Jak zadbać o prawidłowy rozwój emocjonalny dziecka? Oczywiście nie ma idealnych ojców ani idealnych matek – wszyscy popełniamy błędy. Większość rodziców robi wszystko, by okazać swoim dzieciom miłość, troskę i zrozumienie. Jeśli chcesz: poznać podstawowe potrzeby emocjonalne swojego dziecka; nauczyć się, jak zaspokajać te potrzeby w zrównoważony sposób; zbudować bliską więź z dzieckiem; konstruktywnie radzić sobie z codziennymi trudnościami ten dział jest własnie dla Ciebie. Mnóstwo praktycznych poradników i porad dla rodziców i specjalistów. Znani psycholodzy przekonują, że kluczowe dla prawidłowego, zdrowego rozwoju dziecka jest zaspokojenie podstawowych potrzeb emocjonalnych, do których należą: bezpieczne przywiązanie i akceptacja, zdrowa autonomia i kompetencja oraz wartości duchowe. Prezentujemy rozważania teoretyczne i praktyczne nad współczesnymi problemami rozwoju twórczego dziecka.
Pornografia, cyberprzemoc, materializm, nieuczciwość, parcie na sukces, depresja, uzależnienia – to tylko część drażliwych tematów, które podejmuje w swojej książce Diana R. Jenkins. Przybliża trudne zagadnienia w formie opowiadań. Ich bohaterem jest współczesny nastolatek zmagający się z konkretnym życiowym problemem, będącym wyzwaniem dla jego wiary. Niewielu z nas ma odwagę i pomysł, jak o takich sprawach rozmawiać z dziećmi i młodzieżą, choć wszyscy czujemy, że nie wolno nam pozostawić ich bez komentarza.
„Trudny temat? Rozmawiam” to nieoceniona pomoc dla katechetów, nauczycieli i rodziców. Każdy rozdział zawiera propozycje zadań, praktyczne wskazówki oraz krótką modlitwę.
Opowiadanie – pokazuje problem.
Fakty i dane statystyczne – przygotowują do jego omówienia.
Cytaty z Biblii i Katechizmu – ujmują temat w kontekście wiary.
Zestaw pytań – ułatwia prowadzenie rozmowy.
Czy harcerstwo powinno wyrabiać w chłopcach indywidualizm?
Na pytanie to nieraz słyszeliśmy taką odpowiedź:
— Nie! Naszym celem jest wychowanie młodzieży na dobrych obywateli, a więc ludzi o ile możności jak najbardziej uspołecznionych. Indywidualista nie nadaje się do życia społecznego. Kieruje się on zawsze swojemi zapatrywaniami, nie umie się nagiąć do poglądów i potrzeb ogółu. Drużyna czy zastęp, to właśnie małe społeczeństwo. Chłopiec powinien w niem się uczyć poświęcenia nietylko swoich przyjemności, ale także swych zapatrywań dla dobra całości.
Stanowisko takie wypływa, jak sądzę, z faktu, że jak bardzo wiele innych wyrazów, tak i wyraz „indywidualizm“, „indywidualny“ etc. nie mają ściśle określonego znaczenia, są raczej pojęciem dość rozciągliwem. Dla uniknięcia niejasności w ciągu dalszego rozważania, postaram się podać o ile możności dokładne (choć oczywiście nie jedyne) określenie indywidualisty.
Indywidualnym (mojem zdaniem) jest człowiek postępujący zawsze w myśl swego prawdziwego wewnętrznego przekonania. Będzie on spełniał to, co uważa za dobre, będzie unikał tego, co uważa za złe, bez względu na to, co ogół ludzi o tem sądzi.
Ogólnie przyjętym jest pogląd, że jednostka indywidualna jest równocześnie bardzo ambitna. I znów słyszy się różne zdania: Jedni przestrzegają przed rozwijaniem u chłopców zbyt wielkiej ambicji, inni przeciwnie dowodzą, że chłopiec bez ambicji nic nie wart. I tu znów nieporozumienie skutkiem rozciągliwości pojęcia ambicja. Jeżeli za ambicję uważamy pęd do wywyższania się nad innych, do imponowania im za każdą cenę, jeśli to wywyższanie się staje się celem samo dla siebie, to taką ambicję można uważać tylko za złą. Chłopiec któremu zależy jedynie na osiągnięciu odznaki II lub I stopnia, nie osiągnie pełni harcerskiego wyrobienia, podobnie jak harcerz, którego dążeniem jest tylko osiąganie coraz to wyższych „szarż“, nie będzie nigdy pożytecznym nabytkiem grona instruktorskiego. Praca harcerska staje się dla niego środkiem do popisu, powierzeni mu harcerze są jedynie szczeblami do wspięcia się na wyższe stanowisko w hierarchii związkowej. Działalność takich instruktorów powoduje nieraz pozorny rozkwit harcerstwa na ich terenie; na dalszą metę będzie zawsze szkodliwa... więcej w książce
Wstęp.
Celem niniejszego wydawnictwa było zebranie wszystkich obowiązujących w Związku Harcerstwa polskiego przepisów, dotyczących obozów i kolonij letnich drużyn męskich.
Nie uwzględniono tutaj wcale wycieczek ani obozów wędrownych, które staną się przedmiotem następnych opracowań.
Urzędowe przepisy, ujęte w tekście w gwiazdki *.....*, uzupełniono praktycznemi wskazówkami, opartemi na doświadczeniu wielu instruktorów-obozowników i tradycji drużyn obozujących. Prawie wszystkie ujęto przedewszystkiem z technicznego punktu widzenia i dlatego pominięto szczegóły programu, jak i zagadnienia wychowawcze... więcej w książce
Rozkaz Naczelnika Głównej Kwatery M. Z. H. P.
l. 9, z dn. 12 kwietnia 1930 r.
„Letnie obozy i kolonje harcerskie“, instrukcja obowiązująca w opracowaniu Harcmistrza Rzeczypospolitej Tadeusza Maresza, Warszawa 1930, jest oficjalnem wydawnictwem Głównej Kwatery M. wchodzi w życie z dniem wyjścia z druku.
(—) St. Sedlaczek, Hm Rp.
Naczelnik Głównej Kwatery M.
Najbardziej aktualne, wnikliwe i przystępne radywspółczesnej Mary Poppins, najsławniejszej z amerykańskich niańTracy Hogg znana jest w Stanach Zjednoczonych z popularnych programów na temat skutecznego i pełnego miłości wychowania dzieci. Pomogła tysiącom rodzin w rozwiązaniu trudnych kwestii dotyczących ich brzdąców. Poznaj pomysły najznakomitszej Mamy, Babci i Niani -- i zacznij mówić w tym samym języku, co Twoja pociecha.Nie martw się. Płacz to nic innego, jak język niemowląt, pierwszy sposób, w jaki Twoje dziecko komunikuje się ze światem. Tak właśnie wyraża swoje potrzeby, uczucia i opinie. Kiedy to zrozumiesz i dostrzeżesz je takim, jakie naprawdę jest, ułatwi to jego wychowanie nawet długo po zakończeniu okresu niemowlęcego.Zasięgnij opinii Tracy w kwestii ustalenia stałego planu dla Twojej rodziny. Poznaj wyjątkową osobowość swojego maluszka i dostosuj do niej wszystkie działania wychowawcze.Zadaj sobie Dwanaście Istotnych Pytań, aby rozpoznać potencjalne problemy, i zastosuj Dwanaście Zasad Rozwiązywania Problemów -- prostych technik pozwalających poradzić sobie w codziennych sytuacjach.Spróbuj uniknąć skutków przypadkowego rodzicielstwa lub napraw je -- to konsekwencje nieprzemyślanych zachowań rodziców, które często prowadzą do takich problemów, jak kłopoty ze snem, złe nawyki żywieniowe, lęk separacyjny i ataki wściekłości.Bądź rodzicem PC -- przytomnym i cierpliwym -- który wie, jak rozpoznać najlepszy czas na nauczenie samodzielnego zasypiania, wprowadzanie butelki dzieciom karmionym piersią, uczenie samodzielnego załatwiania potrzeb fizjologicznych i radzenia sobie z innymi kwestiami rozwojowymi.Powstrzymuj rozszalałe emocje i dbaj o zdrowie emocjonalne dziecka -- warto posiąść umiejętność rozumienia emocji i radzenia sobie z nimi.
75 prostych rad, jak wychować szczęśliwe dziecko
Tak to robią wspaniali rodzice. 75 rad, jak wychować szczęśliwe dziecko. To 75 skondensowanych rad, przystępnych i łatwych do zastosowania na co dzień. To mapa, po którą będziesz sięgać zawsze, gdy poczujesz się zagubiony.
Psycholog Erica Reischer, bazując na latach badań i własnym rodzicielskim doświadczeniu, zebrała cenne wskazówki dotyczące wychowania dzieci z przykładami zaczerpniętymi z życia, pomocnymi technikami i narzędziami, które można zastosować natychmiast.
Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1939.
Reprint wydania I z 1937. Wydanie II ukazało się 1946 r. "Jak dobrze nam...".
Książka jest o miłości, o bliskich, intymnych relacjach partnerskich i małżeńskich, o rodzicielstwie, a narratorami są osoby głębiej niepełnosprawne intelektualnie. Zawiera aktualną wiedzę na temat partnerstwa, małżeństwa i rodzicielstwa osób głębiej niepełnosprawnych intelektualnie. Badania pozwoliły zauważyć, że partnerstwo, małżeństwo i rodzicielstwo dla wszystkich badanych par stanowiło wartość – różnie przeżywaną, w rozmaity sposób postrzeganą, odmiennie realizowaną. Pozwoliły również na analizę w głąb ludzkich przeżyć, pragnień, ograniczeń, frustracji, radości i marzeń.
Partnerstwo i rodzicielstwo osób niepełnosprawnych jest drogą skomplikowaną, niejednoznaczną, ale też pełną pięknych uczuć, nadziei, miłości, odkrywania w sobie najlepszych cech. Życie w diadzie, tak trudne do stworzenia, stało się mimo wszystko udziałem kilkudziesięciu osób, o których napisałem tę książkę, i chcę im podziękować za możliwość udziału przez krótką chwilę w ich codzienności.
Zabawne i pouczające wierszyki opatrzone zostały mądrymi radami, dzięki którym każde dziecko będzie potrafiło ocenić, czy w danej sytuacji postępuje właściwie. Całość wzbogacają dowcipne, duże kolorowe ilustracje.
Oddajemy do rąk Czytelników XIII już tom czasopisma "Wychowanie w rodzinie", zatytułowany Współczesna rodzina w kontekstach społecznych i kulturowych, który jest wynikiem pracy aż trzydziestu czterech Autorów. Zaprezentowali Oni wnioski płynące z prowadzonych badań w ramach 28 tekstów z obszarów takich jak: pedagogika, psychologia, filozofia, socjologia, prawo a także nauki o kulturze fizycznej. Dobitnie uświadamia to, iż badania nad rodziną przekraczają ramy wyizolowanej dyscypliny naukowej na rzecz inter-, między- i transdyscyplinarności.
Poradnik pokazuje niezwykłą technikę dialogu z dziećmi (radzi, co mówić i kiedy to mówić) w domu i w szkole.Buduje most nad przepaścią miedzy rodzicami i nauczycielami a dziećmi, które dzięki dobremu wzajemnemu porozumieniu się mają szansę stać się kochającymi i twórczymi osobami w dorosłym życiu.
To poczucie własnej wartości stanowi podstawę, na której rozwijają się wszystkie inne cechy. Dzieci ze zdrowym poczuciem własnej wartości akceptują się i lubią niezależnie od okoliczności zewnętrznych, biorą odpowiedzialność za swoje czyny i z odwagą wkraczają w świat.Jak słuchać uważnie swojego dziecka, jak z nim rozmawiać, aby stworzyć szansę na prawdziwe porozumienie?Petra Krantz Lindgren to szwedzka autorka, która od wielu już lat doradza rodzicom, jak zadbać o ten ważny aspekt rozwoju. W swojej pracy z nimi łączy ze sobą wiele nurtów współczesnej psychologii rozwojowej, które za wspólny mianownik mają głęboki szacunek dla drugiego człowieka.Książka wychodzi naprzeciw potrzebom współczesnego rodzica, oferując praktyczne porady na rozwiązywanie konfliktów, opisy prawdziwych sytuacji i ćwiczenia, które pomagają określić, jakimi rodzicami chcielibyśmy być i jak możemy to osiągnąć.
Z okładki:
Rodzina jaka jest, każdy widzi – możemy sparafrazować słynne stwierdzenie księdza Benedykta Chmielowskiego, autora Nowych Aten. Tylko czy naprawdę widzimy, jaka jest rodzina? Czy zdajemy sobie sprawę z bezmiaru procesów, mechanizmów i zależności kryjących się za tym, co widzimy? Czy wiemy, co decyduje o tym, że w tej samej sytuacji Jaś zachował się, tak jak się zachował, a Kasia zupełnie inaczej? Czy potrafimy zrozumieć, dlaczego ktoś znajduje w rodzinie wsparcie i miłość, a ktoś inny jest samotny, choć ma wielu krewnych?
W tej książce pokazujemy zaledwie kilka zjawisk, które wpływają na życie naszych rodzin: kolejność narodzin, jakość opieki, styl rodzicielstwa, stawianie granic, choroby dzieci. Podkreślamy znaczenie rodzinnych przekazów i ich ciągłości – to one w znaczącej mierze nas kształtują, dają nam poczucie przynależności i trwałości. Podsuwamy też rady i podpowiedzi, które – mamy taką nadzieję – pomogą wam zrozumieć przynajmniej niektóre z rodzinnych tajemnic. Być może dzięki temu rozwiążecie choć jeden ze swoich problemów i uniknięcie innych.
Ze skrzydełek:
Gdy granice są zbyt restrykcyjne, nietrudno o sytuacje konfliktowe. Jeśli narzucimy dziecku zbyt wiele oczekiwań i ograniczeń, to bardzo szybko napotkamy opór. Wyobraźmy sobie taką sytuację: od naszego 13-latka oczekujemy zdobywania wiedzy, najlepszych ocen i wybitnych osiągnięć, ale jeśli nie pozwolimy mu spotykać się ze znajomymi, może przestać się uczyć
i zacznie się buntować. Rodzice domagający się sztywnego przestrzegania granic mogą podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej i wprowadzić więcej zakazów, ale w efekcie doprowadzą do zaostrzenia konfliktu. Trzeba pamiętać, że kluczem do sukcesu w stawianiu granic jest nie tylko wymaganie i oczekiwanie, ale również elastyczność.
Gdy nie ma granic bądź są niejasne, dzieci nie będą zachowywać się tak, jak chcemy, ponieważ nie będą wiedziały, czego od nich oczekujemy. Przykład: dziecko usłyszało na placu zabaw przekleństwo i zaczęło go używać. Rodzice zakazują wypowiadania tego słowa
i zapowiadają zakaz wychodzenia na dwór, jeśli ich polecenie nie zostanie spełnione. Dziecko jednak nadal powtarza przekleństwo, a rodzice jedynie grożą konsekwencjami – nie egzekwują ich. Dziecko dowiaduje się w ten sposób, że właściwie może robić, co chce. Taka sytuacja podważa autorytet rodziców w oczach dziecka, ponieważ ostatecznie to ono
o wszystkim decyduje.
(Aleksandra Samelak, Jak sobie wychowasz…)
Fragmenty:
10 rzeczy, które pomagają budować relacje:
1. Zamień oceny i osądy na obserwacje i informacje zwrotne. Odwołuj się do konkretnych sytuacji i wyjaśniaj, na czym polega problem.
2. Używaj komunikatu „Ja” i mów o swoich potrzebach, np. „Nie lubię, kiedy…”; „Przeszkadza mi, że…”; „Jest mi przykro, ponieważ…”.
3. Żądania zamień na prośby. Pamiętaj, że polecenie „Uspokój się” tak naprawdę przynosi efekt odwrotny do oczekiwanego.
4. Pozwól dziecku wyrazić swoje emocje i opowiedzieć o nich.
5. Uważnie słuchaj dziecka, okaż akceptację (np. „Rozumiem”), nazwij jego uczucia (np. „To musiało być dla ciebie trudne/frustrujące/zawstydzające/przykre”).
6. Zamiast pytać: „Co się stało?”, lepiej odnieś się do uczuć i powiedz o swoich spostrzeżeniach.
7. Nie musisz się we wszystkim i na wszystko zgadzać. Czasem wystarczy obecność
i milczenie.
8. Nie buduj relacji poprzez ciągłe pokazywanie swoich racji.
9. Zamiast wydawać rozkazy, podziel się wskazówkami i uświadom dziecku konsekwencje konkretnych zachowań.
10. Postaw na wspólne poszukiwanie rozwiązań problemu, a nie narzucanie jednostronnej wersji.
Czternastu Autorów, czternaście bardzo różnych ujęć zagadnień związanych z resocjalizacją składa się na niniejszy tom i staje się początkiem dalszych poszukiwań.
Niniejsza publikacja zrodziła się z wielu przemyśleń. Na jej kartach zabrali głos nie tylko wytrawni pedagodzy, ale i ci, którzy stawiają swoje nieśmiałe kroki w pracy z drugim człowiekiem. Poszukują odpowiedzi na wiele pytań i targani są wieloma wątpliwościami, a także dzielą się nimi z Czytelnikiem oraz szukają nowych przestrzeni do pracy z innymi.
Autorzy nie uzurpują sobie prawa do kategorycznych sądów, posiadania i rozpowszechniania gotowych recept. Bardziej pytają, analizują, dokonują przeglądu historycznego zjawisk, zajmują się nie tylko działaniami resocjalizacyjnymi skierowanymi do jednostki resocjalizowanej, ale także osobami resocjalizującymi.
Książkę otwiera tekst Żanety Tempczyk-Nagórki, która pochyla się nad problemem ewangelicznych podstaw wychowania. Autorka analizuje ten problem zarówno od strony praktycznej, jak i teoretycznej. W pierwszej części książki znajdują się ponadto teksty: Katarzyny Czubak, Barbary Gawdy, Mariusza Kuskowskiego, Elżbiety Wulbach. Wszystkie zamykają się w kręgu duchowego i psychospołecznego wymiaru człowieka poddanego resocjalizacji.
Część druga publikacji przenosi nas do historycznego wymiaru omawianego zjawiska. Tacy Autorzy jak: Jacek Kulbaka, Irena Lewicka, Barbara Grzyb, Gabriela Kowalska, Ryszarda Ewa Bernacka dzięki swoim tekstom uświadamiają Czytelnikowi wielowiekowość opisywanych zjawisk i działań oraz ich wymiar psychologiczny.
Kolejne dwie części publikacji skupiają się na prezentacji zagadnień związanych z resocjalizacją jako procesem skupionym wokół profilaktyki i zagrożeniom towarzyszącym środowisku bliższemu i dalszemu osób resocjalizowanych. W tekście Ryszarda Gołębiowskiego odnajdziemy temat migracji i jej wpływu na życie rodziny. Urszula Dzido zajęła się ważnym tematem niedostosowania społecznego osób z niepełnosprawnością, natomiast Małgorzata Starzomska kryzysem egzystencjalnym pacjentów z jadłowstrętem psychicznym. Dwa ostatnie artykuły zamieszczone w czwartej części koncentrują się na problemach osadzonych w cyberświecie i komunikacji międzyludzkiej. Katarzyna Bocheńska-Włostowska poszukuje odpowiedzi na pytanie, jak wesprzeć pracę pedagogów ulicy prawidłami komunikacji i narzędziami edukacji medialnej. Ewa Kopeć zastanawia się nad aktualnym tematem profilaktyki i cyberprzemocy.
Wartości to temat ważny i zawsze aktualny, dlatego prezentujemy książkę, która chce pomóc rodzinom - dzieciom i dorosłym - pielęgnować i rozwijać wartości: życzliwość, przyjaźń, miłość, szacunek, nadzieję, hojność, honor, cierpliwość. Zaprezentowano w niej ponad 50 sytuacji eksponujących jakąś istotną wartość, nad którą warto się zastanowić, by lepiej ją zrozumieć i by móc praktykować ją na co dzień.Każdy poruszany temat poprzedzony został cytatem z Biblii, pytaniem zapraszającym do refleksji i krótkim komentarzem, po nich zaś następuje część praktyczna - pomysł na wspólną zabawę, grę, aktywność ruchową lub plastyczną - która w naturalny sposób pogłębia omawiany temat i już sama w sobie jest wartością: sprawia bowiem, że rodzina może odkrywać radość wspólnie spędzanych chwil.""Wartości w życiu rodziny"" to książka, która pomaga nie zapomnieć o tym, co w życiu najważniejsze.Odbiorcy- całe rodziny, które wspólnie zastanawiać się będę nad ważnymi wartościami;- dzieci i rodzice chcący w ciekawy i pożyteczny sposób spędzać wolny czas;- wszyscy pragnący dbać o głębokie i bogate relacje w rodzinie.Dlaczego warto nabyć tę książkę- omawia najważniejsze wartości obecne w życiu każdego człowieka;- w ciekawy sposób zachęca do refleksji nad tym, co ważne;- przedstawia mnóstwo propozycji zabaw, pomysłów plastycznych, gier i aktywności.
W Anglji powstał niedawno nowy typ wychowania fizy-
cznego, który, przyłączony do systematycznej gimnastyki, uzupełnić ją może znakomicie. Daje bowiem nietylko wszechstronne wyćwiczenie cielesne, tem skuteczniejsze, że prowadzone na wolnym powietrzu, wśród przyrody, zdala od zgiełku miejskiego, ale także wielki zasób podniet umysłowych i moralnych, które, nie wyczerpując tych władz wewnętrznych człowieka, krzepią je i potęgują. Typ ten zabawy jest równocześnie dla młodych tak pociągający, że już nie niektórzy tylko z pośród nich, lecz wszyscy prawie biorą w nim żywy udział. Wyniki zaś kilkoletniej pracy przekonały, że jest on zarazem szkołą charakterów, że wychowuje dla społeczeństwa dobrych obywateli, takich, co będą pracować i do budowy społecznej wnosić zasady ładu, a nie anarchji.
Ruch ten, zwany w Anglji scoutingiem), ogarnął w czasie krótkim niesłychanie szerokie warstwy młodzieży angielskiej, a już w rok po powstaniu przelał się poza granice angielskiego imperjum, budząc zainteresowanie i naśladownictwo u wszystkich prawie narodów europejskich. Dotarł on i do nas także i dość liczne grona osób, na dziedzinie wychowania pracujących, zainteresował. Tu jednak, jak w wielu naszych sprawach, czyn poprzedził poznanie; i nim jeszcze pojawiło się w druku jakiekolwiek przedstawienie scoutingu, nim urobiono sobie o nim bodaj przybliżone pojęcie — już powstały samorzutnie drużyny młodzieży i do swoich ćwiczeń scouting wprowadzać zaczęły.
Praca nad przeszczepieniem scoutingu na nasz grunt jest dziś prowadzona niezależnie przez kilka środowisk. Przygotowuje się do druku kilka tłómaczeń i przeróbek, myśli się o wydawaniu specjalnego pisma w tym celu. Stąd jasne, że Sokół, który pierwszy zwrócił na scouting uwagę, w pracy tej chce wziąć wybitny udział.
W przeszczepieniu organizacji scoutowej na nasz grunt tkwią pewne trudności z powodu różnych warunków naszego i angielskiego społeczeństwa. Dlatego wydaje się najracjonalniejszym, by jeszcze przed nadaniem luźnym dotąd drużynom pewnej organizacyjnej formy, zasady i charakter scoutingu poznać teoretycznie i przerobić praktycznie. Zadaniu temu ma odpowiedzieć kurs scoutowy prowadzony przy »Sokole-Macierzy« i na tym to kursie wykładane rzeczy będą tu streszczane.
Z wielką nieśmiałością i obawą, czy potrafię choć w małym stopniu wywiązać się z zadania — przystępuję do dzisiejszej gawędy. Temat tak piękny i tak wielki, tyleby można znaleźć myśli o nim znakomitych ludzi!
Zadanie krótkiej gawędy musi się ograniczyć do przypomnienia najważniejszych zagadnień, do wskazania potrzeby i pomocy w pracy nad sobą. Resztę — całą istotną, przedmiotową stronę tej sprawy trzeba pozostawić waszej własnej pracy w drużynie, zastępie: samodzielnej, czy w jakiemś kole religijnem, zawsze pod kierunkiem księdza kapelana lub prefekta.
Niniejsza książka to już piąty tom prac z serii „Świat małego dziecka”. Tegoroczna edycja została tak pomyślana, by skoncentrować uwagę czytelnika na aspektach analiz teoretyczno-empirycznych i praktyki edukacyjnej, które pozwoliłyby dostrzec zmiany związane z kreowaniem przestrzeni rozwoju i twórczości małego dziecka. Autorzy uznali, że współczesne dziecko egzystuje głównie w dwóch typach przestrzeni: przestrzeniach instytucji i cyberprzestrzeni. Obserwacje zglobalizowanego i zbiurokratyzowanego świata, skłaniają bowiem do konstatacji, iż teraźniejszość dzieciństwa osadzona jest z jednej strony na mechanizmach instytucjonalizacji – dynamika wzrostu dziecka jest w pewnym sensie funkcją zinstytucjonalizowanych interakcji. Z drugiej strony jednak, dzieciństwo w dużej mierze rozgrywa się w cyberprzestrzeni – świat małego dziecka jest w coraz większym stopniu wirtualny i hiperrzeczywisty, a samo dziecko staje się obiektem procesów transhumanistycznych i cyborgizacji. Oczywiście, świat małego dziecko to także inne przestrzenie – jest ich tak wiele, i są tak zróżnicowane, iż autorzy nie odważyli się sformułować kategorii elegancko je opisującej. Te „inne” przestrzenie stanowią często antidotum dla targającej dzieckiem instytucjonalizacji i rozpraszającej jego klarującą się tożsamość wirtualizacji. Są to bowiem przestrzenie dające wolność i szansę powrotu do natury, do normalnego, wręcz organicznego rytmu rozwoju i prawdziwego, realnego, szczerego, bezpośredniego, słowem: zwykłego świata małego dziecka.
Wszyscy uczniowie mają prawo do osiągania sukcesu na miarę swoich możliwości, do troski, czasu i uwagi nauczycieli, do dostosowywania do ich potrzeb tempa i metod pracy. Jak jednak polonista, realizując jeden program nauczania w tradycyjnym systemie klasowo-lekcyjnym, może rozwijać talenty, reagować na braki, motywować do nauki?Autorzy niniejszej książki przedstawiają zarówno przyczyny kłopotów z odpowiadaniem na odmienne potrzeby i zainteresowania młodych ludzi, jak i dobre praktyki indywidualizacji, inspirowane doświadczeniami dydaktyk zagranicznych. Podsuwają przykłady indywidualizacji w kształceniu językowym i literacko-kulturowym, propozycje różnicowania lektury i sposobów jej czytania. Czytelnik znajdzie tu odpowiedzi na pytania, jak pracować z uczniem ze specyficznymi potrzebami edukacyjnymi i wychowawczymi, jak diagnozować przyczyny niedostosowania społecznego młodych ludzi.Eksperci podpowiadają, jak radzić sobie w środowisku wielokulturowym, jak pracować z przybyszami i jak do spotkania z nimi, wolnego od krzywdzących stereotypów narodowościowych, przygotować klasy; jak małym imigrantom i reemigrantom stwarzać warunki, aby mogli włączyć się w obowiązujący system kształcenia, poznać dobrze język i zrealizować wymagania programowe, pozwalające na dalszą edukację. W szkole bowiem KAŻDY UCZEŃ JEST WAŻNY.
Wywołując w świadomości hasło „dzieciństwo”, budzimy z reguły obrazy pogodne, nawet szczęśliwe. Dzieci nie powinny mieć zmartwień – kłopoty przejmują dorośli. Okres dzieciństwa, w którym w naturalnym procesie uspołeczniania poznaje się wymagania otoczenia, w silnym stopniu kształtuje zręby osobowości podstawowej. Wtedy następuje pierwsze tworzenie się obrazów świata społecznego z jego radościami i smutkami. Powstają wyobrażenia o sobie i swoich możliwościach, a nawet marzenia. Wyobrażenia te są odbiciem doświadczeń dziecięcych, ich intelektualno-emocjonalnych interpretacji zdarzeń, obrazów kulturowych oraz ocen wartościujących, które słyszą i poznają.
W romantycznym spojrzeniu na dzieciństwo, jakie ukazują antropolodzy kultury odnoszący je do zakładanych celów i form wychowania, jest ono dojrzewaniem do następnych okresów w życiu (Rogers, 2001, s. 202–214). To, co się w tych latach dzieje, ma budować człowieka szczęśliwego, otwartego na ludzi, chętnego zmianom świata na lepsze, twórczego.
Dzieciństwo jest wprawdzie okresem uczenia się potrzebnych umiejętności w życiu dorosłym, ale zakres i formy wybierają z troską dorośli. W dużej części przypadków tak jest, ale zarazem część dzieci z bardzo wielu powodów takiego radosnego dzieciństwa nie doświadcza. Przyczyny są różne: choroby przewlekle, deficyty rozwojowe czy niepełnosprawności, ale i takie, które z tym związane są bezpośrednio i pośrednio, a nawet wynikają całkowicie z innych przyczyn.
O tym jest ta książka? O emocjach dzieci i młodzieży z trudnościami w rozwoju i zachowaniu i o smutnym czasem życiu, negatywnych, traumatycznych doświadczeniach, niezaspokojonych potrzebach, utraconych marzeniach i nadziejach, o braku rozumienia przez bliskich... [...]
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?