Im głębiej kopiesz, tym bliżej piekła będziesz
Krzysztof Fronisz ma opinię dziennikarza, który się nie poddaje. To właśnie z tego powodu zgłasza się do niego Katarzyna Jędrzejkowska, niegdyś sprawna przedsiębiorczyni prowadząca wraz mężem świetny interes, teraz kobieta na skraju załamania. Rok wcześniej straciła najbliższych. Wersja oficjalna: mąż popełnił samobójstwo. W rzeczywistości: zbyt wiele znaków zapytania, zbyt wiele nieprawidłowości.
Z pozoru wygląda to na kolejną historię o zaginionych ludziach i szemranym biznesie. Wkrótce jednak okazuje się, że zniknięcie męża Katarzyny to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Kiedy zaczynają ginąć dawni klienci tej pary, Fronisz również staje się celem. Z każdym krokiem coraz bardziej zagłębia się w świat zdominowany przez ambicje, mroczne pragnienia i sekrety, świat czerwonych generałów, gruzińskiej mafii i tajnych służb. A w tym niebezpiecznym labiryncie nie wiadomo, kto jest sojusznikiem, a kto wrogiem.
I właśnie o wojnie kulturowej jest ta książka. Pragnę w niej wykazać, że coraz wyższa temperatura sporu, dzielącego nasz kraj, sprawia, że nie jest on banalny, choć na co dzień trywializują go najważniejsze media. Chcę jednocześnie zwrócić uwagę, że to, co widzimy w telewizjach informacyjnych i czytamy w serwisach internetowych, jest tylko wierzchołkiem góry lodowej – góry, którą nazwać możemy Wojną Kulturową. Wbrew pozorom nie jest wcale najistotniejsze, kto będzie rządził, ale jak wykorzysta władzę, którą uzyska. Naszkicowanie płaszczyzn dzielącego Polskę (ale również inne kraje Zachodu) konfliktu oraz określenie jego wagi ma na celu zachęcenie czytelników do oderwania się – choćby na chwilę – od emocjonalnego czy może plemiennego odbierania naszej polityki i spojrzenia na nią przez pryzmat wartości. Tych, które wyznajemy my sami, ale także tych, które kierowały naszymi przodkami, gdy podejmowali oni często dramatyczne decyzje. Do napisania „Polskiej wojny kulturowej” skłoniły mnie rozmowy z kilkoma moimi przyjaciółmi i bliskimi znajomymi, z którymi niegdyś znajdowałem się w bliskich relacjach. Zaostrzenie sporu politycznego spowodowało, że wielu z nich zerwało kontakty, często w bardzo zdecydowany i definitywny sposób. Obudzone poczucie tożsamości, mam wrażenie, że raczej plemiennej niż opartej na prawdziwie wyznawanych wartościach, nie pozwoliło im tolerować w swoim otoczeniu osoby myślącej inaczej niż oni i otwarcie tego manifestującej.
Młody dziennikarz Krzysztof Fronisz wraz z zaprzyjaźnionym poszukiwaczem skarbów wydobywają w Górach Sowich tajemniczą skrzynię z okresu II wojny światowej. Początkowo nie zdają sobie sprawy z wagi znaleziska, ale szybko okazuje się, że staje się ona przedmiotem pożądania służb specjalnych kilku krajów oraz tajemniczej organizacji – tytułowego „Kartelu” – która rządzi miastem i ma ambicje zaprowadzenia nowego porządku. Dziennikarz zostaje więc uwikłany w wielowątkową intrygę, w której nie obowiązują żadne zasady. Aby zdobyć skrzynię z niemieckimi dokumentami z II wojny, zwalczające się strony posuwają się do zabójstw, tortur i zdrady. Istotnym wątkiem jest sposób działania samego „Kartelu”, do którego należą zarówno gangsterzy, jak i uznani profesorowie, biznesmeni czy przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości oraz organów ścigania. Jego członkowie uznają się za lepszą część społeczeństwa, która jest predystynowana do rządzenia. Nie obowiązują ich żadne normy. Czy to moralne, czy też wynikające z przepisów prawa. Uważają, że te przestarzałe ograniczenia są dla słabych i głupich.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?