Powieść o trudach i przeciwnościach losu, które można pokonać, o szczęściu, jakże ulotnym, desperacji i poszukiwaniach właściwej drogi. Bohater, naukowiec, w wypadku traci najbliższych, nie może się z tym pogodzić i rzuca w wir życia, szukając choćby złudnego ukojenia. Autorem powieści jest znany literaturoznawca, wykładowca i naukowiec, autor licznych książek naukowych oraz także powieści, prof. zw. dr hab. Kazimierz Wolny-Zmorzyński.
Oddawana do rąk czytelników publikacja stanowi zbiór opracowań poświęconych wielowątkowym problemom, jakie pojawiły się na tle pandemii COVID-19. W artykułach składających się na monografię zajęto się całym wachlarzem problemów natury prawnej wywołanych wirusem SARS-CoV-2. Zebrane teksty odnoszą się zarówno do problematyki prawa unijnego, jak i konstytucyjnego, administracyjnego, karnego, a także prawa pracy i ochrony danych osobowych, przy czym poruszono również dylematy praw człowieka w walce z pandemią na Ukrainie. Wychodząc od analizy aktów normatywnych, autorzy podejmują problemy związane nie tylko z prawem medycznym, lecz także z odziaływaniem rozwiązań normatywnych na życie społeczne.Prof. dr hab. Monika UrbaniakUniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu
Książek ze wspomnieniami z życia w minionym systemie ukazało się bez liku.Eksplorujący ów temat autorzy poruszali się po różnych piętrach swojej egzystencji:zawodowej, prywatnej, a nawet bardzo intymnej. Odmienne również były ichoglądy od zaangażowanych w reżim, przez sprzyjające mu mniej lub bardziej,niezaangażowane, aż do radykalnie opozycyjnych. Opisy te miały rozmaite bytak rzec ramy kompetencyjne: bywały naukowe, leksykonowe, popularyzujące,koniec końców na wskroś osobiste i pozbawione aspiracji do jakichkolwiekuogólnień. Obok wyznań polityków i działaczy, koncesjonowanych PRL-owskichcelebrytów, ludzi jakoś tam rozpoznawalnych pojawiały się publikacje lub antologiez głosami osób bez publicznych nazwisk, pochodzących ze wszystkich kręgówspołecznych. Chęć opowiedzenia o sobie, zwłaszcza o własnej młodości, jestbowiem przemożna i trudno ją powstrzymać, jeżeli nadarzy się okazja. Nie trzeba,notabene, szukać dowodów w księgarniach czy bibliotekach, wystarczy posłuchaćrozmów, a może raczej monologów przy wspólnym stole, jednoczącym najmniejsząnawet wspólnotę, przekraczającą choćby o jedną osobę wymiar małżeńskiegolub partnerskiego związku.
W czasach współczesnych coraz większego znaczenia nabiera problem wzajemnej tolerancji. Dotyczy to zarówno tolerancji religijnej, jak i etnicznej, politycznej, tożsamości kulturowej itd. W Polsce problemy braku tolerancji również są odczuwalne, chociaż ich natężenie jest o wiele mniejsze niż w innych krajach.
Publikacja ma na celu ukazanie tolerancji religijnej, etnicznej i kulturowej Polaków. Lwów jest najlepszym egzemplifikatorem tej wielowiekowej tolerancji istniejącej na ziemiach polskich.
Świadectwem wielokulturowości i wielowyznaniowości Lwowa są obiekty religijne w postaci świątyń oraz ich wyposażenia, zwłaszcza obrazy czy rzeźby znanych artystów pochodzących z różnych ośrodków europejskich. Obok wartości duchowo-religijnej obiekty te stanowią wyjątkową wartość artystyczną. Są dziedzictwem uniwersalnym docenianym niezależnie od poglądów czy wyznawanej religii.
Lwów nazywany był niekiedy „europejską Jerozolimą”. Nazwa ta wywodziła się stąd, że był jedynym miastem w Europie – podobnie jak Jerozolima – gdzie siedzibę mieli najwyżsi hierarchowie trzech wyznań, tj. rzymskokatolickiego, greckokatolickiego i chrześcijan ormiańskich. Urzędom tym odpowiadały trzy świątynie katedralne – rzymskokatolicki kościół katedralny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, katedra wyznania greckokatolickiego pw. św. Jura i trzeci kościół w randze katedry – świątynia ormiańska.
W ostatnim czasie do świątyń mających status katedry dołączyła cerkiew św. Jerzego. Funkcjonowała ona już ponad 100 lat, jednak dopiero w 1992 r, została nobilitowana i wzniesiona do poziomu katedry (soboru). Obecnie wszystkie te katedry pełnią swoje zaszczytne funkcje, gromadząc zarówno wiernych swoich wyznań, jak i – z uwagi na swoje walory architektoniczno- kulturowe – licznych turystów.
W książce przedstawiono wielokulturowość Lwowa na podstawie zabytków architektury religijnej związanych z funkcjonowaniem różnych społeczności w tym mieście. Na kartach książki przypatrujemy się wielokulturowości Lwowa przez pryzmat obiektów religijnych oraz ich wyposażenia – o charakterze sakralnym, jak i znaczących walorach kulturowych.
Lwów przez wiele stuleci był polskim miastem. Ludność pochodzenia polskiego, która zamieszkiwała to miasto, w zdecydowanej większości należała do wyznania rzymskokatolickiego. Materialne oznaki przynależności do wiary katolickiej stanowią kościoły i klasztory zakonne. Początki katolickich budowli sakralnych datują się już od XIII w., wtedy bowiem na ziemie Rzeczypospolitej przybyli bracia zakonni – dominikanie i bernardyni. O randze Lwowa świadczy fakt, iż będąc częścią Austro-Węgier, był piątym po Wiedniu, Budapeszcie, Pradze i Trieście miastem pod względem liczby ludności w monarchii habsburskiej. Dla Polaków szczególna rola Lwowa przypada na lata po uzyskaniu niepodległości. Miasto to było trzecim co do wielkości miastem w II Rzeczypospolitej i bardzo ważnym ośrodkiem gospodarczym i naukowo-kulturalnym. Tutaj od 1921 r. organizowano znane w całej Europie Międzynarodowe Targi Wschodnie, funkcjonowały znane w kraju i za granicą uczelnie wyższe (m.in. Uniwersytet im. Jana Kazimierza, politechnika Lwowska), stąd wywodzili się wybitni politycy – Ignacy Mościcki, Kazimierz Bartel, Eugeniusz Kwiatkowski i in. We Lwowie powstały także: Harcerstwo Polskie, Polskie Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, polskie biuro podróży „Orbis”.
Wybuch II wojny światowej wprowadził radykalne zmiany zarówno na scenie politycznej, jak i w stosunkach etnicznych między poszczególnymi, dotąd żyjącymi w symbiozie, narodami. Zajęcie Zachodniej Ukrainy 17 września 1939 r. na mocy Traktatu Ribbentrop– Mołotow stanowiło przyczynę odżywających resentymentów wrogości między narodami zamieszkującymi Lwów.
Przedmowa /fragment/Globalizacja to determinanta naszej współczesności. Jej rezultatem jest m.in.to, że poznajemy inne kraje, inne kultury, a także możemy łatwiej wybrać swojemiejsce zamieszkania.Wszystkie te procesy prowadzą do pogłębiania wielokulturowości zarównocałych narodów, jak i lokalnych społeczności. Uznając powyższy paradygmat,coraz większego znaczenia nabiera pielęgnowanie własnej, rodzimej tożsamościkulturowej. Ważnym elementem tej tożsamości jest architektura sakralna i tozarówno o wielowiekowej tradycji, jak i powstała w ostatnim czasie.Z ogromnym zadowoleniem należy przyjąć ostatnią monografię JerzegoBabiaka nt. Ziemi Kępińskiej. Publikacja objęta została patronatem TowarzystwaMiłośników Ziemi Kępińskiej. Towarzystwo powstało w 1973 r.Jego misją jest pogłębianie wiedzy o regionie oraz przedstawianie dorobkukulturalnego, w tym zwłaszcza rodzimej twórczości artystycznej i społecznej.Wśród zadań TMZK jest także działalność edukacyjno-promocyjna regionukępińskiego, realizowana poprzez wydawanie publikacji nt. jego historii i walorówkulturowych.Należy podkreślić, że książka w całości jest dziełem autora, który wywodzisię z Ziemi Kępińskiej i mimo że wyjechał z rodzinnego miasta ponad półwieku temu, nadal utrzymuje z miastem, gdzie spędził młodość, stałe związki.
Przedmowa /fragment/Globalizacja to determinanta naszej współczesności. Jej rezultatem jest m.in.to, że poznajemy inne kraje, inne kultury, a także możemy łatwiej wybrać swojemiejsce zamieszkania.Wszystkie te procesy prowadzą do pogłębiania wielokulturowości zarównocałych narodów, jak i lokalnych społeczności. Uznając powyższy paradygmat,coraz większego znaczenia nabiera pielęgnowanie własnej, rodzimej tożsamościkulturowej. Ważnym elementem tej tożsamości jest architektura sakralna i tozarówno o wielowiekowej tradycji, jak i powstała w ostatnim czasie.Z ogromnym zadowoleniem należy przyjąć ostatnią monografię JerzegoBabiaka nt. Ziemi Kępińskiej. Publikacja objęta została patronatem TowarzystwaMiłośników Ziemi Kępińskiej. Towarzystwo powstało w 1973 r.Jego misją jest pogłębianie wiedzy o regionie oraz przedstawianie dorobkukulturalnego, w tym zwłaszcza rodzimej twórczości artystycznej i społecznej.Wśród zadań TMZK jest także działalność edukacyjno-promocyjna regionukępińskiego, realizowana poprzez wydawanie publikacji nt. jego historii i walorówkulturowych.Należy podkreślić, że książka w całości jest dziełem autora, który wywodzisię z Ziemi Kępińskiej i mimo że wyjechał z rodzinnego miasta ponad półwieku temu, nadal utrzymuje z miastem, gdzie spędził młodość, stałe związki.
Badania na zwierzętach wykonywane były już w starożytności, umożliwiając poznanie anatomii i fizjologii oraz opracowanie skutecznych metod leczenia chorób. Interesowali się nimi Arystoteles, Erasistratos z Keos i Galen, którego nawet ochrzczono mianem ojca badań nad zwierzętami. Niestety, zwierzęta używane do eksperymentów traktowano przedmiotowo i często nikt nie przejmował sięzadawanym im bólem. Pod koniec XVIII i na początku XIX w. coraz częściej były testowane na zwierzęcych organizmach nowe leki i nowe teorie medyczne. Szacuje się, że w XX stuleciu, kiedy to doszło do dynamicznego rozwoju przemysłu farmaceutycznego i kosmetycznego, ponad milion zwierząt padł ofiarami testów różnych nowoodkrytych substancji. W okresie II wojny światowej zwierzęta wykorzystano także w celach wojskowych (np. psy obkładano bombami z nietypowym zapalnikiem, licząc, że wczołgają się pod czołg wroga, gołębie wykorzystywano do lokalizowania terenów skażonymi trującymi substancjami, świnie i naczelne wykorzystywano w celu sprawdzenia działania nowych substancji bojowych lubmateriałów wybuchowych). Dopiero w roku 1959 dwóch brytyjskich zoologów -William Russell i Rex Burch - ogłosiło zasadę 3R: Replacement (zastąpienie), Reduction (ograniczenie) i Refinement (udoskonalenie), która ogranicza cierpienie i same testy na zwierzętach, ale nadal ich nie zakazuje. W Polsce i innych krajach Unii Europejskiej obowiązuje całkowity zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach. Nadal można jednak prowadzić testy, których celem jest poprawa hodowli, zapobieganie chorobom u zwierząt/roślin oraz ochrona środowiska naturalnego. Niestety, w innych częściach świata w dalszym ciągu firmy farmaceutyczne, prowadzące sprzedaż na skalę światową, wykonują testy swoich kosmetyków na zwierzętach, tyle tylko, że w ośrodkach pozaeuropejskich...Ze wstępu
Kolejne wydanie Przypadków kryminalnych nawiązuje do filmowej postaci Dextera.
Człowieka, który służąc w Policji, w bardzo kontrowersyjny sposób zajmował się
zwalczaniem przestępczości, eliminując tych zabójców, których nie pozwalały osadzić
w więzieniu procedury, i tych, których obejmowała ciemna liczba przestępstw, a więc
pozostawali nieuchwytni. Oczywiście tylko pozornie byli nieuchwytni, gdyż Dexter
skutecznie wykrywał i zabijał złych ludzi. Nie czynił tego jednak, przestrzegając procedur
postępowania karnego, które zachowywał za to podczas oficjalnej pracy technika
kryminalistyki. Kierował się ustalonym wcześniej z ojczymem Harrym własnym kodeksem.
Czy jego zachowanie może być usprawiedliwione? Teksty specjalistów kryminalistyki pomogą w uzyskaniu odpowiedzi.
Spis treści Recenzja . 11 Słowo wstępne Elżbieta Binswanger-Stefańska . 13 Od autora . 17 I. Świat wokół nas. W realnym i wirtualnym świecie 1. Co mówi nasza mowa . 21 1.1. Aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa, czyli o sztuce mówienia. . 21 1.2. Błąd i wina- jak (nie) przyznać się do błędu i (nie) odczuwać winy . 25 1.3. Narracja - mapy, etykiety, szuflady . 31 1.4. Słów nam ubywa - o zdziwieniu i oburzeniu . 35 2. Co i w jaki sposób na nas wpływa? . 37 2.1. Sztuczna inteligencja z odwróconym wektorem, czyli kto kogo . 37 2.2. Bańki, różnicowanie i mentalny autorytaryzm - wywiad. . 422.3. Przekornie o zaletach wieku starszego i twórczej samotności . 46 2.4. O (braku) szacunku . 48 2.5. Facebook a wiedza . 51 2.6. Ambicje, uczenie się oraz ich konsekwencje . 51 2.7. O szczęściu i czy do niego dążyć . 54 2.8. Znikający ludzie - czyli o obecności nieobecnych . 59 2.9. Nietolerancja . 63
Ze Wstępu:Ta książka nie jest poradnikiem ani praktycznym przewodnikiem. Moją intencją było stworzenie rzetelnego kompendium wiedzy na temat jednej z technik dbania o zdrowie- ekspozycji na nasze naturalne środowisko. Świadomie, z przekonaniem i spokojem. Tylko tyle, ale czasem niewiele wystarczy, żeby przywrócić właściwą kolej rzeczy. Zapraszam zatem do lektury zarówno osoby zawodowo związane z dbaniem o zdrowie swoich pacjentów i klientów, jak również wszystkich zainteresowanych naukową stroną terapii lasem, która w powszechnym mniemaniu kojarzy się z ,,przytulaniem się do drzew"". Zobaczymy, że zupełnie nie o przytulanie chodzi, chociaż to miły i ważny emocjonalnie gest w różnych relacjach. Nie będziemy omawiać aspektów światopoglądowych, ezoterycznych, sportowych, wysiłkowych czy artystycznych. Skupimy się na badaniach i medycynie opartej na dowodach (ang. evidence based medicine). Monografia zawiera kilka części- we ,,Wchodząc do lasu"" przeczytać można o historii kąpieli leśnych oraz ich mechanizmach działania, w ,,Terapii lasem w badaniach"" zapoznać się z zestawieniem wyników różnego rodzaju badań poświęconych tematyce, a w ,,Praktyce medycznej"" o możliwościach zastosowania shinrin-yoku w działaniach medycznych. Życzę zatem miłej lektury i... zapraszam do Lasu!Autorka
Poradnik dla opiekunów aktywnych i pracujących psów, praktyczne wskazówki pierwszej pomocy przedweterynaryjnej - sztuczne oddychanie, bandażowanie, także wyjaśnienia zachowań psa, które mogą być związane z chorobą lub brakami witamin.
Ze Wstępu:Wolność twórczości artystycznej stanowi współcześnie jedno z najważniejszych praw człowieka w sferze kultury2. Wiele państw europejskich wyraża ją explicite w narodowych konstytucjach, a w większości krajów została jednoznacznie rozpoznana w orzecznictwie sądowym. Swobodę ekspresji w sztuce gwarantują także przepisy europejskiego prawa międzynarodowego z zakresu praw człowieka. Jej obowiązywanie potwierdził Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Dokonując wykładni art. 10 Europejskiej konwencji praw człowieka, uznał on, że gwarancja wolności wypowiedzi przewidziana w tym przepisie obejmuje również dzieła sztuki3. Także Karta praw podstawowych Unii Europejskiej z roku 2000, która na mocy Traktatu lizbońskiego stała się integralną częścią tzw. prawa pierwotnego Unii Europejskiej w roku 2007, zawiera gwarancję jej poszanowania art. 13 stanowi, że sztuka i badania naukowe są wolne od ograniczeń.Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej z 30 marca 2010 roku, sygn. nr C 83/02.
Książka przedstawia działalność Towarzystwa Przyjaciół Dzieci (TPD) w PRL-u. Dotychczasowe współczesne publikacje koncentrują się przede wszystkim na funcjonwaniu organizacji w okresie stalinowskim, za koniczne uznałam więc przeprowadzenie analizy pracy TPD po 1956 r. Niniejsza książka stanowi skróconą i na nowo zredagowaną wersję mojego doktoratu napisanego w języku niemieckim. Ponieważ dotyczy ona działalności polskiej organizacji, jak i zarysu funkcjonowania opieki nad dzieckiem w Polsce Ludowej, rzeczą oczywistą było dła nie przetłumacznie jej na język polski. Działalność Towarzystwa Przyjaciół Dzieci wzubudziła zainteresowanie nie tylko naukowców z mojego macierzystego Uniwersyteu w Ratyzbonie. Miałam przyjemność przedstwić wyniki swoich badań m.in. na Uniwersytecie w Kolonii, w Instytucie Pamięci Narodowej w Warszawie oraz w Niemieckim Instytucie Historycznym w Warszawie.
Dieses Buch befasst sich mit der Tätigkeit der Gesellschaft der Kinderfreude (Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, kurz TPD). Die bisherigen, gegenwärtigen Publikationen umfassen vor allem das Handeln der Organisation in der stalinistischen Periode, sodass ich die Durchführung einer Analyse der Arbeit der TPD nach dem Jahre 1956 für notwendig hielt. Die vorliegende Veröffentlichung ist eine gekürzte und überarbeitete Doktorarbeit, die in deutscher Sprache verfasst wurde. Da es sich bei der TPD um eine polnische Organisation handelt und diese Analyse gleichsam einen Überblick über das gesamte Fürsorgesystem in der Volksrepublik Polen gibt, war es für mich sehr wichtig die Arbeit auch in der polnischen Sprache zu veröffentlichen. Die Forschung über die Tätigkeiten der Gesellschaft der Kinderfreude erweckte nicht nur bei den Wissenschaftlern meiner Heimatuniversität in Regensburg reges Interesse, sondern ermöglichte es mir die Ergebnisse meiner Untersuchungen u.a. an der Universität zu Köln, am Institut des Nationalen Gedenkens in Warschau und am Deutschen Historischen Institut Warschau vorzustellen.
Pozycja z dziedziny kryminalistyki, analizująca prawdziwe przypadki kryminalne.
Bezbronność trudno zdefiniować i osadzić w konkretnych ramach. Czasami widać, kiedy bezbronność kogoś dotknęła, innym razem trudno domyślić się, że taka trudna sytuacja kogoś dotyczy. Bezbronna bywa ofiara przestępstwa w starciu ze sprawcą, bezbronne są zwierzęta w starciu z człowiekiem, przyroda w starciu z cywilizacją także często stoi na przegranej pozycji.
Bezbronność nie musi oznaczać bezradności, ale często idzie z nią w parze. Stąd właśnie w ciemnej liczbie przestępstw dużo ofiar charakteryzuje się bezradnością. Ciemna liczba przestępstw zawiera te czyny kryminalne, którą są poza oficjalnymi danymi na temat przestępczości. Nie zgłaszają przestępstw ofiary, które boją się zawiadomić Policję, bo czują strach przed reakcją sprawcy. Strach działa na nie paraliżująco.
Dzieje się tak w wyniku stosowania przez sprawców różnego rodzaju przemocy, a także gróźb i szantażu. Pokrzywdzeni obawiają się też tego, że organy ścigania nie pomogą rozwiązać problemu, zwłaszcza jeśli już w przeszłości osoby te nie otrzymały pomocy służb mundurowych przy zgłaszaniu naruszeń prawa. Czasami pokrzywdzeni nie zgłaszają z powodu poczucia wstydu, braku wsparcia bliskich i wsparcia społecznego.
Nie złożą oficjalnego zawiadomienia, kiedy nie znają przepisów i procedur, a sytuacja ich przerasta. Nie zgłaszają, kiedy uczynić tego nie mogą. Dotyczy to przestępstw przeciwko życiu, kiedy ofiara jest osobą zaginioną, a w rzeczywistości stała się ofiarą zabójstwa, zaś ciało sprawa ukrył. Nie może także zgłosić faktu pokrzywdzenia osoba fizycznie do tego niezdolna z powodu działań sprawcy bądź zastraszona tak bardzo, że
nie jest zdolna do obrony.
Miłość w czasach pandemii. Skądś to znamy, a teraz - wszystko wróciło...
Kolejna powieść Kazimierza Wolnego-Zmorzyńskiego jest dziełem wyjątkowym zarówno w wymiarze literackim, jak i aksjologicznym.
Rozpoznawalna i uznana fraza literacka Wolnego-Zmorzyńskiego zachwyca bogactwem treści, budzi emocje, zmusza do refleksji. Uświadamia czytelnikowi, że koronawirus może spowodować kryzys i zmierzch cywilizacji euroatlantyckiej budowanej od kilkuset lat. Autor, podobnie jak Seneka w swojej metaforze klifu, wskazuje, że bogactwo rośnie powoli, a upadek przychodzi szybko.
Wolny-Zmorzyński – i to jest fascynujące w Jego powieści – oferujeczytelnikowi szczepionkę na koronawirusa i wywołany przez nią kryzys. Szczepionką tą są wartości wyniesione z domu rodzinnego. One – zdaniem Autora – są jedynym fundamentem, który pozwala człowiekowi przetrwać wszelkie kryzysy. Przesłanie to stanowi o wyjątkowości powieści Wolnego-Zmorzyńskiego.
prof. dr hab. Tadeusz Kononiuk, Uniwersytet Warszawski
Powieść Kazimierza Wolnego-Zmorzyńskiego czyta się z niesłabnącym zainteresowaniem od pierwszej do ostatniej strony. Autor umie ciekawie opowiadać pięknym językiem o ważnych tematach.
Nie poucza narodu i nie zbawia świata, dostarczając recept na jedynie słuszne postępowanie, niczego też nikomu nie obrzydza. Unika zarówno retoryki, jak i dydaktyki, ale jego wizja świata zawiera w sobie dojrzałą mądrość wypływającą z osobistych doświadczeń i przemyśleń. Szacunek dla tradycji nie pociąga za sobą w „Czasie Kwarantanny” bezwzględnej negacji współczesności. Próby rozumienia, analityczna dociekliwość zachowań bohaterów nie prowadzą do jednoznacznych ocen, lecz owocują empatią i współczuciem.
I o to chodzi przecież w dobrej literaturze.
prof. dr hab. Jerzy Jastrzębski, Uniwersytet Wrocławski
Jak więc sobie radzić z nową sytuacją zagrożenia zdrowia i życia? Czym charakteryzujesię obecna pandemia/epidemia koronawirusa? Czy jest podobna doinnych, wcześniejszych? Skąd bierze się lęk przed nim i co go potęguje? Czy jest onadekwatny do sytuacji? Dlaczego i jak warto zachować spokój?Mam nadzieję, że na te i inne pytania czy wątpliwości znajdziecie Państwoprzynajmniej częściową odpowiedź w tej książce.Dziękuję również wszystkim Autorom oraz Wydawnictwu Silva Rerum za pracęnon profit przy powstawaniu tej pozycji, ponieważ 10% wszystkich zysków ze sprzedażyzostanie przekazane na cele statutowe Stowarzyszenia Pro Salute sprawującegona co dzień opiekę nad dziećmi z dystrofią mięśniową Duchenne`a (DMD).Zachęcam więc gorąco do zakupu i lektury książki w myśl słów Władysława Tatarkiewicza:""Strachy wytworzone przez wyobraźnie są naszymi gorszymi wrogami,bo niepodobna ich uchwycić, a przez to trudno z nimi walczyć"".Ze Wstępu
Zagadnienia omawiane w tym opracowaniu dotyczą m.in. najpopularniejszych metodstosowanych przy ocenie wieku biologicznego dzieci i młodzieży, metod i technik wykorzystywanychprzy pomiarach ciała człowieka (antropometrii) i zagadnień związanychz ekologią człowieka. Istotną część opracowania poświęcono zagadnieniu postawy ciałaczłowieka, w tym roli czynników (morfologicznych, fizjologicznych i środowiskowych) jąwarunkujących, zmianom postawy ciała w filogenezie i ontogenezie, metodom wykorzystywanymdo jej oceny oraz pozycjom ciała człowieka przyjmowanym podczas pracy, wypoczynkui aktywności sportowo-rekreacyjnej.
Recenzja prof. dr hab. Larysa Novak-Kalyayeva, dr hab. Zbigniew Werra, prof. PK:Ze Wstępu: Aksjologiczne orientacje w filozofii człowieka to zbiór tekstów, w których wspólnym tematem jest świat osoby ludzkiej, relacje, które rozwija i wartości, dzięki którym kształtuje swoją osobową tożsamość. Żywię głęboką nadzieję, że to wartości wyznaczają stabilne punkty odniesienia dla rozwoju osobowości człowieka na możliwych poziomach i wymiarach ludzkiej egzystencji.Prócz zagadnień ogólnych proponowane refleksje wchodzą w obszar aksjologii pedagogicznej, edukacji aksjologicznej, czy wychowania ku wartościom. Niemniej jednak ogólniejsze horyzonty namysłu zakreśla filozofia człowieka. Nawiązuję w ten sposób do wcześniejszych publikacji w tym zakresie, a przede wszystkim do książki pt. Dlaczego taki jestem? Studia z filozofii człowieka.
Przyglądając się wypowiedziom zarówno naukowym, jak i popularnonaukowym we współczesnych debatach politycznych, prawnych, a nawet – lub może przede wszystkim – religijnych, zauważyć można używanie słowa godność. Pochylając się z kolei nad literaturą prawno-filozoficzną i polityczno-społeczną, widzimy, że temat ludzkiej godności nieprzerwanie towarzyszy nam od czasów drugiej wojny światowej. Jest ona przywoływana jako fundament porządku prawnego, główna zasada prawa i źródło prawa międzynarodowego dotyczącego praw człowieka oraz wielu krajowych konstytucji. Pomimo jednak tak rozmaitej i obfitej literatury nie istnieje żadna definicja legalna, ani też jednolita normatywna dyspozycja, czego wymaga koncepcja godności ludzkiej zarówno od ustawodawców, sędziów, arbitrów, jak i zwykłych uczestników porządku prawnego. Wskazuje się, że wyniesiona do rangi absolutu godność ludzka, interpolowana na grunt konwencji międzynarodowych, konstytucji krajowych i orzeczeń sądowych, zachowuje niezmiennie swój nieuchwytny charakter, który doprowadził wielu do twierdzenia, że jest ona zwykłym frazesem, pustym abstraktem.
Niemniej jednak niezaprzeczalne
Do bezpieczeństwa, podobnie jak do wielu innych kategorii teoretycznych w naukach społecznych, nie ma jednego, spójnego podejścia badawczego. Ujmowane w różnych kontekstach, aspektach, wymiarach i perspektywach bezpieczeństwo staje się jednym z kluczowych zagadnień poddawanych naukowej analizie. Wynika to niewątpliwie z faktu, że problemy bezpieczeństwa mają charakter inter-dyscyplinarny. Nie ma bowiem płaszczyzny życia codziennego, której by nie dotyczyły. Sytuacja ta sprzyja systematycznym badaniom teoretycznym i empirycznym, śledzeniu zmian w otaczającej rzeczywistości, aktywnemu udziałowi w konferencjach naukowych i seminariach branżowych, co interdyscyplinarnych specjalistów z zakresu bezpieczeństwa motywuje do ciągłego rozwoju i nieustannych poszukiwań własnego warsztatu badawczego.Przykładem takiego interdyscyplinarnego podejścia do badań nad bezpieczeństwem jest niniejsza monografia, w skład której weszło 14 niezwykle ciekawych opracowań naukowych. Ich Autorzy, zarówno doświadczeni badacze, jak i młodzi adepci nauki, reprezentują różne dyscypliny naukowe. Odzwierciedleniem tego jest różnorodność poruszanych problemów bezpieczeństwa, jak i odmienność naszkicowanych kontekstów.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?