MARCEL to książka dla wszystkich z poczuciem humoru, zastrzyk dobrej energii i odrobina magii. To porywająca podróż w doborowym towarzystwie, które wcale takie doborowe na początku się nie wydaje. Otwórz i daj się porwać.
Kay McKnight – urodzona w Polsce w 1980 roku, aktualnie mieszka w Anglii, ale uważa się za obywatelkę świata. Jej pasją są podróże, książki i muzyka. Kocha życie, zwierzęta i ludzi otwartych oraz szczerych. Mama najwspanialszej córki i partnerka najwspanialszego faceta.
Marcel to jej debiut literacki i test na to, czy marzenia się spełniają, nawet po czterdziestce.
Jolanta Szulakowska proponuje zestawienie ze sobą dwójki wybitnych twórców reprezentujących najważniejsze pokolenia 2. Połowy XX wieku nie tylko w śląskiej, ale i polskiej i światowej muzyce. Melanż nieoczywisty, lecz jak się okazuje dający pole dla niezwykle interesującej i bogatej we wnioski refleksji. W twórczości Wojciecha Kilara i Aleksandra Lasonia Autorka znajduje elementy wspólne i odrębne, ukazując je na tle kultury dzisiejszej, odnosząc je także do wątków aktualnych odwiecznie. Godna uwagi lektura i cenny wkład w dyskurs o muzyce naszych czasów. Z recenzji Aleksandra Nowaka dr. hab. prof. AM w Katowicach
Jolanta Szulakowska (1952), pracownik Akademii Muzycznej w Katowicach, studia z zakresu teorii muzyki ukończyła w PWSM w Katowicach w 1976 r. (obecnie Akademia Muzyczna), w latach 1979-2004 pracowała w Filii Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie, w 1985 r. uzyskała doktorat (Instytut Sztuki PAN), a w 1997 r. w tej samej instytucji – habilitację nt. śląskiej kultury muzycznej okresu przedwojennego. Otrzymała stypendium rządu francuskiego w Paryżu (Biblioteka Narodowa, konsultacje u prof. François Lesure’a) w latach 1984 i 1991. Jest autorką 13 książek z dziedziny muzykologii oraz około 120 artykułów naukowych opublikowanych w Polsce, Niemczech i Czechach, w tym pierwszej polskiej rozprawy o twórczości francuskiego kompozytora Francisa Poulenca (2000).
Wszechświat, w którym istniejemy i żyjemy, jest jedną całością, jednym największym i najpotężniejszym żywym organizmem. Wszystko jest w nim ze sobą połączone i wzajemnie fizycznie na siebie wpływa. W tak zespolonej całości wszelkie wydarzenia nieuchronnie muszą przebiegać w taki, a nie inny sposób. Choć z tego powodu nie mamy na nic żadnego wpływu, w zamian nasze życie jest potęgą, gdyż zawsze wynika z pełnej wspólnoty działań wszystkiego. Według tych samych mechanizmów nieuchronnie gromadzona jest nasza wiedza. Dzięki niej możliwe było udzielenie między innymi odpowiedzi na następujące niezwykle istotne pytania: Kim jesteśmy i jaką funkcję pełnimy w naturze? W jakiej formie istnieje nasze ziemskie życie, a jakie po śmierci ciała oraz co nas dalej czeka? Dlaczego istnieją choroby, ból, cierpienia, nieszczęścia, klęski, wojny, czyli wszelkie życiowe destrukcje? Czy możliwe jest ich przerwanie i wyzwolenie się z nich? Jaki jest w tym wszystkim sens ludzkiego życia?
Każdy rozdział książki jest podzielony na dwie części, które są ze sobą połączone, stanowiąc zaplanowane uzupełnienie i pewną spójność.
Pierwsza część każdego rozdziału książki pełni rolę poradnikową. Są w niej zawarte metody i narzędzia, które będą miały duży wpływ na jakość twojego życia, jeśli tylko będziesz chciał je zastosować. Uświadomisz sobie dzięki nim, że to, co ci się zdarza w życiu, nie jest dziełem przypadku. Dostrzeżesz również, jaki wpływ na twoją ewolucję mają podejmowane przez ciebie decyzje, i jak wielki masz potencjał w tworzeniu swojego życia. I ostatecznie uzmysłowisz sobie, że wystarczy przeorientować myśli, zacząć kierować się intuicją, zmienić swoje nawyki oraz działanie, aby móc spełniać marzenia.
Druga część rozdziału to osobiste relacje z sytuacji, które wydarzyły się w życiu autora. Autorowi przydarzyła się genetyczna choroba powodująca zaniki mięśni o nazwie miopatia, która miała wpływ na jego życie od początku dzieciństwa.
Opisane historie pokażą ci chwile dzieciństwa i dorosłego życia autora. Poznasz jego dawne przekonania, kompleksy oraz decyzje, jakie wówczas podejmował. Powie ci, jakich doznał niepowodzeń, a jakich zwycięstw. Przedstawi ci osoby, dzięki którym zyskał ważne życiowe doświadczenie oraz podpowie ci, jakie w życiu są według niego najważniejsze wartości. Opisane historie są emocjonujące, z elementami dramaturgii i komedii - nie pozostaniesz obojętny po ich przeczytaniu.
Co możesz zyskać po przeczytaniu książki?
- poczujesz większą wdzięczność, radość i współczucie,
- dowiesz się co daje pasja i głęboka wiara,
- zyskasz większą równowagę,
- docenisz sens ustalenia celu życia,
- dowiesz się co otrzymasz dzięki pełnej akceptacji każdej problematycznej sytuacji oraz akceptacji siebie,
- utwierdzisz się w przekonaniu ile złego wyrządza strach, a co zyskujesz zastępując go miłością,
- możesz wskoczyć na większe obroty,
- bardziej docenisz życie,
- znajdziesz odpowiedź na niejedno pytanie,
- poczujesz miłość do życia,
- poszerzysz umysł,
- poczujesz chęć zmiany,
- zaczniesz kontrolować myśli i usuwać chwasty z głowy,
- poznasz autora metody zmiany życia,
- poznasz autora historię i jego intencję.
Dla rodzin, które decydują się oddać bliską sobie osobę do domu pomocy społecznej, jest to ogromnym obciążeniem psychicznym, etycznym i moralnym. Jeszcze kilka lat temu w Polsce przeważały rodziny wielopokoleniowe. Młodsze pokolenie opiekowało się starszym, jeśli wymagało ono pomocy. Nawet, gdy czynności wykonywane przy seniorze przekraczały możliwości rodziny, nie była ona gotowa oddać go do placówki opieki długoterminowej. Czasy się zmieniają. Wielu młodych ludzi wyjeżdża w mniej lub bardziej odległe zakątki świata. Spora grupa przestaje utrzymywać kontakty z rodzicami lub ogranicza je do rozmów telefonicznych. Osoby młode mają dziś łatwiejszy dostęp do mieszkań, co sprawia, że pokolenia rozwarstwiają się. Dzieci odchodzą na swoje, rodzice zostają sami. Zubożałe kontakty seniorów z dziećmi czy wnukami powodują niezauważanie przez nich oznak złego funkcjonowania. Widać je dopiero, kiedy symptomy są bardzo wyraźne i często jest już za późno na podjęcie leczenia, rehabilitacji czy wsparcie społecznego lub opiekuńczego.
Domy pomocy społecznej są instytucjami, które powstały, aby wyjść na przeciw potrzebom starzejącego się społeczeństwa.
Dzieci stają przed ogromnym dylematem wyboru sposobu opieki nad ojcem czy matką. Wahają się w podjęciu decyzji o umieszczeniu seniora w domu opieki długoterminowej. Boją się konsekwencji w postaci osądu społecznego. Mimo wielkich zmian w życiu dzisiejszych młodych ludzi, wciąż istnieje pogląd, że oddanie rodziców do instytucji, to dowód braku szacunku, lekceważenie, odtrącenie.
Instytucje te powstały jednak po to, aby mogły tu zamieszkać osoby chore, stare, z niepełnosprawnościami. Nie jest wstydem oddać osobę bliską, w celu zagwarantowania jej profesjonalnej opieki. Wstydem jest zostawienie osoby niesamodzielnej bez opieki. Nie jest wstydem prosić o pomoc, wstydem jest narazić osobę bliską na zaniedbanie, często z powodu braku sił do opieki nad nią.
Osoby starsze powinny zostać pod opieką kochającej je rodziny tak długo, jak tylko jest to możliwe. Jeżeli jednak opieka miałaby być zbyt obciążająca, powierzona jednemu opiekunowi, ograniczałaby jego sprawność, zdrowie, niezależność, właściwym rozwiązaniem będzie dom pomocy. Nie można dopuścić do sytuacji, żeby osoba pomagająca przez swoje całkowite zaangażowanie, sama stała się zależną od pomocy innych.
Ryszard, zakochany w swojej żonie, wiedząc, ze ona również bardzo go kocha, cieszył się na spotkanie z rodzicami. Miał nadzieję, że ojciec zmieni zdanie i powita dziewczynę w domu rodzinnym. Podróż trwała długo. Gdy przybyli na miejsce, na dworze czekały na nich lady Eryka oraz młoda gospodyni pani Braidwood, żona syna zarządcy Kasztanowego Dworu. Ojca nie było na zewnątrz, może nie chciał się przeziębić. Przy głównej bramie czekał Edward, jednak smutny i zatroskany. Niedawno stracił żonę i odebrano mu syna. Przywitał kiwnięciem głowy swojego brata i jego małżonkę. Nimfodora poczuła niewielki smutek na widok tak zatroskanej i smutnej twarzy. Z pewnością postara się go pocieszyć swym cudnym śpiewem i grą na fortepianie. Dziewczyna chciała wprowadzić rozrywkę do domu Blackberrych, gdyż Ryszard opowiadał, że muzyka ucichła i nie miał kto grać na instrumentach ani śpiewać miłosnych ballad czy radosnych pieśni.
„(…) Odkąd pamiętam, zawsze interesowałem się przyrodą, biologią… W ciągu kilkudziesięciu lat miałem okazję doświadczyć dojrzewania świadomości ekologicznej w społeczeństwie, poczynając od urzędowego nakazu totalnego tępienia niektórych gatunków roślin uznanych za uciążliwe chwasty, do zarządzeń wydawanych w ostatnich latach przez samorządy o zakładaniu tak zwanych łąk kwietnych w miastach. W Kościele posoborowym natomiast zwyciężyło przekonanie, że aktywność ludzka wywołująca negatywne skutki dla środowiska nie może być rozumiana jako realizacja Bożego wezwania do czynienia sobie ziemi poddanej. Takie działania o charakterze destrukcyjnym wyczerpują materię grzechu ekologicznego.
Burzliwy rozwój technologii komputerowych, a zwłaszcza wprowadzenie do pracowni komputerów osobistych w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku przyczyniło się do znacznego ożywienia badań, na przykład dendrochronologicznych. Natomiast otwarcie na świat ułatwiło kontakty międzynarodowe, wyjazdy na konferencje, staże i tym podobne oraz – dzięki publikacjom w renomowanych czasopismach – włączenie się do międzynarodowego obiegu informacji naukowej (…)”.
Andrzej Zielski – emerytowany nauczyciel akademicki, biolog, urodził się w Brodnicy
(województwo kujawsko-pomorskie). Pracował na macierzystej uczelni UMK w Toruniu
i AGH w Krakowie. Autor i współautor kilkudziesięciu publikacji naukowych, w tym
podręcznika akademickiego „Dendrohronologia”. Autor książki wspomnieniowej
„Ni pójdź, ni daj” (Rozpisani.pl 2019). Książkę „Idzie się” dedykuję wszystkim, z którymi wędrowałem różnymi drogami i ścieżkami, zwłaszcza miłośnikom przyrody.
Na krajowym rynku sztuki i antyków nie ma czym handlować. Towar na aukcje dostarczają kolekcjonerzy. Z Argentyny przywożą obrazy Chełmońskiego, dzieła Fangora odnajdują w USA, a polskie zabytkowe monety w Rosji.
Janusz Miliszkiewicz jako dziennikarz pisuje o inwestycjach na rynku sztuki. Temat zarabiania na sztuce lub antykach obecny jest w całej książce. Czytamy, jak dla zarobku odnaleźć w świecie zaginione obrazy, np. Chełmońskiego lub Fangora, jak omijać falsyfikaty i inne zagrożenia.
Miliszkiewicz napisał wspomnienia zawodowe i rodzinne. Przypomina różne swoje kampanie prasowe. W pierwszych latach 90. jako publicysta „Playboya” walczył z Kościołem o świeckie państwo, o prawa obywatelskie kobiet. Uliczne protesty kobiet czynią książkę wyjątkowo aktualną. W 1996 roku w pionierskim artykule opisał w „Playboyu” o. Tadeusza Rydzyka.
Autor ujawnia, jak działał we francuskiej masonerii. Opisuje poplątane losy rodziny. Ma 65 lat i 20-letniego prawnuka (!), którego odkrył na dalekim Kaukazie.
Miliszkiewicz wydał wcześniej m.in. bestseller „Kolekcja Porczyńskich – genialne oszustwo?” (współautor Mieczysław Morka) oraz „Polskie gniazda rodzinne”.
Fascynująca, pełna wzruszeń i niespodziewanych zwrotów akcji powieść o miłości, zdradzie, zazdrości
i poświeceniu. Brwinów lata 30. XX w. Dwie siostry, pochodzące z arystokratycznego rodu, zakochują się w jednym mężczyźnie. Kiedy wybucha wojna i jedna z sióstr, Mania, zostaje uznana za zmarłą, druga, Helena, staje z ukochanym na ślubnym kobiercu. Okazuje się, że i jej nie dane będzie wypowiedzieć sakramentalnego ,,tak”. Wprost spod ołtarza gestapo wyprowadza ją do bram piekieł. Więzienie na Pawiaku to dopiero początek. Helena, posiadająca niemieckie korzenie, trafia do Lebensborn, fabryki ludzi doskonałych. Tam, zdławiona przez okrutny nazistowski system, przeznaczona zostanie do urodzenia wartościowej krwi Aryjczyka. Jednak los stawia na jej drodze Hansa, szlachetnego człowieka, ubranego w mundur wroga. Wbrew logice serca tych dwojga zaczynają szybciej bić na swój widok. Czy jest możliwe zbudowanie uczucia w takim miejscu i czasie? Jak potoczą się losy Heleny? Czy powrót przedwojennego narzeczonego przekreśli jej uczucie do Hansa? A może powojenne lata obnażą skrywane dotąd rodzinne tajemnice?
Maria Kocot – doktor nauk ekonomicznych, pisarka, poetka, wykładowca Uniwersytetu
Ekonomicznego w Katowicach, szczęśliwa żona i matka trójki dzieci. Mówią o niej ,,współczesny
człowiek renesansu” – interesuje się problemami ekonomii, zafascynowana historią,
rozkochana w literaturze pięknej…
Debiutancką książką Popiół i róże zdobyła serca Czytelników.
Nakład rozszedł się zaledwie w kilka tygodni.
Laureatka prestiżowych, ogólnopolskich konkursów literackich:
Laureatka XXXIV Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. J.I. Kraszewskiego (I miejsce)
Laureatka V Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego ,,Pod Poetyckim Zawołaniem Rocha Sęczawy” (I miejsce)
Laureatka V Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego ,,Racibórz prozą zaczarowany 2018” (Wyróżnienie)
Laureatka VI Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego ,,Racibórz prozą zaczarowany 2019” (Wyróżnienie)
Laureatka XVII Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Marii Komornickiej (I miejsce)
Laureatka XVIII Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego ,,Gniewińskie Pióro” (III miejsce)
Laureatka XXXIV Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Mieczysława Stryjewskiego (Nagroda Specjalna)
Laureatka Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego ,,Ikarowe Strofy” (III miejsce)
Laureatka VII Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego ,,Racibórz prozą zaczarowany 2020” (Wyróżnienie)
Laureatka XIII Ogólnopolskiego konkursu Literackiego ,,O pióro Reymonta” (II miejsce)
Książka, którą czytasz, jest życiową przygodą, przygodą naszpikowaną atrakcjami i pełną niezrozumiałych wątków prostujących się dopiero po czasie.
Gdybym napisał, że było mi ciężko, mógłbym Cie zrazić, ale gdybym napisał, że lekko mi idzie, to mógłbym Ci wyrządzić krzywdę. Żeby być szczerym, oznajmię, że dla tekstu, który trzymasz w rękach, straciłem okrągły rok czasu.
Joanna, trzydziestoletnia kobieta bez wyższego wykształcenia, pisze ołówkiem w brulionie plan pracy dla nowo utworzonej kancelarii adwokackiej. Firma ta w lokalnej społeczności odnosi spektakularny sukces prawniczy, społeczny i biznesowy. Powieść przedstawia relacje pomiędzy kobietami i mężczyznami. Opowiada o seksualności i miłości danej człowiekowi przez Boga. Autor porusza wiele aspektów życiowych, od naturalnego poczęcia do śmierci, i w pewnym sensie jeszcze po niej.
Świat opisany przez autora jest wolny od alkoholu, narkotyków, nikotyny, przemocy i innych
negatywnych zjawisk. Utwór propaguje tolerancję, wolność i międzynarodowy szacunek.
Treść książki jest wzbogacona wieloma różnymi rodzajami muzyki i sztuki.
Nowością są cytaty z „Koranu”, który nie jest w Polsce powszechnie znany i publikowany w literaturze pięknej. Powieść nie ma charakteru religijnego i jest adresowana do wszystkich, którzy lubią inspirującą sztukę. Treść utworu skłania czytelnika do zastanowieniem się nad istotą życia i pozwala lepiej zrozumieć wspólne elementy różnych religii, zaakceptować różnorodność seksualną i akceptację każdego bez względu na pochodzenie czy wykonywany zawód.
Jan Otrysko jest specjalistą chirurgii naczyniowej. Jego książki propagują tolerancję i szacunek
dla wszystkich ludzi oraz zalecają czytelnikom życie zgodne z naturą.
Zbiór spostrzeżeń 46-letniej kobiety, która po 23 latach małżeństwa została porzucona przez męża.
Pierwsza część to opis bezpośredni tego, co się wydarzyło.
Reakcją na cios była bezsilność, później przyszła refleksja. Siedziałam przy oknie i patrzyłam, jak odjeżdża. Co mogę jeszcze zrobić? Poczułam się jak oferta wystawiona na sprzedaż.
Czynność pisania była swego rodzaju terapią.
„Młoda kobieta wyszła mu naprzeciw. Rude włosy związane w kucyk połyskiwały w słońcu. Lustrował figurę, której niczego nie dało się zarzucić. Nie mógł oderwać oczu od zjawiskowej istoty, która podobno ma wspaniały kontakt ze zwierzętami. Nie żałował, że kupił stadninę. „Umówię się
z nią. Spotkania na kawę na pewno mi nie odmówi. A potem? Sprawy potoczą się po mojej myśli (…)”.
Dorota Majewska ? pisarka związana z Warszawą. Głównie pisze powieści obyczajowe. Z uznaniem, także Polonii w Londynie, spotkała się jej książka biograficzno-historyczna „Zośka” moja wielka miłość. Wspomnienia Hali Glińskiej, ze współautorstwem Aleksandry Prykowskiej. Autorka lubi pisać o kobietach z różnych środowisk, a jej bohaterki nie są kryształowe. Mają wiele wad, ale przez pisarkę są traktowane pobłażliwie. Postacią, na którą mogłyby posypać się gromy, jest Bogna ? „Pamela”, była prostytutka („Nie nazywaj mnie Pamelą”, 2014). Bohaterka jednak budzi sympatię czytelnika.
Dorota Majewska jest autorką powieści: „Cztery pory (u)roku? (2011), „Nie nazywaj mnie Pamelą? (2014), „Zośka” moja wielka miłość. Wspomnienia Hali Glińskiej (z Aleksandrą
Prykowską , 2017), „Cudzoziemki ?(2019). W jej twórczości, szczególnie poetyckiej, dużą rolę odegrał aktor i pisarz Wojciech Siemion.
Julia Candel, utalentowana skrzypaczka, niespodziewanie rzuca wymarzoną karierę
i wraca do rodzinnego miasteczka. Ma nadzieję, że znajdzie tu spokój i odpocznie od tętniącego
życiem Sydney. Jednak poznanie tajemniczego bruneta już pierwszego dnia komplikuje jej plany. Przystojny, intrygujący Alex Ness, choć wzbudza zainteresowanie wszystkich kobiet w mieście, nie pozwala nikomu zbliżyć się do siebie. Ostrzega Julię przed przyjaźnią z nim. Jego zagadkowe zachowanie znajduje wreszcie wyjaśnienie, gdy dziewczyna przez przypadek poznaje jego tajemnicę. Od tej pory jej dotychczasowe życie zmieni się bardziej, niż mogłaby to sobie wyobrazić. Tylko czy tego właśnie szukała, wracając w rodzinne strony? Czy taka dziewczyna jak ona, artystyczna dusza, potrafi zmienić takiego mężczyznę jak Alex? I kim tak naprawdę jest Alex Ness?
Debiut literacki matki dwójki dzieci, którym przez ostatni czas poświęciła się bezgranicznie.
Pisząc po nocach kolejne rozdziały, przez lata chowała je coraz głębiej w szafie. W końcu jednak
odważyła się zrobić krok w stronę niespełnionego marzenia. Bo jeśli nie teraz, to kiedy?
Najważniejsza jest dla niej ciekawa fabuła oparta na nieoczekiwanych wydarzeniach.
Obecnie mieszka w małym miasteczku w Anglii. Z nadzieją myśli o przyszłości, spoglądając na
swoją ukochaną maszynę do pisania.
Jestem świadomością uwięzioną w jednostkowym bycie, jakim jest ciało. Świadomość została skażona kaleką wrażliwością, która utrudnia zwyczajną egzystencję, stąd rodzi się ból istnienia, więc chce go wykrzyczeć za pomocą słowa. Będąc jego nieodrodnym dzieckiem, zawsze się nim kierowałem, kiedy wyruszałem w drogę: ono mi mówiło, dokąd mam jechać i czego mam szukać, aby znaleźć swoje dopełnienie.
Spróbowałem tak pisać drogę, aby słowo odnosiło się do tego, co w danej chwili rejestrowała świadomość i czym była zajęta w danym punkcie czasoprzestrzeni. Ale czy taki zapis zrodził pełnowartościowe świadectwo przebytej drogi? Myśli, lęki i emocje uświadomionego bytu stały się tworzywem, a jego umiejscowienie w czasie i przestrzeni zamieniło się w ułomną formę ekspresji, by obłaskawić nieuświadomiony lęk przed prawdziwym życiem.
Myślisz, że nie warto się starać, że życie nic ciekawego dla Ciebie nie przygotowało i nawet
Twoje marzenia są jakby nie na miejscu. Nic bardziej mylnego, o czym przekonasz się,
czytając tę książkę. Bo sukces i szczęście leżą w zasięgu Twoich możliwości, musisz tylko to
zrozumieć i wykorzystać czas – swój czas.
Anna Cendrowska – najbardziej wierzy w siłę przyciągania i karmę. Motywuje siebie i chce
zarażać tym innych. Jej cel w życiu to dobre życie. Kocha, podróżuje, rozwija się i spełnia marzenia.
Główna bohaterka książki – Ewa – jest atrakcyjną, młodą, wykształconą i zupełnie niewierzącą
w siebie kobietą. Nieszczęśliwą w życiu zawodowym i osobistym, a dodatkowo uwikłaną w romans z tak zwanym trudnym mężczyzną, który na przemian chce z nią być, rani ją i odtrąca. Sfrustrowana Ewa, za namową przyjaciółek, usiłuje naprawić swoje życie za pomocą terapii. Trafia do gabinetu doktor Marty, która proponuje jej oryginalne metody pracy. I tak Ewa zanurza się w przeszłość, analizując swoje związki z mężczyznami, oraz
wybiega w przyszłość, próbując znaleźć pracę marzeń. Oprócz wsparcia terapeutki Ewa korzysta także z pomocy tajemniczej wróżki Irminy. Czy bohaterka znajdzie pracę swoich marzeń? Czy znajdzie odpowiedzi na dręczące ją pytania? Czy uwolni się z toksycznej relacji?
A może los przygotował inne rozwiązanie? Zapraszam do świata Ewy. Świata pełnego emocji, trudnych decyzji, rozterek, refleksji i wzruszeń, z którymi może identyfikować się tak wiele z nas.
„Najnowsza książka Mikołaja w prosty sposób przeprowadzi cię przez zmianę nawyków żywieniowych. Dzięki niej łatwo naprawisz swoje relacje z jedzeniem” ? Agnieszka Paculanka, redaktor naczelna serwisu Poradnikzdrowie.pl
„Autor książki «Uzależnienie od słodyczy» opisuje nie tylko dlaczego lubimy słodki smak i słodycze ale też w jaki sposób kształtowały się ludzkie preferencje żywieniowe, czyli dlaczego jemy i co jemy. W tym celu sięga do badań naukowych oraz wykorzystuje doświadczenie własne w pracy z pacjentami. Opisuje jak zmienić stare, niezdrowe nawyki i jak zaplanować odpowiednią dietę. Przedstawia szereg praktycznych rad jak ustalić cele i do nich skutecznie dążyć, jak zadbać o motywację oraz jak odzyskać kontrolę nad jedzeniem. Książka napisana jest bardzo przystępnie językiem i adresowana do osób, które chcą zrozumieć emocje jakie wywołuje u nich żywność i wypracować zdrowe nawyki żywieniowe ? dr hab. lek. Dariusz Włodarek
„Może być i słodko i zdrowo! I taka sama jest ta książka - przyjemna i fachowa! Zawiera solidną podstawę z faktów o fizjologii, dietetyczne nadzienie doprawione szczyptą psychologii i dodatki w postaci humoru i anegdot. Sięgnij po nią jeśli potrzebujesz trwałej motywacji do zmiany nawyków” ? dr Paweł Wolski, psycholog, coach, Uniwersytet SWPS
„Książka wyjaśnia zależności pomiędzy psychiką a jedzeniem. Bardzo polecam ją szczególnie osobom, które zmagają się z ogromnymi zachciankami na słodycze” ? Magdalena Hajkiewicz, psychodietetyk
„Koniec nadmiernego przejadania się! Kompleksowa wiedza zarówno dla specjalistów jak i osób chcących się zdrowo odżywiać. Polecam” ? Paulina Ihnatowicz, dietetyk kliniczny
Mikołaj Choroszyński ? dietetyk, psychodietetyk, badacz, wykładowca akademicki i autor bestsellerowych publikacji poświęconych odżywianiu. Inicjator badań z zakresu prewencji chorób neurodegeneracyjnych za pomocą diety (w tym choroby Alzheimera), członek Polskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera oraz Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia. Zawodowo specjalizuje się w dietetyce osób z zaburzeniami odżywiania oraz współistniejącymi chorobami.
Od wielu już lat codziennie rano czytam Ewangelię i stale znajduję w niej coś nowego. Niemal każdy epizod mnie inspiruje, każe się zatrzymać, zmusza pióro do zapisania napływających myśli. Nazbierało się tych refleksji tak dużo, że pomyślałam, iż przyszedł czas, aby je zebrać, uporządkować wedle chronologii wydarzeń ewangelicznych i podzielić się nimi z Czytelnikami.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?