Szeroki wybór książek, multimediów z zakresu szeroko pojętej kultury: architektura, duchowy wymiar twórczości, szlaki kajakowe, współczesne media, przemoc w mediach, polityka. Odnajdziesz tu również książki i podręczniki idealne dla uczniów oraz studentów. Szeroki wybór beslsellerów i nowości.
Jak pisał Aleksander Camus w "Człowieku zbuntowanym", umiejętność mówienia "nie" może mieć wydźwięk pozytywny, bunt jest źródłem "aktywności i energii", z tego rodzaju postaw rodzi się świadomość, a "człowiek walczy o nienaruszalność swojej istoty". Rozległy obszar refleksji w tomie "Opór - protest - wykroczenie" wytyczony został przez zagadnienia filozoficzno-metafizyczne, antropologiczno-kulturowe, kwestie z dziedziny polityki oraz historii, a także dociekania psychologiczne i socjologiczne, wtajemniczenia w eksperymenty sztuki niepokornej, opisy literatury sprzeciwu, postaw pisarzy wobec nowych intermedialnych środków artystycznego komunikowania (wraz z przekroczeniem tradycyjnych norm i gatunków). Znawcy przedstawili ambitne próby porządkowania, zaprezentowali ciekawe pomysły naukowe oraz zróżnicowane, często nowatorskie metody badań.
prof. dr hab. Wojciech Ligęza
Co szczególnego i ważnego dzieje się od stycznia do grudnia? Jak lepiej rozumieć znaczenie obchodzonych świąt, okazji, rocznic? Co zrobić, by się do nich przygotować? Jak pełniej je przeżyć? Na te pytania pomaga odpowiadać ks. Jan Twardowski (1915-2006), który jest tu nauczycielem, przewodnikiem i przyjacielem.
Teksty zebrane w książce Na ostatni guzik. Rok z księdzem Janem Twardowskim (niektóre publikowane po raz pierwszy) tworzą serdeczną, życzliwą, mądrą opowieść – taką, która trafia zarówno do dzieci, jak i do dorosłych; taką, która i przygotowuje do świąt, i przypomina o ważnych rocznicach, ale też otwiera oczy na otaczający świat, uczy wrażliwości i dobroci. Jednym słowem: pomaga przygotować się do ważnych dni całego roku i zapiąć wszystko na ostatni guzik.
Jacques Le Goff wielki historyk francuski, mediewista, współtwórca sławnej szkoły "Annales", jeden z pionierów antropologii historycznej i historii mentalności. Wszechstronny znawca historii Europy, twórca oryginalnej historii kultury, znakomity pisarz i popularyzator.
W książce "Historia i pamięć" Le Goff przedstawia własne idee oraz inne współczesne koncepcje historii. Pisze o teorii historii i historii historii, wpisując ich problematykę w dzieje sporów ideowych i naukowych. Poszukuje ciągłości i podobieństw w przemianach wiedzy historycznej - od starożytności po nowożytność, w całych dziejach cywilizacji.
Książka ta wyprzedziła jedną z najważniejszych współczesnych dyskusji - o pamięci i historii. W dyskusji tej nadal uczestniczy i przyczynia się do lepszego rozumienia samej historii.
Autor, rozwijając dalej tematykę z tomu pierwszego, opisuje pracę nad światem roślin istot elementarnych przyrody – istot korzeni, wody, powietrza i ognia. Omawia również tajemnice ludzkiego organizmu, procesy przemiany materii i krążenia oraz choroby i proces zdrowienia. Porusza aspekt przemiany mineralności w stan cieplny w człowieku. Omawia moralno-ducho-we impulsy ludzkości, a także moralne zimno i moralną nienawiść człowieka oraz pracę nad przemianą duchowej postaci człowieka.
W swojej najnowszej książce Janusz Odrowąż-Pieniążek wspomina przyjaciół, znajomych i ludzi, z którymi zetknął go los. Z poczuciem humoru, ale i refleksyjnie, często bardzo subiektywnie, ale z dozą obiektywizmu. A ma o czym pisać, bo w życiu zetknął się z najwybitniejszymi, wśród których byli Adam Grzymała-Siedlecki, Alina Świderska, Dwight E. Eisenhower, Zygmunt Herbert, Jerzy Andrzejewski, Jerzy Putrament, Zbigniew Lutosławski, John Steinbeck, Maja Berezowska, Maria Dąbrowska i Zygmunt Mycielski.
Jaką rolę pełnią środki masowego komunikowania w formowaniu współczesnych społeczeństw? Jak powinniśmy rozumieć społeczne oddziaływanie komunikowania i dyfuzji informacji, począwszy od wynalezienia druku w XV-wiecznej Europie, a na obecnej ekspansji globalnych sieci telekomunikacyjnych kończąc?
W niniejszej książce John B. Thompson próbuje znaleźć odpowiedź na te i inne pytania. Stworzył on społeczną teorię komunikowania i mediów. Twierdzi, że rozwój mediów komunikowania wpływa na transformację przestrzenną i czasową uwarunkowań życia społecznego, kreuje nowe formy działania i współdziałania, które nie są już połączone z jednością miejsca i czasu. Konsekwencje tej transformacji mają wpływ na wiele aspektów naszego życia, od najbardziej intymnych osobistych doświadczeń do zmiany natury sfery publicznej i zjawiska widoczności publicznej. Thompson rozwija swoje argumenty poprzez analizę kilku powiązanych ze sobą tematów:
- wzrost medialnych interakcji
- kreacje nowych form widoczności medialnej
- pojawienie się globalnych sieci komunikacyjnych
- transformację tradycji
- własne "ja" a doświadczenie w zmediatyzowanym świecie
- zmianę charakteru sfery publicznej
"Media i nowoczesność. Społeczna teoria mediów" to doskonałe źródło dla studentów socjologii i politologii, badaczy socjologii kultury i mediów, a także wszystkich zainteresowanych teorią komunikowania.
Taniec w słońcu to barwna biografia epoki rozpoczynającej się świtem I wojny światowej i dojściem Hitlera do władzy, a kończącej upadkiem muru berlińskiego przenikniętej kultem celebry i kryzysem autentyzmu. W niezwykle inspirujący sposób dla czytelników z początku XXI wieku autor penetruje zagadnienia rzetelności i prawdy, fałszu i pozy.Splecione historie autodestrukcji Vincenta van Gogha i nagłego wzlotu i upadku handlarza dziełami sztuki Ottona Wackera odsłaniają źródła fundamentalnej niepewności, która jest znamienną cechą współczesności. Traktując sensacyjny proces który w roku 1932 wytoczony został Wackerowi za sprzedaż podrobionych obrazów van Gogha jako punkt ogniskujący, Eksteins przedstawia niezwykłą opowieść o weimarskich Niemczech, parciu do władzy Hitlera oraz zastąpieniu dziewiętnastowiecznej pewności przez dwudziestowieczną wątpliwość.Kontynuacja cieszącego się międzynarodową sławą Święta wiosny.
Przepisy na takie tradycyjne wielkanocne specjały, jak żurek z białą kiełbasą czy babka drożdżowa z szafranem, a także na potrawy mniej znane, ale odpowiednie na świąteczny stół, np. jajka faszerowane awokado czy rolady schabowe w boczku. Znajdziesz tu dania tańsze i droższe, proste i wyszukane – wszystkie są równie smakowite.
Cywilizacja odcięta od reszty wszechświata technologiczną granicą szuka choćby w wyobraźni niedostępnych w rzeczywistości kierunków ekspansji. Właściwie należałoby je nazwać ""wektorami wyobraźni"". [...] Co niesie nasz ""wektor wyobraźni""? Koncepcję, hipotezę zrodzoną w umysłach twórców fantastyki. A kierunek? Tych jest kilka. Wszystkie zmierzają poza granice osiągalne dla współczesnego człowieka. Przykładowo w odniesieniu do grupy fantastycznych tekstów kultury opierających się na przestrzeni początkiem wektora będzie fikcyjna wyprawa w głąb ludzkiego ciała, a końcem podróż do najodleglejszych galaktyk. Idąc tym tropem, dotrzemy do ""wektorów wyobraźni"" opisujących też fikcję równoległych rzeczywistości, podróży w czasie, wypraw w zaświaty czy przełamujących granicę ludzkiego ciała i technologii - wszystkie obszary, po których porusza się współczesna fantastyka. Postaram się zarysować te kierunki ekspansji ludzkiej wyobraźni, opierając się na wybranych tekstach kultury, i przyjrzeć się bliżej granicom przekraczanym przez ich twórców, odbiorców i bohaterów.Nawet jeśli fantastyczną część kultury niektórzy jej krytycy wyrzuciliby poza nawias sztuki, to niezaprzeczalnie pozwala ona w zaciszu laboratorium własnej wyobraźni oswoić się z nieznanym i wiedzą, którą niesie. Sztuka to już nie bezpośrednie zderzenie się ze światem, ale pośrednik między nami a nieznanym. Lęk przed utratą niewinności (będący skutkiem nabycia wiedzy) przestaje być tak dotkliwy, kiedy w odkryciu towarzyszy nam bohater opowieści, biorący na siebie trudy i niebezpieczeństwa odkrywczej przygody. Nam pozostaje jedynie bezpieczna analiza zdobytych przez niego doświadczeń. Odkrywanie we własnym fotelu czy sali kinowej - odkrywanie niebezpośrednie, w większości przypadków pozbawione wartości dla reszty rasy ludzkiej, ale znaczące dla nas. To odkrywanie nowych ziem i idei, poszerzanie terytorium jednostki, możliwe dzięki sztuce.Ze Wstępu
Andrzej Grzybkowski ujmuje rozwój polskiej architektury gotyckiej w ramach większych europejskich całości kulturowych, a nie państwa w jego często zmienianych granicach. Ważniejszą od domniemanej spójności państwowej rolę od grywało wspólne z innymi krajami środowisko geograficzne i zależności artystyczne od krajów sąsiadujących, często istotniejsze od relacji międzydzielnicowych. Takie przekonanie odzwierciedla w książce układ materiału zabytkowego z silnym zróżnicowaniem dzielnicowym i dopiero wewnątrz tego podziału wyróżnienie typów przestrzennych budowli. W przeciwieństwie do podobnych (nielicznych i niezbyt aktualnych) opracowań Autor ogranicza kontekst historyczno-społeczny oraz problemy "ikonografii architektury", jej znaczeń i symboliki na rzecz ujęcia morfologicznego, analizy form, także detalu architektonicznego. Kryterium jakości artystycznej z jednej strony często prowadzi do przewartościowania znanych i popularnych budowli, z drugiej zaś ? do wyróżnienia osiągnięć polskiej architektury na tle Europy Środkowo-Wschodniej. Zakres chronologiczny książki jest szerszy niż przyjęty dotychczas w badaniach
architektury gotyckiej: od zwiastunów gotyckich w romanizmie aż do występującego w XVII wieku postgotyku. Zasięg terytorialny odzwierciedla natomiast kolejne zmiany ? powiększania i pomniejszania ? obszaru Polski. Autor wykracza zatem poza obecne granice i sposób ujęcia tych kwestii w analogicznych opracowaniach niemieckich, czeskich czy litewskich.
Książka zawiera 171 czarnobiałych zdjęć i schematów oraz indeks nazw geograficznych i omawianych obiektów architektonicznych. Konstrukcja książki, dobrze wyrażona w analitycznym spisie treści, podkreśla jej walor jako podręcznika akademickiego.
Dlaczego w ówczesnej prasie nie można było drukować przepisu na bigos? Jaką rolę pełniło ,,świeże oko"" w redakcji? Z powodu jakiego słowa ,,bezpieka"" skonfiskowała cały nakład gazety? Gdzie trafiały gazety, które robotnik kupował w ramach obowiązkowej prenumeraty? Która z łódzkich redakcji najlepiej radziła sobie we współzawodnictwie pracy na największą liczbę napisanych artykułów? Jaki był wówczas status materialny i pozycja społeczna dziennikarza? To tylko nieliczne z pytań, na które autor Grzegorz Mnich stara się odpowiedzieć w książce Łódzka prasa codzienna w okresie stalinowskim (1948-1956). Czytelnik pozna świat ,,bikiniarzy, sabotażystów, szkodników społecznych i kułaków"". Dowie się, co naprawdę znaczyła kreatywna księgowość i przecinanie wstęg na budowach istniejących tylko na papierze.
Badania antropologiczne ""Wybory życiowe młodych Polek"" - ukazujące różnorodność znaczeń nadawanych przez kobiety ich własnym wyborom - wpisały się w dyskurs społeczny wokół ""nowego kontraktu płci"". Autorka starała się dostrzec, kim chce być, stawać się lub pozostać każda uczestniczka badań. Efektem tych starań są pasjonujące narracje młodych kobiet, ukazujące różnorodność dokonanych i deklarowanych przez nie wyborów życiowych.
Oddajemy do rąk Czytelników tom 32. lubelskiej "czerwonej serii", publikowanej przez Instytut Filologii Polskiej Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Problematyka niniejszej publikacji wpisuje się w tradycję badań prowadzonych od kilku dziesięcioleci w ramach konwersatorium "Język a Kultura". Książka zawiera artykuły stanowiące efekt dyskusji i rozważań, jakie zostały przedstawione podczas konferencji "Narracyjność języka i kultury" zorganizowanej w Sandomierzu w dniach 19-21 września 2012 roku.
To klasyczne już i najlepiej znane z dzieł nestora francuskich historyków Jeana Delumeau (ur. 1923) stara się pokazać, że wbrew rozpowszechnionym przekonaniom renesans nie był wcale odrodzeniem. Nic się tam nie odradzało, za to wiele rodziło. Renesans nie zrywał ze średniowieczem, lecz je kontynuował jeśli nieco mniej religijny, to nie na zasadzie antyreligijnego odrodzenia, lecz nowych, bardziej liberalnych prądów. Delumeau nie ogranicza się do sztuki, najbardziej spektakularnego oblicza renesansu, lecz omawia całe spektrum tej kultury z cywilizacyjną, gospodarczą i przemysłową stroną włącznie. Pokazuje jedność twórczości w ówczesnym rozumieniu czy to malarskiej, czy wynalazczej. Leonardo malował, a zarazem projektował maszyny (co było wtedy dość popularne, a on sam, wbrew mitowi, nie był najzdolniejszym z renesansowych inżynierów). Spoglądając w swej monumentalnej monografii z perspektywy historycznej, socjoekonomicznej i ideologicznej, autor przedstawia odrodzenie nie jako powrót do jakiegoś mitycznego humanizmu wypartego rzekomo przez średniowiecze, lecz jako przedproże naszej nowoczesności. Przedproże przy całym geniuszu epoki osiągane mozolnie: nauka stopiona z magią, religia eksperymentująca z pogaństwem, jednak wynalazki (druk), odkrycia geograficzne czy nawet reformacja sprawiają, że naszej współczesności łatwiej się rozpoznać w epoce odrodzenia niż w jakiejkolwiek innej przed nią.
Pionierska praca na temat jakości czasu wolnego bezrobotnych osadzona w tradycji badań z pedagogiki społecznej. Autorka, uwzględniając kontekst przemian społecznych, wyczerpująco omawia zachowania bezrobotnych. Ujawnia wielopłaszczyznową deprywację potrzeb i wielorakie wykluczenie z życia społecznego tej grupy ludzi.
Książka dr. Tomasza Dywana opowiada o kulturze mieszkańców południowo-wschodniego pogranicza dawnej Rzeczypospolitej, rozpatrywanej w kontekście kultu maryjnego. Popularyzowanie praktyk dewocyjnych wobec Matki Boskiej stanowiło fundament indywidualnych i zbiorowych postaw religijnych wiernych. Kształtowanie tych postaw poprzez propagowanie cudowności świętych miejsc i obrazów maryjnych to zasadniczy temat niniejszego opracowania.
Autor, nawiązując do badań nad wczesnonowożyną katolicką kulturą religijną, poszukuje odpowiedzi na pytanie: jak zbiorowe, a także indywidualne praktyki religijne, inspirowane przez opiekunów tych świętych miejsc, kształtowały światopogląd i codzienność peregrynantów należących do różnych stanów. W tym celu dr Tomasz Dywan przestudiował przede wszystkim liczne starodruki o treści dewocyjnej, a ponadto teksty archiwalne, które przedstawiają w dużej mierze korzyści płynące z kontaktu z sacrum oraz postulowane zachowania w sposób charakterystyczny dla epoki – schematyczny i często pobieżny.
Szeroko zakrojoną kwerendą źródłową zostały objęte głównie zabytki opisywane dotąd w niewielkim stopniu lub w ogóle nieznane badaczom. Dzięki temu Autor ukazuje zbiorową dewocję ze wszystkimi składającymi się na nią emocjami, które wyraźnie stanowią o regionalnej specyfice kresowej pobożności.
Dusza ludzka oś świata
Autora tej książki nie trzeba przedstawiać osobom zainteresowanym szeroko pojmowanym życiem duchowym. Jerzy Prokopiuk jest bowiem od lat uznanym autorytetem w dziedzinie filozofii, psychologii, ezoteryki i antropozofii. Jego rozważania na tematy dobra i zła, samorealizacji, inkwizycji, reinkarnacji i przyjaźni zawsze wzbudzały zainteresowanie i żywą polemikę. Tak jest i tym razem - książka jest intelektualną wędrówką i jednocześnie interesującą opowieścią o ważkich zagadnieniach naszej rzeczywistości. Na pytania w rodzaju: czym jest przeznaczenie, nie otrzymujemy prostej definicji a jedynie zaproszenie do polemiki od doskonałego erudyty. Czytamy więc o intuicji, twórczości i kreatywności, o wartościach, nagrodach (niebo, raj, zbawienie, wieczna szczęśliwość) próbując podjąć tę polemikę z uznaniem przyjmujemy bogatą wiedzę Autora.
"Trudności określenia socjologii kultury wynikają przede wszystkim z niejednoznaczności samego pojęcia kultury, z jego szerokiego i niejednorodnego zakresu, ze szczególnego nasilenia postaw wartościujących odnoszących się do zjawisk objętych tym pojęciem oraz z różnorodności tych postaw. Wszystkie wymienione aspekty wymagają omówienia, które trudno jednak będzie opgraniczyć do jednego rozdziału i zamknąć w zwartym wywodzie. Interferują one bowiem wielokrotnie w różnych działach problematyki kultury ujmowanej z socjologicznego punktu widzenia, muszą więc być uwzględniane w kolejnych punktach rozważań i w analizach licznych zagadnień szczegółowych".
Fragment tekstu
Z jednej strony byli projektanci, którzy chcieli ubierać Polaków jak paryżan. Z drugiej było państwo, które chciało ubierać Polaków zupełnie inaczej. A gdzieś pomiędzy ci Polacy, którzy musieli się jakoś ubrać.
Po latach opowiadają o rozkloszowanych spódnicach z siatek na muchy, kurtkach z demobilu zdobywanych „na ciuchach”, białych botkach kupowanych u szewca, ortalionach, nonironach, dżinsach, tetrach i kożuchach, jakby mieli je właśnie na sobie. Opisują kształt guzików przy mankietach, krój kołnierza, deseń podszewki, każdy szczegół. Bo aby te ubrania zdobyć, przemierzyli dziesiątki kilometrów, wystali długie godziny w kolejkach, wyczekiwali w nieskończoność u krawcowych.
Ale to nie jest to sentymentalna opowieść o minionych czasach. To raczej próba zrozumienia, dlaczego w PRL moda miała tak wielkie znaczenie: dla państwa, które traktowało ją propagandowo, i dla ludzi, którzy po wojnie chcieli za pomocą ubrań zachować coś z lepszej przeszłości albo wyróżnić się z szarego tłumu.
A co z tym wszystkim mają wspólnego wielbłądy? Bardzo dużo, bo wszyscy się o nie kłócą.
"Aleksandra Boćkowska przedstawiła najważniejsze, znane już zjawiska kształtujące modę PRL-u, jak ciążący nad wszystkimi poczynaniami nadzór polityczny, kiepską kondycję przemysłu odzieżowego i handlu, ale opowiedziała także o tych instytucjach i osobach, które próbowały przenosić do Polski aktualne wzory mody zachodnioeuropejskiej i przybliżać ją żyjącym za żelazną kurtyną Polakom, a zwłaszcza Polkom. Oddała należny, choć nie czołobitny, hołd Modzie Polskiej i jej twórczyni, Jadwidze Grabowskiej; prześledziła historię niebywałego sukcesu Hofflandu i heroiczne boje jego założycielki , Barbary Hoff, o udostępnienie polskiej młodzieży ubrań podążających za trendami obowiązującymi w modzie światowej; przyjrzała się karierze Jerzego Antkowiaka, obiektywnie oceniając jego wkład w tworzenie i promowanie modnych wzorów. Dużą zasługą Autorki jest przypomnienie działalności projektantek, o których na ogół milczą opracowania poświęcone modzie w PRL-u: Kaliny Paroll, Wandy Borowskiej, Krystyny Buczkowskiej, Ireny Gregori. Aleksandra Boćkowska doceniła też działalność pedagogów i uczniów z Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi, relacjonując ich zmagania z przemysłem, niechętnym plastykom-projektantom, usiłującym przełamać państwowy monopol „uniformizacji” produkcji odzieżowej i obuwniczej." prof. Anna Sieradzka
"Książka Aleksandry Boćkowskiej jest jedną z najciekawszych, jeśli nie najciekawszą w ogóle pozycją o modzie w PRL. Autorka nie zadowala się obiegowymi „prawdami” o modzie (że czasy były siermiężne, że Hoffland walczył z systemem itp.), tylko drąży poszczególne wątki i dzięki temu, niezależnie od głównego tematu, prezentuje czytelnikowi znakomitą książkę historyczną. Ogromną zaletą "Wielbłądów" (i zarazem powodem do frustracji dla wszystkich noszących się z zamiarem napisania czegoś o modzie i sztuce w PRL) jest bogactwo źródłowe i tematyczne. Aleksandra Boćkowska oddała sprawiedliwość Jadwidze Grabowskiej, Barbarze Hoff, Grażynie Hase, Teresie Kuczyńskiej czy Jerzemu Antkowiakowi. Pokazała rolę „Przekroju” i miesięcznika „Ty i Ja”. Zbadała fenomen „ciuchów” i przyjrzała się, jakie mechanizmy rynkowe i polityczne stały za ofertą Cory czy Mody Polskiej. Książka porywa reporterskim zacięciem i potoczystą narracją. Tekst ożywiają erudycyjne odwołania do prozy epoki oraz bardzo dyskretnie poprowadzony wątek osobisty, który sprawia, że książkę czyta się z jeszcze większym zaangażowaniem." Justyna Jaworska
Wszystko o walentynkach najsympatyczniejszym i najbardziej romantycznym święcie świata. Prawda i legendy o patronie zakochanych, miłosne wróżby, zaklęcia i czary, najpiękniejsze słowa o miłości, cytaty, wiersze, cytaty, wyznania. Okazuje się święto miłości obchodzi się pod każda szerokością geograficzną, choć nie wszędzie w tym samym dniu. Zakochani Hiszpanie, na przykład, 23 kwietnia, w dniu św., Jerzego, którego uznają za patrona zakochanych, obdarowują się różami i książkami. Może pójść za ich przykładem? Walentynki to obowiązkowa lektura dla zakochanych, a przy tym idealny prezent dla Niej i dla Niego.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?