Interesujesz się życiem swoich ulubionych aktorów, muzyków, artystów, celebrytów, pisarzy? Zapraszamy Cię do zapoznania się z najciekawszą literaturą biograficzną znanych osobistości w naszym sklepie internetowym DoberKsiazki.pl
Obudził się i odkrył, że został pogrzebany żywcem pod śniegiem. Jego broda przymarzła do sań, pod którymi spał. Żeby mieć szansę na wydostanie się, musiał wyrwać jej kawałek. Z własnych odchodów stworzył szpikulec, za pomocą którego przebijał warstwę śniegu tak długo, aż udało mu się wydostać z pułapki. Trzy godziny czołgał się do bazy z odmrożonymi stopami. Na miejscu amputował sobie palce za pomocą szczypców i młotka. Przed wami dwumetrowy, rudobrody Duńczyk, który przez 20 lat mieszkał na Grenlandii. Poślubił Inuitkę Navaranę Mequpaluk. Był polarnikiem, odkrywcą, kupcem, pisarzem, antropologiem, dziennikarzem i filmowcem. Zdobył Oscara, wygrał teleturniej, przypominający współczesnych Milionerów. Był aktywistą politycznym i pisał o zagrożeniach wynikających ze zmian klimatu. Gdyby tak wyglądał jego biogram na profilu społecznościowym, nie pomyślelibyśmy, że to człowiek urodzony przed 140 laty. Gdyby żył dziś, byłby jednym z najbardziej znanych influencerów. Przed wami Peter Freuchen. Najciekawszy człowiek na świecie. Reid Mitenbuler jest amerykańskim pisarzem zajmującym się popularyzacją historii. Studiował na uniwersytetach w Georgetown i Bloomington. Publikował m.in. w „The New York Times”, „The Daily Beast” czy „San Francisco Chronicle”.
SEX, DRUGS & CARAVAGGIO - HISTORIA JEDNEGO Z NAJLEPSZYCH FAŁSZERZY DZIEŁ SZTUKI"Wyobraź sobie Chłopców z ferajny w galerii sztuki"."Times of London"Tony Tetro stał się znany na całym świecie, gdy okazało się, że to on - a nie Chagall, Picasso czy Monet - jest autorem obrazów z wartej dwieście milionów funtów kolekcji wiszącej w siedzibie fundacji księcia Karola. W tej niezwykłej książce Tetro odsłania kulisy rynku dzieł sztuki, który jest bardziej skorumpowany, niż można przypuszczać, a ekspertyzy autentyczności są pochodną presji kolekcjonerów i chciwości sprzedających. Wszystko to przedstawia na tle swojego barwnego życia, w którym fascynacja sztuką splata się z upodobaniem do dobrej zabawy, szemranego towarzystwa i szybkich samochodów."Czyta się jak podręcznik dla fałszerstwa, w którym znajduje się mnóstwo wskazówek na ten temat wszystko jest opisane krok po kroku. Ale jedna rzecz w historii autora jest absolutnie autentyczna - jego pasja do sztuki"."The Wall Street Journal"Tanie siedemnastowieczne płótno z toporną Matką Boską z dzieciątkiem, znacznie droższa zdobiona złota rama, własnoręcznie przygotowane pigmenty, dużo petów i piec do pizzy oraz prawdziwa pasja i wiedza - tak wygląda przepis Tetro na Caravaggia. Być jak Caravaggio daje nam możliwość poznania warsztatu fałszerza, a przy okazji dawkę zaskakującej wiedzy o malarstwie, jakiej nie znajdziemy w żadnym podręczniku historii sztuki."Jeśli kochasz sztukę, nie możesz przegapić tej książki".Jeffrey Archer"Wilk z Wall Street w świecie sztuki"."Publishers Weekly"
Rękopis Bohdana Murija, poświęcony ostatnim latom życia byłego hetmana kozackiego Jana Wyhowskiego, ukończony został w 1931 roku. Zarejestrowano go pod pozycją Lp. 123/31, 4 lipca 1931 roku. Było to ukoronowanie prac badawczych młodego historyka, ucznia profesora Stanisława Zakrzewskiego. Rękopis rozprawy doktorskiej Bohdana Murija sporządzony jest wyraźnym pismem, za pomocą długopisu, którego tusz mimo u pływu blisko stu lat nie wyblakł. Tekst pozyskany został w wyniku kwerendy archiwalnej w 2018 roku. Jest jednym z wielu dowodów unikalności badań prowadzonych na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Szkoła profesora Stanisława Zakrzewskiego, choć nie przetrwała wojny, do dziś jest ważnym elementem polskiej kultury, tożsamości państwowej i narodowej.
O Autorze:
Bohdan Murij student, a następnie doktorant Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, urodził się prawdopodobnie w Tarnopolu na początku XX wieku. Ustalono, że wielu jego krewnych mieszkało w tym mieście w drugiej połowie XIX wieku. Z zachowanych dokumentów opisujących stan nieruchomości w Tarnopolu można stwierdzić, że większość członków rodziny Murij była wyznania grekokatolickiego, a to dość jednoznacznie pozwala sądzić, że była to rodzina narodowości ukraińskiej. Jednocześnie część rodziny musiała się polonizować lub nawet zmienić wyznanie, skoro znajdują się informacje, że Józef Murij został decyzją wojewody tarnopolskiego Kazimierza Moszyńskiego w sierpniu 1931 roku przeniesiony ze starostwa powiatowego do Urzędu Wojewódzkiego jako referendarz w stanie spoczynku. Jest bardzo prawdopodobne, że Bohdan urodził się w rodzinie Piotra Murija i Stefanii z domu Serediuk. Oprócz syna małżeństwo to doczekało się jeszcze dwóch córek, Marii urodzonej 16 sierpnia 1926 roku i Hałyny, która urodziła się już w 1945 roku. W tym czasie rodzina znajdowała się na terenie III Rzeszy i trafi ła do amerykańskiej strefy okupacyjnej. W 1948 roku wyemigrowała do Kanady. Jedna z sióstr zmarła w 2005 roku, druga w 2011. O losach samego Bohdana Murija niewiele wiadomo. To, co nie budzi żadnej wątpliwości, to fakt, że napisał swój doktorat w języku polskim, piękną polszczyzną, unikając rusycyzmów czy jakichkolwiek naleciałości z języka ukraińskiego. I na pewno warto, by wzbogacił on współczesną historiografię.
Literacka biografia Ludwika Zamenhofa.W wielokulturowym Białymstoku, gdzie urodził się i mieszkał mały Ludwik, panował niezły językowy galimatias. Zafascynowany mieszanką języków i biblijną opowieścią o wieży Babel chłopiec wymarzył sobie język, którym posługiwaliby się ludzie na całym świecie. Tak powstało esperanto.Ludwik Zamenhof, okulista, który stworzył ten sztuczny język międzynarodowy i wydał podręcznik do jego nauki, został ośmiokrotnie nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla. Dziś znany jest na całej kuli ziemskiej, a esperanto stało się najbardziej rozpowszechnionym międzynarodowym językiem pomocniczym.
„Odnaleziony ksiądz”, kontynuacja bestsellerowej autobiograficznej książki Marcina Adamca. „Zniknięty ksiądz”, jest intymną opowieścią nie tylko o odchodzeniu od Kościoła, który zawiódł nadzieje młodego księdza, ale też o konfrontacji byłego duchownego z nowym, świeckim życiem. Czy uda się nie tylko zbudować rodzinę, ale też ją utrzymać, jeśli twoim zawodem jest „ksiądz”? Jak po rozbracie z Kościołem urządzić sobie relacje z ludźmi i Bogiem? Jak być jak najbardziej ziemskim ojcem? Marcin Adamiec niezwykle szczerze, bezpretensjonalnym językiem i ze swadą opowiada o swoim życiu w świecie kleru i poza nim. O utracie złudzeń, ale też o odnalezieniu sensu w życiu, którego musiał się nauczyć na nowo. „Cud narodzin – ciągle nie wierzę, że to piszę! – jest najpoważniejszym złamaniem ślubów kościelnych, jakie ksiądz składa w dniu święceń. Na wszystko inne biskup przymknie oko. Nawet jeśli ktoś molestował dziecko, czeka go jeszcze proces, w trakcie którego wiele się może zdarzyć. Jednakże ksiądz mający dziecko to już zupełnie inna sprawa. I chociaż bycie rodzicem jest jednym z największych darów, jakie można otrzymać od życia, to w oczach biskupa i Kościoła jest owocem przestępstwa. I co za dziwaczny paradoks: wszystko inne biskup jest gotów przebaczyć, ale miłości i nowego życia nie. Małżeństwo, bycie rodzicem, odważne, szczere życie przestępstwem? Miłość do drugiego człowieka takim samym przestępstwem jak pedofilia?”. MARCIN ADAMIEC Ktoś mi nawet powiedział, że każdy ksiądz powinien mieć żonę i dzieci. I że wstyd to byłby wtedy, gdybym teraz siedział na plebanii i udawał, że to nie moja sprawa. FRAGMENT KSIĄŻKI
"Rysuję węglem łąkę tulipanów" Agnieszki Szynawy to książka nietuzinkowa. Napisana z potrzeby serca jest swoistym przewodnikiem po meandrach życia. Autorka barwnie przedstawia swoje przeżycia i przemyślenia, ale też nie waha się przed samooceną. Bagaż doświadczeń pochodzącej ze Śląska autorki, która ostatecznie osiadła w ojczyźnie tulipanów, pozwala niemal każdemu z nas znaleźć w tej książce fragment własnej drogi życiowej. A niezwykły i wręcz zaraźliwy optymizm z niej bijący sprawi, że niejeden z czytelników wreszcie nauczy się doceniać samego siebie - bo być może nie poznamy nikogo innego, kto zrobi to za nas.Agnieszka Szynawa - ur. w 1987 r., mieszka od 2007 r. w Holandii, z wykształcenia technik ekonomista, absolwentka In'to Languages na Radboud Universiteit w Nijmegen, ukończyła rysunek i malarstwo na Nationale Handelsacademie w Panningen, obecnie na tejże uczelni studiuje ilustrację i rysunek ilustracyjny. W 2018 r. ukończyła kurs tatuażu w Tattoocursus Eindhoven.Rysowniczka portretów i karykatur znana jako Aga Art World. Bierze udział w wielu licytacjach, akcjach społecznych i charytatywnych, gdzie udostępnia swoje prace rysunkowe. Ma w swoim dorobku artystycznym około dwudziestu dyplomów z konkursów plastycznych i literackich. Pracująca zawodowo mama dwóch chłopców, z którymi spędza czas kreatywnie i aktywnie.
W 1944 roku szesnastoletnia Edith Eger została wywieziona do Auschwitz. Przetrwała, bo doktor Józef Mengele lubił patrzeć na jej taniec. Gdy obóz został w końcu wyzwolony, Edith, u skraju sił, została wyciągnięta ze stosu ciał.Dziś dzieli się swoimi doświadczeniami z Holokaustu i jest uznaną na świecie psycholożką. Wśród jej pacjentów znajdują się ofiary przemocy i żołnierze cierpiący na zespół stresu pourazowego. Doktor Eger wyjaśnia, czemu umysł może stać się naszym więzieniem i pokazuje, jak możemy dokonać wyboru wolności.Wybór zawiera w sobie siłę przekazu Człowieka w poszukiwaniu sensu Viktora E. Frankla, jest jednak książką zupełnie wyjątkową. Zmienia podejście do życia. Ciepła, pełna empatii i nieskończenie mądra, stanowi głęboką analizę ludzkiej duszy i jej zdolności do uzdrowienia."Życie doktor Eger odkrywa przed nami naszą zdolność przetrwania nawet najstraszniejszego z koszmarów i pokazuje, jak wykorzystać cierpienie, by nieść pomoc innym. Edith odnalazła wolność i przebaczenie i pokazuje nam, jak sami też możemy tego dokonać".Desmond Tutu"Trudno wyobrazić sobie ważniejszą książkę na czasy, w których żyjemy".The Bookseller
Poruszająca autobiograficzna opowieść Cecylii Kukuczki, żony Jerzego Kukuczki, najwybitniejszego polskiego himalaisty, drugiego zdobywcy Korony Himalajów, który zginął w 1989 roku na Lhotse. Historia miłości i wiary, że śmierć w górach przydarza się tylko innym, oraz tęsknoty, która nie chce wygasnąć. To również opowieść o drugiej, prywatnej stronie himalaizmu, o czekaniu, powrotach, codzienności, czułości i trosce. Ale też o poszukiwaniu odpowiedzi na pytania: kim był człowiek, którego się kochało i nie znało jednocześnie? Na czym polega ta druga miłość, która go pochłonęła i zabrała? Jak żyć, zostając trzydziestokilkuletnią wdową? Jak wychować synów bez ojca, a jednocześnie w jego wszechobecnym cieniu? Odpowiedzi na te pytania składają się na unikalny portret Jerzego Kukuczki. Tym bliższy, że opowieść Cecylii przeplatają niepublikowane dotąd listy wysyłane do niej przez męża z „pionowego świata”. „Jerzego Kukuczkę, najwybitniejszego polskiego himalaistę, poznałam dopiero po jego śmierci. Nigdy nie chciał mnie zabrać ze sobą w Himalaje, chociaż go prosiłam. Chronił nas przed prawdą o pasji, której się oddał, bo prawdopodobnie nie chciał, byśmy drżeli o jego życie. I chyba rzeczywiście się nie bałam. Tak jak wszystkie żony himalaistów, którzy zginęli w górach, chciałam wierzyć, że skoro mówił, że do nas wróci, to wróci. Dokładnie tak powiedział, zanim wskoczył w Katowicach do pociągu do Warszawy: »Dbaj o synów. Ja wrócę«. Ale nie wrócił.” CECYLIA KUKUCZKA WSPÓŁWYDAWCA: Fundacja Wielki Człowiek PARTNERZY: MKiDN Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury Miasto Katowice Zadanie jest współfinansowane z budżetu Miasta Katowice AWF im. Jerzego Kukuczki w Katowicach
Kłótnia z ojcem i niewyparzony język Valdiego kończą się wezwaniem do WKU, celem odbycia obowiązkowej służby wojskowej. Młody człowiek wyrusza do jednostki z nastawieniem: „odsłużyć, a nie zasłużyć”. Na swojej drodze spotyka zarówno znajomych z rodzinnych stron, jak i zupełnie obcych ludzi, z którymi w mniejszym lub większym stopniu splecie swoje losy. Opowieści wojskowe Valdiego przeplatają się z poniekąd tragiczną historią jego przyjaciela z jednostki – Gonza.
„Pijany BiB-ol, czyli 1,5 komandosa” to retrospektywna opowieść z dwuletniej służby wojskowej. Autor z przymrużeniem oka pokazuje życie w armii, z jego pozytywami, jak i negatywami. Zgodnie z maksymą, według której kierują swoimi działaniami bohaterowie książki, Valdi i Gozno zgłębiają tajniki skutecznego sposobu „wyskoczenia na lewiznę”, otrzymania przepustki czy załatwienia kilku dni urlopu nagrodowego.
Kolejna odsłona autora książki „Targi z Bogiem”.
Akademik to była pierwsza, prawdziwa szkoła życia. Mimo wielu niedogodności życia codziennego bardzo dobrze wspominam lata w nim spędzone. Zawdzięczam to moim współmieszkańcom. Z niektórymi z nich miałem lub mam kontakt do dziś. Innych nigdy więcej nie spotkałem już po skończeniu studiów i nie zawsze tego żałuję. Wszyscy zasługują jednak na wspomnienie, chociaż niektórzy na odrębną uwagę ze względu na swą oryginalność. Podobnie wspominam też personel akademika, w tym jego administrację oraz portierów i sprzątaczki. To samo dotyczy pań zatrudnionych w studenckich stołówkach oraz bibliotekach, a także w studenckiej spółdzielni pracy „Puchatek”.
Fragment Wstępu
W dwudziestoleciu międzywojennym sławna była paryska galeria sztuki „Au Sacre du Printemps”, w której wystawiali swoje dzieła między innymi Pablo Picasso, surrealiści, Kiki z Montparnassu, a spośród wybitnych fotografów André Kertész i Berenice Abbott. Tam także odbywały się odczyty i spotkania literackie, podczas których występował Filippo Marinetti, „papież futuryzmu”. Właścicielem galerii był Jan Śliwiński vel Hans Effenberger (1884–1950), zasłużona a mało znana postać z historii kultury minionego wieku. A przecież promocja nowoczesnej sztuki, muzyki i literatury nie była jedyną domeną jego działalności. Miał w swej historii życia epizod w Legionach Polskich, prowadził kabaret w Instytucie Propagandy Sztuki w Warszawie oraz popularyzował polskie dziedzictwo kulturowe podczas pobytu na Wyspach Brytyjskich w okresie drugiej wojny i krótko po niej. Wędrowanie śladami bohatera tej biografii może być interesującym doświadczeniem dla każdego, kto chciałby poznać życie niebanalnego człowieka i jego czasy, zamykające się prawie w całości w pierwszej połowie XX wieku. Jan Śliwiński należał do „pokolenia trzech epok”: na każdej z nich odcisnął swoje indywidualne piętno jako krytyk i bibliofil, kompozytor i śpiewak, literat i tłumacz oraz mecenas artystów i animator imprez kulturalnych.
Ze Wstępu
Bohater tej książki to Europejczyk i Polak o skomplikowanych losach, rozległej własnej aktywności twórczej, a jednocześnie wpływający na aktywność innych artystów: muzyków, śpiewaków, malarzy, poetów. Napisałem Europejczyk, bo życie i rozległa aktywność Jana Śliwińskiego-Effenbergera przebiegała we Wiedniu, Pradze, Berlinie, Paryżu, Londynie, Warszawie. Napisałem Polak, bo gdy bohater tej psychobiografii odkrywa w sobie polski rodowód, wstępuje do Legionów i walczy z bolszewikami.
Z recenzji prof. dra hab. Czesława S. Nosala
Książka o sztuce życia, o tym, jak sobie radzić we współczesnej rzeczywistości, jak szukać odpowiedzi na te najważniejsze pytania oraz rozwiązywać problemy codzienności. Szczera, piękna, wzruszająca książka.
Zofia Sekuła - emerytowany nauczyciel akademicki. Do dzisiaj czynny ekspert w zakresie zarządzania. Autorka sześciu monografii na temat zarządzania zasobami ludzkimi, wynagradzania i motywowania pracowników oraz prawie dwustu artykułów, promotorka ponad trzystu pięćdziesięciu prac magisterskich. Pracoholik, osoba o głębokiej empatii, przez całe życie pomagająca innym. Poza pracą interesuje się malarstwem, poezją, teatrem, ogrodami, operą i ochroną środowiska, a szczególnie tygrysów. Uwielbia podróżować po świecie.
Lenin" Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego to wielopłaszczyznowa powieść biograficzna o człowieku, który doprowadził do najbardziej krwawej rewolucji w historii ludzkości. To wstrząsający zapis bezwzględnych działań satrapy, dla którego nie liczyło się życie swoich poddanych. Ofiarą czerwonego terroru padali wszyscy mieszkańcy caratu. W kontekście aktualnej inwazji na Ukrainę i bestialstw armii rosyjskiej książka Ossendowskiego nabiera złowrogiej aktualności.
O Branko Rogliciu po raz pierwszy usłyszałem około 1991 roku, kiedy zostałem dyrektorem generalnym firmy kosmetycznej Ellen Betrix, którą P&G kupiła w tym samym roku. Jego wielki sukces nie uczynił go aroganckim ani zarozumiałym. Wręcz przeciwnie, zawsze postrzegał siebie jako „pierwszego sługę swojej organizacji i partnerów biznesowych”. Pamiętam, jak na jednym ze spotkań powiedział mi: „Jestem żołnierzem P&G”, na co odpowiedziałem: „Nie, jesteś naszym generałem”. Branko i ORBICO doskonale ucieleśniają moją definicję świetnego dystrybutora P&G.
WERNER GEISSLER, były wiceprezes Procter & Gamble na całym świecie
Rozwój biznesu firmy Procter & Gamble w Europie Środkowej jest ściśle związany z Panem Branko Rogliciem i ORBICO jako partnerem długoterminowym i strategicznym. Branko Roglić to utalentowany biznesmen, który wiedział, że ważne jest otaczanie się zdolnymi ludźmi. Pod wieloma względami wyprzedzał swoją epokę. Na przykład w ponadprzeciętnym poleganiu na kobietach w swojej kadrze zarządzającej. Dzięki Branko Rogliciowi ORBICO ma niezwykle silną kulturę korporacyjną. Obejmuje ona skromność, zrównoważony rozwój biznesu i nagradzanie w oparciu o wyniki.
Dr HRVOJE ČEOVIĆ, P&G – były wiceprezes w Centralnej Europie
Tyle razem przeżyliśmy przez cały rozwój biznesu, przeszliśmy przez różne sytuacje, odbyliśmy tyle spotkań, że nie sposób ich wszystkich wymienić. Jedno się nie zmieniło – przyjazne podejście Branko, ogromna przejrzystość, jego szczerość i bezpośredniość. Jest racjonalny i nie potrzebuje wielu słów, aby podjąć skuteczne decyzje.
JARMILA MEISSNEST, VARTA Consumer batteries – dyrektor sprzedaży międzynarodowej
Sposób, w jaki udało mu się założyć firmę i rozwijać ją przez lata, jest po prostu niesamowity. Niesamowity jest także rozwój od małej rodzinnej firmy do jednego z największych i najważniejszych dystrybutorów w Europie. To, co sprawia, że ??jego podejście jest proste i jasne, to współpraca i przejrzystość.
ASHRAF NAWAR, Shell – dyrektor ds. przekształceń pośrednich kanałów biznesowych na region Azji, Pacyfiku i Bliskiego Wschodu
Kiedy zostaliśmy poinformowani, że Grupa ORBICO kupi naszego dystrybutora w Polsce i Rosji, pierwsze pytanie w moim zespole brzmiało: „Czy ci ludzie zrozumieją nasz biznes i wpasują się w kulturę naszej firmy?”. Zgodnie z oczekiwaniami, Grupa ORBICO jest dziś wzorem Converse Partners na poziomie globalnym, jednak Branko wciąż wnosi pomysły i wizje rozwoju biznesu, i poszukiwania nowych możliwości.
TIZIANO RUSSOLO, Converse – dyrektor generalny na Europę, Bliski Wschód i Afrykę
Branko Roglić jako prezes Zarządu MedILS swoją osobowością i reputacją był gwarantem stabilności Instytutu i obrony przed apetytami licznych drapieżników. Branko wyróżnia się prostotą. Wydaje mi się, że cicha, ale potężna siła Branko Roglicia polega na tym, że od razu określa kolejność priorytetów i że szczegóły nie przeszkadzają mu, dopóki nie przyjdzie na nie kolej – dopiero wtedy szczegóły są rozstrzygane i uzyskany jest efekt końcowy.
DR MIROSLAV RADMAN, Emerytowany profesor, Université Paris Descartes, Član: Académie des Sciences, Osnivač: Śródziemnomorski Instytut Nauk Przyrodniczych
Książka Friedricha Reck-Malleczewena to dziennik prowadzony od maja 1936 r. do października 1944 r. przez pisarza literatury dziecięcej, który na dojście Hitlera do władzy zareagował przejściem na katolicyzm. Koniec zapisków to moment, kiedy Reck-Malleczewen został aresztowany za podkopywanie morale armii niemieckiej. Wypuszczony, został ponownie aresztowany w grudniu 1944 za krytykę inflacji. Zmarł w obozie w Dachau w niewyjaśnionych okolicznościach ok. stycznia-lutego 1945 roku. Ta przetłumaczona na wiele języków i wciąż żywo komentowana niezwykła książka jest dowodem tego, że siła przekonań moralnych stoi ponad bezprawiem opartym na sile, pozostając inspirującym świadectwem niezłomności ducha jednostki.
Wanda Pełczyńska (z domu Filipkowska) była działaczką niepodległościową i polityczną, dziennikarką i sufrażystką. Od 1913 roku należała do Polskich Drużyn Strzeleckich. Jako komendantka kurierek Frontu Litewsko-Białoruskiego uczestniczyła w wojnie polsko-bolszewickiej. W dwudziestoleciu międzywojennym pełniła m.in. funkcję redaktor naczelnej Bluszczu i Kobiety Współczesnej, posłowała na Sejm IV kadencji.W czasie II wojny światowej była więziona przez NKWD, należała do Armii Krajowej. Na emigracji w Londynie razem z mężem współtworzyła Studium Polski Podziemnej, zajmujące się archiwizowaniem i badaniem akt dotyczących AK i przywódców Polskiego Państwa Podziemnego. Kontynuowała działalność publicystyczną, nie stroniąc od komentowania bieżących zagadnień politycznych oraz dziejów niemieckiej i sowieckiej okupacji Polski. To skazywało ją w PRL-u na niepamięć.W ostatnich dekadach znacząco wzrósł udział kobiet w polskim życiu publicznym. Wandę Pełczyńską z pewnością można uznać za prekursorkę tych zmian w wielu jego dziedzinach. Jednocześnie jej biografia splotła się z najbardziej dramatycznymi wydarzeniami XX-wiecznej historii Polski. Książka ta, oparta na szerokich badaniach źródłowych, jest ważnym krokiem w przywracaniu pamięci o tej fascynującej postaci.Wartość książki wynika w moim przekonaniu z dwóch powodów. Po pierwsze, jest to biografia bardzo ciekawej a mało znanej osobistości. Po drugie, biografię tę można uznać za wręcz modelowe studium pewnego typu polskiej inteligencji, który można określić jako pepeesowsko-niepodległościowy.?prof. dr hab. Maciej Janowski
Poetka, wnuczka Tomasza Zana, przyjaciela Mickiewicza, dziś najczęściej przypominana jako sekretarz marszałka Piłsudskiego. Ona sama także bardziej od wierszy ceniła swoją karierę urzędniczki, dumna, że może służyć Polsce. Ale jej debiut poetycki zrobił furorę. Zachwyt wyraził Stefan Żeromski a Jarosław Iwaszkiewicz fascynował się jej wczesnymi wierszami i do końca pozostał jej czytelnikiem. Jej przekład Anny Kareniny do dziś nie stracił świeżości, a spory z redaktorami przeszły do legendy. To opowieść o życiu poetki, która jest też zapisem czasów i jej zmagań z przeciwnościami: sieroctwem i samotnością, a także wyprawą do czasów i historycznych wstrząsów, które naznaczyły jej losy, czasem przynosząc zmiany na lepsze, a częściej – katastrofy. Na froncie I wojny światowej opatrywała żołnierzy, umarła pół roku przed zakończeniem stanu wojennego, zupełnie niewidoma.
Wielka dama i kontrowersyjna osobowość. „Jest ekscentryczna. Mówi zawsze, co innego, niż się oczekuje, wprost uosobienie przekory” – pisała o niej Maria Dąbrowska. Emancypantka, katoliczka, na pewnym etapie socjalistka mówiła, że nie interesują jej „podziałki polityczne” między ludźmi, ponieważ uznawała, że w każdym obozie politycznym są ludzie głupi i mądrzy oraz przyzwoici i niezbyt porządni. Joanna Kuciel-Frydryszak – absolwentka Polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim, dziennikarka, współpracująca m.in. z „Wysokimi Obcasami Extra” i dodatkiem „Gazety Wyborczej” „Ale Historia”; prowadzi zajęcia w Dolnośląskiej Szkole Wyższej. Autorka biografii Słonimski. Heretyk na ambonie, nominowanej w najważniejszych konkursach na Historyczną Książkę Roku – im. K. Moczarskiego i O. Haleckiego.
T. I
Éminent, bénéficiant d’une grande estime en son temps, aujourd’hui quelque peu oublié, voire méconnu, Władysław Mickiewicz (Paris 1838 –1926) fut un intellectuel français d’origine polonaise. Ses parents furent Adam Mickiewicz, le plus illustre des poetes romantiques polonais, et Celina Mickiewiczowa, née Szymanowska. Au bapteme, il avait reçu un deuxieme prénom – Józef. Sa grand-mere maternelle Maria Szymanowska fut une pianiste et une compositrice polonaise de talent qui partagea sa vie privée et professionnelle entre Paris, Varsovie et Saint-Pétersbourg. La longue vie de Władysław Mickiewicz porte le reflet de toutes les grandes cultures ayant façonné le patrimoine civilisationnel de l’Europe : cultures française, polonaise et juive, mais aussi celles de l’Est européen : cultures biélorusse, ukrainienne et russe.
T. II
Qu’il est doux, en égrenant ce chapelet de lamentations, de se dire qu’elles sont toutes désormais sans objet ! que les stations de ce long et douloureux calvaire ont abouti a une résurrection miraculeuse ; que non seulement la pierre du sépulcre s’est soulevée, mais qu’il en est sorti une Pologne transfigurée. S’il est douloureux dans les jours d’infortune de se remémorer les jours de félicité, il est réconfortant, en plein triomphe, de se reporter aux époques de calamité. Tous les sacrifices subis apparaissent comme autant d’acomptes sur la rançon fixée par un arret d’en haut pour notre libération de l’esclavage. Plus grandes ont été les contributions volontaires a l’oeuvre de notre salut et plus vive est notre gratitude pour les donateurs. Nous recueillons ce qu’ils ont semé. Que leurs actions servent d’exemple aux générations futures et que leurs noms soient bénis!
Władysław Mickiewicz
Rojber z Rozbarku nie jest typową powieścią, lecz czymś więcej. To wspomnienia z czasów dziecięcych Leona Wostala, opisujące nie tylko ówczesny wygląd Bytomia, ale też życia w tamtych czasach. Zwiedź wraz z autorem jego rodzinne strony i poznaj tradycje oraz zwyczaje panujące na Górnym Śląsku zanim pojawił się Internet, telefony czy komputery. Będzie to niesamowita przygoda, która zapewni niezapomnianą podróż w czasie. Książka w całości napisana w języku śląskim, a załączony do niej słownik śląsko-polski pozwoli w pełni zrozumieć przekaz osobom, które nie do końca się nim posługują.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?