W tej strefie proponujemy bardzo szeroką ofertę z dziedziny psychologii oraz dziedzin powiązanych: astronomii i astrofizyki, ekologii, filozofii, kultury, podróżnictwa, religii, socjologii, sztuki. Szczególnie polecamy z tej kategorii bestseller pt. Księga Urantii. Księga Urantii podaje jasną i zwięzłą integracją nauki, filozofii i religii. Ci, którzy ją czytali i zgłębiali, wierzą, że Księga Urantii może wnieść bardzo wiele wartości do religijnej i filozoficznej myśli ludzi tego świata.
ParyżEuropejska stolica mody, kultury i miłościCzy katedra Notre Dame wygląda tak samo po odbudowie z katastrofalnego pożaru w 2019 r.?Co dzieje się po zmroku w Lasku Bulońskim?Jakie sekrety skrywają paryskie katakumby?Skąd wzięła się wieża Eiffla?Podczas podróży z Pascalem zwiedzisz wszystkie najciekawsze zakątki Paryża!Kawiarnie, jak Caf de Flore, Les Deux Magots czy Le Procope, to miejsca kultowe, w których spotykali się najwięksi intelektualiści i artyści XX wieku - Jean-Paul Sartre, Simone de Beauvoir, Pablo Picasso. Wnętrza tych miejsc pełne są wspomnień dawnych lat, a każda filiżanka kawy zdaje się nieść w sobie historię tamtych spotkań, rozmów i twórczych dyskusji. Dziś są nie tylko zabytkami, ale też miejscem, w którym do dziś unosi się duch dawnego ParyżaKarolina Szczęsna autorka bloga Polka we FrancjiPolskie akcenty na Łuku TriumfalnymZwieńczenie konstrukcji zdobi 30 tarcz z nazwami miejscowości, w których Napoleon odniósł zwycięstwo. Na wewnętrznych ścianach umieszczono nazwy 128 miejscowości, w których stoczono bitwy rewolucji i kampanii napoleońskich, oraz nazwiska 660 marszałków i generałów Wielkiej Armii. Można odnaleźć wśród nich Pułtusk, Ostrołękę, Heilsberg (Lidzbark Warmiński) i Danzig (Gdańsk) oraz wybitnych polskich wojskowych: Poniatowskiego, Dąbrowskiego, Zajączka, Kniaziewicza, Chłopickiego (Klopisky), Sułkowskiego i Łazowskiego.
Chorwacja. Split, Hvar, Bra i Vis Najpiękniejsze plaże, majestatyczne twierdze i zapach lawendyJak smakuje miód lawendowy?Ile jest wysp w Chorwacji?Gdzie najlepiej udać się na windsurfing?Co skrywają podziemia w Pałacu Dioklecjana?Podczas podróży z Pascalem spotkasz ekipy filmowe i spróbujesz najlepszych owoców morza!Zdecydowana większość turystów odwiedza Chorwację w szczycie letniego sezonu, zazwyczaj wybierając za swój cel kontynent. Niewielu z nich odwiedza liczne chorwackie wyspy, które mają do zaoferowania naprawdę wiele atrakcji dla każdego. Wyspa Vis z najpiękniejszą plażą w Europie, Komia - urocze rybackie miasteczko rozsławione przez film Mamma mia 2, piękne lawendowe pola na wyspie Hvar, a fanów aktywnej turystyki skusi Zlatni Rat, który przyciąga windsurferów, surferów i kitesurferów. Niemal na każdej z wysp są też niewielkie zatoczki z uroczymi plażami czy punkty widokowe, które zachwycają niesamowitą panoramą okolicy.Aleksandra Zagórska-Chabros autorka bloga Bałkany według RudejGąbki z KrapanjWyspa Krapanj słynie z pozyskiwania gąbek. Od ponad 100 lat rodzina Tanfara zajmuje się ich połowem oraz przetwarzaniem. Na wyspie stworzyła wystawę poświęconą historii połowów. Prezentowany jest na niej używany przed laty sprzęt do nurkowania, a także rzeczy znalezione w morzu. W tutejszym sklepiku można kupić naturalne gąbki.
Chorwacja. Dubrownik i Riwiera Makarska Pascal Lajt Spektakularne widoki, nieodkryte plaże i ekscytujące górskie trekkingiCzy Królewska Przystań z Gry o tron istnieje?Gdzie znajduje się najstarsza apteka na świecie?Dlaczego, gdy wieje jugo, nie można podejmować ważnych decyzji?Jak smakuje zupa z żaby i węgorza?Podczas podróży z Pascalem poznasz mniej znane oblicze Chorwacji!W krajobrazie Riwiery Makarskiej dominuje pasmo gór Biokovo. To ono sprawia, że ten zakątek Chorwacji cieszy się tak dużą popularnością wśród turystów. Bo czyż jest coś piękniejszego od wysokich gór schodzących wprost do morza? Biokovo oferuje mnóstwo szlaków i terenów wspinaczkowych i choć jest to dość wymagające pasmo, znaleziono na to rozwiązanie na najwyższy szczyt Biokova, czyli Sveti Jure, poprowadzono asfaltową drogę. Bije ona rekordy popularności za sprawą czekających tam atrakcji, np. przeszklonego tarasu widokowego, czyli Skywalk Biokovo.Aleksandra Zagórska-Chabros autorka bloga Bałkany według RudejIdealny plener filmowyRobin Hood, Sukcesja, Star Wars i oczywiście najsłynniejszy serial wszechczasów, czyli Gra o tron Długo można wymieniać słynne produkcje, które nakręcono w tym rejonie Dalmacji. Czy kogoś to dziwi, że te okolice tak chętnie są wybierane do filmów i seriali? Majestatyczna dubrownicka starówka i imponujące fortyfikacje okazały się wspaniałymi plenerami filmowymi. A czy znajdzie się ktoś, kto nie chciałby pospacerować śladami bohaterów Gry o tron?
Rzym i Watykan Pascal LajtWszystkie drogi prowadzą do Rzymu!Z czego słynie rzymska kuchnia?Skąd płynie woda zasilająca słynną fontannę di Trevi?Które święto obchodzi się w Rzymie najhuczniej?Czy warto odwiedzić Ogrody Watykańskie?Podczas podróży z Pascalem odkryjesz fascynujące zaułki Wiecznego Miasta!Wbrew temu, co myślą niektórzy - Rzym to nie leniwa atmosfera włoskich miasteczek prowincji. Rzym to stolica kraju i siedziba rządu, Watykan, tysiące świątyń i muzeów, getto i starożytne budowle. Rzym to pędzące skutery, trąbiące auta, syreny karetek - hałas, chaos, strajki i wieczny pęd. Jednocześnie Rzym to wyjątkowe muzeum pod otwartym niebem, gdzie zachwycające place, kościoły, pałace i fontanny tworzą scenografię codziennego życia, gdzie włoska la dolce vita to espresso o każdej porze, aperitivo po pracy i kolacja wśród bliskich.Barbara Kamińska autorka bloga Planet RomeSezon na karczochyWśród warzyw sezonowych bez wątpienia króluje karczoch. Na rzymskich stołach pojawia się w okresie od Bożego Narodzenia do Wielkanocy. Właściwie przyrządzony sprawi, że nigdy nie zapomni się jego smaku i zawsze będzie się miało na niego ochotę. Warto go skosztować w wersji po żydowsku - smażonego (carciofo alla giudia) - i po rzymsku - gotowanego (carciofo alla romana).
Mediolan, Bergamo i jeziora Pascal Lajt Włoski szyk i kojący klimat nadbrzeżnych miasteczekDlaczego mediolańska katedra jest wyjątkowa?La Scala - skąd wzięła się nazwa słynnej opery?Skąd w Bergamo widać dolinę Padu, a nawet Alpy?Które miasteczko nad jeziorem Como jest najpiękniejsze?Podczas podróży z Pascalem docenisz harmonię lombardzkiej przyrody i architektury!Dusza Mediolanu jest zaklęta w historycznych sklepikach i bottegach, obwoźnych pchlich targach i sobotnim mercato. W planie każdego dnia w centrum nie może zabraknąć filiżanki caff macchiato w Marchesi, wizyty na jednej z licznych wystaw i chociaż jednego, krótkiego spojrzenia na katedrę - królową Mediolanu. Można też uciec z miasta i w godzinę znaleźć się w uroczym miasteczku nad jeziorem lub spacerować po historycznej starówce Bergamo.Aneta Walczak autorka bloga Włochy w grochyPanettoneWśród deserów w północnych Włoszech bezkonkurencyjne jest panettone, czyli wywodząca się z Mediolanu słodka, puszysta, a zarazem wilgotna babka o kształcie przypominającym, według legendy, kopułę kościoła Santa Maria delle Grazie. Chlebek pełen jest kandyzowanej skórki pomarańczy i cytryny oraz rodzynek. To prawdziwy symbol włoskich świąt Bożego Narodzenia.
Tunezja Perła północnej AfrykiJak powstają tradycyjne dywany z Kairuanu?Gdzie kręcono Gwiezdne wojny?Dlaczego tunezyjskie drzwi mają trzy kołatki?Które miasta pamiętają czasy rzymskie?Podczas podróży z Pascalem nie ominą cię żadne atrakcje Tunezji!Po raz pierwszy miałam spędzić cały miesiąc ramadanu w tunezyjskim domu i z tunezyjską rodziną, z dala od kurortów i turystów. Nikt z rodziny nie poruszył tematu mojego postu, ale naturalnie sama zaczęłam pościć razem z domownikami. Z tego okresu pamiętam bardzo odświętną atmosferę, życie w Tunezji zwolniło jeszcze bardziej, co skojarzyło mi się z naszymi świętami Bożego Narodzenia i Wielkanocą. Był to cudowny czas spędzony w gronie rodziny i znajomych, bez zbędnych ozdób i rozpraszaczy.Kinga Jouini autorka bloga Tunezja. Moje miejsce na ziemiImazighenRdzenna ludność Afryki Północnej znana jest w Polsce jako Berberowie. Nazwa ta pochodzi z greki i oznacza barbarzyńcę, przez co jest odrzucana przez samą społeczność. Członkowie ludu nazywają siebie "wolnymi ludźmi", czyli Imazighen. Początki ich kultury sięgają starożytności, a tradycje wciąż są żywe. Imazighen reprezentuje flaga, której kolory - niebieski, zielony i żółty - symbolizują morze, naturę i pustynię. Językiem tego ludu jest tamazight, który dzieli się na wiele dialektów oraz oryginalny alfabet - tifinagh.
Chorwacja. Istria, Cres, Loinj i Zagrzeb Pascal Lajt Bezludne wyspy, białe trufle i dziewicza naturaGdzie rośnie biała trufla?Kiedy odbywa się festiwal tuńczyka?Jak znaleźć podziemną rzekę?Co zobaczymy w Muzeum Zerwanych Związków?Podczas podróży z Pascalem spróbujesz najsmaczniejszych małży i dotrzesz do najmniejszego miasta na świecie!Istria od lat jest popularnym kierunkiem wśród rowerzystów, nawet tych wyczynowych. Jednoślad jest idealny do odkrywania tutejszych malowniczych szlaków i trudno dostępnych miasteczek. Od kilku lat szczególnie popularna jest Parenzana, której trasa wiedzie dawną koleją wąskotorową, zbudowaną na początku XX w. Droga poprowadzona w głąb interioru pozwala dotrzeć do niezwykle malowniczych miejsc, a wszystko w towarzystwie zapierających dech w piersiach widoków.Aleksandra Zagórska-Chabros autorka bloga Bałkany według RudejBiałe złotoRdzenne lasy Istrii skrywają prawdziwy skarb - to tutaj rosną tak pożądane w kuchni trufle, w tym najcenniejsza odmiana tego grzyba, trufla biała. Do dzisiaj zbiera się je tradycyjnymi sposobami, czyli w towarzystwie psa lub świni. Czy trufla, jak uważali starożytni, ma boskie pochodzenie? Nie wiadomo, z pewnością jednak taki jest jej smak i aromat.
Książka Zapory wodne w Sudetach do 1945 roku przedstawia historię budowy oraz infrastrukturę najważniejszych budowli hydrotechnicznych powstałych po powodzi stulecia, jaka nawiedziła Śląsk w 1897 roku. W wyniku nowatorskiego programu państwowego Sejm Pruski ustawą z 3 lipca 1900 roku uchwalił na budowę systemu ochrony przeciwpowodziowej dla Śląska pokaźną kwotę niemal 40 mln marek. W efekcie w latach 1903-1933 powstało w Sudetach ponad 20 różnego rodzaju budowli hydrotechnicznych, pozostających w rękach państwa, z których część wyposażono w nowoczesne hydroelektrownie.
Zapora w Pilchowicach, dysponująca pojemnością 50 mln m i murowanym korpusem o wysokości 62 m, uchodziła za największą tego rodzaju budowlę w Europie. W jej uroczystym otwarciu w 1912 roku brał udział cesarz Wilhelm II. Uruchomiony w 1933 roku największy w całym systemie przeciwpowodziowym zbiornik retencyjny w Otmuchowie, o funkcjach wspomagających żeglowność Odry, dysponował pojemnością 143 mln m.
Książka napisana na podstawie materiałów archiwalnych, zdeponowanych w polskich i niemieckich archiwach, zawiera liczne przedwojenne i współczesne ilustracje oraz plany techniczne.
Niektórzy uważają, że katastrofy nie można było uniknąć, bo została przewidziana w Piśmie Świętym, a przestroga w słowach Einsteina o uzyskaniu niezwykle silnego materiału wybuchowego nie została usłyszana. 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1:23 czas powinien się zatrzymać. Ale tak się nie stało Globalna katastrofa wymagała globalnego kłamstwa. Wiadomość o wypadku pojawiła się po raz pierwszy w radzieckich mediach dopiero trzy dni później. 1 maja 1986 roku urządzono w Kijowie pochód pierwszomajowy, nie zwracając najmniejszej uwagi na zagrożenie dla jego uczestników. W czasie, gdy tysiące ludzi narażało swoje życie i zdrowie, władze radzieckie spokojnie przygotowywały się do rozpoczęcia 39. Wyścigu Pokoju W chwili awarii w Prypeci mieszkało około 49 tys. osób. Większość nie zdawała sobie sprawy z tego, że nigdy już nie wrócą do swoich mieszkań. Miasto - będące niegdyś najmłodszym miastem na świecie - po ewakuacji stało się najkrócej istniejącym.W Polsce w "Expresie Wieczornym" z 29 kwietnia ukazała się krótka informacja o zagrożeniu związanym z wyciekiem radioaktywnym, jednak pominięto informację o katastrofie. Przeprowadzona w kolejnych dniach akcja podawania płynu Lugola dzieciom była jedną z największych akcji profilaktycznych w historii medycyny.Borys Tynka zabiera nas na miejsce katastrofy. Słyszymy napięcie w głosach pracowników elektrowni, czujemy ich przerażenie, chcemy szepnąć do ucha mieszkańcom Prypeci, żeby uciekali, gubimy się w chaosie szpitalnego korytarza, na którym strażacy i pracownicy elektrowni wymiotują, a ich twarze przybierają szkarłatny kolor. Autor zada najważniejsze pytania: jaka była przyczyna awarii, dlaczego tak starannie ją ukrywano, czy konstruktorzy zdawali sobie sprawę, że reaktor jest wadliwy? Co działo się godzinę po katastrofie, rok, kilka lat, a jak obecnie wygląda życie w strefie. Usiądziemy w sali rozpraw, usłyszymy głos Walerija Legasowa, poznamy samosiołów, zobaczymy przyrodę, której człowiek od lat już nie przeszkadza
Grecki rzeczownik paideia oznaczał wychowywanie i kształcenie dzieci (paides), a także skutki tych czynności, wychowanie i wykształcenie. Oznaczał też uprawę. Grecka paideia zatem to kultura osobista i społeczna twórców owych artefaktów oraz jej wytwory. Książka Wernera Jaegera, jednego z najznakomitszych starożytników niemieckich XX wieku (1888-1961), jest niezwykle bogatym i wnikliwym opisem greckiej kultury epoki archaicznej i klasycznej do czasów Platona włącznie jako spójnej całości ideałów wychowywania i kształcenia oraz bardzo szerokiego spektrum ich skutków. Nie jest to bowiem ani obraz samego tylko piśmiennictwa greckiego, ani greckiej filozofii, religii czy myśli wychowawczej, politycznej i społecznej, ani tylko wartości etycznych i budowanego na nich obyczaju. To raczej relacja o całym kompleksie zjawisk tworzących kulturę duchową Greków i jej przemiany od Homerowego zarania po klasyczną dojrzałość epoki Platona, któremu Jaeger poświęcił trzeci, najobszerniejszy tom swego trzytomowego dzieła, zaczętego w Niemczech, a po ich opuszczeniu w 1936 roku dokończonego w USA, gdzie pozostał już na resztę życia jako profesor Harvardu. Monumentalne przedsięwzięcie autora skupia uwagę głównie na przełomie V i IV wieku p.n.e., na czasach Sokratesa i Platona, starając się wykazać, że stanowiły one źródło późniejszej kultury europejskiej - średniowiecznej, nowożytnej, a nawet współczesnej.
Schyłek średniowiecza to szczególnie interesujący okres w dziejach kultury europejskiej. Choć rozwój technologii księgarskich zwiększył dostęp do pisma, pamięć i przekaz ustny nadal odgrywały podstawową rolę. Zespół średniowiecznych metod wzmacniania i kształtowania pamięci, występującej pod ogólnym terminem memoria, pozostawił wyraźny ślad na metodach nauczania dawnych sztuk — w tym muzyki.
Ryszard Lubieniecki analizuje teoretycznomuzyczne traktaty zachowane w środkowoeuropejskich rękopisach, między innymi z Czech, Śląska i Mazowsza. Obejmują one pełen zakres ówczesnej edukacji muzycznej: jednogłosowy śpiew liturgiczny (musica plana), rytmikę menzuralną (musica mensuralis), kontrapunkt i grę na instrumentach klawiszowych (ars organisandi). Odwołując się do najważniejszych dawnych tekstów poświęconych memorii i sztuce pamięci, autor szczegółowo omawia konstrukcję tych traktatów, wykorzystanych w nich metod mnemotechnicznych i terminologii.
Nawiązując do koncepcji oralności i piśmienności Waltera Jacksona Onga, autor śledzi skomplikowane relacje, w które wchodziły tekst pisany i przekaz ustny. Szczególne miejsce w jego rozważaniach zajmują diagramy i wszelkie elementy graficzne, pomocne w kształtowaniu wyobraźni średniowiecznych muzyków. Rozważania te wzbogaca odniesieniami do własnych doświadczeń i praktyki instrumentalnej, a aspekt performatywny wysuwa się na pierwszy plan w epilogu, poświęconym społecznemu wymiarowi muzyki i pamięci.
Ryszard Lubieniecki — muzykolog, instrumentalista, kompozytor. Absolwent Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w zakresie gry na akordeonie i kompozycji oraz Instytutu Muzykologii Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie uzyskał tytuł doktora i aktualnie pracuje na stanowisku adiunkta. Jako muzykolog zajmuje się przede wszystkim teorią muzyki późnego średniowiecza w relacji do praktyki i przekazu repertuaru muzycznego. Publikował m.in. na łamach kwartalnika IS PAN „Muzyka”, „Res Facta Nova” i „Glissanda”. Jako instrumentalista wykonuje muzykę XIV-XV wieku oraz najnowszą, a w jego praktyce istotne miejsce zajmuje improwizacja. Poza akordeonem gra na dawnych instrumentach klawiszowych — portatywie i clavisimbalum. Współzałożyciel tria muzyki współczesnej Layers, zespołu muzyki dawnej Vox Imaginaria oraz grup muzyki improwizowanej, między innymi Vogellicht, Disquiet i Lubieniecki/Rupniewski.
RECENZJA
Wartość monografii Ryszarda Lubienieckiego polega na próbie odczytania tekstów kilkunastu wybranych traktatów z zakresu teorii muzyki (różnych jej działów) z punktu widzenia późnośredniowiecznej sztuki pamięci. Autor wprowadza do polskiej narracji historycznomuzycznej kluczowe dla tego typu badań prace Mary Carruthers The Book of Memory (1990) i The Craft of Thought (1998), czerpiąc zarazem inspirację z ważnej i wpływowej książki Anny Marii Busse Berger Medieval Music and the Art of Memory (2005). Poza tym odczytuje te traktaty w perspektywie przejścia pomiędzy oralnością i piśmiennością, nawiązując do klasycznej już rozprawy Waltera Jacksona Onga Orality and Literacy (1982). Laboratorium jego badań stanowią teksty pochodzące z Europy Środkowej, zwłaszcza z Czech, Moraw, Śląska i Mazowsza. Głębokie wniknięcie dr. Lubienieckiego w badane teksty spowodowało, że dzięki jego pracy otrzymujemy rodzaj przewodnika po problematyce teorii muzyki XV wieku. [...]
Niewątpliwie ważne są również osobiste doświadczenia autora, który jako praktykujący muzyk bardzo umiejętnie ukazuje, jak niektóre wyłożone w tych tekstach zasady mogły działać w praktyce — nie tylko kompozytorskiej, lecz również wykonawczej. Pod tym względem do najwartościowszych fragmentów pracy należy podrozdział dotyczący omówienia ars organisandi — czyli sztuki gry na instrumentach klawiszowych. Jest to najbardziej unikatowy nurt teorii muzyki w Europie Środkowej [...]. W osobie dr. Lubienieckiego zyskał on kompetentnego i wnikliwego znawcę.
Z recenzji dr. hab. Pawła Gancarczyka, prof. IS PAN
Najwybitniejszy polski filozof komentuje słynne cytaty filozoficzne. Od Wiem, że nic nie wiem Sokratesa, przez Myślę, więc jestem Kartezjusza, aż po Rzeczywistość nie istnieje Baudrillarda Ułamki filozofii to wybór kilkudziesięciu znanych myśli wielkich filozofów, od antyku po współczesność, uzupełnionych refleksjami Leszka Kołakowskiego. Poruszają najważniejsze kwestie filozoficzne: problem poznania i prawdy, istnienia świata i istnienia Boga, dobra i zła, świadomości i wolności. Leszek Kołakowski, prowadząc czytelnika przez tę bardzo skrótową i osobistą historię filozofii, opatruje słynne zdania wnikliwym, czasem przewrotnym lub krytycznym komentarzem. Ułamki filozofii to oryginalna zachęta do własnych rozważań filozoficznych, inspirująca lektura dla każdego czytelnika. Leszek Kołakowski (1927-2009) wybitny polski filozof, historyk idei, eseista i publicysta. Wyjechał z Polski w 1968 roku. Związany na stałe z Uniwersytetem Oksfordzkim, wykładał także m. in. w Yale University, University of Chicago i University of California w Berkeley. Członek Polskiej Akademii Nauk, laureat licznych nagród. Interesował się historią filozofii, filozofią kultury i religii, był także popularyzatorem filozofii.
Modlitewnik Droga Krzyżowa dla dzieci jest autorstwa Sióstr od Aniołów: s. Marii Druch i s. Iwony Jagiełki, które są znane z radia (np: Fiat, Jasna Góra), różnych publikacji, rekolekcji. Są teolożkami; s. Maria jest cenioną trenerką komunikacji empatycznej, a s. Iwona Jagiełka - pedagogiem i absolwentką Szkoły Formatorów przy Ignatianum w Krakowie. Tekst empatycznej Drogi Krzyżowej pomaga dzieciom szkolnym być przy Jezusie, kiedy On staje przed sądem, bierze krzyż i wyrusza w ostatnią drogę. Siostry w modlitewnych rozważaniach pomagają odkryć, że krzyż to namacalny znak Bożej miłości i Pan Jezus wie, jak trudna bywa codzienność. Modlitewnik, może być bardzo pomocny zarówno w czasie odprawiania rekolekcji szkolnych jak w czasie osobistej modlitwy. Na wewnętrznej stronie okładki są umieszczone nuty i tekst pieśni, którą można wykorzystać w czasie wspólnotowego odprawiania Drogi Krzyżowej. Słowa i muzyka są autorstwa s. Marii Druch. Na modlitewnej drodze chcemy rozbudzić w najmłodszych katolikach świadomość, iż zakończyła się ona ostatecznie wielką radością. Kolorowe obrazy poszczególnych stacji są dostosowane stylem do percepcji i wyobrażeń dziecka szkolnego. Modlitewnik jest zszyty bezpiecznymi zszywkami z zabezpieczeniem. Młodzież szkolna nie jest w stanie ich wyjąć i otworzyć.
Przez wiele lat Jeanette żyła jako lesbijka. Kiedy uwierzyła w Jezusa, zrozumiała, że wiara w Niego oznacza zmianę dotychczasowego stylu życia. Niestety, w tamtym czasie, nie mogła liczyć na zbyt wiele wsparcia. Dlatego ta książka powstała jako pomoc w wyjściu z lesbianizmu, po pięciu latach jej osobistej walki z nim. Jeanette pragnęła praktycznej pomocy i takiej właśnie udziela w swojej książce, która jest przewodnikiem do Ziemi Obiecanej obiecanej wolności w Chrystusie. Jej uczciwe i troskliwe podejście do tego tematu stanowi cenne narzędzie nie tylko dla chrześcijan walczących z homoseksualizmem. To także pomoc dla pastorów, doradców oraz rodzin w zrozumieniu w swoich bliskich i towarzyszeniu im w drodze do wolności. Opuścić Egiptu Janette Howard ukazuje wiele aspektów homoseksualizmu. Dzieląc się własną historią, autorka udowadnia, że wolność jest możliwa! Książka ta jest nie tylko narzędziem do zrozumienia swoich lęków, rozprawienia się z bólem czy stawianiu czoła pokusie. Jest ona drogą do Jezusa prawdziwego Uzdrowiciela i Wybawiciela z KAŻDEJ opresji.
Dwunasty tom Studiów z Architektury Nowoczesnej poświęcony został architekturze przemysłowej. Wybrane przykłady ze Lwowa, Paryża, Poznania prezentują dzieła znaczące, wręcz awangardowe, świadczące o znawstwie procesów funkcjonalno-technologicznych, a jednocześnie wpisujące się w panujące tendencje architektury XX wieku. W publikacji poruszone zostały także trudne zagadnienia rewitalizacji terenów poprzemysłowych oraz adaptacji budynków fabrycznych i magazynowych, wymagające zrozumienia wartości dziedzictwa techniki i poszukania nowych funkcji, które gwarantowałyby przetrwanie dla przyszłych pokoleń.
Katalog prezentujący przede wszystkim prace z lat 30/60, twórców brytyjskich związanych z środowiskiem artystycznym miejscowości St Ives. Ich obrazy i rzeźby o abstrakcyjnej formie pozostawały w silnej korelacji z kajobrazem, były wyrazem doświadczania przebywania w nim. W albumie znajdziemy także malarstwo polskich artystów rezonujące w dialogu z twórczością brytyjską. W zgromadzonych na wystawie pracach manifestuje się wyostrzona świadomość przebywania w określonych miejscach. To ona przesądza o doborze środków artystycznych, które wyprowadzone z wypróbowanych formuł sztuki nowoczesnej odsyłają zarazem do niepowtarzalnych jakości krajobrazu, i co najważniejsze komunikują doświadczenie przybywania w nim. Zorientowanie na pejzaż ujawniało się w sztuce nowoczesnej w momentach kryzysów historycznych. W sztuce polskiej lat 30. odniesienia pejzażowe uznać można za rodzaj reakcji na turbulencje gospodarcze tego okresu; jako uruchamiające model percepcji zaangażowanej w procesy otoczenia, prace z tego okresu można uznać za wyraz poszukiwania równowagi, w znaczeniu zarówno fizjologicznym, jak i społecznym, w niepewnych warunkach ówczesnego świata. W sztuce brytyjskiej odniesienia pejzażowe nasilają się wraz z wybuchem II wojny światowej, by osiągnąć kulminację w dwóch dekadach, które nadeszły bezpośrednio po niej. Tam struktury krajobrazu prowokują artystów do określenia na nowo założeń sztuki abstrakcyjnej, zasad kompozycji i charakteru medium artystycznego. Wystawa prezentuje głównie prace artystów brytyjskich związanych ze środowiskiem St Ives, niewielkiej miejscowości portowej położonej w najdalej wysuniętej na zachód części Półwyspu Kornwalijskiego. Środowisko to, skupiające twórców, takich jak Wilhelmina Barns-Graham, Sandra Blow, Terry Frost, Roger Hilton, Peter Lanyon, Margaret Mellis, William Scott czy Bryan Wynter, nie stanowiło formalnej grupy, której działalność określona byłaby jednolitym programem. Ukształtował się w nim, wyprowadzony z abstrakcyjnych struktur prac Barbary Hepworth i Bena Nicholsona, swoisty idiom malarski i rzeźbiarski, w którym charakter rozstrzygnięć formalnych pozostaje w mniej lub bardziej ścisłej korelacji z nasyceniem i przebiegiem doświadczenia krajobrazu. Twórców związanych z St Ives łączy uwrażliwienie na niepowtarzalne jakości miejsc, w których pracowali; wynikające z tej postawy syntetyczne i procesualne aspekty prac malarskich i rzeźbiarskich wyróżniają sztukę brytyjską w okresie od lat 30. do 60. XX wieku. Wchodzą one w interesujący rezonans z dokonaniami artystów polskich tego okresu pracami Saszy Blondera, Katarzyny Kobro, Leopolda Lewickiego, Władysława Strzemińskiego i Adama Marczyńskiego. Łącznik między obydwoma środowiskami stanowi twórczość Piotra Potworowskiego, którego pobyt w Polsce w latach 19581962 był okazją do zastosowania idei wypracowanych przez niego w Wielkiej Brytanii, w artystycznym dialogu ze środowiskiem brytyjskim, w kontekście polskim. W okresie powojennym doświadczenie krajobrazu było traktowane przez artystów brytyjskich jako stymulant moralnej i społecznej regeneracji; wydaje się, że ekologiczny wymiar prezentowanych na tej wystawie prac mógłby spełnić podobną rolę w świecie współczesnym.
Rodzina to ten pierwszy i często najważniejszy obszar, gdzie kształtowane są nasze sumienia, moralność oraz religijność. Wydaje się, że w dzisiejszych czasach prawdziwego kryzysu podstawowych wartości moralnych i etycznych dom rodzinny jest tym miejscem, w którym nowe pokolenia mają szanse poznać Boga. Autor z ogromnym zrozumieniem i wnikliwością wskazuje najpoważniejsze zagrożenia czyhające na jedność polskiej rodziny. Bezbłędnie obnaża czynniki niszczące miłość oraz szacunek. Równocześnie podaje szereg bardzo konkretnych i praktycznych rozwiązań, które mają szansę zaowocować budowaniem rodzinnego szczęścia opartego o najwyższe wartości, które mają swoje źródło w Bogu i religii.
Książka Przypowieści Jezusa. Narracyjny klucz lektury przynosi omówienie opowiadań o królowaniu Boga zapisanych w Ewangeliach Mateusza i Łukasza. Zastosowane w komentarzu podejście wychodzi naprzeciw strukturze narracyjnej i polega na odtworzeniu i współtworzeniu przypowieści przez słuchaczy. W komentarzu przedstawiono najpierw dynamikę opowiadania poprzez powiązanie wydarzeń w przyczynowo-skutkową fabułę. Podczas tego etapu badania zwraca się uwagę na strategie narracyjne, poprzez które Jezus chce włączyć swoich słuchaczy w opowiadaną historię. Przedmiotem dalszej analizy są postaci występujące w utworze. Odkrywane są i interpretowane te wszystkie elementy narracji, przy pomocy których Jezus buduje" swoich bohaterów. Kolejny punkt komentarza to odczytanie orędzia przypowieści, które jest ściśle powiązane ze strukturą, sposobem i przedmiotem Jezusowego opowiadania. Na koniec zostaje przybliżony biblijny kontekst przypowieściowych obrazów, w którym nabierają one jeszcze większej głębi, koloru i blasku. Ks. dr hab. Wojciech Pikor, prof. KUL (ur. 1969), kierownik Katedry Egzegezy Ksiąg Prorockich w Instytucie Nauk Biblijnych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II oraz wykładowca w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie. Moderator Dzieła Biblijnego w Diecezji Pelplińskiej. Główne obszary jego badań to księgi prorockie Starego Testamentu, analiza narracyjna i retoryczna tekstów biblijnych oraz katecheza biblijna. Autor siedmiu książek (ostatnio wydał: Jak powstało Pismo Święte? Historia tekstu Biblii, Kielce: Jedność 2010, z filmem DVD) oraz ponad stu artykułów naukowych i popularno-naukowych z zakresu biblistyki.
W swojej nowej książce Tomasz Terlikowski wnikliwie diagnozuje kondycję Kościoła katolickiego w Polsce. Dzieli się przemyśleniami na temat episkopatu oraz obecnych w Kościele ruchów oddolnych zarówno niosących nadzieję, jak i budzących uzasadnione obawy. Przede wszystkim zaś - robi to z nowej dla siebie perspektywy. "Uczę się życia na peryferiach. Lata bycia w centrum Kościoła, odwiedzania parafii, uczestnictwa w kościelnych wydarzeniach się skończyły" - pisze. Z dala od dymu kadzideł, z wielkim zaangażowaniem stawia ważne pytania:Czy Kościół w Polsce czeka rozłam?Jakie głębokie zmiany na lepsze już w nim następują?Czy kryterium tak zwanego dobra Kościoła nie jest bałwochwalstwem?Kto próbuje być bardziej papieski od papieża?Czy współczesny człowiek potrzebuje jeszcze w ogóle duchowości?W podtytule Wygasania, książki sprzed dwóch lat, Tomasz Terlikowski umieścił słowo "zmierzch". Na kartach Reformacji 2.0 próbuje wyobrazić sobie, jak może wyglądać nowy świt polskiego Kościoła i czy nadejdzie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?