Książka ta jest dość nietypowa, stanowi bowiem rodzaj rozbudowanego autokomentarza artysty do jednego cyklu obrazów, a nawet do jednej wystawy (BWA Lublin w czerwcu 2012). Staje się to pretekstem do ukazania horyzontu intelektualnego, w jakim funkcjonujuje obraz w dobie późnej nowoczesności. Analizując poszczególne aspekty swoich obrazów, jak i sposób ich eksponowania, autor stara się ukazać wagę i doniosłość fenomenów - takich jak powtórzenia, rama, etc. - które niemal niezauważalnie kształtują nasze widzenie, rozumienie i odczuwanie. Czyni to w dialogu, a czasami i w polemice z dyskutowanymi dzisiaj koncepcjami obrazu. Według Sławomira Marca tematem sztuki powinno być wszystko , które stanowi swoiste wyzwanie dla naszej wyobraźni i rozumienia. Z jednej strony odwołuje się ono bowiem do niemożliwej i nierealnej całości, a z drugiej ujawnia fragmentaryczność każdej konkretyzacji. Wprowadza logikę paradoksalną, która nie tyle owocuje postmodernistyczną konstatacją samej różnorodności, ile wzywa do czujnego precyzowania i orientowania owej wieloznaczności. Książka ta jest namysłem nad obrazem rozumianym jako manifestacja sztuki.
Potrzeba naukowego spojrzenia na bezdomność w perspektywie pomocy społecznej w Polsce jest tym bardziej uzasadniona, iż dyskusja publiczna jest niewystarczająca w kręgach polityków, w środkach społecznego przekazu, w duszpasterstwie, w działaniach podejmowanych przez trzeci sektor czy w końcu w środowisku osób pracujących w obszarze pracy socjalnej. Publikacja adresowana jest do wszystkich wymienionych podmiotów. Zarówno osoby fizyczne, grupy społeczne, jak i instytucje mogą okazać wsparcie społeczne osobom, które doświadczyły bądź doświadczają bezdomności, a tym samym przyczynić się do odwrócenia panującego w społecznościach trendu — stygmatyzacji społecznej. Jest to niewątpliwa wartość studium, na którą wskazuje już sam tytuł. Z recenzji ks. dra hak Jarosława Jęczenia Praca stanowi rodzaj kompendium wiedzy o bezdomności jako problemie naukowym, którego teoretyczne ustalenia i praktyczne dyrektywy znajdują uzasadnione zastosowanie w oddziaływaniach terapeutycznych i rehabilitacyjnych. Czytelnik znajdzie w niej bogatą charakterystykę bezdomności w przestrzeni rozwijającej się od XIX wieku polityki społecznej. Z recenzji dra hak Tadeusza Sakowicza, prof. UJK
Z opracowania jednoznacznie wynika, że teologicznego sensu roku liturgicznego należy szukać w jego wymiarze anamnetycznym: wspominaniu uobecniającym, w ciągu jednego roku astronomicznego, całego -chociaż rozłożonego na poszczególne obchody liturgiczne- Misterium Paschalnego Chrystusa, nierozerwalnie związanym z codziennym sprawowaniem Eucharystii i liturgii godzin. Autor słusznie podkreśla, że czas w liturgii to kairos zbawienia, co sprawia, że czytelnik może się ustrzec od zredukowanego, błędnego i poniekąd stereotypowego- niestety, wciąż dosyć powszechnego- postrzegania liturgii wyłącznie jako kultycznych czynów ludzkich dokonywanych w konkretnej czasoprzestrzennej rzeczywistości.
Z recenzji ks. dra hab. Daniela Brzezińskiego, prof UMK
Temat podejmowany w pracy jest ambitny i trudny zarazem. Niełatwo jest rozmawiać na temat doznań i przeżyć osób chorujących na nowotwory, jako że choroba ta wyzwala wiele negatywnych emocji, lęków i zawsze w mniej lub bardziej uzewnętrzniony sposób konfrontowana jest z możliwością śmierci. Szczególnie nasilone problemy pojawiają się, gdy pacjentem onkologicznym jest dziecko; silne emocje bowiem są tu doświadczane nie tylko przez dziecko, ale i przez rodziców, tworząc skomplikowany dynamiczny układ wzajemnych relacji modyfikowanych wraz z postępami choroby. Poznanie ich wymaga od badacza, poza umiejętnościami czysto profesjonalnymi, taktu, wrażliwości i umiejętności kontrolowania własnych emocji. Podstawę teoretyczną pracy stanowią koncepcje wywodzące się z interakcjonizmu symbolicznego. To niewątpliwie słuszny wybór, pozwalający skupić się na chorobie jako zjawisku społecznym, którego przebieg determinowany jest nie tylko czynnikami pato-biologicznymi czy psychicznymi, ale społeczną reakcją na nie. Jest to podejście szczególnie adekwatne do analiz chorób przewlekłych i światów społecznych, w jakich dotknięci nimi funkcjonują.
Praca ma na celu pogłębienie metodologicznej refleksji nad posłannictwem teologii moralnej. Ma ona służyć skłonieniu czytelnika do zatrzymania się nad różnymi aspektami posługi teologa moralisty, który ma świadomość, że swoją misję pełni w Kościele, i otrzymując od Boga łaskę wiary oraz posłannictwo jej rozwijania, zaciąga swoisty dług wobec swoich braci i sióstr w wierze. Ukazanie niezbędnego odniesienia do adresatów posłannictwa teologii moralnej nie może prowadzić do zaciemnienia jej istotnego wymiaru, jakim jest odpowiedzialność wobec Boga za przekaz integralnej prawdy. Każdy teolog odpowiada w swoim sumieniu za przepowiadanie nieskażonej doktryny, która nie jest jego własnością i nie może on jej dowolnie interpretować.
Z recenzji ks. dra hab. Tomasza Reronia
Jan Paweł Il odsłonił przed światem naturalną prawdę, że często starość objawia się z chorobą. Więcej, trzymając w dłoniach boski krucyfiks, nie mogąc już nawet mówić, wyraził przez ten gest trwanie przy Bogu do końca, a tym samym uwypuklił sens chrześcijańskiego cierpienia, które logicznie łączy wierzącego z cierpieniem „za nas" samego Chrystusa i Jego odkupieńczą śmiercią. [... ]
W czasie swego pontyfikatu spotkania z wiernymi różnego wieku, zawodów, powołań, a także z osobami chory-mi, niepełnosprawnymi, trędowatymi Papież bardzo sobie cenił i uważał za jeden z ważniejszych obowiązków jego misji apostolskiej. [...] W swoich przemówieniach do chorych poruszał problemy związane z ich stanem zdrowia, fizycznymi i duchowymi cierpieniami oraz zachęcał do przeżywania choroby w duchu wiary i łączności z Chrystusem. [...] Odwoływał się do własnych doświadczeń związanych z chorobą i pobytami w szpitalu. [...]
Jestem przekonany, że niniejsza książka znajdzie przychylność nie tylko wśród ludzi starszych, ale także młodych, którzy powinni darzyć starszych pokoleniowym i ludzkim szacunkiem. „Starszy" w tradycji dziejów ludzkich to przede wszystkim człowiek mądry, przewodzący danej społeczności, służący dobrą radą.
Z recenzji ks. prof. dr. hab. Krzysztofa Góździa
W naszym kraju nie wydano jeszcze książki, która tak szczegółowo i merytorycznie opisuje wszystkie mankamenty związane ze sprawowanie Mszy Świętej przez kapłana. Autor w przekonujący sposób zachęca kapłanów do wierności przepisom liturgicznym, a jednocześnie wskazuje na ducha liturgii.
Cztery żywioły traktowano zawsze jako święte prazasady, praenergie, które należy szanować i czcić, bo w nich wyczuwano i dostrzegano intuicyjnie działanie stwórczych mocy Boga. Tym żywiołom w aspekcie chrześcijańskiej wiary jest poświęcona niniejsza książka. Poszukuję w niej odpowiedzi na pytanie: Jakie znaczenie i funkcję ma otaczający mnie świat, w którym żyję, a zwłaszcza jego cztery żywioły, w mojej relacji z Bogiem, czyli w moim życiu religijnym ? Ks. Jerzy Grześkowiak Słowo wstępne
Publikacja jest bardzo aktualnym i potrzebnym opracowaniem zasadniczej myśli Jana Pawła II na temat sakramentu pokuty i pojednania. Fundamentem do badań było nauczanie papieskie kierowane bezpośrednio do wiernych w czasie katechez wygłaszanych podczas audiencji generalnych, w homiliach, podczas niedzielnych modlitw Anioł Pański, w orędziach na Wielki Post oraz wypowiedzi w czasie podróży apostolskich. Z jednej strony jest to wydobycie samej idei pokuty i przebaczenia, a z drugiej – odpowiedź na de
Podjęte badania, których efektem jest niniejsza monografia, pozwalają na sformułowanie szeregu istotnych wniosków. Źródłem dla kształtowania właściwych odniesień człowieka wobec innych istot żywych jest uznanie praw zwierząt. Obejmują one obowiązek poszanowania dzieła stworzenia, możliwość wykorzystania zwierząt jedynie w zgodzie z ich naturą oraz powinność odniesienia się z życzliwością i wrażliwością wobec wartości właściwych ich naturze. Za sprzeczne z godnością człowieka należy uznać narażanie zwierząt na ból i stres bez proporcjonalnie ważnej przyczyny.
Prezentowane studium historyczno-geograficzne obejmuje przestrzeń kościelną, którą tworzyła od około 1340 r. diecezja przemyska, a od roku 1992 trzy nowo utworzone struktury diecezjalne: archidiecezja przemyska, diecezja rzeszowska oraz diecezja zamojsko-lubaczowska, tworzące razem metropolię przemyską.
"Atlas historyczny metropolii przemyskiej" jest owocem pracy zespołu historyków i kartografów związanych z Ośrodkiem Badań nad Geografią Historyczną Kościoła w Polsce KUL.
Atlas ukazuje się w serii GEOGRAFIA HISTORYCZNA KOŚCIOŁA W POLSCE, wydawanej przez Towarzystwo Naukowe KUL, której celem jest prezentacja dziedzictwa historycznego przestrzeni współczesnego Kościoła polskiego.
Tytuł jest w 2 wersjach językowych: polskiej i angielskiej.
Publikacja zawiera listy gratulacyjne, przedstawienie osoby Jubilata, oraz szereg artykułów z zakresu nauk społecznych. Szczegółowy wykaz autorów artykułów oraz ich problematyka zawarte są w załączonym spisie treści.
Książka Sztuka Europy łacińskiej od VI do IX wieku prof. Piotra Skubiszewskiego, wznowienie pierwszej polskiej edycji z 2001 roku (po wydaniach francuskim i włoskim), przedstawia ? jak czytamy w tekście na okładce ? dzieje twórczości artystycznej we wczesnym średniowieczu na ziemiach zachodniej połowy dawnego cesarstwa rzymskiego i na innych obszarach europejskich, które stopniowo znalazły się pod wpływem tradycji zachodniorzymskiej oraz w zasięgu działania Kościoła łacińskiego. W centrum uwagi autora stoi proces splatania się spuścizny Rzymu z dorobkiem różnych ludów, które po upadku imperium tworzyły w Europie nowe organizmy polityczne i nowe kultury. Osobne miejsce w książce zajmuje powstanie sztuki karolińskiej w IX wieku ? zjawiska, które wyrosło na podłożu wielkiej próby odbudowy cesarstwa rzymskiego przez Karola Wielkiego i które stworzyło fundament pierwszego po upadku cywilizacji grecko-rzymskiej powszechnego w Europie języka form ? sztuki romańskiej.„Od 2001 roku nie pojawiło się w Polsce na temat sztuki wczesnego średniowiecza żadne nowe ujęcie całości, a często słyszę, że studenci takiej syntezy poszukują” (z Posłowia Autora)
Przedstawiając Czytelnikom nowy przekład Iliady Homera, nie będę się ustosunkowywał krytycznie do tłumaczeń swoich poprzedników, ponieważ, jak sądzę, każdy z nich ma swoje większe lub mniejsze zasługi w przyswajaniu kulturze polskiej eposów tego największego poety starożytności i postępował zgodnie z duchem swojej epoki oraz własnymi zapatrywaniami literackimi i najlepszymi intencjami. Tłumacząc z greckiego oryginału, starałem się dać Czytelnikowi własną wersję, niezależną od innych. Starałem się raczej o ekwiwalencję poetycką niż wierność sformułowaniom słownym, chociaż i tej nie lekceważyłem. Unikałem świadomej archaizacji, posługując się współczesną polszczyzną literacką, nie wahając się przed użyciem także słów obcego pochodzenia, na dobre zadomowionych w naszym języku […].
Przekładu dokonałem tak zwanym polskim heksametrem. Nie jest to heksametr izometryczny wobec oryginału, bo taki jest niemożliwy […].
Na końcu tomu zamieszczam dwa słowniczki: Słowniczek wyrazów greckich, występujących w przekładzie (są one często stosowane w polskich opracowaniach naukowych, lecz nie dla wszystkich Czytelników mogą być zrozumiałe), oraz Słowniczek ważniejszych imion i nazw własnych występujących w Iliadzie z krótkimi objaśnieniami. W tym drugim przy imionach głównych postaci podany jest szerszy kontekst z lokalizacją, gdy postać ta pojawia się w istotnych momentach akcji eposu […].
Z Przedmowy
Niniejszy tomik zawiera najnowszy polski przekład i Opracowanie "Króla Edypa", dokonane przez Roberta R. Chodkowskiego, wybitnego znawcę teatru i tragedii greckiej. Tę sztukę Sofoklesa Arystotelesa nazwał "najpiękniejszą tragedią" (kaliste tragoidia), znalazł w niej bowiem pełne urzeczywistnienie postulatów swojej poetyki normatywnej. Mimo upływu niemal dwu i pół tysiąca lat dramat ateńskiego klasyka - zarówno ze względu na walory literackie, jak i uniwersalna przesłanie - nadal zaliczany jest do arcydzieł. Problemy wielkości i upadku człowieka, jego wolności i ograniczeń, podjęte w "Królu Edypie", są wciąż aktualne. Wielu twórców w róznych sferach działalności artystucznej (teatrze, operze, tańcu, filmie i telewizji) ciągle sięga - wprost lub pośrednia - do dzieła Sofoklesa.
Tom II Tragedii Sofoklesa w przekładzie R.R. Chodkowskiego obejmuje trzy kolejne sztuki: Króla Edypa, Antygonę i Elektrę. Te trzy sztuki łączy przekonanie o kruchości życia człowieka, lecz i wiara w wielkość jego ducha oraz zdolność do pokonywania przeciwieństw w walce o sprawiedliwość i prawdę nawet za największą cenę.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?