Tak byłoby najlepiej: w ogóle o niej nie myśleć. Może za jakiś czas pojawiłaby się na balkonie w Gdyni albo na Powiślu. Jej ręce zagrałyby w reklamie lakieru Inglot, może ktoś by ją spotkał na Forum Młodej Reżyserii albo w teatrze, przebraną za trójkąt. Zapomnieliby o niej. Jak Piotruś Pan o Wendy („A może w ogóle nie było kogoś takiego jak Wendy”?). Jak Piotruś Pan o Dzwoneczku („Tyle ich jest”).
fragment powieści
Czeka nas dawka niepokojących wydarzeń, dziwnych spotkań, nowych znajomości, bo kiedy Adela znika, świat staje się inny…
Sama historia poszukiwania Adeli przez nastolatków – Franka i Julka – zahipnotyzuje czytelników od samego początku. Ale nade wszystko to będzie obcowanie z dobrą literaturą. Autorka stworzyła charakterystyczny, rozpoznawalny styl, jej wyobraźnia zachwyca, chwilami onieśmiela, „jak ona na to wpadła” – pytamy samych siebie, doznając czystej przyjemności.
Wolny-Hamkało uwodzi językiem. Warto zanurzyć się w ten wielowymiarowy świat, zobaczyć Franka i Julka, jakże innych od tych nieopierzonych chłopaków z “Lata Adeli”. To młodzi mężczyźni, którzy wyruszają w drogę po śladach Ady…
Najnowsza książka Agnieszki Wolny-Hamkało to hybryda, łącząca świat realny ze snem oraz różne formy – powieści drogi, dramatu, poematu w jednym.
Na okładce – niepokojąca fotografia Łukasza Rusznicy; projekt Beata Walczak Freeline Studio Beata Walczak.
Agnieszka Wolny-Hamkało – ur. 1979, poetka, autorka powieści, sztuk teatralnych i książek dla dzieci. Debiutowała tomem wierszy „Mocno poszukiwana”, ostatnio wydała „Raster Lichtensteina”. Autorka antologii opowiadań, kuratorka Międzynarodowego Festiwalu Opowiadania. Nominowana do Nagrody Literackiej Gdynia za „Spamy miłosne”, laureatka nagrody PS IBBY za „Lato Adeli” (Książka Roku 2019). Teatr Polski we Wrocławiu i Teatr Muzyczny Capitol wystawiły jej sztuki m.in. „Leśni. Apokryf” i „Wyzwolenie: królowe”. Doktorantka IBL PAN. Naukowo zajmuje się zjawiskiem kampu w nowej poezji polskiej.
Wszystkie nasze wydawnicze książki są trochę dziwne, zakręcone, nieoczywiste. Ale ta najbardziej. Może dlatego, że opowiada o dzieciństwie, a ono jest czasem szalonych eksperymentów na materii świata. I również dlatego, że to językowa jazda bez trzymanki, anarchia słów i skojarzeń, wywrotowa bajka dla dzieci i dorosłych.Bohaterowie? Proszę bardzo. Adelka, dziewczynka, która gubiła się w imionach, sukienkach, przebraniach i zwykle miała koło siebie mnóstwo kasztanów, kapsli, dużych koni. Niepokorna, niesforna, z wyobraźnią jak kosmos. Franek, chłopiec marzyciel, który grał z wiatrem w różne gry na planecie Ijo Ijo i potrafił zatrzymać świat w dowolnym momencie jednym dotknięciem palca. I Julek, miłośnik przygód, który czasem pluł w kałuże, pisał z błędami i lubił, kiedy przed snem przychodził do niego tata gruby jak trąba, przytulał i pozwalał spać na Księżycu... Kiedy ta trójka spotka jesień, tę złą wiedźmę, co to wszystkim chce zabrać wolność, dobry nastrój i jeszcze lepszą zabawę, wtedy dopiero zacznie się dziać...Wiemy jedno, po przeczytaniu tej książki nikt nie upomni Agnieszki Wolny-Hamkało, by ujarzmiła swoją wyobraźnię. Jej dzikie historie sieją ferment, niepokoją, rozbudzają literacki apetyt. Pieprzu i czarciego ognia dodają tekstowi mroczne grafiki Ilony Błaut.Wchodzimy w to i niech nam się śni po nocach!Miałyśmy gotową anarchistyczną utopię, książkę, w której dzieci paliły papierosy, chodziły na golasa, przeklinały, w końcu robiły wszystko to, co dzieci robią naprawdę i to, co czasem tylko im się śni. Książkę trochę międzygatunkową: pisaną połamanym, białym, wpadającym w prozę wierszem. Historię jednocześnie fabularną i skupioną na samym medium języku. Wydawcy nie jest łatwo obchodzić się z czymś takim, bo nie tylko nie można z całą pewnością wskazać gatunku tej książki: nie można być nawet pewnym, czy jest dla dorosłych, czy dla dzieci. Uważam ten podział za szkodliwe uproszczenie. Ciekawa, zaczepna, intrygująca książka powinna być ciekawą, zaczepną, intrygującą książką po prostu. (...)Agnieszka Wolny-Hamkało, ""Ryms"" nr 28
Kiedy była policjantka, kobieta silna i niezależna, która nie boi się przyłożyć sierpowym, zatrudnia się w wydawnictwie literackim jako poszukiwaczka historii, wiadomo, że można spodziewać się wszystkiego poza rutynowymi obrazkami zza zakurzonego biurka. Ewa to niestrudzona tropicielka kuriozalnych opowieści, wierna słuchaczka ekscentryków i pocieszycielka malowniczych nieudaczników. Eskalacja niekonwencjonalności i absurdu sprawia, że bez zaskoczenia przysłuchujemy się jej rozmówcom, nawet Annie Jantar czy Arnoldowi Schwarzeneggerowi!Agnieszka Wolny-Hamkało z wirtuozerią żongluje popkulturowymi kliszami i igra z wzorcem kobiecej seksualności. Jej wyzwolona bohaterka, silna i wrażliwa, to polskie wcielenie Lary Croft. Szalone, nieprzewidywalne i dążące ku samozatraceniu. Ku zaćmieniu.""AWuHa (czytaj Agnieszka Wolny-Hamkało) jest zjawiskiem atmosferycznym, które trudno wyjaśnić. Nieokiełznana jest, nieobliczalna jest. Jej twórczość pełno ma przeróżnych otworów, dziur, dziurek i z każdej coś wystaje lub do każdej coś wpada. Jest jak piłeczki z totalizatora, unoszone sprężonym powietrzem (czytaj talentem), latają i latają jak wariatki, aż któraś z nich wpadnie do otworu i już, pointa siedzi"".Janusz Rudnicki
Wiersz to nie jest równanie do rozwiązania, albo inaczej: to równanie z nieskończoną liczbą rozwiązań. Może się zmienić w jednej chwili: ten sam wiersz może stać się wezwaniem do rewolucji, wyznaniem miłosnym, trenem ku pamięci. W tej pozbawionej reguł grze wszystko zależy od ciebie. Poezja to nie jest żylasta hydra z metafor, zimna kochanka w mejkapie ze słów. To kurtyzana twojej wyobraźni, mikrofalowa kuchenka twoich własnych wspomnień, suflerka skojarzeń - które masz tylko ty. Masz ją w środeczku non stop. Czy się odważysz włączyć ją czasem? (fragment książki)
Po opublikowanych w 2020 roku Zerwanych rozmowach – wyborze wierszy, który stanowi podsumowanie dotychczasowej twórczości poetyckiej Agnieszki Wolny-Hamkało – nadchodzi zmiana. Autorka „Rastra Lichtensteina” bierze w nawias wcześniej stosowane strategie: rozpoznajemy językowe, utopijne abstrakcje, zimne miejskie obrazowanie i swego rodzaju katastrofizm w stylu „pulp”. Tym razem świat, o którym opowiada, jest rozbity i odwrócony, a chwilowe harmonie, w jakie układa się ziarno rastra, bardziej przypominają raporty mniejszości niż efektowny przegląd kampowych estetyk. To bardzo trudne – zobaczyć piękno w porażce codzienności. Jednym ten tom wyda się surowy, niepokojący, inni dostrzegą w nim intensywność poetyckiego poszukiwania.
Nasze nerwice, nasza kuchnia i nasze rewolty. Kobieta indywidualistka w teatrze życia.
W powieści Agnieszki Wolny-Hamkało poznajemy losy Anny. Śledząc, jak dziewczynka dorasta, czytelnik dostrzega zmiany zachodzące w Polsce po 1989 r. Biegająca boso, u dziadków na wsi, dziewczynka przeistacza się w zbuntowaną pankówę, by po latach zostać uznaną, choć nadal pełną artystycznego usposobienia, panią doktor habilitowaną. Moja córka komunistka to także przejmująca opowieść o małych sprawach stających się z czasem niezwykle ważnymi. O relacji, gdzie seksualność jest, owszem, ważna, ale też o miłości płynnie przechodzącej w przyjaźń, urastającej do rangi sztuki.
Wśród letnich festiwali, religijnych procesji, polityków i pijaków, ekipa Teatru Polskiego postanawia wyprodukować spektakl, w którym wszystko będzie nowe i abstrakcyjne. Ada, bezrobotna malarka, dostaje życiową szansę: zostaje zaproszona do współpracy. W dzień poznaje teatr, nocami rozmienia się na drobne spędzając czas z podobnymi do siebie rozbitkami. Bohaterowie powieści próbują na różne sposoby radzić sobie z lękiem. Z czasem uczą się podchodzić trochę bliżej siebie, co zawsze jest niebezpieczne. Szukają świeckich religii, żeby uciec od samotności, starają znaleźć coś żywego, bezpieczne miejsce, w którym na chwilę zapomną, jak jest. Ich złudzenia mają urok źle oświetlonych lokali, gdzie gada się do późna o sztuce i miłości, ale język więdnie od tego w ustach, staje się wszechstronnie obcy, niezrozumiały. Aż w końcu zostaje z niego proch: frazesy, etykiety, recepty bez pokrycia. A jednak bohaterowie mówią do siebie, choć nie zawsze się porozumiewają. Ale nawet ta próba to dla nich jedyna szansa na więź, której można jeszcze nadać jakieś znaczenie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?