Książka ta zamierzona została jako zaproszenie do wędrówki po skomplikowanych drogach myślenia religijnego i jego otchłaniach. Chce to uczynić, sięgając w myśl wybitnych myślicieli rodzimych: A. Cieszkowskiego, K. Libelta, M. Zdziechowskiego, St. Brzozowskiego, H. Elzenberga, K. L. Konińskiego, S. I. Witkiewicza, Cz. Miłosza. Proponuję wsłuchanie się w rytm, którym myślenie to pulsuje. Jest to również okazja, by myśl religijną polskich myślicieli skonfrontować z bezmyślnością, jakiej z lubością oddaje się chrześcijaństwo w Polsce, przedkładając podrygujący aktywizm ciągłych akcji duszpasterskich nad rzetelną, inspirującą refleksję religijną.
Rollo May (1909-94) – amerykański psycholog, psychiatra, filozof, jeden z najważniejszych twórców nurtu psychoanalizy humanistycznej i egzystencjalnej filozofii, uczeń Paula Tillicha, autor kilkunastu książek, m.in. Psychologia i dylemat ludzki, O istocie człowieka, Odwaga człowieka, Błaganie o mit i właśnie Miłość i wola uznawana za najważniejszą z jego prac.
Gdy zakochujemy się, świat wokół nas ulega wstrząsowi. Zmienia się nie tylko widziany przez nas jego obraz, ale również sposób doświadczania w tym świecie samego siebie. Na ogół ten wstrząs odczuwamy w sensie pozytywnym, odkrywamy cudowny nowy świat, który zwierciadło miłości, pełne tajemnic, niespodziewanie udostępniło naszemu oku. Śpiewamy, że miłość jest odpowiedzią.
Epoka zachodnioeuropejskiego Oświecenia często jest zwana Wiekiem Rozumu, który w XVIII wieku reprezentują „oświeceni” filozofowie. Jednak przyczyn powstania tego potężnego ruchu umysłowego, którego skutki do dziś odczuwamy, trudno byłoby upatrywać w swobodnej, spontanicznie zrodzonej, racjonalnej myśli. Można wypowiedzieć twierdzenie: nie byłoby Oświecenia gdyby ponad dwa wieki wcześniej nie było Reformacji. A skoro tak, to jak do tego doszło? Jakie przemiany zaszły w łonie europejskiego protestantyzmu, które doprowadziły w XVIII wieku do pojawienia się tego laickiego nurtu w Europie Zachodniej? W niniejszej monografii, na przykładzie Anglii, zostały przedstawione procesy stopniowego odchodzenia od religii chrześcijańskiej, opartej na biblijnym Objawieniu, ku coraz bardziej dowartościowywanej religii naturalnej w okresie od pierwszej połowy XVI wieku do przełomu XVII i XVIII wieku. Od ortodoksyjnego kalwinizmu do deizmu.
Rekonstrukcja tych procesów została w większości oparta na oryginalnych, mało dotąd znanych polskiemu czytelnikowi, dziełach wybranych autorów angielskich z tego okresu. Niniejsza praca jest studium filozoficzno-teologicznym, osadzonym w kontekście historycznym, określonym przez lata 1534-1689.
Emil Cioran (1911–1995), francusko-rumuński myśliciel, choć dziś już klasyk XX-wiecznej filozofii, nie podpada pod żadną typową systematyzację. Najbliżej byłoby mu chyba do szeroko pojętego egzystencjalizmu, który w powstałej w czasie rozkwitu tego nurtu we Francji Pokusie istnienia (1956) znajduje specyficzny wyraz. „Cierpieć – oto jedyny sposób na poznanie poczucia istnienia. Istnienie – oto jedyny sposób podtrzymania naszej przegranej”. W jedenastu esejach tego tomu autor przeciwstawia się iluzjom, myśleniu w kategoriach „raju”: religii i wszelkim utopiom, ze społeczno-politycznymi włącznie. Daleki od naiwnego jego zdaniem heroizmu francuskich filozofów, wypowiada własny, bardzo prywatny „egzystencjalizm”. Zebrane tu eseje można uznać za przejściowe w drodze do tego uprywatnienia: kontynuują one po trosze poetycko-retoryczny styl okresu rumuńskiego, a także ciągle jeszcze podejmują tematykę geopolityczną. Cioran, który nastawia umysł na najwyższe obroty wyrafinowania i subtelności, zwraca tu uwagę na pożytki płynące z „niemyślenia”, z fideizmu, a nawet z „głupoty”, których upór i zdolność do wysiłku budują cywilizację, wznoszą katedry i stawiają mosty. To tylko jeden z paradoksów wydobywanych w tym zbiorze przez Cioranową myśl – meandryczną, aforystyczną, niesystematyczną, która jednakże jak niewiele innych inspiruje czytelnika i każe mu nie tylko myśleć od nowa i inaczej, lecz tak samo postępować i działać.
Podczas tysięcy godzin spotkań, rozmów ze swoimi uczniami Osho wielokrotnie opowiadał o autorach, artystach, Mistrzach, którzy wywarli wpływ na życie ludzi Wschodu i Zachodu.
Na kartach tej książki zebrano opowieści o najważniejszych z nich: Lao Tzu, Buddzie, Krishnie, Dionizjuszu, Sokratesie, Kabirze, Mirze, Gurdżijewie, Nietzschem, Gibranie, Krishnamurtim. Ich biografie przedstawione są w sposób typowy dla OSHO - gawędziarski, wręcz malowniczy. Każda opowieść niesie inne przesłanie, stanowi odmienny przykład życia spędzonego na poszukiwaniu prawdy i dążeniu do oświecenia. Różne drogi, różne miejsca, a cel zawsze ten sam: poznać i pokochać siebie samego. Stać się miłością i dzięki temu zrealizować swoją misję na tej ziemi. Zadajmy więc sobie pytania: Jakie znaczenie mają ci ludzie dla naszych czasów oraz: Jakie ich nauki możemy wprowadzić do naszego życia?
Jak mówi Osho: Historia nie odnotowuje buddów. To dlatego, kiedy słyszysz o Buddzie, Mahawirze czy Zaratustrze, wydają się oni być postaciami z mitologii, nie z historii. Wydaje się, że nigdy nie istnieli, albo że istnieli w ludzkich marzeniach, w poezji stworzonej przez kilku ludzi obdarzonych wyjątkową wyobraźnią, romantyków. Wydają się być spełnieniem marzeń. Są takimi ludźmi, jakimi ludzie pragną być... ale nie są rzeczywiści. A przecież żyli. Byli tak prawdziwi, że nie pozostawili po sobie żadnych śladów.
„Osho mówi o Jezusie, Buddzie, Mahawirze, Lao Tzu, sufi i starych mistrzach zen z takimi detalami, opisując ich tak barwnie i świeżo, jakby żyli w naszych czasach, jakby nosili dżinsy”.
„Die Zeit”
Komiksowe wprowadzenie do filozofii to obrazkowa powieść filozoficzna, w której jej autorzy, Michael F. Patton i Kevin Cannon, prezentują wielką tradycję życia poddanego refleksji. Razem z dowcipnym Heraklitem, pełniącym funkcję przewodnika, wypływamy na krętą rzekę filozofii, aby poznawać najważniejszych współtwórców zachodniej myśli liczącej sobie blisko trzy tysiące lat, oraz przysłuchiwać się wielkim dyskusjom na każdy temat od etyki przez koncepcję jaźni po naturę rzeczywistości. Łącząc kunsztowne, żartobliwe rysunki Cannona z humorystycznym i pouczającym tekstem Pattona, Komiksowe wprowadzenie do filozofii przywraca nam radość z poszukiwania prawd fundamentalnych i zaszczepia umiłowanie mądrości w każdym, kto ma ochotę chwycić wiosło i przyłączyć się do wycieczki.
Oryginalny przegląd współczesnej myśli humanistycznej zawierający teksty z różnych dziedzin (m.in. filozofii, historii, historii sztuki, kulturoznawstwa) nawiązujące do wielowątkowej aktywności i dorobku profesora Krzysztofa Pomiana. Autorami są głównie przedstawiciele polskiego i międzynarodowego środowiska naukowego (m.in. prof. prof. Daniel Beauvois, Ewa Domańska, Andrzej Mencwel, Jacek Migasiński, Karol Modzelewski, Maria Poprzędzka, Paweł Rodak, Henryk Samsonowicz, Małgorzata Szpakowska, Hayden White), ale również znane postacie polskiego życia kulturalnego (np. Adam Michnik czy Anda Rottenberg).
Tom powstał dla uczczenia 50. rocznicy doktoratu wybitnego filozofa, historyka i eseisty – profesora Krzysztofa Pomiana.
Profesor Krzysztof Pomian w latach 1952–1957 studiował na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Warszawskiego, na tym samym wydziale doktoryzował się (1965) i habilitował (1968) oraz pracował jako adiunkt w Katedrze Historii Filozofii Nowożytnej. Po marcu 1968 roku stracił pracę. Do 1972 roku pracował w dziale rękopisów Biblioteki Narodowej, następnie wyjechał do Francji na zaproszenie Centre national de la recherche scientifique (CNRS), gdzie w 1984 roku został profesorem. W 1999 roku uzyskał także tytuł profesora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jest przewodniczącym komitetu naukowego Muzeum Europy w Brukseli oraz autorem licznych publikacji, między innymi takich jak: Przeszłość jako przedmiot wiary: historia i filozofia w myśli średniowiecza (Warszawa 1968), Człowiek pośród rzeczy: szkice historycznofilozoficzne (Warszawa 1973), L’Ordre du temps (Paris 1984), Collectionneurs, amateurs et curieux: Paris, Venise: XVIe-XVIIIe siecle (Paris 1987), L’Europe et ses nations (Paris 1990), Des saints reliques a l’art.. Moderne. Venise-Chicago XIII-XX siecle (Paris 2003).
academia
Álvaro de Campos to heteronim Fernanda Pessoi. Portugalski pisarz wymyślił tę postać, stworzył jej biografię, wyposażył ją także w świadomość oraz emocje, nadał jej wyobrażeniową formę życia. Przede wszystkim jednak napisał cykl utworów poetyckich, które upublicznił pod tym właśnie pseudonimem. Czego brakowało Camposowi? Ciała. Choćby ciała graficznego. W „Notatkach metafizycznych” PIO Kaliński tworzy – za pomocą linorytów – ontologiczną podstawę dla wymyślonego przez Pessoę poety. Od teraz Campos istnieje bardziej i lepiej.
Grzegorz Jankowicz
„Trzeci Punt Widzenia” to nietypowa książka, która jest zapisem rozmów trzech filozofów Marka A. Cichockiego, Dariusza Gawina i Dariusza Karłowicza. Ponad pięćdziesiąt tekstów zawartych w V tomie serii Teologii Politycznej „Życie codzienne idei”, bo właśnie w niej ukazała się ostatnia książka trzech Panów, jest wyborem z ponad 400 audycji telewizyjnych, przeprowadzonych w latach 2007 – 2010 na antenie TVP Kultura. Książka, jak również program telewizyjny, to komentarz filozoficzny do bieżących wydarzeń społecznych, politycznych i kulturalnych, które jak to określili autorzy, wstrząsnęły nimi i światem. Od marca 2016 roku program „Trzeci Punkt Widzenia” powrócił na antenę telewizyjną.
O książce napisali:
"Trzeci Punkt Widzenia" pokazywał, jak fascynująca może być rozmowa. Pośrodku telewizyjnej pogoni za kolejnymi atrakcjami, trzech intelektualistów spokojnie omawia wydarzenia polityczne, społeczne i kulturalne, książki, filmy, spektakle. Zjawiska, o których mówią twórcy programu to rozmaite obrazy naszego świata. Pogłębiona analiza odsłania ich nieoczekiwane związki, a tropiąca je rozmowa staje się przedsięwzięciem wręcz sensacyjnym.
Bronisław Wildstein, pisarz, publicysta
Pośród wielu audycji, z których jako dyrektor TVP Kultura byłem dumny, szczególne miejsce zajmował „Trzeci Punkt Widzenia”. Cotygodniowe zasiadanie przed kamerą tych, jak ich nazywano w kuluarach TVP, „trzech muszkieterów”, pośród papierowej, trącącej nieco myszką scenografii, nawiązującej swoją skromną szlachetnością do klasyki telewizji, przynosiło zawsze sporą dawkę humoru, wiedzy i nieoczekiwanych rozpoznań otaczającej nas rzeczywistości. Panowie potrafili bowiem rozmawiać i o fenomenie Kubicy, i o nowych książkach strasznie trudnych i skomplikowanych w lekturze filozofów, i o wydarzeniach z pogranicza polityki i socjologii. Wiem, że „Trzeci Punkt Widzenia” miał swoich zagorzałych wielbicieli. Nie ma co ukrywać, należałem do nich. Bo w dobie pędzącego w nicość przekazu telewizyjnego audycja firmowana przez Panów Karłowicza, Cichockiego, Gawina przenosiła nas w zupełnie odmienną od telewizyjnej rzeczywistość poważnej, choć w żartobliwej formie podawanej refleksji nad światem.
prof. Krzysztof Koehler
Dzieło domaga się wyjścia ku innemu, a więc ku światu, który nadchodzi, ku rzeczom odległym,przyszłym, choćby współczesność powątpiewała w ich sens. W dziele jest to, co inne, gdyż nie pozwala myśleć zgodnie z panującymi stereotypami i wybiega ku innym, tj. ku problemom dotądniedostrzeganym lub inaczej postawionym, zawsze o najwyższym znaczeniu.Pisma rozproszone z lat 19892000 obejmują teksty i wywiady publikowane w tomach zbiorowych, czasopismach naukowych i prasie codziennej. Bodaj najpełniej ujawnia się tu wielość zainteresowań Barbary Skargi niezmienna natomiast pozostaje perspektywa precyzyjnego i pogłębionego namysłu.
Alfred Adler (1870-1937) - austriacki psyciatra i psycholog, twórca kierunku tzw. Psychologii indywidualnej, początkowo pozostawał pod wpływem Freuda, ale dość szybko (ok. 1911 rku) odrzucił teorię libido i wystąpił z ruchu psychoanalitycznego. Jednak co widać również w ""Wiedzy o życiu"" porzucając Freuda i zawsze ostro go krytykując, czasami pozostawł wciąż jakby w kręgu jego myśli. Ale istotną różnicą pozostają wartośc, którymi człowiek powinien się kierować - to w ""Wiedzy o życiu"" szczególnie istotne i dalekie od teorii popędów twórcy psychoanalizy. Jak pisze w przedmowie sam Adler Każdy człowiek musi niedwołanierozwiązać trzy zagadnienia, są nimi: postawa wobec bliźnich, profesja i miłość (...) Rozwiązanie ich stanowi o losie ludzkości i jej pomyślności.Oczywiście w ""Wiedzy o życiu"" poza sprawą wartości porusza także Adler typowe dla psychoanalizy (a w jego rozumieniu psychologii indywidualnej) tematy jak marzenia senne czy perwersje seksualne, ale jednak zasadniczym celem autora jest zrozumienie życia, nadanie mu sensu.
Drugie wydanie Ortodoksji i rewizji w pozytywizmie francuskim stanowi kolejny tom Dzieł zebranych Barbary Skargi, wydawanych przez Wydawnictwo Naukowe PWN oraz Wydawnictwo Stentor we współpracy z Fundacją na Rzecz Myślenia im. Barbary Skargi. Oryginalnie opublikowana w 1967 roku, książka Barbary Skargi jest jedną z najlepszych prac składających się na dorobek "warszawskiej szkoły historii idei". Autorka bada szczegółowo myśl Augusta Comte'a oraz jego uczniów, reprezentujących zarówno ortodoksyjne podejście do dzieła mistrza, jak i poddających je różnego rodzaju rewizjom. Książka do dzisiaj zasługuje na uwagę jako jedna z najbardziej rzetelnych i systematycznych monografii poświęconych pozytywnej filozofii Comte'a.Barbara Skarga (1919-2009) - jedna z najważniejszych polskich intelektualistek II poł. XX wieku, postać o olbrzymim znaczeniu dla polskiego życia filozoficznego i naukowego. Pracowała jako profesor filozofii w Polskiej Akademii Nauk, była przewodniczącą rady redakcyjnej czasopisma "Etyka", opublikowała m.in. Narodziny pozytywizmu polskiego (1964, II wyd. 2013), Czas i trwanie. Studia o Bergsonie (1982,I I wyd. 2014), Przeszłość i interpretacje (1987, II wyd. 2015), Ślad i obecność (2002). Była autorką przeszło 10 publikacji książkowych oraz licznych artykułów.
Aldous Huxley (1894–1963), pisarz urodzony w Anglii, mieszkający od lat trzydziestych XX wieku w USA, najlepiej znany ze słynnej antyutopii Nowy wspaniały świat (1932), stanowi ciekawy przykład ewolucji w zakresie stosunku do sfery duchowej. W młodości zdecydowany agnostyk i prześmiewca, z biegiem lat coraz bardziej angażował się w tematykę religijną. Od lat czterdziestych XX wieku uchodził za „mistyka”. Nigdy nie stał się członkiem żadnej grupy religijnej. Choć sympatyzował z wedantą, zenem, a także z chrześcijańskim mistycyzmem, był sceptyczny wobec Kościołów jako instytucji. Poszukiwał Boga „wewnętrznego”, w sobie, doświadczanego wprost, a nie za pośrednictwem teologicznej teorii (i, trzeba też powiedzieć, przez pewien czas pomagał sobie w tych poszukiwaniach meskaliną mimo protestów jego hinduistycznego guru). W tym tomie zebrano ponad dwadzieścia esejów Huxleya pisanych w latach czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku. Dotyczą one kwestii mistycznego „oświecenia”, poznania „ostatecznej rzeczywistości”, ogólnie mówiąc – doświadczenia boskości, spotkania z Bóstwem. Huxley, jak sam stwierdził, głęboko wierzył, że nasza jaźń pozostaje w nieprzerwanym związku z duchem wszechświata. Nasz podstawowy problem to „wyjście” z kręgu własnego światła tłumiącego blask tego wyższego Ja. I tej właśnie kwestii, zasadniczej dla mistyka poszukującego unio z Bogiem, poświęcone są rozważania w prezentowanych tu esejach.
W książce ks. Jacka Grzybowskiego narracyjny rozmach i analityczna głębia służą tej samej sprawie. Idąc od starożytnej filozofii śmierci do współczesnej śmierci filozofii, autor raz jeszcze rozważa historię, która nie łudzi nadzieją stojącego za rogiem happy endu. Zamknięci w pułapce języka i czasu musimy podjąć trud myślenia od początku – wziąć do rąk Fedona, wejść do celi Boecjusza, rozsupłać dystynkcje scholastyków, posłuchać współczesnych. Filozofia, która nie niesie pocieszenia, podobnie jak człowiek, który zgubił drogę, powinna wrócić do rozdroża, ponownie przemyśleć fundamenty. Książka ks. Grzybowskiego to wyprawa w stronę źródeł, ekspedycja wytrawnego podróżnika idącego wbrew modom, pod prąd.
Dariusz Karłowicz
W jakim stopniu republikańskie kategorie pomagają nam radzić sobie z fundamentalnymi problemami dotyczącymi natury i uprawomocnienia demokracji liberalnych u progu XXI wieku? Co znaczą dziś pojęcia cnoty, dobra wspólnego i edukacji obywatelskiej? Czy dają się one pogodzić z koncepcją państwa neutralnego (a może stały się przestarzałe lub też zdyskredytowane - jako zbyt ""opresywne"")? Czy demokracje liberalne, choć przejęły od republikanizmu wiele koncepcji i rozwiązań systemowych, nie porzuciły jednocześnie republikańskich uzasadnień i wartości (a jeśli tak, to czy nie jest to jednym z głównych powodów wewnętrznych sprzeczności oraz problemów współczesnych społeczeństw demokratycznych)? Czy liberalno-republikańskie instytucje dają się utrzymać bez towarzyszących im publicznych przekonań i wartości?""Książka Marcina Gajka to pasjonująca próba poszukiwania pomostu między klasyczną myślą republikańską, gdzie poczucie zakorzenienia we wspólnocie politycznej oraz cnoty obywatelskie odgrywają fundamentalną rolę, a wolnościowym etosem liberalizmu z jego wywyższeniem roli jednostki. Wspólny mianownik, jaki autor odsłania w obu tych pozornie przeciwstawnych tradycjach, otwiera szansę syntezy - republikańsko-liberalnej koncepcji państwa jako obiecującego kierunku stopniowej przebudowy istniejących organizmów politycznych."" (prof. Zbigniew Stawrowski)
Br. Jarosław Kurek jest obecnie członkiem wspólnoty benedyktyńskiej Opactwa Glenstal w Irlandii. Urodził się w 1980 r. w Katowicach, tam też ukończył studia muzyczne w klasie skrzypiec. W 2005 r. wstąpił do Opactwa w Tyńcu, a pierwsze śluby złożył cztery lata później. Na przełomie lat 2014 i 2015 spędził dziewięć miesięcy na misjach w Peru. Filozofię studiował w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym oo. Dominikanów w Krakowie. W październiku 2016 r. zamierza rozpocząć studia specjalistyczne z zakresu teologii patrystycznej na Uniwersytecie Oksfordzkim.
Odczytanie myśli rzymskich stoików przez pryzmat paidei – wychowawczego projektu i wychowawczej praktyki – jest, jak się wydaje, istotną innowacją w historii recepcji i interpretacji rzymskiego stoicyzmu. Dlatego wolno twierdzić, że Jarosław Kurek wykonał pracę pionierską, a swoją rozprawą, opartą na analizie oryginalnych tekstów źródłowych – skromnie prezentowaną jako zaledwie próba rekonstrukcji modelu rzymskiej paidei – przetarł szlak dla przyszłych badań, weryfikujących i uzupełniających stawiane przez niego hipotezy.
prof. Jan Kiełbasa
Ileż razy czytaliśmy, że filozofia rzymska to dzieło epigonów prawdziwej filozofii – rzecz pozbawiona blasku, wtórna, synkretyczna, nieciekawa. Znakomite studium Jarosława Kurka, rekonstruując imponującą architekturę neo-stoickiej drogi do doskonałości, zadaje kłam tym krzywdzącym opiniom. Posługując się metafilozoficznymi kategoriami Pierra Hadota i Juliusza Domańskiego, autor z ogromnym znawstwem przedstawia koncepcję i praktykę filozofii, która mierzy się z największymi wyzwaniami. Mówi, w jaki sposób nas, ludzi zależnych od kaprysów fortuny, pogrążonych w zamęcie, lęku i rozpaczy, obdarzyć prawdziwą wolnością i szczęściem. Paideia rzymska otwiera możliwość, by w obecności subtelnego tłumacza i komentatora wysłuchać pogańskich mistrzów, których głos i doświadczenia przez stulecia kształtowały kulturę duchową chrześcijańskiej Europy.
Dariusz Karłowicz
Protagonista to główny aktor w starożytnym teatrze greckim, najważniejszy, a czasem najwybitniejszy. W zamierzonych trzech tomach próbuje argumentować, iż istnieje nieskończona liczba podmiotów, lecz jako podmiot tylko jeden - najbardziej rzeczywiste, ruchome centrum świata, ja, czyli Protagonista. Teza jest właściwie banalna, ale jej wykazanie i pewne konsekwencje z niej wynikające, już, jak mniemam, nie. ""Ja"" w użytym powyżej znaczeniu jest tylko zaimkiem wskazującym, beztreściowym indeksem. Ogólna struktura i zawartość owego ""ja"", głównego aktora, będzie pojawiać się w trakcie prezentacji kolejnych tomów. W niniejszym przedstawiam podstawowe odróżnienia, ""drogę"" do Protagonisty i tło problemowe. Rozważania tu podjęte przeprowadziłem siedząc za stołem, czyli wykorzystując wyłącznie refleksję i wyniki namysłu innych filozofów (czego powód przedstawiam). Moje dywagacje są więc spektakularne, wątpliwe, modyfikowalne i, mam nadzieję, komuś przydatne. Ten ktoś musi być apriorycznie wrażliwy na problematykę filozoficzną i do niego właśnie ta praca jest skierowana. Zgodnie z główną tezą książkę napisałem dla siebie, ale i dala każdego, kto miewa podobne problemy. [ze Wstępu]
Książka Marksizm. Krytyka zbiera w jednym tomie interpretację i krytykę myśli marksistowskiej z perspektywy ekonomii, filozofii i historii idei. Zasadniczą część książki stanowią trzy eseje nieżyjących już ekonomistów reprezentujących trzy pokolenia austriackiej szkoły ekonomii.
W tekście Karol Marks i koniec jego systemu z 1896 roku Eugen von Böhm-Bawerk analizuje sprzeczności w Marksowskim systemie ekonomicznym. Leszek Kołakowski tak komentował w Głównych nurtach marksizmu ten jeden z najważniejszych esejów w historii ekonomii:
Wedle Böhm-Bawerka Marks nie podał ani empirycznych, ani psychologicznych dowodów na rzecz tezy, iż wartość jest ukonstytuowana przez pracę. […] Po pierwsze, [Marks] bierze pod uwagę tylko produkty pracy, podczas gdy produkty natury (m.in. ziemia) są także wymieniane. […] Po wtóre, Marks abstrahuje zupełnie od wartości użytkowej, czego czynić nie wolno, skoro, jak sam podkreśla, wartość użytkowa jest warunkiem wymiennej. Po trzecie, Marks bezzasadnie zakłada, że gdy się pominie wartość użytkową, w towarze nie zostaje nic innego prócz skrystalizowanej pracy; w rzeczywistości jednak zostaje niejedno, […] dlaczego tylko jedna z tych własności miałaby być podstawą wartości? Ponadto, wedle Böhm-Bawerka, kategoria wartości w sensie Marksa jest bezużyteczna przez to, że nie daje się ilościowo wymierzyć niezależnie od ceny, a z kolei jednym z powodów jej niemierzalności jest ten oto fakt, że niepodobna, jakby Marks chciał, sprowadzić pracy złożonej do wielokrotności pracy prostej; prace są jakościowo zróżnicowane i nie dają się przedstawić w jednostkach czasu pracy. Powiedzenia, że wartość [w sensie Marksa] rządzi stosunkami wymiany, niepodobna więc empirycznie ugruntować i nie wyjaśnia ono niczego w rzeczywistych procesach ekonomicznych.
Tekst Böhm-Bawerka to nie tylko wnikliwa analiza ekonomiczna, ale także arcydzieło sztuki polemicznej. Böhm-Bawerk próbuje interpretować Marksa i jego kolejne tezy w wyjątkowo życzliwy sposób i pokazuje krok po kroku, że nawet przy najkorzystniejszych dla Marksa założeniach, cały gmach Marksowskiej ekonomii i tak musi się zawalić. Jego argumenty nie tylko trafiają w sedno intelektualnie, ale także zachwycają dowcipem, barwnością metafor i porównań.
Dlaczego ozdoba zdobi? Przed dziesięcioma laty prof. dr. hab. Jan Kurowicki- skądinąd poeta, członek Związku Literatów Polskich, a w swej specjalności akademickiej estetyk- wydał zbiór esejów pod takim właśnie tytułem. Rewelacyjnym, bo sprowadzonym do prostego, naiwnego pytania, ale treść tytułowego eseju wnikliwie objaśnia istotę rzeczy, jaką wszyscy mijamy bez zastanowienia. "Estetyczne przesłony rzeczywistości" to tym razem wybór esejów filozofa, które powstały w minionym ćwierćwieczu. Ich układ i wniesione poprawki pozwalają zobaczyć stworzoną przez niego perspektywę badawczą. Na początku książki pada fundamentalne zdanie, które jest kluczem do dalszych dywagacji: "Od wielu już lat zajmuje mnie estetyka, która nie skupia się tylko na wyżynach sztuki". Dla teoretyka estetyki gra ona swoją rolę niemal zawsze i wszędzie, co dla większości z nas brzmi odkrywczo. I właśnie ta książka to uświadamia i tłumaczy. Główną jej ideą nie jest estetyczność oczywista, widziana gołym okiem, lecz dotarcie do społeczno-historycznej ewolucji, która ten walor rozwijała, modyfikowała i mnożyła. Autor tym samym rozwija i uszczegóławia swoje ustalenia z poprzednich prac, m.in. z "wartości estetycznych fotografii" (2001), "Dlaczego ozdoba zdobi" (2006), "Zerowość estetyczna" (2008) oraz z "Estetyczności środowiska naturalnego" (2010).
Zgodnie z tytułem prezentowanej publikacji, przedmiotem naszej uwagi stał się dorobek XX-wiecznych włoskich myślicieli. W kręgu zainteresowania znalazły się m.in. pisma Antonia Labrioli – stosunkowo mniej znanego w Europie myśliciela, którego publikacje miały jednakże istotne znaczenie w życiu intelektualnym we Włoszech, także dokonania Antonia Gramsciego – postaci niezwykle znaczącej nie tylko dla filozofii, ale też włoskiej i europejskiej praktyki życia politycznego. Kolejne rozdziały przybliżają sylwetki i prace Benedetta Crocego, Gianniego Vattima oraz Umberta Eco – myślicieli kształtujących oblicze współczesnej filozofii włoskiej, nadto zaś – co warto podkreślić – filozofii na naszym kontynencie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?