Opowiadania wybrane z całego okresu twórczości Tadeusza Różewicza, składające się na opis często gorzkich i trudnych zależności oraz stosunków międzyludzkich. Autor bez sentymentalizmu, z pozorną oschłością, pokazuje swoich bohaterów uwikłanych w historię, relacje społeczne bądź rodzinne. To cenne dopełnienie jego twórczości poetyckiej i dramatycznej.
w moim małym domu zamieszkała niewiara
jak nierządnica zamieszkała w moim małym domu niewiara
bardzo zła kobieta z którą mamy jednego Pana
powiedziałem jej moje ciało męskości
jak i moje ciało zniewieścienia
wszystkie moje ciała
których jest co niemiara mają jednego Pana
więc po co do mnie przychodzisz wciąż naga
Fragment książki
W swoim nowym tomie Dycki nie odchodzi od stworzonej przez siebie konwencji, bo i cały czas pisze jeden, niekończący się, wiersz. "Bezzasadność" pewnych powracających fraz tłumaczy, jak to się dzieje, że Tkaczyszyn, cały czas robiąc to samo i w taki sam sposób, uwodzi, niepokoi i ekscytuje. Bezzasadność napomknień - uwodzicielska, olśniewająca - gra pierwsze skrzypce, a my staramy się uchwycić tego, co tak bardzo nie ma znaczenia, że aż staje się konieczne. Wydanie drugie, skorygowane.
Tomasz Mroczny uchodzi za najbardziej tajemniczą, enigmatyczną prozę Blanchota. Utwory są swoistym zapisem zanikania podmiotu, jego uśmiercania w języku. Śmierć języka musi zostać ukazana, by mogła objawić się opowieść o egzystencji. I to jest swoisty paradoks filozofii Blanchota – że aby opowiadać, trzeba uśmiercać, aby mogła zaistnieć opowieść, język musi umrzeć. Lektura prozy Blanchota to podróż przez labirynt - trzeba rozwikłać wszystkie zagadki.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?