Szeroki wybór książek, multimediów z zakresu szeroko pojętej kultury: architektura, duchowy wymiar twórczości, szlaki kajakowe, współczesne media, przemoc w mediach, polityka. Odnajdziesz tu również książki i podręczniki idealne dla uczniów oraz studentów. Szeroki wybór beslsellerów i nowości.
Książka jest dziełem Autorów wywodzących się z trzech dyscyplin naukowych: antropologii kulturowej, geografii i socjologii. Jest to więc praca interdyscyplinarna, której wspólny mianownik stanowi Warszawa. Zamysł jest jednak szerszy, ponieważ na konkretnym przykładzie Autorzy chcieli odpowiedzieć na pytanie: czyje jest współczesne miasto, do którego należą ulice i place, jaki jest zakres prywatyzacji przestrzeni? Czy istnieją jeszcze obywatele miasta, czy tylko jego użytkownicy? Czy miasto należy jeszcze do jego mieszkańców, czy tylko do wielkich korporacji i deweloperów, których działalności przyglądają się biernie bezsilne i nieudolne władze miasta.
Książka przedstawia miasto deweloperów, którzy budują dzielnice biznesu i zamknięte, otoczone murami osiedla mieszkaniowe, pokazuje jak mieszkańcy radzą sobie w mieście i jak użytkują jego przestrzeń. Architekci, urbaniści, działacze samorządowi oraz ludzie związani z miastem sentymentem i pasją wyrażają swoje opinie o warszawskiej metropolii, jaka jest i jaką chcieliby ją widzieć. Książka zawiera także dyskurs o Warszawie, który toczy się na łamach prasy i internetowych forach.
This is a book about TRUTH – and all the ingenious ways, throughout history, that we’ve managed to avoid it.
We live in a ‘post-truth’ age, we’re told. The US has a president who openly lies on a daily basis (or who doesn’t even know what’s true, and doesn’t care). The internet has turned our everyday lives into a misinformation battleground. People don’t trust experts any more.
But was there ever really a golden age of truth-telling? As the editor of the UK’s leading independent fact-checker, Tom Phillips deals with complete bollocks every day. Here, he tells the hilarious story of how we humans have spent history lying to each other – and ourselves – and asks an important question: how can humanity move towards a truthier future?
Poczuj magiczną atmosferę Świąt!Wyczaruj bombki, świąteczne dekoracje lub szopkę. Samodzielnie przygotuj bożonarodzeniowe ozdoby z papieru i to bez użycia kleju czy nożyczek! A gdy złożysz już wszystkie papierowe cuda, udekoruj nimi pokój, choinkę lub stół wigilijny. Łatwe w wykonaniu projekty z pewnością umilą Ci czas oczekiwania na Święta.
Poczuj magiczną atmosferę Świąt! Wyczaruj bombki, świąteczne dekoracje lub szopkę. Samodzielnie przygotuj bożonarodzeniowe ozdoby z papieru i to bez użycia kleju czy nożyczek! A gdy złożysz już wszystkie papierowe cuda, udekoruj nimi pokój, choinkę lub stół wigilijny. Łatwe w wykonaniu projekty z pewnością umilą Ci czas oczekiwania na Święta.
Poczuj magiczną atmosferę Świąt!Wyczaruj bombki, świąteczne dekoracje lub szopkę. Samodzielnie przygotuj bożonarodzeniowe ozdoby z papieru i to bez użycia kleju czy nożyczek! A gdy złożysz już wszystkie papierowe cuda, udekoruj nimi pokój, choinkę lub stół wigilijny. Łatwe w wykonaniu projekty z pewnością umilą Ci czas oczekiwania na Święta.
Na czym opiera się współczesna wspólnota? Czy tym, co konstytuuje nasze poczucie przynależności, jest historia, tradycja, wiara w mit? Na czym opieramy swoją tożsamość? W jakim stopniu wynika ona z bycia członkinią lub członkiem jakiejś grupy? Jaką rolę odgrywa w tym spektakl medialny rozgrywający się przed nami i angażujący naszą uwagę właściwie bez większych przerw? Czy spektakl – dzięki globalizacji i nowym elektronicznym mediom – wytwarza szczególny rodzaj powszechnego zaangażowania? A może właśnie zastępuje i przesłania faktyczne uczestnictwo i poczucie bliskości? W kontekście tych pytań istotne staje się zagadnienie doświadczenia estetycznego: na ile zachowuje ono swój transformujący potencjał? Natłok bodźców o charakterze estetycznym może przecież prowadzić do uodpornienia się na ich działanie. Książka Doświadczenie estetyczne i wspólnota spektaklu to próba zmierzenia się między innymi z tymi kwestiami i zarazem omówienie ich w szerokim kontekście teorii filozoficznych odnoszących się do kategorii pozoru, edukacji estetycznej i „słabego myślenia”.
Katarzyna Kasia – filozofka, absolwentka Wydziału Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, stypendystka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Włoskiej i Fundacji Kościuszkowskiej, visiting professor w Princeton University. Wykłada w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych i w Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza. Autorka książki Rzemiosło formowania (2008), tłumaczka prac współczesnych włoskich filozofów: Estetyka. Teoria formatywności Luigiego Pareysona oraz Poza interpretacją. Znaczenie hermeneutyki dla filozofii współczesnej i Nie być Bogiem Gianniego Vattimo.
Na książkę składają się teksty dotyczące dwóch zagadnień: tradycji eksperymentu oraz eksperymentu jako doświadczenia. Eksperyment pokazywany jest tu w podwójnym uwikłaniu: sytuuje się go wobec kategorii tradycji (trwania, kontynuacji, dyskontynuacji, nieciągłości i zerwań) oraz wobec kategorii doświadczenia (rozumianego zarówno jako badanie, poznawcze eksploracje, jak i jednostkowe przeżycie). Zatem zasadniczy zrąb publikacji zostaje wyznaczony przez triadę „eksperyment - doświadczenie - tradycja". Autorzy kolejnych szkiców próbują ukazywać rozmaite związki między awangardową przeszłością i tradycyjnym myśleniem o nurtach eksperymentujących a nowszymi, bardziej współczesnymi sposobami przejawiania się gestów buntowniczo-zmianotwórczych.
Rozdziały monografii pomyślane zostały w sposób zasługujący na najwyższe pochwały. Stanowią one dowód na to, że zajmowanie się awangardą w XXI wieku może przynieść wiele inspirujących tekstów i nowych odczytań. Autorzy tej monografii dokonują ciekawego poszerzenia terytorium, na którym toczyć się mogą spory i polemiki okołoawanagardowe. Kategorie eksperymentu i doświadczenia, jakie stanowią tu centralne ośrodki problemotwórcze, okazują się przede wszystkim punktami wyjścia do dyskusji nad najbardziej palącymi dzisiaj kwestiami: statusu obiektu artystycznego, jego mocy estetycznej i politycznej, performatywnych i retorycznych aspektów jego wytwarzania, związków językowego i wizualnego. Któż nie dałby się przekonać, że sprawa zanieczyszczonego powietrza jest nadal kluczowa i dla społeczeństwa, i dla jego literatury? Albo autonomia artystyczna - w swojej paradoksalnej, heteronomicznej wersji?
Fragment recenzji dr hab. Anny Kałuży
Utożsamianie kategorii eksperymentu z działalnością awangardową - w jej węższym lub szerszym znaczeniu - z jednej strony sprzyja klasyfikacyjnemu porządkowi, z drugiej jednak niesie z sobą duże niebezpieczeństwo zatarcia terminologicznej wyjątkowości tego, co eksperymentalne. Jednym z możliwych stanowisk byłoby uznanie, że wszystkie praktyki awangardowe są ex definitione eksperymentalne, bowiem motorem ich działania jest, po pierwsze, krytyczna refleksja na temat obowiązującego w danym momencie literackiego standardu (gatunkowego, tematycznego, językowego itd.), po drugie, nastawienie na działanie, gest, koncept bardziej niż na samo dzieło, po trzecie zaś, i to wydaje się nam głównym problemem eksperymentu, obecność teoretycznego zaplecza w postaci odwołania do określonego zestawu wartości estetycznych, nierzadko również etycznych, społecznych czy politycznych. Natomiast czy wszystkie działania, które nazywamy lub nazwalibyśmy eksperymentalnymi, stają się przez to awangardowe? Czy za eksperyment może uchodzić każda aktywność dekanonizująca zastany porządek literacki lub artystyczny?
Fragment wstępu Krzysztofa Hoffmanna, Jakuba Kornhausera, Barbary Sienkiewicz
Impulsem, który zapoczątkował powstanie tej książki, była wizyta w Muzeum Narodowym w Poznaniu, gdzie zwrócił moją uwagę obraz Bernardo Strozziego Porwanie Europy (Il ratto di Europa, 1630–44). Zastanowiło mnie wówczas, w jaki sposób imię fenickiej królewny, porwanej na Kretę przez Zeusa przeistoczonego w byka, mogło się stać eponimem całego kontynentu. Nie dostrzegłem w tej mitologicznej opowieści niczego, co tłumaczyłoby to z punktu widzenia językowego. Przekonującego wyjaśnienia nie znalazłem również w licznych pracach poświęconym historii Europy, w których ta antyczna legenda jest zwykle przytaczana już we wstępie. Długie i niełatwe poszukiwanie rzeczywistego, a nie baśniowego pochodzenia nazwy Europa, prześledzenie, jak przez stulecia trafiała i była przyjmowana w poszczególnych językach europejskich, pozwoliło mi na postawienie hipotezy racjonalniejszej niż mit. Równocześnie dało symboliczny skrót historii Europy w ujęciu lingwistycznym. Konsekwencją tego stała się myśl, by to rozwinąć, pisząc już pełniejsze jej dzieje.
(od autora)
Książka jest syntezą dziejów kultury europejskiej od prehistorii do końca epoki starożytnej. Jest autorską propozycją interpretacji procesów i faktów opartą m.in. na rzadkich źródłach dotyczących etymologii nazwy Europa, historii takich europejskich pojęć jak kultura i cywilizacja. Czytelnik pozna nieznane oblicze kultury europejskiej, nie tylko jej oczywistej wielkości, ale i jej ciemniejsze strony, jak niszczycielska rola Imperium Rzymskiego wobec podbijanych ludów i ich kultur.
Książka:
- definiuje charakter kultury europejskiej,
- zawiera obszerną hipotezę etymologii nazwy Europa, ale także pojęć kultura i cywilizacja,
- zawiera krótką historię historiografii kultury europejskiej (pierwszy tak pełny zarys w Polsce),
- uwzględnia te elementy kultur mezopotamskich, fenickiej, egipskiej, żydowskiej, które wywarły dostrzegalny wpływ na kontynent europejski;
- opisuje pierwsze struktury miast, pisane prawa ustanawiane przez władców mezopotamskich, toposy literackie, niektóre formy sztuki i architektury itd.; - zawiera najważniejsze informacje o Grecji i Rzymie (kulturach będących fundamentem kultury europejskiej).
W serii ukażą się m.in.:
- Dzieje kultury europejskiej. Średniowiecze
- Dzieje kultury europejskiej. Renesans
- Dzieje kultury europejskiej. Barok – oświecenie
Książka powstała w ramach projektu „Archiwum Badań nad Życiem Codziennym”, którego jednym z celów było zrekonstruowanie tradycji polskich studiów nad codziennością. W latach 2015-2016 zespół badawczy przeprowadził trzydzieści rozmów z ekspertami z tej dziedziny: socjologami, historykami, antropologami, a także redaktorami czasopism naukowych i archiwistami. Analiza ich wypowiedzi pozwoliła na zarysowanie inspiracji teoretycznych i zwięzłe przedstawienie losów socjologii codzienności, historii codzienności oraz antropologii codzienności i współczesności w Polsce. Przywołując, w formie autoryzowanych cytatów z wywiadów, słowa ekspertów, w książce rozważane są również sposoby definiowania codzienności, podejmowane tematy, stosowane metody badawcze oraz poglądy na temat instytucjonalizacji studiów nad codziennością w naszym kraju. Publikację kończy pytanie o przyszłość tego rodzaju refleksji w Polsce, czemu towarzyszy zaprezentowanie korzyści z prowadzenia badań w tym zakresie i barier, które przed nimi stoją.
Jak powstał człowiek? Czy jego istnienie we wszechświecie jest przypadkowe, czy zamierzone? Jak przebiegała ewolucja Homo sapiens? Czy scenariusz ewolucyjny pozwala mówić o złożeniu człowieka z duszy i ciała? W jaki sposób teologia poszerza rozumienie tajemnicy istnienia nas samych?Aby wyrobić sobie pogłębioną wizję powstania człowieka trzeba odwołać się do osiągnięć wielu nauk. Niniejsza pozycja jest próbą komplementarnego spojrzenia na problem powstania istot ludzkich z punktu widzenia nauk przyrodniczych, filozofii i teologii.Autorzy artykułów: Tomasz Maziarka, Michał Heller, Tadeusz Pabjan, Wioletta Nowaczewska, Jan Kozłowski, Ewa Bartnik, Grzegorz Strzelczyk, Janusz Lemański, Damian Wąsek, Wojciech P. Grygiel, Janusz Królikowski
Ogłoszony przeszło 30 lat temu w Londynie zbiór ""szkiców literackich i publicystycznych"" - jak go skromnie nazywał Tymon Terlecki - stale zadziwia bogactwem i aktualnością tematyki. Zgromadzone w nim eseje tworzą swoistą panoramę kultury europejskiej, a zarazem jedną z najgłębszych diagnoz polskiej tożsamości. Dotyczą zagadnień pozornie odległych - spraw czysto literackich (studia o Mickiewiczu, Norwidzie, Conradzie, Wierzyńskim, Bobkowskim, Kołakowskim, Valrym, Eliocie i Thomasie), malarstwa (błyskotliwe interpretacje dzieł Kossowskiego i Bohusza-Szyszki), biografii duchowej Kopernika, genezy chrześcijańskiego socjalizmu, okrucieństw drugiej wojny światowej i psychologii zła (wstrząsająca ""modlitwa samotnego chrześcijanina"" spisana wkrótce po upadku powstania w warszawskim getcie), wreszcie i najpilniejszych powinności moralnych Drugiej Emigracji. Łączy jednak te szkice więź trwała i mocno wyczuwalna. Wszystkie wyrastają z potrzeby odnalezienia równowagi między kulturami Europy i całego świata, zwłaszcza między kulturą europejską i kulturą polską. Głoszą konieczność zachowania europejskiej ""jedności w różnorodności"", służenia Europie ""przez swoją odrębność"", wytrwania w kulturze europejskiej ""na przekór jej samej"". W kontekście współczesnych debat na temat kształtu polskiej bytności we wspólnej Europie Szukanie równowagi stanowi lekturę nie tylko ożywczą i inspirującą, ale wprost niezbędną dla zrozumienia ideowego etosu Polaka-Europejczyka.
Redaktorki „Księgi jubileuszowej” dołożyły wszelkich starań, aby ukazać wielość zainteresowań [...] Aliny Kietrys — osoby wyjątkowej nie tylko w medialno-akademickim pejzażu Trójmiasta. Każdy, kto zetknął się z Panią Redaktor, może poświadczyć, ile w Niej zaangażowania, zrozumienia, radości i chęci współtworzenia, choćby mediów akademickich. [...] Zgromadzone teksty pokazują postać charakterystyczną dla etosu inteligenta o szerokich horyzontach humanistycznych [...], potwierdzają, że mamy do czynienia z człowiekiem dobrym, mądrym, otwartym. [...] Walorem książki „Pani Redaktor. W kręgu mediów, kultury i polityki” jest ponadto dokumentacja społecznego oddziaływania Aliny Kietrys na każdym etapie Jej zawodowego życia oraz zobrazowanie poprzez biografię historii regionu, różnorodności kulturowej i medialnej.
Z recenzji prof. dr hab. Iwony Hofman
Skuteczna ochrona środowiska nie jest możliwa bez odpowiedniego wychowania ekologicznego społeczeństwa, i to już od najmłodszych lat. Edukacja ekologiczna pomaga rozbudzać wrażliwość na problemy środowiska naturalnego, daje narzędzia do poszukiwania przyczyn i przewidywania skutków zjawisk prowadzących do jego degradacji, uczy respektowania praw przyrody. Jak pokazuje praca prof. Edyty Wolter, temat ten nie jest bynajmniej nowy – autorka objaśnia w swej monografii, jak przebiegał proces edukacji ekologicznej społeczeństwa polskiego w latach 1918–1939 na łamach trzech czasopism: tygodnika krajoznawczego „Ziemia”, „Świata Zwierzęcego”/„Świata i Przyjaciela Zwierząt” oraz „Wiadomości Ligi Ochrony Przyrody w Polsce. Bulletin de la Ligue pour la Protection de la Nature en Pologne”.
Adam Regiewicz Prof. zw. dr hab. nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa, filolog i filmoznawca, od 2012 kieruje Instytutem Filologii Polskiej Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego im. Jana Długosza w Częstochowie. Zajmuje się badaniem zjawisk na pograniczu literaturoznawstwa i komparatystyki kulturowej, m.in. transkulturowym badaniem średniowieczności, antropologią i kulturą współczesną badanymi w perspektywie chrześcijaństwa jako paradygmatu kulturowego Europy i jego kryzysu w dobie sekularyzmu, audiowizualnością oraz muzycznością literatury. W ramach badań nad średniowiecznością literatury i kultury popularnej opublikował monografie: Ślady obecności średniowiecznego wizerunku inkwizytora i «civitas diaboli» w polskiej literaturze fantasy po roku 1989 (2009) oraz Mediewalizm wobec zjawisk audiowizualnych i nowych mediów (2014). Książka Średniowieczność w literaturze i kulturze popularnej jest kontynuacją podjętych przez autora badań nad śladami obecności kultury średniowiecznej w zjawiskach kultury współczesnej. Autor skupia się w niej na badaniu średniowieczności (jawnej i ukrytej) w literaturze przede wszystkim polskiej i przede wszystkim popularnej. Większą część książki wypełniają analizy poszczególnych tropów średniowiecznych zawartych w literaturze popularnej. Refleksja obejmuje badanie obecności średniowiecznych form czy gatunków w obrębie współczesnych narracji (metapowieść historiograficzna) a także wpisywanie tematów czy motywów kultury elitarnej Średniowiecza w formy popularne (romans, powieść kryminalna, fantasy). Ważne wydają się także transpozycje pewnych postaci (czarownicy, inkwizytora) czy motywów oraz możliwość wpisania ich we współczesny dyskurs kulturowy, naznaczony politycznością. Średniowiecze pomimo „czarnego PR-u” nadal pozostaje największym dla kultury (w Polsce obok romantyzmu) punktem referencyjnym. Ta książka jest tylko niewielkim wycinkiem możliwości odczytywania współczesności w kluczu mediewalistycznym i uświadamia jak wiele potencjału kreacyjnego tkwi w samym napięciu pomiędzy średniowiecznym zabytkiem, traktowanym często jako relikt przeszłości a jego recepcją. Okazuje się, że odczytywane przez pryzmat literatury współczesnej Średniowiecze, nie daje się zamknąć w muzeum, rozsadzając schematy, utarte przez dyskurs naukowy ramy, wypełniając wciąż swoje zadanie, jakie wynika z każdego dzieła sztuki – aby inspirować.
II Rzeczpospolita trwała zaledwie 20 lat, ale wciąż budzi fascynację. Nic dziwnego – w historii Polski niewiele było okresów tak wielkiej kreatywności i mobilizacji we wszystkich możliwych dziedzinach. Pozbawiony państwa naród po 123 latach musiał wymyślić je na nowo. I zrobił to, począwszy od państwowej symboliki, publicznych gmachów, szkolnych podręczników i masowych organizacji poprzez mundury i broń dla wojska aż po najdrobniejsze przedmioty codziennego użytku.
Polacy w dwudziestoleciu żyli, kochali, bawili się i pracowali jak inni ludzie tej epoki, ale robili to we własnym, niepowtarzalnym i niespotykanym gdzie indziej stylu.
Świadectwem tego okresu w dziejach Polski są towarzyszące im przedmioty. Zwyczajne i niezwyczajne zarazem. Każdy z nich opowiada bowiem historię, którą trudno zrozumieć bez właściwego kontekstu. Dlatego książka ta nie jest zwykłym albumem ze zdjęciami. To nowy sposób opowiedzenia dziejów społecznych, politycznych, wojskowych, technicznych i kulturalnych II Rzeczypospolitej poprzez przedmioty, które identyfikują ją jako odrodzone, niepodległe i pełne młodzieńczej energii państwo.
Lalka szrajerka “Shirley Temple “ i odbiornik radiowy Detefon
Koziołek Matołek i inne polskie komiksy
Bombowiec Łoś , myśliwiec p-11c, pistolet vis i pojazdy pancerne z peryskopem odwracalnym Rudolfa Gundlacha
Reklamy; „Cukier krzepi”, Polskiego Fiata 508 i Olla Gum
Wieżowiec Prudential i obrotowy parkiet restauracji Adria
Port w Gdyni i transatlantyk Batory
Podkładka pod kufel z reklama? piwa Haberbusch i Schiele , opakowanie papierosów Egipskie
Sławojka - toi-toika wszechczasów
Luxtorpeda – polskie pendolino lat 30. i Piękna Helena Pm 36-1
Płyta wytwórni Syrena-Electro z nagraniem orkiestry Golda i Petersburskiego
Motocykl Sokół , kamper na podróż dookoła świata i walcarka Tadeusza Se?dzimira
Meble w stylu art déco i naczynia z cukierni Ziemiańska
Dworzec Główny w Warszawie i Sala Sejmu S´la?skiego
Polscy projektanci z czasów dwudziestolecia przebojem wdarli się do światowej elity. Jak nikt potrafili łączyć modne wówczas trendy modernizmu czy art deco z motywami oddającymi wielokulturowy charakter młodego państwa. Dlatego przedstawione w tej książce przedmioty są nie tylko „kamieniami milowymi” historii II Rzeczypospolitej – potrafią zachwycać do dziś.
"
W przestrzeni publicznej coraz wyraźniej słychać głosy diagnozujące pęknięcie Polski na dwie części: odłam liberalny i konserwatywny. Wygląda na to, że nadal aktualne pozostaje pytanie zadane w wierszu przez Juliusza Słowackiego: Szli krzycząc „Polska! Polska” (…) / Wtem Bóg z mojżeszowego pokazał się krzaka / Spojrzał na te krzyczące i zapytał: „Jaka?”1. Powyższa indagacja poety stała się jednym z ważniejszych przyczynków do podjęcia badań opisanych w pracy. Autorka wyszła z założenia, że odpowiedzi na pytanie Słowackiego warto poszukiwać także w dyskursie prasy katolickiej, a więc w środkach przekazu kształtujących światopogląd pokaźnej części polskiego społeczeństwa.
Pierwsza biografia twórcy „Przekroju”! Ba! Całego „Przekroju”! A nawet cywilizacji! Czyta się!
O ikonie
Zdumiewająca opowieść o zjawisku „Przekrój”, niezapomnianej epoce, jej śmiesznych i tragicznych postaciach oraz o jednym nieszablonowym człowieku. Kiedy Marian Eile przyjął zlecenie na stworzenie „Przekroju”, nikt nie spodziewał się, że powstaje prawdziwa ikona. Dokonał rzeczy niebywałej.
Czasopismo do dziś zna każdy czytający Polak. Jakim cudem przetrwało pod okiem cenzury? Dlaczego pies Fafik został pełnoprawnym członkiem redakcji? Jak wielkim oryginałem był Eile? Kto najczęściej gościł na okładce „Przekroju” i dlaczego byli to Bierut i Gomułka? Kto wprowadził do polszczyzny dżinsy? Dlaczego mistyfikacja to drugie imię „Przekroju”?
Jak się obchodzić z książką
Pozycja dla każdego szanującego się miłośnika książek, sztuki i kultury. Klucz do zrozumienia gustu wielu Polaków, również młodych – ciągle oczarowanych fenomenem „Przekroju”. A przy okazji dawka niezwykłych opowieści o miłości (także tej w trójkącie) i trwodze w trudnych czasach. Uwaga! Czasy zawsze są trudne.
Głos o książce
W dawnym „Przekroju”, kiedy zamieszczało się czytelniczy hit, opatrywało się taki tekst rekomendacją: czyta się. Przy okazji lektury książki Tomasza Potkaja dodam jeszcze do tego zwrotu wykrzyknik, otóż – czyta się!
Autorowi udało się osadzić fenomen tygodnika w realiach epoki. Ciekawa kompozycja, oryginalna metoda kojarzenia faktów. Książka ważna i potrzebna.
Mieczysław Czuma, redaktor naczelny „Przekroju” 1973–2000
Piarg – to ułomki, które kiedyś były wysoko. Niemal pod każdą większą ścianą skalną znajdujemy piarżyska – piarg uformowany w trójkąt przez czas wygrywający na swoich instrumentach, którymi są woda i śnieg, słońce i mróz, orzeźwiający powiew i przewalający się przez główną grań Tatr halny wiatr. Bloki skalne, istne sarkofagi z granitu lub wapienia, i ruchome głazy, aż po ostry żwir i wreszcie proch. Na tyle żyzny, że zakorzenia się w nim trawa, krzew, a nawet sama upartość kosodrzewina. Oczywiście – mają swoje indywidualne cechy. Jedne są wciąż żywe i tak zachłanne, że wczołgują się do jezior, inne już się ustatkowały i pogodziły ze swoją rolą – z wyniosłości do podnóżka, z twardości w ziemię: ubogą, ale przecież przyjmującą nawet limbę. Obejmując wzrokiem górę – od szczytu po piarg – mamy prawo przypomnieć szczytowi (a przy okazji i sobie!): Spokojnie, poczekaj – i na ciebie przyjdzie kolej. Nie szarp się przeciwko prawu. W naszej materialnej rzeczywistości tak już jest: z góry, w dół, z wysokiej grani otulanej przez mgły rozpoznawalności – w zapomnienie typowe dla zwyczajnego piarżyska. Od mocno posadowionych w historii literatury pisarzy, po kamyki-postaci wydobyte z piarżyska zapomnienia na światło czytelniczej łaskawości. Głównym tematem Piarżyska są wypowiedzi kilkunastu różnych osób o Tatrach i Zakopanem, udostępniane czytającej prasę publiczności począwszy od połowy XIX do początku XX wieku. I na zakończenie esej Kazimierz Przerwa-Tetmajer: echa tatrzańskie – pierwszy przegląd opinii pisarza o tak bliskich mu górach, ale nie w twórczości beletrystycznej i poezji, lecz w innych wypowiedziach o charakterze doraźnych korespondencji prasowych, felietonów, artykułów problemowych oraz szkiców, a nawet listów. Piarg – to ułomki, które kiedyś były wysoko. Niemal pod każdą większą ścianą skalną znajdujemy piarżyska – piarg uformowany w trójkąt przez czas wygrywający na swoich instrumentach, którymi są woda i śnieg, słońce i mróz, orzeźwiający powiew i przewalający się przez główną grań Tatr halny wiatr. Bloki skalne, istne sarkofagi z granitu lub wapienia, i ruchome głazy, aż po ostry żwir i wreszcie proch. Na tyle żyzny, że zakorzenia się w nim trawa, krzew, a nawet sama upartość kosodrzewina. Oczywiście – mają swoje indywidualne cechy. Jedne są wciąż żywe i tak zachłanne, że wczołgują się do jezior, inne już się ustatkowały i pogodziły ze swoją rolą – z wyniosłości do podnóżka, z twardości w ziemię: ubogą, ale przecież przyjmującą nawet limbę. Obejmując wzrokiem górę – od szczytu po piarg – mamy prawo przypomnieć szczytowi (a przy okazji i sobie!): Spokojnie, poczekaj – i na ciebie przyjdzie kolej. Nie szarp się przeciwko prawu. W naszej materialnej rzeczywistości tak już jest: z góry, w dół, z wysokiej grani otulanej przez mgły rozpoznawalności – w zapomnienie typowe dla zwyczajnego piarżyska. Od mocno posadowionych w historii literatury pisarzy, po kamyki-postaci wydobyte z piarżyska zapomnienia na światło czytelniczej łaskawości. Głównym tematem Piarżyska są wypowiedzi kilkunastu różnych osób o Tatrach i Zakopanem, udostępniane czytającej prasę publiczności począwszy od połowy XIX do początku XX wieku. I na zakończenie esej Kazimierz Przerwa-Tetmajer: echa tatrzańskie – pierwszy przegląd opinii pisarza o tak bliskich mu górach, ale nie w twórczości beletrystycznej i poezji, lecz w innych wypowiedziach o charakterze doraźnych korespondencji prasowych, felietonów, artykułów problemowych oraz szkiców, a nawet listów.
Autor podejmuje wszystkie istotne problemy socjologii kultury. Omawia sposoby rozumienia kultury spotykane w socjologii oraz liczne typologie zjawisk kulturowych. Charakteryzuje procesy nabywania kultury w wymiarze jednostkowym ? przez socjalizację czy akulturację, a także procesy wytwarzania się kultury w wymiarze dziejowym. Następnie zastanawia się nad znaczeniem kultury dla kształtowania się osobowości i tożsamości indywidualnej i zbiorowej. W kolejnych rozdziałach analizuje formy i przejawy uczestnictwa kulturalnego. W epoce nowoczesnej jest to przede wszystkim zagadnienie ?zanurzenia? ludzi w kulturze masowej i popularnej oraz wyłaniającym się pod koniec XX wieku społeczeństwie informacyjnym. (...) Marian Golka zaprezentował w podręczniku budzącą respekt erudycję, która sięga głęboko w przeszłość. Autor wskazuje każdorazowo historyczne korzenie i pierwsze sformułowania na temat kultury, a równocześnie uwzględnia prace nowsze i najnowsze, ukazując ewolucję teorii kultury aż do czasów dzisiejszych.
(z recenzji wydawniczej prof. dr. hab. Piotra Sztompki)
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?