W tym sektorze polecamy wartościowe książki psychologiczne o emocjach i uczuciach, zarówno tych poztytywnych jak i tych negatywnych, które towarzyszą nam od dziecka. Żyjemy w świecie pełym lęku, niepokoju i praktycznie każdego dnia walczymy ze stresem. Tutaj nasz czytelnik znajdzie poradniki, które pomogą mu uwolnić się od lęku i żyć pełnią życia. Dzięki licznym publikacjom i podręcznikom nauczycie się tworzyć użyteczne prognozy zamiast fantazji lękowych, podejmować działania i pokonacie w sobie skłonność do unikania, akceptowania i przekierowywania myśli lękowych. Polecamy książkę Joela Mindena pt. Ty tu rządzisz. Jak ujarzmić lęk i przestać się zamartwiać prowadzi ona Czytelnika przez praktyczne fazy akceptacji i radzenia sobie z emocjami.
Depresja a społeczeństwo - pod redakcją Tadeusz Parnowski
Depresja to najczęściej występująca na świecie choroba mózgu. W Polsce cierpi na nią ok. 800 tys. osób. […] Choroba ta niszczy ludzką inicjatywę, powoduje ogromne koszty diagnozowania jej somatycznych masek, jest przyczyną/efektem samotności w nowoczesnych społeczeństwach. Depresja kradnie dusze i niesie za sobą największe zagrożenie – samobójstwo […].
Ciągle także stanowi wyzwanie przerastające nasze społeczeństwo. Dlatego kolejna książka na rynku na ten temat jest, jak mówi
prof. Tadeusz Parnowski, dla wszystkich, choroba ta bowiem może dotknąć pośrednio lub bezpośrednio każdego z nas.
prof. dr hab. n. med. Maria Barcikowska
Find out how to live a long and happy life thanks to the ikigai miracle, a Japanese philosophy that helps you find fulfilment, joy and mindfulness in everything you do. It is extraordinary that Japanese men's longevity ranks 4th in the world, while Japanese women's ranks 2nd.
But perhaps this comes as no surprise when you know that the Japanese understanding of ikigai is embedded in their daily life and in absolutely everything that they do. In their professional careers, in their relationships with family members, in the hobbies they cultivate so meticulously. Ken Mogi identifies five key pillars to ikigai:Pillar 1: Starting smallPillar 2: Releasing yourselfPillar 3:Harmony and sustainabilityPillar 4:The joy of little thingsPillar 5:Being in the here and nowThe Japanese talk about ikigai as 'a reason to get up in the morning'.
It is something that keeps one's enthusiasm for life going, whether you are a cleaner of the famous Shinkansen bullet train, the mother of a newborn child or a Michelin-starred sushi chef. The Five Pillars at the heart of everything they do. But how do you find your own ikigai? How does ikigai contribute to happiness? Neuroscientist and bestselling Japanese writer Ken Mogi provides an absorbing insight into this way of life, incorporating scientific research and first-hand experience, and providing a colourful narrative of Japanese culture and history along the way.
Prezentowany wykład zabiera czytelnika w fascynującą podróż. Celem jest zdefiniowanie własnego pojęcia szczęścia. To podstawa, na której można dokonać takich zmian w swoim życiu, aby odczuwać satysfakcję we wszystkich jego sferach: osobistej, rodzinnej i zawodowej.Różnimy się od siebie, więc trudno wymagać, żebyśmy tak samo rozumieli szczęście. Ponieważ jest to pojęcie abstrakcyjne i bardzo pojemne, każdy dla własnych potrzeb powinien się zastanowić, co musiałby osiągnąć, żeby móc powiedzieć: jestem szczęśliwy. Zazwyczaj wiąże się to z zaspokojeniem potrzeb w różnych sferach życia. Warto więc te potrzeby sobie uzmysłowić i nazwać. Ten pierwszy krok jest bardzo ważny, bo porządkuje nasze myślenie o szczęściu i pozwala wyobrazić sobie przyszłość w kształcie, który najbardziej nam odpowiada, a potem zająć się wypełnieniem tego kształtu szczegółami. Szczęście nie jest cudem ani przypadkiem. O swoim szczęściu w znaczniej mierze możemy decydować sami, wykorzystajmy więc tę szansę.""Jak być szczęśliwym"" to inspirujący wykład, który przeczytasz w dwie godziny. Jednak te dwie godziny mogą doprowadzić do przewartościowania całego Twojego życia.
Książka, która pokazuje, co jest w życiu najważniejsze. Poruszająca.Dr Ewa Woydyłło-OsiatyńskaCzy można umrzeć z uśmiechem na twarzy?Jak ludzie zmieniają się w obliczu śmierci?Czy ten, kto dobrze żył, dobrze umiera?Lekarz na oddziale intensywnej terapii, negocjatorka rozmawiająca z potencjalnym samobójcą na dachu budynku, kapelan w hospicjum to oni na co dzień obcują ze śmiercią i mogą powiedzieć nam o niej najwięcej. Są uważnymi i współczującymi przewodnikami i przewodniczkami po rzeczywistości, która większości z nas wydaje się odległa i niedostępna. Wejście do ich świata daje nam niepowtarzalną szansę, żeby oswoić to, co nieuniknione.Śmierć to przecież jedyne doświadczenie, które czeka nas wszystkich. A im bardziej od niej uciekamy, tym jest ona później trudniejsza. To właśnie szczere i otwarte rozmowy, bez tabu i niedomówień, pomagają zobaczyć nasze życie we właściwych proporcjach: z całym jego ciężarem, ale i zachwycającą lekkością i pięknem. O tym właśnie jest ta książka.To poruszające historie, które uczą żyć pełnią życia.Te rozmowy z mądrymi, wrażliwymi osobami dają szansę na ważny krok ku osobistej dojrzałości. Poznajemy przemyślenia i uczucia lekarzy, psychologów i księży towarzyszących tym, którzy umierają, oraz ich bliskim. I nie są to opowieści przygnębiające. Paradoksalnie: namysł nad umieraniem podpowiada, jak żyć.Prof. Bogdan de Barbaro
Czy sądzisz, że szczęście jest zawsze równoznaczne z odczuwaniem radości? Czy twoim zdaniem doświadczanie smutku, lęku, tęsknoty i żalu automatycznie pozbawia nas zadowolenia z życia?
To iluzja, której zbyt często ulegamy i która w dodatku uniemożliwia nam czerpanie przyjemności z wielu radosnych chwil. Warto zdać sobie sprawę, że szczęście nie przychodzi do i nie trwa bez końca samo z siebie. Jest konsekwencją naszych zachowań, działań i przekonań, a więc to my sami musimy zadbać o to, by zyskać jego trwałe poczucie, mimo przeciwności losu i trudnych uczuć, z którymi przyszło nam się borykać. Praca nad sobą nie zawsze daje natychmiastową radość, warto jednak spróbować wyjść poza schematy zachowań obronnych, by nie okopywać się w dobrze znanym, lecz szkodliwym mule lęków i wyparcia. Thomas d’Ansembourg, autor „Przestańmy być grzeczni, bądźmy sobą”, w swojej kolejnej książce daje nam narzędzia, dzięki którym lepiej poznamy siebie, a także zrozumiemy, jakich zachowań unikać i jak skupiać się na tym, co da nam trwałe poczucie szczęścia.
Profesor Micah Sadigh – psycholog, filozof, poeta i kompozytor – zaprasza nas, byśmy odbyli własną, osadzoną w codzienności Podróż egzystencjalną. W swojej książce wprowadza nas w teorie innych twórców, zwłaszcza Viktora Frankla i Lwa Tołstoja, którzy stawili czoła Cierpieniu, zmierzyli się ze Śmiercią i zmagając się z losem, nie zaprzestali Poszukiwania sensu. Podstawowe założenia ich dzieł skłaniają nas do życia autentycznego, zgodnego z wewnętrznymi wyobrażeniami, życia, które pozwoli odnaleźć cel i odkryć istotę tego,
kim jesteśmy.
Książka, którą trzymacie w dłoniach, to poruszające świadectwo zdolności ludzkiego ducha do radzenia sobie z traumą i rozświetlania drogi prowadzącej do odnalezienia sensu. Jeśli więc zastanawiacie się, kim jesteście, z całego serca polecam
wam wyruszyć w egzystencjalną podróż.
Dr Ann V. Graber, autorka książek
The Journey Home i Viktor Frankl’s Logotherapy
Czy można zrozumieć dwulatka?
Co zrobić z nadąsanym przedszkolakiem?
„Najszczęśliwsze dziecko w okolicy” to idealna książka dla rodziców chcących przygotować się na trudne chwile w życiu malucha. Metody doktora Karpa redukują napady złości, a szczęśliwe dzieci czynią jeszcze szczęśliwszymi. Połączenie nowatorskich technik zapewnia szybkie rozwiązanie problemów współczesnych zapracowanych i zestresowanych rodziców.
Autor, ceniony pediatra i ekspert od rozwoju dzieci, pokazuje, że maluchy często zachowują się jak niecywilizowani jaskiniowcy, z ich prymitywnym sposobem myślenia i komunikowania się. Dzięki tej książce nauczysz się, jak skutecznie łagodzić burzliwe wybuchy, a nawet im zapobiegać!
A także:
- wzmocnisz dobre zachowania swojego dziecka,
- ograniczysz te irytujące.
- i na zawsze pożegnasz te naprawdę niebezpieczne!
Potrzebujesz pomocy? To jest p-r-a-w-d-z-i-w-a pomoc!
Opinie o książce:
„Najszczęśliwsze dziecko” to jeden z najmądrzejszych poradników dla rodziców, jakie ukazały się w ostatniej dekadzie. Wciąż i wciąż słychać rodziców wołających „Dzięki, doktorze Karp! Teraz rozumiem!”.
Dr Kyle Pruett, psychiatra dziecięcy, Yale University School of Medicine
"Doktor Karp znowu to zrobił! Radosna przygoda... z perełkami mądrości na każdej stronie".
Dr Morris Green, Indiana University
Wyobraź to sobie.Nie śpisz jedną noc. Potem drugą, trzecią. I kolejną. Próbujesz zasnąć, ale poza krótkimi drzemkami oddechu spokojny, głęboki sen nie nadchodzi. Narasta niepokój, serce zaczyna szybciej bić. Pojawiają się problemy z koncentracją. A co, kiedy wymarzony sen ciągle nie chce nadejść?Anders Bortne nie śpi od 16 lat. Ma za sobą setki, jeśli nie tysiące nieprzespanych nocy i dni pełnych zmęczenia. W tym czasie pracował, założył rodzinę i grał w kilku kapelach. Choć starał się normalnie żyć, jego wysiłki, by nocą złapać choć strzępki, snu zamieniły się w prawdziwą obsesję.Poszewki musiały mieć guziki, tak by ich zawartość nie wypadała na zewnątrz.Materac nie mógł mieć najmniejszej nierówności.Najdrobniejsza niedogodność mogła zrujnować noc.Kiedy autor, wyczerpany, postanowił szukać pomocy, zaczęła się podróż po krainie pastylek na sen i eksperymentalnych terapii. Próbował wszystkiego, bo okazało się, że na jego stan nie ma jednego lekarstwa.Nie śpię to osobisty reportaż z życia bez snu. Poruszające świadectwo walki o zdrowie, kopalnia wiedzy i prawdziwy przewodnik dla tych, którzy szukają rozwiązań problemów z bezsennością.Andres BortneNorweski pisarz i muzyk. Wydał pięć bardzo dobrze przyjętych książek i osiem albumów. Od 16 lat nie śpi.Swoją ostatnią książkę, Nie śpię (Svnls), która została przetłumaczona na pięć języków, napisał pod wpływem impulsu. Kiedy słał łóżko w sypialni, uświadomił sobie, że tylko strona jego żony ma wgniecenia, zaś jego część materaca wygląda na nieużywaną tak dawno nie spał we własnej sypialni. Wtedy podjął decyzję o rozpoczęciu walki z bezsennością.
Betsellerowe i wysoko oceniane przez krytyków wspomnienia wielokrotnie nagradzanej amerykańskiej pisarki, Natashy Trethewey, laureatki Pulitzera.Gdy Natasha Trethewey miała 19 lat, jej matka została zamordowana przez byłego partnera. Po latach autorka wraca do tej tragedii, by w pełni zrozumieć swoje doświadczenie. Przygląda się życiu na dalekim Południu, rozstaniu rodziców, przemocy domowej, która ją spotkała ze strony ojczyma i nadchodzącej katastrofie, której nie mogła dostrzec. Opowiada swą rozdzierającą serce historię, która jest również wyznaniem miłości.Jedna z najlepszych książek roku m.in. według ,,Time'a"", ,,The New York Times"", ,,The Washington Post"", ,,NPR"", ,,Esquire"", ,,Electric Literature"", ,,Slate"", ,,The Los Angeles Times"", ,,USA Today"".Ten pamiętnik Wami wstrząśnie. Konstrukcja jest przemyślana, akcja rozwija się spokojnie. Ta powściągliwość jest po to, by w odpowiedniej chwili uwolnić napięcie.,,The New York Times""Jednocześnie piękna i dewastująca.,,The Washington Post""Pełne wdzięku, wzruszające wspomnienia... Subtelna proza o tragedii i żalu.,,Kirkus""
Książka ma skłonić seniora do aktywności intelektualnej, pomóc mu w nawiązaniu więzi międzypokoleniowych i zachęcić do wyjścia z domu i aktywności społecznej.
Publikacja ma charakter poradnikowy i jest dedykowana seniorom, którzy z różnych powodów rzadko wychodzą z domu, stronią od ludzi i niechętnie wchodzą w relacje społeczne. Pomyślana jest tak, że najpierw znalazły się w niej ćwiczenia aktywizujące intelektualnie przeznaczone do samodzielnego rozwiązywania. Następnie jest seria quizów. By je rozwiązać, senior musi poszukać pomocników – ludzi młodych. Musi więc wejść w relacje. Wspólne rozwiązywanie zadań z ludźmi młodymi ma walor nie tylko edukacyjny, ale i społeczny a, nawet terapeutyczny. Trzecia część książki jest opisem zorganizowanego przez Autorów międzypokoleniowego spotkania integracyjnego. Ma za zadanie zachęcić seniorów do wyjścia z domu, do wzięcia udziału w różnych rodzajach aktywności w swoim środowisku.
Żałoba jest zawsze przeżyciem indywidualnym. Stanowi tabu we współczesnym społeczeństwie, dążącym do piękna, wygody i przyjemności. Sprawy śmierci, choć dotyczą każdego z nas odsuwane są w niebyt. Grzegorz Zalewski po śmierci dorosłego syna napisał przejmujące świadectwo. To wyznanie ojca, który choć akceptuje śmierć syna, nie godzi się z jego zniknięciem.
***
Grzegorz Zalewski uchyla drzwi do świata męskiej żałoby i odkrywa przed nami kulisy straty, którą spowija społeczno-kulturowe tabu. Autor, inwestor giełdowy, zawodowo korzystający na krachach, doświadcza osobistego tąpnięcia, na które nie przygotowuje żaden podręcznik zarządzania ryzykiem. Pisze więc wiadomości na messengerze do umarłego syna. Układa rymowankę o rozpaczającej mamie i tacie. Zamiast na spotkanie biznesowe, jedzie podpatrywać ptaki. Faceci przecież sobie jakoś radzą. W tle rysuje się trudna relacja rodziców w żałobie – jedno czeka w snach na znaki, drugie śpi „trzeźwo”; są razem, a jednak na skrajnych biegunach przeżywania straty.
Książka przejmująco szczera. Konkretna do bólu. Szalenie potrzebna.
Justyna Wicenty, autorka „Kołysanki z huraganem”
***
Kiedy czytałam książkę Grzegorza Zalewskiego, ciągle przychodziły do mnie słowa z filmu Godziny nakręconego na podstawie książki Virginii Woolf Pani Dalloway: „Jest możliwe umrzeć”. Jak poradzić sobie ze stratą, kiedy ktoś nie może albo nie potrafi już żyć? Jak poradzić sobie ze stratą najbliższej osoby? Wydaje się to niemal niemożliwe. Nie ma jednej recepty i Grzegorz Zalewski nie szuka żadnej. Pokazuje jednak chyba wszystkie możliwe oblicza straty z ogromną czułością, nie stroniąc również od jej najciemniejszej strony. Książka bardzo osobista, mocna, pięknie napisana.
Iza Klementowska, reporterka
"W jaki sposób istnieją nasi zmarli? Belgijska filozofka i antropolożka próbuje odpowiedzieć na to pytanie, odrzucając zarówno chrześcijańską, jak i laicką perspektywę. Jej zdaniem pięcioetapowy proces żałoby, nakazujący ostatecznie zerwanie więzów ze zmarłym, nie tylko dla wielu jest trudny do przyjęcia, ale często po prostu nie działa. Ci, którzy stracili bliskich, znajdują inne sposoby radzenia sobie ze śmiercią. Wykorzystując warsztat antropologii nauki, Despret przygląda się temu, jak ludzie pozostają w relacji ze swoimi zmarłymi, ale też sposobom, w jaki zmarli są obecni – lub pojawiają się – w ich życiu. Sny, przywidzenia, zbiegi okoliczności, przeczucia, znaki – wszystko to, co długo ograniczano do subiektywności i lekceważono – stanowi dla Despret materiał badawczy. W trakcie pisania sama poddaje się pewnemu eksperymentowi – wyznając, nad czym pracuje, przez rok stosuje się do zaleceń osób dotkniętych stratą, i bada, jak te „instrukcje” na nią wpływają, do jakich prowadzą wniosków. Sama swoją pracę umieszcza w obszarze ekologii – bo przecież bada środowisko, w jakim istnieją nasi zmarli, i relacje, jakie z nimi tworzymy. Absolutnie niezwykła książka, która burzy mnóstwo stereotypów i pokazuje, jak inaczej można patrzeć na to, co wydawało się oczywiste.
Vinciane Despret jest autorką kilkunastu książek poświęconych antropologii nauki, m.in. Que diraient les animaux si… on leur posait les bonnes questions?, Le Chez-soi des animaux, Habiter en oiseau."
Fragmenty…, odniosły po ukazaniu się w 1977 roku niezwykły sukces rynkowy. Niezwykły i zaskakujący, bo to zakorzenione i w semiologii, i w literaturze dzieło profesora College de France Rolanda Barthes’a (1915–1980) stanowi niejakie wyzwanie wobec intelektu czytelnika. Zarazem jednak urzeknie go świeżością mówienia o sprawach miłości istotnych dla każdego. Książka ma strukturę słownika „pojęć miłosnych” (afirmacja, asceza, czułość, katastrofa…), z których każde stanowi pretekst do minieseju. Patronem jest Goethe między innymi z tego powodu, że autor Cierpień młodego Wertera, wokół których krąży myśl Fragmentów…, napisał swoją powieść, aby zaradzić osobistemu kryzysowi. Również u podłoża książki Barthes’a leży głęboko skrywany dramat osobisty. Być może to przydaje jej autentyczności, a dla „podmiotów miłosnych” jest źródłem inspiracji i cytatów. Fragmenty… wystawiano też na scenie zarówno we Francji, jak i w Polsce. Przede wszystkim jednak książka stanowi pomnik zmagania się naszej mowy z doświadczeniem miłości i odwrotnie. „Dyskurs miłosny” komponuje się mozolnie z fragmentów oświetlających doznania, by się rychło rozłożyć, rozpaść przy pierwszym nieopatrznym ruchu języka. Nie pozwala na budowę spójnej opowieści ani rozprawy, co unaocznia nam zarazem kruchą naturę wszelkiego ludzkiego dyskursu.
Poznajcie Punpuna – dziesięcioletniego chłopca wychowywanego przez niestabilną emocjonalnie matkę i skorego do przemocy ojca – oraz jego przyjaciół, równie ciężko doświadczonych przez los. Oto opowieść o radzeniu sobie z trudną rzeczywistością w otoczeniu dysfunkcyjnej rodziny i zwichniętych psychicznie rówieśników. O poszukiwaniu samego siebie w bezdusznym, niezrozumiałym świecie. O pytaniach, na które każdy z nas szukał kiedyś odpowiedzi. I o tym, jak pod wpływem traumatycznych przeżyć ginie w człowieku niewinność i ufność.
Jak czytać Zapiski z nocnych dyżurów Jacka Baczaka w świecie śmiertelnych statystyk, w dobie starzejącego się społeczeństwa, a zarazem kultu młodego, pięknego ciała?
Zapiski z nocnych dyżurów Jacka Baczaka to pierwsza w Polsce książka wprowadzająca do literatury tematykę Domu Pomocy Społecznej – niezwykle aktualna i poruszająca opowieść o starości, chorobie i śmierci. Jacka Baczaka uhonorowano za nią w 1996 roku Nagrodą im. Kościelskich, a książkę uznano za wydarzenie literackie. Zapiski przez wiele lat były niedostępne, osiągnęły jednak status książki legendarnej, kultowej. Dziś książka ukazuje się w nowej edycji i z posłowiem prof. Dariusza Czai.
Bohater Zapisków z nocnych dyżurów – młody pielęgniarz/pomocnik w DPS-ie – w notatkach ze swoich codziennych pobytów w ośrodku próbuje pokazać to, co dotychczas głęboko skrywane, zepchnięte do świata tabu. Opisuje świat Domu Pomocy Społecznej, zakładu dla nieuleczalnie chorych, jako miejsce cierpienia, odchodzenia, samotności.
Jacek Baczak pisze z dużą dozą współczucia, ale bez zbędnej emocjonalności. To proza przejmująca i jednocześnie ascetyczna. Na pograniczu formy i literackich rodzajów, spotyka się to, co dla Baczaka najistotniejsze: empatia, uważność, milczenie.
Autor tak komentuje Zapiski z nocnych dyżurów: „Nie napisałem nic więcej. Nie wiedziałem, dlaczego miałbym pisać. Wolałem zostać z tyłu, w ciszy. Czym tak istotnym i niezwykle ważnym miałbym zajmować ludziom ich czas? Czytam ten tekst po latach i nadal pamiętam tamtego młodego człowieka – jego myśli i zachwyty, jego strach i niedowierzanie, że nasze życie jest tak kruche i tak delikatne. Tamto uświadomienie sobie, jak niewiele znaczymy i bardzo często żyjemy złudzeniami – zostało już we mnie. Czasem czuję, że jest we wszystkim, co robię i myślę”.
Zapiski z nocnych dyżurów Jacka Baczaka to dziś książka niezwykle aktualna. Jak czytać ją w świecie śmiertelnych statystyk, w dobie starzejącego się społeczeństwa, a zarazem kultu młodego, pięknego ciała? Autor – choć nie udziela jednoznacznych odpowiedzi – stoi po stronie skupienia, współczucia, milczenia.
Jacek Baczak (ur. 1967) – prozaik, pracownik socjalny. Zapiski z nocnych dyżurów to przejmujący opis życia doświadczanego podczas pracy w Domu Pomocy Społecznej w Komorowicach. Próba zapisu spotkania ze starością, chorobą, samotnością i śmiercią. Książka była określana mianem „wydarzenia literackiego”, została wyróżniona m.in. Nagrodą im. Kościelskich (1996). Na jej podstawie powstał także spektakl Fragment nieistniejącego świata (2014).
Nowa książka autorki bestselleru „Byłam służącą w arabskich pałacach".
Znana z kart „Perskiej miłości” Joanna, żona bogatego kuwejckiego biznesmena Alego, wiedzie ekskluzywne, przepełnione przyjemnościami życie. Razem ze swoją amerykańską przyjaciółką, Angeliką, świetnie bawi się w Dubaju, w którym odwiedza najdroższe sklepy, restauracje i hotele. Ale co się dzieje, gdy luksus przez duże L przysłoni inne wartości? A ukochany, dbający o rodzinę mąż nagle zainteresuje się inną kobietą?
Joanna niespodziewanie musi stawić czoło pełnej dramatyzmu sytuacji, która może doprowadzić do tragedii jej małżeństwo i trójkę dorastających dzieci. Czy potrafi uchronić siebie i swoją rodzinę przed katastrofą? Czy zdradę można wybaczyć? I jak potoczyły się dalsze losy Lidki, bohaterki „Perskiej miłości”? Laila Shukri po raz kolejny z właściwą sobie wnikliwością i barwnością odsłania najbardziej strzeżone tajemnice Orientu, w tym również dawnych i współczesnych haremów.
Autorka poruszającego dziennika noszącego tytuł Obok rzeczywistości… to trzydziestokilkuletnia kobieta, żona i matka, mistrzyni Niemiec w konkursie wizażystek. Niespodziewanie dla siebie i bliskich zapadła na chorobę psychiczną pół roku po urodzeniu córeczki. Jej świat i życie odwróciły się o sto osiemdziesiąt stopni. Reni Wagner dzieli się swoimi przeżyciami, relacją pełną emocji i przeróżnych myśli towarzyszących chorobie, zmaganiami zarówno z samą chorobą, jak i z jej skutkami, refleksjami nad ubocznymi efektami leczenia, doświadczeniem społecznej izolacji, poczuciem inności i napiętnowania; to także zapis przeżyć dotyczących desperackich prób utrzymania się na powierzchni życia oraz niewycofania się z roli matki i żony.
Ze wstępu prof. Piotra Olesia
CZEGO OBAWIA SIĘ WSPÓŁCZESNA KULTURA? JAKIE TEMATY WYPIERA? I JAK MOŻEMY PORADZIĆ SOBIE W ŚWIECIE, W KTÓRYM NIE MA MIEJSCA NA BEZRADNOŚĆ?
Tomasz Stawiszyński nie boi się ani trudnych tematów, ani myślenia przewrotnego, idącego w poprzek utartych schematów. Z zacięciem badacza odrzucającego łatwe i oczywiste rozwiązania bierze na warsztat wszystko to, co w kulturze wyparte, czego się boimy, o czym wolimy zapomnieć, a co – paradoksalnie – jest nieodłączną częścią ludzkiej egzystencji.
Śmierć, żałoba, smutek, bo o nich między innymi mowa, to tematy, od których społeczeństwo późnego kapitalizmu odwraca wzrok. Stara się je ukryć, zdeprecjonować, sprowadzić do patologii wymagającej farmakologicznej albo terapeutycznej interwencji. W zamian oferuje nam iluzję wspólnoty zbudowanej w bańce social mediów, opartej na ideologiach wzmagających plemienną lojalność albo nowych mitach, które niebezpiecznie zaczynają przypominać teorie spiskowe.
Dlaczego wciąż uciekamy przed bezradnością? Przed tym, że przemijamy, starzejemy się i nieustannie tracimy to, co pragniemy zachować? Czy kiedykolwiek uda nam się zatrzymać i czy może pomóc w tym modny ostatnio transhumanizm? Nowa monograficzna książka Tomasza Stawiszyńskiego – filozofa, eseisty, dziennikarza – w błyskotliwy sposób próbuje zmierzyć się z tymi pytaniami i umieszcza je w kontekście zbudowanym zarówno przez ważne teksty współczesnej humanistyki, jak i kulturę popularną.
OBOWIĄZKOWA LEKTURA DLA WSZYSTKICH,
KTÓRYM NIE WYSTARCZAJĄ PROSTE ODPOWIEDZI NA TRUDNE PYTANIA
Tomasz Stawiszyński potrafi mówić filozofią tak, że w zwyczajny i zrozumiały sposób dotyka tego, co dla nas dziś najistotniejsze, a przed czym wytrwale uciekamy. Autor błyskotliwie rozpoznaje ucieczkowe strategie współczesnego człowieka i pokazuje, że naszą bezradność może ukoić tylko akceptacja rozpaczy, na którą nie ma, nie może ani nie powinno być lekarstwa.
Agnieszka Holland
Stawiszyński przypomina, że w życiu najbardziej realne są te straty, których nie da się cofnąć ani przepracować. Aby nie utracić prawdziwego życia, musimy stawać po stronie utraty. Aby prawdziwiej żyć, musimy stać się antykapitalistyczni.
Przemysław Czapliński
To książka, z którą będziecie się spierać, tak jak ja sama wciąż to robię. Będzie zadawała nowe pytania tam, gdzie mogło się wydawać, że mamy odpowiedzi. Będzie podważała to, co znane i wygodne. I właśnie dlatego warto ją przeczytać.
Olga Drenda
Ten pięknie napisany esej zachwyca i zachęca do bezkompromisowego myślenia. Dawno nie czytałam książki tak przybliżającej mnie do świata i życia. Jestem pewna, że będę do niej wracać wielokrotnie.
Mira Marcinów
Bajka Księżniczka i tęczowe smoki dotyka ważnego i coraz częstszego problemu, jakim jest depresja u dziecka. W przypadku głównej bohaterki symbolizuje ją utrata postrzegania kolorów. Rodzice, zajęci pracą, nie są w stanie pomóc córce, a co więcej, nie dostrzegają choroby. Dziewczynka nie poddaje się i sama szuka sposobu powrotu do zdrowia. Spotyka siedem smoków nakazujących jej odszukanie magicznych kamieni, które pomogą znowu zobaczyć kolory. W pełnych przygód poszukiwaniach nawiązuje dobre relacje z różnymi istotami, odzyskuje utracone uczucia, energię i radość. Dojrzewa i rozwija się, uświadamiając sobie, że może decydować jak chce żyć. Jest to bajka terapeutyczna, w której zawarto przesłanie dla rodziców, aby nie skupiali się tylko na zapewnieniu dziecku dóbr materialnych, ale żeby rozumieli jego potrzeby wewnętrzne. Pięknie ilustrowana książka z zadaniami i kolorowankami dla dzieci!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?