KRONIKI BRATA CADFAELA, VOL. XX Listopad wypełniony złocistym blaskiem słońca wydawał się miłym zakończeniem roku pańskiego 1145, chociaż Anglia pozostawała rozdarta między tych, którzy popierali cesarzową Maud jako władczynię, a tych, którzy przysięgli wierność jej kuzynowi Stefanowi. Bratu Cadfaelowi miała jednak ta słodka jesień przynieść gorzkie owoce... Do Shrewsbury dotarła wiadomość o straszliwej zdradzie, jakiej dopuścił się Filip FitzRobert, jeden z najgorliwszych dotąd szermierzy sprawy cesarzowej Maud. Wśród uwięzionych przez niego i skazanych na zgnicie w jakimś lochu rycerzy jest Olivier de Bretagne, rycerz wyjątkowy, którego matką była kobieta ze Wschodu, a ojcem, nieznanym Olivierowi, był brat Cadfael. Zdarzyło się to podczas wyprawy krzyżowej, całe lata wcześniej, nim Cadfael został zakonnikiem. Taka więź jest jednak niezwykle mocna, więc narażając się na śmiertelne niebezpieczeństwa i ryzyko złamania ślubów brat Cadfael opuszcza klasztor i wyrusza na poszukiwanie uwięzionego syna...
Czasem własny dom staje się śmiertelną pułapką... W okolicznych lasach bez wieści znikają ludzie. Według ludowej legendy stoją za tym diabelskie moce, ale może to sprawka pewnej sekretnej okultystycznej organizacji, której agenci o paranormalnych zdolnościach tropią każdego, kto zetknął się z tajemnicą starego domu... Łukasz Stańczuk, świeżo upieczony absolwent socjologii, dziedziczy położony w leśnych ostępach dom. Pełen nadziei na lepszą przyszłość udaje się w rejon Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Samochód grzęźnie jednak w rowie, a on sam błądzi po lesie w zapadającej ciemności. Nie może oprzeć się wrażeniu, że ktoś go obserwuje. Szybko przekona się, że na pozór zbawienny spadek posiada swoją mroczną stronę - stojąca samotnie w lesie stara chata staje się centrum nadnaturalnych wydarzeń związanych ze starym okultystycznym rytuałem...
Międzynarodowy bestseller! Ćwierć miliona sprzedanych egzemplarzy! Florencja, piękna stolica Toskanii, której zabytki i dzieła sztuki przyciągają miliony turystów, ma też swoje drugie, mroczne oblicze. Komisarz Michele Ferrara, szef wydziału śledczego policji wie o tym bardzo dobrze - dla niego świat zbrodni to codzienność od ponad dwudziestu lat. W mieście, które jeszcze nie otrząsnęło się po sprawie słynnego Potwora, znów działa seryjny morderca. Nie tylko zabija swoje ofiary, ale także okalecza ich ciała. Pozostaje nieuchwytny, policja nie jest w stanie znaleźć powiązań pomiędzy poszczególnymi zabójstwami ani przewidzieć kolejnego posunięcia sprawcy. Do komisarza Ferrary przychodzą anonimowe listy. Czy ich enigmatyczna treść jest powiązana z serią morderstw? Czy stoją za tym dawni wrogowie Ferrary z okrutnej mafii kalabryjskiej? Czyżby komisarz był następną ofiarą na liście mordercy? Opinie Czołowy włoski autor kryminałów. ""The Times"" Powieść oferuje wszystko to, co powinien zawierać bestseller: przykuwającą uwagę scenerię zabytkowej Florencji, wiarygodnego psychologicznie bohatera i mrożącą krew w żyłach zagadkę kryminalną. ""Booklist"" Napięcie zapiera dech w piersi. ""Mirror"" Książka dorównuje klasyce gatunku. ""Daily Mirror""
Jak wyglądałby świat, gdyby Polacy nie powstrzymali bolszewików?Jest 1968 rok. Warszawa jest stolicą Polskiej Socjalistycznej Republiki, wchodzącej w skład Eurosocu - Europejskiego Związku Socjalistycznych Republik. Cała Europa jest podbita przez komunistów.W takim właśnie świecie żyje Marcin Wolak, student na Uniwersytecie im. Feliksa Dzierżyńskiego w Warszawie. Pochodzący z uprzywilejowanej rodziny, szczerze wierzy w idee komunizmu. Jego poglądy zmieniają się jednak diametralnie, gdy otrzymuje zapiski prowadzone przez swego ojca - człowieka, którego nigdy bliżej nie poznał. Młody Marcin przekonuje się, że cały światowy porządek ma źródło w jednym zdarzeniu - bitwie, którą bolszewicy wygrali nad Wisłą w 1920 roku. Dalsza historia XX wieku to triumfalny pochód komunizmu - rewolucja zalewa stary kontynent. Marcin poznaje obraz świata odmienny od kłamstw oficjalnej propagandy, co jednak uczyni z tą wiedzą?
Ostateczne rozwiązanie ,,kwestii ormiańskiej"", do którego doszło w czasie I wojny światowej, to zbrodnia ludobójstwa do dziś niepotępiona, którą przypomniał światu niedawno turecki noblista Orhan Pamuk...Czterdzieści dni Musa Dah, poruszająca epicka powieść, oparta na prawdziwych wydarzeniach historycznych, opisuje na przykładzie losu kilkudziesięciu bohaterów zbrodnię ludobójstwa, jakiej dopuściło się państwo tureckie na narodzie ormiańskim w roku 1915. W czasie kiedy po Europie szalała wielka wojna na terenie starożytnych ziem ormiańskich na południowy zachód od Morza Kaspijskiego Turcy zaczynają systematycznie eksterminować swoich chrześcijańskich poddanych. Skala opisywanych przez autora okrucieństw i mordów jest porażająca: całe ormiańskie wioski wyrżnięte szablami, setki ludzi palonych żywcem, spychanych w przepaście, obdzieranych ze skóry, topionych w morzu, wreszcie sławetny ,,marsz śmierci"" setek tysięcy deportowanych Ormian na syryjską pustynię. Historycy szacują ogólną liczbę ofiar tego ludobójstwa na 1,5 miliona...Zagładę przeżyło ledwie kilkaset tysięcy Ormian, którzy zdołali przedrzeć się do okupowanej przez Rosję Armenii Wschodniej, dotrzeć do portów morskich, skąd zabrały ich statki angielskie i francuskie oraz nieliczni ci, którzy chwycili za broń. Wśród nich główny bohater powieści, Gabriel Bagradian, potomek bogatego kupieckiego rodu, wychowany i wykształcony we Francji, były oficer osmańskiej armii, który prowadzi pięć tysięcy ocalałych Ormian do góry Musa Dah, świętej góry Mojżesza, gdzie przez czterdzieści dni w wydawałoby się beznadziejnej walce będą stawiać opór tureckiej armii...
Ta książka to lawina przygód i eksplozja emocji, które towarzyszyły mnie i mojemu mężowi podczas niezwykłej podroży po Peru. Dotknęliśmy kraju dalekiego, fascynującego, pięknego i egzotycznego.
Podążając krainami Inków, poznaliśmy codzienność ludów Ajmara i Keczua. Zgłębiliśmy skrawki tajemnicy murów Machu Picchu. Spróbowaliśmy niecodziennych smaków mate de coca i świnki morskiej, a także testowaliśmy samopoczucie na wysokości około 5000 metrów nad poziomem morza. Pochłonął nas magiczny świat dżungli, gdzie pływaliśmy z piraniami i stanęliśmy oko w oko z jadowitą żararaką. Jednak w otchłań prawdziwej magii zabrał nas szaman... Ale resztę pozostawiamy Czytelnikom, niech przeżyją z nami tę podróż...
Jeszcze niedawno Desmond Pearce był zwykłym chłopakiem z głową pełną planów na przyszłość. Jednak sieć spisków, w którą został wplątany, doprowadziła go do samobójstwa. Władca piekieł Lucyfer uczynił go swym egzekutorem - żołnierzem w odwiecznym konflikcie pomiędzy diabłami a aniołami o panowanie na ziemi, która nazywana jest Areną. W tej wojnie panowała dotąd równowaga, ale to właśnie Desmond, który staje się coraz potężniejszy, może ją zakłócić. Obie strony mają wobec niego swoje plany, on jednak buntuje się przeciw swym zwierzchnikom. Ścigany przez wysłanników piekła i nieba Desmond próbuje chronić swą narzeczoną i przyjaciół. Musi prosić o pomoc Muriela - byłego egzekutora, teraz zachowującego neutralność - najpotężniejszą istotę na Arenie. Trening, jaki Desmond odbędzie pod jego kierunkiem, pozwoli mu lepiej poznać swe moce i rolę, jaką odgrywa w konflikcie wchodzącym właśnie w decydującą fazę. Odkryje też swoje mroczne strony - czy zdoła się z nimi uporać? Jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić? I czy na pewno może zaufać najpotężniejszemu zabójcy na ziemi?
Wyróżnienie w IX edycji Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza w 2010 roku
We wrześniu 1939 roku ulewne deszcze powstrzymały natarcie niemieckiej armii na Polskę. Hitler poniósł klęskę i zostaje w niesławie zesłany na Wyspę Świętej Heleny. Tymczasem do świętującej zwycięstwo Warszawy zjeżdżają najwybitniejsi intelektualiści z Europy, powstaje też film z udziałem gwiazd światowego kina. Ktoś jednak próbuje zakłócić ten festiwal wolności – porwany zostaje mistrz czarnej magii Ossowiecki, a niemieccy i sowieccy szpiedzy snują sieci spisków. Rzeczywistość ulega dziwnemu rozszczepieniu – różne możliwe wersje historii przeplatają się ze sobą. Kanałami stolicy przemyka Antoś Powstaniec – chłopak przekonany, że miasto ogarnięte jest wojną...
Burza Macieja Parowskiego to zwycięstwo na poziomie ducha. Odwrócone losy drugiej wojny światowej to zawsze jest literatura kompensacyjna, zawieszona na narodowych kompleksach. U Parowskiego natomiast nie znajdziemy ani śladu tej nuty, ponieważ on żyje mentalnie w Polsce, która żadnych kompleksów nie ma, gdyż jest potęgą ducha: to tutaj przyjeżdżają Hitchcocki, Orwelle, Camusy, dyskutują jak równi z Irzykowskimi, Gombrowiczami i Witkacymi – bo to jest ważne: sztuka, literatura, myśl, a nie taktyki bitew, uzbrojenie czołgów, cudowne bomby, superagenci i mordobicia.
W starym rysunku Mleczki widzimy Pana Boga podczas aktu kreacji. Stwórca mówi do aniołka: „A Polakom zrobimy numer i umieścimy ich między Niemcami a Rosją”. Burza to znosi. Dwa wielkie mity związane z naszą historią właśnie się wypalają. Bóg zrobił numer Niemcom i Rosji, umieszczając Polskę między nimi.
Łukasz Orbitowski
Egipt to zdumiewające miejsce, gdzie przeszłość uparcie wdziera się w teraźniejszość. Życie codzienne jest kolażem dziejów następujących po sobie cywilizacji wraz z ich wspaniałościami i niepokojami. Jego gorące piaski zachowały ślady bogatego dziedzictwa, które czas próbował zatrzeć... Od starożytnych osadnictw, przez wyprawy krzyżowe, po współczesność - każda strona tej niezwykłej książki Amitava Ghosha aż pęka w szwach od smakowitych szczegółów historycznych, egzotycznych anegdot i kulturowych ciekawostek. Autor jako młody doktorant z Indii z fascynacją otworzył się na jakże inny i obcy mu surowy świat islamu. A że głęboko zżył się z mieszkańcami Egiptu, jego sugestywne i wnikliwe opisy daleko wykraczają poza ramy zwykłej książki podróżniczej. To magiczna, pobudzająca wyobraźnię biografia Egiptu o ludzkim obliczu.
Perseusz
Jazon
Herakles
Tezeusz?
W niezwykłej książce Herosi Charles Kingsley wprowadza młodego Czytelnika w świat greckich mitologii, świat bogów, herosów i ludzi. Opowiada o bohaterach, którzy byli obdarzeni nadzwyczajnymi, boskimi zdolnościami i którzy dzięki swej sile i sprytowi stali się sławni. Z tych historii płynie wiedza na temat świata.
Czasami samo życie prowokuje nas do spojrzenia wstecz i zmierzenia się z przeszłością, z uczuciami, które - choć niechciane - ciągle powracają. Nina Stanisławska w Domu krytym gontem opowiada o losach ludzi, których połączyła wiadomość z nekrologu. Śmierć profesora Janusza Brzozowskiego przywołała wspomnienia. Jego starsza córka Olga, Robert zakochany kiedyś w jego młodszej córce nagle uświadomili sobie, że choć przeszłości nie da się zapomnieć, to trzeba się z nią rozliczyć i zaakceptować. Czy można jednak zaakceptować krzywdy wyrządzone przez najbliższą osobę - ojca? A tym bardziej mu wybaczyć? Niespodziewane pojawienie się Leny, jak dotąd w żaden sposób niezwiązanej z rodziną Brzozowskich, staje się wyzwaniem do poznania nowej rodzinnej historii, w której pojawia się dobro, zadośćuczynienie, przede wszystkim zaś do otwarcia się na miłość i zaufania drugiemu człowiekowi. Piękna historia, czasami bolesna, smutna, ale pełna nadziei - przeszłości nie możemy zmienić, natomiast przyszłość należy do nas.
Polska szykuje się do mistrzostw Europy w piłce nożnej. Nadkomisarz Sebastian Zimny z wielkopolskiego Zespołu Poszukiwań Celowych zostaje oskarżony o dokonanie zbrodni na ulicach Poznania. Uwikłany, próbuje za wszelką cenę udowodnić swoją niewinność. Nie zdaje sobie sprawy, jak daleko sięgają nici intrygi. Z wytrawnego myśliwego, którym był do tej pory, staje się zwierzyną, ściganym, na którego polują politycy, biuro spraw wewnętrznych policji, prokuratura i bandyci. Do tego jego życie rodzinne właśnie legło w gruzach... Niespodziewanie znajduje wsparcie wśród eksżołnierzy GROM-u. Równie poranionych jak on. Wspominających swe akcje w górach Kosowa i Afganistanu, pamiętających zasadzki bagdadzkich ulic. Zimny szuka prawdy w tym zagmatwanym kotle ludzi i wydarzeń. Pomimo krwi na rękach, kłamstwa szerzącego się wokół, próbuje pozostać prawym człowiekiem. Choć już sam nie bardzo wie, co to znaczy... ""Robert Ziółkowski we Wściekłym psie jest chyba jeszcze lepszy niż w Łowcy głów. Choć czy te klasyfikacje mają sens? Chęć bycia najlepszym sprawiła, że pogubił się jako glina, lepiej nie wystawiać go na kolejną pokusę. Glino-pisarz Ziółkowski to zjawisko niepowtarzalne. Ale kim on jest? Na tyle wiarygodny i dojrzały, by móc powiedzieć, że życie mu się rozsypało. Zafascynowany Anthonym de Mello, poszukuje odrobiny sensu. Odrobiny odkupienia, a może przede wszystkim szacunku dla samego siebie. Tak naprawdę może to jedyna prawdziwa miara. Szacunek dla samego siebie. Reszta to iluzja"".
Sara pisze wierszyki i rymowanki pod wpływem chwili, nastroju, wydarzenia... Mogą to być sprawy błahe lub ważne dla nastolatki. Kieruje je do osób zarówno w swoim wieku, jak i dla dorosłych, którzy jeszcze nie zapomnieli w sobie dziecka, albowiem wprowadzają one w dobry nastrój Czytelnika niezależnie od wieku. Wierszyki przekazują przemyślenia nastolatki, która już wie, że ""szczęście to przewaga pozytywnej codzienności nad mniej przyjemnymi dniami naszego życia"". Choć Sara nie czytała jeszcze dzieła profesora Władysława Tatarkiewicza O szczęściu, to intuicyjnie wciela jego myśli w swoje życie i w zabawny sposób proponuje je Czytelnikom
To już ósma edycja poradnika ogrodniczego z kalendarzem biodynamicznym na cały rok! Ogród zakładamy z różnych powodów. Dla przyjemności, odpoczynku, prestiżu, a niekiedy i po to, by podnieść wartość rynkową nieruchomości, przy której się znajduje. To nie żart! Ktoś obliczył, że dom z ogrodem można sprzedać szybciej, a do tego o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent drożej niż budynek na pustej działce. W tej edycji "Wpływu Księżyca" najbardziej interesuje mnie to, czy ogród da się uprawiać wyłącznie naturalnymi metodami, bez pestycydów. Sam od lat próbuję sprostać temu zadaniu i twierdzę, że jest to możliwe, trzeba tylko wiedzieć, czym zastąpić chemię. Czasy zachęcają do takich prób - mamy kryzys i trzeba oszczędzać, a ogródek i własne rabaty owocowo-warzywno-ziołowe mogą w tym pomóc. Zawsze taniej samemu coś wyprodukować, niż kupić, a takiego smaku i aromatu jak z własnej grządki żadna marchewka i jabłko z supermarketu nigdy mieć nie będą! Zachęcam do zabawy w ogród! Witold Czuksanow
W przeszłości miasto Salem nie cieszyło się dobrą sławą. Miejsce to spowiły mrok i strach. Krąg gorliwych wyznawców szatana rósł w siłę, a oddane mu wiedźmy szerzyły diabelski kult, plugawiąc wszelkie świętości. Łowcy czarownic srodze je osądzili i ukarali. I choć na stosie spłonęła ich ludzka powłoka, zło przetrwało i czekało uśpione... Aż do dziś!Tajemnicza płyta zespołu o nazwie Panowie odtworzona w radiu przez niczego nieświadomą didżejkę Heidi budzi demony, które w bezlitosnym akcie zemsty zapolują na dusze mieszkańców Salem. Jedno jest pewne - wkrótce otworzy się samo piekło!Twórczości światowej sławy muzyka Roba Zombie zawsze towarzyszyła horrorowa otoczka. Ten artysta, zdobywca wielu platynowych płyt, przed laty założył jeden z najlepszych metalowych zespołów White Zombie. Po sporym sukcesie odniesionym dzięki zespołowi, zaczął wydawać utwory pod własnym imieniem. Nie tylko gra i komponuje, projektuje również okładki, dekoracje koncertów, reżyseruje teledyski i filmy (m.in. Dom 1000 trupów, Bękarty diabła, remake Halloween), ma także własną wytwórnię.,,Jeśli miałby istnieć szatan o wrażliwej i pięknej duszy, to jego uosobieniem byłby Rob Zombie. Intrygująca i pociągająca mikstura emocjonalna...""Anja Orthodox, wokalistka zespołu ClosterkellerPozycja obowiązkowa dla pasjonatów grozy w najbardziej sadystycznej postaci, otoczonej smoliście czarnym humorem i groteską. Panowie Salem to potężna dawka gore, nawiązująca jednocześnie do klasyki horroru okultystycznego. Film o tym samym tytule to, jak zapowiada Zombie, ostatnie dzieło grozy w jego dorobku.B.K. Evenson, który współpracował z Robem Zombie przy powstawaniu tej książki, jest laureatem nagrody International Horror Guild Award i autorem dwunastu publikacji. Powieść Last Days zdobyła nagrodę American Library Association za najlepszy horror napisany w 2010 roku, a The Open Curtain znalazła się wśród finalistów do nagrody Edgar Award.
Więcej, lepiej, szybciej to współczesna mantra.
Pośród rozgorączkowanej i obłąkańczej kultury Zachodu, w zalewie ściąganych materiałów, tekstów, uaktualniania statusu, poczty elektronicznej, smartfonów; w szaleńczej pracy, w której musimy wyglądać na nieustannie zajętych, w świecie konsumpcji, w którym nieprzerwanie gonimy za nowymi rzeczami, aby być na bieżąco z gadżetami, jak i nadążać za innymi, żyjąc pod presją, aby być kimś, aby zrobić coś ze swoim życiem i być odbieranym jako człowiek sukcesu – pośród tego wszystkiego Brian Draper…
…zatrzymuje się. Robi sobie przerwę. Wdycha. Wydycha. Słucha. I pyta:
W jaki sposób możemy po prostu żyć?
To ścieżka kontrintuicyjna – droga mniej uczęszczana - dzięki której w tajemniczy sposób możemy osiągnąć więcej, robiąc mniej, dotrzeć do celu szybciej, gdy zwolnimy, i stać się bogatsi, ucząc się rezygnować z tego, co uważamy za swoje.
„W krzątaninie codziennego życia – wypełnionego gorączkowymi rozterkami i szalonymi rozrywkami – książki Briana Drapera inspirują nas, żebyśmy się zatrzymali na tyle długo, by wsłuchać się w szept naszej duszy, odkryć na nowo cud istnienia, i sławić własne miejsce na świecie”.
Steve Chalke, założyciel „Oasis Global” i „Stop the Traffik”.
PRAWE SKRZYDEŁKO
W życiu musi być coś więcej. Prawda?(…)
Kłopot polega na tym, że jesteśmy w nieciekawym położeniu. Jeśli bowiem nawet wyczuwamy to głębsze pragnienie czegoś „więcej” pod względem jakościowym, to jakaś zaprogramowana reakcja każe nam szukać czegoś więcej pod względem ilościowym –zarobić więcej, kupić więcej, mieć więcej, osiągnąć więcej. I w trakcie tego zawsze stać się kimś więcej…
Postępujemy tak, ponieważ nie wyobrażamy sobie, że życie w ogóle może być inne.
A co, jeśli wszechświat został urządzony nie tak, żebyśmy tylko brali więcej i robili więcej dla siebie? Czy zauważyłeś, że zawsze wtedy, gdy staramy się dostać więcej, to kończy się na tym, że tak naprawdę mamy mniej? Mniej spokoju, mniej czasu, mniej zadziwienia, mniej życia?(…)
A co, jeśli wszechświat jest miejscem kontrintuicyjnym, w którym zyskujesz więcej, mając mniej, w którym osiągasz więcej, nie dążąc do wszystkiego za wszelką cenę?
Chcę w tym życiu stać się częścią rozwiązania, a nie problemu. Chcę móc spojrzeć w oczy swoim dzieciom i powiedzieć:
Odegrałem swoją rolę. Przebudziłem się.
Wróciłem do życia.
Brian Draper
LEWE SKRZYDEŁKO
„To naprawdę inspirująca wizja. Współczesny odpowiednik Śmierci Iwana Iljicza Lwa Tołstoja – wezwanie skierowane do nas wszystkich, abyśmy się wreszcie przebudzili”.
Oliver James
autor They F*** You Up: How to Survive Family Life
„Książka Mniej znaczy więcej jest rzadkim darem niebios – prosta, głęboka i praktyczna. Brian Draper łagodnie prowadzi cię drogą mniej uczęszczaną, do miejsca, gdzie możesz znaleźć życie, jakiego pragniesz, tam, gdzie ono zawsze było, w tym życiu, które masz”.
Loretta Minghella
prezes Christian Aid
„Kiedy poznałem Briana, zaskoczyło mnie to, jak czystym głosem przemawia, w zupełnie nowy sposób wyrażając swoją wiarę we współczesnym świecie. Cieszę się, że nie przestaje ofiarowywać nam książek takich jak ta. Przygotujcie się na oświecenie i inspirację”.
Rob Bell
autor bestsellera What We Talk About When We Talk About God
Jest rok 1880, do redakcji wydawnictwa zgłasza się mężczyzna z propozycją wydania kryminału. Redaktor jest początkowo niechętny, ale zasiada do lektury i odkrywa intrygę, której nie spodziewałby się po niepozornym gościu.
Śledczy Siergiej Kamyszew poznaje młodą dziewczynę, córkę leśniczego, w której natychmiast się zakochuje i stara się zdobyć jej wdzięki. Nie zdaje sobie jednak sprawy z faktu, że dziewczyna prowadzi własną grę z innymi mężczyznami z okolicy. Niespodziewanie dla wszystkich, Oleńka wybiera podstarzałego rządcę Urbienina, pozbawiając Kamyszewa i pozostałych zalotników wszelkich złudzeń. Dziewczyna jednakże wydaje się niepewna swoich uczuć. Niestety, pewnego dnia w lesie dochodzi do tragedii...
Choć Dramat na polowaniu w założeniu samego autora miał być parodią popularnych kryminałów, wyszła mu jednak świetna powieść gatunkowa. Znajdziemy tu przy tym doskonałe portrety psychologiczne i poruszający obraz rosyjskiego społeczeństwa.
Dzień tysiąca godzin należy do najznamienitszych obrazów kampanii wrześniowej w historii literatury.Akcja tej niezwykłej powieści rozgrywa się w trakcie pierwszego tysiąca godzin II wojny światowej. Poznajemy bohaterskich obrońców Westerplatte, walczącego w oblężonej Warszawie generała Janusza Prusa, który niegdyś podczas przewrotu majowego stracił szansę na karierę, ale także zwykłego wiejskiego chłopaka Antosia, który razem z wieloma niedoświadczonymi, ledwo co zmobilizowanymi żołnierzami na Kresach Wschodnich bierze udział w starciach z sowieckimi agresorami. Wśród wielu bohaterów tej monumentalnej powieści są też postaci niezaangażowane bezpośrednio w walkę, jak amerykański dziennikarz Loomis czy żydowski uciekinier z Warszawy, Berg. Są też postaci walczące w szeregach wroga, jak Erich, młody hitlerowski oficer, który przed wojną wspinał się w górach z polskimi przyjaciółmi.Dzień tysiąca godzin ukształtował wyobraźnię Amerykanów o losie Polski podczas II wojny światowej i przez wiele miesięcy po premierze była bestsellerem w USA.W.S. Kuniczak (1930-2000) był synem żołnierza, który z racji obowiązków militarno-dyplomatycznych jeździł po całym kontynencie, przed II wojną światową odwiedzając niemal wszystkie ważniejsze kraje Europy. Po agresji Niemiec na Polskę wraz z rodziną wyjechał do Wielkiej Brytanii, a w roku 1950 przeniósł się do StanówZjednoczonych. Walczył w Korei w 7. Dywizji Piechoty potem pracował jako dziennikarz i doradca reklamowy w Clevelend i Pittsburghu.W 1966 roku ukazała się jego najwybitniejsza powieść, Dzień tysiąca godzin w swoim pisarskim dorobku W.S. Kuniczak ma także znakomity przekład na angielski trylogii Sienkiewicza (With Fire and Sword The Deluge Fire in the Steppe) oraz niezwykle ważną dla amerykańskiej polonii książkę My Name is Million: An Illustrated History of the Poles in America.
Historia życia domowego nie jest wyłącznie historią łóżek, sof i pieców kuchennych, jak mgliście oczekiwałem, lecz dziejami szkorbutu, guana, wieży Eiffla, pluskiew, wykradania zwłok i prawie wszystkiego innego, co się kiedykolwiek wydarzyło. Domy nie są schronieniami przed historią, lecz miejscami, gdzie historia ostatecznie trafia…
„Fascynująca książka o odkrywaniu na nowo rzeczy zwyczajnych i znajdowaniu rzeczy niezwyczajnych w codziennej życiowej rutynie. W swojej genialnej Krótkiej historii prawie wszystkiego Bryson zajął się nauką. Nową książkę można by zatytułować Krótka historia prawie całej reszty".
„The Times”
Podczas gdy bestsellerowa Krótka historia prawie wszystkiego przedstawiała rozległą panoramę świata, uniwersum i w ogóle wszechrzeczy, W domu. Krótka historia rzeczy codziennego użytku zagląda w życie prywatne przez mikroskop.
Billa Brysona pewnego dnia zafrapowała myśl, że znacznie więcej czasu poświęcamy studiowaniu historii bitew i wojen niż tego, z czego historia naprawdę się składa: stuleci spokojnego zajmowania się przez ludzi codziennymi sprawami – jedzeniem, spaniem i próbami osiągnięcia bardziej komfortowych warunków życia. Zafrapowało go również, że większość najważniejszych odkryć ludzkości można znaleźć w czterech ścianach domów, w których mieszkamy. Zainspirowało go to do podjęcia podróży po własnym domu, starej plebanii w Norfolk - wędrował od pokoju do pokoju i zastanawiał się, jak powstały zgromadzone tam przedmioty codziennego użytku.
Przy okazji przeprowadził gigantyczne badania absolutnie wszystkiego, od architektury po elektryczność, od przechowywania żywności po epidemie, od handlu przyprawami po Wieżę Eiffla, od krynolin po ubikacje. Spenetrował również genialne, twórcze i często ekscentryczne umysły, które stały za rozmaitymi wynalazkami z tych dziedzin. I odkrył, że chociaż z pozoru w naszym codziennym życiu nie ma niczego niezwykłego, w zakamarkach każdego domu kryje się mnóstwo historii, fascynujących ciekawostek, a nawet niebezpieczeństw.
Bez zbędnej zwłoki (zwłok) skorzystajcie z jedynej szansy i uzbrójcie się w najlepszy przewodnik o technikach obrony przed atakiem zombie! Ta książka uratuje Wam życie!Wirus Solanum, powodujący światową plagę zombizmu, czai się tuż za rogiem. Krwiożercze potwory są wszędzie, a dotychczasowe przeciwdziałania pandemii wydają się nieskuteczne. Jak dotąd to ocaleni są słabszą stroną w tej wojnie. Tak nie musi być.Zombie survival zawiera wszystko na temat sztuki przetrwania w świecie opanowanym przez ,,nieśmiertelnych"". Rozpoznanie pierwszego stadium infekcji, dobranie skutecznej broni, dopasowanie ekwipunku, właściwe umocnienie kryjówki i wiele innych niezbędnych informacji. A przede wszystkim - efektywna eliminacja zagrożenia!Przeżyjesz czy staniesz się jednym z NICH? Wybór należy do CIEBIE!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?