Choć wydawało mi się, że dobrze znam zainteresowania badawcze Hanny Gosk, to jednak zaskoczyły mnie – pozytywnie – strategia autorska i buntownicza siła tej książki. Autorka postrzega dwudziestowieczną historię i kulturę polską jako obszar poddany aktom opresywnym, które jawnie lub skrycie reprezentowane są w narracjach literackich. Ta opresyjność wynika nie tylko z oddziaływania twardych faktów historycznych, rozgrywających się w makroskali, takich, jak wojny, rewolucje, przeobrażenia ustrojowe, itd… Bierze się również, jeśli nie przede wszystkim, z przemilczania (omijania) społecznych, kulturowych, psychologicznych, konsekwencji tych zmian, trudnych do udźwignięcia, powiązanych ze złą pamięcią, poczuciem winy i wstydu, zaburzonym rozpoznaniem własnej tożsamości, fałszywymi aspiracjami, skrywanym przekonaniem o naszej gorszości, drugorzędności, które rezonuje w gestach pozornie wysokiej samooceny, niechęcią wobec obcych, lękami i kompleksami.
Z recenzji prof. dr hab. Grażyny Borkowskiej (Instytut Badań Literackich PAN)
Znakomita książka! W swoich wnioskach odkrywcza, metodologicznie spójna, w obecnych czasach nabierająca zatrważającej nieraz aktualności, a zarazem rzucająca nowy snop światła na literaturę polską dwudziestego i dwudziestego pierwszego wieku (…).
Już sam pomysł skonfrontowania literackich i pozaliterackich świadectw trzech przełomowych, w swym charakterze do pewnego stopnia analogicznych, wydarzeń polskiej historii XX wydaje mi się znakomity i prowadzi do szeregu odkrywczych spostrzeżeń. Szczególnie ważna staje się precyzyjna analiza procesu przekształcania się opowieści o przemocy w przemoc samej opowieści, przechodzenie od swoistego niedowładu słowa wobec doświadczeń przekraczających jego możliwości – do słowa, które staje się stopniowo posłusznym instrumentem ideologicznej i politycznej manipulacji (…).
Z recenzji prof. dr hab. Aleksandra Fiuta (Uniwersytet Jagielloński)
Hanna Gosk – profesor zwyczajny w Zakładzie Literatury XX i XXI wieku Instytutu Literatury Polskiej na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Kieruje Pracownią Antropologicznych Problemów Literatury. W 2009 r. stworzyła sieć naukową – Centrum Badań Dyskursów Postzależnościowych. Zajmuje się prozą i krytyką literacką; literaturą dokumentu osobistego; problematyką zmian zachodzących w prozie polskiej po roku 1989; literackim obrazowaniem historii oraz nowszymi metodologiami w podejściu do literatury współczesnej z akcentem na ujęcia antropologiczne, postkolonialne/postzależnościowe. Opublikowała m.in. Opowieści „skolonizowanego/kolonizatora”. W kręgu studiów postzależnościowych nad literaturą polską XX i XXI wieku (2010), Wychodzenie z „cienia imperium”. Wątki postzależnościowe w literaturze polskiej XX i XXI wieku (2015). Pod jej redakcją ukazały się liczne tomy zbiorowe.
W budowaniu tożsamości młodych ludzi i określaniu przez nich celów życiowych ogromnie ważne jest poczucie zakorzenienia w przeszłości, czerpanie z niej tego, co wartościowe, a zarazem krytyczne podejście do historycznych grzechów, wypaczeń i zaniechań. Autorzy XXX tomu serii „Edukacja Nauczycielska Polonisty”, podejmując tematykę obecności historii najnowszej na lekcjach języka polskiego, nie piszą jedynie o kulturowych i literackich sposobach poznawania przeszłości dalszej i bliższej, lecz także – a może przede wszystkim – o zdobywaniu narzędzi rozumienia teraźniejszości. Ważne jest, by nauka historii i kształcenie literackie wpisywały się w szczególną edukację ku wrażliwości, solidarności i empatii, która nie pozwala na zobojętnienie wobec wszelkich przejawów dyskryminacji, poniżania i umniejszania wartości innych ludzi, wobec postaw rasistowskich i antysemickich, wobec nieczułości i bezduszności, które prowadzą do dziejowych katastrof.
Zgromadzone w tomie artykuły dowodzą, że każdy polonista może znaleźć własny klucz do przekazania młodym ludziom w interesującej formie nie tylko wiedzy historycznej, ale także uniwersalnych wartości. Poszukiwanie prawdy, obrona wolności, uważność w obliczu manipulacji pomagają bowiem uniknąć pułapek i błędów, przed którymi ostrzega nas historia.
* * *
Jestem głęboko przekonana, że zawarte w tomie artykuły będą dobrze służyły realnym potrzebom praktyki polonistycznej; że zachęcą nauczycieli do opracowywania i weryfikowania własnych koncepcji tematyczno-problemowych, w których najnowsze dzieje zwiążą się lepiej niż dotąd z formacyjnymi potrzebami społeczeństwa obywatelskiego.
Z recenzji prof. dr hab. Zofii Budrewicz
O twórczości Stanisława Barańczaka – poetyckiej, eseistycznej, translatorskiej, historyczno- i krytycznoliterackiej, a także translatologicznej, w tym krytycznoprzekładowej – wiele już zostało powiedziane i napisane. Istnieje jednak jeszcze jeden jej aspekt, przez ponad trzy dekady stanowiący jej niezbywalny kontekst, a niejednokrotnie i temat, w dodatku bardzo niejednoznaczny: Ameryka.
W biografię Barańczaka wpisana jest bowiem wyraźna cezura, niezwykle istotna dla podejmowanych w tej książce rozważań. Poznańskie życie stanowi etap pierwszy. W Poznaniu Barańczak urodził się w 1946 roku, tutaj chodził do szkoły, założył rodzinę, podjął pracę, zajął się krytyką literacką, translacją i jej teorią, wreszcie, last but not least, pisał wiersze. W roku 1981 zaczyna się natomiast etap drugi – harvardzki, bostoński, amerykański. Okres ten, obejmujący niemal połowę życia poety, trwać będzie do roku 2014 – do jego śmierci.
Ze Wstępu
Niniejsza książka jest znakomitym wprowadzeniem do istotnego problemu twórczości jednego z najwybitniejszych twórców polskiej literatury nowoczesnej. Znajdziemy w niej teksty poświęcone poezji, przekładom, krytyce literackiej i listopisarstwu, a także odniesienia do pracy dydaktycznej Stanisława Barańczaka, kontynuującego wielką tradycję poetów-nauczycieli literatury i kultury polskiej za granicami kraju. Ten właśnie aspekt – ujęcie różnorodności jego amerykańskich „dni i prac” – wydaje mi się w tej konstelacji szkiców o Barańczaku bardzo ważny.
dr hab. Jarosław Fazan
dr hab. Ewa Rajewska – literaturoznawczyni, translatolożka i tłumaczka literacka. Opublikowała m.in. książki Dwie wiktoriańskie chwile w Troi, trzy strategie translatorskie. „Alice’s Adventures in Wonderland” i „Through the Looking Glass” Lewisa Carrolla w przekładach Macieja Słomczyńskiego, Roberta Stillera i Jolanty Kozak (2004), Stanisław Barańczak – poeta i tłumacz (2007) oraz Domysł portretu. O twórczości oryginalnej i przekładowej Ludmiły Marjańskiej (2016).
dr Sylwia Karolak – literaturoznawczyni. Autorka książki Doświadczenie Zagłady w literaturze polskiej 1947–1991. Kanon, który nie powstał (2014). Współredagowała Ślady II wojny światowej i Zagłady w najnowszej literaturze polskiej (2016) oraz Stulecie poznańskiej polonistyki (1919–2019) (2018). Publikowała w „Czasie Kultury”, „Poznańskich Studiach Polonistycznych”, „Slavii Occidentalis”, „Politei” i tomach zbiorowych.
Fotografia jest wynalazkiem świata zachodniego, w którym oko (metaforyczne) od wieków zajmowało w procesach poznawczych wyjątkowe miejsce wśród zmysłów. Na fundamencie okularocentryzmu fotografia stała się uprzywilejowanym narzędziem władzy i rozmaitych aparatów ideologicznych. Dorota Łuczak przypatruje się relacji pomiędzy fotografią i wzrokocentryzmem, wskazując jednak na redukcjonistyczny charakter prostego sprowadzania fotografii do funkcji biernego instrumentu. W interpretacjach obrazów światłoczułych powstających w kręgach artystycznych w drugiej, trzeciej i czwartej dekadzie XX wieku badaczka ukazuje różnorodność realizowanych w fotografii modeli epistemologicznych i antropologicznych, w tym także o charakterze antywzrokocentrycznym. Wprowadzona przez autorkę kategoria wizji fotograficznej staje się modus operandi otwierającym nową perspektywę badawczą, bliską antropologii obrazu, w której przedmiotem analizy jest zarówno obraz, jak i proces percepcji widza.
Nieczęsto spotyka się teksty naukowe tak głęboko drążące specyfikę fotografii, a przy tym zakreślające tak szeroki horyzont problemowy i tak gruntownie rewidujące zastane przekonania.
prof. UAM dr hab. Stanisław Czekalski
Można zauważyć, że opcja zakładająca „rewizję krytyki”, która (upraszczając) czyniła z fotografii narzędzie opresji, umacniania władzy etc. bliska jest dzisiejszym tendencjom „humanistyki afirmatywnej”, dla której punktem wyjścia jest przełamanie właściwej postmodernizmowi negatywności.
prof. dr hab. Maria Poprzęcka
Roman Markuszewicz (18941946) był wybitnym polskim neurologiem i psychiatrą, który w międzywojniu prowadził prywatną praktykę w Warszawie. W pamiętniku opisuje on, w jak cudowny sposób ocalał, wodząc Gestapo za nos w przesłuchaniach, w których kierując się donosem starano się ustalić jego żydowskie pochodzenie. Szczęśliwym dla niego zbiegiem okoliczności Niemcy nie znaleźli potwierdzających treść donosu dokumentów, on zaś im tego zadania bynajmniej nie ułatwił, podając się za etnicznego Polaka.Jakkolwiek ocalały tylko fragmenty pamiętnika, zawarte w nich sceny i sytuacje ukazują z niezwykłą naocznością ponure realia okupacyjnej rzeczywistości na ziemiach polskich. Autor przytacza liczne przykłady okrucieństwa Niemców, ale też i załamania się sąsiedzkich relacji polsko-żydowskich. Ukazuje, jak szerzy się donosicielstwo, szmalcownictwo oraz różne formy kolaboracji polskiej ludności z okupantem. Ale podaje też przykłady solidarności polsko-żydowskiej, wspomina o odwadze niektórych księży oraz o wyrokach Armii Krajowej na Polakach prześladujących Żydów. Nie jest to więc obraz czarno-biały. Pamiętnik Markuszewicza stanowi kolejny wymowny dokument z lat II wojny światowej i Zagłady, porażający realizmem opisu i wnikliwością analizy psychologicznej ludzkich zachowań.
Pytanie kim jest i po co jest artysta nabrało we współczesnej kulturze nowego znaczenia. Kto ma na to pytanie odpowiedzieć? Nie mam wątpliwości, że najpierw trzeba wsłuchać się w głos samych artystów; interesuje mnie wiedza o człowieku tworzącym, której dostarcza on sam. Narracje artystów o tym , czym jest tworzenie mają jedną niepowtarzalną cechę wynikają z doświadczenia rzeczywistego aktu twórczego.Od wieków pisarze, malarze, rzeźbiarze, kompozytorzy, reżyserzy, aktorzy dawali świadectwo głębokiej świadomości siebie jako człowieka działającego, ale dopiero modernizm zrodził formy i konwencje wypowiadania się artystów poza dziełem i w dziele na temat procesu tworzenia i tożsamości twórcy. Nikt bardziej wnikliwie i przekonująco nie opowiadał o sobie jako człowieku twórczym i nie zgłębiał tego, co jest przedmiotem szczególnego zainteresowania dzisiejszej kultury, czyli praktyki tworzenia.Świat artysty. Modernistyczne estetyki tworzenia jest książką o performerach nowoczesności. Rainer Maria Rilke, Paul Cezanne, August Rodin, Georg Simmel, Bruno Schulz, Stanisław Witkiewicz i Stanisław Ignacy Witkiewicz rozpoznawali swoją tożsamość artysty, przeglądając się w Innym. Poszukiwali się nawzajem w dziwnej przestrzeni zamieszkanej przez tych, dla których sztuka była całym światem i sposobem istnienia.
“Nie zwykło się uważać wieku XX za epokę estetyki, a mimo to w żadnym innym okresie historycznym w świecie Zachodu nie powstało tyle ważnych tekstów o estetyce. […] Stawiła ona czoło największym problemom dotyczącym egzystencji jednostki i wspólnoty, rozmyślała nad sensem istnienia, upowszechniała śmiałe utopie społeczne i angażowała się w kwestie życia codziennego, rozpoznawała niuanse poznawcze. […] Niewątpliwie: estetyka jest także skrycie obecna i aktywna w biopolityce, w medioznastwie, w epistemologii i w teorii komunikacji”.
fragment Wstępu
Mario Perniola (1941–2018) był filozofem, eseistą, historykiem sztuki współczesnej i pisarzem. Był profesorem zwyczajnym na uniwersytecie w Tor Vergata (Rzym) i redaktorem naczelnym czasopisma „Agalma”. Jako filozof zajmował się teorią sztuki i estetyką, w szczególności interesowały go awangardy, sytuacjonizm, postmodernizm. Jego prace o estetyce posthumanizmu i komunikacji w erze nowych mediów należą już do klasyki refleksji nad doświadczeniem estetycznym współczesności. Uczeń Pareysona, kolega Eco i Vattimo, osobiście zaprzyjaźniony z Guy Debordem i Pierre’m Klossowskim, Mario Perniola był niewątpliwie jednym z protagonistów myśli europejskiej ostatnich dziesięcioleci.
Książka Triest przepisany. Miasto w prozie Claudia Magrisa to pogłębione studium twórczości wybitnego włoskiego prozaika i eseisty w perspektywie geopoetyki. Historycznym tłem rozważań jest literacka panorama dwudziestowiecznego Triestu z nakreślonymi sylwetkami pionierów rodzimej „nowej tradycji” – Scipia Slatapera, Itala Sveva i Umberta Saby. Zdefiniowana przez poprzedników, ale i twórczo reinterpretowana „triesteńskość” staje się w Magrisowskich Mikrokosmosach swoistym modelem narracji, konstrukcyjną podstawą architektury świata przedstawionego. Triesteński rys ma również „poetyka eseistycznej flânerie”, oryginalna forma literackiej włóczęgi w odczarowanych przestrzeniach środkowoeuropejskich miast opisywanych w Dunaju. Monografia autorstwa Natalii Chwai w niebanalny sposób łączy teoretycznoliteracki namysł nad figurą miasta, analizę fenomenu triesteńskiego genius loci oraz uważną lekturę utworów Claudia Magrisa.
Książka wpisuje się umiejętnie i oryginalnie w tzw. zwrot przestrzenny w humanistyce, dla którego najbardziej inspirującym pojęciem jest geopoetyka, pozwalająca badać związki między przestrzenią realną a przestrzenią tekstu. Autorka łączy ogromną erudycję, samodzielność w przeprowadzaniu interpretacji, imponującą znajomość literatury przedmiotu ze szczegółową analizą tekstów znakomitego triesteńskiego prozaika i eseisty Claudia Magrisa (…).
Z recenzji prof. dr hab. Joanny Ugniewskiej
Proces zmian na rynkach medialnych w ostatnich latach zaskakuje dynamiką i rozległością. Spowodowany jest on czynnikami politycznymi, ekonomicznymi oraz rozwojem i popularyzacją nowych technologii, co także skutkuje zmianami samych mediów – ich oferty i modeli zarządzania – i zmianą sposobu korzystania z nich przez odbiorców, obecnie nazywanych użytkownikami. Troska o prawidłowe funkcjonowanie mediów leży u podstaw współczesnej polityki medialnej prowadzonej przez poszczególne państwa i instytucje europejskie. Niepokoić może proces koncentracji własności na rynkach medialnych i coraz większa dominacja wielkich koncernów kierujących się logiką komercyjną, co w konsekwencji zagraża pluralizmu na rynkach medialnych i jakości przekazywanych treści.
Dynamika zmian mediów i systemów medialnych rodzi potrzebę ich śledzenia, opisywania i analizowania. Na tę potrzebę odpowiada niniejsza publikacja.
dr hab. Katarzyna Pokorna-Ignatowicz
Teksty zgromadzone w nieniejszym tomie przybliżają sylwetki poszczególnych autorek piszących na przestrzeni ostatniego stulecia, dokonując ponownego mapowania polskiej historii poezji i przywracając należną w niej rolę twórczości kobiet. Tym samym, opisując „osobne” dokonania literackie, poszukują pokrewieństw i powiązań między poetkami, śledzą wspólne im tematy i tendencje, pytają o tradycję tej poezji. Nie chodzi jednak o budowanie nowego kanonu, lecz o refleksję nad formami czy formułami obecności poetek w historii polskiej literatury. Autorki i autorzy szkiców znajdują kulturowe oraz metodologiczne zaplecze dla języka, który pozwoli im na snucie opowieści o poetkach niedostosowanych do tradycyjnych historycznoliterackich ram, diagnozując jednocześnie przyczyny tego niedopasowania. Swoje miejsce w różnych, nieraz nieoczywistych konfiguracjach, zyskuje w ten sposób kilkadziesiąt poetek, od autorek młodopolskich po debiutujące po obecnym stuleciu.
„Autorzy pomieszczonych w książce szkiców stanęli w obliczu pytania: czy istnieje własna poezja kobiet i jakie jest jej miejsce na mapie polskiej literatury XX i XXI wieku. Monografia Formy (nie)obecności… przynosi uzupełnienie białych plam w historii twórczości lirycznej, a zebrane w niej studia, analizy i interpretacje nie tylko rekonstruują i rewidują przebieg procesu historycznoliterackiego, ale także przewartościowują pokutujące przez lata ustalenia. To ważna i odkrywcza książka odsłaniająca niedostrzegane zazwyczaj oblicze poezji kobiet”.
prof. UŚ dr hab. Joanna Dembińska-Pawelec
The seminar organised in Wilanów on 16-17 May 2017 by ICOM Europe and ICOM Poland entitled Planning an extended museum: cultural & natural heritage – society – economy – land & townscape, was the result of one of the most important ICOM resolutions, “The Responsibility of Museums Towards Landscape”, adopted by ICOM General Assembly in Milan on 9 July 2016. In the wake of this resolution, its originators and editors were invited to the UNESCO High Level Forum of Museums in Shenzhen, China, where, in turn, the Shenzhen Declaration on Museums and Collections was adopted. For the first time, the role of museums in the process of protecting the surrounding heritage of any nature was emphasised so strongly.
On the basis of the recommendations, a concept emerged of treating museums as institutions forging active, bilateral relationships with their milieu, which, in the process, become centres of expert knowledge in the scope of their specialties in interests. This knowledge, in turn, is the starting point for building permanent protective competences aiming at the protection of the presentation of the most precious artefacts, natural phenomena and human heritage, education about them and studies of them.
Dorota Folga Januszewska
Dorota Folga Januszewska
Wprowadzenie do współczesnej – publikowanej po 2000 roku – powieści w języku niemieckim ma na celu sprowokowanie pytań o to, dlaczego w czasie przepojonym mitem „Nowego” nie wybuchły istotne literackie rewolucje, dlaczego kolejne generacje piszących nie dostarczyły dystynktywnych cech dla zjawisk literackich, dlaczego tak niezręcznie jest dziś mówić o epokach, tradycji, innowacji, epigonach i awangardzie, dlaczego wreszcie wzmożonej aktywności literackiej towarzyszą rozbieżne oczekiwania, nierzadko również dezorientacja czytelników. Intensywna produkcja i recepcja powieści spod znaku dyskursywnego pluralizmu zachęca do ujęcia relatywistycznego, w którym kwestiami centralnymi będą nie tylko wyrazista periodyzacja, autorki i autorzy, poetyka dzieł i stabilna genologia, ale także hierarchia pola literackiego, dynamika gatunków, sposoby czytania i klasyfikacji tekstów, oczekiwania recepcyjne, strategie wydawnicze, stanowiska krytyczne oraz tematy podejmowane przez współczesną powieść.
Kazimierz Wiśniak to ważna postać Krakowa: współtwórca wielu legend tego miasta, wśród których jaśnieje i rośnie legenda „Piwnicy pod Baranami”. W książce przedstawiono dokonania artysty na różnych polach począwszy od omówienia osiągnięć w dziedzinie scenografii. Historia najważniejszych teatrów Krakowa: Teatru im. J. Słowackiego, Starego Teatru i Teatru Bagatela, a także teatrów Wrocławia (szczególnie Wrocławskiej Pantomimy) ma wiele do zawdzięczenia Wiśniakowi jako twórcy scenografii.
Współpracował z wybitnymi reżyserami: Konradem Swinarskim, Jerzym Jarockim i Henrykiem Tomaszewskim. Tworzył rysunki do „Przekroju”, „Miesiąca w Krakowie” i „Rzeczpospolitej”. Został uhonorowany licznymi nagrodami za scenografie, między innymi Nagrodą Ministra Kultury i Sztuki I stopnia za całokształt sztuki scenograficznej oraz Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Wiśniak to człowiek wielu talentów: nie tylko scenograf i kostiumolog, lecz także rysownik, ilustrator, malarz i poeta. Wydał serię uroczych książek o ukochanej Lanckoronie. Nadano mu honorowe obywatelstwo tego miasteczka, tytuł Anioła, a ostatnio, w imieniu krasnoludków, wręczono berło i koronę, by dalej kreował świat zgodny z duchem baśni.
Książka to obszerny esej biograficzny, którego główną ideą jest pokazanie fenomenu czarodziejstwa w sztuce Wiśniaka przez pryzmat doświadczeń dzieciństwa. Psychologia jest tu nadrzędną kategorią konstytuującą narrację, a bogata szata graficzna nadaje książce swoisty rys artystyczny.
Zofia Ratajczak - profesor psychologii, autorka ponad 200 artykułów i wielu książek z zakresu psychologii stosowanej, m.in. Człowiek w sytuacji innowacyjnej (1980), Niezawodność człowieka w pracy (1988), oraz biograficznej Zachwyt i logika czynu. Portret intelektualny Tadeusza Tomaszewskiego (2006). W latach 1990-1993 dziekan Wydziału Pedagogiki i Psychologii, a od 1996 do 2002 roku prorektor Uniwersytetu Śląskiego. Jej zainteresowania literackie znalazły wyraz w próbach pisarstwa eseistycznego. Publikowała na łamach „Zeszytów Literackich” i „Nowych Książek”.
Zapewnienie bezpieczeństwa publiczności i pracownikom jest priorytetem w działalności muzeów. Temu rodzajowi aktywności nadaje się znaczenie nadrzędne wobec bezpieczeństwa fizycznego i konserwatorskiego zbiorów. Ale oba cele można osiągnąć jednocześnie dzięki integracji większości środków prewencji na każdym z możliwych poziomów analizy zagrożeń, przewidywaniu ryzyka, zastosowaniu wspomagających technologii oraz wywołaniu spodziewanych reakcji personelu i publiczności.Te i inne zagadnienia poruszone zostały w pierwszej części książki stanowiącej podsumowanie konferencji zatytułowanej Dziedzictwo kultury wobec współczesnych zagrożeń i wyzwań. Programy i kierunki działań, która odbyła się w 2016 roku. W trakcie obrad przedstawiono międzynarodowe instytucje bezpieczeństwa dziedzictwa kulturowego i relacje z interwencji ratowniczych na Bliskim Wschodzie.W seminarium Zarządzanie ryzykiem / Zarządzanie zasobami ludzkimi (w obszarze muzealnictwa) uzupełnieniem części plenarnej były audyty bezpieczeństwa, przeprowadzone w formie warsztatowej w Muzeum Historii Żydów Polskich i Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie w kwietniu 2017 roku przez ekspertów Międzynarodowego Komitetu ICOM ds. Bezpieczeństwa w Muzeach (ICMS). Artykuły stanowiące podsumowanie tych działań znalazły się w drugiej części książki.Na część trzecią składają się uznane w świecie za użyteczne poradniki i zalecenia dotyczące bezpieczeństwa muzeów i zabytków, również podczas konfliktów zbrojnych i w obliczu innych zagrożeń.Niniejsza książka może pomóc pracownikom muzeów oraz ekspertom w dziedzinie ochrony i ratowania dziedzictwa kulturowego w ocenie istniejących rozwiązań, ich weryfikacji i opracowaniu dostosowanych do nowoczesnego świata planów prewencji i systemów bezpieczeństwa.
Zawarte w książce refleksje dotyczą fenomenu Krakowa w ciągu ostatnich dwóch stuleci. Trwałość i siła stygmatu stołeczności Krakowa to intrygujący dla urbanologa przykład znaczenia dziedzictwa materialnego i niematerialnego jako czynnika rozwoju miasta. Tego niezwykłego zjawiska nie można oderwać od kontekstu politycznego. Relacja pomiędzy miastem a polityką to w przypadku Krakowa nie tylko funkcja polskiego losu! Kraków to także Europa Środka, w której przez dwieście ostatnich lat wiele razy zmieniały się granice i systemy polityczne.
Doświadczenie Krakowa przypomina, że miasto to proces długiego trwania, ale uświadamia też znaczenie dziedzictwa kulturowego, pamięci i tożsamości dla rozwoju. Pokazuje czytelnie, jak systemy polityczne i ideologie determinowały kształt procesów urbanizacyjnych.
W jakim więc stopniu polityka i systemy polityczne wpływają na kształt i znaczenia miasta – jako procesu, jako funkcji, jako idei, jako formy, jako zwierciadła cywilizacji? Co wynika z lekcji XX wieku, ale i z lekcji ostatniego ćwierćwiecza, gdy miasto przeżywa tak gwałtowną zmianę? Czy historia i pamięć są czynnikiem rozwoju, czy raczej balastem w procesie modernizacyjnej zmiany? Na te i inne nurtujące mnie pytania próbuję odpowiedzieć w artykułach poświęconych Mojemu Miastu.
ze Wstępu Jacka Purchli
Wyspiański nie był poetą i równocześnie był poetą we wszystkim, co robił. Gdy tworzył swoje dramaty i projektował dla nich teatr, gdy komponował witraże i snuł fantazje architektoniczne o wzgórzu wawelskim. Był nim także wtedy, gdy pisał listy i eseje to z nich głównie pochodzą teksty składające się na ten niewielki wybór. Poetyckie fragmenty przypominają Wyspiańskiego kameralnego i refleksyjnego; tworzą najbardziej osobiste przesłanie artysty: pod ściszoną tonacją pulsuje dramatyczne napięcie, pod ironią skrywa się rozpacz. Najlepiej pozwalają zrozumieć ten liryczny autoportret: jakimś poematem wydaje mi się życie moje [], ale wciąż drżę, że ten poemat się nagle rozerwie, że przepadnie niedokończonyTeksty Wyspiańskiego komentują historycy literatury i artyści teatru, podejmując próbę odpowiedzi na ponawiane od stulecia pytanie: czym jest fenomen Wyspiańskiego. Geniusz to, grafoman czy jeden z wielu modernistycznych artystów?
Książka, choć jest pracą naukową, wykorzystującą nieznane albo mało znane materiały, powstała z myślą o szerokich kręgach miłośników Krakowa. Nacisk położono na genezę i najstarsze dzieje Plant najefektowniejszej obok kopca Kościuszki realizacji doby Rzeczypospolitej Krakowskiej, miniaturowego państwa funkcjonującego w latach 18151846. Szeroko omówiono przekształcenia z późniejszych czasów, zwłaszcza z okresu autonomii galicyjskiej (18661918) i II Rzeczypospolitej. Ukazano związek Plant z życiem miasta, zarówno tym codziennym, jak i z wydarzeniami wyjątkowymi, historycznymi. Ilustracje przedstawiają głównie archiwalne plany i widoki.
Przyjęta w książce perspektywa postsekularna sprzyja identyfikacji tych momentów w dziele Czesława Miłosza, w których religia i literatura stają się sojuszniczkami nowoczesności w dążeniu do (auto)refleksji oraz odpowiedzialności jednostek za własny rozwój i kondycję wspólnot, z jakimi decydują się identyfikować. Autorka analizuje wypowiedzi Miłosza na temat związków między religią, nowoczesnością a literaturą, wchodzące w dialog z przemyśleniami współczesnych badaczy kultury, oraz interpretuje jego hybrydyczne gatunkowo praktyki twórcze jako innowacyjne „ćwiczenia duchowe”. Zatrzymuje się również nad relacją między wybranymi utworami powstałymi w odpowiedzi na konkretne warunki historyczne, społeczne i egzystencjalne, co pozwala nakreślić mapę najważniejszych strategii artystycznych Miłosza i problemów, z którymi mierzył się w wybranym przez siebie medium. Myśl postsekularna zostaje przy tym wsparta innymi tendencjami w studiach kulturowych: postkolonializm pomaga zrozumieć stawkę pisania Zniewolonego umysłu, psychoanaliza – meandryczne zmagania z religią w Ziemi Ulro, krytyka afektywna i studia nad traumą towarzyszą interpretacji Ocalenia, a studia nad pamięcią i zwrot performatywny inspirują refleksję nad relacją Miłoszowych tekstów do tradycyjnych rytuałów.
„Książka Kariny Jarzyńskiej stanowi dokonanie ze wszech miar oryginalne i nowatorskie, wprowadzając do badań nad dziełem Czesława Miłosza perspektywę dotychczas mało obecną, czyli refleksję religioznawczą i kulturoznawczą. Jest to ujęcie tym bardziej zwracające uwagę, że do opisu silnie obecnego u autora Ocalenia splotu religijnego z postreligijnym dotychczasowe instrumentarium badawcze okazywało się albo zanadto jednostronne, albo mało metodologicznie spójne. Zamysł Jarzyńskiej jest tym bardziej ambitny, że przedmiotem swoich badań uczyniła nie tylko teksty literackie Miłosza, ale także inne teksty kultury, w tym korespondencję i autokomentarze poety, zdążając do swoistej, skupionej na jednym aspekcie, sumy wiedzy o autorze i jego dziele”.
prof. dr hab. Aleksander Fiut
„Książka dr Jarzyńskiej stawia w nowym świetle zagadnienie religijno-duchowego wymiaru zarówno pisarstwa Czesława Miłosza, jak jego osobowości twórczej. Autorka zaproponowała całościowe ujęcie tego problemu poprzez podjęcie dobrze dobranych «studiów przypadków», skoncentrowanych na skrupulatnej, nierzadko odkrywczej, interpretacji konkretnych utworów, stanowiących reprezentatywne dla Miłosza ujęcie kluczowych kwestii o charakterze religino-etyczno-duchowym. Otrzymujemy dzięki przyjęciu tej strategii nie tylko charakterystykę stałych i zmiennych cech tej twórczości w jej egzystencjalnym przebiegu, ale też swoistą typologię czy topografię stanowisk pisarza w głównych kwestiach z tej dziedziny.
Pionierski charakter ma propozycja spojrzenia na twórczość Miłosza – a pochodnie na całą literaturę – jako swego rodzaju «ćwiczenie duchowe». Kategoria ta wyprowadzona została z tradycji rozważań religijnych, lecz w jej ujęciu zyskała wyraźnie egzystencjalno-antropologiczny charakter. Literatura pojęta jako ćwiczenie duchowe to literatura, która formuje (w sensie duchowo-etyczno-światopoglądowym) i piszącego, i czytającego, która chce mówić o sprawach dla życia człowieka najważniejszych, i która czyniąc to – sprawia, że ten fundamentalny wymiar sztuki pisania się urzeczywistnia – uaktywniając w ten sposób performatywną siłę i charakter. Rozważania te prowadzą więc do zaproponowania pewnego (nowego) narzędzia teoretycznoliterackiej analizy, które – sprawdzone na dziele Czesława Miłosza – może być zastosowane z powodzeniem do badań również innych przedmiotów literackiego poznania”.
prof. dr hab. Ryszard Nycz
Czym są Planty dla Krakowa? Łatwo odpowiedzieć: Planty to jeden z najważniejszych symboli miasta, w którym jest ich tyle, że trudno je wszystkie wyliczyć. Czy można sobie wyobrazić współczesny Kraków bez Plant? Odpowiedź jest równie prosta: nie! A czy można sobie wyobrazić, że jakiś szalony deweloper zamienia Planty w atrakcyjne osiedle apartamentowców? Tak absurdalny pomysł może i byłby nawet ciekawy, ale bez wątpienia jego autor nie mógłby się czuć bezpiecznie w Krakowie. Przypomniały mi się słowa Sławomira Mrożka, który przed laty zapytał mnie, czy wiem, czym są krakowskie Błonia. Po czym ze zjadliwym uśmiechem wyjaśnił, że to upiorny sen dewelopera... To samo można powiedzieć o Plantach – i chyba nawet mocniej niż o Błoniach: tyle tam drzew do wycięcia, no i bliżej Rynku.
(...)
Postrzeganie Plant jedynie w kategoriach i perspektywie miejskiej przestrzeni jest wielkim błędem: są one przecież przede wszystkim niemym świadkiem wszelkich ludzkich emocji i zdarzeń, od uniesień miłosnych poczynając, na zbrodniach kończąc. Gdyby plantowe drzewa umiały mówić! Widziały ludzi śmiejących się i płaczących, samotnych i nieszczęśliwych, w radosnej euforii po zdanym egzaminie na polonistyce przy Gołębiej 20... Widziały dostojne uniwersyteckie pochody do kolegiaty Świętej Anny, ale i tysiące bezdomnych śpiących na ławkach. Słyszały, jak dzwon Zygmunt bił w chwilach podniosłych – i wycie pijaczków, których rozpiera nienawiść lub miłość do klubu Cracovii lub Wisły. Te drzewa widziały i słyszały wszystko; nic, co ludzkie, nie jest w stanie ich zaskoczyć. W tej książce próbuję zmierzyć się z pytaniem, czym są dla mnie Planty. Staram się udowodnić oczywistą prawdę, że są po prostu piękne. A jak widzą je inni?
Andrzej Nowakowski, ze Wstępu
What is the Planty for Kraków? It is easy to answer: the Planty is one of the most important symbols of the city, in which there are so many symbols that it is difficult to name them all. Can you imagine modern Kraków without the Planty? Here the answer is also simple: no! And can you imagine that some crazy developer turns the Planty into an attractive residential complex? Such an absurd idea might be interesting, but undoubtedly its author could not feel safe in Kraków. I remember the words of Sławomir Mrożek, who years ago asked me if I knew what Kraków’s Błonia was. Then, with a scathing smile, he explained to me that it was the developer’s nightmare... The same can be said about the Planty - and probably even more than about the Błonia: so many trees to be cut down, and nearer the Market Square.
(...)
Perceiving the Planty only in the categories and contexts of urban space is a big mistake: after all, it is primarily a silent witness to all human emotions and events, from transports of love to crimes. If only the Planty trees could talk! It has seen people laughing and crying, lonely and unhappy, in a joyous euphoria after passing their exams at the Polish Studies Institute at Gołębia 20... It has seen the stately university parades to St Anne Collegiate Church, but also thousands of homeless people sleeping on benches. It has heard the Zygmunt bell tolling in exalted moments - and the howling of drunks brimming with hatred or love for the Cracovia or Wisła football teams. These trees have seen and heard everything; nothing human can surprise them. In this book, I take up the question of what the Planty is for me. I try to prove the obvious truth that it is simply beautiful. And how do others see it?
Andrzej Nowakowski, from Preface
Bibliografia stanowi próbę retrospektywnego ukazania obecności francuskiej literatury dla dzieci i młodzieży w Polsce w ostatnim stuleciu. Obejmuje 1915wydań polskich przekładów i adaptacji utworów dla młodych czytelników opublikowanych pierwotnie we Francji. Może stanowić użyteczne narzędzie dla wszystkich zainteresowanych literaturą dla dzieci i młodzieży, literaturą francuską, historią tłumaczeń lub recepcją wydawniczą literatur obcych w Polsce.
Bibliografia stanowi podstawę badań przedstawionych w wydanej równolegle monografii Sto lat przekładów dla dzieci i młodzieży w Polsce. Francuska literatura dla młodych czytelników, jej polscy wydawcy i ich strategie (1918–2014).
Utworzenie bibliograficznego korpusu polskich przekładów i adaptacji francuskiej literatury dla dzieci i młodzieży wydanych w latach 1918–2014 uważam za wielką wartość, co wynika z mojego głębokiego przekonania, że bez zebrania pełnych danych bibliograficznych nie sposób zauważyć i opisać wszystkich zjawisk zachodzących w danym obszarze literatury.
dr hab. Marzena Chrobak
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?