Każdy z nas stoi przed wielkim wyborem Kto powinien decydować o kierunku naszego życia? Nie brakuje ludzi, którzy chcą kontrolować innych, narzucając swoją wolę i ograniczając wybór przemocą państwa. Książka pod redakcją dra Toma G. Palmera, wiceprezesa Atlas Network ds. międzynarodowych, wyjaśnia, jak wybór odpowiedzialności osobistej pozwala nam odzyskać kontrolę nad własnym życiem. Być wolnym. Jak zachować kontrolę nad swoim życiem w państwie opiekuńczym? To zbiór przemyśleń ekspertów, którzy badają związek między wolnością a odpowiedzialnością, argumentując na podstawie filozoficznych i naukowych źródeł oraz wyjaśniają praktyczną wartość samokontroli. „Każdy z nas stoi przed wielkim wyborem” — pisze Palmer w pierwszym rozdziale. „Czy spokojnie zaakceptuję system kontroli państwowej, czy też stanę w obronie samokontroli? Samokontrola oferuje życie w wolności i odpowiedzialności. Pozwala nam realizować naszą godność w pokoju i harmonii z innymi. To życie godne istoty ludzkiej. Jest fundamentem dobrobytu i postępu. Etatyzm oferuje jedynie życie w posłuszeństwie, podporządkowaniu i strachu. Promuje wojnę wszystkich ze wszystkimi w walce o władzę nad życiem innych. Samokontrola to jasna i prosta zasada, która dotyczy wszystkich: każda osoba ma jedno, i tylko jedno, życie do przeżycia. Etatyzm nie ma jasnej i prostej zasady, a jej istotą jest konflikt, gdy jednostki i grupy walczą o kontrolę nad państwem, a więc nad sobą nawzajem lub próbują uniknąć kontroli innych”. Dr Tom Gordon Palmer jest wiceprezesem ds. programów międzynarodowych w Atlas Network, gdzie pełni stanowisko George M. Yeager Chair for Advancing Liberty. Wraz z Mattem Warnerem jest współautorem książki Development with Dignity: Self-Determination, Localization, and the End to Poverty (Routledge, 2022) oraz wraz z Bryanem Cheangiem książki Institutions and Economic Development: Markets, Ideas, and Bottom-Up Change (Springer, 2023). Jest również starszym doradcą w Cato Institute. Był wiceprezesem Instytutu Studiów Humanistycznych na Uniwersytecie George’a Masona. Współpracował z organizacjami pozarządowymi we wszystkich regionach świata (w szczególności w Brazylii, Argentynie i Polsce).
W ciągu ostatniego stulecia ubóstwo na świecie było w dużej mierze postrzegane jako problem techniczny, wymagający jedynie odpowiednich rozwiązań eksperckich. Jednak eksperci zbyt często zalecają przeprowadzanie doraźnych operacji, nie zajmując się systemowymi czynnikami politycznymi, które w pierwszej kolejności doprowadzają do powstania problemów. Co więcej, tworzą oni mimowolną zmowę z życzliwymi autokratami, pozostawiając im jeszcze więcej okazji do naruszania praw ubogich. W „Tyranii ekspertów” ekonomista William Easterly, autor bestsellera „The White Man’s Burden”, śledzi historię walki z globalnym ubóstwem, pokazując nie tylko, jak stosowane taktyki zdeptały indywidualną wolność ubogich na świecie, ale również, jak stłumiły potrzebną debatę na temat alternatywnego podejścia do rozwiązania ubóstwa – wolności. Prezentując bogactwo najnowocześniejszych badań ekonomicznych, W. Easterly dowodzi, że tylko nowy model rozwoju, oparty na poszanowaniu indywidualnych praw ludzi w krajach rozwijających się, który jednocześnie przyjmuje, że niekontrolowana władza państwowa jest problemem, a nie rozwiązaniem, będzie w stanie raz na zawsze położyć kres globalnemu ubóstwu.
Czy chłopiec może zostać „uwięziony” w ciele dziewczynki? Czy współczesna medycyna może „zmienić” płeć? Czy nasza płeć jest nam w ogóle „przypisana”? Jaka jest najbardziej empatyczna odpowiedź dla osoby doświadczającej konfliktu płci? Co powinno mówić nasze prawo w kwestii „tożsamości płciowej”? Kiedy Harry stał się Sally dostarcza przemyślanych odpowiedzi na pytania związane z transpłciowością. Ryan Anderson oferuje przemyślane rozwiązania w kwestii polityki społecznej i radzenia sobie z problemami tożsamości płciowej. Książka zawiera trzeźwą ocenę kosztów społecznych wynikających z błędnego pojmowania ludzkiej natury. Konfrontuje stronę prezentowaną przez mainstream z mroczną rzeczywistością życia z dysforią płciową. Książka konfrontuje jasną stronę prezentowanej przez mainstream płynności płciowej z nierzadko mroczną rzeczywistością życia z dysforią płciową. Oddaje głos ludziom, którzy próbowali tranzycji, zmieniając swoje ciało, i wcale nie poczuli się lepiej. Szczególnie niepokojące są historie osób dorosłych, które w dzieciństwie były zachęcane do zmiany płci, ale później żałowały poddania się tym drastycznym zabiegom. Anderson pokazuje, że najkorzystniejsze terapie skupiają się na pomaganiu ludziom w osiągnięciu samoakceptacji i życiu w harmonii z własnym ciałem. To zrozumienie jest istotne dla rodziców dzieci w szkołach, gdzie doradcy mogą zachęcać je do tranzycji. Wszyscy możemy coś stracić na kontrowersjach dotyczących ideologii transgender, kiedy wadliwe polityki „antydyskryminacyjne” pozwalają biologicznym mężczyznom na przebywanie w damskich toaletach i karzą Amerykanów, którzy trzymają się prawdy o ludzkiej naturze. Anderson proponuje strategię odpierania zarzutów z zachowaniem zasad, rozwagi, współczucia i wdzięku. Jedno jest pewne, Big Goverment i Big Tech ciężko pracują, abyśmy mieli dostęp wyłącznie do treści przez nich uznawanych za bezpieczne i dobre dla nas. Możemy niebawem obudzić się w świecie, w którym wolność myśli i słowa będzie jedynie mglistym wspomnieniem. W świecie, w którym nie trzeba stosów płonących w temperaturze 451 stopni Fahrenheita, aby wyeliminować ideę z głównego obiegu informacji. Wystarczy do tego „jedno kliknięcie”.
„Niezależnie od tego, co przyniesie przyszłość, w niczym nie będzie ona przypominać przeszłości”. Ta oryginalna książka w przekrojowy sposób wyjaśnia, jak w konsekwencji obecnej struktury demograficznej i globalizacji wkrótce dojdzie do poważnych zmian na całym świecie. Deflacyjne wiatry w ciągu ostatnich trzech dekad wynikały przede wszystkim z ogromnego wzrostu dostępnej podaży pracy na świecie, ze względu na bardzo korzystne trendy demograficzne oraz wejście Chin i Europy Wschodniej do światowego systemu handlu. Jaki obrót przybierze jednak rzeczywistość w obliczu nadchodzącej zapaści demograficznej? Autorzy wyjaśniają, jak dotychczasowe trendy demograficzne gwałtownie się odwracają, a globalizacja traci swój impet. W rezultacie starzejące się społeczeństwa spowodują wzrost inflacji i stóp procentowych, a zadłużona światowa gospodarka straci na wydolności. W rysującej się wizji przyszłości autorzy dopatrują się również spadku nierówności społecznych, jednak czy to wystarczająco pocieszająca perspektywa w obliczu nowych nadciągających problemów związanych z demencją, populizmem, wysokością przyszłych emerytur i możliwością finansowania długu? Obejmując wiele czynników społecznych, politycznych, a także tych bardziej czysto makroekonomicznych, autorzy stawiają złożoną i ciekawą wizję przyszłości.
Czy słyszałeś, że język to przemoc, a nauka jest seksistowska? A może powiedziano ci, że otyłość jest zdrowa, że nie ma czegoś takiego jak płeć biologiczna lub że tylko biali mogą być rasistami? Czy czujesz się zdezorientowany tymi ideami i zastanawiasz się, jak udało im się tak szybko podważyć logikę? Z pewnością napływ informacji mass mediów nie pomaga znaleźć odpowiedzi na nurtujące nas pytania, a jedynie zwiększa skalę dezinformacji. Autorzy tej książki, Helen Pluckrose i James Lindsay, odważyli się podjąć polemikę z pseudonaukowymi dogmatami, których skutki będziemy odczuwać latami. Jeśli „cancel culture” i fałszywe narracje, które zdominowały media i świat nauki, budzą Twoje obawy, że niekontrolowane rozprzestrzenianie się fałszywych przekonań stanowi zagrożenie dla naszej wolności, ta książka jest właśnie dla Ciebie. Czym jest sprawa Grievance Studies? Czy współczesne renomowane czasopismo naukowe mogłoby opublikować spreparowany artykuł, który jest parafrazą niesławnego Mein Kampf i nazwać go rzetelną pracą badawczą? Czy da się stwierdzić przyczynowość pomiędzy homofobią a postawą wobec homoseksualnych zbliżeń zwierząt domowych? Czy psy są zaangażowane w kulturę gwałtu? Jeśli przyznamy rację części środowiska badaczy nauk społecznych, odpowiedź na te pytania brzmi: tak. Książka ta napisana przez współautorów sławnej prowokacji, tzw. Grievance Studies Affair. W latach 2017–2018 J.A. Lindsay, H. Pluckrose i P. Boghossian przygotowali 21 projektów artykułów, które zgłoszono do publikacji w czasopismach naukowych z obszarów socjologii, kulturoznawstwa i nauk krytycznych. Na skutek prowokacji cztery zostały opublikowane, trzy przyjęto do publikacji, siedem pozostawało na etapie recenzji i oceny. W artykułach celowo dokonano wielu nadużyć, a konsekwencją każdego z nich były równie absurdalne wnioski. Dlaczego więc czasopisma naukowe zgodziły się na ich publikację? Odpowiedź na to pytanie czeka na Ciebie w pozycji Cyniczne Teorie!
Książka autorów prowokacji Grievance Studies! Jak „cancel culture” i fałszywe narracje zdominowały media i świat nauki.
Czy słyszałeś, że język to przemoc, a nauka jest seksistowska? A może powiedziano ci, że otyłość jest zdrowa, że nie ma czegoś takiego jak płeć biologiczna lub że tylko biali mogą być rasistami? Czy czujesz się zdezorientowany tymi ideami i zastanawiasz się, jak udało im się tak szybko podważyć logikę? Z pewnością napływ informacji mass mediów nie pomaga znaleźć odpowiedzi na nurtujące nas pytania, a jedynie zwiększa skalę dezinformacji. Autorzy tej książki, Helen Pluckrose i James Lindsay, odważyli się podjąć polemikę z pseudonaukowymi dogmatami, których skutki będziemy odczuwać latami. Jeśli „cancel culture” i fałszywe narracje, które zdominowały media i świat nauki, budzą Twoje obawy, że niekontrolowane rozprzestrzenianie się fałszywych przekonań stanowi zagrożenie dla naszej wolności, ta książka jest właśnie dla Ciebie.
Warsaw Enterprise Institute wydaje kolejną książkę z dziejów naszej drogi do kapitalizmu. Ta obejmująca lata wielkiego przełomu jest szczególnie fascynująca. Procesy i decyzje, jakie podejmowaliśmy w tamtym okresie, nie tylko stanowiły o tempie naszego bogacenia się, ale też zostawiły głęboki ślad w postaci półtora miliona prężnych małych i średnich firm, które pozwoliły Polsce jako jedynemu państwu w Europie przejść suchą nogą przez Wielki Kryzys Finansowy 2008-2009. Dzięki temu Polska cieszy się dziś stosunkowo najbardziej wolnościowym prawem gospodarczym i wciąż pozostaje atrakcyjnym rynkiem dla inwestorów.
44 lata komunistycznej Polski doczekały się już obszernej literatury opisującej zbrodnie, prześladowania, cenzurę i codzienne ludzkie upodlenie. Tym, co wciąż czeka na pogłębione badania, są zbrodnie przeciwko przedsiębiorczości. Zniszczenie polskiego przemysłu, rolnictwa, setek tysięcy małych i średnich firm, często drobnych rodzinnych przedsięwzięć, nie tylko stanowiących dla swoich właścicieli jedyne źródło utrzymania, ale też będących kośćcem każdego wolnego państwa. Epoka PRL to czas tłamszenia ludzkiej inwencji, duszenie najmniejszych odruchów wolności i indywidualizmu. Jednak przedsiębiorczy Polacy, nazywani wtedy szyderczo “cinkciarzami”, “prywaciarzami”, “badylarzami”, nie tylko przetrwali te najtrudniejsze lata, ale też przy każdej okazji, odwilży politycznej czy w chwili nieuwagi państwa potrafili kreować równoległy świat – podziemny kapitalizm, który dał zręby szybkiemu odrodzeniu przedsiębiorczości po 1989 roku.
Nowatorskie spojrzenie na to, jak przyspieszające zmiany finansowe, od końca czasów gotówki po narodziny kryptowalut, zmieniają gospodarkę na lepsze i gorsze. Wydaje nam się, że doświadczyliśmy już wszystkich innowacji finansowych. Bankujemy z laptopów i kupujemy kawę za jednym machnięciem telefonu. Są to jednak małe cuda w porównaniu z zawrotną liczbą eksperymentów, które mają miejsce na całym świecie, gdy firmy i rządy korzystają z możliwości nowych technologii finansowych. Jak wyjaśnia Eswar Prasad, świat finansów stoi u progu poważnych zaburzeń, które dotkną korporacji, bankierów, państwa, a ostatecznie nas wszystkich. Transformacja pieniądza zasadniczo zmieni sposób, w jaki żyją zwykli ludzie. Prasad pokazuje, jak zmiany zdefiniują na nowo samo pojęcie pieniądza, rozdzielając jego tradycyjne funkcje jako jednostki rozliczeniowej, środka wymiany i magazynu wartości. Obietnica tkwi w większej wydajności i elastyczności, większej wrażliwości na potrzeby różnych konsumentów oraz lepszym dostępie do rynku dla osób nieposiadających rachunku bankowego. Ryzykiem jest niestabilność, brak odpowiedzialności i erozja prywatności. Przejrzysta, wizjonerska praca Przyszłość pieniądza pokazuje, jak zmaksymalizować to, co najlepsze, i ustrzec się przed tym, co najgorsze. Z tej książki dowiesz się: 1. Czy kryptowaluty to skarbonka, fanaberia, czy waluta, która przewróci świat do góry nogami? 2. Kto tak naprawdę skorzysta, a kto straci na rozwoju kryptowalut? 3. Jak waluty cyfrowe zmieniają świat finansów jaki znamy? 4. Czy kryptowaluty zapewniają anonimowość i bezpieczeństwo? 5. Czy pieniądz to tylko papier wartościowy, a może jedna z podstaw funkcjonowania społeczeństwa? 6. Czy wraz z pojawieniem się walut cyfrowych banki nie stracą kontroli nad systemem płatności i będą w stanie nadal prowadzić niezależną politykę pieniężną? 7. Czy rezygnacja z gotówki wyjdzie nam na dobre? 8. Jak waluty cyfrowe doprowadziły do rozwoju państw Trzeciego Świata? 9. Czy stablecoiny znacząco obniżą koszty transakcji transgranicznych i doprowadzą do rewolucji w świecie finansów?
W naszym życiu gospodarczym i kulturalnym działa nowa, niewidzialna siła. Ma ona wpływ na każdą reklamę, którą widzimy i każdy produkt, który kupujemy, od porannej kawy po nową parę butów. „Kapitalizm interesariuszy” składa różne obietnice lepszego, bardziej zróżnicowanego i przyjaznego środowisku świata, ale w rzeczywistości ta ideologia, której orędownikami są amerykańscy liderzy biznesowi i polityczni, okrada nas z naszych pieniędzy, głosu i tożsamości. Vivek Ramaswamy jest zdrajcą swojej klasy. Zakładał przedsiębiorstwa warte wiele miliardów dolarów, kierował firmą biotechnologiczną jako dyrektor generalny, został partnerem funduszu hedgingowego w wieku 20 lat, kształcił się jako naukowiec na Harvardzie i prawnik w Yale, a dorastał jako dziecko imigrantów w małym miasteczku w Ohio. Teraz zabiera nas za kulisy korporacyjnych gabinetów i pięciogwiazdkowych konferencji, do sal wykładowych Ligi Bluszczowej i tajnych organizacji pozarządowych, aby ujawnić definiujące oszustwo naszego stulecia. Współczesny kompleks przemysłowy dzieli nas jako ludzi. Mieszając moralność z konsumpcjonizmem, amerykańskie elity żerują na naszych najskrytszych niepewnościach co do tego, kim naprawdę jesteśmy. Sprzedają nam tanie cele społeczne i naskórkowe tożsamości, by zaspokoić nasz głód sprawy i poszukiwanie sensu, w chwili, gdy Amerykanom, brakuje obu tych rzeczy. Ta książka nie tylko zdejmuje kurtynę z nowej agendy korporacjonizmu, ale także oferuje lepszą drogę naprzód. Amerykańskie elity mogą chcieć posortować nas w demograficzne pudełka, ale nie musimy w nich pozostać. Woke S.A. zaczyna się jako krytyka kapitalizmu udziałowców, a kończy badaniem tego, co to znaczy być Amerykaninem w 2021 roku – podróżą, która zaczyna się od cynizmu, a kończy nadzieją.
W 2016 roku autor bestsellerów New York Timesa Ben Shapiro przemawiał na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. Setki funkcjonariuszy policji zostało wezwanych do obstawy jego wykładu. Co wzbudziło taki strach wokół jego postaci? Argumentował on, że zachodnia cywilizacja znajduje się w ideologicznym kryzysie i brak jej wyraźnego celu; że pozwoliliśmy, aby poczucie wspólnoty zostało zastąpione przez emocjonalne spory, a polityczny oportunizm ograniczył nasze indywidualne prawa; że uczymy nasze dzieci, że ich uczucia liczą się bardziej niż racjonalna argumentacja; oraz że sens życia jest jedynie arbitralny i subiektywny. Jako społeczeństwo zapominamy, że prawie każde wielkie wydarzenie w historii spowodowane było działalnością ludzi, którzy wierzyli zarówno w wartości judeochrześcijańskie, jak i w grecką siłę rozumu. W książce Prawa strona historii Shapiro przebrnął przez ponad 3500 lat, kilkudziesięciu filozofów i gęstwinę współczesnej polityki, aby pokazać, w jaki sposób nasze wolności zostały zbudowane na bliźniaczych koncepcjach, że każda istota ludzka jest stworzona na obraz Boga i że istoty ludzkie zostały stworzone z rozumem zdolnym do odkrywania Bożego świata. Możemy podziękować tym wartościom za powstanie nauki, marzenia o rozwoju, prawa człowieka, dobrobyt, pokój i artystyczne piękno. Jerozolima i Ateny zbudowały Amerykę, położyły kres niewolnictwu, pokonały nazistów i komunistów, wydźwignęły miliardy ludzi z ubóstwa i dały kolejnym miliardom duchowy cel. Jesteśmy jednak w trakcie procesu odchodzenia od judeochrześcijańskich wartości i greckiego prawa naturalnego, obserwując upadek naszej cywilizacji w kierunku starej jak świat kultury plemiennej, indywidualistycznego hedonizmu i moralnego subiektywizmu. Wierzymy, że możemy zadowolić się intersekcjonalizmem, naukowym materializmem, postępową polityką, autorytarnymi rządami lub nacjonalistyczną solidarnością. Tak się nie da. Świat Zachodu jest wyjątkowy, a w książce Prawa strona historii Ben Shapiro brawurowo pokazuje, jak straciliśmy z oczu moralny cel, który napędza każdego z nas do stawania się coraz lepszym, święty obowiązek współdziałania dla większego dobra.
Nowe technologie zawsze wywoływały panikę związaną z zastępowaniem pracowników przez maszyny. W przeszłości takie obawy były nieuzasadnione i wielu ekonomistów utrzymuje, że tak jest i dziś. Jednak w Świecie bez pracy Daniel Susskind pokazuje, dlaczego tym razem jest inaczej. Postępy w dziedzinie sztucznej inteligencji oznaczają, że rynek pracy przyszłości staje się miejscem niezwykłym i historycznie niespotykanym. Autor książki przekonuje, że maszyny nie muszą już rozumować tak jak my, by nas przewyższać. Coraz częściej zadania, które kiedyś były poza możliwościami komputerów – od diagnozowania chorób po sporządzanie umów prawnych – są teraz w ich zasięgu. Wzrost Big Tech, czyli małej garstki dużych firm technologicznych oraz przede wszystkim znalezienie sensu życia to wyzwania, z którymi będziemy musieli się zmierzyć w najbliższej przyszłości. Dla Susskinda związek między pracą a sensem naszego istnienia jest mniej jasny niż dotychczasowe stwierdzenia, że praca i dochody nie powinny być priorytetem. Świat bez pracy uświadamia nam, jak wielką władzę polityczną ma sztuczna inteligencja oraz jaki to może mieć wpływ na kwestię demokracji, wolności czy sprawiedliwości w przyszłości. Jak więc wszyscy możemy się rozwijać w świecie, w którym jest mniej pracy? Susskind przypomina nam, że postęp technologiczny może przynieść bezprecedensowy dobrobyt, rozwiązując jeden z najstarszych problemów ludzkości: zapewnienie każdemu wystarczającej ilości środków do życia. Wyzwaniem będzie sprawiedliwa dystrybucja tych zasobów i zapewnienie sensu w świecie, w którym praca nie jest już centrum naszego życia. W tej wizjonerskiej, pragmatycznej i pełnej nadziei książce Susskind wskazuje nam drogę.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?