Co spodziewa się znaleźć w Polsce późnych lat osiemdziesiątych młody dziennikarz niemiecki, urodzony na Górnym Śląsku, trochę zagubiony w swoim zawodzie?
Gdyby nie to, że już sypią się gruzy i próchno, a komunizm dogorywa, można by powiedzieć, że trafił do kraju baśni. Ale choć nie zna słów, jakie kazał wykuć na swoim nagrobku Ks. dr Johann Dzierzon*, to na jego oczach z polskiego rumowiska wyłania się prawda.
* Wahrheit, Wahrheit über alles. (pol: Prawda, prawda, nade wszystko).
Henryk Waniek (*1942).
Autor około 20 książek, m.in: Hermes w Górach Śląskich, Inny Hermes, Opis podróży mistycznej z Oświęcimia do Zgorzelca 1257-1957, Pitagoras na trawie, Finis Silesiae, Dziady Berlińskie, Inny Hermes, Wyprzedaż Duchów, Sprawa Hermesa, Jak Johannes Kepler, jadąc do Żagania na Śląsku, zahaczył o księżyc.
Nagrodzony: Kulturpreis Schlesien des Landes Niedersachsen (1999), Nagroda Klubu Księgarzy Warszawskich (1994), Nagroda Fundacji im. Andrzeja Kijowskiego za twórczość eseistyczną (1996), Nagroda Fundacji Kultury (2003).
Dziedzictwo" Evy Tvrdej to powieść otwierającą śląską trylogię autorki, która przenosi nas do Kraiku Hulczyńskiego na Śląsku Opawskim. Opowiada o ciężkich losach kobiet pogranicza od lat 30-tych XX wieku do upadku komunizmu w ówczesnej Czechosłowacji.
Tłumaczenie: Karolina Pospiszil
Fragment:
Agnes była zagubiona, nie wiedziała, co robić, nie miała się nawet kogo zapytać. Jej siostry czuły się podobnie, sąsiedzi zamknęli się w sobie, mało kto miał odwagę cokolwiek oceniać czy krytykować. Odniosła wrażenie, że w Darkovicach panuje strach. W powietrzu wciąż wisiała groźba konfiskaty mienia i przymusowego przesiedlenia gdzieś do Czech. Dlatego też, podobnie jak większość ludzi wokół, zaciskała zęby i starała się jakoś spełniać oczekiwania nowej władzy. Zniosła wiele, ale kiedy chcieli jej wziąć pole i bydło, powiedziała dość. Ani Czesi przed wojną, ani Niemcy w trakcie wojny, ani Rosjanie po wojnie nie wzięli jej majątku. Teraz są tutaj komuniści i chcą jej zabrać wszystko, dzięki czemu żyje.
Pierwszy audiobook w całości po śląsku! Komedia kryminalna Marcina "Komisorz Hanusik", która w ciągu dwóch lat doczekała się czterech wydań drukowanych w końcu do posłuchania. Czyta Klaudiusz Kaufmann.
Piyrwszy kryminał/horror/thriller ze elymyntoma fantasy we ślonskij godce.
Ôn je bardzij chytry niż Sherlock Holmes, Ôn je bardzij wyzgerny niż James Bond, a wypić gorzoły poradzi wiyncy niż lompy u wos na placu. KOMISORZ HANUSIK „Prowda je kajś hań fort, daleko…”
Ponad 7 godzin nagrań
W trzeciej odsłonie przygód komisorza Hanusika do speca od śląskich stworokow dołącza spec od śląskiej historii, tytułowy Sznupok. Wspólnie stawiają czoła przestępcom śląskiej i zagranicznej proweniencji.
Zaginione perły księżnej Daisy to przygodowe opowiadanie dla młodych czytelników. Tłem tej opowieści jest Pszczyna 1897 roku, do której przenoszą się główni bohaterowie. Oto znakomita sposobność, by poprzez lekturę i zabawę poznać postacie i miejsca związane z historią naszego regionu!
Szymon nagle wynurzył się z wnętrza dziupli, trzymając w ręce szarą kopertę. Wszyscy zwrócili głowy w jego stronę z miniami w stylu: "Nie mamy dziś ochoty na twoje wygłupy".
- To nie moja sprawka - odezwał się chłopiec (...) Przysięgam. To nie ja!
"Dyskretny urok Śląska" wpisuje się w cykl śląski Evy Tvrdej, współczesnej pisarki z czeskiej strony Śląska. Eva Tvrdá przenosi nas kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Raciborza, do Rohova w Kraiku Hulczyńskim, na Śląsku Opawskim. Przeplatając kronikę miejscowości z opowiadaniami pokazuje losy mieszkańców pogranicza trwających w swojej małej ojczyźnie pomimo przetaczającej się nad ich głowami wielkiej polityki i historii.
"Dyskretny urok Śląska" przypomina, że patrzenie na Śląsk jedynie z perspektywy polsko-niemieckiej mocno zawęża kulturowe bogactwo regionu.
Przejmujący zapis tragedii górnośląskiej oczami ks. Franza Pawlara, ówczesnego proboszcza Pławniowic. Dziennik przetłumaczył i opatrzył komentarzem Leszek Jodliński. Bogata materiał zdjęciowy (zarówno historyczny jak i współczesne fotografie Pławniowic) zgromadzony przez Leszka Jodlińskiego, dodatkowo ubogaca opracowanie. Recenzja prof. Ewy Chojeckiej: Historię można oglądać z wyżyn wielkich uogólnień, ogarniać rozległe horyzonty. Ale jest inaczej, kiedy bierzemy do ręki opowieść księdza Franza Pawlara. To, jak gdybyśmy dotykali tkanki samego życia, wędrowali razem z autorem po Pławniowicach tamtego strasznego czasu. Jego pamiętnik niesie jakże proste przesłanie: oto w wirach wielkiej wojny ludzka bieda zagarnia wszystkich bez różnicy narodu, statusu czy konfesji. I na koniec nie ma zwycięzców ani zwyciężonych. Są tylko ci co przeżyli lub nie, ludzie dobrze lub źle czyniący, po obydwu stronach. I jest nadzieja. Czy to nie prawdziwsze niż propagandowe schematy czarno-białych stereotypów ? Zasługą Leszka Jodlińskiego jest odkrycie, opracowanie i wydanie w znakomitym tłumaczeniu dokumentu dramatu 1945 roku, jakże wiarygodnego. Tekst przeleżał zapomniany przez 70 lat, a to że otrzymujemy niemieckie słowa księdza Pawlara w polskim przekładzie niechby nabrało dodatkowego wymiaru jako znak pojednania, o co na Górnym Śląsku tak trudno.
Dalsze losy Komisorza Hanusika autorstwa Marcina Melona, laureata II miejsca na śląską jednoaktówkę z 2013 roku.
Rade byście sie dowiedzieli skond Ouma Hanusikowo zno tak naprowdy Walencioka? Fto chowie sie po gulikach w Bytomiu i ino cichtuje na Wasze dusze? Po jakiemu Gryjta Furgoczka ze Szopiynic i jeji dwie cery zaczły akcja eksterminacji elwrów na cołkim Ślonsku? Czy legendarno Szolka od Świynty Hyjdle poradzi wyciepać wszyskich goroli ze Ślonska? Jakie plany mo radykalno organizacjo, kero mo kryptonim ROLADAA? Fto wycyckoł cołko krew z modych karlusów na Bykowinie? Jaki boł koniec mordyrza spod Wulchauzu, na kerego kyjzynblaty godały „Nylonbojtelkiller”? Fto podpolo chaupy na Murckach, a fto chyto i zjodo dopolone bajtle? Już dzisiej mogesz besztelować „Komisorz Hanusik” Marcina Melona – piyrszo powieść kryminalno (z elemyntami horroru/thrillera/fantasy) naszrajbowano BLANK po ślonsku.
Marcin Melon – dziennikarz, nauczyciel, Ślązak. Urodzony w roku 1979, reprezentuje pokolenie, przy którym „po naszymu niy śmiało sie godać, co by bajtel niy mioł problymów we szkole”. Z powodu takiego podejścia płynnie porozumiewa się po polsku, choć za swój „język serca” uważa śląską godkę. Działacz społeczny, założyciel i przewodniczący Stowarzyszenia na rzecz edukacji regionalnej „Silesia Schola”, twórca autorskich programów nauczania o Śląsku oraz pomocy dydaktycznych dla nauczycieli. Laureat drugiego miejsca w trzeciej edycji konkursu na jednoaktówkę po śląsku.
Dziynkujymy też Jarkowi Kassner za narychtowanie ôbrazu na okładka do tej ksionżki.
Druga część przygód już legendarnego Komisorza Hanusika. Kryminalno komedyjo we ślonskij godce!
Komisorz Hanusik zaś je dran!
Jeszcze chytrzyjszy, jeszcze bardzij wyzgerny!
Ino lepij, coby tejla już nie słepoł.
Drugo tajla „Komisorza Hanusika” je fertich. Jak żeście czytali piyrszo tajla, to… terozki wszysko bydzie blank inakszyj. Akcja dzieje sie piynć lot niyskorzyj po „Srogij Chaji”, ô keryj żeście czytali w piyrszyj tajli. Ślonzoki majom zakozane ôsprawiać po ślonsku, „Czorne Ancugi” ino cichtujom na roztomajte stworoki. A Hanusik? Hanusik już niy robi za policaja… Wtynczos ftoś zabijo uwożanego śpiywoka. A komuś na wiyrchu fest sie rozchodzi ô to, co by policaje niy wyerklerowali, fto go zabił.
Dalsze losy Komisorza Hanusika autorstwa Marcina Melona, laureata II miejsca na śląską jednoaktówkę z 2013 roku. Pierwsza część w wersji drukowanej była w samym tylko 2014 roku wznawiana trzykrotnie! Losy Komisorza Hanusika wystawia kilka grup teatralnych.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?