Każde miasto ma swoje legendy, pielęgnowane przez mieszkańców jak cenny skarb. Uniejów także. Fakty mieszają się w nich ze zmyśleniem. Ile w nich prawdy? Nie wiadomo. Ale dobrze się tych legend słucha i kusi perspektywa może to ja znajdę to tajne przejście pod korytem rzeki, może mnie się poszczęści i odkryję skarb arcybiskupa?
Pewnej nocy do chaty Bartka zapukała żabka z prośbą o nocleg. Rano już jej nie było. Ale tam, gdzie spała, znalazł Bartek pierścionek. Brakowało mu żabki, smutno się bez niej zrobiło i pusto. Postanowił ją odnaleźć.Rzucił pierścionek na drogę i ruszył w nieznane. Czy znajdzie żabkę, a z nią szczęście??
Julek był niezwykłym bratem dla małej Irenki. Każda chwila z nim była intensywna, swoista, magiczna.W kuchni warzył tajemnicze miszkulancje, w tekturowym pudełku miał kawałek dżungli z prawdziwym wężem i całkiem sam, jako zaledwie dziesięcioletni chłopiec, wybrał się w podróż do Ameryki! Dojechał tylko do Sieradza, na szczęście, bo Irenka bardzo za nim tęskniła i odliczała godziny do jego powrotu.Wrócił, i czary zaczęły się na nowo!Barwna opowieść o dzieciństwie Julka i Irenki Tuwim. On stał się znakomitym poetą, ona świetną tłumaczką literatury pięknej.
Dżok był już dorosłym psem, kiedy pan Nikodem zabrał go ze schroniska dla zwierząt. Zaprzyjaźnili się, razem dokonali niezwykłych rzeczy od całkiem drobnych (dzięki nim dwaj chłopcy polubili czytanie ksiażek!) po wielkie (to oni uratowali kamienicę przed pożarem). Dziś zna te historie każdy krakowianin a to za sprawą Dżoka, który zapadł w pamięci wszystkich, dzięki swojej niezwykłej psiej wierności.Ta historia zdarzyła się naprawdę. Mimo iż całkiem niedawno już dziś nazywana jest legendą, a jej bohater Dżok, ma swój pomnik w Krakowie. Dlaczego Dżok był taki niezwykły? Jakie miał przygody? Przeczytajcie koniecznie tę opowieść.Wyróżnienie jury dziecięcego Polskiej Sekcji IBBY w konkursie na Dziecięcy Bestseller Roku 2007Książka wpisana na złotą listę Fundacji ABC, prowadzącej akcję ""Cała Polska czyta dzieciom""
Rymowana opowiastka o chłopczyku, który nie miał apetytu i jadł tak mało, że kiedy wziął do ręki balonik z helem odleciał razem z nim! Tadek nie ma wyjścia żeby powrócić na ziemię, musi zacząć jeść. I odkrywa, że jest to całkiem przyjemne!
Mam na imię Hela i jestem najfajniejszą dziewczynką w naszym domu. Mieszkam z mamą i tatą, i Parówkasem. To mój pies.Chodzę do IIId, trochę gram na flecie, no i maluję paznokcie u stóp w ramach buntu. Na szczęście wiem o tym tylko ja, moje skarpetki i dziewczyny z klasy. Wszystko robimy razem i muszęwam powiedzieć zwykle z wyśmienitym skutkiem! Zresztą, sami przeczytajcieHela jest moim ideałem. Gdy byłam w jej wieku, chciałam być właśnie taka jak ona. Z braku wzorca, ostatecznie stałam się sobą, ale nie przestałam marzyć o istnieniu takiej osoby. Heluś, Helutka Tak bym do niej mówiła.Joanna Kołaczkowska
Plotki się potwierdziły! Tata był kiedyś mały! Dowody odkryto w albumie dziadka. To, co widać na zdjęciach, z trudem mieści się w głowie. Tata siedzi w garnku, tata pełza pod krzesłem, tata wchodzi do telewizora. Pytany o wyjaśnienia, dziadek wykręca się i zasłania niepamięcią. Czy dociekliwemu wnukowi uda się skłonić go do wspomnień? Czy i my poznamy te zdumiewające historie ukryte w starych fotografiach?Czemu tata siedzi w garnku? to książka dla całej rodziny. Czytajcie wspólnie i śmiejcie się razem. To dopiero pierwsza część. Kolejnych szukajcie we własnych domowych albumach.
Tata jest dla świata tylko tatą, ale dla swojego dziecka jest całym światem. Ojcowie nie kochają wcale mniej niż mamy, oni są jak mama, tyle że wąsata.A jak człowiek staje się ojcem? Podobno ""trzeba przeczytać dużo książek, mieć przynajmniej jedno dziecko i siłę podobną do boskiej"" (Alessandro D'Avenia).W tej książce znajdziecie opowieści o takich ojcach. Jeden z nich wydobył z ruin zawalonej szkoły swojego synka. Malec przeżył, bo wierzył, że tata nie zostawi go samego i nie zawiódł się. Inny tata pracował w pocie czoła, by zapewnić córce godne życie. A o jeszcze innym syn powiedział: Niektórzy nie wierzą w superbohaterów, ale oni nigdy nie poznali mojego taty!.Niepotrzebna czapka policyjna czy hełm strażacki, żeby tata został bohaterem. Taki w zwykłych dżinsach i okularach też może nim być. Codziennie. Ten zbiór opowiadań dla dzieci wzruszy niejednego ojca, innym otworzy oczy, jeszcze innych wesprze na duchu. Może zastąpić bajkę na dobranoc i cały zestaw poradników pełnych teorii rodzicielskich.Krystian Hanke, autor projektu Tatowanie, dziennikarz Radia 357
Po niezapomnianej podróży wehikułem czasu Magda i Wiktor starają się za wszelką cenę strzec tajemnicy Róży Niewiadomskiej.Tymczasem do pałacu w Niewiadomicach przybywa January Trzmiel wyjątkowo uzdolniony w łamaniu szyfrów syn milionera. Chłopak od razu zwraca uwagę na zabytkowego bazyliszka strzegącego wejścia do lochów.Jak potoczą się losy wehikułu? Kto okaże się przyjacielem, a kto oszustem? Czy dzieciom uda się powstrzymać ciekawskiego ochroniarza i podejrzanego konserwatora zabytków?Niezwykłe spotkanie z historią, tajemnice pilnie strzeżone, poszukiwania śladów przeszłości, szyfry i fascynujące zasady kryptologii.
Magda i Wiktor starają się wyjaśnić, gdzie i w jakich okolicznościach zniknęła Róża. Prowadzą śledztwo w terenie, szukając wskazówek na pobliskim cmentarzu i w miasteczku. Jednocześnie muszą wciąż chronić tajemnic pałacu przed oszustami drepczącymi im po piętach.Niestety Magda jest coraz bardziej pilnowana przez rodziców, którzy z pomocą ochroniarza kontrolują każdy jej ruch. Planują także zatrudnić guwernantkę z Paryża, bo przecież nie wypada, by córka milionerów chodziła do zwyczajnej szkoły!Czy nastolatkowie są bezpieczni? Czego domyśla się Trzmiel? I jaką rolę w całej historii odegra tytułowy konserwator zabytków?Niezwykłe spotkanie z historią, tajemnice pilnie strzeżone, poszukiwania śladów przeszłości, szyfry i fascynujące zasady kryptologii.
Podobno dzieci najczęściej ulegają wypadkom we własnych domach. Czy można temu zaradzić? W dużej mierze tak. Trzeba uczulić je na pewne zagrożenia. Ostre przedmioty, gorące płyny, trujące substancje to wszystko może być niebezpieczne. Ale uwaga, uczulić nie znaczy nastraszyć!Rozmawiajmy z dziećmi, żartujmy, śmiejmy się i czytajmy tę książkę. To naprawdę wystarczy.
Przychodzi taki moment w życiu dziecka, w którym pragnie ono dowiedzieć się, skąd się wzięło. Czy przyniósł je bocian? A może wyszło z kapusty? Marcin Brykczyński wyjaśnia dzieciom w sposób delikatny, a jednocześnie bardzo konkretny i prawdziwy, jak doszło do poczęcia, a potem do narodzin.Książka otrzymała wyróżnienie w konkursie Dziecięcy Bestseller Roku 2004.
W porzuconej pod krzakiem puszce po konserwach mieszka Macierzanek. Wierzcie lub nie ale Macierzanek to prawdziwy skarb, jak lśniąca perła w brzydkiej muszli! Bo z tego Macierzanka to leśny lekarz, leśny aptekarz, leśne pogotowie ratunkowe, a nawet i coś więcej. Kto dał mu leśną pracę?Nie wiadomo, ale ma jej mnóstwo
Każdy umie mówić w języku przyjaźni. Nawet jeśli nie zna polskiego, jak mała sąsiadka Stelli. Nawet jeśli opowiada o czymś całkowicie nieznanym dzieciom jak czasy, w których urodziła się babunia. I Ananti, i prababcia Malinka są takie inne od Stelli! Okazuje się, że przebywanie z nimi to wspaniała przygoda. Kto by się spodziewał?Trzeci tom o malutkiej Stelli i jej piesku Pikusiu, którzy razem odkrywają świat. I jest im tu całkiem wesoło!
Jeśli oglądałeś kiedyś mapę nieba możliwe, że powstała ona w planetarium Heweliusza. Ten wybitny astronom dużo osiągnął, choć jego droga ku wszechświatowi była niełatwa.Ojciec chciał, aby został browarnikiem (i przejął rodzinny interes), a inni badacze zarzucali mu, że pracuje na przestarzałym sprzęcie i jego pomiary są niedokładne (mylili się, co udowodnił), spłonęło jego wielkie obserwatorium i odbudowywanie go zajęło mu wiele lat nigdy jednak nie zwątpił w swoją pasję.Zilustrował opracowany przez siebie Atlas nieba, własnoręcznie wykonał pięćdziesięciometrowy teleskop i na zawsze zapisał się w historii kosmologii.Warto go poznać.
Mała i jej tata wybierają się na wakacje na wyspę Bornholm. Co im się przydarza? Zwykłe rzeczy: rejs w czasie sztormu, spacer plażą o północy, spotkanie z chłopcem o rybim ogonie, wyprawa rowerem wodnym na pełne morze... Dołączcie do nich i spędźcie tydzień na Bornholmie wśród jaskółek, morskich fal i zabawnie snutych opowieści. Ta kameralna, prosto opowiedziana historia spodoba się miłośnikom Dzieci z Bullerbyn.Obydwie książki łączy spora dawka uśmiechu i trafne opisy drobnych, codziennych sytuacji, z których wynikają całkiem niebłahe pytania.
Fakty z tużpowojennej biografii Zbigniewa Herberta, najpierw studia w krakowskiej Wyższej Szkole Handlowej, a potem kilkumiesięczna praca w gdyńskim oddziale Narodowego Banku Polskiego, zainspirowały Józefa Marię Ruszara do postawienia zasadnego, a przy okazji oryginalnego pytania o znaczenie ekonomii w twórczości i życiu autora Pana Cogito.
Niniejsza publikacja podejmuje szereg zagadnień związanych z ekonomicznym i praktycznym aspektem biografii Herberta. Źródłem informacji stały się przede wszystkim korespondencja, wypowiedzi wyjęte z wywiadów oraz wiedza na temat realiów życia w PRL. Ruszar zarówno omawia postawę poety wobec dwóch systemów gospodarczych – socjalizmu i kapitalizmu – w obrębie których i pomiędzy którymi dokonywały się jego życiowe wybory, „zapasy ze światem”, jak i przedstawia finansowe konsekwencje jego działalności literackiej.
Książka ma jeden podstawowy walor – urealnia i zarazem rewiduje legendę o Herbercie jako „chudym literacie”. Obraz młodego, niedożywionego pisarza, „cierpiącego nędzę” i zmuszonego do pracy poniżej swoich kwalifikacji, utrwalił w świadomości czytelników Leopold Tyrmand w Dzienniku 1954. Ruszar dowodzi, że sytuacji finansowa poety, w latach 40. i 50. nieustabilizowana, zmieniła się wyraźnie na korzyść, gdy po wyjeździe na zachód Europy został odkryty przez tłumaczy, wydawców i czytelników – przede wszystkim niemieckich, w dalszej kolejności angielskich, holenderskich i francuskich, a potem amerykańskich. Wzrost popularności pomnażał zasób zagranicznych walut. Nigdy co prawda nie stał się literackim krezusem, ale dochody z tłumaczeń, kolejnych emisji słuchowisk, publicznych wystąpień w ramach promocyjnych tournées, licznych stypendiów i nagród pozwalały mu żyć tak, jak chciał – nomadycznie, w ciągłych podróżach, bez ograniczeń narzucanych przez stałą pracę zarobkową, jako freelancer (określenie badacza).
(z recenzji wydawniczej dr. hab. Tomasza Tomasika)
Wyobraź sobie, że wrzucasz do jednego worka kota, psa, słonia, zegar z kukułką, księżniczkę, żeglarza, pęczek łobuzów, frytkownicę, kucyka, radiowóz i delfina. Potrząsasz, w oczekiwaniu na efekt grasz na saksofonie i trach! książka gotowa. Fajna książka. Trochę postrzelona, trochę śmieszna.Ania Onichimowska nie zna lęku miesza wszystko ze wszystkim i ku zaskoczeniu publiczności wychodzi z tego tort z wisienką (wisienkę dołożył ilustrator Maciej Szymanowicz).Częstujcie się, smacznego czytania!Ja po lekturze wylizałam talerzJoanna Olech ,autorka książekNie ma nic przyjemniejszego od wędrówki, chyba że powroty. Wspaniale jest wyruszać i cudownie wracać. A w podróży nie ma być łatwo, tylko ciekawie! Przekonują się o tym nie tylko Uszko z Futerkiem, ale również Słoń, Dyzio i Księżniczka.
Maja Orety to wesoła i ciekawa świata dziewczynka, która uwielbia tajemnice. Dzięki nim zamienia się w sprytną detektywkę!W drugiej części jej przygód razem z przyjaciółką Weroniką prowadzą śledztwo, które kieruje je na trop skarbu templariuszy, przenosi do średniowiecznej Szkocji i stawia oko w oko z najpotężniejszym czarnoksiężnikiem wszech czasów. Przy okazji doświadczają na własnej skórze, jak wyglądało życie ich rówieśników przed siedmiuset laty i nie mogą się doczekać, by jednak wrócić do XXI wieku.
Ten zbiór opowiadań dla dzieci to prawdziwy kosmos!Przedstawiamy Wam pierwszą tak szczegółową relację z przyszłości, którą autor spisał po wielu rozmowach ze swoimi informatorami. Są nimi Ziemianie i nie Ziemianie, w każdym razie młodzi mieszkańcy naszej galaktyki. Na pewno jesteście ciekawi, co u nich (i u nas) słychać za te tysiąc lat.Była to na pewno prawdziwie egzotyczna wycieczka śmieje się Krzysztof Kochański. Ale i pouczająca. Zapraszam was na tę międzyplanetarną podróż!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?