Zbrodnia w majestacie prawa
To trzecia, najtragiczniejsza, część odysei templariuszy z czasów mrocznego średniowiecza. Tragizm ich losów stworzył wiele tajemniczych mitów, lecz świat bez tajemnic byłby nieciekawy. Skrywają je ocalałe dokumenty z procesu przeciwko rycerzom-mnichom w białych płaszczach ze szkarłatnym krzyżem, procesu który wszczął bezprawnie król Francji Filip IV, ich śmiertelny wróg. Oprócz relacji z sal sądowych autor przedstawia kulisy oraz obraz śledztwa i działań inkwizycji wraz z jego morderczymi konsekwencjami. Śledzi udręki braci, dramaturgię użytych wobec nich tortur i grozy konania w płomieniach stosów. Dostrzega głębię ludzkiego wymiaru ich tragedii i rozpaczliwe wołanie o sprawiedliwość, której nie dostąpili. Fascynuje opowieściami o tajemniczych obrzędach braci wyłaniającymi się z akt inkwizycji. Przestają być zjawami sprzed wieków. Ożywają na stronach tej opowieści. Zostają przywróceni w ludzkim wymiarze, z ich lękami, bólem i śmiercią z rąk oprawców.
Autor przeprowadza studium zła i tyranii, władcy zawzięcie kroczącego po trupach templariuszy. Despoty niestroniącego od agresji nawet wobec papieży. Przygląda się śledztwu, któremu król nadał bieg dla zaspokojenia swych ambicji i pożądliwości pieniądza. Dostrzega w tym do dziś stosowane machinacje, których celem bywa znalezienie ofiary, złamanie jej woli i zmuszenie do przyznania się do niepopełnionych czynów. Po to by w końcu wytoczyć sfingowany proces i ją wyeliminować. Aby władza zza pleców swych siepaczy mogła w imieniu rzekomego ludu pławić się w bezmiarze krzywd.
Przewrotność idei tej książki polega na tym, że śledztwo inkwizycyjne, które toczyło się przeciwko Rycerzom Świątyni Salomona w oczach autora stawia ich w roli pokrzywdzonych. Króla Francji, Filipa IV nazywanego Pięknym, widzi natomiast w charakterze oskarżonego, o którym jemu współczesny wielki Dante Alighieri pisał jako o „chorobie Francji” – mal di Francia. W istocie, bowiem Filip był bezduszną kanalią szerzącą zarazę absolutyzmu, za nic mającą zarówno prawo, jak i elementarne poczucie sprawiedliwości.
Książka ta jest także wyrazem protestu przeciwko torturom, które według Amnesty International stosowane są nadal w 102 krajach świata.
Oprócz opisu procesu o międzynarodowym charakterze, książka zawiera również inne interesujące relacje historyczne. Prezentuje kronikarski zapis męczeńskiej śmierci ostatniego mistrza templariuszy Jakuba de Molay i klątwy rzuconej przez niego w chwili śmierci. Śledzi okoliczności gwałtownych zgonów członków królewskiego rodu Kapetów, z którego wywodził się Filip IV, i rozważa czy istotnie mogły być konsekwencją tej klątwy.
Jest to trzecie z rzędu zmaganie tego autora z fenomenem templariuszy, który z prawniczą swadą rozprawia się z narosłymi wokół nich mitami. Wcześniejsze opracowanie zatytułowane „Templariusze fenomenem z mroków średniowiecza” w konkursie internautów uznano za Najlepszą Książkę Historyczną edycji 2013 roku w kategorii „Okiem Badacza” na Międzynarodowych Targach Książki w Warszawie. Kolejne, „Templariusze. Fenomen, który przetrwał” otrzymało nagrodę internautów w kategorii „Z historią w tle” i zostało uznane za Najlepszą Książkę Na Zimę 2019 na Śląskich Targach Książki w Katowicach.
Czy wierzysz w św. Mikołaja? Jeżeli myślisz przy tym o czerwono ubranym dużym krasnalu albo o starszym panu z białą brodą i z brzuszkiem oraz w czerwonej czapie, to znak, że zdecydowanie należy sięgnąć po tę publikację. Bo choć świąteczny zwyczaj dawania prezentów został już dziś przykryty grubą warstwą komercji, to jednak źródła tej pięknej tradycji sięgają III i IV wieku po Chrystusie, kiedy biskup Mikołaj z Miry dał jedno z najznamienitszych świadectw chrześcijańskiej miłości bliźniego oraz obrony wiary.Już on sam był wymodlonym prezentem dla swoich rodziców, którzy długo nie mogli doczekać się potomka. Okazał się dobrym, zdolnym i pobożnym synem. Został najpierw kapłanem, a później biskupem. Będąc niezłomnym stróżem wiary, wielokrotnie padał ofiarą prześladowań, ale nigdy nie zdradził Chrystusa. Pragnął Zbawiciela naśladować we wszystkim. Szczególnie wziął sobie do serca przypowieść o bogatym młodzieńcu, gdyż sam pochodził z zamożnej rodziny. Po śmierci rodziców rozdał więc odziedziczony spadek potrzebującym. Z tego przez wieki wyrosła piękna tradycja obdarowywania się prezentami. Kiedy Biskup z Miry zmarł 6 grudnia w połowie IV wieku, natychmiast rozwinął się kult jego osoby, gdyż odszedł do Pana w powszechnej opinii świętości.Dziś św. Mikołaj nadal jest jednym z najbardziej znanych świętych całego świata chrześcijańskiego, choć wielu zapomniało, kim naprawdę była ta wielka postać. Przypominają to w tej książce w barwny sposób Jolanta Sosnowska słowem, a mistrz fotografii Adam Bujak obrazem. Autorka odtwarza w literackiej opowieści historyczną postać św. Mikołaja z Miry, oświetlając jego niezwykłe życie, które do dziś pozostaje niedościgłym wzorem cnót. Adam Bujak, dokumentując fenomenalne dzieła sztuki przedstawiające świętego Biskupa, udowadnia natomiast, jak szeroko kult Mikołaja jest w Polsce, i nie tylko, obecny. Pokolenia artystów oddawały hołd temu człowiekowi, który w swej radykalnej miłości do Jezusa potrzeby innych zawsze stawiał ponad swoje.Paradoksalnym zatem jest, że blisko 1600 lat po śmierci św. Mikołaja symbolem niepohamowanej konsumpcji stała się jego karykatura. Tym bardziej trzeba więc sięgnąć po tę publikację, usiąść w spokojnym miejscu i zanurzyć się w żywocie niezwykłego świętego.I po tym, miejmy nadzieję, drogi Czytelniku, zapewne uwierzysz w Mikołaja świętego, prawdziwego. Ta piękna, barwna, żywo napisana książka przeznaczona jest także dla młodszego odbiorcy.
"Masoneria przeniknęła także do Kościoła, który uległ wpływom liberalizmu i ekumenizmu. Sprawdziły się słowa papieża Piusa X przestrzegającego przed wpływami modernistów w Kościele: 'Zwolenników błędów należy dziś szukać już nie wśród otwartych wrogów Kościoła ale w samym Kościele'. Pomimo wielowiekowych starań nie udało się rozbić Kościoła poprzez frontalny, czołowy atak, co zmusiło masonerię do zmiany taktyki. Kościół i religia rzymsko-katolicka nie jest już atakowana wprost, można wręcz odnieść wrażenie, że cieszy się poparciem masonerii. Współcześnie najskuteczniejszą bronią stosowaną przez masonerię w walce z religią katolicką jest ekumenizm. Między częścią hierarchii kościelnej a masonerią doszło do 'braterskiego zbliżenia' ekumenicznego".
Sławomir Dawidowski - fragment Słowa przedwstępnego AD 2021 do reprintu
Dogmaty postrzega się często jako swego rodzaju ograniczenie, które uniemożliwia rozwój i krępuje wolność myśli. Jest jednak zgoła odwrotnie. Pomagają one ukierunkować myślenie, a ponadto są hermeneutycznym kluczem do odczytywania rzeczywistości ludzkiej.Celem niniejszej monografii jest ukazanie paradoksalnie niedogmatycznej struktury oraz natury dogmatyki chrześcijańskiej. Prezentuje ona i zachęca do odnowy świadomości metodologicznej wewnątrz dogmatyki. Jej największą ambicją jest ponowne otwarcie możliwości rozumienia prawd wiary w prawdziwym dialogu z obrazem świata dostarczanym przez osiągnięcia nauk szczegółowych. Ostatecznie chodzi tu o dogmatykę symfoniczną, dialogiczną, integralną, która dostarcza istotnego impulsu w życiu i duszpasterstwie Kościoła.Nie ma w dogmatyce nic ze statyczności, nic z lęku przed poznaniem, nic z pogardy dla ciągle nowej teraźniejszości. Jest w niej za to siła, żar rozumu i serca, tęsknota za oglądaniem już nie w zwierciadle, ale za byciem twarzą w twarz, za poznaniem nie po części (por. 1 Kor 13,12).Ukazana przez Autorów teologia jest odważna. Nie boi się szukać symfoniczności z innymi naukami. Uprawiający ją są gotowi szukać instrumentów, których będą mogli używać razem z przedstawicielami innych przestrzeni wiedzy i umiejętności.ks. dr hab. Cezary SmuniewskiDzieło to jest przede wszystkim nowatorskie, twórcze, perspektywiczne i potrzebne, zarówno dla teologii, a głównie dla dogmatyki, jak też dla innych dziedzin nauki, z którymi teologia dogmatyczna wchodzi w relacje treściowo-metodologiczne. Uważam, że nie tylko dogmatyka ma się uczyć od innych, ale też dzięki temu metodologicznemu otwarciu pozostałe dziedziny wiedzy mają się uczyć jak poszukiwać prawdy, nie wykluczając ze swego poznania rzeczywistości Boga.ks. prof. Krzysztof Góźdź
Najważniejszą rzeczą jest postawienie w centrum własnego życia Jezusa Chrystusa, tak by naszą tożsamość określało zasadniczo spotkanie, więź z Chrystusem i z Jego słowem.Jak znaleźć miejsce we wspólnocie Kościoła?W obliczu rozmaitych problemów, z którymi zmaga się Kościół, coraz częściej można usłyszeć pytania zadawane przez wielu chrześcijan: jaki jest sens trwania w takiej wspólnocie? Jak świeccy mogą wpłynąć na to, aby rzeczywistość Kościoła była bardziej Chrystusowa? I jak powinna na ich postulaty odpowiedzieć hierarchia?Papież Benedykt XVI w swoim cyklu katechez wraca do korzeni chrześcijaństwa. Przypatrując się Pawłowi, Szczepanowi, Barnabie, Pryscylli i Akwili oraz innym postaciom, wskazuje, jakie zadania może pełnić we wspólnocie każdy wierzący. Szuka odpowiedzi na najbardziej palące pytania: o niezasłużone cierpienie, wartość rodziny i małżeństwa oraz rolę kobiet w Kościele.Kościół nie jest korporacją ani państwem, ani jakąkolwiek organizacją, ale organizmem (ciałem, według Listów św. Pawła), którego prąd życia bierze się z adoracji. Kościół nie dzieli się na lewicę i prawicę, na hierarchów i charyzmatyków, na intelektualistów i proroków, na fundamentalistów i postępowców. () Kościół nie jest bowiem nasz, lecz Pana.ks. prof. Jerzy Szymik, autor książki Theologia Benedicta
Wierz odważnie i nie bój się pytać
Odważne, niewygodne i mądre. Poznaj niezwykle aktualne teksty Ludwika Wiśniewskiego OP.
Tylko wtedy człowiek może dotrzeć do prawdy, kiedy zdolny jest do zobaczenia tego, co jest czarne, jak i tego, co jest białe. Zapiski legendarnego dominikanina z lat 2003-2007 to zderzenie z przemyślanym, głębokim i bezkompromisowym chrześcijaństwem, które nie daje się przez nikogo zawłaszczyć. Z chrześcijaństwem, które głosi Chrystusa a nie żaden, choćby najlepiej wyglądający, ludzki ład. Z chrześcijaństwem, które jest wyzwaniem.
Najwięcej zamętu powstaje wtedy, kiedy religię pomiesza się z polityką, z ekonomią czy jakimś narodowym szowinizmem. Z takim zamętem mamy do czynienia dzisiaj w Polsce i oczywiście w Rosji. Czego to ludzie nie wymyślą, gotowi są każde swoje twierdzenie podpierać autorytetem Orędzia chrześcijańskiego! Tak więc im bardziej przylgniemy do Ewangelii, im bardziej będzie ona dla nas droga, święta i pewna – tym więcej będziemy mieli wątpliwości co do jej interpretacji, pojawiającej się w ustach różnych ludzi.
Kto uratuje Kościół? Nie biskupi, nie kapłani i nie zakonnicy. To zadanie należy do was, ludu wiernego! Po to macie rozum, oczy i uszy, by ocalić Kościół. Do was należy dopilnowanie, by księża zachowywali się jak księża, biskupi jak biskupi i zakonnicy, jak przystało zakonnikom!abp Fulton J. Sheen, przemówienie do Rycerzy Kolumba, 1972 r.Biskup Joseph E. Strickland jest dziś jednym z najodważniejszych przywódców Kościoła w Stanach Zjednoczonych. Wykorzystuje wszelkie sposoby, także media społecznościowe, by dotrzeć do innych ze słowem Chrystusa. W swojej książce pokazuje, że odnowa Kościoła w ateizującym się świecie musi rozpocząć się od wiernych, którzy poważnie podchodzą do wiary, nie boją się do niej przyznawać i są gotowi ponieść ofiarę za głoszenie tego, co uważają za prawdę. Tacy ludzie staną się światłem i zaczynem dla świata.Biskup Joseph E. Strickland biskup diecezji Tyler w Teksasie, stanie, który wprowadził daleko idące zapisy o ochronie życia poczętego. Znany z dużej aktywności w sieci i mediach społecznościowych (prowadzi bloga oraz Twittera), walki o ochronę życia i żarliwej obrony doktryny katolickiej.Jakże niewielu jest dziś biskupów dostrzegających głęboki kryzys Kościoła! Pasterzy, którzy chcąc ratować swe owce, mówią tak, tak nie, nie! Biskup Strickland należy właśnie do tej kontrrewolucyjnej mniejszości. I dlatego warto go czytać.Krystian Kratiuk, redaktor naczelny PCh24.pl
Wszystkie postaci w tej książce są autentyczne, wszystkie opisane wydarzenia naprawdę miały miejsce. Czyta się ją jednak nie jak chłodny dokument, ale jak pełną dramatycznych zwrotów akcji powieść. Jest to zarazem wielkie świadectwo działalności Pana Boga. Upodobał On sobie niektóre z miejsc na naszej Ziemi, gdzie Jego wyznawcy gromadzą się szczególnie licznie, gdzie leczy On nas i nawraca mówimy, że czyni tam cuda. Wśród tych miejsc są Fatima, Jasna Góra, Santiago de Compostela, Alttting, Loreto, Guadalupe, La Salette, ale na pierwszym miejscu trzeba chyba postawić Lourdes. Po objawieniach Maryjnych w 1858 r. i otwarciu tu dwa lata później sanktuarium liczba pątników do tego cudownego miejsca rosła gwałtownie z roku na rok. Obecnie do Lourdes przybywa rocznie średnio ok. 6 mln wiernych ze 110 krajów. Do tutejszej siedziby Niepokalanej udawali się od początku przedstawiciele wszystkich warstw społecznych, ludzie w różnym wieku, o najwyższym wykształceniu, ale i analfabeci.Wszyscy przybywali i przybywają tam z wielką nadzieją w sercu. Wśród pątników blisko 100 tys. stanowią rocznie ludzie bardzo chorzy, przeważnie nieuleczalnie. Część z nich doznaje cudownych uzdrowień, co potwierdzają tysiące świadectw lekarskich. Intensywność uzdrowień w Lourdes jest naprawdę niezwykła. Książka ta opisuje najdramatyczniejsze z nich, sięgając aż do pierwszych lat po objawieniach.Nie wszyscy przybywali tu z wiarą; zjawiali się także jawni wrogowie Boga i Kościoła, np. słynny powieściopisarz Emil Zola. Niejeden się nawrócił! Niejeden pozostał w swej ateistycznej zapalczywości. O nich również opowiada ta bardzo wzruszająca i pouczająca książka. Tak naprawdę poucza nas oczywiście sam Pan Bóg poprzez maluczkich, chorych i upokorzonych. Kto chce, kto potrafi, ten z nauk korzysta. Lourdes i to wszystko, co tam się dzieje, stanowi bowiem odpowiedź Nieba dla Ziemi. Lektura tej książki może wrócić nadzieję najbardziej strapionym.
W 2021 roku minęło sto lat od śmierci sługi Bożego ojca Wenantego Katarzyńca. Z jednej strony może wydawać się, że to długo, nie ma już bowiem nikogo, kto go znał, kto był naocznym świadkiem jego życia. Nie ma już tych, którzy spotykali się z nim, rozmawiali, korzystali z jego wskazówek. Nic już nie dopowiedzą do tego, co spisali i zostawili w swoich wspomnieniach. Z drugiej jednak strony ten niezwykły zakonnik wciąż inspiruje swoją osobowością i ciągle jest na nowo odkrywany. Drugi tomik Antologii utworów laureatów Konkursu Literackiego Ojciec Wenanty czy znasz?, który odbył się w 2020 roku, jest najlepszym tego dowodem. Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w zeszłorocznym Konkursie Literackim, a laureatom gratulujemy godnej podziwu twórczości oraz zajęcia czołowych miejsc wśród wielu prac, które napłynęły do naszego Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej, nie tylko z Polski, ale również spoza jej granic. Mamy nadzieję, że kolejny tomik Antologii, który oddajemy w ręce Czytelników, będzie inspiracją dla wielu nieodkrytych jeszcze talentów literackich.
Zbyt wielu z nas milczy. Zbyt wielu najbardziej ceni sobie święty spokój, czyli spokój uzyskany kosztem przeróżnych ustępstw na polu moralności i zasad wiary. Poprawność polityczna nachalnie propagowana przez mass media i wymuszana coraz to nowymi rozporządzeniami prawnymi dotknęła także niektórych reprezentantów i członków Kościoła. Ewangelizacja słabnie z roku na rok albo przeradza się nawet w kompromitujące i gorszące postmodernistyczne widowiska. Z tym wszystkim nie godzi się, przeciw temu protestuje Autor tej książki, ks. prof. Janusz Królikowski. Zwalcza on stereotypy ukształtowane przez wrogów naszej wiary, zwalcza medialne pomówienia kształtujące opinię publiczną. Pokazuje prawdziwe rodowody nacjonalizmów i antysemityzmu złośliwie przypisywanych Kościołowi. Dowodzi, że wiele państw w Unii Europejskiej można dziś nazwać wyznaniowymi, a tym panującym „wyznaniem” staje się wojujący ateizm. Przeciwko chrześcijanom, zwłaszcza przeciw katolikom, skierowany jest zmasowany, brutalny i ordynarny atak. W tej sytuacji nie mamy prawa milczeć! Nie mamy prawa ustępować, rezygnować, poddawać się zniechęceniu – poza naszym wygodnictwem nie istnieją zresztą żadne prawdziwe powody, by temu ulegać.
Ta niezwykle aktualna, a przy tym barwnie napisana książka, wzbogacona licznymi ilustracjami wzmacniającymi sugestywność przekazu, wyjaśnia i analizuje uderzające w Kościół – czyli w nas, wiernych – destrukcyjne zjawiska społeczne. Wielkim walorem publikacji jest również wytłumaczenie zrozumiałym językiem błędów teologicznych, doktrynalnych, popełnianych przez tzw. lewicę kościelną. Stąd dzieło ks. prof. Janusza Królikowskiego jest świetną lekturą dla świeckich, ale powinno być także bardzo pomocne w codziennej pracy duszpasterzy różnego szczebla.
Prymas Tysiąclecia nieustannie wskazuje drogę Przez lata był niepodważalnym autorytetem i duchowym przywódcą. Polacy pamiętają go jako niezłomnego męża stanu, który wspierał rodaków w trudnych czasach komunizmu. Ta książka przypomina, że dla wielu był także dobrym ojcem, któremu można powierzyć troski dnia codziennego. Umieszczone tu świadectwa są tego niepodważalnym dowodem.
Matuchna Pomocy Nieustającej wysłuchała mnie przez wstawiennictwo kardynała Stefana Wyszyńskiego. Szybko wracałam do zdrowia po operacji. Z całego serca dziękowałam Jej wraz z moją rodziną. Nasze modlitwy zostały wysłuchane. Badania piersi po operacji wykazały, że rak jest niezłośliwy i został usunięty w całości z organizmu.
Fragment modlitwy o beatyfikację
Boże w Trójcy Świętej Jedyny, Ty w swojej niewypowiedzianej dobroci powołujesz ciągle nowych apostołów, aby przybliżali światu Twoją Miłość. Bądź uwielbiony za to, że dałeś nam opatrznościowego Pasterza Stefana Kardynała Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia.
W książce znajdziesz 70 świadectw łask otrzymanych za wstawiennictwem Kardynała Stefana Wyszyńskiego – w tym opis cudu beatyfikacyjnego siostry Nulli – opracowanych przez wicepostulatora procesu beatyfikacyjnego o. Gabriela Bartoszewskiego OFMCap i notariusza Anielę Michalską.
Rutyna wkrada się nie tylko do naszej codzienności, ale również do tych chwil, które powinny być wyjątkowe – do naszego świętowania. Te same czynności, przygotowania, rytuały… Są ważne, bo budują ciągłość między pokoleniami, dają poczucie bezpieczeństwa, stałości. Ale usypiają też naszą wrażliwość na to co niezwykłe, nieprzewidywalne, cudowne – a przecież właśnie takie wydarzenia świętujemy podczas tych uroczystości.
Autorka odkrywa przed nami tajniki 12 świąt obchodzonych w Polsce – religijnych i narodowych. To pozwala przeżywać te wyjątkowe chwile bardziej świadomie i uważnie.
***
„Niech te święta nie będą magiczne…” to życzenia, które mają związek nie tylko z komercjalizacją świąt (o której napisano już wiele), ale też z naszym nadmiernym przywiązaniem do rytuałów, obrzędów, zwyczajów… Gdzieś głęboko wpisane jest w nas przekonanie, że bez dopełnienia takich czy innych czynności, święta będą nieważne. Dotyczy to nie tylko świąt Bożego Narodzenia, ale – jak przekonuje Autorka – większości świąt obchodzonych w Polsce, zarówno tych o charakterze religijnym, jak i narodowym.
W obchodach świąt w Polsce widać wyraźnie wzajemne oddziaływanie i przenikanie się aspektów słowiańskich, przedchrześcijańskich z chrześcijańskimi oraz świeckich, państwowych z religijnymi. Wytworzyły się wyjątkowe zależności o charakterze narodowo-chrześcijańskim, które w trudnych czasach pozwoliły ocalić własną tożsamość, ale też wpłynęły na powstanie pewnej nieufności wobec tego, co inne.
Autorka wybrała dwanaście świąt obchodzonych w Polsce i oddziela kolejne warstwy kulturowe, obyczajowe, społeczne, historyczne, które się przez wieki nakładały. Wszystko po to, by dotrzeć do ich esencji; pokazać, co jest w nich istotą, a co tylko nadbudową i dać nam szansę na przeżywanie ich głębiej niż kiedykolwiek.
Ponad dwadzieścia wieków temu w Palestynie urodził się człowiek o imieniu Jezus. Jego słowa i czyny najpierw wzbudzały zainteresowanie, później niechęć, a w końcu bunt, który doprowadził do skazania Go na śmierć. Ale na tym nie koniec. Niektórzy Jego uczniowie oświadczyli, że spotkali Go żywego po Jego śmierci. Tak narodziło się chrześcijaństwo. Przez wieki wieść o Jezusie niosła się po całym świecie, aż dotarła do naszych czasów.Co tak naprawdę wiemy o Jezusie z Nazaretu? I dlaczego po tylu latach Jego nauka jest wciąż żywa? Jak wyjaśnić Jego historię i to, że uczniowie uznali w Nim Boga żywego i prawdziwego? Jak rozumieć głoszoną przez Niego miłość bliźniego? Jakie są podstawy wiary w Jego zmartwychwstanie? I jak w tym wszystkim odnaleźć siebie?Historia, przesłanie, tożsamość, spuścizna: oto etapy, na których poznajemy Jezusa. Autor katolik, teolog, biskup umiejętnie przedstawia ostatnie zdobycze badań historyków i teologów, dostarczając odpowiedzi na wiele pytań dotyczących tej centralnej dla chrześcijaństwa postaci. Nie unika także kwestii, które wzbudzająkrytykę i niezrozumienie. Podejmuje wyzwanie: przedstawić Jezusa wierzącym i niewierzącym. Każdemu z osobna pozwala odpowiedzieć na pytanie, jakie kiedyś Jezus zadał swoim uczniom: A ty? Za kogo mnie uważasz? Na jakim etapie życia jesteś i kim ja jestem w nim dla ciebie?
Z nami możesz poznać niemal wszystkich członków Świętej Rodziny. Dowiesz się, jak żyli i jakich dokonali cudów. W książce ""Święta Rodzina"" znajdziesz sylwetki takich świętych, jak:JoachimAnnaMaryjaSiostry MaryiJózefDzieci JózefaJezusElżbieta i ZachariaszJan ChrzcicielDowiesz się także, co oznacza Kult Świętej Rodziny oraz poznasz Modlitwy do Świętej Rodziny. Polecamy! Z nami ubogacisz swoje życie duchowe...
Poznanie i zrozumienie myśli politycznej św. Tomasza z Akwinu jest o tyle niełatwe, że nie zebrał on jej w jednym dziele. Ten brak rekompensuje wzorcowa praca francuskiego dominikanina prof. Franois Dagueta Myśl polityczna św. Tomasza z Akwinu. Wyróżniona nagrodą Akademii Francuskiej Prix Biguet"", wydana po francusku w 2015 roku monografia syntetycznie ukazuje źródła i najważniejsze aspekty politycznego myślenia Doktora Anielskiego. Dzieło Tomasza w swoim czasie ożywiło myśl polityczną na Zachodzie, otworzyło nowe perspektywy debatom ostatnich stuleci średniowiecza i przygotowało wielkie przemiany epoki nowożytnej, które zarazem wiązały się z odrzuceniem wielu założeń autora Sumy Teologicznej.
Psyche – to dusza. Therapeia – to leczenie. Oto najkrótszy opis publicznej działalności Chrystusa - uzdrawianie duszy ludzkiej. A jednak we współczesnym języku
psychoterapia utraciła swój religijny i duchowy wydźwięk. Stała się synonimem zbioru praktyk dokonywanych przez zawodowego psychologa wobec pacjenta, aby pomóc mu osiągnąć równowagę i psychiczny rozwój. Czy zatem psychologia i Ewangelia wskazują nam dwie rozbieżne drogi? A może tylko jedna z nich wystarcza, żeby dojść do celu – jakikolwiek by on był. Czyżby można było rozdzielić umysł od duszy? Pokój serca od spokoju sumienia?
Z psychologii dowiadujemy się, jak funkcjonuje człowiek. Ewangelia wyjaśnia, po co i dla kogo. Dlatego znakomicie się uzupełniają. Zarówno nasz umysł i jego skomplikowana mechanika, jak i nasza nieśmiertelna dusza wyszły spod tych samych palców i stanowią? jeden komplet.
Chrystus wyjas´nia w Ewangelii jak żyć. Jak odnaleźć sens w codziennym wędrowaniu przez życie. Zapewnia cię, z˙e kaz˙dy two´j dzien´ przepełniony jest Jego niezawodna? miłością?
i obecnos´cia? i z˙e zostałes´ wezwany po imieniu – osobis´cie. Oferta Chrystusa jest jak najbardziej nowoczesna – stosuje się? do dzisiejszego dnia równie konkretnie, co nauka psychologii.
Czy więź matki i córki da się zbudować w dorosłym życiu? Czy da się uratować miłość mężczyzny niosącego trudny bagaż przeszłości? Czy wartość życia da się dostrzec, gdy wydaje się, że ono już przeminęło?Nad kartami powieści rozbłyska światło nadziei, gdy okazuje się, że nawet z najtrudniejszych opresji można się podnieść, gdy znajdzie się w sobie wiarę i gotowość przebaczenia. To właśnie przebaczenie prowadzi bowiem do duchowego przebudzenia, które jest udziałem bohaterów tej książki. Oni dojrzewają duchowo na wielu poziomach: do macierzyństwa, do bycia dzieckiem, do odpowiedzialności, do przebaczenia, do poznawania Boga.
Najnowsza książka księdza Adama Bonieckiego. Głos spokoju i rozsądku w twoim domu. Czy powinno się nauczać religii w polskich szkołach? Jak odnaleźć spokój i harmonię w pocovidowej rzeczywistości? Czego w dobie kryzysu klimatycznego naucza nas Ewangelia? Jak rysuje się przyszłość polskiego Kościoła? Co z nami robią media społecznościowe? Jak ze sobą rozmawiać mimo różnic? Ta książka to wybór najbardziej aktualnych tekstów księdza Adama publikowanych na łamach „Tygodnika Powszechnego” w latach 2019–2021. Lektura poruszających, pełnych mądrości i zrozumienia tekstów pozwala odkryć głos prawdziwego autorytetu, którego we współczesnym świecie tak bardzo poszukujemy. Ks. Adam Boniecki studiował filozofię na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Warszawskiego i na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Był duszpasterzem akademickim przy uniwersyteckim kościele św. Anny w Krakowie. W 1979 roku Jan Paweł II wezwał go do Rzymu i powierzył mu poprowadzenie polskiej edycji „L’Osservatore Romano”. Redaktor senior „Tygodnika Powszechnego”.
Czy na co dzień myślisz o aniołach? Czy zdajesz sobie sprawę z ich nieustannej obecności? Rozbudź w sobie pragnienie, by nie tylko o nich pamiętać, ale i modlić się razem z nimi. Dzięki temu na nowo odkryjesz kim jesteś i jaki naprawdę jest otaczający cię świat. Autor dostrzega dynamizm służby aniołów, która staje się nośnikiem szczególnej troski Boga o nas. Aniołowie w historii zbawienia nie siedzieli bowiem nigdy bezczynnie. Ale to człowiek powinien zrobić pierwszy krok. Już św. Bonawentura mówił, że podobnie jak gwiazdy są bezużyteczne dla niewidomego, tak bezużyteczne są aniołowie i ich natchnienia zsyłane przez nich tym, którzy nie umieją cenić ich obecności.Zatem działaj! Odpowiedz sobie na pytanie jaka jest twoja relacja z Aniołem Stróżem? Czy go słuchasz? Prosisz o pomoc? Czy mówisz mu rano dzień dobry?On jest obok. To Bóg wysłał go do ciebie, by był Twoim przyjacielem i opiekunem. Nie bój się iść przez życie świadomy jego towarzystwa. Pomogą ci w tym franciszkańscy święci, którzy naśladując Franciszka z Asyżu, postawili aniołów w sercu swej duchowości.
Światowy bestseller, który porusza sumieniaNIEWINNY!Ten ostateczny werdykt został wydany po czterech latach udręki publicznych oskarżeń, śledztwa, procesu i medialnego linczu oraz ponad roku więzienia za przestępstwo, którego kard. George Pell nie popełnił!Sąd Najwyższy Australii ostatecznie całkowicie uniewinnił 78-letniego kardynała i oczyścił od zarzutów o przestępstwo na tle seksualnym. Było to nie tylko osobiste zwycięstwo hierarchy nad niesprawiedliwością, ale i nadzieja dla całego Kościoła katolickiego, iż prawda zawsze ostatecznie zatriumfuje.Nie żywiąc niechęci do swoich oskarżycieli, sędziów, pracowników więziennictwa, dziennikarzy oraz osób wyrażających wobec niego nienawiść, kard. Pell wykorzystał pobyt w więzieniu jako swego rodzaju przedłużone rekolekcje. Sumiennie przy tym wypełniał strony zeszytu swoimi duchowymi refleksjami oraz spostrzeżeniami na temat bieżących wydarzeń i więziennego życia. Z jego zapisków wyłania się portret człowieka niezłomnej wiary i ogromnej dojrzałości duchowej, poddawanego próbie jak biblijny Hiob, który może stać się inspiracją i wzorem dla współczesnego człowieka.Dziennik więzienny. Apelacja to pierwsza książka z tryptyku, który kard. Pell stworzył podczas uwięzienia. Dwie następne części już w przygotowaniu.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?