W tej strefie zapraszamy czytelników tak zwane artystyczne dusze po książki z kategorii Sztuka. Polecamy szereg publikacji o sztuce i jej historii,ciekawostki i portfolia artystów, eseje, albumy, książki o malarstwie, rzeźbiarstwie, architekturze oraz histoii fotografii. Biografie ciekawych artystów, książki i powieści przedstawiające fascynujące losy malarzy i osób uwiecznianych na obrazach. W tym dziale tylko ksiązki ze sztuka w tle.
Od dwudziestu lat jestem fanką Upiora Opery (1910), powieści Gastona Leroux, filmów, musicali i innych konkretyzacji mniej lub bardziej artystycznych, powstałych na jej podstawie. Bezpośrednim bodźcem do napisania tej książki stała się dla mnie prowadzona w naszym kraju kampania przeciwko ludziom uznanym za innych i obcych. Erik-Upiór Opery, naznaczony genetyczną deformacją twarzy i ukrywający się przed nienawiścią tzw. "normalsów" w lochach pod Operą Paryską, wydał mi się idealnym upostaciowaniem bohatera cierpiącego z powodu niezawinionego piętna. Materiałem badawczym stało się dwanaście filmów będących adaptacjami powieści Gastona Leroux, które zostały nakręcone w różnych krajach i latach, z różną wiernością wobec oryginału literackiego, ale zawsze z zachowaniem postaci głównego bohatera zmuszonego do ukrywania swej inności. Grażyna Stachówna - odkąd zakończyła pracę w Instytucie Sztuk Audiowizualnych UJ i stała się niefrasobliwą pofessor emerita, zresetowała listę swych publikacji i zaczęła liczyć je na nowo. I tak w 2021 roku opublikowała książkę Jańcioland i okolice. Filmowe światy Jana Jakuba Kolskiego, w 2023 - Piekła Innego. Filmowe adaptacje "Upiora Opery" Gastona Leroux, a za dwa lata może uda jej się przygotować trzecią. Poza tym pisuje dla przyjemności artykuły o starych filmach do "Ekranów" i o filmach operowych do "Arii". Nadal wiernie fanuje Benedictowi Cumberbatchowi i Cormoranowi Strike'owi, słucha oper belcantowych i Elvisa Presleya, z pasją dzierga na drutach szaliki dla przyjaciół (zrobiła ich już 43)
Książka traktuje o polskim kinie jako instytucji życia społecznego kształtowanej pod wpływem czynników politycznych, ekonomicznych i artystycznych. Autorka koncentruje się na infrastrukturze twórczości filmowej oraz praktykach wytwarzania i rozpowszechniania filmów. Badając wpływ polityki na materialne wyposażenie kina, postawy twórców i widzów, kształt systemów produkcji, dystrybucji i eksploatacji filmów oraz charakter występujących między nimi powiązań, zmierza do wyłonienia podstawowych prawidłowości funkcjonowania tej instytucji w warunkach państwowego monopolu i partyjnego dyktatu.
Legenda duetu krytyków filmowych Zygmunta Kałużyńskiego i Tomasza Raczka, którzy w telewizyjnym cyklu Perły z lamusa przez ponad dziesięć lat prezentowali historię kina jako fantastyczną przygodę i zarazem rozwibrowane lustro współczesnego świata, trwa do dzisiaj i nic nie wskazuje, by siła tej pamięci miała słabnąć. Ta książka nie powstałaby, gdyby nie prośby widzów, by opowiedzieć o fenomenie duetu i o tajemnicy jego sukcesu. Stała się ona też okazją do przypomnienia oryginalności dialogów które prowadzili Kałużyński i Raczek, a także przybliżenia historii ich rozwijającej się na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza XX wieku współpracy.
Wprawdzie Zofia Stryjeńska zasłynęła przede wszystkim jako malarka i ilustratorka, jednak - jak się okazuje - umiejętnie posługiwała się również piórem. Wznowiony kodeks zasad savoir-vivre'u, zatytułowany "Światowiec współczesny", świadczy o wszechstronnym talencie księżniczki malarstwa polskiego i jej niepospolitym poczuciu humoru. Książka, podzielona na cztery rozdziały, choć napisana w pierwszej połowie ubiegłego stulecia, zawiera wciąż aktualne zasady dobrego wychowania, które Stryjeńska przedstawiła rzeczowo, acz dowcipnie, ilustrując niektóre przypadki dobrze znaną kreską. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich entuzjastów jej twórczości, jak również osób zgłębiających tajniki savoir-vivre'u.
16 marca 2005 roku na łamach „Gazety Wyborczej” pojawiła się wiadomość z placu Defilad. „Usunięcie stalowych bud i budowę Muzeum Sztuki Nowoczesnej przy placu Defilad zapowiedzieli wczoraj minister kultury i wiceprezydent Warszawy” pisał Dariusz Bartoszewicz i, powołując się na obietnice decydentów, dodawał „Gmach ma być gotowy najpóźniej na początku 2008 roku”.
Historią, która „jak w soczewce skupia większość posttransformacyjnych napięć” dzielimy się z Państwem 18 lat później, w czasie przygotowań do przeprowadzki do nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej na placu Defilad. To dobry moment, by wrócić do początków działalności Muzeum i przyjrzeć się temu, jak się kształtowało – ze wszystkimi trudnościami i sukcesami.
Trzy spojrzenia na 18 lat istnienia MSN-u składają się na trzy części książki. Porywająca Ballada o urzeczywistnieniu (pewnej instytucji) to opowieść Stacha Szabłowskiego o przemianach kraju i miasta, o wieloletnich perypetiach Muzeum oraz o sztuce, którą proponowało w swoich kolejnych siedzibach przy Pańskiej, w pawilonie Emilia i w Muzeum nad Wisłą. Rozmowę o konkursach architektonicznych, betonie i warszawskości MSN-u, zatytułowaną Dla kogo to muzeum?, prowadzą jego współtwórcy, Joanna Mytkowska i Marcel Andino Velez oraz krytyk architektury i pisarz Grzegorz Piątek. Z kolei Siatka czasu 2005-2022 to kalendarium obejmujące ponad dwie setki wydarzeń zorgnizowanych przez MSN. Teksty dopełnia bogaty wybór zdjęć.
Joanna Mytkowska: Oddajemy w Państwa ręce książkę, która opisuje pierwsze lata istnienia Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Jest to historia budowania instytucji i jej tożsamości. Mamy nadzieję, że będzie użyteczna dla zrozumienia specyfiki Muzeum, które bardziej niż ugruntowywaniem tradycji – nawet jeśli była to tylko tradycja nowoczesności – zajmowało się reagowaniem na dynamicznie zmieniające się wyzwania współczesności.
Bo, jak pisze w Balladzie Stach Szabłowski:
Historia MSN to między innymi opowieść o tym, że bardzo trudno jest wybudować w samym środku Polski instytucję, która w tytule ma sztukę i jednocześnie nowoczesność, przy czym trudności te wykraczają daleko poza problemy budżetowe, logistyczne czy techniczne. To ten rodzaj przeszkód, które piętrzą się, kiedy robi się realną różnicę, dokonuje się zmiany; ich skala jest w jakimś sensie potwierdzeniem, że Muzeum naprawdę jest potrzebne i warto było je stworzyć.
Nazywam się... Fryderyk Chopin. O, widzę, że niektórzy z Was mnie rozpoznają... Tak, to ja, Fryderyk Chopin, kompozytor muzyki fortepianowej. Cieszę się, że jestem Wam trochę znany, mimo, że urodziłem się dwieście lat temu. Choć od dawna nie żyję, została po mnie moja muzyka. Jestem bardzo dumny, że ta muzyka jest wciąż słuchana i wciąż jest ludziom potrzebna.
Obchodzone rozmaite święta ku czci Matki Bożej, to jedne z najstarszych świąt w kulturze polskiej. Nasza Ojczyzna może poszczycić się wyjątkowym dorobkiem i bogactwem muzycznym w kontekście świąt maryjnych, nie tylko ze względu na jedne z najstarszych sanktuariów w świecie, znajdujących się w naszej Ojczyźnie i tak licznie porozrzucane po całej Polsce, ale także wielowiekową tradycję kultu i czci Matki Bożej, głęboko zakorzenioną w kulturze polskiej. Impulsem do harmonizacji pieśni maryjnych były dla mnie, w dużej mierze, kierowane na moim kanale www.youtube.com/@PiotrowskiPawel prośby o przesłanie nut do pieśni tam wykonanych a także duże zainteresowanie poprzednim tomem Kolędy – harmonizacje organowe wydanym w 2022 roku. Postanowiłem więc podzielić się z Państwem tymi opracowaniami, przygotowując 35 najpopularniejszych, w moim przekonaniu pieśni maryjnych. Mam pełną świadomość, że w niniejszych propozycjach „przełamuję” pewne zasady utrwalone w harmonii klasycznej, niemniej autorskie opracowania otrzymują dzięki temu indywidualny koloryt, współtworzący wyjątkowy nastrój tych utworów. Jakiekolwiek zmiany lub korekty nadałyby im zupełnie inny brzmieniowy kształt. Organy to instrument oferujący ocean dźwięków i doznań brzmieniowych, które – jestem przekonany – w moich harmonizacjach pieśni maryjnych przykują uwagę i wyzwolą estetyczne i emocjonalne przeżycia. Od Autora
Nowa książka autorstwa Iwony Grodź jest swoistą sumą i w pewnym sensie również syntezą jej długoletnich zainteresowań, które konsekwentnie układają się w znaczącą triadę: polskie filmy i kino sztuka artyści. Książka ta godna jest lektury co najmniej z trzech powodów. Po pierwsze, porusza temat bardzo ważny i bogaty w znaczenia, istotny zarówno w kontekście szczególnego wpływu sztuki i artystów na rozwój nowoczesnej kultury polskiej, w tym filmu polskiego, jak również w odniesieniu do różnego rodzaju współczesnych polemik związanych z tymi zagadnieniami. Po drugie, praca ta charakteryzuje się oryginalnym ujęciem badawczym. Udanie łączy wymiar historycznofilmowy (stanowiąc swoistą syntezę tematu) z analizą wybranych zagadnień problemowych oraz dzieł filmowych. Po trzecie, jest dziełem imponującym swoim rozmachem, skrupulatnością i pionierskim ujęciem, ponieważ temat artysty i sztuki w kontekście historii filmu polskiego, niekiedy podejmowany przez innych badaczy, nie doczekał się dotąd szczegółowego opracowania naukowego. Książka ma niewątpliwe wartości poznawcze i edukacyjne. Będzie stanowić znaczące uzupełnienie luki badawczej dotyczącej tematu sztuki i artysty w filmie polskim, oraz może stać się przyczynkiem do naukowych polemik na ten temat. Z recenzji dr. hab. Marcina Marona
Czwarty tom cyklu Europejskie kino gatunków prezentuje zjawiska wcześniej albo ledwo dotknięte piórem badaczy (zwłaszcza w Polsce), albo w ogóle niepojawiające się w filmoznawczych opisach, choć stale obecne w internetowych artykułach pisanych przez fanów i twórców zinów. A przecież, jak pokazują liczne publikacje zagraniczne oraz nieliczne krajowe, kino eksploatacji, któremu poświęcamy w dużej mierze niniejszy tom, jest nie tylko bardzo ważnym nurtem w europejskim kinie gatunkowym, ale - jak dowodzą produkcje arthouse'owe - stanowi niewyczerpane źródło inspiracji dla współczesnych filmowców. Książka, która tym razem została stworzona wspólnymi siłami przez zawodowych filmoznawców, jak i miłośników kina gatunkowego niewywodzących się z uniwersyteckich katedr (w ramach programu Open Source Knowledge), przynosi opisy takich zjawisk jak kino nazisploitation, sexploitation, filmy nazi-ezoteryczne, folk horror, ale również monograficzne analizy twórczości Lucia Fulciego czy Uwe Bolla. Nurt exploitation korzeniami tkwi w kinie bardziej konwencjonalnym, takim jak filmy operowe, kino płaszcza i szpady, euro-crime, o których to zjawiskach piszemy w naszej publikacji. Jest ona skierowana zarówno do akademików zajmujących się kinem gatunkowym w jego nawet najbardziej oryginalnych europejskich przejawach, jak i do wszystkich miłośników interesujących i niebanalnych filmów."Przedsięwzięcie pod nazwą Europejskie kino gatunków uważam za potrzebne, ważne i znaczące. Tom czwarty z pewnością stanowi świetną kontynuację poprzednich, uzupełnia nieobecne lub zawieszone w nich wątki, ale przede wszystkim jest odrębną, nową i wartościową całością, którą można traktować na zasadzie bogatego w wiedzę leksykonu, z dominującą w nim problematyką kina eksploatacji (w różnych jego odmianach czy gatunkach) i wyraźnie zaznaczonymi osobowościami badaczy - autorami i współautorami poszczególnych rozdziałów". Z recenzji dr. hab. Rafała Koschanego, prof. UAMDr hab. Piotr Kletowski, prof. UJ, adiunkt w Zakładzie Korei, Instytucie Bliskiego i Dalekiego Wschodu. Kulturoznawca, filmoznawca. Badacz kina nieoczywistego. Autor monografii twórców osobnych światowego kina (Takeshi Kitano, Stanley Kubrick, Pier Paolo Pasolini) oraz współtwórca (wraz z Piotrem Mareckim) wywiadów rzek z mistrzami polskiego kina - Andrzejem Żuławskim, Grzegorzem Królikiewiczem, Piotrem Szulkinem. Redaktor bestsellerowej książki 1000 filmów, które tworzą historię kina (2020), nagrodzonej nagrodą PISF dla najlepszej publikacji o tematyce filmowej. Redaktor serii Europejskie kino gatunków (WUJ 2017-2023). Przygotowuje V tom serii.
"Jan Vermeer jest jedną z najbardziej tajemniczych postaci świata sztuki. Częściowo zapomniany, przez niemal dwa stulecia od swej śmierci, Vermeer został odkryty na nowo w drugiej połowie XIX wieku.
Album prezentuje najwybitniejsze obrazy malarstwa polskiego i światowego od najwcześniejszych przykładów aż po współczesność. Mimo że publikacja ma charakter albumowy, to stanowi również kompendium niezbędnej wiedzy o dziejach malarstwa i może być przydatna dla szerokiego kręgu odbiorców.
Czym jest ikona? W potocznym rozumieniu świętym obrazem, czczonym w Kościele prawosławnym. Jednakże dla samych wyznawców ikona jest czymś więcej niż tylko obrazem. Dla nich ikona jest tożsama z Bogiem.
„Dobry bóg tkwi w szczegółach” – tak brzmią słynne słowa Warburga, można je potraktować jako myśl przewodnią książki Katii Mazzucco o projekcie Atlasu Mnemosyne – chyba najbardziej niezwykłym, nieukończonym, wręcz utopijnym przedsięwzięciu tego uczonego. Autorka, z podziwu godną starannością i wnikliwością, ukazuje genezę Atlasu, kreśląc wizerunek Warburga stanowiący jakże potrzebną przeciwwagę dla licznych nadinterpretacji i mitologizacji spowijających Atlas, niepozwalających zobaczyć go we właściwej proporcji. Wykorzystując nieprzeciętną znajomość rękopiśmiennej spuścizny Warburga: notatek, aforystycznych sformułowań, korespondencji, Katia Mazzucco odsłania najróżniejsze wątki namysłu uczonego nad wielkim dziełem Atlasu, będącego ukoronowaniem jego drogi naukowej – i twórczej w pełnym tego słowa znaczeniu – wydobywając zainteresowania medium fotografii w badaniu historii ludzkiego wyrazu, zaklętego w powracających matrycach wyrazu, sposobami prezentacji obrazów, zestawiania ich ze sobą, by w ten sposób unaocznić dzieje ludzkiej ekspresji w wizualnych dokumentach, obrazujących stosunek człowieka do świata – kosmosu natury i nieskończonej, ciągle się poszerzającej galaktyki obrazów i ich interpretacji. Książka ta, wynik skrupulatnej rekonstrukcji faktów, zdarzeń i refleksji, stanowi prawdziwą inicjację w historię ujrzaną z bliska, w powiększeniu każdego detalu – skądinąd tak bliską sercu Warburga.
Bogato ilustrowany katalog z reprodukcjami najciekawszych i najważniejszych prac artysty, zawierający teksty dr Janusza Janowskiego, dr Anny Manickiej, Jacka Kudelskiego oraz wspomnienie autorstwa przyjaciół artysty, Wandy i Leonarda Pietraszaków, a także kalendarium opracowane przez Zuzannę Sękowską. Dzięki tak starannemu przygotowaniu, umożliwia uchwycenie twórczości oraz sylwetki artysty z niemal właściwą Kulisiewiczowi wnikliwością.
W trakcie II wojny światowej na terenach polskich masowo rabowane były cenne dzieła sztuki i zabytki. Wśród nich znalazła się także Dama z gronostajem pędzla Leonarda da Vinci. Książka Laury Morelli, włoskiej badaczki sztuki, przedstawia niezwykłe losy tego słynnego obrazu w dwóch kluczowych dla niego momentach. Autorka przenosi nas do XV-wiecznego Mediolanu, gdzie poznajemy historię powstania arcydzieła, jego genialnego autora i pięknej modelki, oraz do Monachium czasów wojny, gdzie pewna konserwatorka sztuki niechcący sprawia, że renesansowy portret dostaje się w ręce nazistowskiego funkcjonariusza. Prowadzone równolegle opowieści, które dzieli kilka stuleci, składają się na fascynującą lekturę o sztuce, namiętności i okrutnych mechanizmach władzy.
"Trudno być legenda. Wyglądać zawsze tak, jak ludzie sobie życzą, mieć ciągle trzydzieści lat, nigdy nie rozczarować publiczności. To bardzo dużo pracy. Nawet jeśli ktoś jest młody, to straszna praca".W latach 1964 i 1966 Marlena Dietrich dwukrotnie odwiedziła Polskę. Ponadsześćdziesięcioletna artystka wciąż robiła wrażenie sceniczną charyzmą, a ówcześni współpracownicy zapamiętali ją jako wymagającą, profesjonalną, do bólu dokładną. Nie wszędzie była jednak witana równie entuzjastycznie jak w Polsce - chociaż od zakończenia wojny minęły lata, wielu Niemców uważało ją za zdrajczynię ze względu na otwarty sprzeciw wobec nazizmu. Później wspominała: "Straciłam ojczyznę i język. Nikt, kto tego nie przeżył, nie może wiedzieć, co czuje".Korzystając z materiałów zgromadzonych w przepastnym berlińskim archiwum, Angelika Kuźniak odkrywa mniej znane wątki biografii Dietrich: od barwnych historii, jak spotkanie artystki ze Zbigniewem Cybulskim, po tematy determinujące jej życie: ciężar sławy, uzależnienie czy skomplikowane relacje rodzinne.Marlene to niejednoznaczny, intymny zapis późnych lat Dietrich - portret wielkiej artystki, ale także kobiety kapryśnej, osamotnionej, spragnionej uczucia.Angelika Kuźniak- biografistka, reporterka. Autorka opowieści biograficzno-reporterskich: Papusza (2013), Stryjeńska. Diabli nadali (2015), Boznańska. Non finito (2018), współautorka - z Eweliną Karpacz-Oboładze - Czarnego Anioła. O Ewie Demarczyk (2014). Trzykrotnie uhonorowana nagrodą Grand Press, kilkakrotnie nominowana do Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej. Laureatka Nagrody im. Barbary Łopieńskiej i Ogólnopolskiego Konkursu Reportażystów "Melchiory 2014". Za książkę Stryjeńska nominowana do Nagrody Literackiej "Nike".
Portret najbardziej kontrowersyjnej pary PRL.Nina Andrycz i Józef Cyrankiewicz. Królowa polskiej sceny i najdłużej urzędujący premier PRL. Ich ślub w 1947 roku był sensacją, nigdy wcześniej nie było w Polsce takiego mariażu aktorki i polityka. Zamieszkali w luksusowym apartamencie przy słynnej alei Róż 8. Krążyły o nich legendy. Ona nie chciała mieć dzieci. On zdradzał ją na potęgę. Rozwiedli się w 1968 roku. On zmarł w 1989, w roku upadku PRL, ona - w roku 2014 w wieku 102 lat.Z jakich pochodzili rodzin? Jakie były koleje ich losu? Kto był największą miłością Niny? Co sprawiło, że Józef, syn endeka, stał się socjalistą? Dlaczego ich małżeństwo nie przetrwało? Ile prawdy jest w legendach i anegdotach o kaprysach aktorki?Wnikliwa biografia autorstwa Liliany Śnieg-Czaplewskiej to frapująca opowieść o Ninie i Józefie, a także o czasach, w jakich żyli.
Gdyby zespół Daisy Jones & The Six istniał naprawdę, mielibyście go na swojej playliście! 12 lipca 1979 roku. Daisy Jones & The Six, najsławniejszy zespół rocknrollowy na świecie, daje koncert, na którym szaleje tysiące osób. Nikt jeszcze nie wie, że to ich ostatni wspólny występ. Jak doszło do tego, że kultowy zespół, którego piosenki królowały na wszystkich potańcówkach, przestał istnieć tak nagle? To, co stało się między członkami zespołu, było wielka tajemnicą. Aż do teraz.
Interaktywny art book, celebrujący najbardziej kreatywną epokę w historii polskiego plakatu, zwaną Polską Szkołą Plakatu, poprzez jedne z najznamienitszych afiszy filmowych i teatralnych, powstałych od lat 1950. do późnych lat 1980., oraz kultowy obiekt służący do ich ekspozycji w przestrzeni publicznej, zarówno w czasach PRLu, jak i współcześnie – słup ogłoszeniowy.
Książka jest podzielona na dwie części: pierwsza zawiera dziesięć plakatów do wyrwania i oprawienia, zaprojektowanych przez takich mistrzów i mistrzynie jak Jan Lenica, Henryk Tomaszewski, Wojciech Fangor, Wiktor Górka, Jerzy Flisak, Maria „Mucha” Ihnatowicz, Witold Janowski i Jakub Erol, natomiast w drugiej części znajduje się model słupa z miniaturowymi plakatami, do wyjęcia z arkuszy i złożenia.
Potrzebny Ci będzie tylko klej!
Słup od Zupagrafika jest publikacją dwujęzyczną, wszystkie teksty w książce są zarówno w języku polskim, jak i angielskim. W środku prolog autorstwa historyczki sztuki Katarzyny Matul.
W środku:
10 polskich plakatów na perforowanych stronach, które można wyrwać i oprawić
Wymiary plakatów: 24 x 34 cm
Słup ogłoszeniowy do złożenia + małe plakaty, które można na niego przyklić
Wysokość słupa: 20 cm
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?