"Literatura jest sztuką opowiadania, a Sienkiewicz jest największym opowiadaczem literatury polskiej i jego fraza równej sobie nie ma" – pisał Jerzy Pilch. Do dziś "Ogniem i mieczem" cieszy się dużym zainteresowaniem czytelników. Obok poważnej tematyki cechuje je stylistyczne mistrzostwo, zarówno w przypadku narracji, jak i języka bohaterów – zróżnicowanego oraz oddającego charakter postaci, ponadto wartka akcja i liczne nieprzewidziane jej zwroty.
"Ogniem i mieczem" otwiera Sienkiewiczowską "Trylogię", jedno z najważniejszych w polskiej literaturze podejmujących kwestie narodowościowe w trudnym a zarazem kluczowym dla Rzeczypospolitej momencie historycznym. To właśnie w XVII wieku na terenie dzisiejszej Ukrainy uwypukliły się główne problemy szlacheckiej Rzeczypospolitej, które przyczyniły się do jej upadku i miały konsekwencje w czasach współczesnych Sienkiewiczowi.
Autorzy omówienia poza analizą samego dzieła przybliżyli tło historyczne, nie unikając przy tym tematu napiętych relacji między poszczególnymi grupami etnicznymi na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej. We "Wstępie" czytamy: "Powstanie Chmielnickiego w Sienkiewiczowskim ujęciu to dramat dziejowy o konsekwencjach sięgających w daleką przyszłość. Wojna staje się bratobójczą walką, w której występują przeciwko sobie także Rusini. Motyw rozdarcia wewnątrz wspólnoty narodowej, którą w mniejszym stopniu dzieli położenie socjalne czy wyznawana religia, a w większym – stosunek do trwałości „wielkiej” Rzeczypospolitej, wielokrotnie powraca w powieści."
Do tomu dołączona jest mapa przedstawiająca szlaki literackie działań bohaterów "Ogniem i mieczem" oraz szlaki historyczne związane z wydarzeniami podczas powstania Chmielnickiego na Ukrainie.
Utwory Mała księga i Wariacje pocztowe należą do szczytowych osiągnięć artystycznych Kazimierza
Brandysa. Oba dzieła powstały w zbliżonym czasie (1968–1971) w reakcji na antysemicką i
antyinteligencką kampanię lat 1967–1968.
Mała księga jest wspomnieniową opowieścią o rodzinie pisarza i o jego latach młodzieńczych,
obejmującą okres od połowy XIX wieku do drugiej wojny światowej. Autor dba o detale, które przedstawia z pietyzmem, czułością i humorem, ponadto zarysowuje szerszą panoramę losów „Polaków pochodzenia niesłowiańskiego” – zasymilowanych Żydów i ich wkładu w kulturę i historię Polski. Natomiast Wariacje pocztowe, błyskotliwa powieść epistolarna, w której autor operuje stylizacją na kilkanaście historycznych odmian polszczyzny, przedstawia na przykładzie losów fikcyjnej rodziny interpretację ostatnich dwustu lat historii Polski, ze szczególnym uwzględnieniem dziejów
warstwy szlacheckiej i rodowodu polskiej inteligencji.
Teksty te oświetlają się nawzajem – Wariacje pocztowe to rozwinięcie pomysłu pojawiającego się w Małej księdze, która z kolei dostarcza autobiograficznego kontekstu wielu motywom z późniejszej powieści. Ponadto wyznaczają cezurę w twórczości Kazimierza Brandysa, który w tym czasie rezygnuje z roli „pisarza salonowego” i ujawnia swe żydowskie pochodzenie. Oba dzieła stanowią istotne wydarzenie w dziejach literatury współczesnej, oba były szeroko komentowane, zwłaszcza Wariacje pocztowe wywołały intensywną dyskusję w krajowej i emigracyjnej prasie literackiej.
O autorze
Kazimierz Brandys (1916–2000) – prozaik, eseista i autor scenariuszy filmowych. Studiował prawo na
Uniwersytecie Warszawskim, gdzie działał w Związku Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej. Po wojnie
został członkiem Związku Literatów Polskich; pełnił tam ważne funkcje oraz kierował sekcją prozy.
Większość utworów Brandysa publikowanych przed rokiem 1956 krytyka wskazywała jako przykład
realizacji postulatów stawianych przed literaturą socjalistyczną. Po tym okresie w poglądach autora
dokonał się istotny przełom. W latach 1977–1981 Kazimierz Brandys związany był z niezależnym
pismem literackim „Zapis” i objęty zakazem druku. Podczas stanu wojennego przebywał na emigracji,
gdzie wykładał literaturę polską na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku, a pod koniec 1981 roku
osiadł na stałe w Paryżu. Do najważniejszych utworów Brandysa należą m.in. Matka Królów (1957),
Listy do Pani Z. (1958), Mała księga (1970), Wariacje pocztowe (1972), Miesiące (wyd. w latach
1981–1987), Przygody Robinsona (1999). Jego książki przetłumaczono na wiele języków, w tym
francuski, angielski, niemiecki, hiszpański, włoski, szwedzki i duński. Pisarza wyróżniono m.in.
nagrodą Fundacji Alfreda Jurzykowskiego (1982), Prato-Europa (1986) oraz nagrodą im. Ignatio Silone
(1986). W roku 1993 odznaczono go francuskim Orderem Sztuk Pięknych i Literatury. Utwory
Kazimierza Brandysa to jedne z najczęściej ekranizowanych i adaptowanych dzieł literackich w
kinematografii polskiej. Wielokrotnie wystawiano je też na scenach teatralnych oraz
przygotowywano słuchowiska na ich podstawie.
„Pamiętnik mówiony” Aleksandra Wata to żywy, meandryczny zapis wspomnień, które stanowią niezwykle cenne świadectwo historii Rzeczypospolitej oraz rodzimej kultury ubiegłego stulecia. Urodzony w 1900 roku pisarz obserwował rewolucję rosyjską i odzyskanie przez Polskę niepodległości, przeżył dwie wojny światowe, był więźniem politycznym i emigrantem, ponadto czynnie współtworzył życie literackie.
Jak zanotował w przedmowie do „Mojego wieku” Czesław Miłosz, „na całej ziemi nie było poza Watem ani jednego człowieka, który by tak właśnie doświadczył stulecia jak on i tak jak on to odczuwał. Nie chodziło bynajmniej o okrucieństwo losu czy historii, bo liczba bardziej dotkliwie dotkniętych niż on była olbrzymia. Nie, chodziło o pewien pokrój umysłu, o pewną kulturę właściwą jednemu obszarowi geograficznemu i jednej społecznej warstwie”.
W rozmowie z Czesławem Miłoszem Wat kreśli portrety pisarzy i artystów, działaczy politycznych i społecznych, a także współwięźniów. Prowadzi rozważania na temat filozofii, religii, literatury, procesów historycznych i społecznych oraz języka sowieckiej propagandy. „Mój wiek” należy do wielkich dzieł minionego stulecia.
O autorze
Aleksander Wat (1900–1967) – poeta, prozaik. Urodził się w Warszawie jako Aleksander Chwat. Debiutem twórcy był surrealistyczno-dadaistycznych poemat „JA z jednej strony i JA z drugiej strony mojego mopsożelaznego piecyka” (1919). Jeden ze współtwórców polskiego futuryzmu. Redaktor czasopism „Nowa Sztuka”, „Almanach Nowej Sztuki” oraz „Miesięcznik Literacki”. W latach 1946–1948 redaktor naczelny Państwowego Instytutu Wydawniczego. Zajmował się także działalnością polityczną, wydawniczą oraz translatorską. Jego najważniejsze dzieła to m.in. tomy „Wiersze” (1957), „Ciemne świecidło” (1968) i „Dziennik bez samogłosek” (1986). Po wybuchu II wojny światowej uciekł do Lwowa, gdzie współpracował z pismem „Czerwony Sztandar”. Zmarł 29 lipca 1967 roku w Antony pod Paryżem. Został pochowany na cmentarzu Les Champeaux w Montmorency.
Trudno wyobrazić sobie literaturę ostatnich kilkudziesięciu lat bez Stanisława Lema. Autor Cyberiady uchodzi za najlepiej znanego na świecie polskiego pisarza, a jego nazwisko często przywoływane jest obok nazwisk najważniejszych twórców dwudziestowiecznej prozy. Dzieła Lema nieustannie budzą zainteresowanie czytelników i są chętnie komentowane przez badaczy. Jego książki głęboko humanistyczne i poruszające fundamentalne problemy nowoczesnych cywilizacji stale tłumaczone są na inne języki i inspirują kolejnych twórców.Opracowana przez Pawła Majewskiego edycja w serii Biblioteka Narodowa ukazuje twórczość Lemaz mniej oczywistej strony. Zawiera powieści Kongres futurologiczny i Pamiętnik znaleziony w wannie, a także utwory o charakterze apokryficznym; czytelnicy znajdą tu zbiory Doskonała próżnia, Wielkość urojona, Prowokacja i Biblioteka XXI wieku oraz jedną z najbardziej zaskakujących próz pisarza, Golema XIV.
Życie Emily Dickinson przypadło na szczególny okres w historii Stanów Zjednoczonych; okres naznaczony sporem między Północą a Południem, który w 1861 roku doprowadził do wojny. Konflikt ustanowił na amerykańskiej scenie literackiej wyraźną cezurę pomiędzy koncepcją świata i człowieka zbudowaną na wierze w niezmienne prawa boskie i prawa natury a popartą dokonaniami dziewiętnastowiecznej nauki i filozofii wizją rzeczywistości jako ciągłej zmiany.Poezja Dickinson wyrosła z niespotykanej mieszanki pionierskiej twardości charakteru, językowej błyskotliwości oraz intensywnie introspektywnej purytańskiej duchowości. Trudno jednak nie zauważyć, że całą twórczość poetki przenika poczucie straty krótki moment spełnienia ulokowany jest zawsze w przeszłości, a nadzieja na rekompensatę w przyszłym życiu pozostaje bardziej potrzebą serca niż przedmiotem wiary.Podobnie jak pisarstwo Walta Whitmana dzieło Dickinson stanowi źródło poezji północnoamerykańskiej. To jedno z największych dokonań literatury światowej ma również bogatą i fascynującą historię w polszczyźnie. Czytając polską Dickinson, można dostrzec wielość języków, jakimi posługiwała się nasza liryka ostatniego półwiecza, prześledzić ewolucję poetyckiego smaku i estetycznych upodobań, a także doświadczyć specyfiki przekładu literackiego.
Biblioteka Narodowa 19192019. Księga jubileuszowa seriiPod redakcją Stanisława BeresiaW 2019 roku mija sto lat od powstania Biblioteki Narodowej najstarszej, najcenniejszej i najbardziej znanej serii wydawniczej w Polsce. Jej koncepcję stworzyli profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdy nasza państwowość dopiero się ważyła. Początkowo seria ukazywała się w Krakowskiej Spółce Wydawniczej, a od 1933 roku aż do dziś wydaje ją Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Jest to jeden z najstarszych tego typu cykli wydawniczych nie tylko w naszym kraju, ale i na świecie (słynna francuska seria Plejada powstała w roku 1931).Prace nad Biblioteką Narodową nigdy nie zostały przerwane, nawet podczas drugiej wojny światowej. Kolejni redaktorzy BN przekazywali sobie to dziedzictwo z rąk do rąk i dbali, by cykl zachował swoje zasady, rangę oraz poziom literacki i naukowy. Do końca roku jubileuszowego seria będzie liczyć 608 tomów najcelniejszych utworów literatury polskiej i światowej we wzorowych, fachowych i przystępnych zarazem, opracowaniach, które wyszły spod piór najlepszych polskich literaturoznawców.Stulecie to właściwy moment, aby spojrzeć na cały dorobek serii, zastanowić się nad jej historią, miejscem w kulturze, a także nad fenomenem jej żywotności i popularności. W Księdze Czytelnicy znajdą m.in. szczegółową historię Biblioteki Narodowej, wypowiedzi okolicznościowe osobistości polskiej kultury oraz kompletny katalog serii.Powiem bardzo osobiście, że jestem dumna, iż mamy w naszej kulturze coś tak wspaniałego i doniosłego jak Biblioteka Narodowa. I gdyby z jakichś powodów wysyłano mnie na bezludną wyspę, poprosiłabym sprytnie o wszystkie jej publikacje. Miałabym dość lektury do końca życia.Olga Tokarczuk, pisarka, laureatka Literackiej Nagrody NoblaW Niemczech weimarskich Erich Kstner przedrzeźniał niegdyś Goethego: Kennst du das Land, wo die Kanonen blhn?. Inne niż my kanony miał na myśli, życzmy jednak stuletniej Jubilatce najcelniejszych armat w obronie wciąż tej samej wspólnoty.Adam Pomorski, tłumacz, prezes polskiego PEN ClubuTomy Biblioteki Narodowej pozwalają na orientację w ewolucji naszej dyscypliny od pokolenia Tadeusza Boya-Żeleńskiego, Tadeusza Sinki, Stanisława Pigonia po dzisiejszych badaczy młodszego pokolenia.Michał Głowiński, literaturoznawca, pisarz
„Wybór pism” Kazimierza Wyki przedstawia intelektualną biografię wybitnego myśliciela – biografię zanurzoną w historii, zależną od jej zwrotów i kaprysów, zarazem jednak suwerenną, prawdziwie twórczą w rozmachu filozoficznych i ideowych dążeń. Wrażliwą na swój czas, choć ten wielokroć nie sprzyjał skupieniu i pracy. Czułą dla miejsca: konkretnego, bliskiego, ledwie w swoim zmiennym istnieniu pochwytnego.
„Jestem historykiem literatury, bywam krytykiem, mnóstwo robót organizacyjno-naukowych przepłynęło i wciąż przepływa przez moje godziny, a wszystko to coraz silniej stwarza barykadę biurka. Im dłużej żyję w kraju pełnym tematów, tym mniej ten kraj znam. Zmienia się on szybko, trudno mu zza biurka dotrzymać kroku. Tego kraju jestem piekielnie ciekaw” – pisał Kazimierz Wyka. I nie była to deklaracja na wyrost, tym bardziej zaś kokieteria przedwojennego klerka.
Obszerny i reprezentatywny wybór pism Kazimierza Wyki to znakomita okazja, by na nowo rozważyć spuściznę wielkiego literaturoznawcy. A może zastanowić się także, czego brakuje współczesnej humanistyce, że tak daleko jej do pasji i swobody myśli autora „Życia na niby” oraz urody jego języka.
„Był pierwszym profesorem, który swoimi książkami dowiódł mi, że nauka nie musi być z żelazobetonu, ciężkostrawna, że może być również z krwi i kości, tak żeby ją można było ogarnąć ramionami, polubić na co dzień i cieszyć się jej owocami na całe życie”.
Karl Dedecius
„«Rzecz wyobraźni» – zarówno tytuł, jak i teksty z tomu szkiców Kazimierza Wyki wyzwalały mnie z pułapki dychotomii, nakazującej jednoznaczny wybór między tradycjami Awangardy i Skamandra. Ukazywały inną, trzecią drogę, która była czymś więcej niż przebrzmiałym «izmem», była r z e c z ą – mową poetycką – pamiętającą «czarnoleską rzecz» z «Mojej piosnki» Cypriana Kamila Norwida”.
Edward Balcerzan
„Nie żadna metoda badawcza czy krytyczna ani zespół reguł czy dyrektyw naukowych stanowi klucz do jego pisarstwa; choć tu i owdzie widać ich różnorodne ślady, nie one go określają; stosował je na tyle, na ile mogły mu być pomocne w jego magicznych procederach ku utwierdzeniu życia literatury”.
Ludwik Flaszen
Kazimierz Wyka (1910–1975) – historyk literatury, krytyk literacki, eseista, edytor, felietonista, autor opowiadań i pastiszów poetyckich. Profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, twórca krakowskiej szkoły krytyki, współzałożyciel i dyrektor Instytutu Badań Literackich PAN. W latach 1945–1950 redagował miesięcznik „Twórczość”, współpracował z wieloma czasopismami. Jako badacz akademicki zajmował się głównie literaturą XIX i XX wieku, jako krytyk – współczesną poezją i prozą. Autor wpływowych tomów krytycznych: „Pogranicze powieści” (1948), „Rzecz wyobraźni” (1959), „Łowy na kryteria” (1965). Liczne i znakomite eseje zebrał w trzytomowej edycji „Wędrując po tematach”, dzieląc je na historiozoficzne (t. 1, „Czasy”), literackie (t. 2, „Puścizna”) oraz poświęcone sztuce (t. 3, „Muzy”). W 1981 roku ustanowiona została Nagroda im. Kazimierza Wyki – za wybitne osiągnięcia w dziedzinie eseistyki, krytyki literackiej i artystycznej.
Kazimierz Zaliwski snuje opowieść, w której stara się zrozumieć, co wpłynęło na jego obecną sytuację oraz poczucie klęski. Wraca pamięcią do nieodległej przeszłości, kiedy jako absolwent gimnazjum i dobrze zapowiadający się literat postanowił zostać robotnikiem w fabryce. Uwiedziony postępowymi doktrynami i hasłami (jak utylitaryzm, praca organiczna czy praca u podstaw) zapragnął stać się kimś wytwarzającym konkretne i przydatne wszystkim przedmioty. „Fachowiec” nie jest jednak wyłącznie książką o upadku ideałów. Na przykładzie Zaliwskiego autor pokazuje, jak ważne jest poznanie i zrozumienie siebie jako jednostki.
Mimo interesującej fabuły debiutancka powieść Berenta – publikowana w latach 1894–1895 na łamach „Gazety Polskiej” – przeszła właściwie bez echa. Temat zderzenia ideałów pozytywistycznych z rzeczywistością nie był wówczas wystarczająco popularny. Poza tym „Fachowiec” miał potężnego konkurenta w stołecznej prasie – kolejne odcinki „Quo Vadis” Henryka Sienkiewicza.
Wacław Berent jest jednym z niewielu pisarzy mających w Bibliotece Narodowej kilka książek. Przed „Fachowcem” ukazały się „Ozimina”, „Próchno” i „Żywe kamienie”. Tekst powieści w obecnym wydaniu został porównany z rękopisem.
„Pan Tadeusz czyli ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka z roku 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem”
w opracowaniu Stanisława Pigonia, z aneksem Juliana Maślanki
Poetycka wizja Litwy lat 1811 i 1812, spisana przez Adama Mickiewicza dwie dekady później, na emigracji w Paryżu. „Opus magnum” poety i jego ostatni duży utwór. Przez kolejne pokolenia Polaków uważany za epopeję narodową, „Pan Tadeusz” (1834) nie przestaje zachwycać. Olśniewa nie tylko kreacją świata, złożonego z obrzędów, obyczajów, rytuałów i konwenansów kultury szlacheckiej, lecz także językiem poetyckim i artyzmem formy. Nie ma w tym poemacie zbędnej frazy, nieznaczącego bohatera, nieistotnej sceny, niewymownego gestu. Wszystko tworzy świat idealny, żywo oddziałujący kolorem, smakiem i dźwiękiem na zmysły czytelnika.
„Tajemnica swoistego piękna «Pana Tadeusza» leży w jego niepospolitej zwyczajności. Sprawy potoczne, doznania powszednie, wypadki i przedmioty proste pokazane tam zostały sposobem niby zwykłym, a jakimś nowym, szczególnym, urzekającym świeżością ujęcia słownego: jedynego, najcelniejszego”.
Ze „Wstępu” Stanisława Pigonia
Adam Mickiewicz (1798–1855) – poeta, dramaturg, tłumacz, publicysta, działacz polityczny. Uznany za jednego z trzech Wieszczów Narodowych – obok Słowackiego i Krasińskiego. Autor takich arcydzieł literatury polskiej jak: „Oda do młodości” (1820), „Ballady i romanse” (1822), „Grażyna” (1823), „Dziady” cz. II i IV (1823) oraz „Dziady” cz. III (1832). Urodził się w Nowogródku na Litwie. Studiował na Uniwersytecie Wileńskim, gdzie współtworzył tajne towarzystwa patriotyczne i samokształceniowe, za co został aresztowany i karnie zesłany w głąb Rosji. Tu powstały m.in. jego słynne „Sonety krymskie” (1826) oraz „Konrad Wallenrod” (1828). W 1829 roku udało mu się opuścić imperium Rosyjskie i po okresie podróży osiadł w Paryżu. Ożenił się z Celiną Szymanowską, z którą miał szóstkę dzieci. W 1840 roku objął nowo powstałą katedrę literatur słowiańskich w College de France, a niedługo później związał się z Kołem Sprawy Bożej Andrzeja Towiańskiego. W czasie Wiosny Ludów utworzył legion polski we Włoszech. Kilka lat później, w czasie wojny krymskiej, wyruszył z misją utworzenia legionów polskich do Konstantynopola, gdzie umarł nagle 26 listopada 1855 roku. Został pochowany na cmentarzu Les Champeaux w Montmorency pod Paryżem. W roku 1900 jego prochy uroczyście przeniesiono na Wawel.
Stanisław Pigoń (1885–1968) – historyk literatury polskiej, wybitny badacz romantyzmu i modernizmu, w szczególności twórczości Mickiewicza, Fredry, Norwida, Żeromskiego i Orkana. W okresie międzywojennym wykładowca i rektor Uniwersytetu Wileńskiego, pracował także na Uniwersytecie Jagiellońskim. W latach 1939–1940 więziony wraz z grupą profesorów UJ w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen. Był członkiem Polskiej Akademii Umiejętności i Polskiej Akademii Nauk. Odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
„Dramat staroindyjski” w przekładzie i opracowaniu Marii Krzysztofa Byrskiego.
Kiedy niebianie odmówili zajęcia się sztuką teatru, Brahma przekazał stosowną wiedzę Bharatamuniemu, a ten przysposobił do roli aktorów swoich stu synów. Pierwsze widowisko odbyło się w święto Proporca Indry, upamiętniające zwycięstwo niebian nad antyniebianami, a jego treść była odpowiednia do okoliczności premiery. Niebianie wpadli w zachwyt, antyniebianie wręcz przeciwnie: w geście zemsty odebrali aktorom mowę, pamięć i zdolność ruchu. Interwencja Indry nie rozwiązała problemu, Bharatamuni zwrócił się więc o pomoc do Brahmy. To wtedy został wzniesiony budynek teatralny, a jego poszczególne części powierzono opiece wybranych niebian.
Ta mityczna opowieść pokazuje, jak w dramacie staroindyjskim sprawy ludzkie łączą się z boskimi. To tylko jeden z aspektów tej bogatej, bardzo sformalizowanej i bardzo różnorodnej zarazem sztuki. Zachód od wieków fascynuje się kulturą Indii, a teatr zajmuje w niej wyjątkowe miejsce.
„Aktorstwo w klasycznym teatrze indyjskim określa się terminem «abhinaja», który dosłownie znaczy «doprowadzenie». (…) Aktor ma być ekspertem w swego rodzaju behawiorystyce. Powinien on umieć wywołać w umysłach widzów reakcje emotywne związane z sytuacjami, które tylko wirtualnie wydarzają się na scenie i nie mają niezależnego, rzeczywistego charakteru. Sytuacja jest podobna do funkcji reklamy w realnym socjalizmie. Normalnie reklama oznacza dostępność towaru. W socjalizmie była ona zabiegiem stwarzającym wrażenie, że towar jest, choć go wcale nie było”.
Ze Wstępu Marii Krzysztofa Byrskiego
„Słynna definicja smaku («rasa»), którą zawdzięczamy Bharatamuniemu, autorowi «Traktatu o teatrze» («Natjaśastra»), nawiązuje do najzupełniej fizycznych doświadczeń smakowych i w ten sposób podkreśla zmysłowy charakter przeżycia estetycznego. Estetyka staroindyjska wymienia osiem smaków właściwych świadomości estetycznej: miłości («śryngara»), wesołości («hasja»), smutku («karuna»), gniewu («raudra»), bohaterstwa («wira»), przerażenia («bhajanaka»), wstrętu («bibhatsa») oraz zachwytu («adbhuta»)”.
Ze „Wstępu” Marii Krzysztofa Byrskiego
Bhasa – jeden z najwybitniejszych dramaturgów epoki wczesnoklasycznej starożytnych Indii. Żył najprawdopodobniej na przełomie III i IV wieku. Jego utwory zostały odnalezione na początku XIX wieku w Kerali (południowo-zachodnie Indie), gdzie stanowiły istotny element rytuału świątynnego. Najważniejsze utwory Bhasy to „Przysięga Jaugandharajany” oraz „Ujrzana we śnie Wasawadatta”, wykorzystujące wątki z literatury baśniowej. Jego twórczość dramatyczna stanowi do dziś ważną część tradycyjnego repertuaru teatru Indii Południowych.
Kalidasa – uznawany za największego twórcę literatury sanskryckiej. Najprawdopodobniej żył w V wieku i mieszkał w miejscowości Udźdźaini, należącej do regionu Madhja Pradeś, położonego w środkowych Indiach. Najsłynniejszym jego dziełem, cenionym na całym świecie, jest „Rozpoznanie Śakuntalowica”; popularność sztuki poza granicami Indii rozpoczęła się w 1791 roku, kiedy to Johann Wolfgang von Goethe zachwycił się jej niemieckim tłumaczeniem. Na język polski utwór przełożony został po raz pierwszy w 1923 roku przez Stanisława Schyera.
Maria Krzysztof Byrski (1937) – profesor nauk humanistycznych; urodzony w Wilnie, syn teatralników Ireny z Szymańskich i Tadeusza. Ukończył studia indologiczne na Uniwersytecie Warszawskim. Doktoryzował się na Banaras Hindu University w Waranasi w Indiach. W latach 1990–1996 przebywał w tym kraju na placówkach dyplomatycznych. Przez kilka dekad związany z Instytutem Orientalistycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Autor ponad stu publikacji w języku polskim, angielskim i hindi.
Po dwudziestu latach od Nagrody Nobla popularność dzieła Wisławy Szymborskiej nie słabnie. Ta poezja powściągliwości uczuć, przewrotnego humoru, filozoficznej głębi oraz przenikliwego namysłu nad tym, kim jest człowiek, doczekała się tak wielu komentarzy naukowych i krytycznych, że wypełniłyby one dużą bibliotekę. Po wiersze Noblistki chętnie sięgają miłośnicy poezji, w szkolnej oraz uniwersyteckiej edukacji nie sposób pominąć nazwiska Szymborskiej, a jej wiersze inspirują muzyków, plastyków, filmowców. Kiedy zajrzymy do Internetu, to okaże się, iż lawinowo narasta czytanie i komentowanie utworów poetyckich Wisławy Szymborskiej.
A jednak edycja najcelniejszych utworów poetki w Bibliotece Narodowej jest potrzebna. Objaśnienia wierszy uświadamiają, jak rozległa jest erudycja Szymborskiej – ukryta w pozornie prostych stwierdzeniach i potocznej rozmowie z czytelnikami. Zaś „Wstęp” staje się przewodnikiem po najważniejszych tematach, motywach i rozwiązaniach formalnych tej poezji. Nie mogło w nim także zabraknąć uwag o biografii poetki, zmiennych czasach historycznych oraz omówienia felietonów, limeryków i kolaży Szymborskiej.
„Wisława Szymborska nie należy do pisarzy, którzy eksponują zdarzenia z własnego życia i tworzą biograficzne legendy. To, co prywatne, staje się w tej poezji punktem wyjścia dla rozmyślań filozoficznych, a to, co jednostkowe – przekształca się w uniwersalne.”
Ze „Wstępu” Wojciecha Ligęzy
„Jedna z poezji najambitniejszych intelektualnie, jeden ze światów poetyckich o najciekawszym sposobie istnienia.”
Jerzy Kwiatkowski
Wisława Szymborska (1923–2012) – poetka i felietonistka, jedna z najwybitniejszych pisarek polskich XX wieku. Laureatka Literackiej Nagrody Nobla w roku 1996. Debiutowała w 1952 roku utrzymanym w konwencji socrealistycznej tomem wierszy „Dlatego żyjemy”, w roku 2012 ukazał się jej ostatni zbiór poetycki, zatytułowany „Wystarczy”. Komplet felietonów poetki, pisanych w latach 1967–2002, ukazał się w tomie „Wszystkie lektury nadobowiązkowe” (2005). Twórczość literacka Szymborskiej przetłumaczona została na ponad 40 języków. Przez całe dorosłe życie była związana z Krakowem. Współpracowała m.in. z „Życiem Literackim”, „NaGłosem”, „Tygodnikiem Powszechnym” i „Gazetą Wyborczą”. Członkini i założycielka Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, członkini Polskiej Akademii Umiejętności, PEN Clubu i Amerykańskiej Akademii Sztuki i Literatury. Laureatka wielu polskich i zagranicznych nagród literackich. Odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1974) i Orderem Orła Białego (2011).
Opracowanie: Wojciech Ligęza
Wydanie: pierwsze, Wrocław 2016
Seria: Biblioteka Narodowa, I 327
ISBN: 978-83-65588-02-9
W biografii artystycznej Aleksandra Fredry można wyodrębnić dwa okresy, oddzielone prawie piętnastoletnim milczeniem spowodowanym nieprzychylnym nastawieniem krytyki literackiej. W pierwszym, którego koniec datuje się na rok około 1840, powstały wystawione za życia pisarza i do dziś najbardziej znane komedie, takie jak Mąż i żona, Damy i huzary, Śluby panieńskie, czyli Magnetyzm serca, Pan Jowialski czy Zemsta. W drugim natomiast, rozpoczynającym się około 1854 roku, Fredro napisał utwory, które pojawiły się na scenie dopiero po jego śmierci, m.in. Wielki człowiek do małych interesów, Świeczka zgasła, Teraz.
Niniejszy wybór odzwierciedla ten podział i ukazuje specyfikę obu okresów twórczych. W książce znalazły się wszystkie wymienione wyżej dzieła. We Wstępie Marian Ursel analizuje najważniejsze cechy formalne oraz tematy Fred rowskich komedii.
Odnoszę wrażenie, że ciągle jesteśmy jak z Fredry, z tej samej społeczności, mentalności. Chociaż bardzo chcemy być obywatelami świata, to tkwimy w naszym rodzimym zaścianku. Fredro pozostawił partytury brzmień naszego charakteru narodowego.
Anna Augustynowicz, reżyserka teatralna
Autor Zemsty zawsze lubił patrzeć na produkcje błaznów w cyrku. Jakby wiedząc, że początki teatru i początki cyrku z jednego korzenia wyrastają (…).
Adam Grzymała-Siedlecki
Fredro uważał dobrych aktorów za współtwórców sukcesu teatralnego. W Nienawiści mężczyzn, pierwotnej redakcji Ślubów panieńskich, zanotował w tekście pobocznym: „ten niemy monolog zostawia się talentowi aktora”. Niemy monolog! Talentowi aktora! — to mówi samo za siebie.
Ze Wstępu Mariana Ursela
Aleksander Fredro (1793-1876) – związany ze Lwowem, jeden z najwybitniejszych polskich komediopisarzy, sięgający również po inne formy wypowiedzi literackiej, m.in. balladę, poemat, bajkę, przysłowie czy aforyzm. Autor pisanego w latach 1844-1846 pamiętnika Trzy po trzy, w którym zawarł wspomnienia z czasów służby w armii Księstwa Warszawskiego i w wojsku Napoleona. Tworzył w epoce zdominowanej przez romantyków, ale jego dzieło nosi cechy późnego klasycyzmu. Ze względu na mistrzowskie wykorzystanie języka, komizm sytuacyjny oraz zapadające w pamięć kreacje bohaterów jego komedie do dziś są chętnie grywane; stały się także podstawą kilku scenariuszy filmowych.
Marian Ursel (1950) – profesor nauk humanistycznych, kierownik Zakładu Historii Literatury Romantyzmu w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, rektor Karkonoskiej Państwowej Szkoły Wyższej w Jeleniej Górze. Opublikował m.in. Bajkopisarstwo Aleksandra Fredry (1980), O wierszach Aleksandra Fredry (1992), Fredrowskie teatralizacje. Studia i szkice (1994), Romantyzm (2000), Aleksander Fredro. Na scenie życia i teatru (2009), Romantycy i okolice śmierci (2011).
Biblioteka Narodowa, seria I, numer 325
Pierwsze wydanie poezji Wata opatrzone nie tylko komentarzami do wierszy, ale i obszernym wstępem, w którym zawarto nową, ciekawą propozycję interpretacyjną. Adam Dziadek, wybitny badacz literatury polskiej XX w., ukazuje panoramę twórczości Wata i ewolucję, jaką ona przeszła na przestrzeni ponad czterdziestu lat – od publikacji w 1920 r. JA z jednej strony i JA z drugiej strony mego mopsożelaznego piecyka do Poematu bukolicznego i wierszy z lat sześćdziesiątych.
Pierwsze wydanie w serii wielkiego dramatu romantycznego poety, publikowane w 200 rocznicę jego urodzin.
"Horsztyński" jest arcydziełem. To dramat fascynujący i porażający, szczytowe arcydzieło pesymizmu i daleka zapowiedź mistycznej fazy twórczości, dzieło bluźniercze i zawierające głębokie intuicje metafizyczne, tekst o utracie wiary i o poszukiwaniu własnej tożsamości, o odkrywaniu głębin „ja”.
Jarosław Ławski, Wstęp
Dwadzieścia lat po śmierci Zbigniewa Herberta jego poezja jest ciągle szeroko komentowana przez badaczy literatury, wciąż inspiruje twórców. Nazwisko autora Struny światła wymienia się obok nazwisk największych poetów drugiej połowy XX wieku, a jego dzieła są stale tłumaczone, wydawane i czytane w wielu krajach świata. Silna więź z dziedzictwem antyku sprawia, że poezja Herberta ma wymiar uniwersalny, jest powściągliwa formalnie i zdyscyplinowana. Jednak pozorną prostotę i jednoznaczność jego wierszy komplikuje ironia, będąca zarazem figurą artystyczną i postawą wobec bytu. Wstęp i opracowanie Małgorzaty Mikołajczak ukazują bogactwo twórczości pisarza i są znakomitym przewodnikiem po najważniejszych motywach i tematach tej liryki. Świat poety nie jest, jak mogłoby się wydawać, biało-czarny. Jest w nim miejsce na szarość będącą ulubionym kolorem twórcy. U Herberta nie ma też krystalicznie czystych bohaterów pisze badaczka. Czytane w tej perspektywie wiersze i prozy poetyckie Herberta odsłonią mniej znane oblicze.
Obejmująca kilka epok rozwoju dwudziestowiecznej polskiej liryki, zamknięta kodą niezwykłych późnych wierszy, poezja Jarosława Iwaszkiewicza była zjawiskiem wyjątkowo bogatym. Już pierwsze tomy, sprawiające wrażenie pisanych przez dwóch różnych autorów, wskazywały sprzeczność jako siłę napędową tej twórczości, generatora istniejących w niej napięć oraz świadectwo mediacji między skrajnymi nierzadko emocjami i odmiennymi konstatacjami filozoficznymi. Wiersze Iwaszkiewicza zyskały dzięki temu formę zapisu pełni ludzkiego doświadczenia. Łączą afirmację bytu i zanegowanie sensu istnienia, wiarę w zbawczą moc sztuki i zwątpienie obejmujące ludzkie wysiłki. Aktywność i nienasycenie spotykają się w nich z kontemplacyjnością i fascynacją śmiercią. Współistnienie sprzeczności jest w poezji Iwaszkiewicza formą faustycznej pełni i staje się wręcz siłą katartyczną. Wraz z innymi uprawianymi przez pisarza gatunkami literackimi tworzy ona wielką autobiograficzną narrację.W ten sposób przedstawia ją Radosław Romaniuk, prezentując biograficzne tło tekstów i wzbogacając w przypisach zwyczajowe informacje o datowanie wierszy w rękopisach. Najważniejsze utwory z poszczególnych tomów uzupełnia o teksty rozproszone lub z różnych przyczyn usunięte z opracowywanych za życia pisarza wydań zbiorowych. Rekonstruuje ważne dla oblicza tej poezji cykle o autobiograficznym charakterze jak wyjątkowy w polskiej literaturze cykl trzydziestu homoseksualnych erotyków Droga, zainspirowanych relacją z Jerzym Błeszyńskim.
Mówiąc pisarz, myślę o pisaniu prozy zanotował w dzienniku Tadeusz Różewicz. Niniejsza książka przedstawia najciekawszą i najbardziej reprezentatywną część dorobku prozatorskiego autora Wycieczki do muzeum. Niektórzy krytycy i badacze uznawali opowiadania i szkice Różewicza za twórczość drugorzędną, jednak wielu innych doceniło jej różnorodność, dynamizm i refleksyjność. Dzieła takie jak powieść Śmierć w starych dekoracjach czy zbiór esejów, notatek warsztatowych i wspomnień zatytułowanych Przygotowanie do wieczoru autorskiego ugruntowały pozycję Różewicza w literaturze polskiej przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych jako wybitnego prozaika.Wybór prozy zawiera dzieła dobrze znane, ale i te nieco dziś zapomniane, lecz równie ważne w twórczości i biografii pisarza. Tom przypomina utwory partyzanckie i humorystyczne, dokumentuje reporterski okres pracy literackiej Różewicza, a także naprowadza na trop nienapisanej powieści Sobowtór. To właśnie w prozie autora Niepokoju ukryte są odpowiedzi na pytania: dlaczego Różewicz nie został pisarzem katolickim ani żołnierzem wyklętym?; kiedy i dokąd, mimo niechęci do podróżowania, kilkadziesiąt razy wyjeżdżał za granicę?; co czytał w gazetach i oglądał w muzeach, galeriach, kinach?; co sądził o kulturze masowej, kapitalizmie konsumpcyjnym i skażeniu naturalnego środowiska?; dlaczego spoczął na luterańskim cmentarzu w Sudetach?Nowele, opowiadania i eseje Tadeusza Różewicza są znakomitą literaturą, ale również autentyczną, przejmującą i wielowątkową biografią polskiej nowoczesności oraz kultury XX i początku XXI wieku.
Świat wszechobecnej fikcji, sennych majaków i wspomnień, w którym nie sposób odróżnić, co jest traumą wyniesioną z przeszłości, a co przytłaczającą teraźniejszością. Polska Konwickiego to kraina zachwianych proporcji, zawieszona w czasie, rozciągająca się u stóp Pałacu Kultury symbolu radzieckiej obecności w nadwiślańskiej prowincji.Kompleks Polski i Mała Apokalipsa, mimo wyraźnych związków z rzeczywistością drugiej połowy lat siedemdziesiątych, to powieści ukazujące nie tylko doświadczenie ówczesnych Polaków, ale też będące krytyką rozdartej tożsamości mieszkańców państw demokracji ludowej. Konwicki przyczyn katastrofy późnosocjalistycznego dekadentyzmu i rezygnacji doszukuje się przecież nie na zewnątrz, ale w nas samych.Dzieła zaprezentowane w niniejszym tomie są wyjątkowe na tle bogatej i różnorodnej twórczości autora. Stanowią kontynuację niektórych wyborów artystycznych Konwickiego na przykład szczególnie pojmowanego autobiografizmu a jednocześnie są wyrazem nowej wizji świata, jakiej oczekiwano od literatury po 1976 roku.
Na mapie literatury międzywojennej Polski grupa poetycka Żagary, skupiona wokół pisma o tej samej nazwie, stanowi zjawisko szczególne. Powstała i działała w Wilnie w latach 19311934, lecz w całym kraju widoczny był wpływ jej poezji, silnie zakorzenionej w doświadczeniu lokalnym, a zarazem komponowanej według najnowszych założeń poetyki awangardowej i surrealistycznej. Żagaryści stanowili trzon tzw. drugiej awangardy.Inicjatorzy i czołowi twórcy grupy Teodor Bujnicki, Jerzy Zagórski, Czesław Miłosz należeli do pokolenia 1910 i wchodzili w dorosłość, mając za sobą dzieciństwo przypadające na lata pierwszej wojny światowej, wczesną edukację w okresie wielkiego kryzysu oraz studia w czasach narastającego antysemityzmu i ksenofobii. Dlatego główne zręby ich twórczości, przy całej odmienności poetyk, posiadają wiele cech wspólnych: wizyjny katastrofizm, ironiczny dystans do historii i polityki, przeciwstawianie porządków kultury i natury, idee lewicowe i socjalizujące oraz pacyfizm. Widoczna jest u nich nadal żywa tradycja polskiego romantyzmu, a także myślenie i działanie w kategoriach pogranicznych, wieloetnicznych i wielokulturowych. Ich katastroficzne i apokaliptyczne przeczucia znalazły wkrótce swoją przejmującą kontynuację u młodych poetów okupacyjnej Warszawy.Formalnie grupa istniała krótko, jednakże antologia obejmuje całą twórczość poetycką dziesięciu żagarystów z lat trzydziestych XX wieku, aż do momentu zajęcia Wilna przez Armię Czerwoną w czerwcu 1940 roku, co politycznie i symbolicznie wyznacza kres miasta w jego dotychczasowym kształcie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?