Zapraszamy po szeroki wybór literatury z dziedziny filozofii: systemy filozoficzne, kultura, sztuka, socjologia, historia filozofii, dzieła wielkich myślicieli. Szczególnej uwadze polacamy tutaj książki współczesnego nauczyciela duchowego, autora książek i wykładów z dziedziny duchowości czyli Eckhart Tolle. Jego bestsellery to Nowa ziemia, Strażnicy istnienia, Mowa ciszy, Praktykowanie potęgi teraźniejszości, Diament w twojej kieszeni i wiele innych, po które zapraszamy na Dobreksiazki.pl
Wśród miejsc uchodzących w średniowieczu za wejścia do podziemnego świata zmarłych największą sławę zyskała sobie położona na małej skalistej wysepce jeziora Lough Derg w północno-zachodniej Irlandii tajemnicza jaskinia. Miał ją rzekomo otworzyć św. Patryk, uderzając w ziemię laską, otrzymaną (zgodnie z niektórymi wersjami legendy) od samego Chrystusa. Później przybysze z różnych krajów zstępowali do niej, aby w ten wymagający szczególnej odwagi sposób odpokutować popełnione przez siebie najcięższe nawet grzechy. Pierwszym takim pielgrzymem, którego relacja dochowała się do naszych czasów, był dwunastowieczny rycerz Owen. Jego opowieść spisał cysterski zakonnik Henryk z Sawtry i umieścił w swoim Traktacie o czyśćcu św. Patryka.
Przedstawiona w tej pracy analiza ma w zamierzeniu być wprowadzeniem do teorii działania komunikacyjnego wyjaśniającym normatywne podstawy krytycznej teorii społeczeństwa. Teoria działania komunikacyjnego ma stanowić alternatywę dla nie dającej się już utrzymać filozofii dziejów, z której nie mogła się wyzwolić dawniejsza teoria krytyczna: teoria działania komunikacyjnego dostarcza stosownych ram, w których ponownie mogą zostać podjęte interdyscyplinarnie zakrojone badania nad selektywnym wzorcem kapitalistycznej modernizacji.
W połowie wieku XX Andre Malraux powiedział, a wielu później po nim to powtarzało, że „wiek XXI będzie wiekiem mistyki, albo go w ogóle nie będzie”. Żyjemy w połowie drugiej dekady XXI wieku i mistyków w istocie przybywa, ale nie wydaje się, by ich obecność zmieniała nasz świat na lepszy. Pewnie dlatego pojawia się coraz więcej głosów, które przekonująco dowodzą, że zarówno bez mistyków, jak i bez ich Boga nie tylko da się żyć, ale żyje się pełniej i szczęśliwiej.
Takich głosów przybywa również w „katolickiej Polsce”. Książka Janusza Majcherka Bóg bez znaczenia to jeden z dowodów, że nie wolno przejść obok nich obojętnie. Autor przekonująco wyjaśnia, iż takie „bezbożne” życie może być dobre, spełnione i szczęśliwe. Książka w sposób zwięzły i przystępny rozbija religijne iluzje, ukazując możliwość dojrzałej i odpowiedzialnej obecności w świecie bez konieczności odwoływania się do pozaziemskich autorytetów.
Lektura obowiązkowa dla wierzących i ateistów.
Zwykło się nazywać Schopenhauera twórcą pesymizmu filozoficznego. Jak pisze Jan Garewicz jego pesymizm nie miał nic wspólnego z katastrofizmem, a negacja postępu z zaprzeczeniem rozwoju nauki i techniki. Uczył rezygnacji bez pokory, współczucia bez miłości bliźniego, buntu bez działania.Schopenhauer z jednej strony neguje świat, ale z drugiej strony uznaje ten świat za jedyny z możliwy. I czyni tak z powodu przyjęcia pewnych zasad aksjologicznych, przy czym jak w innym miejscu pisze Garewicz etyka Schopenhauera jakkolwiek normatywna, nie posługuje się pojęciem obowiązku. Powiada czym jest dobro, ale nie usiłuje nikogo skłonić do dobrego postępowania.Cóż zatem jest podstawą moralności skoro wedle Schopenhauera nie ma wartości obowiązujących powszechnie, ale są różnorodność, indywidualność, a wreszcie wiedza podpowiada niemiecki filozof.
Jak pisał Aleksander Camus w "Człowieku zbuntowanym", umiejętność mówienia "nie" może mieć wydźwięk pozytywny, bunt jest źródłem "aktywności i energii", z tego rodzaju postaw rodzi się świadomość, a "człowiek walczy o nienaruszalność swojej istoty". Rozległy obszar refleksji w tomie "Opór - protest - wykroczenie" wytyczony został przez zagadnienia filozoficzno-metafizyczne, antropologiczno-kulturowe, kwestie z dziedziny polityki oraz historii, a także dociekania psychologiczne i socjologiczne, wtajemniczenia w eksperymenty sztuki niepokornej, opisy literatury sprzeciwu, postaw pisarzy wobec nowych intermedialnych środków artystycznego komunikowania (wraz z przekroczeniem tradycyjnych norm i gatunków). Znawcy przedstawili ambitne próby porządkowania, zaprezentowali ciekawe pomysły naukowe oraz zróżnicowane, często nowatorskie metody badań.
prof. dr hab. Wojciech Ligęza
Komentarze do przypowieści sufickich
Przypowieści od zarania historii są najlepszą pomocą w nauce. Są żywe i zajmujące. W bardzo prosty sposób przekazują najważniejsze nauki życia. W tej książce znajdziesz specjalny wybór komentarzy Osho do niezrównanych przypowieści ze świata sufizmu. Osho zachęca do poznawania świata sufich wspaniałą przypowieścią o strumieniu, który na swej drodze napotkał pustynię. W obliczu tej pustyni pojawiają się w strumieniu lęki – nie wie on, jak ma pokonać nieznaną mu przeszkodę. W tej chwili wahania strumień słyszy tajemniczy głos, który zachęca go do oddania się wiatrom, które przeniosą go na drugą stronę pustyni. Osho ukazuje, jakie znaczenie w świecie sufich ma ufność, mądrość serca i powierzenie się. Podkreśla, że sufizm nie objaśnia egzystencji, zamiast tego zaprasza do poznawania jej tajemnic. Dlatego przypowieści sufickie, które Osho komentuje, nie mają charakteru filozoficznego. Są gestem wskazującym świat istniejący poza filozofią.
Zobacz Zestaw: Mądrość Piasków Cz. 1 i 2 OSHO.
Razem taniej! Oszczędzasz 15%
Fragment książki
Pewien strumień, płynący ze źródeł w dalekich górach, przepływał przez wszelkiego rodzaju tereny, aż wreszcie dotarł do piasków pustyni. Już miał przeprawić się przez nie, tak samo jak przez wszelkie inne przeszkody, gdy stwierdził, że wody jego znikają pochłaniane przez piasek. Strumień był przekonany, że przebycie pustyni jest jego przeznaczeniem, jednak nie widział na to sposobu.
- Wiatr pokonuje pustynię, więc i strumień może tego dokonać - w pewnej chwili dobiegł go szept z pustyni. Strumień widział, że gdy tylko rzucał się w piasek, znikał pochłonięty przez niego. Wiatr zaś unosił się w powietrzu i dzięki temu przeprawiał się przez pustynię.
- Nie pokonasz pustyni płynąc tak, jak zawsze płynąłeś. Znikniesz albo staniesz się bagniskiem. Musisz pozwolić wiatrowi, by przeniósł cię do celu twej wędrówki.
- Ale jak mam to uczynić?
- Pozwól, by wiatr cię wchłonął.
Strumień nie mógł zaakceptować tego sposobu. Nigdy jeszcze nie został przez nic wchłonięty. Nie chciał tracić swej indywidualności. A gdyby ją stracił... skąd miał wiedzieć, że ją w ogóle odzyska?
- Taka jest rola wiatru -szeptały piaski. - Wiatr unosi wodę i przenosi ją nad pustynią, a potem pozwala jej opaść. Woda opada deszczem i na powrót staje się rzeką.
- Skąd mam wiedzieć, że tak jest naprawdę?
- Tak jest. Jeśli nie wierzysz, staniesz się co najwyżej grzęzawiskiem. Nawet to zająć może wiele, wiele lat. Bycie grzęzawiskiem to nie to samo co bycie strumieniem.
- Czy nie mogę pozostać strumieniem takim, jakim jestem dzisiaj?
- W żadnym razie takim nie pozostaniesz - szeptały piaski. - Twoja istota zostanie uniesiona i z niej znów powstanie strumień. Nazywają cię dziś tak, jak cię nazywają, ponieważ nie wiesz, co jest twoją istotą.
Gdy strumień usłyszał te słowa, w jego myślach odezwały się dalekie echa. Przypomniał sobie, jak przez mgłę, pewien stan, w którym obejmowały go - a może tylko jakąś jego część - ramiona wiatru. Przypomniał też sobie, że było to prawdą, choć nie było takie oczywiste. I strumień wzniósł się w oparach w witające go ramiona wiatru, który delikatnie i z łatwością uniósł go i przeniósł przez pustynię, pozwalając opaść miękko, gdy tylko dotarli do szczytu góry, oddalonej o wiele, wiele mil. Ponieważ strumień miał wątpliwości, mógł lepiej sobie przypomnieć i zapamiętać szczegóły tego przeżycia.
- Tak, teraz poznałem moją prawdziwą tożsamość. Strumień uczył się. Piaski szeptały:
- My to wiemy dlatego, że widzimy to co dnia, i dlatego, że my - piaski - rozciągamy się na całej drodze, od rzeki aż po górę.
To dlatego powiadają, że bieg strumienia życia zapisany jest w piaskach pustyni.
Mądrość piasków 1Spis treści
Opowieść o piaskach 7
Zaufaj Allahowi 37
Podróż sama w sobie jest celem 63
Wbrew oczekiwaniom 87
Oaza istnieje w twojej uważności 115
Bądź totalny - wtedy jesteś 143
Idol obłąkanego króla 169
Drabina nie istnieje 197
Doświadczenie jest istotą 227
O autorze 249
Kurort Medytacyjny Osho International 250
Więcej informacji 251
Esej Jacka Dobrowolskiego to antropologiczny szkic, który stara się odpowiedzieć pytanie, czy starożytne hasło „poznaj samego siebie” jest wciąż aktualne w naszych czasach, zdominowanych przez naukę i technikę. Esej został wyróżniony w drugiej edycji konkursu o nagrodę im. Barbary Skargi na esej metafizyczny.
Polski tom Manifesty dla filozofii stanowi unikatową edycją dwóch książek Alaina Badiou – Manifestu dla filozofii oraz Drugiego manifestu dla filozofii. Obie pozycje, napisane przejrzystym i zwięzłym stylem, są namysłem nad kondycją intelektualną współczesnego świata, ujmowanego przez pryzmat dominujących problemów współczesnej filozofii. Autor w obu publikacjach, oddalonych od siebie o 20 lat, analizuje najistotniejsze debaty filozoficzne, by na ich przykładzie pokazać, w jaki sposób myśli się o świecie i jak filozofia ten świat kształtuje.
Autor, rozwijając dalej tematykę z tomu pierwszego, opisuje pracę nad światem roślin istot elementarnych przyrody – istot korzeni, wody, powietrza i ognia. Omawia również tajemnice ludzkiego organizmu, procesy przemiany materii i krążenia oraz choroby i proces zdrowienia. Porusza aspekt przemiany mineralności w stan cieplny w człowieku. Omawia moralno-ducho-we impulsy ludzkości, a także moralne zimno i moralną nienawiść człowieka oraz pracę nad przemianą duchowej postaci człowieka.
Principia są gruntownym podsumowaniem XVII-wiecznej wiedzy na temat podstawowych praw mechaniki, rozbudowanym następnie o wyniki własnych przemyśleń, badań teoretycznych, eksperymentów i astronomicznych obserwacji Isaaca Newtona. W jego czasach nie prowadzono jeszcze algebraicznych rachunków w takiej formie, jakiej dziś powszechnie używamy królowały metody geometryczne, polegające na przekładaniu wartości wielkości fizycznych na długości odcinków i łuków, konstruowaniu z nich odpowiednich figur geometrycznych, badaniu relacji zachodzących między elementami tych figur i budowaniu w ten sposób dowodów twierdzeń. Ślady tego podejścia pozostały do dziś w postaci graficznego obrazu wektora jako strzałki i szkolnej metody sumowania wektorów. Podobne do współczesnych rachunki algebraiczne znajdujemy u Newtona w formie zaczątkowej i w zapisie niekiedy trudnym w odbiorze dla współczesnego czytelnika.Kolejne (trzy) oryginalne łacińskie wydania Principiów różnią się między sobą Newton stopniowo rozszerzał wykład i zmieniał niektóre jego fragmenty. Wydanie trzecie uznawane jest za jego ostatnie słowo, i ten tekst (w angielskim tłumaczeniu Andrew Motte'a z roku 1729) stał się podstawą polskiego przekładu autorstwa Sławomira Brzezowskiego.Dr Sławomir Brzezowski ukończył fizykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Doktorat z fizyki teoretycznej uzyskał w Zakładzie Teorii Pola Instytutu Fizyki UJ. Jest emerytowanym wykładowcą UJ.
Przejrzysty, systematyczny, precyzyjny i uporządkowany chronologicznie wykład obejmujący historię estetyki od starożytności do końca XVII wieku.
Tom 2 monumentalnego, w swoim czasie nowatorskiego, dzieła dziś uznawanego już za klasyczne. Przejrzysty, systematyczny i precyzyjny wykład uporządkowany chronologicznie. Tom 2 omawia średniowiecze.
Walorami tej wyjątkowej pracy są liczne przytoczenia dzieł oryginalnych (w tym również po łacinie i w grece), szczegółowe indeksy rzeczowe oraz ilustracje (grafiki, schematy, portrety).
To klasyczne już i najlepiej znane z dzieł nestora francuskich historyków Jeana Delumeau (ur. 1923) stara się pokazać, że wbrew rozpowszechnionym przekonaniom renesans nie był wcale odrodzeniem. Nic się tam nie odradzało, za to wiele rodziło. Renesans nie zrywał ze średniowieczem, lecz je kontynuował jeśli nieco mniej religijny, to nie na zasadzie antyreligijnego odrodzenia, lecz nowych, bardziej liberalnych prądów. Delumeau nie ogranicza się do sztuki, najbardziej spektakularnego oblicza renesansu, lecz omawia całe spektrum tej kultury z cywilizacyjną, gospodarczą i przemysłową stroną włącznie. Pokazuje jedność twórczości w ówczesnym rozumieniu czy to malarskiej, czy wynalazczej. Leonardo malował, a zarazem projektował maszyny (co było wtedy dość popularne, a on sam, wbrew mitowi, nie był najzdolniejszym z renesansowych inżynierów). Spoglądając w swej monumentalnej monografii z perspektywy historycznej, socjoekonomicznej i ideologicznej, autor przedstawia odrodzenie nie jako powrót do jakiegoś mitycznego humanizmu wypartego rzekomo przez średniowiecze, lecz jako przedproże naszej nowoczesności. Przedproże przy całym geniuszu epoki osiągane mozolnie: nauka stopiona z magią, religia eksperymentująca z pogaństwem, jednak wynalazki (druk), odkrycia geograficzne czy nawet reformacja sprawiają, że naszej współczesności łatwiej się rozpoznać w epoce odrodzenia niż w jakiejkolwiek innej przed nią.
"(...) według Butlera na religię patrzeć trzeba nie tyle z perspektywy bądź niepewności danych, na których jest oparta, ile z perspektywy jej znaczenia dla naszego życia. Okazuje się wówczas, iż warunkiem racjonalności wiary religijnej bynajmniej nie jest absolutna pewność jakiejś doktryny religijnej, lecz z jednej strony choćby minimalny stopień jej prawdopodobieństwa, z drugiej - jej pozytywne znaczenie dla naszego życia"
Jedno z ważniejszych pism Immanuela Kanta, w którym wyłożył on teorię prawa, moralności, cały system etyczny oraz "koncepcję nowoczesnej wolności". Dzieło prezentuje nieznaną w Polsce, a niezwykle ważną dla ducha demokracji, kantowską filozofię prawa. Składa się z 2 części: pierwsza poświęcona jest metafizycznym podstawom teorii prawa, druga dotyczy metafizycznych podstaw teorii cnót. Nauka Kanta, ze względu na swój uniwersalny charakter może służyć za podstawę współczesnej europejskiej moralności obywatelskiej.
Filozofowie cenią w Kancie krytyka rozumu i klasycznej metafizyki, a także twórcę metody transcendentalnej i fundatora nowej metafizyki. Etycy widzą w kategorycznym imperatywie podwaliny nowoczesnej deontologii; estetycy chętnie odwołują się do Kantowskiej teorii smaku czy wzniosłości. teolodzy zaś nieufnym okiem spoglądają na ideę Boga jako postulatu rozumu. Także teoria polityki zdążyła już okrzyknąć ideał wieczystego pokoju "naiwnym urojeniem".
Dotychczas jednak najmniej skorzystano z teorii państwa i prawa; jak się wydaje, to właśnie adeptom nauk prawniczych książka posłużyć może radą, inspiracją lub choćby prowokacją gwoli rozwagi nad genezą i legitymacją pozytywnego prawa - od cywilnego poczynając, na obywatelskim i międzynarodowym kończąc. Jeśli chodzi o racjonalistyczą szkołę prawa naturalnego, to Kant nie ma sobie równych.
Książka należy do kanonu lektur nie tylko filozofów i etyków, ale także politologów i prawników.
Dusza ludzka oś świata
Autora tej książki nie trzeba przedstawiać osobom zainteresowanym szeroko pojmowanym życiem duchowym. Jerzy Prokopiuk jest bowiem od lat uznanym autorytetem w dziedzinie filozofii, psychologii, ezoteryki i antropozofii. Jego rozważania na tematy dobra i zła, samorealizacji, inkwizycji, reinkarnacji i przyjaźni zawsze wzbudzały zainteresowanie i żywą polemikę. Tak jest i tym razem - książka jest intelektualną wędrówką i jednocześnie interesującą opowieścią o ważkich zagadnieniach naszej rzeczywistości. Na pytania w rodzaju: czym jest przeznaczenie, nie otrzymujemy prostej definicji a jedynie zaproszenie do polemiki od doskonałego erudyty. Czytamy więc o intuicji, twórczości i kreatywności, o wartościach, nagrodach (niebo, raj, zbawienie, wieczna szczęśliwość) próbując podjąć tę polemikę z uznaniem przyjmujemy bogatą wiedzę Autora.
Wolter mówił o Saint Germainie - "człowiek, który nigdy nie umiera i wie wszystko"
Księga czwarta jest kontynuacją i rozszerzeniem zasad zawartych w tomie trzecim.
Saint Germain dzieli się tu ze Studentami wiedzą dotyczącą Wyższych, Wewnętrznych Praw Życia. Przekazywane wskazówki dotyczą konkretnych zastosowań wiedzy o naszej prawdziwej Istocie - "Obecności JAM JEST" i umożliwiają czytelnikowi łatwe wcielanie ich we własne życie. Czytelnik prowadzony jest ku coraz wyższemu rozumieniu własnej Istoty oraz coraz wyższym poziomom wibracji prowadzącym do Oktawy Światła.
Dzieło to stanowi naturalną kontynuację trzech pierwszych Ksiąg i zawiera do Nich wiele odnośników. Wiedza przekazywana jest stopniowo, stąd najkorzystniejsze jest studiowanie Ksiąg tej serii po kolei.
Książka ta jest czwartą z sześciu Ksiąg tematycznie związanych z Saint Germainem i jego przekazami dotyczącymi Uniwersalnych Zasad Życia, Wszechświata, Miłości, Mocy i Mądrości.
Okropny to był próg do przestąpienia. Wszakże wahanie się w tak ciężkim położeniu jeszcze mi się przykrzejszym wydało. Porywam więc świecę – i wchodzę. Za mną drudzy. Wszędzie cichość wielka. Rzucam okiem po pokoju – wszędzie dość porządnie – nic w tym pomieszkaniu śmierci nie zdawało się zapowiadać gwałtownej jej ofiary. Tylko jeden zakątek, gdzie łóżko stało... ach! straszny to zakątek!... będę go długo pamiętał. Na koniec trzeba było i do niego przystąpić... Leżał na łożu Jan Potocki w szlafroku, obrócony niby twarzą do muru. Położenie jego ciała było tak spokojne, jakby człowieka głęboko uśpionego – żadnego nie było widać konwulsyjnego rzutu członków. Ręce przed sobą miał niby od niechcenia rozwarte, obok nich złowróżbny pistolet na pościeli, w części rozerwany. Przystąpił także ze świecą Konstanty i szuka oblicza – ale tego ani śladu nie było. Całe wysadzone zostało na miazgi potężnym strzałem i tylko tylni czerep głowy z mózgiem drgającym, jakby naczynie jakie garncarskie strzaskane, ukazał się przed oczy. Po ścianie, po posadzce, wszędzie wkoło nas było pełno mózgu. W mózgu Potockiego jednemu z nas noga się poślizgnęła. Abominatio desolationis!!! (ks. Stanisław Chołoniewski)
Niniejsza książka jest gruntownym przeglądem bogatego zasobu myśli formacji nacjonalistycznych w Polsce okresu rządów sanacji, okupacji i tuż powojennego na szerokim tle porównawczym. Stanowi też pewien wkład zagadnienie metodologii badań nacjonalizmów. Omawia poglądy polskich nacjonalistów na podstawowe zagadnienia polityczno-ustrojowe, geopolityczne, narodowościowe, cywilizacyjne, gospodarcze, społeczne, a nawet historiozoficzne.
Główne pytanie zawarte w treści książki dotyczy tego, czy i w jakim stopniu polski nacjonalizm był adekwatny do ogromu wyzwań wynikających z niezwykle trudnej sytuacji geopolitycznej kraju zagrożonego przez imperializm niemiecki i sowiecki. Czy rozwiązania proponowane zarówno przez zwolenników idei „Katolickiego Narodu Polskiego”, jak i inne ugrupowania, a w szczególności neopogańską Zadrugę, opierały się na realnych przesłankach, oraz czy miały szanse na realizację i akceptację Polaków?
Autorka analizuje filozofię zen, czyniąc punktem wyjścia dla swoich rozważań tezę Kitaro Nishidy, że kluczem do rozumienia nauk mistrzów zen jest filozofia paradoksu. Wiele uwagi poświęca teorii i praktyce zen, a także etyce, wykraczającej poza dualizm dobra i zła. Przedstawia typologię sądów paradoksowych, które są charakterystyczną cechą koanów, oraz omawia najczęściej spotykane metafory i symbole.
Przedmowa
W tej tak aktualnej książce Sogjal Rinpocze mówi o tym, jak zrozumieć znaczenie życia, jak zaakceptować śmierć, jak pomagać umierającym i umarłym. Śmierć jest naturalną częścią życia i wcześniej czy później każdemu z nas przyjdzie stawić jej czoło. Moim zdaniem, póki żyjemy, możemy podejść do niej na dwa sposoby, ignorować ją bądź śmiało spojrzeć w oczy perspektywie własnej śmierci, i trzeźwo o niej myśląc, spróbować zmniejszyć cierpienia, jakie ze sobą przyniesie. Niezależnie jednak od tego, na co się zdecydujemy, nie zdołamy jej pokonać.
Jako buddysta, uważam śmierć za naturalny proces, rzeczywistość, i godzę się z tym, że będzie się ona pojawiać tak długo, jak długo żyję na Ziemi. Wiedząc, że nie mogę przed nią uciec, nie widzę powodów, dla których miałbym się nią zadręczać. Myślę o śmierci jak o zmianie starego, znoszonego ubrania, a nie jak o ostatecznym końcu. Jednak śmierć jest nieprzewidywalna: nie wiemy, kiedy przyjdzie ani jak to się stanie.
Mądrze więc byłoby przygotować się do niej, nim rzeczywiście nadejdzie. Oczywiście, większość z nas chciałaby umierać w spokoju, jednak równie oczywiste jest to, że nie możemy liczyć na łagodną śmierć, jeśli nasze życie było pełne przemocy, a umysł owładnięty gniewem, przywiązaniem czy strachem. Jeżeli chcemy dobrze umrzeć, musimy nauczyć się dobrze żyć; jeżeli liczymy na spokojną śmierć, musimy znaleźć spokój umysłu i pokój w życiu.
Czytając książkę "Tybetańska Księga Życia i Umierania", dowiecie się, że z buddyjskiego punktu widzenia doświadczenie śmierci jest niezwykle ważne. Choć zasadniczo miejsce i rodzaj odrodzenia zależą od sił karmy, może na nie wpłynąć stan umysłu umierającego. Tak więc w chwili śmierci, mimo różnorodności nagromadzonych karm, próba wzbudzenia prawego stanu umysłu może wzmocnić i ożywić karmę pozytywną, przynosząc szczęśliwe odrodzenie. W momencie śmierci mogą również pojawić się najgłębsze i najpożyteczniejsze doświadczenia wewnętrzne. Poprzez ustawiczne poznawanie procesu umierania w czasie medytacji doświadczony praktykujący może wykorzystać moment śmierci do osiągnięcia wielkiego duchowego spełnienia.
Dalajlama, 2 czerwca 1992 (z przedmowy do książki "Tybetańska Księga Życia i Umierania")
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?