Czy wymiar męski i żeński ?wzajemnie się uzupełniają?? Czy istnieje rzeczywista współzależność pomiędzy płcią biologiczną (sexem) a płcią społeczno-kulturową (genderem)? Jak zwalczać homofobię i przeciwstawiać się seksizmowi? Takie właśnie znaki zapytania wywołane są ewolucją, jaką ostatnimi czasy przechodzi społeczeństwo. Wszystkie te kwestie, które odnoszą się jednocześnie do sfery intymnej i zbiorowej, do tego, co prywatne i tego, co publiczne, stanowią jeden z ważniejszych aspektów naszego życia. Pytania te pojawiają się w naszej codziennej egzystencji, w debatach poświęconych społeczeństwu, w badaniach naukowych i w walce politycznej.
Niniejsza książka dotyka zagadnienia końca modernizmu i stara się, po pierwsze, ukoić naszą wrażliwość, która ostatecznie przyzwyczaiła się do inwektyw, jakie modernizm rzucał pod adresem tradycyjnego estetycznego podejścia do sztuki, a po drugie, w pewnej mierze pokazać, co oznacza czerpać przyjemność z posthistorycznej rzeczywistości. Dobrze jest wiedzieć, w jakim kierunku rozwijała się sztuka. Gloryfikowanie sztuki minionych epok, bez względu na to, jak była ona wspaniała, równa się celowemu karmieniu się pewną iluzją co do filozoficznej natury sztuki. Świat współczesnej sztuki jest ceną, jaką przyszło nam zapłacić za filozoficzne oświecenie – to jednak jest wkład w filozofię, za który ta ostatnia winna być wdzięczna.
Z Przedmowy
Zazwyczaj uważa się, że takie pojęcia jak „Chrystus” i „seksualność” nie dają się ze sobą pogodzić. I słusznie. Dzieli je bowiem grzech: nieobecny w pierwszym z tych pojęć, lecz zakładany w drugim. Z tej racji twierdzenie, jakoby łączyły się one w malarstwie renesansowym, wywołuje gwałtowne niedowierzanie. Ponadto, gdy ktoś słyszy, że dowód tej tezy tkwi w samych obrazach, wówczas uważa, iż w takim razie dzieła te muszą być wyjątkowe.
Początkowy opór przed uznaniem twierdzenia o zbieżności tych dwóch terminów znika – jak się o tym przekonałem w prywatnych rozmowach, jakie odbyłem ze sceptykami – dopiero pod wpływem wrażenia, jakie wywiera liczba tego rodzaju obrazów. Oto powód, dla którego w głównym eseju zamieszczono 124 reprodukcje dzieł i tyle samo znajduje się w dalszych częściach książki, a jeszcze więcej obrazów doczekało się wzmianek w samym tekście. To, w jaki sposób czytelnik odbierze tę nadmierną liczbę ilustracji, w mniejszym stopniu jednak zależy od niego samego, a bardziej od kolejnych etapów perswazji przedstawionej w tekście: w fazie sceptycznej czytelnicy będą bowiem myśleć, że pół setki przykładów wciąż nie wystarcza, zaś w chwili, gdy przekonają się do głoszonej w nim tezy, uznają, iż już sześć takich obrazów to za dużo. Jednakże nadmiar świadectw jest w tym wypadku niezwykle istotny. Pozwala bowiem ustalić, że chodzi tu o temat związany nie
z jakimiś indywidualnymi upodobaniami, lecz z ważnym zjawiskiem w historii chrześcijaństwa. Archiwum renesansowych wizerunków, w których nacisk na genitalia jest wyraźny i kluczowy, obecnie liczy sobie ponad tysiąc przykładów i ciągle się rozrasta, ponieważ materiału jest pod dostatkiem.
Do lat sześćdziesiątych XX wieku kamp rozwijał się przede wszystkim dzięki subkulturze homoseksualnej, której członkowie wypracowali sobie kod smaku służący tajnemu porozumieniu. Znaki odmienności seksualnej były tu jednak uplątane w wielopoziomową grę, która czyniła z przekazu tożsamościowego tekst zakryty i zarazem jawny ? tak bardzo ostentacyjny, że aż niewiarygodny. Więzią, która łączyła sprzeczne poziomy komunikacji i nadawała im spójność, była ironia; specyfika kampu wyrażała się w tym, że ironia wymierzona była zarówno w kulturę heteroseksualną, jak i w subkulturę homoseksualną...
Jest to jedna z najważniejszych książek, które należą do wspólnego kanonu tekstów znanych zarówno historykom, jak i badaczom literatury. To klasyczny tekst źródłowy, który bazuje na kilkunastu różnojęzycznych wydaniach z XVII-XVIII wieku oraz wydaniach krytycznych XX wieku. Ikonologia stanowi jednocześnie najbardziej znany i rozpowszechniony &bdquokodeks&rdquo ikonograficzny pojęć, którymi posługiwali się malarze, rzeźbiarze i poeci aż do końca XIX wieku. To tekst podstawowy dla każdego, kto pragnie zajmować się kulturą nowożytną. W książce wydawca zamieścił nie tylko teksty Ripy, ale uzupełnił je drzeworytniczymi ilustracjami poszczególnych personifikacji. Polski przekład dzieła Ripy winien się znaleźć w każdej podręcznej biblioteczce.
Diabeł. O formach, historii i kolejach losu Szatana, a także o jego powszechnej a złowrogiej obecności wśród wszystkich ludów, od czasów starożytnych aż po teraźniejszość - to jedno z najgłośniejszych dzieł poświęconych obecności diabła w kulturze i dziejach ludzkości.
Wygląda na to, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat diabeł wydostał się z zamknięcia, w jakim trzymała go teologia zajmująca się demonami, i opuścił labirynt archaicznych roztrząsań doktrynalnych, aby niepokojąco zadomowić się w naszej codzienności. Tym sposobem doszło poniekąd do niespodziewanego wtargnięcia w mass media pierwiastka tajemnego i irracjonalnego, wyobrażeń całkowicie sprzecznych z mentalnością logiczną i naukową. W sytuacji płynnej, ciągle się zmieniającej, której nauki humanistyczne nie potrafią jeszcze uchwycić i jasno określić, nadal istotne pozostaje pytanie, czy obecna inwazja diabelska to tylko epizod spowodowany naszą sytuacją historyczną, czy też mamy tu do czynienia z powtarzaniem się mitycznej fantasmagorii należącej do każdej epoki i każdej kultury (...)
Bałkany przez stulecia uznawano za odległe (kulturowo) od Zachodu – to właśnie ta różnica fascynowała mieszkańców Europy Zachodniej i sprawiała, że kraina ta stawała się celem ich prawdziwych lub wyimaginowanych podróży. Kiedy podróżni odkrywali, że wzniośle brzmiąca nazwa Bałkany oznacza tylko grzbiet rozdzielający wody lub przełęcz górską i niekoniecznie gwarantuje wzniosłą, romantyczną scenerię, próbowali przypisać im znaczenie bariery wojskowej i utrzymywali, że z tego punktu widzenia „Bałkan jest rzeczywiście wspaniałą górą”, inni zaś nie mogli powstrzymać się od zdziwienia wołając: „Jak można robić tyle zamieszania z powodu takiego kretowiska!”
Smutek labiryntu jest próbą wspomnienia pewnej prastarej religii, która zaginęła w dziejach cywilizacji i kultury, a mimo tego reprezentowała tak uniwersalne pierwiastki religijne i intelektualne, że ich obecność we współczesnej kulturze i sztuce jest wciąż żywa, żeby nie powiedzieć, że w dzisiejszym kryzysie wartości przeżywa nawet swoisty renesans. Staram się odnaleźć i ułożyć w jedną opowieść te różne i pozornie bardzo czasem odległe od siebie pierwiastki, śledząc ich rozmieszczenie i kontekst w bardzo różnych tekstach współczesnej literatury. Dlatego w książce tej spotykają się tak różne nazwiska, jak Stachura, Panas, Tokarczuk, Gombrowicz czy Salamon. Okazuje się, że gnoza, bo to o niej mowa, tak jak punkrock, wciąż żyje i inspiruje.
Mity i wierzenia Celtów należą, obok greckich i rzymskich, do jednych z najstarszych w Europie. W trakcie wielowiekowej historii plemiona celtyckie wykreowały niezwykły, unikatowy świat pełen bogów, bohaterów, potworów oraz innych niejednokrotnie trudnych do zdefiniowania stworzeń. Mitologia celtycka to świat w którym możemy spotkać boginie wojny krwawsze i okrutniejsze niż Ares z Marsem razem wzięci, herosów jak Cú Chulainn czy Conall Cernach z którymi nie może się równać nawet Herakles czy kobiety sidhe bardziej uwodzicielskie niż nimfa Kalipso. Proponowana Państwu książka jest próbą przybliżenia tego niezwykłego uniwersum, zupełnie niesłusznie pozostającego w cieniu wierzeń starożytnych Greków i Rzymian.
Książka próbuje zmierzyć się z problemem swoistości obrazu w jego tradycyjnej i aktualnej postaci. Autor wychodzi z założenia, że widzenie różni się zasadniczo od czytania, co oznacza, że dzieł sztuk wizualnych nie można traktować w najgłębszej warstwie jako języka. Na szeregu przykładów stara się pokazać odmienność obrazowego medium, wychodząc od hermeneutycznej rekonstrukcji ich struktury. Tropi też otwartość na obrazy poetów i pisarzy (Czesława Miłosza, Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, Adama Zagajewskiego). Jednocześnie stara się pokazać, że ?widzialność? obrazu nie ogranicza się do warstwy formalnej, lecz kształtowana jest przez kulturę, światopogląd czy ideologie. Przedmiotem analiz stają się dzieła takich artystów jak Aleksander Gierymski, Władysław Strzemiński, Andrzej Wróblewski, Ryszard Jurry Zieliński, Zbylut Grzywacz, Luc Tuymans, Konrad Pustoła i Tomasz Tatarczyk.
Wojciech Bałus ? ur. 1961, historyk sztuki; studiował też filozofię. Profesor zwyczajny w Instytucie Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zajmuje się teorią i historią sztuki XIX-XXI wieku oraz związkami sztuki z filozofią, antropologią kulturową i literaturoznawstwem. Redaktor serii ?Ars Vetus et Nova?. Przewodniczący Polskiego Komitetu Narodowego Corpus Vitrearum. Członek zwyczajny Hessische Akademie der Forschung und Planung im Ländlichen Raum i członek AICA. Autor książek: Mundus melancholicus. Melancholiczny świat w zwierciadle sztuki (1996), Malarstwo sakralne (2001), Krakau zwischen Traditionen und Wegen in die Moderne. Zur Geschichte der Architektur und der öffentlichen Grünanlagen im 19. Jahrhundert (2002), Figury losu (2003), Sztuka sakralna Krakowa w wieku XIX: część pierwsza (współautor, 2003), Sztuka sakralna Krakowa w wieku XIX: część druga. Matejko i Wyspiański (2007) i Gotyk bez Boga? W kręgu znaczeń symbolicznych architektury sakralnej XIX wieku (Monografie FNP, 2011).
Książka Druga płeć na wygnaniu. Doświadczenie migracyjne w opowieści powojennych pisarek polskich stanowi próbę zarysowania pola tematycznego narracji migracyjnej polskich pisarek powojennych (jej wersji emigracyjnej, imigracyjnej, przesiedleńczej, a więc opowieści o różnych odmianach doświadczenia związanego z opuszczeniem własnego miejsca na ziemi i oswajaniem przestrzeni nowych, obcych). Refleksja nad tożsamością bohaterek rozważań, należących do kolejnych fal polskiej powojennej emigracji, z trudem budujących swoje domy w nie zawsze gościnnych krajach osiedlenia, poszukujących odpowiedniego języka do zapisu własnych przeżyć dowodzi też, iż można wskazać pewne podobieństwo kobiecej opowieści powojennych emigrantek polskich i narratorek opowieści postpeerelowskiej o ludziach polsko-niemieckiego pogranicza.
`Temat nie był dotąd badany w polskiej literaturze przedmiotu (...) zasługiwał więc na nowe ujęcie i autorce należy się uznanie za jego podjęcie. Nie było to łatwe - rzecz wymagała przede wszystkim dogłębnej, szerokiej kwerendy w źródłach: drukowanych i - głównie - rękopiśmiennych, pisanych po łacinie i w starej niemczyźnie. Ta kwerenda, którą trzeba ocenić bardzo wysoko, jest głównym osiągnięciem autorki, która wykazała się w wysokim stopniu nieczęstymi wśród mediewistów umiejętnościami (...). Praca stanowi pierwsze w nauce, nie tylko polskiej, najbardziej wyczerpujące zestawienie osób zajmujących się lecznictwem w późnośredniowiecznych Prusach krzyżackich. To skutek podniesionej już znakomitej kwerendy w niełatwych do wykorzystywania źródłach (...).` Prof. Antoni Gąsiorowski
Saartjie Baartman i Waris Dirie to kobiety; mówiono o nich: czarne. Płeć i rasa stanowią wyznaczniki tożsamości tak oczywiste, że współczesnym krytykom kultury zdają się wręcz banalne. Wokół nich wciąż jednak osnuwają się ekspansywne koncepcje teoretyczne. Biorą one w posiadanie rzeczywiste jednostki; kształtują ich losy, ingerują w ciała. Wykorzystują je do własnych celów - naukowych, społecznych, politycznych, ekonomicznych, artystycznych, rozrywkowych... Dyptyk zestawiony z biografii Saartjie Baartman i Waris Dirie pokazuje, jak abstrakcyjne pojęcia i wyrafinowane teorie rozgrywane są w konkretnych okolicznościach, jak aktualizują się w ludzkim życiu, kształtując jego bieg. Przyjrzyjmy się częściom dyptyku, z których każda ma swój własny sens, ale ujęte razem dają się odczytać jako całkiem nowa opowieść. Przekazuje ona wiedzę antropologiczną - niekoniecznie bezpośrednio, niemniej jednak dobitnie.
"Zdumienie może budzić fakt, jak wielu z nas jest przekonanych, że problem aborcji oraz doświadczeń na zarodkach można rozwiązać tylko wtedy, gdy uda się znaleźć prawidłową odpowiedź na pytanie kiedy zaczyna się ludzkie życie lub kiedy zaczyna istnieć istota ludzka. Nie jest to cecha jedynie czasów współczesnych. Można śmiało zaryzykować twierdzenie, iż bez mała cała historia sporu na ten temat dotyczy w dużej mierze możliwości ustalenia czym lub kim jest ludzki byt prenatalny w momencie poczęcia" - ze Wstępu
Artykuły prezentowane w niniejszym zbiorze odnoszą się do popularnego w ostatnich latach pojęcia transkulturowości. Termin ten wprowadzony został w estetyce w latach 90. minionego wieku. Prefiks trans- miał wskazywać, że nie ma kultur monolitycznych, wewnętrznie jednorodnych. Przeciwnie, wszystkie kultury są wielokulturowe, to znaczy przemieszane, heterogeniczne i hybrydalne. Tak było zawsze, ale dzisiaj, w czasach wzmożonego przepływu ludzi, towarów, a zwłaszcza informacji, owo przenikanie się kultur unaocznia się bardzo wyraźnie. Dlatego trzeba wyraźnie stwierdzić, że istnieje rozdźwięk pomiędzy dotychczasowymi teoriami kultury a faktycznymi strukturami kultur, które w globalizującym się świecie wymagają odmiennej metodologii badawczej, wrażliwej na zachodzące zmiany i sprawnej w ich ujmowaniu.
Intersubiektywność to jedno z podstawowych pojęć, jakimi posługują się dziś nauki społeczne. Przestrzeń relacji międzyludzkich, sfera tego, co międzypodmiotowe, i tego, co ""publiczne"" - gdyż o te wymiary właśnie chodzi, kiedy mówimy o intersubiektywności - zakładana jest we wszystkich ważnych teoriach szeroko rozumianej humanistyki czy w prawodawstwie. Pojęcie intersubiektywności zazwyczaj rozumiane jest intuicyjnie. Przy bliższym wejrzeniu okazuje się jednak, że jego znaczenie nie jest oczywiste. W obliczu faktu, że pojęcie to weszło do dyskursu naukowego, naturalna jest potrzeba jasności jego sensu. Czym zatem jest intersubiektywność? Jak należy ją pojmować? Jak szeroki zakres ma to pojęcie? Jaką rolę pełni w filozofii? Jakie obszary filozoficzne i naukowe pozwala ono kolonizować? W jakim stopniu intersubiektywność jest operatywna, a w jakim stopniu jest zakonserwowanym przez praktyki społeczne i dalekim od faktycznej adekwatności tworem pojęciowym? Książka stanowi swego rodzaju przyczynek do badań nad problemem pojęcia intersubiektywności w filozofii współczesnej. Powyższe kwestie rozważane są na płaszczyźnie dla pojęcia intersubiektywności najbardziej operatywnej, a więc nie tylko w zakresie zinstytucjonalizowanej filozofii teoretycznej, lecz przede wszystkim w sferze refleksji praktyczno-społecznej - moralności i etyki, komunikacji, prawa i polityki.
`Metafizyczny wymiar piękna w malarstwie Jerzego Nowosielskiego` to forma hołdu złożonego zasłużonemu artyście. Z punktu widzenia historii sztuki na temat malarstwa Jerzego Nowosielskiego wypowiedziano niemal wszystko. W tej sytuacji szansą, by dodać coś nowego jest filozofia i teologia - po pierwsze ze względu na silne uzasadnienie teologiczne programu artystycznego malarza, po drugie - ze względu na `Przedmiot` dyscypliny, który Sam będąc niewyczerpanym, sprawia, że wszystko, co Go dotyczy także nie może mieć końca, a w miarę dociekań objawia wciąż niezgłębione pokłady Jego bogactwa i splendoru. W myśl tej idei autorka postawiła sobie za cel przedstawienie tej funkcji sztuki, która umożliwia kontakt z sacrum, a tym samym rozwój życia duchowego, które może wzrastać nie tylko w przestrzeni liturgii. Lektura książki to spotkanie ze światem piękna obrazów, które łącząc osiągnięcia sztuki współczesnej z tradycją ikony czynią przekaz pomagający odkryć na nowo człowiekowi przełomu XX i XXI wieku wartość dobra, prawdy, piękna oraz miłości.
Słowo ""sumienie"" jest jednym z najczęściej używanych - i nadużywanych - pojęć. Jeśli chcemy zrozumieć, czym jest wolność sumienia, klauzula sumienia, oraz na czym polega formowanie sumienia, musimy znać historię kształtowania się tego pojęcia. W ciągu ostatnich dwudziestu pięciu wieków było ono rozumiane wielorako, filozofia wytworzyła aż trzy sposoby myślenia o sumieniu: jako domenie rozumu, woli albo emocji. Można zatem mówić wręcz o prawdziwym sporze o sumienie, którego doświadczamy również dzisiaj w dyskusjach etycznych czy politycznych. Żyjący w XIX wieku w Wielkiej Brytanii John Henry Newman zaproponował takie rozumienie sumienia, które spaja dotychczas istniejące trzy nurty. Niniejsza książka opowiada o kształtowaniu się idei sumienia w historii filozofii i teologii, która to idea znalazła najlepszego promotora w osobie Newmana. Ostatni rozdział poświęcony jest obronie tezy, iż bez kategorii sumienia nie można mówić ani o etyce, ani o człowieczeństwie, ani nawet o demokracji.
Książka niniejsza została napisana z potrzeby dydaktyki kilku przedmiotów, które zbliża tematyka a dzieli tradycja ich uprawiania. Komunikacja międzykulturowa wywodzi się z antropologii, komunikowanie medialne z nauk politycznych, wiedza o mediach ze społecznej historii produktów ludzkiej cywilizacji – łączy je bliska im socjologia. Ludzka komunikacja jest jedna, a media odcisnęły na niej swe kulturowe piętno. Żeby to zrozumieć konieczne jest spojrzenie w sposób nowatorski na szereg z pozoru dobrze znanych zagadnień. Nowe wydanie książki poszerzone zostało o kilka zagadnień jak: teoretyczne spojrzenie na komunikację międzykulturową, media i ich przekształcenia, miejsce kultury w nowoczesnym marketingu oraz zarządzanie kulturą.
„Bo jest” – słynna odpowiedź George’a Leigh Mallory’ego na pytanie, dlaczego chce zdobyć Mount Everest – eksponuje doświadczenie ontologiczne jako fundament alpinizmu. Wspinaczka wysokogórska nie jest więc prostym wyjściem ze świata kultury w świat natury, to raczej doświadczenie istnienia granic pomiędzy nimi. Alpinista porusza się właśnie po tej „grani”. Przedmiotem niniejszej książki jest próba dookreślenia kulturowego modelu transgresji w dyskursie alpinizmu: w jaki sposób fundamentalna ontologia doświadczenia liminalnego kształtuje model świata alpinistów oraz jakiego wzorca osobowości im dostarcza. Na materiał badawczy wykorzystany w książce składają się wypowiedzi alpinistów pozyskane w trakcie antropologicznych kwestionariuszowych badań terenowych oraz narracje zaczerpnięte z literatury alpinistycznej. Poprzez ich pryzmat lakoniczne „Bo jest” doświadczenia alpinistycznego przedstawia się w pełni swej złożoności jako kontekstualne zjawisko kulturowe.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?