Polecamy dobre książki z rozwoju duchowego i ezoteryczne - anioły, magia, wróżbiarstwo, astrologia, życie po śmierci, numerologia, runy, parapsychologia, tarot i inne. W tej strefie zapraszamy do bogato wyposażonego działu z książkami o ezoteryce i wiedzy tajemnej. Tutaj możesz zaopatrzeć się w lekturę na temat magii, parapsychologii, psychotroniki, tajemnic świata oraz szeroko pojetej wiedzy tajemnej. Takie pojęcia jak reiki, runy, trzecie oko, biała i czarna magia, życie między wcieleniami, wróżby, numerologia, jasnowidzenie, sekrety szeptuch to zagadnienia, które znajdują się w proponowanych przez nas publikacjach.
Powrót istot pozaziemskich. Rok 2012 i co potem
„Zmierzch bogów to moja dwudziesta piąta książka popularnonaukowa. Czy materiał się nie wyczerpał? Czy nie da się uniknąć powtórzeń? Z jednej strony tak, z drugiej jednak ilość materiału stale się zwiększa. Uprawiana przeze mnie dziedzina robi się z dnia na dzień coraz bardziej paląca. Zajmuje się nią coraz więcej naukowców. Bo myśl, że tysiące lat temu na Ziemi były istoty pozaziemskie jest nader aktualna...
…dotyka ona poza tym najróżniejszych dziedzin nauki. Odnosi się do prehistorii, archeologii, językoznawstwa, etnologii, ewolucji, genetyki, filozofii, astronomii, astrofizyki, egzobiologii, podróży kosmicznych i w wielkiej mierze do teologii. A powtórzenia? Istotnie są nie do uniknięcia. Na przykład w książce Podróż na Kiribati na dwunastu stronach wypowiedziałem się na temat zagadkowego kompleksu zrujnowanych budowli Puma Punku na Wyżynie Boliwijskiej. Teraz znów będę zajmować się tą sprawą. Dlaczego?
W przeszłości zajmowałem się Puma Punku jak dziennikarz. Opowiadałem o tym miejscu i przedstawiałem zdjęcia, nie zagłębiając się w problematykę. Teraz chciałbym udokumentować to, o czym pisali pierwsi podróżnicy, którzy przed czterystu laty stanęli w tym zagadkowym miejscu. Chciałbym udokumentować, co przed ponad stu laty odkryli archeolodzy, i zademonstrować, jak wiele przez wieki zniszczono. Rozmyślnie. Ale udowodnię też, że Puma Punku nie zostało zbudowane przez lud epoki kamienia.
W grudniu 2012 roku bogowie po długiej podróży mają wrócić na Ziemię. Tak przynajmniej można stwierdzić na podstawie zdumiewającego kalendarza oraz przekazów Majów. Badałem tę sprawę dokładniej niż kiedykolwiek przedtem. Tak zwani bogowie – istoty pozaziemskie – powrócą. A nas czeka „szok po przybyciu bogów”.
Czyż ludzie rozsądni nie wiedzą, że ze względu na olbrzymie odległości międzygwiazdowe podróże kosmiczne są i będą niemożliwe? Że istoty pozaziemskie nigdy nie będą podobne do ludzi? Rozbiję ten przesąd. A Państwu życzę pasjonującej lektury” – Erich von Däniken.
Joga jest niezwykle bogatą i bardzo złożoną duchową tradycją, której historia sięga co najmniej pięciu tysięcy lat. Ma wiele różnych kierunków, szkół, nauczycieli, tekstów, praktyk i specyficznego słownictwa. Z powodu różnorodności i długiej historii trzeba ją zaliczyć do najważniejszej sfery przemian psychiczno-duchowych człowieka. Mamy dostęp do wielu książek o jodze, lecz tylko nieliczne odzwierciedlają jej zdumiewające bogactwo.
Encyklopedia ta jest jeszcze jedną próbą pokazania autentycznych tradycji jogi i odkrycia jej bogactwa, a może nawet jej tajemnic ludziom praktykującym jogę na Zachodzie, historykom zajmującym się religiami i indologom.
Zawiera ona ponad 2000 haseł i ułożona oraz napisana jest w taki sposób, by oddać całe bogactwo szczegółów, by informować, a nie przytłaczać początkującego czytelnika i zarazem dostarczyć cennych odniesień dla badaczy jogi i historyków religii.
Joga przetrwała ponad pięć tysięcy lat dzięki temu, że była umiejętnie dostosowywana do różnorodnych historycznych i kulturowych okoliczności. Wszystko wskazuje na to, że będzie z nami jeszcze bardzo długo. Powinniśmy starać się ją zrozumieć i skorzystać ze zgromadzonej mądrości jej praktyków w poszukiwaniu naszej tożsamości. Encyklopedia ta jest próbą uprzystępienia jej zarówno praktykującym jogę, jak i tym, którzy zadają sobie trud, by uznać ten system filozoficzny za ważny element naszego otwartego społeczeństwa.
Arkadiusz Miazga - urodzony w 1976 r. w Rzeszowie, z wykształcenia technik.
Ufologią zajmuje się aktywnie od 1996 r. W 1999 r. wstąpił do małopolskiego Centrum Badan UFO i Zjawisk Anomalnych (CBUFOiZA), gdzie koordynował badania i rejestracje terenowe na obszarze Podkarpacia.
W 2003 r. wziął udział w „Akcji Wylatowo” zajmującej się badaniami piktogramów zbożowych. W 2005 r. stał się badaczem niezależnym.
Autor i bohater licznych artykułów w periodykach i gazetach. Publikował m.in. w magazynie „UFO”, „Czas UFO”, „Świat UFO” oraz „Gwiazdy Mówią”.
Oprócz tego pasjonat i kolekcjoner militariów z okresu II wojny światowej, a także akwarysta. Mieszka w Ropczycach.
Historia uczy, że to, co dziś jest herezją, jutro może stać się prawdą powszechną. Czy zatem żyjemy w świecie, w którym granica między "herezją" a "prawdą uniwersalną" jest płynna? Czy to, co dziś jest dekalogiem społeczeństw, jutro stanie się heretyckim manifestem? Wnioski z lektury są Twoje.
Przepowiednie Davida Harklaya sprawdzają się z niezwykłą dokładnością. Z jednej strony czujemy respekt przed wskazówkami dotyczącymi naszego życia, z drugiej zaś wiemy, że stanowią dla nas dużą pomoc. Niosą przecież ze sobą spokój i pewność, że zrobiliśmy wszystko, by się ustrzec przed nieszczęściami.
W swoich transach medialnych Edgar Cayce diagnozował rozmaite choroby, począwszy od artretyzmu i nowotworów, do padaczki. Wiele z jego metod znalazło potwierdzenie we współczesnej medycynie. W książce tej wykorzystano dziewięć tysięcy zarejestrowanych odczytów, aby stworzyć na ich podstawie encyklopedię uzdrawiania, zawierającą opisy niemal dwustu chorób, takich ka przeziębienia, zaburzenia nerwowe, nowotwory...
Książka, która odsłania ukrytą rzeczywistość...
Edgar Cayce, największe medium tego wieku, prowadzi nas po świecie, którego istnienie przeczuwamy w głębi duszy — świecie powtarzających się i niekończących narodzin. Odkrywa przed nami tajemnicę przenikającą wszechświat, stanowiącą jedną z jego fundamentalnych zasad. Uchylając przed nami w tej rewelacyjnej książce rąbka prawdy o reinkarnacji, wprowadza zarazem pogodę w codzienność każdego z nas. Dzięki niemu możemy inaczej spojrzeć na większość, nawet najbardziej skomplikowanych problemów.
Cayce zasłynął z blisko stuprocentowej trafności swoich prognoz i realności wizji. Spróbujmy mu zaufać.
Fragment książki Edgar Cayce o reinkarnacji
CZY BIBLIA POTĘPIA REINKARNACJĘ?
„Potrafię odnaleźć w Biblii wzmianki dotyczące reinkarnacji, i ty również możesz je tam znaleźć!" powiedział kiedyś Edgar Cayce. Mimo że czytał Biblię raz do roku przez wszystkie lata swojego życia, pierwszą jego reakcją w Day-ton była chęć ponownego przestudiowania Pisma świętego i odszukania w nim miejsca, gdzie czynnie potępiona zostaje teoria reinkarnacji. Nic takiego nie znalazł. Biblia również nie aprobowała reinkarnacji jako takiej, ale w Księdze Przysłów (8:22-31) Cayce odszukał tę, dziwnie poruszającą wzmiankę, odnoszącą się do Stworzenia:
«Pan mnie stworzył, swe arcydzieło,
jako początek swej mocy od dawna,
od wieków jestem stworzona,
od początku, nim ziemia powstała.
Przed oceanem istnieć zaczęłam (...)
(...) Gdy niebo umacniał, z Nim byłam.
(...) gdy kreślił fundamenty pod ziemię.
Ja byłam przy Nim mistrzynią,
rozkoszą Jego dzień po dniu,
cały czas igrając przed Nim,
igrając na okręgu ziemi,
znajdując radość przy synach ludzkich.»
Czy musimy zakładać, że mowa o abstrakcyjnym wyobrażeniu nieznanego poety? A może powinniśmy spytać, kim była „ona"? Niezależnie od tego, jak niejasno wyraził się poeta, z pewnością nie była śmiertelnym stworzeniem, żyjącym 60 do 70 lat. Jeśli przyjmiemy, że „ona" jest ludzką duszą, przemawiającą ze swego źródła; w podświadomej pamięci, każda linijka wiersza nabierze sensu. Jest to tęsknota za odrzuconym Bogiem, nostalgiczne westchnienie za czasami nieskalanej radości doskonale oddające rozczarowanie duszy zmęczonej jałowym cyklem materialistycznych wcieleń na ziemi, duszy, która jak syn marnotrawny odcięła się od swego Ojca.
Nie ma tu surowych „predestynacji i grzechu pierworodnego" Kalwina, wiszących nad nieszczęsnymi ludźmi skazanymi na potępienie zanim jeszcze wciągną pierwszy oddech, stanowiącymi potencjalne paliwo dla ogni piekielnych zanim zdążą opuścić łono matki. Nie jest to rozpacz kogoś przeklętego, lecz płacz zbłąkanej owieczki.
A jak zinterpretujemy ten wers z Księgi Mądrości (8:19-20): « Byłem dzieckiem dorodnym i dusza przypadła mi dobra, a raczej, będąc dobrym wszedłem do ciała nieska-lanego.»?
Kto osądza, co jest dobre, a co złe? Widać wyraźnie, że robi to sama dusza, jako skali porównawczej używając kryteriów swojego wcześniejszego zachowania. Nie rości sobie pretensji, by nazywać ją „dobrą" według kryteriów innych niż własne. I z całą pewnością nie mogłaby wiedzieć, czym jest „dobro", gdyby w równym stopniu nie poznała jego przeciwieństwa.
Założenie, że w różnych wcieleniach dusze były zarówno dobre, jak i złe, pojawia się ponownie w Liście do Rzymian (9:11-14):
« Bo gdy one (dzieci) jeszcze się nie urodziły, ani nic dobrego czy złego nie uczyniły (...) powiedziano jej (Rebece): Starszy będzie służył młodszemu, jak jest napisane: „Jakuba umiłowałem, a Ezawa miałem w nienawiści". »
„Cóż na to powiemy? Czyżby Bóg był niesprawiedliwy? Żadną miarą!"
Skoro Bóg nie jest „niesprawiedliwy", to dlaczego okazuje tak nieprawdopodobne uprzedzenie, bez powodu kochając Jakuba i nienawidząc Ezawa? Co mogło zdarzyć się przed ich stworzeniem? Gdzie, jeśli nie w niebie, mógł Ezaw popełnić swoje zbrodnie, skoro obaj wprost od Stwórcy trafili do łona Rebeki? Jeśli popełnił je w niebie, dlaczego nie strącono go stamtąd wraz z pozostałymi upadłymi aniołami, i od razu nie osadzono w piekle? Bardziej prawdopodobnym wydaje się, że grzeszyć nauczył się na ziemi, w śmiertelnym ciele, a powrót do życia pod postacią sługi swojego brata był aktem wynagrodzenia krzywd.
« (...) Od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem » — mówi Psalm 90 — «W proch każesz powracać śmiertelnym i mówisz: „Synowie ludzcy, wracajcie!" (...) Porywasz ich (jak powódź); stają się jak sen poranny, jak trawa co rośnie (...)».
Spotykamy się z podwójnym znaczeniem słowa „poi wracać". Poeta połączył w jedno — plemiennego Jehowę i Stwórcę. Słuszniejsza byłaby z całą pewnością taka wersja: „Nie udało ci się powstrzymać śmiertelnych przed obróceniem się w proch". W owych czasach niebo! pojmowano jako wieczny stan statycznej doskonałości. „Jeśli słowa 'Synowie ludzcy, wracajcie!' oznaczają 'wracajcie do nieba' (gdyż w takim przypadku jedyną alternatywą byłoby piekło), wtedy trzy transpozycje od powodzi, przez sen, do rosnącej trawy byłyby nie tylko źle dobranymi obrazami retorycznymi, ale zupełnie nie łączyłyby się z tematem. Nawet jeśli przyjmiemy, że słowo 'powódź' oznacza dosłownie śmierć przez utonięcie (w końcu potop nie należał do tak odległej przeszłości), a 'sen' symbolizuje okres przejściowy pomiędzy śmiercią a zmartwychwstaniem w niebie, to 'trawa, która wyrasta o poranku' i tak będzie stanowiła osobliwy symbol życia niebiańskiego, gdzie wszystko jest doskonałe i nic się nie zmienia. Z drugiej jednak strony zmianom podlegają ziemskie pory roku. Każdej wiosny wyrasta trawa, aby ponownie umrzeć z nadejściem zimy, a reinkarnacja dusz następuje w podobnym cyklu".
To samo nasuwa się podczas lektury Księgi Hioba (1:20-21):
«Hiob wstał, rozdarł swe szaty, ogolił głowę, upadł na ziemię, oddał pokłon i rzekł: „Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam powrócę".»
Starszy pan musiałby kompletnie postradać rozum, jeśli miałby na myśli dokładnie tę samą matkę, która wydała go na świat. Jeżeli jednak uznamy, iż Hiob nie był postacią historyczną, lecz symbolem duszy, to symboliczne znaczenie łona staje się od razu oczywiste. W takim razie przypowieść o Hiobie napomina człowieka, aby nigdy nie poddawał się rozpaczy, gdy wszystko wydaje się stracone. Dusza nie może rozpocząć nowego życia na ziemi, dopóki uprzednio „nie wróci do łona".
A jaka nagroda spotka duszę, kiedy zamknie cykl ziemskich wcieleń i może, niczym syn marnotrawny, powrócić do Ojca, którego odrzuciła, gdy zdecydowała, że zamiast Niego będzie wysławiać samą siebie?
« Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już nie wyjdzie na zewnątrz». (Apokalipsa świętego Jana 3:12).
W Księdze Malachiasza (4:5) odnajdziemy chyba najbardziej przekonywający dowód. «Oto...» — mówi Mala-chiasz na pięć stuleci przed naszą erą — «... ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pańskiego, dnia wielkiego i strasznego.»
Według Ewangelii świętego Mateusza (16:13), 500 lat
później: «Gdy Jezus przyszedł w okolicę Cezarei Filipowej, pytał swoich uczniów: „Za kogo ludzie uważają syna człowieczego?" A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza, albo za jednego z proroków." » W 10 wierszu 17 rozdziału następuje kontynuacja: «Wtedy spytali Go uczniowie: „Czemu więc uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?" On (Jezus) odparł: „Eliasz istotnie przyjdzie i naprawi wszystko. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy będzie od nich cierpiał. „Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.»
Jakiż to logiczny proces myślowy pobudził uczniów do tak szybkiego wyciągnięcia podobnego wniosku, jeśli Jezus nie zapoznał ich dokładnie z prawami reinkarnacji? Herod ściął Jana Chrzciciela za ich życia, natomiast Eliasz był martwy już od pięciuset lat.
Pomysł, że dusza może inkarnować, musiał być nieobcy również Herodowi, gdyż w Ewangelii świętego? Łukasza (9:7-8) czytamy: « O wszystkich tych wydarzeniach dowiedział się również tetrarcha Herod i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że Eliasz się zjawił; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Lecz; Herod mówił: „Jana ja ściąć kazałem. Któż więc jest' Ten, o którym takie rzeczy słyszę?" I chciał Go zobaczyć ».
Zwykła plotka nie wywołałaby zaciekawienia ortodoksyjnego monarchy. Oczyściłby swój dwór z zabobonnych głupców, rozpowszechniających podobne fantazje, i przestałby przywiązywać wagę do sprawy Jezusa. A co, w świetle powyższych słów, mamy sądzić o tym ustępie w Ewangelii świętego Jana (9:1-3):
« Jezus przechodząc obok ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. Uczniowie Jego zadali pytanie: „Rabbi, kto zgrzeszył, że urodził się niewidomym — on, czyjego rodzice?" Jezus odpowiedział: „Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale (stało się tak), aby się na nim objawiły sprawy Boże".» Jeśli by całkowicie odrzucano teorię reinkarnacji, Jezus zganiłby uczniów za zadanie tak głupiego pytania. Nowo narodzone niemowlę nie jest w stanie popełnić żadnego grzechu. Skoro więc przyczyną ślepoty był grzech, pytanie powinno być inaczej sformułowane: „Rabbi, czy to dziecko zostało pokarane za grzechy rodziców, czy też rodzice są bez grzechu?" Jezus zawsze był miłosierny; nawet kiedy „Przeklinał" drzewo figowe (w tym sensie, że rzucał na nie urok). Najwidoczniej odgadł, że gleba, w której zakorzeniło się drzewo, była tak zanieczyszczona, iż mogła zatruć jego owoce. Nigdy więc nie sugerowałby, że Bóg tylko po to pokarał ślepotą bezbronne dziecko, „aby się na nim objawiły sprawy Boże", malując tym samym przed oczami uczniów posępny obraz swego Ojca. Ale sprawy Boże niechybnie zostały objawione na duszy zamieszkującej ciało dziecka, jeśli ta dobrowolnie wybrała ślepotę, aby rozwinąć się szybciej dzięki cierpliwości i zrozumieniu.
Zachowawcza filozofia Jezusa, zawierająca się w słowach „zbierzesz to, co zasiejesz", interpretowana z punktu widzenia karmy, nabiera doskonałego sensu. Odarta z podstawowej więzi z reinkarnacją ogranicza się do naiwnego banału, ponieważ niewielu ludziom udaje się w tym samym wcieleniu zebrać to, co zasiali.
Uczniowie Jezusa byli prostymi rybakami i rolnikami. Jednak Jezus zmienia ton, kiedy rozmawia z wykształconym, światowym człowiekiem, jakim był Nikodem.
Poniższe fragmenty Ewangelii świętego Jana (3 :3-14) interpretuje się zwykle, jako odnoszące się jedynie do wad i zalet chrztu. Jednakże sam tekst nie narzuca takiej interpretacji. Trudno wyobrazić sobie, by Jezus zniżał się do
drobiazgowego roztrząsania nieistotnych rzeczy dotyczących właściwego postępowania Kościoła z uczniami prawa Sanhedrynu. Fragmenty nabierają jednak sensu gdy założymy, że Jezus karci mężczyznę, który nie powinien interpretować dosłownie symbolicznych słów Pana.
Nie wydaje się, żeby Jezus zalecał chrzest jako lekarstwo na kłopoty Nikodema, kiedy mówi:
«„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto się nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego." Nikoden powiedział do Niego: „Jakżeż się człowiek ma narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?" Jezus odpowiedział: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. To, co się z ciała narodziło, jest duchem. Nie dziw się, że powiedziałem ci: „Trzeba wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, kto narodził się z Ducha." W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: „Jakżeż to się może stać?" Odpowiadając na to rzekł mu Jezus: „Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz (...) Jeśli wam mówię o tym, co jest ziemskie, a nie wierzycie, to jakże uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich? I nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił — Syna Człowieczego." »
Przejdźmy do 34 wersu 8 rozdziału tej samej Ewangelii. Jezus, spierając się w świątyni z ortodoksyjnymi Żydami, przemawia tak lekce sobie ważąc ich uprzedzenia, że za swój trud zostaje obrzucony kamieniami. Zakładając, że spór koncentrował się jedynie wokół właściwego i niewłaściwego sposobu przeprowadzania chrztu, trudno pojąć, dlaczego Jezus dla tak błahego powodu marnował cierpliwość i siły. Jeśli jednak powodem sporu było odrzucenie przez Żydów reinkarnacji, logiczne stają się dalsze słowa Jezusa i gniew, jaki wzbudziły w Jego oponentach.
« „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam; Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie przebywa w domu (w ciele) na zawsze, ale Syn przebywa na zawsze. Głoszę to, co widziałem u mego Ojca, wy czyńcie to, coście słyszeli od waszego ojca." W odpowiedzi rzekli do Niego: „Ojcem naszym jest Abraham." Rzekł do nich Jezus: „Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili czyny Abrahama. Teraz usiłujecie mnie zabić (...) Tego Abraham nie czynił (...) Abraham, wasz ojciec, rozradował się z tego, że ujrzał Mój dzień; ujrzał go i ucieszył się!" Na to rzekli do Niego Żydzi: „Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?" Rzekł do nich Jezus: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM." »
Dlaczego wzmianki dotyczące reinkarnacji są w Biblii tak odosobnione i fragmentaryczne? Czy to możliwe, że owych kilka istniejących przeoczono przez przypadek, podczas systematycznego okrawania oryginalnych tekstów greckich i hebrajskich?
Na razie wystarczy, jeśli ustalimy, że Edgar Cayce zadowalał się faktem, iż akceptacja reinkarnacji w żaden sposób nie zwracała się przeciw Pismu świętemu. W rzeczywistości reinkarnacja wzmacnia argumenty Biblii.
Reinkarnacja niewątpliwie dodaje logiki i mocy ostrzeżeniu: „Jeśli kto do niewoli przeznaczony, idzie do niewoli. Jeśli na zabicie mieczem — mieczem musi być zabity." (Apokalipsa świętego Jana 13:10).
„Jak ty czyniłeś, tak będą postępować wobec ciebie; odpowiedzialność za czyny twoje spadnie na twoją głowę." (Księga Abdiasza 1:15).
Ale chyba największe wrażenie wywiera ostrzeżenie skierowane, jak się zdaje do tych, których może najść pokusa, by sfałszować prawdziwe znaczenie Ewangelii dla
własnego wywyższenia. Owego ostrzeżenia udziela Jezus w Ewangelii świętego Łukasza (11:52): „Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli."
W nowo odkrytej, koptyjskiej Ewangelii świętego Tomasza, owo ostrzeżenie skierowane jest wprost do Kościoła: „Faryzeusze i skrybowie otrzymali klucze poznania i ukryli je. Nie weszli, ani nie pozwolili wejść tym, którzy tego chcieli."
Edgar Cayce o reinkarnacji
Spis treści:
Wstęp
KIM BYŁ EDGAR CAYCE?
Rozdział l
„CZY ŻYŁEM JUŻ WCZEŚNIEJ"
Rozdział 2
JEŚLI ŻYLIŚMY WCZEŚNIEJ - DLACZEGO TEGO NIE PAMIĘTAMY?
Rozdział 3
LUDZKA PODŚWIADOMOŚĆ JEST NIEŚMIERTELNA
Rozdział 4
KARMA FIZYCZNA I UCZUCIOWA
Rozdział 5
ELEMENT STRACHU W KARMIE
UCZUCIOWEJ
Rozdział 6
KARMA DOTYCZĄCA ZAWODU
Rozdział 7
PRZEGLĄDY ŻYCIA DLA DZIECI
Rozdział 8
CZŁOWIEK- OBCY NA ZIEM
Rozdział 9
CREDO EDGARA CAYCE'A
Rozdział 10
CZY BIBLIA POTĘPIA REINKARNACJĘ?
Rozdział 11
SEKRETNA HISTORIA REINKARNACJI
Rozdział 12
PROCESY CZAROWNIC W SALEM
Rozdział 13
ECHA POSZUKIWAŃ BRIDEY MURPHY
Rozdział 14
PRACA DOKTORA IANA STEYENSONA
Rozdział 15
PRAWOŁASKI
Rozdział 16
KARMA GRUPOWA
Rozdział 17
WSPÓŁCZESNE NASTAWIENIE DO REINKARNACJI
Rozdział 18
REINKARNACJA W PRZYSZŁOŚCI
Rozdział 19
PODSUMOWANIE
Dodatek
PIĘTNAŚCIE KLĄTW PRZECIWKO
ORYGENESOWI
Ta fascynująca książka opowiada historię niektórych z podróży poza granice życie, które autor odbył dzięki technikom poznanym w Instytucie Monroe’a. Mone mówi czytelnikom jak zdobyć tę wiedzę i ma nadzieję, iż czytelnik znajdzie tu coś co mu przypomni jego własne doświadczenia i zachęci do kontynuowania tej podróży.
Kontynuacja pionierskich eksploracji świata poza ciałem Roberta Monroe
Zacząłem pisać serię Badanie Życia po Śmierci na długo zanim dowiedziałem się, że zostanę pisarzem, czy też. że moje zapiski staną się książką. Rozpocząłem w miesiąc po śmierci mojego przyjaciela, Roberta Monroe. Bob napisał trzy książki, które miały wpływ na moje życie: Podróże poza ciałem, Dalekie podróże oraz Najdalszą podróż - i założył The Monroe Institute, gdzie nauczyłem się odkrywać Życie po Śmierci. Jestem zwyczajnym człowiekiem. Jeśli jest między nami jakaś różnica, to jest nią tylko ciekawość, która już pozwoliła mi poznać, co kryje się w Życiu po Śmierci. Podążaj za swoją ciekawością, a ona doprowadzi cię do twojego własnego poznania Życia po Śmierci. A wtedy będziesz wiedział.
Co się dzieje z nami po drugiej stronie życia? Autor, badając świat przedstawia nam dowody na to, że śmierć fizyczna jest jedynie krótkim zdarzeniem dla naszej wiecznej świadomości.Za pomocą przełomowych technik, Moen projektuje siebie samego poza ciało i podróżuje poza śmierć, w nowe dziedziny życia. Jego podróże dają mu wiedzę dostępną jedynie dla tych, którzy zdolni są wychodzić poza ciało. Wraz z Moenem odbędziesz podróż do jądra Ziemi, zrozumiesz, na czym naprawdę polega astrologia, a nawet nawiążesz kontakt z istotami spoza Ziemi.Jeszcze bardziej fascynujący - i zdumiewający - jest jednak obraz społeczeństwa dusz, jaki przedstawia Moen, a także jego badania światów niefizycznych oraz coraz większe zrozumienie tego, co doświadczył i zobaczył.
Druga część serii ""Badanie Życia po Śmierci"", w której autor zabiera nas na naukę samodzielnego ""latania"", dzięki czemu przekonamy się, że świat ""Życia po śmierci"" naprawdę istnieje i, że możemy nawiązać z nim kontakt, zaznaczyć go na mapach i podróżować przez niego.
Siódmy tom z serii, podobnie jak poprzednie, jest publikacją skierowaną przede wszystkim do humanistów, w których kręgu zainteresowań naukowych znajdują się zagadnienia związane z dziejami ezoteryzmu zachodniego. Przedstawiamy w nim szesnaście prac polskich uczonych, poświęconych różnym zjawiskom zachodniego ezoteryzmu, które wpisują się w trzy nurty badawcze: metodologiczny, historyczny i historycznoliteracki. Autorami artykułów są uczeni reprezentujący różne dyscypliny humanistyczne, takie jak literaturoznawstwo, historia, kulturoznawstwo, psychologia, socjologia i religioznawstwo.
Zaproś magię do swojego życia.
Bestseller "Magia" pomoże Ci radzić sobie z niedostatkami dnia codziennego, z ograniczeniami. Pokaże, co możesz ze swojego niedoskonałego życia wyeliminować, a co w nim wzmocnić.
Przez ponad dwadzieścia stuleci słowa zawarte w świętym tekście zawsze intrygowały, wprawiały w zmieszanie i były mylnie rozumiane przez niemal wszystkich, którzy je czytali. Tylko niewielu ludzi na przestrzeni dziejów zdawało sobie sprawę, że słowa są zagadką i że kiedy ją rozwiążesz – kiedy odkryjesz tajemnicę – przed Twoimi oczami pojawi się nowy świat.
W "Magii" Rhonda Byrne ujawnia światu swoją wiedzę, która zmienia życie. W niewiarygodnej dwudziestoośmiodniowej podróży uczy, jak stosować tę wiedzę w codziennym życiu.
Bez względu na to, kim jesteś i czym się zajmujesz, bez względu na to, jaka jest Twoja obecna sytuacja materialna, Magia zmieni całe Twoje życie!
By dowiedzieć się więcej o "Magii", odwiedź www.thesecret.tv.
Astrologia przedtem chodziła razem z astronomią; była zastosowaniem tej najbardziej bezinteresownej z nauk do życia codziennego, dawała chleb astronomom. Astrologowie ogłaszali coroczne judicja /…/ na rok następny, przepowiadające wpływy gwiazd na ludzi i państwa, mory i wojny, posuchy i ulewy; wydawali specjalne prognostyki z powodu komet, zaćmień i niezwykłych koniunkcji planet; oddzielnym osobom stawiali horoskopy, przepowiednie biegu życia wedle aspektów niebieskich. Astrologia łączyła się ściśle także z medycyną; pouczała kiedy puszczać krew i zażywać lekarstwa, przewidywała przebieg i wynik choroby oraz kuracji. Aleksander Bruckner Magia to sztuka czynienia rzeczy wykraczących poza możliwości ludzkie, przy pomocy demonów lub za pośrednictwem obrzędów zabronionych przez religię. Alchemia /…/ nazywana także filozofią hermetyczną, jest to ważna dziedzina nauk chemicznych zajmująca się sztuką przemiany metali. J. Collin de Plancy Jedna z ostatnich książek prof. Michała Rożka, zmarłego w czerwcu 2015 roku, ale jeszcze nie ostatnia, podejmująca tematykę magii, alchemii i horoskopów w kontekście historycznym i kulturowym.
Jakie istoty wzbudzają szacunek i podziw? Te, które walczyły, które podniosły się wyżej i zatriumfowały nad przeszkodami i życiowymi próbami. Dlaczego na przykład ludzie - zwłaszcza młodzi - tak bardzo podziwiają sportowców? Właśnie dlatego, że oni ciągle starają się iść w górę. Nawet jeśli tylko chodzi o biegi, skoki, pływanie, wspinaczki. Upodobanie do wysiłku, wytrwałość i śmiałość uważa się zawsze za wielkie przymioty. Czy więc nie byłaby warta trudu próba pokazania takich samych przymiotów w codziennym życiu? Dobrze jest skupiać wszystkie siły na chęci biegania i pływania szybciej i dłużej, skakania wyżej, lepszego łapania piłki i strzelania bramki, lecz jeszcze korzystniej powiedzieć sobie: ,Będę cierpliwszy w trudnej sytuacji, pokonam smutek i zmartwienie, bardziej się opanuję.' O tak, tu też można dokonać wyczynu, odnosić zwycięstwa. Czemu nie próbujecie?
Stawianie pytań i szukanie na nie odpowiedzi tkwi w naturze człowieka. We współczesnym świecie cierpimy na nadmiar otrzymywanych informacji zwany szumem informacyjnym. Pojawia się potrzeba i konieczność umiejętnej, właściwej selekcji i interpretacji wielu informacji. Właśnie: właściwej – dla każdej jednostki może to oznaczać zupełnie coś innego. Zróżnicowane postrzeganie świata to swoisty fundament właściwego postrzegania świata.
Właśnie o tym jest Przewodnik po Hiperprzestrzeni – to swoisty indywidualny dialog każdego z nas z nami samymi w roli głównej. Czy istnieje odpowiedź na każde pytanie? Zapewne nie, co nie oznacza, że nie należy wciąż poszukiwać odpowiedzi. Przedstawione w książce poglądy i opinie na temat wielu ważnych życiowych spraw nie powinny być traktowane jako jedynie słusznie obowiązujące. Powinny właśnie skłaniać do refleksji nad własnym życiem, własnym postępowaniem i jeśli okażą się pomocne, mogą w pozytywny sposób wpłynąć na nasze życie osobiste, rodzinne, zawodowe oraz społeczne.
Książka zawiera opisy wielu prostych i łatwych do wykonania technik, które pozwalają kontrolować własne życie oraz zdrowie, które jest wypadkową naszych postaw i działań.
Stewart pomaga nam odkryć, kim naprawdę jesteśmy, i realizować nasz ukryty potencjał. Uczy nas, że największym wyzwaniem jest zrozumienie, jak wzorce mentalne definiują rzeczywistość każdego z nas. Stewart uczy metod rozumienia i stosowania mentalnych narzędzi; jego nauki na temat hiperprzestrzeni otwierają oczy na prawdziwą naturę człowieka, umysłu i kosmosu.
Maarten P., Holandia
Śledzę pracę Stewarta od lat. Wiem z własnego doświadczenia, że podawane przez niego informacje są wiarygodne. Zawsze kiedy stosuję jego techniki, okazują się dokładnie tym, co było potrzebne. W pracach Janet można znaleźć szeroki wachlarz narzędzi pozwalających „wiedzieć wiedząc”, dzięki czemu każdy z nas może stać się swoim własnym autorytetem życiowym, osiągając jednocześnie optymalny wertykalny rozwój.
Claus S., Niemcy
Tybetańska tradycja Bön, wywodząca się ze środkowo-azjatyckiego szamanizmu, a w XX wieku uznana za „piątą szkołę buddyzmu tybetańskiego”, należy do najstarszych duchowych linii przekazu, jakie zachowaly ciągłość do czasów współczesnych. Jej mitycznym założycielem był ahistoryczny Budda Tonpa Shenrab, żyjący w krainie Olmo Lungring wiele tysięcy lat przed narodzinami Buddy Siakjamuniego. Nauki Bön obejmują praktyki szamańskie, magiczne i tantryczne, lecz ich najwyższą i najbardziej ezoteryczną formę stanowi dzogczen – Wielka Doskonałość – czyli niestopniowa, bezpośrednia droga do wyzwolenia ze świata złudzeń.
Napisane przez Shardzę Tashi Gyaltsena i opatrzone komentarzem przez Lopona Tenzina Namdaka, Krople serca dharmakai stanowią wyjątkowe wprowadzenie w dzogczen, zawierając nauki o naturze umysłu i sposobach jej urzeczywistniania, w tym niezwykle rzadko ujawniane publicznie praktyki trekczie i thogal – służące odcinaniu iluzji i bezpośredniemu przechodzeniu w stan spontanicznej obecności. Omawiają też zwięźle historię Bön, przypadki urzeczywistniania Tęczowego Ciała przez tybetańskich mistrzów oraz szereg praktyk związanych z przenoszeniem świadomości w chwili śmierci. Mamy tu więc do czynienia z kompletnym kompendium świadomego życia i umierania.
Oto jedna z najważniejszych książek na temat dzogczen. Znajduje to potwierdzenie w fakcie, że jej autor, Shardza Tashi Gyaltsen, należał do nielicznych osób, które urzeczywistniły Tęczowe Ciało. Ów niezwykły tekst zostaje tu przedstawiony w jasnym i klarownym opracowaniu mojego rdzennego mistrza, Lopona Tenzina Namdaka.
– Tenzin Wangyal Rinpocze, mistrz dzogczen, autor m.in. Cudów naturalnego umysłu
Dla wielu czytelników to właśnie dzieło może stanowić pierwszy kontakt z Bön, rdzenną tradycją duchową Tybetu. Krople serca dharmakai to niezwykle inspirujący tekst, który bez wątpienia dowodzi, że ta właśnie tradycja stanowi nieocenione źródło nauk dzogczen.
– „Tricycle: The Buddhist Review”
Shardza Tashi Gyaltsen (1859-1935) – jeden z najwybitniejszych mistrzów dzogczen w tradycji Bön, autor Kropli serca dharmakai, który w chwili śmierci urzeczywistnił Tęczowe Ciało, czyli rozpuścił się w świetle.
Lopon Tenzin Namdak (ur. 1926) – współcześnie żyjący mistrz dzogczen, twórca Tybetańskiej Fundacji Bön, założyciel klasztorów Menri w Dolanji i Triten Norbutse w Kathmandu, w dużej mierze odpowiedzialny za wielkie odrodzenie Bön w XX wieku. Autor komentarza do Kropli serca dharmakai.
X Karmapa Czojing Dordże (1604–1674) był nie tylko zwierzchnikiem szkoły karma kagju buddyzmu tybetańskiego, ale również utalentowanym artystą. Żył w czasach, kiedy polityczny pejzaż Tybetu ulegał wyraźnym przekształceniom, sam jednak unikał angażowania się w działalność polityczną. Uważany za niekonwencjonalnego, a nawet ekscentrycznego nauczyciela często podróżował, udając biedaka, nosił długie włosy i ubierał się w świeckie szaty, a w jego najbliższym gronie nierzadko znajdowały się kobiety, których rola w ówczesnym – patriarchalnym – społeczeństwie tybetańskim była podrzędna w stosunku do roli mężczyzn. Życie tego wielkiego mistrza medytacji jest inspirującym przykładem wytrwałości, spokoju i czystej dobroci okazywanych w obliczu napotykanych trudności. W niniejszym dziele XIV Szamarpa przedstawił z wnikliwością historyka nie tylko burzliwe tło społeczno-polityczne czasów, w których przyszło żyć X Karmapie, ale też z wielką erudycją opracował biografię Karmapy, opierając się na kilku niezależnych źródłach, w tym także na pismach i kronikach, których do tej pory nie przetłumaczono na języki zachodnie.
XIV Szamarpa Mipham Czieki Lodro (1952–2014) w wieku czterech lat został rozpoznany przez XVI Karmapę jako czternaste wcielenie w linii Szamarpów – lamów, którzy od XIII wieku tradycyjnie zajmowali najwyższą po Karmapie pozycję w hierarchii szkoły karma kagju. XIV Szamarpa przez wiele lat był jednym z najbliższych uczniów XVI Karmapy, któremu wiernie towarzyszył również na uchodźstwie w Indiach. Po śmierci XVI Karmapy w 1981 roku Szamar Rinpocze kontynuował projekty rozpoczęte przez swojego mistrza, m.in. zakładając w New Delhi uczelnię buddyjską Karmapa International Buddhist Institute. W 1994 roku XIV Szamarpa odnalazł i rozpoznał siedemnastą inkarnację Karmapy – Trinleja Thaje Dordże. Wiele też podróżował po Azji, Ameryce i Europie, gdzie założył liczne ośrodki medytacyjne, działające w ramach międzynarodowej organizacji Bodhi Path. Był jednym z najbardziej znaczących mistrzów buddyjskich naszych czasów i jako indywidualista umiejętnie łączył tybetańską tradycję z wyzwaniami współczesnego świata.
Książka zawiera kolorową wkładkę z ilustracjami przedstawiającymi artystyczne prace autorstwa X Karmapy.?
Dr Andrzej Kaczorowski, jeden z czołowych polskich hipnoterapeutów: " Hipnoza jest jedną z najciekawszych metod relaksu i terapii. Dzięki wprowadzeniu organizmu pacjenta w stan koncentracji na sobie, można wzmocnić w nim wszystkie siły, które pomogą mu zdrowo żyć, łatwo kontaktować się z ludźmi i bez strachu uczyć się nowych rzeczy. Odpowiednio zastosowane afirmacje hipnotyczne wyzwalają w pacjentach optymizm, pogodne spojrzenie na przyszłość, ułatwiają wyznaczenie sobie wymarzonych celów życiowych. Nie obciążone nawykowymi lękami myślenie daje nam do wyboru znacznie większy wachlarz możliwości, które do tej pory ukrywała nasza psychika. Hipnoza jest terapią całkowicie bezpieczną. Aby obalić ponure mity, które dzięki literaturze i filmom o niej krążą, często zapraszam pacjentów na pokazy, gdzie demonstruję hipnozę estradową połączoną z terapeutyczną. Hipnoza jest stanem sztucznie wywołanego snu za zgodą pacjenta. Głównymi zasadami prawidłowej terapii hipnotycznej jest zaufanie i współpraca między pacjentem i terapeutą. Zaufanie do umiejętności hipnoterapeuty i współpraca w dochodzeniu do zdrowia. Przez kilkanaście lat przeprowadzania seansów wypracowałem wiele autorskich, własnych metod leczniczych. Każdą terapię dostosowuję do konkretnego pacjenta lub schorzenia, na które cierpi. Pobudza samoregulację organizmu poprzez wzmocnienie odporności psychicznej i korekcję zdrowia poprzez wpływ psychologiczny".
- Autohipnoza na uwolnienie od nikotyny – czas: 57minut 15 sekund
- Autohipnoza na uwolnienie od bezsenności – czas: 56 minut 43 sekundy
- Autohipnoza na redukcję nadwagi – czas: 59 minut
- Autohipnoza na uwolnienie od nałogu alkoholowego – czas 49 minuty 40 sekund
- Autohipnoza na uwolnienie od depresji – czas: 58 minut 45 sekund
- Autohipnoza na pamięć i koncentrację – czas: 58 minut 24 sekundy
- Autohipnoza na poczucie własnej wartości – czas: 68 minut 20 sekund
- Autohipnoza na odprężenie i relaks – czas: 40 minut
- Autohipnoza na sukces i dobrobyt – czas: 65 minut
Izabela Kopeć - absolwentka Akademii Muzycznej we Wroctawiu, mezzosopran, muzykoterapeutka. Występuje na wielu muzycznych scenach, koncertuje, prowadzi seanse Dźwięku i Energii oraz warsztaty śpiewu i tańca.
Irena Galińska - mistrzyni gry na gongach, muzykoterapeutka; koncertuje, prowadzi seanse Kąpiel w Gongu. "Muzyka jest wibracją i językiem Wszechświata. Gram, aby budzić radość życia i ożywiać duszę Ziemi."
Phil Gruber - mistrz harfy, najsłynniejszy nowojorski nauczyciel metafizyczny. Udziela konsultacji indywidualnych oraz prowadzi warsztaty grupowe, mające na celu rozwój osobisty i uzdrawianie wibracjami. Zadziwia publiczność dogłębną wiedzą na temat metatronicznej fizyki światła, Świętej Geometrii i fenomenu Indygo. Jego pasja, entuzjazm, uduchowienie, błyskotliwy dowcip i inteligencja sprawiają, że jest on uwielbianym i bardzo szanowanym mówcą na scenie międzynarodowej. Przemawiał przed ONZ, występował w filmie Ewolucja Indygo.
Kim jesteśmy? Dlaczego tu jesteśmy? Skąd pochodzimy? Jaki jest cel naszego istnienia? Pragnąc odpowiedzieć na te pytania, wyruszamy w podróż do najgłębszych zdrojów naszych serc, gdzie zapisane są wszelkie odpowiedzi i gdzie prawda może być odnaleziona.
PODSTAWY TAROTA
PORTRET PSYCHOLOGICZNY.
Część 2
Alla Alicja Chrzanowska
Rodzaj filmu: Dokumentalny – instruktażowy
Typ: DVD
Typ media: 1 DVD
Dźwięk: DOLBY DIGITAL 2.0 ST;
Czas trwania: 1 godzina 30 min.
Język: polski
Format obrazu: 16:9
Region: 0 (Region free)
ISBN: 978-83-925469-1-7
Jeśli już jesteś zaznajomiony z podstawami Tarota, to Alicja Chrzanowska zaprasza Cię do zapoznania się z jej autorską metodą (często zwaną „doniczką”) – TAROTOWEGO PORTRETU PSYCHOLOGICZNEGO. Ten prosty ale jakże skuteczny system układu kart na podstawie daty urodzenia należy do najlepszych i najbardziej profesjonalnych sposobów wróżenia, które często stanowią niezastąpione wskazówki mogące posłużyć jako punkt zwrotny w życiu człowieka. Tarot i zastosowanie tego Portretu okazuje się być również jedną z najistotniejszych metod pracy nad sobą. Jeśli Tarot Cię inspiruje lub chcesz poznać Go bliżej, to ów film instruktażowy jest właśnie dla Ciebie.
Ta część trwa 1 godzinę 40 minut i stanowi esencję kilkudniowych zajęć.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?