Geniusz Schulza objawiał się zarówno w pisaniu, jak i w sztuce rysowania. Połączenie genialnego tekstu z niezwykłym rysunkiem daje szczególną wartość. Dlatego też proponujemy Państwu wydanie ilustrowane grafikami pisarza."Sanatorium pod klepsydrą" to cykl opowieści snutych przez Józefa, alter ego pisarza, który był też głównym bohaterem "Sklepów cynamonowych". Teraz jednak Józef bywa dzieckiem, ale też młodzieńcem i dorosłym mężczyzną. Schulz kreuje świat pełen barw, dzięków, zapachów tworząc rozmaite wariacje na temat domu rodzinnego, sklepów w miasteczku, jego mieszkańców, przeżywanej przez nich pracy i świąt. Mistrzostwo Schulza polega na powiązaniu życia bohatera ze światem mitów, antycznych, biblijnych, zakorzenionych w kulturze od zawsze. Rzeczywistość swobodnie miesza się ze światem fantazji. Przedmioty nabierają właściwości istot żywych, a zwierzęta uzyskują cechy ludzkie. Opoką trwałości świata jest dom rodzinny i sklep prowadzony przez ojca postać niezwykle ważną dla Schulza.
Fiodor Dostojewski – mistrz zaglądania do duszy – w czterech nowelach, które prezentujemy Państwu w tym tomie opowiada cztery cudownie różne historie. Ich spoiwem jest sam Dostojewski, jego bohaterowie zawieszeni w świecie iluzji, zazwyczaj w hierarchii społecznej gdzieś pośrodku, z marzeniami by być bogatsi, by żyć pełnią życia a nie w duszącej atmosferze ich otaczającej, którą przecież sami tworzą. Pełni przebiegłości i wyszukanych form towarzyskich, pełni grzeczności a zarazem brutalni w swych dążeniach.
Białe noce – to losy naiwnego marzyciela pogrążonego we własnym świecie, przechadzającego się całymi dniami po Petersburgu, samotnie, poza społeczeństwem. Na moście spotyka kobietę, to jedyna istota, która go słucha a później on jej słucha i…
Cudza żona – mężczyzna krąży nocą pod oknami obcej kamienicy. Szuka pewnej damy. Jest to żona, cudza żona, jej mąż czatuje na moście Wozniesieńskim, aby ją przyłapać, ale nie może się zdecydować…
Sen wujaszka – przyjazd do miasteczka petersburskiej guberni dziwacznego, starego, niespełna rozumu księcia wywołuje ogromne poruszenie wśród miejscowych plotkarek i pań domu. Jedna z nich próbuje wydać swoją córkę za księcia…
Krokodyl – opowieść o tym, jak pewien pan został w połknięty przez krokodyla żywcem, cały, bez reszty, i co z tego wynikło.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Opowieść o emocjach, wyborach i ich konsekwencjach, badająca głębię kobiecej duszy.
Książka Nastroje autorstwa Louisy May Alcott została opublikowana po raz pierwszy w 1864 roku i jest jednym z mniej znanych, ale znaczących dzieł tej amerykańskiej pisarki, która zasłynęła głównie dzięki powieści Małe kobietki.
Główna bohaterka, Sylvia Yule, to młoda kobieta, która zmaga się z uczuciami wobec dwóch mężczyzn – Adama Warwicka i Geoffreya Moora, reprezentujących odmienne podejścia do życia i miłości. Warwick jest dziki, namiętny i impulsywny, natomiast Moor to uosobienie rozwagi, stabilności i czułości. Sylvia, pod presją swojego kapryśnego nastroju i emocjonalnych burz, podejmuje decyzje, które naznaczą jej życie na zawsze.
Książka bada różnorodne tytułowe „nastroje” Sylvii, które wpływają na jej relacje i decyzje życiowe. Opowiada o konfliktach wewnętrznych, kobiecej wolności i trudnych wyborach związanych z małżeństwem oraz miłością.
Nastroje są też interesujące ze względu na to, że Alcott wprowadza tu wątki feministyczne, podkreślając dążenie kobiet do niezależności emocjonalnej i intelektualnej. Książka spotkała się z różnorodnymi opiniami – niektórzy krytycy byli niezadowoleni z niekonwencjonalnych wniosków i postaw bohaterów, inni docenili Alcott za jej wnikliwość i odwagę w podejmowaniu trudnych tematów.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Czy blask złota każdego potrafi oślepić, a może są rzeczy od niego ważniejsze?
Zbliża się koniec II wojny światowej. W Festung Breslau, przygotowującej się do odparcia ataku Armii Czerwonej, niewielka grupa oficerów Abwehry i SS organizuje tajną akcję wywiezienia i ukrycia skrzyń zawierających siedem ton złota.
Kiedy wojna dobiega końca, do zrujnowanego miasta napływają osadnicy, w tym także wyzuci z ojcowizny Polacy z Kresów. Muszą zmierzyć się z trudnym losem, który przygotowała dla nich Historia. Wbrew wszystkim przeciwnościom, życie na pozór wraca do normalności, lecz sprawa ukrycia skrzyń zawierających złoty depozyt zdaje się rzucać ponury cień. Choć mijają lata, mimo podejmowanych wysiłków, pozostają one w ukryciu. Jedynie cena, jaką trzeba płacić za te poszukiwania, stale rośnie. Gdy złotem zainteresują się najwyższe czynniki rządowe, ceną tą stanie się ludzkie życie.
Choć mogłoby się wydawać, że na temat legendarnego złota Wrocławia napisano tak wiele, to od tej powieści nie sposób się oderwać. To zasługa pisarki, która bardzo umiejętnie i barwnie splotła fakty historyczne z fikcją literacką, skonstruowała zagadkową intrygę, wymyśliła niezwykle ciekawą fabułę i zaludniła ją krwistymi postaciami budzącymi żywe emocje. I nikt tutaj nie jest do końca dobry ani do końca zły.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Twórczość pisarską Schulza trudno oddzielić od jego twórczości jako grafika. Dlatego też proponujemy Państwu wydanie ilustrowanych "Sklepów cynamonowych". "Sklepy cynamonowe" to zbiór opowiadań, których akcja usytuowana jest w niewielkim galicyjskim miasteczku, przypominającym do złudzenia rodzinny Drohobycz Bruno Schulza. Najważniejszą postacią Sklepów jest Ojciec, nie tylko jako głowa rodu, kupiec prowadzący poważny interes w rynku, ale też szalony eksperymentator, wręcz demiurg. Ale równie ważny jest narrator, młody chłopiec, bo to on stwarza świat, który oglądamy. Więc to ostatecznie on jest Twórcą. Zarówno oryginalność, jak i siłę Schulz czerpał ze swego rodzinnego miasteczka. Dzięki zdolności spowijania najprostszych rzeczy pajęczyną metafory, czyni ze sprzedawców w sklepie swego ojca, ze służącej Adeli i samego ojca postaci mitologiczne, bohaterów przypowieści o egzystencji. Nie w literaturze faktu, lecz w niesamowitych fantasmagoriach Schulza żydowskie miasteczko znalazło swoje odbicie, choć było ono wykrzywione, wyłaniające się z wklęsłych i wypukłych zwierciadeł jego umysłu. (...) Wszystkie jego opowieści są powiązane osobą narratora, który jest nieco fantasmagorycznym ja autora pisał Czesław Miłosz.Po wydaniu w 1934 roku przez Wydawnictwo Rój Sklepów cynamonowych Bruno Schulz, skromny nauczyciel rysunku, niemal z dnia na dzień stał się znanym i cenionym pisarzem.Gdyby sztuka miała tylko potwierdzać, co skądinąd zostało już ustalone byłaby niepotrzebna. Jej rolą jest być sondą zapuszczoną w bezimienne. Artysta jest aparatem rejestrującym procesy w głębi, gdzie tworzy się wartość pisał sam Schulz o swojej twórczości w liście do Stanisława Ignacego Witkiewicza.
Paweł Iwanowicz Cziczikow grzeczny, zadbany, porządny obywatel zajeżdża ze swym stangretem Selifanem oraz lokajem Pietrkiem do miasta gubernialnego N., gdzieś na rosyjskiej prowincji. Cziczikowa poznajemy powoli. Nie jest zbyt bogaty, ale też i nie jest biedny, "ani tłusty, ani chudy" raczej dosyć bezbarwny. Zapoznaje się najpierw z ważnymi osobistościami miasta. Robi to bardzo zręcznie, wzbudza ogólną sympatię i zainteresowanie. Następnie zaczyna objeżdżać okoliczne majątki, w celu skupowania martwych dusz chłopskich. Podróżując z nim poznajemy najróżniejsze charaktery ludzkie. Początkowo, wszystko wydaje się układać gładko, ale o Cziczikowie zaczynają krążyć plotki. Piękne pozory zmieniają kształty jak w krzywym zwierciadle.
Czy my właściwie lubimy tego Jagiełłę? Tak, tak, bitwa pod Grunwaldem, królowa Jadwiga… Ale jaki był, jaki miał charakter, czy kochał i jak, swoje cztery żony? Czy dla tej ostatniej, księżniczki Holsztyńskiej, która miała zaledwie 17 lat gdy on ukończył już 70 to była gehenna czy też udało jej się go pokochać. Czy go zdradziła z panem Hińczą, czy to tylko brudny spisek zazdrośników i Księcia Witolda, który do końca życia żałował, że ją ze swojego dworu w Wilnie oddał do Krakowa.
Wspaniała powieść Józefa Hena - wielkiego mistrza kreowania nastroju, smakowania epoki, od drobiazgów dnia codziennego po wielką politykę.
Jakże to się cudownie czyta!
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć. Jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się być sobą.
Historia na pozór wszystkim znana. Dwoje ludzi, każde z dobrego domu, mieszkających w niewielkim miasteczku. Oboje żyją w wytwornych kręgach towarzyskich, spotykają się z ludźmi na salonach. Codzienne herbatki, polowania oraz konwencjonalne spotkania stają się pretekstem do kurtuazyjnych rozmów. Stary schemat romansu z chłopką - niewygodna, lecz powszechna podszewka małomiasteczkowego życia. Nic się nie dzieje - na pozór.
Historia, jakich wiele, stała się dla autorki pretekstem do przekazania trudnej prawdy. Tragiczny finał powieści ukazuje granicę ludzkiej moralności, psychicznej wytrzymałości oraz człowieczeństwa. Nic w tym utworze nie może być jednoznaczne oraz pozostać bez konsekwencji.
Granica stanowi filozoficzną, uniwersalną przypowieść o człowieku. Jest to perfekcyjna w swej złożoności powieść, zarówno pod względem artystycznym, jak i fabularnym. Dotyka kwestii etycznych oraz wprowadza wątek feministyczny. Łączy w sobie cechy wielu gatunków: powieści psychologicznej, realistycznej, sensacyjnej i kryminału. Należy do klasyki polskiej literatury.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.
Grisza ma 5 lat, gdy razem z mamą, babcią i rodzeństwem trafia z Białorusi do Auschwitz. Kilka miesięcy później śmierć zabiera mu tych, których kocha. Chłopiec zostaje sam w miejscu, gdzie ludzkie życie nic nie znaczy, i zapamiętuje wszystko, co dzieje się w tym piekle na ziemi. Ma zapalenie płuc, dwa razy jest „pacjentem” doktora Mengele, a mimo to udaje mu się przeżyć i doczekać wyzwolenia. Po wojnie tuła się po różnych domach dziecka, szukając swego miejsca na ziemi. Obozowe przeżycia są tak traumatyczne, że dopiero w 1963 roku decyduje się opowiedzieć swoją historię kustoszowi muzeum w Auschwitz.
Chłopiec. który przeżył Auschwitz to obraz obozu widziany oczami małego dziecka, które zapamiętało to, co niektórzy woleli by wymazać z pamięci.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Pierwszy tom monumentalnego dzieła o początkach polskiej państwowości. Powieść historyczna z czasów Mieszka I i początków panowania Bolesława Chrobrego.
…Bo wszystko zaczęło się w puszczy. Nasi przodkowie mieszkali na wielkich, porośniętych prastarą puszczą obszarach między Wisłą a Wartą. Walkę o ich zjednoczenie prowadził wielki mąż stanu tamtego okresu - piastowski książę Mieszko I, a po nim Bolesław Chrobry – pierwszy król Polski
Mieszko i Bolesław wyszli z puszczy, i to puszcza dała im siłę. Siłę pierwotną i twórczą.
Antoni Gołubiew we wspaniałej powieści, pełnej historycznych wydarzeń i historycznych postaci, portretuje wszystkie warstwy społeczne – od pospolitego raba, po księcia Bolesława czy cesarza Ottona III. Splata losy bohaterów, tak jak splatała się polska państwowość, wytrwale, cierpliwie, w boju i politycznych rozgrywkach.
Wraz z puszczą, bojąc się jej i walcząc z nią bez ustanku, plenił się człowiek. W gorącą noc, kiedy ciężarna łania rozkraczała się do porodu i wrzące życie rozsadzało skorupę żołędzia, gdy ptaki zachłystywały się od żądzy w świergotliwym śpiewie, a rozparzona ziemia przyjmowała w siebie nasienie, ksiądz Mieszka po wypędzeniu swych popaśnic przygarnął łapczywie Dobrawę, przywalił ją własnym ciężarem, rozdygotany i żądny, namiętne zwierzę puszczy.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Romantyczna opowieść splatająca losy polskiej arystokracji i szlachty ziemiańskiej. Głównym bohaterem jest młody książę Leon, zwany również Lwem, który otrzymuje tytuł i majątek w wyniku tragicznej śmierci starszego brata. Zupełnie nieprzygotowany do roli, jaką powinien spełniać właściciel potężnych dóbr, bez wsparcia rodziny, osuwa się w bierność i apatię, z której wytrąca go dopiero niespodziewany wstrząs. A dobry przyjaciel dopomaga w odzyskaniu sił i pełnego człowieczeństwa. Niebagatelną rolę odgrywa też miłość, niepozwalająca mu popełnić błędów, które zniszczyłyby mu życie.
Książkę przepełnia wiara w podstawowe cnoty: lojalność i przyzwoitość. Cechy, które były niezwykle ważne również dla samej autorki, wielkiej społecznicy, czynnej w organizacjach kobiecych i ziemiańskich, przekonanej do ostatnich chwil życia, że dobra strona natury ludzkiej zawsze zwycięża.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Londyn lat dwudziestych ubiegłego wieku. Mgła, dżentelmeni i whisky. Młoda dziewczyna pracująca w biurze prawnym u pewnego sknery dostaje propozycję pracy jako sekretarka księżnej. Nie ma pojęcia, dlaczego to właśnie ona została wybrana na tę prestiżową i lukratywną posadę. Przyjmuje ją jednak z radością i zadowoleniem. Ale sprawy się komplikują, ktoś ją śledzi, ktoś chce ją przejechać na pasach Ale kryminał!!! W starym, świetnym brytyjskim stylu. Są łajdacy i jest detektyw, ogromne pieniądze do wzięcia i więzienie Jest i miłość i nienawiść, jednym słowem wszystko, by zalegnąć pod kocem na całą noc! Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Książka – legenda. Najpoczytniejszy kryminał napisany w czasach PRL-u. A tak naprawdę niezwykle inteligentny opis Polski Ludowej, przebrany w strój ni to kryminału, ni to romansu, ni to westernu. Zaczyna się od tajemniczych napadów. Z tym, że wszyscy atakowani – to bandziory. Ludowa milicja staje na głowie, by dostać jedynego sprawiedliwego, szeryfa bez twarzy, który sprawia, że ludzie zaczynają się czuć bezpieczni. Podziemny światek Warszawy rusza na wojnę. Bohater ma tylko jeden znak rozpoznawczy, niezwykłe, świetliste spojrzenie. A dodatkowo w tle historia miłosna, której osią jest Marta Majewska, niechcący wciągnięta w przestępcze życie Warszawy.
Zbiór stworzony z myślą, że każdemu z nas każdego dnia przydaje się wsparcie duchowe. A wśród myśli wielkich ludzi znaleźć można wiele takich, które przynoszą radość. Autorka wyboru chciałaby, by ten mały tomik sprawił, że czytający "ładuje się dobrą energią". Uzupełnieniem aforyzmów stanowią krótkie biogramy autorów. Zarówno aforyzmy jak i biogramy zostały ułożone w porządku chronologicznym.
W lutym 1454 roku, w stronę Krakowa, ciągnie orszak siedemnastoletniej Elżbiety Habsburg, narzeczonej młodego i ambitnego króla Polski. Kazimierz Jagiellończyk liczy na korzystny mariaż, który w przyszłości da mu Węgry i Czechy. Jednak na widok narzeczonej gotów jest zerwać umowę ślubną i wszelkie układy z Habsburgami Jaka była królowa Elżbieta, przez poddanych zwana Rakuszanką? Żona, matka trzynaściorga dzieci, w tym czterech królów, kardynała i świętego. Jaką cenę zapłaciła za budowę Jagiellońskiego Domu? Jakiegoż była ducha, że w czasach Długosza, Kallimacha, Kopernika i Kolumba, z synem Władysława Jagiełły stworzyła nie tylko imperium od morza do morza, ale i najbardziej udane małżeństwo w dziejach polskiej monarchii? Kim była niewiasta, dzięki której swadziebnym talentom do dziś we wszystkich współczesnych królewskich rodach Europy, płynie jagiellońska krew? Oto próba odpowiedzi na powyższe pytania, intymny zapis zmagań z wielką historią, bodajże najwybitniejszej polskiej władczyni, zwanej przez potomnych matką królów.
Londyn, początek XX wieku. Młody, ale doświadczony już oficer Scotland Yardu postanawia rozstać się z dotychczasową pracą. Pozostaje mu ostatnia sprawa do rozwiązania, która jednak zamiast dwóch dni pracy zabiera mu wiele tygodni pełnych nieoczekiwanych zwrotów akcji. Mistrzowsko trzymająca w napięciu, klasyczna powieść kryminalna z policjantem/detektywem w tej samej osobie, ze Scotland Yardem w tle oraz z całą paletą czarnych charakterów. I oczywiście z piękną dziewczyną z szarymi oczami?Świetnie się czyta. Co klasyka, to klasyka!
Epos grecki, oparty na antycznej ustnej tradycji epickiej i śpiewany przez Homera wierszem (tzw. heksametrem). Składa się z 24 pieśni. Pierwsze poświęcone są wędrówce Telemacha, syna Odyseusza, któremu z kolei poświęcone są pozostałe księgi. Odyseja zaczyna się po zakończeniu dziesięcioletniej wojny trojańskiej. Odyseusz ciągle nie wraca z wojny do domu. Jego syn Telemach ma 20 lat i dzieli dom z matką Penelopą. W ich siedzibie przebywa też 108 natarczywych zalotników, ubiegających się o rękę Penelopy (i związane z tym nadzieje na tron). Opiekunka Odyseusza, Atena, rozmawia o jego przeznaczeniu z najważniejszym z bogów Zeusem w momencie gdy Posejdona (boga niechętnego Odyseuszowi) nie ma na Olimpie. Po tym Atena przekonuje Telemacha, aby poszukał wieści o swym ojcu. Później opowiedziana jest historia Odyseusza. W swojej powrotnej wędrówce trafia on kolejno na wyspę cyklopa Polifema, wyspę syren, wyspę zamieszkałą przez nimfę Kalipso. Przez cały ten czas Penelopa trzyma zalotników z dala od siebie. Obiecała, że wybierze jednego z nich, gdy skończy tkać sukno pogrzebowe dla teścia. Jednakże każdej nocy rozpruwa pracę z poprzedniego dnia. W połowie III w. p.n.e. poemat został przetłumaczony na łacinę przez Lucjusza Liwiusza Andronika. Był to pierwszy przekład w literaturze europejskiej.
Magdalena Nieczaj, córka rzeźnika, odnosi prawdziwy sukces na scenie w Złotej Masce, pojawiają się propozycje kinowe. Ale ciężka to kariera, a na dodatek przychodzi kryzys przełomu lat 30. XX wieku. Warszawskie lokale pustoszeją, brakuje pieniędzy. Ludzie zamykają się w domach, a artyści biedują.I wtedy odnajduje ją on. Młody, przystojny, bogaty ziemianin ze wspaniałego pałacu. Tylko że to nie scenariusz do bajki, a wspaniała, gorzka powieść znającego życie przedwojennego pisarza, który przenikliwie opisuje psychologiczne meandry mezaliansu, pustotę i powierzchowność arystokracji, pychę i próżność, a z drugiej strony pozostający ciągle ideałem marzeń sposób życia, maniery i szeroki gest.Kontynuacja opowieści o życiu Magdy Nieczajówny (pierwszą część poznaliśmy w Złotej Masce) w przedwojennej rzeczywistości mazowieckiego majątku. Warto przeczytać choćby i po to, by uprzytomnić sobie, że nasze wyobrażenia o ich życiu w tamtych czasach warte są konfrontacji.
Bruno Schulz był artystą totalnym. Nie tylko malował i rysował, nie tylko pisał własne opowieści, ale również zajmował się tłumaczeniem. I to właśnie jemu zawdzięczamy genialny przekład Procesu Franza Kafki.Proces w tłumaczeniu Schulza ilustrowany jego grafikami. Impulsem do napisania Procesu było dla Kafki zerwanie z narzeczoną. Pisarz planował początkowo opowiadanie o konflikcie ojca z synem. Jednak w trakcie pracy książka urosła do rangi utworu, jaki znamy dziś.Głównym bohaterem powieści jest kawaler, Józef K. Pewnego dnia budzi go wtargnięcie do jego mieszkania dwóch urzędników, którzy informują, iż został aresztowany, choć nie popełnił żadnego wykroczenia. Pozwalają mu zresztą prowadzić normalne życie, z tym, że cały czas musi być do dyspozycji sądu. Jednak od tej chwili życie Józefa K. staje się pasmem absurdalnych zdarzeń. Siłą tej opowieści jest jej niezwykła atmosfera. O ponurych absurdalnych sytuacjach mawiamy dziś, że są kafkowskie. Nieokreśloność winy Józefa K. pozakazuje, że każdy z nas może być osądzony. Autor wyraźnie nawiązuje do procesów inkwizycyjnych. Jest to też niewątpliwie opowieść o totalitaryzmie. Przy czym instytucją totalitarną staje się sąd, który odbiera bohaterowi prawo do obrony. Powieść obrosła ogromną ilością odczytań i interpretacji pisano, że mówi o samotności, o winie i karze, o odpowiedzialności za własne życie (Erich From)Wszystkie te tematy są nadal niezwykle aktualne.
Kiedy malarz, Jan Stanker, poznał Tolę w majątku sąsiadującym z dobrami należącymi do rodziny jego przyjaciela, wydawało się, że będzie to idealny związek dusz. Wokół rozkwitała przyroda. Oni byli młodzi, piękni, oczarowani sobą. Ani jedno ani drugie nie pomyślało wtedy, że życie ma też stronę prozaiczną, nie tylko poetyczną. Kiedy znaleźli się w Warszawie bez grosza przy duszy, za to z małym dzieckiem, świat przestał wyglądać tak różowo. Stanker nie potrafił znieść ograniczenia artystycznej swobody i oskarżał o swój zły los Tolę, która choć nieszczęśliwa, nie mogła go opuścić, gdyż nie zezwalały na to ówczesne normy moralne. Dopiero gdy mąż ją zostawił , okazało się, że sama, przy pomocy życzliwych ludzi, potrafi zadbać o siebie i córeczkę, a nawet dopomóc innym. Ale w tamtych czasach związek małżeński był nierozerwalny…
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?