921]. "Z bojów Harcerskiego Baonu. Wilna i kresów wschodnich".
Groźne chmury przysłoniły jasny horyzont wojenny. Pierwsze niepowodzenie i coś nakształt niewiary w własne siły, zaczęło wnikać w niezachwiane dotąd szeregi.
Żołnierz bił się jeszcze i siła wydanych rozkazów utrzymywała go w karbach karności, ale wyczuć można już było niezdrową atmosferę zdenerwowania i lęku przed czemś strasznem co się zbliżało, a czego wstrzymać już nie było można. Zawodzić zaczynali najlepsi. Czyżby stalowa moc w jaką zdawały się zaklinać naszego żolnierza wypadki, miała nie ostać się przed nową, cięższą może niż dotąd próbą. Czyżby te pełne jakiegoś żywiołowego rozpędu boje i ten szary wysiłek, co nowe laury do już zdobytych dodawał, miały się stać jeno wspomnieniem przelotnem, bo nie umocnionem stałością?
Dźwięczał i drgał bólem serdecznym głos wewnętrzny, który mówił, że załamała się dusza żołnierska i blednąć zaczyna gwiazda zwycięstw. A przecież nie tak to dawno jeszcze odnajdywaliśmy szlaki, któremi ongiś szła fala rycerstwa polskiego na sławne boje ze Wschodem i jeszcze w świeżej pamięci pozostawał ów moment, gdy przez kijowską bramę wjeżdżały hufce Odrodzonej Polski.
Więcej przeczytacie w książce... zapraszamy!
Seria wydawnicza 'Przywrócić Pamięć' ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1939.
Reprinty: reprint wydania, [1937]. "Pierwsze ćwierćwiecze harcerstwa żeńskiego".
Książka ta ma odsłonić przeszłość Harcerstwa Żeńskiego w Polsce taką, jaką w kilkuletnim wysiłku udało się odtworzyć.
Pełno w niej luk, niedociągnięć, niedopatrzeń oświetleń zbyt jednostronnych lub zbyt suchych i kronikarskich. Każdy rozdział ma inną formę, o jednych terenach i czasach można dowiedzieć się dużo i szczegółowo, o innych mało i tylko ogólnie. Wielu rzeczy szukać się będzie daremnie.
Więc po co było wydawać taką historię Harcerstwa?
Otóż właśnie dlatego, aby dać odpowiedź na to pytanie, wyjaśniam od razu, że ta książka nie jest 'historią Harcerstwa“, lecz tylko po raz pierwszy opublikowanymi materiałami do historii.
To, co udało się zebrać, zdobyć, wyprosić nieraz, jest tu ułożone tak, jak powstawało przez nasze pierwsze ćwierćwiecze. W stosunku jednak do tego, co było, niewiele się zebrać dało.
Podczas pracy nad tą książką cisnęły się i cisną teraz pytania, na które brak odpowiedzi. Archiwa zostały w czasach wojennych i późniejszych zniszczone, rozproszone po strychach i piwnicach, służących im za przytułek. Wszak wiemy: przez te całe 25 lat nie mieliśmy ani w stolicy, ani w Chorągwiach własnych domów, tułaliśmy się, kątem gnieżdżąc pod mniej lub więcej gościnnymi dachami. Dziś posiadamy jedynie szczątki dowodów piśmiennych naszej służby i — nauczkę na przyszłość.
Czyż zatem niemożliwe jest dokładne odtworzenie naszej historii?
Jest możliwe, bo żyją wśród nas te, które tę historię własną pracą, własną młodością tworzyły, jest możliwe, bo są obecne młode harcerki, pragnące swoje zdobywanie przyszłości oprzeć na znajomości tego, co było. One winny nawiązać kontakt 'między dawnymi i nowymi laty“.
Niech ta książka przyjdzie z pomocą.
Niech będzie kanwą, na której dalej snuć będziemy nasze dzieje według ram organizacyjnych i terenów, uzupełniając to, co już zostało zebrane.
Trudno, niejednokrotnie zbyt trudno jest taką pracę zaczynać od początku, nie mając podstaw, nie mając zarysów chociażby ogólnych. Łatwiej, choć bynajmniej nie łatwo, jest dalej prowadzić zaczętą robotę, opierać się na osiągniętym już dorobku, uzupełniać, poprawiać, rozwijać. Może ta książka przyjdzie z pomocą.
Nie tylko myśl o przeszłości była przyczyną jej powstania.
Pisana była ta książka przez instruktorkę z myślą o instruktorkach.
Oddaję ją im z życzeniem, by świadomość tego, co było i jak było, pomogła budować to, co będzie, by cenne zdobycze pierwszego ćwierćwiecza żyły nadal w naszej pracy, by popełniane błędy ostrzegały przed ich powtórzeniem.
Czasy się zmieniały, ludzie jedni odchodzili, ustępując miejsca nowym, młodszym, inni trwają od zarania po dziś dzień i nadal.
Ona jedna, sprawa nasza, harcerska służba Polsce, żywa była przez te wszystkie lata i nadal kieruje niezmiennie naszymi krokami.
Niech nam ta książka pomoże czuwać, by zawsze gotowymi, czynić nieprzerwanie.
Więcej przeczytacie w książce... zapraszamy!
Seria wydawnicza 'Przywrócić Pamięć' ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1939.
Reprinty: reprint wydania, [1916]. "O SKAUTINGU POLSKIM".
4. Czem może być skaut.
Widzieliśmy, że celem skauta jest służenie społeczeństwu.
Tak. Ale już od społeczeństwa samego zależy, żeby umiało skautom każdego pokolenia postawić wymagania danej chwili — i wedle nich je sobie przystosować.
Niemniej jednak, niech skaut pozostanie skautem.
Tu właśnie leży najboleśniejsze i najszkodliwsze skoszlawienie idei, które miało miejsce u nas, przed wojną obecną.
Zasłoniono charakter ogólny — wymaganiami chwili. Zamiast na tle owego charakteru ogólnego — wyakcentować i wydobyć te wymagania. Bo choć bez wątpienia były one pierwszorzędnej wagi, nie wolno im było odbierać wychowaniu skautowemu jego znaczenia i wartości pod narodową 'specie aeternitatis“.
Niech skauting nie obiera drogi — niech wskaże tylko jak iść każdą drogą. Niech nie tylko mówi 'tak a tak narodowi przydać się dziś możesz“ — ale wpoi przedewszystkiem — realnie i głęboko — czem jest przydatność narodowa. Wtedy skaut sam już będzie gotów na wezwanie.
Nie kazać mu daną ideę kochać jako własną — ale pozwolić sercem i rozumem pojąć, czem jest miłość narodowa — a bezwątpienia pokocha tę ideę która wtedy czekać będzie na wcielenie.
Krócej:
Potrzebni są dziś żołnierze? — Naucz skautów być żołnierzami.
Ale niech wiedzą, że choć każdy skaut może być żołnierzem — nie każdy żołnierz będzie przez to skautem.
I jeśli krajowi — potem — potrzebni będą chociażby zamiatacze ulic — skaut będzie zamiatał ulice.
Więcej przeczytacie w książce... zapraszamy!
Pogłębiająca się wielokulturowość Europy jest już faktem, a przystąpienie Polski do Unii Europejskiej jedynie formalnością, przypieczętowującą stan dokonany. Wielokulturowości nie można jednak po prostu ogłosić – o wielokulturowość należy dbać i zabiegać; potrzeba wielu lat pracy i pokonywania stereotypów, lęków i uprzedzeń, by w rezultacie móc się szczycić społecznością wielokulturową, a zarazem jednolitą, gdzie podziały, choć wyraźne, płynnie przechodzą jedne w drugie. Książką szczególnie w tym temacie przydatną, są Postawy nauczycieli wobec edukacji międzykulturowej a kultura szkoły Barbary Dobrowolskiej, ujmująca zagadnienie od strony edukacji, jako zarodka, z którego może i powinna wykluć się przyszła wielokulturowość.
Publikacja składa się z dwóch części: teoretycznej i empirycznej. Część teoretyczna prezentuje przegląd stanowisk wobec wielokulturowości i międzykulturowości oraz wobec kultury szkoły. Część druga – empiryczna – diagnozuje postawy nauczycieli wobec edukacji międzykulturowej, próbuje nakreślić definicję pojęcia „kultury szkoły, a całość uzupełniona jest analizą jakościową. Nie dziwią zatem niezwykle pochlebne i entuzjastyczne opinie Recenzentów: prof. zw. dra hab. Tadeusza Pilcha oraz prof. UŚ dr hab. Aliny Szczurek-Boruty.
z receznji prof. nadzw. dr hab. Ewy Jarosz: "Jestem głęboko przekonana, iż książka ta stanie się naukowym bestsellerem także poza gronem badaczy i akademików..."
Od autorki
W Królestwie Arabii Saudyjskiej przebywałam dwa lata, od lipca 2010 do lipca 2012 r. Pobyt związany był z pracą zawodową mojego męża. Bycie żoną specjalisty na kontrakcie dawało mi ochronę i możliwości przebywania w środowisku rdzennych Saudyjczyków, bywania w ich domach i podejmowania w sposób zupełnie naturalny rozmów z kobietami, prowadzonych w duchu 'między nami kobietami'. Dzięki temu moja sytuacja była wyjątkowo dogodna dla podjęcia badań etnograficznych sensu stricto i przysługiwały mi pewne swobody, których saudyjskie kobiety nie doświadczają. Czynniki te pozwoliły mi na podjęcie incognito badań nad sytuacją saudyjskiej kobiety. Badaniom sprzyjały też moje małe dzieci, które wzbudzały zainteresowanie, oraz chęć podejmowania rozmów ze mną. Nie bez znaczenia była moja płynna znajomość angielskiego i chęć uczenia się tego języka przez mieszkańców Królestwa. Nie mogę jednak stwierdzić, że – przebywając dwa lata w tym państwie – mogłam zupełnie bezkarnie prowadzić obserwację uczestniczącą, choć było wiele okazji, które pozwalały wniknąć dość głęboko w istotne elementy życia społecznego obywateli Królestwa. Dodam także dla pełnej wiarygodności moich badań, że niektóre moje interlokutorki były zdziwione niestosownością stawianych przeze mnie pytań, które niejednokrotnie wydawały im się dziwne: 'OK, Anna, ale ty jesteś zabawna, ty i te zachodnie kobiety...'. Był to wystarczający argument przeciwko mojej zbyt wścibskiej ciekawości. Jest rzeczą oczywistą, że mniej dogodnie przebiegało badanie, gdy w nielicznych przypadkach moja interlokutorka nie znała języka angielskiego; trudności te opisuję w rozdziale poświęconym warsztatowi badawczemu. Mam nadzieję, że to wyjaśnienie okoliczności podjęcia przeze mnie opisywanej tematyki rozwieje wątpliwości Czytelników.
Zakończę powtarzanym przez badanych zdaniem, które wszak pasuje do biegu wydarzeń, jakie wpłynęły na moją obecność w saudyjskiej przestrzeni kulturowej kobiet: 'Wszystko jest w rękach Allacha i tej woli przeciwstawić się nie godzi'.
Na rynku mamy coraz więcej pozycji dotyczących pracy z dziećmi z ADHD, ale poniższe opracowanie tym się różni od innych, że traktuje młodego człowieka bardziej kompleksowo. Umożliwia dokonanie jego charakterystyki uwzględniając aspekty psychologiczne, zamiłowanie do różnych dziedzin życia i wskazuje na stan psychiczny danego dziecka. Publikacja napisana przystępnym językiem wzbogacona jest kilkunastoma tekstami z różnych dziedzin i własnych obserwacji.
Teoria to nie wszystko, najważniejsza jest praktyka i Autorka pragnie się podzielić własnymi spostrzeżeniami wyniesionymi z pracy nauczycielskiej oraz terapeutycznej z dziećmi, młodzieżą, a także dorosłymi.
Książka może okazać się pomocna dla przyszłych terapeutów, nauczycieli, pedagogów i rodziców oraz pomoże pogłębić wiedzę tym wszystkim, którzy pragną pomagać innym osobom.
Niniejsza publikacja to siódmy tom serii wydawniczej Edukacja małego dziecka zainicjowanej przez środowisko pedagogów cieszyńskich. Tom jest poświęcony zagadnieniom rodziny w bardzo szerokim ujęciu teoretycznym i badawczym. Szczególny nacisk poszczególni autorzy położyli na rodzinę współczesną.
Tom siódmy składa się z czterech części.
Część pierwsza zawiera artykuły charakteryzujące przemiany zachodzące we współczesnej rodzinie. Bogusław Śliwerski zwraca uwagę na konieczność powrotu do wychowania humanistycznego, które pozwala człowiekowi, szczególnie młodemu, szukającemu swojego miejsca w świecie, na samoświadomość w kształtowaniu obrazu własnej osoby. Przywołuje autorytety znaczące dla pedagogiki, które podkreślały wartość dziecka i dzieciństwa w wychowaniu i stosowaniu nowoczesnych metod edukacji. Powrót do autorytetów jest szansą na odnalezienie drogi życiowej przez młodych ludzi w świecie zalewu informacyjnego. Arkadiusz Wąsiński, Aleksandra Minczanowska i Małgorzata Stokłosa piszą o rodzinie w świetle wartości i ich klasyfikowania w niej. Podkreślają konieczność pedagogizacji rodziny w kontekście wychowania do wartości. W kolejnych opracowaniach Aneta Jagier, Rafał Fudala i Gabriela Machaczek zwracają uwagę na umiejętność dostrzegania zarówno pozytywnych, jak i negatywnych wartości, które dziecku/młodzieży oferuje kultura medialna. Wśród zagrożeń wynikających dla rodziny są: brak kontaktów społecznych, umiejętności empatii i zarządzania zdolnościami.
Części druga i trzecia opracowania charakteryzują doświadczenia wychowawcze dziecka, które wynikają ze zróżnicowań środowiska rodzinnego i wprowadzania dziecka w świat wartości. Katarina Vančiková, Zlatica Huľová i Bronislava Kasáčová wskazują w nich na związek między zmianami ekonomicznymi a społecznymi i skutkami wychowawczymi dla dziecka. Bożena Pietryczuk, Natalia M. Ruman, Edyta Skoczyłaś-Krotla, Aneta Czerska i Aniela Różańska omawiają również różne sfery doświadczeń życiowych dziecka i rolę rodziców w ich kształtowaniu.
W czwartej części publikacji Urszula Szuścik, Bożena Grzeszkiewicz, Rafał Majzner, Małgorzata Muszyńska i Małgorzata Drost-Rudnicka poruszają problem doświadczeń twórczych i estetycznych dziecka, w jakie wprowadza się je przez różne formy kontaktu ze sztuką.
Kolejny tom z serii Edukacja małego dziecka ukazuje się dzięki niezmiennej przychylności i pomocy władz akademickich Uniwersytetu Śląskiego – Dyrekcji Instytutu Nauk o Edukacji Wydziału Etnologii i Nauk o Edukacji w Cieszynie. Redaktorzy tomu składają podziękowania wszystkim autorom za twórczy namysł nad problematyką rodziny i jej współczesnymi przemianami.
Seria dziewięciu tomów. Edukacja małego dziecka!
Kultura szkoły to kategoria pojęciowa na dobre zakorzeniona w literaturze anglojęzycznej (i nie tylko), ale także coraz częściej pojawiająca się w rodzimym dyskursie na temat edukacji. Chociaż w naszym kraju są dostępne zarówno artykuły, jak i obszerniejsze prace poświęcone kulturze szkoły (Adrjan 2011; Dernowska 2014ab; Klus-Stańska 2010; Pająk 1996; Polak 2007; Tłuściak-Deliowska 2014; Tłuściak-Deliowska, Dernowska 2015ab; Tłuściak-Deliowska, Dernowska, Strutyńska 2014), to odczuwa się brak systematycznego i spójnego opracowania tego zagadnienia. Ta książka stanowi niewielki krok w stronę takiego właśnie przedstawiania tej kategorii, a jej cel jest dwojaki: z jednej strony analityczno-syntetyzujące podejście do stanowisk i modeli teoretycznych kultury oraz klimatu szkoły, z drugiej natomiast – ekspozycja „kultury szkoły” jako kategorii na tyle syntetycznej, że może ona dostarczyć szerszej perspektywy do spójnego, a nie – jak w zdecydowanej większości prac badawczych poświęconych dotychczas szkole – fragmentarycznego, wybiórczego oglądu życia i funkcjonowania placówki edukacyjnej.
Układ treści został zaprojektowany w taki sposób, by przedstawić główne podejścia, punkty widzenia na kulturę szkoły, sposób jej rozumienia i poznawania. Książka składa się z pięciu rozdziałów, a w jej strukturze wyraźnie zarysowują się dwie części: warstwa teoretyczna (analityczno-syntetyczna) oraz warstwa empiryczna (przeglądowa). Rozdział pierwszy traktować należy jedynie jako swoiste wprowadzenie do zasadniczej problematyki pracy. Zamysł jego konstrukcji był bowiem następujący: na podstawie literatury przedmiotu ukazać różne/możliwe spojrzenia na jedno i to samo miejsce – miejsce tak dobrze, zdawałoby się, znane każdemu. Przedstawiono zatem szkołę jako instytucję formalną, ukazano ją także z perspektywy nieformalnej: jako czas, miejsce i przestrzeń, jak również jako „część kontynentu kulturowego” – by użyć tu słów J.S. Brunera. Należy jednak zaznaczyć, że rozważania prowadzone w pierwszym rozdziale nie mogą być traktowane jako swego rodzaju kompendium wiedzy o szkole. Są to jedynie wątki składające się na swoiste tło służące prezentacji kluczowej w tym opracowaniu kategorii, jaką jest kultura szkoły.
O szkole nie bez racji można powiedzieć, trawestując znane słowa: „szkoła jaka jest, każdy widzi”, niemniej warto podjąć wysiłek zorientowany na dotarcie do tego, co wprawdzie skryte, niewidoczne, ale obecne i znaczące, jeśli chodzi o jakość działań szkoły i możliwość zmieniania jej na lepsze. Warto podjąć namysł nad miejscem zwanym szkołą, warto o nie pytać, zastanawiać się nad nim – nad tym, jakie ono jest, a jakie może być, i co zrobić, żeby było ono przestrzenią przyjazną, miejscem współpracy, osiągnięć i rozwoju. Te pytania zaś zawsze dotyczą kultury szkoły.
Autorki
Książka wpisuje się w nurt współczesnych koncepcji metodycznych w zakresie rozwijania umiejętności psychospołecznych dzieci i młodzieży. Umiejętności te wydają się szczególnie istotne w świecie zdominowanym przez przemoc, świecie, w którym zatracane są prawidłowe relacje interpersonalne. Dlatego warto już od najmłodszych lat wyposażać w nie dzieci oraz wzmacniać w nich poczucie własnej wartości. W odpowiedzi na ten postulat powstała niniejsza książka, której głównym celem jest prezentacja programu zajęć z dziećmi w młodszym wieku szkolnym umożliwiającego rozwijanie ich poczucia własnej wartości.
Książka składa się z trzech rozdziałów. Rozdział pierwszy, teoretyczny, omawia rozumienie pojęcia poczucia własnej wartości, ukazuje także czynniki mające wpływ na jego rozwój oraz charakterystykę zachowań jednostek posiadających prawidłowe i nieprawidłowe poczucie własnej wartości.
Drugi rozdział zajmuje się metodami i strategiami pracy z grupą. Dokonano w nim klasyfikacji tych metod oraz przeglądu wybranych spośród nich, uwzględniając zwłaszcza te, które zostały zastosowane w niniejszej propozycji zajęć dla dzieci. Ważnym zagadnieniem w tym rozdziale jest prezentacja etapów, strategii i obowiązujących zasad pracy z grupą. Ukazano w nim także zagadnienia dotyczące ewaluacji programów profilaktyczno-wychowawczych.
Ostatni, trzeci rozdział zawiera charakterystykę dziecka w młodszym wieku szkolnym oraz przygotowaną na podstawie literatury przedmiotu, a także własnych doświadczeń autorek, propozycję programu rozwijania poczucia własnej wartości u dzieci w młodszym wieku szkolnym.
ROZDZIAŁ TRZECI ZAWIERA 30 SCENARIUSZY ZAPLANOWANYCH NA JEDNĄ LUB DWIE JEDNOSTKI LEKCYJNE W ZALEŻNOŚCI OD TEMATU ORAZ KILKANAŚCIE PROPOZYCJI NA DODATKOWE ĆWICZENIA DO WYKORZYSTANIA W TRAKCIE REALIZACJI PROGRAMU.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?