„Pamiętam, gdym szedł na wojnę w sierpniu 1914 roku, postanowiłem sobie bacznie obserwować zjawiska wojny […]. Teraz, w Magdeburgu, zdecydowałem się spróbować, czy pójdzie mi łatwo ziszczenie dawnych marzeń, bym mógł szczerze i spokojnie zilustrować prawdę o istocie dowodzenia. Prawdę o duszy dowódcy uginającej się pod ciężarem niebezpieczeństw, niepewności i sprzeczności. Walczy z nimi, bo są one żywiołem wojny, każdy żołnierz. Dowódca niesie prócz tego ciężar odpowiedzialności za swych podwładnych. Na policzku swoim czuć musi piekący wstyd upokorzenia, gdy mu praca dowodzenia się nie uda, a za niepowodzenie krwią płacą inni”. [fragment tekstu]
Moje pierwsze boje to wspomnienia Józefa Piłsudskiego spisane podczas osadzenia w twierdzy magdeburskiej w latach 1917–1918. Obejmują kilka najcięższych bitew 1914 roku, które stoczyła pod jego komendą I Brygada Legionów Polskich. Piłsudski jawi się w nich jako dowódca silny i zdecydowany, ale jednocześnie pełen rozterek i wątpliwości. Opisuje trudy żołnierskiego życia – noce pod gołym niebem, zimno, choroby, brak sprzętu, zmęczenie, ale też przytacza frontowe anegdoty, których nie brakuje nawet na polu walki.
Nie znamy Józefa Piłsudskiego. Ten z rocznicowych plakatów (sumiasty wąs, krzaczaste brwi, dziarska postawa) to nie cała prawda. Ziuk już jako trzydziestolatek był wrakiem człowieka, a sumiasty wąs zapuścił nie po to, by się podobać. Chciał ukryć brak zębów. Nie wiemy kim jest, bo zbudowaliśmy jego wizerunek z naszych marzeń. Wizjoner, profeta, wódz. Niezwyciężony. Takiego go sobie wymarzyliśmy. A Piłsudski taki nie był, choć taki - być może - bywał.
Naprawdę był kłębowiskiem nerwów, bywał zawzięty, małostkowy i agresywny i wściekłości. Uparty i nieskory do kompromisu. Mimo, że lubił upominać się o narodową zgodę, robił wszystko, aby do niej nie dopuścić. Bo Polska - jego projekt życia - miała być taka, jaką sobie wymyślił. Żadna inna. A kto się z nim nie zgadzał, to w mordę! Albo z mauzera. Tak, tak, nasz ukochany Ziuk miał krew na rękach. I nie chodzi o krew wrażego zaborcy. Przewrót majowy, trzystu zabitych rodaków! Piłsudski nie wahał się wyprowadzić wojsko na ulice, nie cofał się przed skrytobójstwem.
No, ale czego chcieć od terrorysty? Przecież był terrorystą, jego byli towarzysze to wiedzieli, ale przez lata woleli milczeć. Przecież wysadzał pociągi, podkładał bomby, wysyłał ludzi z misją samobójczą. Robił to, był w tym niezły.
Na jego usprawiedliwienie można powiedzieć jedno: gdyby nie ten jego trudny i wybuchowy charakter - Polski by nie było. Żadnej. Ani jego, ani innej. Wywalczył taką, jaka ostatecznie powstała. II Rzeczpospolita była projektem niedoskonałym, ale innego być wtedy nie mogło.
Niech zatem o niej opowie. Niech przemówi i niech się tłumaczy. Niech wreszcie opowie o sobie własnymi słowami. Swoim ciętym i złośliwym językiem.
Przedstawiamy wywiad z marszałkiem. Jego słowa, jego fraza, jego styl. Drodzy czytelnicy: oto Józef Piłsudski prawdziwy.
Książka ta, złożona z cytatów, fragmentów wypowiedzi oraz złotych myśli Józefa Piłsudskiego, pokazuje go jako żołnierza, polityka, męża stanu i po prostu człowieka.Piłsudski słynął z barwnego języka. Potrafił być serdeczny, jego patriotyzm był przysłowiowy, znakomicie porozumiewał się z żołnierzami, ale umiał też odezwać się bardzo dosadnie, nie przejmując się protokołem. Niektóre jego powiedzenia tak weszły w obieg, że używamy ich nie pamiętając, że cytujemy Piłsudskiego.Choć postrzegamy go jako zawodowego rewolucjonistę, marszałka i Naczelnika państwa, w pewnym okresie swego życia do rubryki zawód wpisywał: literat.
Piłsudski słynął ze swego barwnego języka. Niektóre jego powiedzonka weszły na stałe do polszczyzny, cytujemy je nawet o tym nie wiedząc. Ta książka, złożona z cytatów, fragmentów wypowiedzi oraz złotych myśli Józefa Piłsudskiego, pokazuje go jako żołnierza, polityka, męża stanu i po prostu człowieka. To, co mówił i co pisał zawsze było dla niego bardzo ważne. Jako jeden z ostatnich polityków, samodzielnie pisał swoje wystąpienia i artykuły. Choć postrzegamy go jako zawodowego rewolucjonistę, wojskowego i marszałka, w pewnym okresie swego do rubryki zawód wpisywał literat.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?