Ta cenna i ważna praca jest wydawnictwem źródłowym – a dokładniej w dużej mierze tomem korespondencji między Andrzejem Walickim i jego bliskim krewnym Markiem Walickim. Publikowane listy rozszerzają i pogłębiają naszą znajomość biografii (włącznie z jej prywatnymi, wrażliwymi niekiedy aspektami), poglądów oraz okoliczności i uwarunkowań, w jakich Andrzej Walicki tworzył swój dorobek naukowy oraz budował pozycję w polskiej i światowej nauce. W tym sensie uzupełniają jego Próbę autobiografii (2010) oraz liczne, wydane już, tomy jego korespondencji z wielkimi postaciami polskiej i światowej nauki. Listy te niewątpliwie rzucają pewne dodatkowe światło na stosunek Andrzeja Walickiego do PRL, polityki III Rzeczypospolitej, ZSRR/Rosji, a także do Ameryki. Zasygnalizować należy także przydatność korespondencji Walickich dla prześledzenia losów kilku wybitnych postaci kultury polskiej doby powojennej, przede wszystkim Zdzisława Najdera i Zbigniewa Herberta, z którymi jeden i drugi Walicki mieli liczne, bliskie, chociaż złożone, relacje osobiste.
Aktualna rzeczywistość, także w Polsce, jest bardzo żyznym gruntem dla wzrostu znaczenia antynaukowych spiskowych narracji. Na kryzys metanarracji politycznych i religijnych, szczególnie tych o oświeceniowych źródłach, przeładowanie jednostek i społeczeństw informacjami, nakładają się w ostatnich latach dodatkowe czynniki – chwianie się amerykańskiej hegemonii międzynarodowej, wzrastające aspiracje mocarstw regionalnych i rozpoczęcie przez nie walki o wielobiegunowy świat, objawiające się w intensyfikacji działań dezinformacyjnych i wojen, zarówno tych informacyjnych, jak i konfliktów militarnych. Wszystkie te kwestie, a zarazem narastający kryzys zaufania do elit, dały podglebie wielu spiskowym narracjom. Książka ta zajmuje się szczegółowo dwiema z nich – ruchami sprzeciwu wobec obowiązku szczepień i sieci telefonii piątej generacji, a także politycznymi konsekwencjami ich propagowania i tym, kto i w jakim celu i z jakiej inspiracji je głosi.
Po lekturze tej książki trudno już zaprzeczać uczestnictwu w Marszu Niepodległości ekstremistów, ich ważnej roli w budowaniu towarzyszących jej wydarzeń, zarówno tych krajowych, jak i zagranicznych. Szczegółowo opisani i wskazani nie mogą już zostać pominięci w myśleniu i pisaniu o tej manifestacji. Podobnie, imprezy towarzyszące, po tym przeglądzie ich uczestników i organizatorów, przestają być przypadkową kombinacją rozrywki i motywów patriotycznych, ale można zobaczyć je jako element większego aparatu ideologicznego, do tego pełnego motywów i podmiotów silnie powiązanych z ekstremizmem. Dzięki badaniom, których podsumowanie znalazło się w „Śmierć Wrogom Ojczyzny” upada w niej także, tak popularny, mit o uczestnikach Marszu Niepodległości, jako reprezentantach gorzej uposażonych warstw społecznych. Wskazane zostały też wyraźnie rosnące finansowe i instytucjonalne związki między rządem tworzonym przez obóz Zjednoczonej Prawicy ze środowiskami nacjonalistycznymi i narastające wpływy tych ostatnich na ideologię partii rządzącej.
Ta błyskotliwa praca, skupiająca się w szczególności na Brazylii, przedstawia konkretne rozwiązania pozwalające nam uciec od tragedii głodu pośród obfitości, niewykorzystanych zasobów, ludzi, którzy pozostają bezczynni, podczas gdy do wykonania pozostaje tak wiele pracy, która mogłaby przynieść korzyści społeczeństwu, a w globalnej gospodarce następuje regres od tworzenia kapitału do zapewniania bogactwa nielicznym – zaś wszystko to w wyniku polityki, którą można by zmienić w wyniku działań dobrze poinformowanego i aktywnego społeczeństwa. Ta książka wnosi cenny wkład w rozpoznanie obecnej trudnej sytuacji.
Tomasz Nowicki podjął próbę przeprowadzenia wielokierunkowej analizy sposobu funkcjonowania ogrodu zoologicznego w przestrzeni społecznej doby późnej nowoczesności. Wykorzystanie przez autora zróżnicowanej i bogatej podbudowy teoretycznej, elementów studium historycznego oraz badania jakościowego przyniosło bardzo ciekawy rezultat. Zabawa w więzienie… wydaje się publikacją potencjalnie niezwykle interesującą przede wszystkim dla profesjonalnych badaczy i badaczek związanych z przynajmniej kilkoma dziedzinami humanistyki. Nowicki sięgnął bowiem po instrumenty interpretacyjne charakterystyczne zarówno dla antropologii, kulturoznawstwa, filozofii społecznej oraz psychologii, jak i, a może przede wszystkim, krytycznej pedagogiki o wyraźnie interdyscyplinarnych inspiracjach.
Filozofka Ewa Majewska zaprasza nas na wędrówkę z artystką Mariolą Przyjemską w rzeczywistość społeczną, przez teorie kultury i najnowszej kontrkultury. Oszałamiająca erudycja i analiza polityki – z ostrzem rewolty.
Tomasz Kitliński i Paweł Leszkowicz
Ewa Majewska jest feministyczną teoretyczką kultury. Zajmuje się teoriami archiwum, dialektyką słabych, feministyczną teorią krytyczną i antyfaszyzmem. Jest współkuratorką wystawy prac Marioli Przyjemskiej w warszawskiej Zachęcie (2022-2023). Autorka książek: Feminist Antifascism. Counterpublics of the Common (Verso, 2021), Kontrpubliczności ludowe i feministyczne (2018), Tramwaj zwany uznaniem (2017), Sztuka jako pozór? (2013) oraz Feminizm jako filozofia społeczna (2009). Pracuje w SWPS w Warszawie.
Newman pisze dla tych, którzy czują zmęczenie dotychczasowym sposobem myślenia o polityce, jako o elitarnej grze pomiędzy partiami, których działania uświęca się w dniu wyborów. To prawdziwa, jakby powiedział Gilles Deleuze, skrzynka z narzędziami zarówno dla aktywistów, jak i akademików. Newman proponuje bowiem za pomocą swojej interpretacji anarchizmu – jako politycznej wrażliwości i możliwości tworzenia – zmianę społecznej optyki, niezogniskowanej już wokół ostatecznego „celu” rewolucji czy politycznego programu, lecz na działaniu opartym o przypadkowe i niespodziewane sojusze. Taka perspektywa nie jest całkowicie obca polskim czytelniczkom i czytelnikom, ponieważ jej polityczne możliwości eksplorowała Rebecca Solnit w swoich esejach Nadzieja w mroku. Filozoficzno-polityczne analizy Newmana świetnie korespondują z zarysowanymi przez amerykańską eseistkę diagnozami dotyczącymi sprawczości oddolnej organizacji. Ponadto, Postanarchizm może przyczynić się do poszerzenia naszego myślenia o tym, co polityczne i o samym anarchizmie, który – w myśl autora – określany jest jako „zróżnicowana i heterogeniczna wielość idei, wrażliwości moralnych, praktyk i historycznych ruchów oraz walk, ożywianych przez coś, co można nazwać antyautorytarnym impulsem”.
Najsłynniejsza polska opozycjonistka uliczna, Babcia Kasia, wyznaje, czy naprawdę „uszczypła” policjanta, i czy ma na sumieniu zamach tęczową torbą. Lider Homokomanda, Linus Lewandowski, radzi, jak spędzić noc na dołku i nie zwariować. Sylwia Chutnik rozbiera na części pierwsze hasło „Rewolucja jest kobietą”, a Grzegorz Piątek zastanawia się, czy Warszawa to miasto, w którym łatwo protestować. 21 wyjątkowych rozmówców i rozmówczyń wspomina społeczny bunt, który wybuchł 22 października 2020 roku w związku z ograniczaniem dostępu do aborcji, mówi o demonstracjach brutalnie tłumionych przez policję, a także o swoim zaangażowaniu na rzecz równości w najróżniejszych dziedzinach życia.
Pomysł na książkę z wywiadami narodził się na gorąco, podczas protestów, w których autorka uczestniczyła. Za tytuł Kobiety i LGBT-y razem za równością posłużyło hasło z baneru, który z dumą nosili na manifestacjach aktywiści i aktywistki Homokomanda – jako wezwanie do solidarności dyskryminowanych w obliczu antyfeminizmu i homofobii.
Każda z 21 osób ma fascynujące doświadczenia i przemyślenia. Opowiadają o ulicznym aktywizmie, ale też o działaniach na wielu innych polach, takich jak nauka, sztuka, język, moda, medycyna i prawo. Przestrzegają przed zagrożeniami, które niosą transfobia, nacjonalizm i hegemonia Kościoła katolickiego.
Książka Kobiety i LGBT-y razem za równością to mocny głos w debacie publicznej. Wyraźny przekaz, że dziś nie można już myśleć o demokracji, pomijając prawo do aborcji i małżeńską równość.
To nie jest zwykła książka z wywiadami. To mikstura, dzięki której mieszkanki i mieszkańcy tutejszych szerokości geograficznych utrzymają właściwy poziom wkurwu w organizmie. To książka o strachu i odwadze, o bezradności i działaniu, o zaangażowaniu i wspólnocie mimo wszystko. To książka dla ciebie, dla mnie i dla nich. Justyna Czechowska
Małgorzata Büthner-Zawadzka – doktorka nauk humanistycznych, autorka książki Warszawa w oczach pisarek. Obraz i doświadczenie miasta w polskiej prozie kobiecej 1864–1939. Na co dzień pracuje w mediach.
Zaproponowane przez Bartosza Mikę ujęcie własności intelektualnej, wpisując się w nurt krytycznych analiz tej problematyki wychodzi poza ich dotychczasowe ramy. Autor podjął się bardzo ambitnego zadania całościowego ujęcia własności intelektualnej z perspektywy społeczno-ekonomicznej. Proponowana przez niego koncepcja, chociaż mieści się w tradycji marksowskich analiz kapitalizmu, to nie należy do ich głównego nurtu. Mika wyraźnie odwołuje się do polskiej szkoły ekonomiczno-socjologicznej teorii własności reprezentowanej przez Stanisława Kozyra-Kowalskiego i Jacka Tittenbruna.
To jest kapitalna książka, z kilku powodów: rekonstruuje ważne wydarzenia i sylwetki współczesnej polskiej sztuki, oferuje komunikatywne, a jednocześnie rzetelne odniesienia do teorii współczesnej oraz międzynarodowego kontekstu artystycznego, jest też niezwykle aktualna. Jestem przekonana, że książka Marka Wasilewskiego stanowi ważny wkład w dyskusję o roli i znaczeniu sztuki współczesnej w szerszym polu społecznym.
dr Ewa Majewska
Kontekstem dla esejów o polityce i etyce Wasilewskiego powstałych w latach 2011-2021 jest populizm jako społeczna rama „pola symbolicznego” polskiej ponowoczesności, konkretyzowany obskurancką polityką i etyką Kościoła katolickiego, znajdującą masowe poparcie wśród religijnej większości społeczeństwa polskiego oraz autokratyczna władza partyjna (PiS), rozgrywająca za pomocą populistycznej ekonomii i kościelnej retoryki własne interesy. Istotnym komponentem tego pola w Polsce jest pseudosocjalistyczna ekonomia zmiany/ładu (poparta „wolą ludu”), a na świecie polityka neoliberalna powiązana z fantazmatem konsumpcji, pozwalające w imię zakłamanej wolności na państwowe i prywatne piractwo. Istotnym problemem książki wynikającym z tej diagnozy jest pytanie czy sztuka ujęta w takich kleszczach może być obrońcą demokracji, i jak za demokracją przeżywającą swój kryzys miałaby optować? W tym też sensie jest to książka polityczna, bo taka jest sztuka i kontekst, które autora interesują.
Prof. dr hab. Andrzej Turowski
Marek Wasilewski – artysta, autor tekstów o sztuce. Absolwent PWSSP w Poznaniu oraz Central Saint Martins College of Art & Design w Londynie. Jest profesorem na Wydziale Animacji i Intermediów Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. W latach 1994-2013 był redaktorem naczelnym Zeszytów Artystycznych, pisma artystyczno-naukowego wydawanego przez ASP, a potem UA w Poznaniu. Od 2001 do 2017 r. był redaktorem naczelnym Czasu Kultury. Od 2017 r. – dyrektor galerii miejskiej Arsenał w Poznaniu. Jest członkiem międzynarodowego stowarzyszenia krytyków sztuki AICA. Był stypendystą British Council, Fundacji Fulbrighta i Fundacji Kościuszkowskiej. Autor artykułów publikowanych m.in. w Czasie Kultury, piktogramie, Res Publice Nowej, Art Monthly, International Journal of Education through Art, Springerin. Jest autorem książek: Sztuka nieobecna (1999), Seks, pieniądze i religia – rozmowy o sztuce brytyjskiej (2001) oraz Czy sztuka jest wściekłym psem? (2009).
Czas miniony Stanisława Rainko to autobiograficzna opowieść o długiej drodze filozoficznej. Autor wspomina swoich nauczycieli, takich jak Adam Schaff, Tadeusz Kotarbiński czy Leszek Kołakowski, wraca pamięcią do lektur, które go kształtowały, i daje syntetyczny wykład swych dojrzałych idei. Jednocześnie jest to opowieść o czasach, w których przyszło mu tą drogą kroczyć, często dla filozofii nieprzyjaznych, i o tym, jak mimo to na takiej drodze wytrwać.
Nie jest łatwo być optymistą w obecnych czasach. Krótkie dziesięciolecie demokratycznego przebudzenia Europy kończy się. Kto jeszcze wierzy, że świat będzie od jutra lepszy, będzie miał opinię pozbawionego rozumu lub niepoprawnego optymisty. Niepewność stała się nowym uczuciem paneuropejskim. Nie jest to żaden przejaw starzejącego się społeczeństwa. Żyjemy w czasie przełomu, i trudno powiedzieć, jak zachodnie demokracje poradzą sobie z wyzwaniami, na które napotykają.
Ze wstępu Autora
W Esejach filozoficznych Stanisław Rainko podejmuje namysł nad ważkimi, a nawet klasycznymi zagadnieniami filozoficznymi. Z właściwą uczniom szkoły lwowsko-warszawskiej ścisłością i klarownością analizuje koncepcję Kartezjusza i projekty pozytywistyczne, powraca do paradoksu Menona i pytania o granice wiedzy, a także podejmuje próbę zdemaskowania mitów narosłych wokół tego, czym jest filozofia. Obok kwestii epistemologicznych roztrząsa zagadnienia ze sfery etyki, zastanawiając się, czym są odpowiedzialność i krzywda, oraz z zakresu filozofii społecznej, pytając o socjalizm.
Płynna nowoczesność to kategoria teoretyczna wprowadzona przez niedawno zmarłego wybitnego socjologa Zygmunta Baumana, która obok globalizacji stanowi podstawę jego teorii społecznej. Obie kategorie są ze sobą ściśle powiązane, gdyż wedle Baumana płynna nowoczesność jest skutkiem globalizacji. Niniejsza książka stanowi nie tylko prezentację poglądów Baumana w tej kwestii, ale jest zarazem polemiką i krytyką poglądów wybitnego myśliciela i to – co rzadkie – z lewicowej i alterglobalistycznej perspektywy.
Książka Migawki z tradycji uciśnionych jest poświęcona obrazom uchodźców, choć zaproponowana w niej perspektywa różni się od tej, jaka dominuje w głównym nurcie debaty publicznej. Autor stara się przede wszystkim przesunąć akcent z migrantów rozumianych jako przedmiot reprezentacji, na doświadczenie wygnania jako coś, co każe przemyśleć na nowo podstawowe kategorie związane z funkcjonowaniem obrazów. Tym samym więc pokazuje uchodźców jako tych, których obecność stawia również pod znakiem zapytania dominujące modele wizualnych narracji i stojące za nimi relacje władzy.
Reportaż z podróży do Caracas i na Kubę, pełen historycznych i politycznych dygresji, malujący społeczno-polityczny pejzaż Wenezueli i Kuby w opozycji do USA.
W Sadze metafizycznej Stanisław Rainko z jasnością i precyzją kontynuatora szkoły lwowsko-warszawskiej mierzy się z klasycznymi zagadnieniami ontologicznymi i ich rozmaitymi ujęciami – od Kartezjusza i Kanta poprzez Husserla, Heideggera i Sartre’a po Wittgensteina, Poppera i Quine’a. Z rozważań nad relacją między cogito a światem, zbiorami i całościami oraz byciem a bytem wysnuwa wniosek o nieprzezwyciężalnym rozszczepieniu ontologicznym świata. Źródłem tego rozszczepienia jest byt ludzki.
Czy obecność Polski w Unii Europejskiej rzeczywiście zmieniła lokalną rzeczywistość? Na czym polegają i w czym wyrażają się te zmiany? Czy są to zmiany postępowe czy też nowe okoliczności systemowo-polityczne
jeszcze bardziej domknęły konserwatywną skorupę chroniącą polskie stereotypy, mentalność i archaiczny sposób organizacji życia zbiorowego?
Czy pod wpływem możliwości swobodnego przepływu siły roboczej w Europie poprawiły się płace w Polsce? Czy kultura społeczeństwa polskiego nabrała nieco więcej barw i stała się bardziej różnorodna? A co z polską polityką? – zaczęła odnosić się do realnych problemów i interesów czy nadal pozostaje w świecie mitów, symboli i spektaklu? Te i wiele innych pytań pojawiają się w debatach publicznych i codziennych rozmowach toczonych w Polsce. Na część z tych pytań próbują znaleźć odpowiedź Autorzy artykułów zamieszczonych w przekazywanej książce.Polska obecność w UE jest faktem już od ponad 10 lat. Jakie będą konsekwencje w życiu publicznym z udziału w projekcie europejskim dla życia zwykłych ludzi, to wciąż sprawa otwarta.
„Saga miechowska”, która ukazuje się w stulecie urodzin Edwarda Hołdy, jest jego drugą powieścią. Powstawała na przestrzeni wielu lat, a opracowana została z rękopisu już po śmierci Autora przez jego syna. Powieść ta, oparta na fabularyzowanych wątkach autobiograficznych, a osadzona w okupacyjnych realiach miasta, gdzie Autor spędził swe lata gimnazjalne, jest płynącą z wewnętrznej potrzeby próbą rozrachunku ze swoją młodością, traumą okupacji i jej największymi okrucieństwami, a w szczególności tragicznym losem miechowskich Żydów, wobec których Hołda przejawia wyjątkową empatię. Skoro tylko Czytelnik/czka nawyknie do bardzo charakterystycznego, ale i też niełatwego stylu Hołdy, stanowi ona fascynujący wgląd w życie „naszego miasta”, jak je konsekwentnie nazywa Autor, w nie tak dawnych czasach, które wszakże pamiętają już tylko bardzo nieliczni.
Edward Hołda (1924-2016) poeta, prozaik, reportażysta. Debiutował na łamach tygodnika "Nowa Kultura". W latach 1955-1957 był redaktorem tygodnika "Po Prostu" (do zamknięcia przez władze), a w latach późniejszych tygodnika "Argumenty", dwutygodnika 'Współczesność" oraz tygodnika "Literatura". Najpłodniejszy okres jego twórczości, przypadający na lata 1977-1981, został przerwany przez wprowadzenie stanu wojennego, kiedy to Hołda nie przyjął propozycji zatrudnienia w ówczesnej prasie reżimowej i znalazł się bez pracy i możliwości druku. Od tamtej pory pisał już tylko do szuflady, pozostawiając wiele tysięcy stron rękopisów, które jeszcze czekają na uporządkowanie.
Dziura w całym to książka o sztuce i historii sztuki, a zarazem opowieść o życiu i pracy jednego z najwybitniejszych znawców awangardy i krytyków sztuki współczesnej, Andrzeja Turowskiego. Książka bardzo osobista, gęsta, mądra i odważna. To prawdziwy bedeker sztuki, która - mówiąc słowami Turowskiego - budzi niepokój, zaprezentowany w formie esejów, fragmentów dziennika, wywiadów i tekstów do wystaw, które Autor tworzył, i którym kuratorował. To historia polskiej i światowej sztuki, począwszy od lat 60. XX w. do dzisiaj, z wycieczkami wstecz, często o parę wieków. Turowskiemu udała się rzecz niezmiernie rzadka - z rozmów, wspomnień, notatek na marginesach stworzył dzieło spójne, ważne i niezwykle pomocne dla zrozumienia XX-wiecznej awangardy i wpływu jej idei na sztukę współczesną
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?