Leczniczy masaż japoński nie tylko usuwa zmęczenie organizmu, ale także pozwala wyleczyć wiele schorzeń i dolegliwości. Regularne praktykowanie pewnych technik tego masażu oddziałuje skutecznie na poprawianie i pielęgnowanie urody. Stosowanie opisanych szczegółowo w tym poradniku zabiegów pozwoli usunąć zmęczenie mięśni, nóg, złagodzić bóle głowy, stawów, pleców, kręgosłupa. Szereg specjalnych ćwiczeń skutecznie leczy choroby żołądka, jelit, wątroby i innych organów wewnętrznych, powszechne dolegliwości w rodzaju przeziębień, a także zaburzenia seksualne, choroby nerwowe czy alergie. Wspomaga również rozwijanie osobistych zdolności, wzmacnianie siły woli i wytrwałości.
Chwyciło cię przeziębienie, grypa, boli cię gardło, kaszlesz, masz zatkane zatoki lub infekcję pęcherza? Czeka cię wizyta u lekarza. Wiesz z góry, czego możesz od niego oczekiwać – przepisze ci antybiotyk na następne dziesięć dni. W przypadku niektórych osób lekarstwo przyniesie rezultaty, choroba minie. U innych jednak objawy pozostaną, co więcej dołączą się do nich niepożądanie skutki uboczne zażywania lekarstwa. U jeszcze innych wynikiem takiego leczenia jest zauważalne pogorszenie stanu zdrowia, być może nawet przejście infekcji w stan przewlekły. Najmniej szczęścia mają ci, którzy wpadają w niekończący się krąg zażywania jednego po drugim coraz to nowych rodzajów antybiotyków w usiłowaniu zniszczenia domniemanych agresorów. „Dość antybiotyków” jest książką bijącą na alarm: Czytelniku, to Ty ponosisz ryzyko zmieniania flory bakteryjnej organizmu! Chemiczne integrowanie w równowagę wewnętrzną zawsze niesie ze sobą niebezpieczeństwo.
To książka, którą powinien przeczytać każdy, kto stosuje lekarstwa obniżające poziom cholesterolu we krwi. W poradniku, napisanym przystępnym językiem, profesor Hartenbach rozprawia się z najpoważniejszymi błędami dotyczącymi aplikowania leków obniżających cholesterol oraz dokładnie objaśnia niebagatelne znaczenie cholesterolu oraz jego korzystny wpływ na ludzki organizm. Udowadnia, dlaczego powszechnie występujące schorzenia, których najbardziej się obawiamy, takie jak miażdżyca czy zawał serca, nie mają nic wspólnego z podwyższonym cholesterolem, i udziela rad, jak się przed nimi bronić. Autor obnaża prawdę o przepisywaniu przez lekarzy specyfików na cholesterol - obniżanie poziomu cholesterolu we krwi oznacza krociowe zyski głównie dla firm farmaceutycznych, lekarzy oraz producentów margaryny. Mało kto zdaje sobie sprawę, na jak ogromną skalę umyślnie dezinformuje się obywateli co do domniemanej szkodliwości cholesterolu. Autor twierdzi, że wiele opinii na temat cholesterolu mija się z prawdą, oraz podkreśla fakt, że przemilcza się negatywne skutki obniżania cholesterolu we krwi. Mówi też o tym, że koncerny farmaceutyczne gotowe są "naginać" statystyki do swoich potrzeb, np. podając informację, że 80% społeczeństwa z powodu podwyższonego poziomu cholesterolu kwalifikuje się do leczenia środkami obniżającymi cholesterol. Przeczytaj i zastanów się, ile prawdy może być w stwierdzeniach prof. dr. hab. med. Waltera Hartenbacha.
FRAGMENT KSIĄŻKI:
Celem niniejszej książki jest „szeroki opis właściwości cholesterolu, polegających na podtrzymaniu funkcji życiowych oraz wykazanie zagrożeń wynikających z obniżania jego poziomu we krwi". Jak wiemy, cholesterol odgrywa niebagatelną rolę w syntezie wszystkich hormonów, które podtrzymują funkcje życiowe ludzkiego organizmu oraz regulują gospodarkę białkową, witaminową oraz elektrolitową. Stąd też każdorazowa redukcja stężenia cholesterolu we krwi może doprowadzić do groźnego dla życia uszczerbku na zdrowiu. Przy czym potencjalne zagrożenia dla zdrowia można zestawić w następujących głównych punktach: Wszelkie obniżanie poziomu cholesterolu we krwi poprzez spadek produkcji kortyzolu, ogranicza proces uwalniania glukozy, głównego surowca energetycznego w ludzkim organizmie. W rezultacie obniża się wydolność wszystkich mięśni, w tym serca. Częstym następstwem tej sytuacji są: zatrzymanie akcji serca oraz śmierć na skutek zapaści krążeniowej. Każdorazowe obniżenie poziomu cholesterolu we krwi poprzez ograniczanie produkcji kortyzolu (uwarunkowanej stężeniem cholesterolu) powoduje niedobór potasu. Otóż Za niski poziom cholesterolu może kortyzol jest odpowiedzialny za uwalnianie potrzebnych ilości potasu z komórek w trakcie wszelkiej aktywności umysłowej i fizycznej. Potas tymczasem odpowiada za kurczliwość wszystkich włókien mięśniowych, zatem również za pracę mięśni szkieletowych, ciśnienie krwi regulowane napięciem mięśniówki naczyniowej oraz za elastyczność mięśnia sercowego. O ile mogłem się zorientować, większości lekarzy, a zwłaszcza tej nastawionej „antycholesterolo-wo", nieznany jest fakt decydującej roli potasu w podtrzymaniu funkcji życiowych, szczególnie dla czynności serca oraz układu krążenia.
Elena I. Sklianskaja, doktor medycyny, znana w świecie jako naukowiec prowadzący prace badawcze z zakresu wirusologii i genetyki molekularne, przedstawia naturalne metody leczenia schorzeń wątroby i dróg żółciowych, skuteczne i dostępne dla każdego, do samodzielnego stosowania w warunkach domowych.
Mantak Chia jest pierwszym mistrzem taoistycznym, który postaniwł spisać metodę małego krążenia i opublikować ją - dotychczas przekazywana była jedynie zaufanym uczniom po wielu latach treningu - gdyż uznał on, że w obecnych czasach jest bardziej niż kiedykolwiek potrzebna człowiekowi w zachowaniu wewnętrznej równowagi, niezbędnej dla utrzymania zdrowia ciała i pogody ducha.
Autor wyjaśnia w tym poradniku przyczyny korzystnego oddziaływania moczu na ludzki organizm. Przedstawia różne metody stosowania urynoterapii w leczeniu poszczególnych dolegliwości i w celach profilaktycznych. Przytacza szereg przykładów z praktyki leczenia tą metodą, podkreślając właściwe jej stosowanie i komentując nieodpowiednie i błędne postępowanie wielu chorych.
Od niepamiętnych czasów lecznicze właściwości roślin były wykorzystywane przez ludzi. Aby napisać ten poradnik, autor korzystał z wielu źródeł, starodruków medycznych, okultystycznych, przekażóe medycyny ludowej, a także najnowszych opracowań naukowych.
Pasożyty `ukradkiem` zasiedlają i kolonizują organizm człowieka. rozijają się we krwi i naczyniach, powodując tym samym powstanie chorób sercowo-naczyniowych. Opanowują zanieczyszczony organizm i budują w nim kolonię-opuchliznę. Pasożyty przedziurawiają i zakorkowują naczynia, dając tym podstawy do zawału.
Zaburzenia trawienia, bóle głowy, ale również wiotka skóra i niezdrowy wygląd związane są z nieprawidłowym funkcjonowaniem jelit. Teraz masz okazję, żeby coś z tym zrobić! Tajemnica skutecznego oczyszczania jelit metodą dr. med. F. X. Mayra. Zdobądź klucz do zdrowia i urody. Oczyść skutecznie jelita i organizm, stosując oryginalny sposób doktora F. X. Mayra. Dzięki temu osiągniesz więcej, niż zamierzasz. Oczyszczając jelita, wyleczysz schorzenia trawienne oraz zlikwidujesz ukryte przyczyny wielu dolegliwości. Naturalna droga do trwałego zdrowia.
Książka omawia najstarszą terapię znaną ludzkości - post. Jest to metoda leczenia wielu chorób, wolna od skutków ubocznych, która oprócz usuwania zaburzeń zdrowotnych wskazuje także drogę do osiągnięcia wyższego poziomu rozumienia samego siebie i postępu duchowego. Autor poradnika omawia 30 stanów chorobowych, które dobrze poddają się terapii postnej. Opisuje przyczyny powstawania chorób, sposoby leczenia przez medycynę tradycyjną i powody częstej nieskuteczności terapii alopatycznej.
Można to podkreślać wiele razy i nigdy nie będzie dość: powodzenie leczenia metodą Dorna (i prawdopodobnie każdego innego leczenia) w dużej mierze zależy od tego, czy pacjent jest gotowy, by przejąć odpowiedzialność za własne zdrowie. Po zakończeniu terapii pacjent często ma wrażenie, że „jest zupełnie innym człowiekiem". Wprawdzie to dobrze, gdyż świadczy o jakos'ci leczenia, ale niestety nie może on być pewny, że te lub inne dolegliwości nie wrócą prędzej czy później. Warto też dodać, że nasza postawa -zarówno fizyczna, jak i psychiczna, nastawienie do życia - może wywołać chorobę. Te zagadnienia posłużyły za materiał do mojej ostatniej książki „Die ganzheitliche Methode Dorn" („Holistyczna metoda Dorna" - tytuł roboczy, przyp. tłum). Właściwie mogę je tak określić: jest to esencja mojej metody.
Pewnie powiecie teraz: „No tak, ale...". Jeśli chodzi o nastawienie do życia, nie jest to takie proste. Przecież nie można zmienić swojego myślenia, ot tak. Czyżby?
Życie samo zmusza nas często do weryfikacji naszych poglądów, zmienia nasze nastawienie, gdy wiele przeszliśmy, mamy za sobą chorobę, ulegliśmy wypadkowi itd. Ale nie to jest tematem niniejszej książki. Nie macie przed sobą poradnika na trudne czasy. To właściwie w ogóle nie jest poradnik. Wyznaję zasadę, że ludzi nie można niczego nauczyć. Można ich tylko nakłonić, by zainteresowali się swoim życiem i odnaleźli siebie.
W kontekście moich rozważań odnalezienie siebie oznacza, przede wszystkim us'wiadomienie sobie swojej wadliwej postawy fizycznej. Nie wiem, dlaczego moja metoda jest skuteczna, ale z własnego doświadczenia i od innych ludzi wiem, że jest - i to u pacjentów w każdym wieku. O powodzeniu terapii nie przesądza to, jak długo pacjent odczuwa dolegliwości. O wiele ważniejsze jest to, by nie powrócił do starych nawyków, czyli wadliwej postawy.
Moim zdaniem nie ma ogólnych wskazówek mówiących o tym, jak unikać nieprawidłowej postawy i jak nauczyć się tej prawidłowej. Dlatego „szkoła pleców" przekazuje właściwie to, co każda inna szkoła: radość z uczenia się i szczere zainteresowanie tym, co życie może nam przynieść. Wiek nie gra tu roli - każdy może przyjść do takiej szkoły. Może być i tak, że im człowiek ma bogatsze doświadczenie, tym więcej się uczy. Składam podziękowania wszystkim, dzięki którym powstała ta książka: dr Juliane Molitor za badania i możliwość konsultacji i wszystkim pracownikom wydawnictwa Integral.
Lautrach, kwiecień 2009 r. Dieter Dorn
Metoda Dorna jest terapią kompleksową, która obejmuje zarówno bierny aparat ruchu (kręgosłup i stawy), czynny aparat ruchu (układ mięśniowy i nerwowy), jak i stan psychiczny pacjenta. Ta dynamiczna terapia manualna zakłada, że podstawą zdrowych pleców są równe kończyny dolne, prawidłowo ustawiona miednica oraz kręgosłup pozbawiony blokad. „To, czy posiadamy do czynienia z ostrą dolegliwością czy taką, która trwa już lata, nie posiada znaczenia dla skutecznego leczenia”.
Dieter Dorn
Leczenie kręgosłupa metodą Dorna
Spis Treści
Przedmowa
Czym jest metoda Dorna, a czym nie?
Bóle pleców-sygnały ostrzegawcze
Co kryje się wewnątrz, widać na zewnątrz
CO UTRZYMUJE NAS W PIONOWEJ?
Kręgosłup-kości, mięśnie i ścięgna
Krążki międzykręgowe
Tkanka łączna
Wszystko przez nerwy?
Kręgosłup z punktu widzenia medycyny tradycyjnej
DROGA DO LEKKIEGO ŻYCIA
Czuć, co się robi
LECZENIE METODĄ DORNA i ĆWICZENIA DO WYKONANIA
Mocne fundamenty
Skrzywienie miednicy
Możliwe nieprawidłowe ułożenie kręgów
Odcinek lędźwiowy kręgosłupa
Dolny odcinek kręgosłupa piersiowego
Górny odcinek kręgosłupa piersiowego
Odcinek szyjny kręgosłupa
Obręcz barkowa, ramiona i ręce
LECZENIE TRUDNYCH
Poważne blokady kręgów
Skoliozy
Garb
Kręcz karku (dystonia szyjna)
CIAŁO ZACHOWUJE UCZUCIA i WSPOMNIENIA
„Pancerz mięśniowy" a uczucia
Strach
Gniew
Smutek, rozpacz
Troska
Radość
O odpowiednim podejściu do uczuć
PIĘĆ NAJWAŻNIEJSZYCH ŻRÓDEŁ
1. Medytacja, wrażliwość, wyczulenie
2. Oddychanie
3. Ruch
4. Odżywianie
5. Relaks fizyczny
DO LEPSZEJ POSTAWY
Obraz ciała i wyobrażenia
Uświadamianie sobie własnego ciała -ćwiczenia
„Dziś jestem..."-zabawa w ruchy i postawy ciała
Czy umiem śmiać się z samego siebie? - zabawa z autorytetem
Daj mi spokój!
Przebaczyć i zapomnieć
Wolne żarty
Bibliografia
Minęło już wiele lat od wydania cyklu książek ''Moce uzdrawiające'' autorstwa G. R Małachowa. Wiodącym tytułem tamtej serii było ''Oczyszczanie organizmu''. Przez te lata wiele się zmieniło, autor zgromadził opisy tysięcy przypadków leczenia jego metodami, co było przyczynkiem do ponownego opracowania tego poradnika. Ta książka to nowe i pogłębione opracowanie zasad oczyszczania organizmu człowieka. Jest ona aktualizacją, rozszerzeniem i uzupełnieniem poprzedniej wersji, wynikiem kilkunastoletnich doświadczeń, badań i poszukiwań. Poradnik przedstawia metody naprawiania organizmu, przywracania zdrowia, pokazuje typowe błędy w ich realizacji i sposoby ich unikania. Autor przytacza także nadesłane przez Czytelników opisy schorzeń i efekty ich leczenia, komentując je i uzupełniając własnymi zaleceniami. Książka wchodzi w skład nowej serii ''Podstawy samouzdrawiania'', którą polecamy uwadze Czytelników. G. P. MAŁACHOW jest znanym autorem wielu książek o naturalnych metodach uzdrawiania i samoleczenia. Jego książki są wysoko cenione na całym świecie. Łączny nakład opublikowanych przez niego wydawnictw już dawno przekroczył 20 milionów egzemplarzy
Co druga osoba ma problemy z kręgosłupem, lecz mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że na zrobienie czegoś dobrego dla swego ciała potrzeba znacznie mniej czasu i wysiłku, niż na ogół się sądzi. Autor niniejszej książki - współzałożyciel szkoły zdrowego kręgosłupa z Karlsruhe - udziela licznych wskazówek na temat możliwości poprawy zdrowia każdego z nas. Celem szkoły zdrowego kręgosłupa jest wykształcenie sposobów zachowania oszczędzających nasze ciało, tj. prawidłowego siedzenia, stania, podnoszenia, dźwigania, itp. Zarówno w życiu codziennym jak i zawodowym. Praktyczne programy ćwiczeń pomogą zapobiegać dolegliwościom kręgosłupa i przeciwdziałać różnym problemom. Poznamy proste techniki relaksacyjne, dzięki którym można będzie pozbyć się napięć mięśniowych, a także poprawić swoje ogólne samopoczucie fizyczne i psychiczne. Szkoła zdrowego kręgosłupa przeznaczona jest dla wszystkich, którzy chcą zapobiegać bólom pleców oraz dla tych, którzy już odczuwają problemy z kręgosłupem.
Każdy człowiek sam może aktywnie i korzystnie wpływać na biosyntezę i bioenergetykę swojego organizmu za pomocą ćwiczeń fizycznych, właściwego oddychania i zabiegów hartujących. Rozumne oddziaływanie na te fundamentalne procesy prowadzi do wzmocnienia i odmłodzenia organizmu, a także może skutecznie leczyć wielu chorób.
Samoleczenie i Uzdrawianie - Małachow Gienadij
Zdrowie ludzkie opiera się na trzech zasadniczych podstawach: duchowości, psychice i fizjologii.
Praca nad sobą
Każda z tych dziedzin wymaga innych sposobów rozwiązywania problemów. O tym jak powinna przebiegać praca nad sobą w tych trzech kierunkach w celu osiągnięcia pożądanego stanu zdrowia, mówi ta właśnie książka.
Książka-poradnik, napisana prostym i przystępnym językiem, jest skierowana do wszystkich tych, którzy mają w rodzinie osoby starsze. To wy możecie im pomóc czerpać radość życia do końca ich dni. Opieka nad chorym zyskała w ostatnich latach na szczególnym znaczeniu. Dla bezproblemowej opieki w domu warunkiem jest określona wiedza podstawowa. W centrum zainteresowania nie znajduje się jednak tylko stary człowiek, ale także "opieki" potrzebuje jego opiekun.
Krytyczny poradnik dla kobiet i mężczyzn
Hormony uważane są ogólnie za supersubstancje: ich dostarczanie łagodzi rzekomo wszystkie dolegliwości w okresie przekwitania, zatrzymują one młodość i dodają siły. Ale czy ich działanie rzeczywiście jest tak duże, a ich zażywanie tak nieszkodliwe, jak w wielu miejscach jest to zachwalane? Książka ta mówi wyraźnie NIE! Przedstawia wszystkie za i przeciw terapii hormonalnej i pokazuje, dlaczego jest ona konieczna tylko w wyjątkowych przypadkach i że z reguły nie potrzebujemy jej aby być zdrowym i szczęśliwym. Ten kto sam siebie i innych traktuje z uśmiechem, temu zmarszczki, obwisłe powieki i od czasu do czasu również ból w artretycznym stawie niewiele mogą zrobić.
Fragment książki
Przedmowa
W dzisiejszych czasach hormony stosowane są nie tylko w tych przypadkach, w których mamy do czynienia z ich chorobowym niedoborem. Kobiety i mężczyźni bez zahamowań łykają hormony w celu poprawy samopoczucia, wyglądu, sprawności, aby zatrzymać proces starzenia i uniknąć wielu innych problemów, które z pewnością nie są chorobami.
Czy jesteście zdania, że okres przekwitania jest chorobą, lub że fakt, iż z biegiem lat stajemy się coraz starsi, jest procesem chorobowym? W rzeczy -wistości jest przecież zupełnie inaczej. To, że kobiety około 50. roku życia stopniowo tracą swoją zdolność rodzenia dzieci, że menstruacja staje się nieregularna, aż w końcu zanika, jest zgodne z prawami natury, podobnie jak okres dojrzewania, który przechodziły wiele lat wcześniej. Nawet gdy dojrzewanie i okres przekwitania posiadają nie tylko przyjemne strony, chodzi o zupełnie naturalne procesy zachodzące w ciele człowieka, które nie mają nic wspólnego z chorobami.
Także fakt, że każdy człowiek z dnia na dzień staje się coraz starszy nie jest tragedią ani chorobą, nawet gdy w starszym wieku musimy liczyć się częściej z różnymi dolegliwościami i schorzeniami niż w młodości. Często niestety zapomina się, że wiele chorób w podeszłym wieku występuje rzadziej niż w okresie młodzieńczym, chociażby klasyczne choroby wieku dziecięcego jak odrą, różyczka itd.
Każda faza życia posiada więc swoje charakterystyczne cechy: poczynając od specjalnych doświadczeń i przeżyć w każdej z nich, poprzez odpowiednie do wieku zmiany fizyczne, aż do chorób specyficznych dla danego wieku. Nikt z nas nie stwierdziłby, że komiczne jest to, że dzieciom dopiero po pewnym czasie rosną zęby, że powoli uczą się biegać i że wszystkie nieustannie rosną. Dlaczego więc wyjątkiem ma być, że starszym ludziom siwieją włosy, skóra staje się pomarszczona, wielu z nich potrzebuje okularów do czytania?
Szczególnie w postępowych krajach proces starzenia został zdegradowany do bolesnej zniewagi, a starzenie nierzadko traktowane jest jak choroba, która sprawia, że jesteśmy słabi i potrzebujemy pomocy.
Starzenie się z pewnością nie jest przyjemnością. Jak już powiedziałam, istnieją choroby, które w tej fazie życia występują częściej i w końcu wielu ludzi w zaawansowanym wieku musi pogodzić się z wieloma ograniczeniami. Jednak nikt nie powinien zapomnieć, jak dolegliwe było życie w pierwszych dniach i miesiącach na Ziemi. Nikt z nas by tego nie przeżył, gdyby nie troskliwa, pełna poświęceń opieka ze strony kochających dorosłych osób. Również dojrzewanie tylko dla niewielu było słodkie jak cukierek, a okres dorosłości wraz ze swoimi zobowiązaniami nie dla każdego obfitował w szczęście. Dlaczego więc u tak wielu ludzi rozwija się nieracjonalny strach przed starzeniem się?
Strach ten został nam wpojony, abyśmy kupowali najróżniejsze rzeczy, które pozwolą nam czuć się młodziej, lepiej, sprawniej, atrakcyjniej i szczupłej. Jednak tym, do czego próbuje odwołać się przemysł „anti-agingowy" jest przypuszczalnie głęboko ukryty strach przed końcem istnienia, który wolimy odpędzić, niż się z nim zmierzyć. Może to być także strach przed ograniczeniem, brakiem przynależności i zamknięciem na nowoczesnym uboczu opieki w latach starości. Wszyscy w końcu przypuszczamy, że na starość nie będziemy otaczani opieką przez kochających nas ludzi jak noworodki i że jeśli nie uda się nam samemu zapanować nad procesami fizycznymi i innymi czynnościami, opieka ta będzie wymagała wiele poświęcenia. Ten i wiele innych lęków pobudzany i bez zahamowań podniecany jest przez przemysł „anti-agingowy", w wyniku czego coraz więcej kobiet zażywa hormony, aby rzekomo zatrzymać okres przekwitania fundujący im starość i schorzenia. Ale także coraz większej rzeszy mężczyzn, w męskim okresie przekwitania, oferuje się hormony, które zażywane są przez nich coraz chętniej. W końcu na wszystkich starzejących się ludzi, którzy boją się dużej utraty jakości życia i nie są gotowi do jej przyjęcia, powinien spaść cudowny eliksir, jakim byłby -ciepły deszcz „anti-agingowy".
Przemysł natomiast znalazł winnego procesu starzenia - czy to odnośnie do utraty płodności lub ogólnego procesu starzenia się ciała ludzkiego - i tym samym również możliwość zatrzymania go, być może nawet odwrócenia lub przynajmniej spowolnienia. Winnym ma być tu brak hormonów i to on właśnie ma wyrządzać nam te wszystkie krzywdy: siwe włosy, coraz większy brzuch, bolące kolana, często przerywany sen, zwisające powieki i worki pod oczami i ewentualnie nawet brak odwagi życiowej...
Rzeczywiście. Produkcja wielu hormonów słabnie wraz z wiekiem, często nawet już po dwudziestym roku życia. Jednak tego z pewnością nie można nazwać brakiem, a już na pewno nie chorobą, co często się nam wmawia. Jest to zupełnie naturalny proces, który niekiedy posiada nawet funkcje ochronne.
Książka ta ma informować o tym, jak ważne są hormony dla procesów zachodzących w naszym organizmie, ale także wyjaśniać, że zmiany w tworzeniu hormonów w trakcie starzenia nie czynią nas chorymi lub nieatrakcyjnymi.
Co prawda dla wielu kobiet gwałtowny spadek produkcji estrogenu zwiążą -ny jest z wieloma nieprzyjemnymi i bolesnymi dolegliwościami, ale właśnie tu chciałabym coś wyjaśnić. Generalnie każda kobieta - i naturalnie każdy mężczyzna - powinni sami zadecydować, czy chcą zażywać hormony, by zapobiec uderzeniom gorąca lub nadmiernej potliwości podczas klimakterium i ewentualnie przeciwdziałać także innym zjawiskom starzenia. O tym, że leczenie hormonami nie zawsze jest bezpieczne, a w wielu przypadkach zupełnie zbędne, powinni wiedzieć wszyscy, zanim zdecydują się na zastosowanie terapii hormonalnej.
Istnieje szereg źródeł, za pomocą których można zupełnie wyeliminować, a przynajmniej znacznie złagodzić te mniej przyjemne zjawiska starzenia i sprawić, że starość będzie doświadczana jako cenny czas. Kiedy w naszym organizmie pojawiają się dolegliwości związane z naturalną przemianą hormonów, najlepszymi i najbardziej skutecznymi okazują się naturalne procesy leczenia, W żadnym przypadku nie mam tu na myśli hormonów roślinnych, lecz naturalny i dostępny dla każdego środek jakim jest ruch, zdrowe odżywianie, wystarczające możliwości relaksu, ale także sensowne zadania i możliwość samorealizacji, jak również optymistyczne, opanowane i pełne humoru postrzeganie życia.
Zanim jednak przejdziemy do oceny zmian hormonalnych, ich skutków i możliwości leczenia, w rozdziale 1. dowiecie się, jakie hormony w ogóle istnieją, jakie mają zadania, jak są zbudowane i gdzie produkowane. W celu dalszego wyjaśnienia znaczenia hormonów przeczytacie później, jakie choroby powstają w przypadku gdy któryś z hormonów produkowany jest w zbyt dużej lub małej ilości, co ma negatywny wpływ na bezproblemowe funkcjonowanie wszystkich procesów życiowych.
W rozdziale 2. i 3. dotyczącym klimakterium kobiety opisane jest dokładnie, jakie zmiany hormonalne pojawiają się w tym czasie, jakie mają następstwa i jakie wywołują dolegliwości. Wyjaśniona i krytycznie potraktowana zostanie tu także możliwość zastosowania terapii hormonalnej i przedstawione zostaną alternatywy naturalne.
Klimakterium mężczyzny, które coraz częściej wywołuje zainteresowanie, dotyczy rozdział 4.
W rozdziale 5. pojawi się krytyczne spojrzenie na metody mające na celu zapobieganie procesom starzenia.
Hormony - wprowadzenie
Pochodzące z języka greckiego słowo „hormon" oznacza wprowadzanie w ruch, pobudzanie. I rzeczywiście, hormony wprowadzają w ruch bardzo wiele rzeczy: z ich pomocą organizm steruje praktycznie każdym procesem życiowym. Hormony regulują rozmnażanie, wzrost w macicy, przyrost w wieku dziecięcym i młodzieńczym, sterują głodem i trawieniem, utrzymują ciśnienie i ilość krwi cyrkulującej w organizmie i mają wpływ na jeszcze wiele innych rzeczy.
System hormonalny, lub wyrażając się bardziej poprawnie system endo-krynalny, podobnie jak system nerwowy służy przekazywaniu informacji lub sygnałów. Obydwa systemy przekazywania informacji różnią się przede wszystkim tym, że system nerwowy bardzo szybko przekazuje sygnały, podczas gdy hormony muszą przebyć długą drogę z miejsca, gdzie zostały wytworzone do organu lub tkanki, w których rozwijają swoje działanie i dlatego wolniej przekazują swoje informacje.
Mity o hormonach
Spis treści
Przedmowa 8
Hormony - wprowadzenie 11
Choroby wywołane niedoborem hormonów 16
Hormony płciowe 18
Leczenie hormonalne kobiety w klimakterium - błogosławieństwo,
przekleństwo czy po prostu bezużyteczność? 21
Różne fazy w okresie klimakterium 22
Jak zmiany hormonalne oddziałują na ciało 26
Jak zmiany hormonalne oddziałują na psychikę 27
Typowe zmiany psychosocjalne w okresie przekwitania 29
Okres przekwitania w innych kręgach kulturowych 29
Zalety okresu przekwitania 31
Zmiany, względnie dolegliwości uwarunkowane
niedoborem hormonów 32
Zaburzenia krwawienia 32
Ustanie płodności 33
Typowy syndrom klimakteryjny: uderzenia gorąca i obfite pocenie 34
Redukcja masy kostnej i możliwy rozwój osteoporozy 36
Częste dolegliwości, nie zawsze uwarunkowane hormonalnie 54
Starzenie się skóry 55
Wypadanie włosów 58
I jeszcze jedno widmo: kobieca broda 60
Suche śluzówki 60
Suche śluzówki i podwyższona wrażliwość narządów płciowych 62
Infekcje dróg moczowych 64
Inkontynencj a moczowa 66
Zaburzenia snu 70
Rozstroje depresyjne 73
Tycie, „syndrom metaboliczny", zaburzenia tłuszczowej przemiany
materii, rozwój cukrzycy 76
Kołatanie serca 78
Nadciśnienie, choroba wieńcowa 79
Ograniczenie zdolności psychicznej / Alzheimer - demencj a 81
Dolegliwości stawów, bóle mięśni 82
Historia leczenia hormonalnego w okresie przekwitania 84
Zagrożenia terapii hormonalnej 96
Podwyższone ryzyko raka piersi 96
Trombozy i embolie 97
Schorzenia woreczka żółciowego 98
Zalety terapii hormonalnej 98
Dramat: wyniki badań nie docierają do wielu lekarzy i pacjentek 99
Kiedy terapia hormonalna według obecnych wyników badań
jest uzasadniona 100
Kiedy powinniście zrezygnować z terapii hormonalnej? 102
Jak przeprowadzana jest dziś terapia hormonalna? 103
Wyłączne leczenie gestagenem 104
Wyłączne leczenie estrogenem po operacyjnym usunięciu macicy 105
Miejscowe leczenie estrogenami 106
Leczenie kombinacyjne estrogenami i gestagenami 107
Wątpliwe korzyści i potencjalne ryzyka wynikające
z hormonów roślinnych 108
Okres przekwitania mężczyzn - czy to prawdziwa choroba? 114
Na co „cierpią" mężczyźni w okresie przekwitania? 115
Zmniejszone pożądanie seksualne i problemy z potencją 117
Co możecie zrobić dla długiego, zadowalającego życia seksualnego? 118
Nadwaga 119
Cukrowa przemiana materii 120
Tłuszczowa przemiana materii 121
Choroby serca i układu krążenia 122
Wiotkie mięśnie 123
Łamliwe kości 124
Działania uboczne i ryzyka leczenia testosteronem 125
Rak prostaty 125
Łagodne powiększenia prostaty 126
Bezdech i chrapanie 127
Nadmierna produkcja czerwonych krwinek 127
Zmiany skórne 128
Kiedy mężczyzna powinien być leczony testosteronem? 128
Kto w żadnym przypadku nie może być leczony testosteronem 128
Jak „leczy" się męskie dolegliwości klimakteryjne? 129
Czy testosteron naprawdę czyni młodym i pięknym? 130
Anti-aging - czy hormony naprawdę mogą zatrzymać wiek? 132
Starość to nie choroba 133
Dlaczego przemysł anti-agingowy cieszy się tak dużym powodzeniem 133
Dlaczego się starzejemy? 135
Wątpliwe hormony anti-agingowe 136
DHEA- „superhormon" 138
Hormon wzrostu- czy nie musicie już trzymać diety? 139
Melatonina - studnia młodości z szyszynki 141
Inne wątpliwe obietnice anti-agingowe 142
O wiele lepiej: co można zrobić samemu, aby pozostać
młodym i sprawnym 143
W zapobieganiu i leczeniu dolegliwości pleców i wad postawy osiągnięto już dzięki jodze wspaniałe sukcesy. 55 pozycji krokodyla było inspiracją dla ćwiczeń przedstawionych w niniejszej książce. Ćwiczenia te prostują, wzmacniają i relaksują kręgosłup i mogą być wykonywane w każdej chwili, przy niewielkim nakładzie sił.
Książka ta jest jedną z najciekawszych prac poświęconych głodówce podejmowanej w celach leczniczych. Znajdziemy w niej prawdziwe informacje , jakich nie ma w innej pracy na temat głodówki. Ponadto autor omawia wpływ głodówki na pierwotne przyczyny wielu chorób. Z książki dowiemy się o oddziaływaniu głodówki na świadomość człowieka, o tym, jak wybrać odpowiedni dla siebie rodzaj i czas trwania głodówki. Jest to solidnie opracowany podręcznik, w którym głodówkę rozpatruje się jako naukę o człowieku i jego możliwościach.
FRAGMENT KSIĄŻKI:
Każdy człowiek ma negatywny stosunek do samego słowa „głodówka". Tym bardziej, że dopiero co skończyła się wojna, ludzie nie dojadali przez wiele lat, a tu znowu głód? Na podstawie badań procesów, jakie dokonują się w organizmie w czasie głodówki i po jej zakończeniu, wyjaśnione zostało, że organizm w okresie dozowanej głodówki żyje dzięki włączeniu swoistych mechanizmów, zużywając swoją tkankę rezerwową. W rzeczywistości nie ma głodu, jest tylko inny jakościowo sposób odżywiania. W związku z tymi dwoma sprawami - negatywnym stosunkiem ludzi do słowa „głód" i jakościowo innym sposobem odżywiania - oraz tym, że podczas wychodzenia z głodówki stosuje się szczególny rodzaj diety, Nikołajew postanowił nazwać swoją metodę leczenia chorób psychicznych „terapią dietą odciążającą" (RDT). Od 1952 roku w Rosji metodą RDT zaczęto leczyć cierpiących na choroby somatyczne: dychawicę sercową, oskrzelową, zapalenie płuc, zakrzepowe zapalenie żył, zapalenie korzonków, miażdżycę itd. Ogólnie biorąc, dzięki wysiłkom J. Nikołajewa metoda dozowanej głodówki leczniczej przyjęła się i utrwaliła. Wielu jego uczniów nadal rozwija z powodzeniem ten kierunek leczenia naturalnego. Nikołajew ma już ponad 90 lat i kontynuuje praktykowanie głodówki. Suren Awakowicz Arakelan, podążając własną drogą badania głodówki, szeroko stosując ją w hodowli w celu odmładzania zwierząt, nazwał to zjawisko „głodówką korzystną fizjologicznie". Dlaczego akurat „korzystną fizjologicznie"? Na podstawie badań naukowych i praktycznych wiadomo, że w celu zaktywizowania szeregu mechanizmów biologicznych odpowiedzialnych za odnowę organizmu niezbędne jest całkowite wstrzymanie się na określony czas od przyjmowania wszelkiego rodzaju pokarmów. Ten „określony czas" powinien być wystarczająco długi, aby w pełni zadziałały mechanizmy odnawiające. Jeżeli ten czas jest zbyt krótki, to mechanizmy nie zostaną uruchomione i żaden efekt odmładzający nie będzie miał miejsca. Jeżeli zaś czas*ten będzie zbyt długi, to nastąpią nieodwracalne zmiany patologiczne, które mogą doprowadzić do śmierci. Dlatego głodówkę stosuje się dokładnie tyle czasu, ile jest niezbędne w celu zadziałania fizjologicznych mechanizmów odnowienia i odmłodzenia. Stąd właśnie określenie „głodówka korzystna fizjologicznie". Podsumowując, można powiedzieć tak: termin „post" oznacza świadome zaprzestanie odżywiania w celu doskonalenia zalet duchowych i ciała fizycznego; terminem „głód" posługują się osoby, które w bardzo niewielkim stopniu pojmują istotę tego zjawiska; termin „terapia dietą odciążającą" używany jest w wąskich kręgach medycznych jako nazwa metody naturalnego leczenia wielu chorób psychicznych i somatycznych za pomocą głodówki i następującego po niej prawidłowego odżywiania; termin „głodówka korzystna fizjologicznie" oznacza głodówkę trwającą optymalny czas, wystarczający do tego, by nastąpiły procesy odmładzające w organizmie zwierząt i człowieka.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?