Martin Rovers napisał tę książkę ?dla wszystkich, którzy chcą kochać i być kochani, którzy chcą poznać, jak rodzi się miłość, jak działa, jak żyje i umiera, a szczególnie dla tych, którzy chcą wiedzieć, jak żyć pełnią miłości?.
Jest to książka poświęcona rozwojowi relacji małżeńskiej. Autor odsłania, nazywa i analizuje zranienia, których doświadczają małżonkowie. Opisuje też różne strategie pomocne w tym, by miłość, która przynosi zranienia została odnowiona.
Martin Rovers jest wykładowcą na Wydziale Nauk Humanistycznych i Studiów Pastoralnych Uniwersytetu Świętego Pawła w Ottawie.
Żadne dziecko nie powinno dorastać w świecie pozbawionym hobbitów. Wierzcie mi, jako temu, który wychował się w domu, gdzie nie było ani jednego egzemplarza tej książki. z tego powodu, dopiero jako dorosły zaznajomiłem się z Bilbem, Gandalfem i krasnoludami. Co więcej, zanim przeczytałem o słynnych przygodach hobbita ?tam, i z powrotem? ? miałem już własne dzieci. (...)
Niemożliwe jest, by jakikolwiek szanujący się zestaw klasycznej literatury dla dzieci wykluczył tę baśń Tolkiena, historię, która wprowadziła nas w świat Śródziemia, magicznych pierścieni i wstrętnych orków. Krocząc strona po stronie, dzieci (a również dorośli, tacy jak ja) dowiadują się, ile potrafi zdziałać niechętny przywódca, jeśli tylko zostanie zmuszony do opuszczenia bezpiecznej strefy swojej ?ziemnej nory?. Gdy tak towarzyszymy mu w jego podróży, nasze serca w końcu także zostają zainspirowane prawdami, które najlepiej można doświadczyć w świecie fantazji. (z Przedmowy)
Tytuł nagrania: Jak szukać i znajdować wolę Bożą? to poważne postawienie zagadnienia istotnego w życiu duchowym, a nie jedynie tania reklama.
Józef Augustyn SJ w swoich rozważaniach ukazuje konsekwentnie, że szukanie i pełnienie woli Bożej łączy się z zaangażowaniem, trudem i duchowym zmaganiem. Jest to jednak trud celowy. Istota woli Bożej to nasze uczestnictwo w nieskończonej miłości Boga, która jest źródłem naszego szczęścia - doczesnego i wiecznego.
Rozważania o. Augustyna o szukaniu i pełnieniu woli Bożej mają charakter integralny i uwzględniają wszystkie wymiary ludzkiego życia: duchowy, moralny, emocjonalny i wspólnotowy.
Ks. Tadeusz Huk.
Alister McGrath, wybitny naukowiec, były ateista, a teraz zapalony chrześcijanin - wraz z żoną - umiejętnie obala tezy Richarda Dawkinsa zawarte w "Bogu urojonym", odwołując się do rzetelnej wiedzy i zdrowego rozsądku.
W swojej najnowszej książce "Magia rzeczywistości" Dawkins próbuje dotrzeć do młodego czytelnika i przekonać go, że wszystko co, najlepsze zawdzięczamy rozumowi, prawom fizyki i nauce, a wiara jest dziecięcym złudzeniem.
Warto więc przeczytać "Bóg nie jest urojeniem", by nie dać się złapać w sidła antyreligijnych uprzedzeń, uogólnień i chybotliwych "naukowych" dowodów.
Nakładem Wydawnictwa WAM ukazały się również trzy inne książki Alistera McGratha: "Nauka i religia", "Historia nieba", "Wątpliwości w wierze"
"Benedykt XVI zapowiedział, że 11 października 2012 rozpocznie się w całym Kościele katolickim Rok Wiary. Będzie on związany z 50. rocznicą otwarcia II Soboru Watykańskiego.
Rafael prezentuje z okazji rozpoczęcia Roku Wiary książkę przygotowaną przez Przewodniczącego Episkopatu Polski abp Józefa Michalika.
Rozpoczynający się Rok Wiary i wydanie książki to dobra okazja do wprowadzenia całej wspólnoty kościelnej w czas szczególnej refleksji i ponownego odkrycia wiary. Mając na uwadze to ważne dla Kościoła wydarzenie, Autor zaprasza do przygotowania się do niego, poprzez refleksję nad tak modnym dzisiaj ? a może nie do końca właściwie rozumianym ? pojęciem ?nowa ewangelizacja?."
Na te pytania odpowiada ojciec Gabriele Amorth, światowej sławy egzorcysta, oraz jego współpracownicy, specjaliści z różnych dziedzin, którzy w swojej codziennej pracy spotykają się z przejawami aktywności sił zła.
ATAK ZŁEGO to świadectwo znanego włoskiego egzorcysty opisującego swoje doświadczenia z przypadkami dręczenia i opętań demonicznych.
Zawiera wstrząsające historie egzorcyzmów, ale także modlitwy o uwolnienie i uzdrowienie. Prezentuje szerokie ujęcie tematu poparte wiedzą i doświadczeniem różnych ekspertów - duchownych, biblistów i psychiatrów.
Książka, pisana w konwencji podręcznika kuszenia dla młodych diabłów, zawiera prawdy, które pozwolą lepiej zrozumieć nam zasady walki duchowej. Rozumiem, że młodzi kusiciele potrzebują krótkiego podręcznika, jak skutecznie zajmować się swoimi klientami przez dwadzieścia cztery godziny na dobę.Gdy pisałem ten podręcznik kuszenia, przyświecało mi kilka celów. Po pierwsze, zależało mi na tym, aby zwrócić uwagę młodych diabłów na niezwykłe możliwości kusicielskie tkwiące w sferze codziennych i zupełnie ""przyrodzonych"" czynności naszych klientów. Dobry kusiciel nie tylko umie przyciągnąć klienta do swojego straganu, przytrzymać go jak najdłużej i uzależnić od swojego towaru. Ważne jest również, aby klient płacił coraz wyższą cenę za nasze precjoza. Nie musi sobie tego uświadamiać. Doświadczony kusiciel założy mu konto i za żadne skarby nie będzie przypominał o rosnącym zadłużeniu. Nie o to bowiem chodzi, aby odzyskać pieniądze, ale aby posiąść klienta. Nie wolno zatem co chwila bombardować go rachunkami (to Kto Inny namawia go ciągle do rachunku sumienia), należy poczekać i jednym wielkim gestem wierzyciela pozbawić go wszystkiego, co ma, i zniszczyć nawet to, kim jest. (.) Kuszenie jest rodzajem handlu, podobnie jak ziemski handel jest rodzajem kuszenia. Dlatego właśnie w całej tej książce zwykłem nazywać ludzkie istoty naszymi klientami. (fragment książki)
Teologia wczesnych filozofów greckich to dzieło przełomowe zarówno dla badań nad grecką myślą filozoficzną z czasów przed Sokratesem, jak i dla rozważań nad pojęciem teologii, niesłusznie zawężanym wyłącznie do dokonań pisarzy chrześcijańskich. Jak pisze Jaeger, teologia jest szczególnym wytworem umysłowości greckiej i wiąże się z wielką wagą, jaką greccy myśliciele przykładali do pojęcia logosu - ponieważ teologia to próba przybliżenia się do Boga lub bogów (theoi) za pośrednictwem logosu. Odniesienie pojęcia "teologia" do filozofii przedsokratejskiej nie jest anachronizmem. W ujęciu Jaegera presokratycy byli teologami: podejmowali trud dociekania istoty physis, do której w ich pojęciu należało bóstwo.
W wyniku takiego odczytania pozostałości pism i tradycji wczesnej greckiej filozofii otrzymujemy panoramę całego obszaru myślenia, które leży u podstaw rozwoju zarówno filozofii i refleksji teologicznej pogańskiej, jak i chrześcijańskiej. Takie przedstawienie tej sfery zagadnień ma charakter niezwykle oryginalny i pozwala oglądać ją w zupełnie nowym świetle.
Wydaje się wręcz, że bez znajomości tej niezmiernie wnikliwej i nadal aktualnej syntezy Jaegera trudno współcześnie wyobrazić sobie uprawianie jakiejkolwiek teologii.
Książkę Benoit Standaerta, benedyktyna z Opactwa św. Andrzeja w Zevenkerken w Belgii, można traktować jako swoisty przewodnik po życiu wiary. Autor stara się bowiem, rozwijając i komentując oparty na starożytnej
żydowskiej maksymie schemat nauka – modlitwa – uczynki, stworzyć model dobrego i pełnego chrześcijańskiego życia. Przykłady z życia wybitnych postaci z historii Kościoła przeplatają się tutaj z analizą współczesnych przemian kulturowych i ich wpływu na sposób przeżywania wiary, komentarze biblijne zilustrowane są analizą arcydzieł malarstwa, wypowiedzi Doktorów i Ojców Kościoła zestawiane są z wyjątkami z dzieł rabinów okresu talmudycznego. Całość tworzy bogatą i mądrą opowieść o fundamentach życia wiary, tym ciekawszą, że język autora daleki jest od suchego stylu dyskursu akademickiego. Prosty i obrazowy wywód unika nadmiernej abstrakcji i opiera się na przykładzie, dostarczając zarówno tematów do przemyśleń, jak konkretnych wskazówek postępowania.
Emigracja — gasi ducha czy zmienia perspektywę?
Wody Atlantyku to podnoszą się o kilka metrów, atakując wybrzeże Irlandii, to znów opadają. Zjawisko pływów ma odzwierciedlenie w falach ludzi, opuszczających i napływających na Zieloną Wyspę. W tę podwójną falę — przypływu i odpływu — włączyli się niedawno Polacy. Niektórzy rozbijają się o obce brzegi, inni jednak szybko odnajdują się w nowych realiach. Z jednym może wyjątkiem: znacznie bardziej niż innym, grozi im samotność i wewnętrzna pustka.
Z perspektywy posługi kapłańskiej, umożliwiającej obserwację zarówno kondycji psychicznej rodaków, jak i meandrów wiary w nowoczesnym, coraz bardziej świeckim świecie, Marcin Lisak upomina się przede wszystkim o dwie rzeczy. Po pierwsze, nieporzucanie duchowego wymiaru życia. Po drugie, o bardziej ludzkie, rozumniejsze, mocniej stojące na ziemi chrześcijaństwo. Jeśli wiara ma ostać się — i być ostoją — we współczesnym świecie, definiowanym często przez pogoń za pieniądzem, rozłąkę z rodziną i obojętność otoczenia, musi wyjść mu naprzeciw i rozsadzić granice wyuczonych regułek. Jeśli ma być światłem, zdaje się mówić Lisak, to latarnią w ciemności, nie oślepiającym reflektorem w pokoju przesłuchań.
Jak każdy przewodnik — to lektura dla zagubionych lub po prostu ciekawych, niestrudzonych wagabundów lub dopiero wyprawiających się w nieznane. Raz na fali, raz pod falą.
Transcendencja ma dla Lévinasa charakter etyczny. W Transcendencji etycznej samo pragnienie i miłość są doskonalsze od spełnienia. „Wezwanie Boga - pisze - nie ustanawia stosunku między mną a Nim, który do mnie przemówił; nie ustanawia niczego, co przypominałoby koniunkcję członów — koegzystencję lub choćby czysto idealną synchronię. Nieskończoność nie może znaczyć dla myślenia, które zmierza do kresu; ku-Bogu nie jest szukaniem celu. […] Alternatywa bytu i nicości nie jest ostateczna. Ku-Bogu nie jest procesem bycia: wezwanie odsyła mnie do drugiego człowieka, który nadaje temu wezwaniu sens, do bliźniego, o którego winienem się lękać”.
W ten sposób, w Transcendencji etycznej, pojęcie Boga nabiera dla Lévinasa sensu. Bóg nawiedza myśl. Wypowiedzenie słowa „Bóg” nie oznacza jednak Jego ukazania się. „Nieskończony wchodzi w język, nie ukazując się jednak”. (…) Lévinasowska filozofia Boga nie odpowiada na pytanie: Kim jest Bóg? Bóg jest absolutnie Transcendentny. „Świadectwo etyczne jest objawieniem, które nie jest poznaniem” — pisze Lévinas. Pyta raczej, jakie są warunki możliwości, dzięki którym pojęcie Boga po Auschwitz ma jeszcze sens. Istotną i ważną kwestią jest przypomnienie przez Lévinasa obecności Boga w twarzy innego i etyczny sposób jego „poznania”.
(Ze wstępu Tadeusza Gadacza)
Quinzio pisze o Mesjaszu ubogim, o Bogu, któremu się nie udało. Rozczarowanie dotknęło nawet Jezusa. Mimo śmierci na Krzyżu i Zmartwychwstania zbawienie całej stworzonej rzeczywistości nie dopełniło się. Zło pleni się na świecie, a Bóg milczy.
Rozważania Ojca Augustyna przekonują, że nikt nie rozwiąże naszych problemów - osobistych, rodzinnych i wspólnotowych - w nas samych i za nas samych. Nie dają one też gotowych rozwiązań na nasze niepokoje, wątpliwości i pytania, jakie rodzą się w nas, gdy zaczynamy z całą powagą szukać Boga i Jego najświętszej woli. Sytuacja każdego człowieka jest inna i dlatego wymaga osobistego rozeznania, a nierzadko również pomocy kompetentnych i doświadczonych duchowo osób.
Życie po życiu zawsze fascynowało. Współczesny człowiek stawia mnóstwo pytań, dotyczących tego, co będzie po śmierci. Czy istnieje sąd, o którym mówi Biblia? Czy podział na piekło, czyściec i niebo jest prawdziwy? A co ze zmartwychwstaniem ciał, o którym mówi Biblia i uczy Kościół? Czy będzie to wskrzeszenie trupa? Jaki jest świat duchów? Czy wędrówka dusz czyśćcowych to nie to samo, co reinkarnacja?
W książce między innymi:
czy istnieje inne życie po… życiu?
czy sąd ostateczny nie jest tylko wytworem religii?
piekło – czyściec – niebo. Skąd wiemy że istnieją?
czym jest modlitwa za zmarłych i jakie ona ma znaczenie dla nich?
czy zmarli żyją pośród nas, jak chcą niektórzy?
Czy świat duchów jest fascynujący czy przerażający?
czy dusze czyśćcowe „wędrują” skoro mówimy o wędrówce dusz czyśćcowych?
czy można wejść w kontakt ze zmarłym?
Kościoły i religie w oczach profesora genomiki. Polska odpowiedź na „Boga urojonego”. Oto. O czym pisze autor:
„Często można usłyszeć, że pośrednim dowodem na istnienie boga są moralność, etyka i wrodzone poczucie empatii. Wielu wierzącym trudno zrozumieć, że można być przyzwoitym człowiekiem bez choćby szczątkowej wiary w boga. Fakty są jednak takie, że nie ma takiej niegodziwości, której nie popełnili ludzie wiary, nierzadko w jej imię, i nie ma tak chwalebnego czynu, jakiego nie dokonały osoby niewierzące. Jak dobitnie wyraził to Steven Weinberg, amerykański fizyk i laureat Nagrody Nobla, dobrzy ludzie będą zachowywać się godnie, a źli niegodnie, bez względu na to, czy są wierzący czy nie, do tego jednak, by dobrzy ludzie czynili zło, potrzeba religii. Jeśli zasady moralne są w jakiś sposób w nas zakodowane, wynika to z ewolucyjnego dziedzictwa, które umożliwiło naszemu gatunkowi przetrwanie, a na pewno nie zawdzięczamy ich zapisanemu na kamiennych tablicach upominkowi od Jehowy”.
Narcyzm oznacza umiłowanie samego siebie. Każdy człowiek potrzebuje pewnej rozsądnej dawki miłości własnej. Jest to podstawowa potrzeba człowieka i warunek zdrowych relacji międzyludzkich. Jednak miłość własna łatwo może przyjąć postać chorobliwą, prowadzącą do wewnętrznego zniewolenia.
Wiele osób dotkniętych takim zaburzeniem męczy się ze sobą i jest źródłem cierpień dla swoich bliskich. Do nich właśnie adresowana jest ta książka.
Heinz-Peter Röhr (ur. 1949) od ponad dwudziestu lat pracuje jako psychoterapeuta w klinice dla uzależnionych w Fredeburgu. Znany jest z licznych wykładów, specjalistycznych publikacji oraz książek.
Czym jest dla mnie wiara? Co wnosi w moje życie? Czy warto wierzyć? U kogo lub gdzie szukać jej racjonalnych uzasadnień?
Te i wiele innych pytań zadałem sobie przygotowując Rozważania o wierze.
Ta krótka książeczka zawierająca osobiste przemyślenia autora na temat wiary stanowi przede wszystkim zachętę, byśmy uświadomili sobie jej nieskończoną wartość i sens.
Bez wiary nasze życie byłoby pozbawione ostatecznych horyzontów, miłość zbyt mała, by przetrwać na wieczność, a szczęście nigdy nie osiągalne.
Dlatego dziękujemy Bogu za bezcenny dar wiary i pozwólmy, by jej blask opromieniał całe nasze życie.
Ks. Zbigniew Sobolewski
Książka jest owocem kilkunastu lat współpracy Autora z kwartalnikiem "Pastores". Rdzeniem zebranych artykułów, medytacji, rozważań w formie lectio divina pozostaje słowo Boże, bez którego nie ma życia, rozwoju
i formacji powołanych. Ono - zaświadcza K. Wons SDS - pragnie z nami żywej relacji i szuka drogi do naszego serca. Chce ożywiać i przemieniać się. Na mocy Bożego słowa ma się również opierać słowo głoszone innym.
Rozdziały książki Skazani wyobraźnią, w swojej większości, są subiektywnym i alfabetycznie ułożonym wyborem imion/nazwisk ludzi związanych w ten czy inny sposób z pojęciem apokalipsy. Wyobraźnia ludzka jest nieograniczona. Domysły i najdziksze fantazje stały się wielokrotnie źródłem odkryć naukowych. Wyobrażanie sobie niebezpieczeństw, które ciągle nam grożą, może przynieść nową wiedzę w procesie ich zapobiegania, ale równie dobrze zatruć nam życie własną bezradnością. Stworzyć piekło na ziemi. Lęk przed końcem świata jest tak samo uzasadniony jak lęk przed śmiercią.
Każdy rozdział poprzedza ilustracja odpowiadająca w sposób symboliczny tekstowi. Piśmiennictwo i indeks zamykają książkę.
Fragment Wprowadzenia
Wierzę, że wasz syn dzisiaj wstanie."
Na to oni tylko się roześmiali. Ludzie dziś nie oczekują, aby widzieć znaki i cuda, jak widzieli je kiedyś uczniowie Pana. Pytanie: „Czy Bóg się. zmienił? A może nasza wiara tak zmizerniała, że nie oczekujemy większych dzieł, które Jezus obiecał?" Nasze poselstwo musi zostać nastrojone jak na koncert, i nic nie może być pominięte z lego, co zawiera Księga. Powiedziałem do rodziców tego chłopaka, aby przynieśli ubranie. Nie chcieli słuchać, gdyż oczekiwali śmierci. Ja znalazłem się tam wierząc Bogu. Dla Boga i Jego wiecznej mocy nie jest problemem ożywić i wzbudzić zmarłego, ale my musimy to zrozumieć i poznać, abyśmy wiedzieli jak kroczyć w wierze. Spotkałem takich ludzi, którzy byliby tytanami w wiedzy Bożej, lecz brak im było kroku wiary. Spotykałem wszędzie ludzi, którzy są zawiedzeni nawet, gdy się modlą. Wypowiadają zdania, ale tak, jakby nic z siebie nie wydobywali. W ten sposób nie zwyciężysz. Musisz nauczyć się zwyciężać i krzyczeć diabłu w twarz: „Wykonało się!" W końcu namówiłem rodziców, aby przynieśli ubranie chłopca i położyli je na łóżku. Z naturalnego punktu widzenia, ten człowiek był umierający. Powiedziałem do niego: Bóg mi objawił, że gdy położę swoje ręce na tobie, to całe to miejsce zostanie wypełnione Duchem Świętym, łóżko się zatrzęsie, ty się zatrzęsiesz i zostaniesz wyrzucony z łóżka przez moc Ducha Świętego, ubierzesz się samodzielnie i będziesz silny. Powiedziałem to do niego w wierze. Położyłem na niego ręce w imieniu Jezusa i błyskawicznie moc Boża zstąpiła i wypełniła całe pomieszczenie. Upadłem bezradny płasko na podłogę. Nic nie wiedziałem, oprócz tego, że wszystko się zatrzęsło. Po chwili usłyszałem tego młodego człowieka przechodzącego nade mną i mówiącego:
- Chwała Tobie Panie! Chwała Tobie Panie! Ubrał się i zawołał:
- Bóg mnie uzdrowił.
Chwilę potem ojciec upadł na kolana, matka również i wszyscy pozostali, którzy tam byli. Bóg okazał
swą wielką moc tamtego dnia, uzdrawiając chłopca i zbawiając wszystkich domowników.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?