Nowe, ekskluzywne wydanie bestsellerowej powieści. Arcydzieło literatury fantasy. Baśniowy, przemyślany w najdrobniejszych szczegółach fantastyczny świat oraz barwne postaci i ich wspaniałe przygody. Bohaterem jest tytułowy hobbit, ,,istota większa od liliputa, mniejsza jednak od krasnala"", pełen życzliwości dla świata, dobroci, nieskory do męstwa, a przecież odważny, poczciwy, a przecież sprytny. Autor szuka w swej powieści odpowiedzi na podstawowe pytania o źródła dobra i zła. To także wstęp i zaproszenie do najgłośniejszego dzieła Tolkiena Władcy Pierścieni. Lektura szkolna.
Litacja to druga część historii zapoczątkowanej Rehabem. Autor opisuje, jak jego bohater uczy się żyć z innymi ludźmi, ze sobą i z własnymi emocjami bez alkoholu. I chociaż W. poznaje samego siebie, to okazuje się, że rehab i litacja to jeszcze nie jest pełna rehabilitacja.
?Człowiek z pokiereszowanym ego niemal na każdy bodziec reaguje niewłaściwie. Ale tylko niewielki procent tej reakcji dotyczy bezpośrednio aktualnego zdarzenia. Przeważającą część stanowi swego rodzaju rezonans zdarzeń z dzieciństwa. Ten, czyje reakcje są nieproporcjonalne do bodźca, powinien wpierw zastanowić się, co jest reakcją na to, co się przed chwilą zdarzyło. Może ona wynikać z braku umiejętności życiowych i nieradzenia sobie z emocjami. Z tym wystarczy pójść na mityng AA, OA albo jeszcze inny. Reszta jest najczęściej nieuświadamianym odzewem dramatycznych przeżyć z dzieciństwa. Na to mityng nie wystarczy, z tym należy pójść do terapii?.
(Terapeuta Dawid z Sierra Tucson)
W niezwykle ciekawy i barwny sposób przedstawia losy wszystkich żon cesarzy od Augusta do Teodozjusza Wielkiego, czyli od powstania cesarstwa do roku 395, kiedy nastąpił podział imperium na wschodnie i zachodnie. Jak zwykle profesor Krawczuk wzbogaca fakty historyczne licznymi anegdotami i ciekawostkami z życia i obyczajowości starożytnych.
Dziś budzą pobłażliwy uśmiech lub nostalgiczną zadumę. Są zabytkami przeszłości, obiektami kolekcjonerskimi, często turystyczną atrakcją. A przecież niecałe sto pięćdziesiąt lat temu kareta, dorożka, tramwaj konny, automobil były w powszechnym użyciu. Świat żył wtedy w innym tempie. Podróż `do wód` trwała kilka dni, a zwykły wypad do podmiejskiego kurortu stawał się prawdziwą wyprawą. Wróćmy do tamtych czasów, poddajmy się nastrojowi stwarzanemu przez stukot końskich kopyt i gazowe latarnie, wsłuchajmy się w muzykę kół wagonów Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, pozwólmy, by owiał nas wiatr historii.
Elementem wspólnym dla Cmentarzy, Drugiego zabicia psa i Nawróconego w Jaffie jest na pewno opór recepcyjny. Z jakiegoś powodu nie należą bowiem do najgłośniejszych utworów Marka Hłaski. Cmentarze ukazały się tylko za granicą, co, paradoksalnie, zawężało krąg odbiorców. Większość czytelników pisarza pozostała bowiem w Polsce, gdzie powieść objęto zakazem powielania. Drugie zabicie psa i Nawrócony w Jaffie zebrały bardzo dobre recenzje i zostały przez krytyków emigracyjnych okrzyknięte najlepszą prozą Hłaski po jego wyjeździe z Polski. Jednak dość szybko zapomniano o dyptyku. Dopełniając więc koncepcję wydawania dzieł zebranych Marka Hłaski, publikujemy te trzy utwory. Nie w tym jednak rzecz, by realizować edytorskie ambicje, lecz by prezentować prozę Hłaski pokoleniu, które nie miało okazji się z nią zetknąć na swej drodze czytelniczej. Ze Wstępu
Arcydzieło literatury fantasy. Baśniowy, przemyślany w najdrobniejszych szczegółach fantastyczny świat oraz barwne postaci i ich wspaniałe przygody. Bohaterem jest tytułowy hobbit, „istota większa od liliputa, mniejsza jednak od krasnala”, pełen życzliwości dla świata, dobroci, nieskory do męstwa, a przecież odważny, poczciwy, a przecież sprytny. Autor szuka w swej powieści odpowiedzi na podstawowe pytania o źródła dobra i zła. To także wstęp i zaproszenie do najgłośniejszego dzieła Tolkiena Władcy Pierścieni. Lektura szkolna.
Znacznie poszerzony zbiór opowieści o wszystkich świętych polskich, od świętego Wojciecha po Jana Pawła II. Znany historyk religii i filozof opowiada w nim o świętości jako dramacie ludzkiej duszy i ciała, pełnym szokujących paradoksów i niesłychanych zdarzeń, które angażują pokolenia, wyrażając złożone losy polskiego katolicyzmu i niejeden z dramatów naszych dziejów.
J.H. Głóg, zajmujący się od szeregu lat medycyną hermetyczną, opracował niniejszy podręcznik, aby uczynić zadość życzeniom wielu, poszukujących ratunku wśród naszych najwierniejszych przyjaciół, jakimi są i pozostaną zioła lecznicze. Niechże więc Zielnik ten idzie w świat w coraz liczniejsze dzisiaj szeregi rozumiejących przyrodę i niechaj spełni swoje zaszczytne zadanie. Dla wytrawnych zielarzy, obznajomionych z botaniką okultystyczną, zasadniczą wartość mają jedynie zioła, zbierane według wskazań astrologii herbalnej. Aby i amatorom dać w pewnych granicach możność czynienia doświadczeń w tej dziedzinie, autor — poza omówieniem najelementarniejszych zasad, obowiązujących zawsze przy zbieraniu, konserwowaniu i uprawie ziół — przeszedł do omówienia w ogólnych zarysach zasad astrologii herbalnej. Ze względów metodycznych, ograniczył się w I części zielnika tylko do wyjaśnień co do przestrzegania wpływu Księżyca przy uprawie i zbieraniu ziół jako mającego najważniejsze znaczenie; dalsze zaś rozdziały o przydziale ziół pod pewne planety, o zbieraniu ich według tzw. „godzin planetarnych", o kuracjach ziołowych w myśl zasad astrologicznych odłożył do części III, zapoznawszy wpierw czytelnika z właściwościami leczniczymi najważniejszych, naszych ziół.
Wybór małych form prozatorskich (i jednej poetycko-dramatycznej) Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, z których znakomita większość po raz pierwszy ukazuje się w wydaniu książkowym, rzuca nowe światło na twórczość najpopularniejszego polskiego pisarza XX wieku. Teksty z lat 1925–1939 nie tylko ukazują rozwój talentu i bardzo świadomą artystyczną drogę pisarza, ale dostarczają znakomitej rozrywki także dzisiejszemu czytelnikowi. Są tu utwory mniej i bardziej frywolne, zawsze pełne humoru, błyskotliwych obserwacji psychologicznych i obyczajowych, a także złośliwych, zaskakująco dziś aktualnych, politycznych aluzji.
Dwie doskonałe mikropowieści stworzone przez dojrzałego, choć przecież bardzo młodego pisarza. Wykorzystując własne doświadczenia, Hłasko zobrazował tragizm dwóch pokoleń: wojennej młodzieży poszukującej swojego miejsca w socjalistycznym mieście gruzów i boleśnie doświadczonych przez życie degeneratów, szukających schronienia w zatrważająco malowniczej dziczy Kotliny Kłodzkiej.
Nowe wydanie autobiografii Marka Hłaski ze wstępem Radosława Młynarczyka, odkrywcy Wilka.Nadając Pięknym dwudziestoletnim rys powieściowy, zrewolucjonizował Hłasko polskie myślenie o literaturze wspomnieniowej. Umiejętnie balansując między prawdą a zmyśleniem, wplątał czytelnika w niemożliwą do rozwiązania grę. Tylko autor potrafi z całą pewnością rozróżnić fakty od zmyślenia, a odbiorcy pozostają domysły i próby rozwikłania najbardziej zagadkowych fragmentów. Oczywiście można przyjąć także inną strategię lektury i zawierzyć Hłasce całkowicie, wówczas pozostaje tylko radość ze znakomicie napisanego utworu, bezkompromisowo rozprawiającego się z oficjalną wizją Polski Ludowej.[Ze Wstępu]
Wybór opowiadań Marka Hłaski ze wstępem Radosława Młynarczyka, odkrywcy Wilka. Zawiera m.in.: Pamiętasz, Wanda, Trudna wiosna, Umarli są wśród nas, Brat czeka na końcu drogi, Krzyż, Gawęda staromiejska, Amor nie przyszedł dziś wieczorem, Miesiąc Matki Boskiej, Szukając gwiazd, Powiedz im, kim byłem, Opowiem wam o Esther. W tym roku mija 50 lat od śmierci „polskiego Jamesa Deana?.
Zbiór niepublikowanych listów i „starego” Pamiętnika Marka Hłaski jest tomem niezwykłym z dwóch powodów. Po pierwsze: prezentowane listy rzucają zupełnie nowe światło na relacje pisarza z ojczymem i matką. Okazuje się, że zależności łączące członków niezwykłego trójkąta Hłasków-Gryczkiewiczów są zupełnie odmienne od ogólnie panującej opinii. Mit zbuntowanego nastolatka, niezdrowo przywiązanego do matki i jednocześnie nienawidzącego swego ojczyma, poddany musi zostać zdecydowanej rewizji. Drugą niezwykłością tego tomu jest wydobycie z niepamięci młodzieńczego pamiętnika Marka Hłaski, stanowiącego wspaniały kontekst dla pierwszego Dziennika Agnieszki Osieckiej. Przyszły prozaik barwnie opisuje realia powojennej Polski, swoją prostolinijnością rozbawiając czytelnika do łez.
Opowiadania zgromadzone w niniejszym tomie powstały w latach 1951–1956. Należą więc do juweniliów Marka Hłaski. Na ich podstawie wytyczyć można drogę, jaką przebył początkujący pisarz: od zafascynowanego socrealizmem szofera po prowokującego władzę autora Pierwszego kroku w chmurach.
Utwory stanowią podróż sentymentalną do czasów Polski stalinowskiej i jej często zniekształcanego przez literaturę obrazu.
Najlepsze lata naszego życia zawierają teksty wcześniej niepublikowane, zachowane w archiwaliach Marka Hłaski, dopełniające jego spuściznę literacką.
Nieopublikowana powieść Marka Hłaski Wilk była jego debiutem literackim, choć na publikację musiała czekać ponad sześćdziesiąt lat.
Wilk to historia chłopaka z Marymontu, dorastającego w dwudziestoleciu międzywojennym. Rysiek Lewandowski mieszka w biednej dzielnicy. Środowisko lumpenproletariatu to głównie złodzieje i bezrobotni, bezustannie szukający okazji do zarobienia kilku groszy. Młody człowiek, zapatrzony w westerny, szuka dla siebie szlachetnego wzorca do naśladowania, aby zmienić otaczające go realia. Śni o lepszym życiu, nie do końca wiedząc, czym to „lepsze życie” ma być.
W 2015 r. ukazały się dwie wersje powieści: popularna i naukowa. Pierwsza opatrzona została obszernymi przypisami. Wersja naukowa natomiast zawiera, poza samą powieścią, wstęp historycznoliteracki wyjaśniający genezę Wilka, a także podejmujący próbę przybliżenia struktury dzieła.
Piarg – to ułomki, które kiedyś były wysoko. Niemal pod każdą większą ścianą skalną znajdujemy piarżyska – piarg uformowany w trójkąt przez czas wygrywający na swoich instrumentach, którymi są woda i śnieg, słońce i mróz, orzeźwiający powiew i przewalający się przez główną grań Tatr halny wiatr. Bloki skalne, istne sarkofagi z granitu lub wapienia, i ruchome głazy, aż po ostry żwir i wreszcie proch. Na tyle żyzny, że zakorzenia się w nim trawa, krzew, a nawet sama upartość kosodrzewina. Oczywiście – mają swoje indywidualne cechy. Jedne są wciąż żywe i tak zachłanne, że wczołgują się do jezior, inne już się ustatkowały i pogodziły ze swoją rolą – z wyniosłości do podnóżka, z twardości w ziemię: ubogą, ale przecież przyjmującą nawet limbę. Obejmując wzrokiem górę – od szczytu po piarg – mamy prawo przypomnieć szczytowi (a przy okazji i sobie!): Spokojnie, poczekaj – i na ciebie przyjdzie kolej. Nie szarp się przeciwko prawu. W naszej materialnej rzeczywistości tak już jest: z góry, w dół, z wysokiej grani otulanej przez mgły rozpoznawalności – w zapomnienie typowe dla zwyczajnego piarżyska. Od mocno posadowionych w historii literatury pisarzy, po kamyki-postaci wydobyte z piarżyska zapomnienia na światło czytelniczej łaskawości. Głównym tematem Piarżyska są wypowiedzi kilkunastu różnych osób o Tatrach i Zakopanem, udostępniane czytającej prasę publiczności począwszy od połowy XIX do początku XX wieku. I na zakończenie esej Kazimierz Przerwa-Tetmajer: echa tatrzańskie – pierwszy przegląd opinii pisarza o tak bliskich mu górach, ale nie w twórczości beletrystycznej i poezji, lecz w innych wypowiedziach o charakterze doraźnych korespondencji prasowych, felietonów, artykułów problemowych oraz szkiców, a nawet listów. Piarg – to ułomki, które kiedyś były wysoko. Niemal pod każdą większą ścianą skalną znajdujemy piarżyska – piarg uformowany w trójkąt przez czas wygrywający na swoich instrumentach, którymi są woda i śnieg, słońce i mróz, orzeźwiający powiew i przewalający się przez główną grań Tatr halny wiatr. Bloki skalne, istne sarkofagi z granitu lub wapienia, i ruchome głazy, aż po ostry żwir i wreszcie proch. Na tyle żyzny, że zakorzenia się w nim trawa, krzew, a nawet sama upartość kosodrzewina. Oczywiście – mają swoje indywidualne cechy. Jedne są wciąż żywe i tak zachłanne, że wczołgują się do jezior, inne już się ustatkowały i pogodziły ze swoją rolą – z wyniosłości do podnóżka, z twardości w ziemię: ubogą, ale przecież przyjmującą nawet limbę. Obejmując wzrokiem górę – od szczytu po piarg – mamy prawo przypomnieć szczytowi (a przy okazji i sobie!): Spokojnie, poczekaj – i na ciebie przyjdzie kolej. Nie szarp się przeciwko prawu. W naszej materialnej rzeczywistości tak już jest: z góry, w dół, z wysokiej grani otulanej przez mgły rozpoznawalności – w zapomnienie typowe dla zwyczajnego piarżyska. Od mocno posadowionych w historii literatury pisarzy, po kamyki-postaci wydobyte z piarżyska zapomnienia na światło czytelniczej łaskawości. Głównym tematem Piarżyska są wypowiedzi kilkunastu różnych osób o Tatrach i Zakopanem, udostępniane czytającej prasę publiczności począwszy od połowy XIX do początku XX wieku. I na zakończenie esej Kazimierz Przerwa-Tetmajer: echa tatrzańskie – pierwszy przegląd opinii pisarza o tak bliskich mu górach, ale nie w twórczości beletrystycznej i poezji, lecz w innych wypowiedziach o charakterze doraźnych korespondencji prasowych, felietonów, artykułów problemowych oraz szkiców, a nawet listów.
Szesnaście opowiadań zawartych w debiutanckim tomie Marka Hłaski - jednego z najbardziej wyrazistych polskich prozaików - przedstawia naturalistyczne obrazy z czasów realizmu socjalistycznego. Zawarty w nich dosadny, szorstki i pozbawiony złudzeń świat to nie tylko przejmujący zapis ludzkich losów, ale też głębokie studium psychologiczne bohaterów, którzy w różny sposób próbują buntować się przeciwko zastanej rzeczywistości.
Satyryczna powiastka filozoficzna, uważana za największe dzieło Woltera.Zmuszony do porzucenia beztroskiego życia w westfalskim zamku Kandyd błąka się po obcych krainach. Podczas pełnej przygód wędrówki będzie miał okazję przekonać się, czy człowiek rzeczywiście żyje w najlepszym z możliwych światów.Książka brawurowo przełożona przez Tadeusza Boya-Żeleńskiego i wydana w słynnej serii Biblioteka Boya.
Książka jest popularnonaukową analizą przypadków ludobójstw. Autor w bardzo czytelny sposób definiuje samo pojęcie poprzez ukazanie różnych typów ludobójstwa i masowych zbrodni, ich przyczyn i wpływów na społeczeństwa, odwołując się do różnych teorii nauk społecznych.
Kiedy w 1964 roku dwie młode badaczki sztuki, Izabella Galicka i Hanna Sygietyńska, spostrzegły na plebanii w Kosowie Lackim zniszczony pociemniały obraz, sądziły, że ich odkrycie będzie sensacją w świecie sztuki. Tymczasem Ekstaza św. Franciszka pędzla El Greca zniknęła na dziesięciolecia o starannie ukrytym obrazie przypominali jedynie co pewien czas dziennikarze. Dzieło artysty z Toledo dopiero po czterdziestu latach zostało wystawione dla publiczności. Co się jednak z nim działo przez dekady i jak próbowano rozwiązać spór o jego autentyczność? Katarzyna J. Kowalska z reporterską wnikliwością bada tę nieprawdopodobną historię, odkrywając jedną z największych tajemnic polskiej historii sztuki.
Długo oczekiwane wznowienie wiekopomnego dzieła Juliana Tuwima, wydanego wcześniej w niewielkim nakładzie w 1950 roku. Pegaz dęba to doskonałe świadectwo mistrzostwa poety w dziedzinie humorystyki. Autor, znany ze swojej erudycji, ale i specyficznego poczucia humoru, w niezwykle zabawny sposób uzmysławia czytelnikowi, jak ciekawy jest język sam w sobie i że może służyć do zabawy, nie tylko do opisów rzeczywistości. Tuwim, przywołując szereg niebanalnych palindromów, kunsztownych rymów, zadziwiających kalamburów i innych absurdalnych językowych wynalazków, wprowadza czytelnika w magiczny świat, w którym słowa pokazują swoje zadziwiające oblicze.
W czerwcu, w kilka tygodni po poznaniu, podarował mi Portret panny Nol pierwszy wiersz o mnie. I powiedział mi tak: Będę całe życie pisać jeden długi miłosny cykl wiersze dla Natalii. Może twoje imię będzie kiedyś znane?...I tak też się stało. Zebrane w tym tomie wiersze K.I. Gałczyńskiego pisane były z myślą o żonie Natalii. Odnaleźć w nich można wciąż żywe strofy o wielkiej miłości, poetyckie, ale zdumiewająco znajome, najbardziej osobiste przeżycia, zachwycenia, oczarowania. Za sprawą tej poezji zielony Konstanty i srebrna Natalia zagościli na stałe w naszej wyobraźni obok innych mitycznych par połączonych wieczną miłością jak Romeo i Julia czy Tristan i Izolda.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?