Lectio divina - praktyka czytania słowa Bożego, sięgająca początków chrześcijaństwa. Metoda lectio divina składa się z czterech etapów: lectio, meditatio, oratio, contemplatio.Jest dostępna dla wszystkich, każdy, kto pragnie zażyłości z Bożym słowem i otwiera się na działanie Ducha Świętego, może doświadczyć duchowej wiosny.Ks. Sebastian Fajfer przystępnym językiem pomaga nam zbliżyć się do Boga poprzez 1 list św. Piotra.Spróbuj zobaczyć rzeczywistość oczami Boga.
I uwierzyłem, że jestem Tego warty to książka, która o sprawach poważnych traktuje rzetelnie, bezpośrednio i otwarcie. To trzydniowe rekolekcje prowadzone z czytelnikiem na temat istoty życia, wiary, miłości i przebaczenia. Ksiądz Przemysław Zamojski, mój serdeczny kolega z czasów studiów w Rzymie, obecnie proboszcz w Judzikach, wprowadza czytelnika w świat ludzkich uczuć, pragnień i zranień. Przemawia językiem komunikatywnym, prostym, chociaż prowokującym do refleksji i spojrzenia na własną historię życia w świetle Bożego słowa.Książka ta ukazuje wiele mechanizmów ludzkiej psychiki. A wszystko po to, by każdy z nas, świadomy własnych zranień, słabości i ograniczeń, mógł doświadczyć miłości Boga objawionej w Jezusie Chrystusie, dostępnej w sakramentach Kościoła. Autor niczego nie ukrywa, sam się odsłania, szczerze opowiadając o własnej walce duchowej i przezwyciężonej depresji. Cały ten bagaż doświadczeń, podany w formie nauki rekolekcyjnej, zachęca do wejścia na drogę, którą autor sam przeszedł.
Wierzący są Kościołem Boga, nie są Kościołem problemów. On ich prowadzi (abp G. Ryś). On Jeden ma najwłaściwszą perspektywę Kościoła na każde czasy, także obecne. To, co dla nas jest jakąś absolutną niewiadomą, dla Niego jest chwilą. On ma ogląd Kościoła w całości. On ma wizję historii, ma o niej pełną wiedzę. Ma właściwą perspektywę, którą jest nam bardzo łatwo zgubić (abp G. Ryś).Jak tej perspektywy nie utracić? Co mówi Duch do Kościołów w czasie pandemii? Arcybiskup Grzegorz Ryś jak zawsze szuka odpowiedzi w słowie Boga. Pomaga nam czytać stronicę obecnej sytuacji w świetle stronic Pierwszego Listu do Koryntian. Jesteśmy wdzięczni Bogu, że daje nam takiego przewodnika. Otwórzmy więc list Pawłowy i dajmy się poprowadzić świętej lekturze, abyśmy nie chodzili po omacku. Uchwyćmy się Słowa, jak uchwycił się Paweł i Kościół w Koryncie.
Sześć miesięcy po śmierci matki Henri J. M. Nouwen, pragnąc ukoić ból ojca po stracie najbliższej mu osoby, zaczął pisać do niego długi list. Snując rozważania nad znaczeniem śmierci, umieścił je w kontekście śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. W ciepłych słowach przekonywał ojca, iż to, że niezgłębiona miłość Jezusa okazała się silniejsza od śmierci, może nam pomóc oswoić się ze śmiercią i cierpieniem nią spowodowanym, otworzyć na nowe przeżywanie życia i ""wyzwoli[ć] nas do życia w nadziei"".
Henri Neuwen jest autorem wielu książek z zakresu duchowości. Kolejna z nich, Droga serca, cieszy się ogromnym powodzeniem za Zachodzie. Jest to bowiem współczesna klasyka, która łączy pustelnię, milczenie i modlitwę Ojców i Matek Pustyni, żyjących w IV i V wieku na pustyni egipskiej, z naszym dzisiejszym poszukiwaniem prawdziwej duchowości. Jasny, precyzyjny, mający podstawy biblijne poradnik umiejętnie łączy wiedzę o rozwoju psychologicznym z wielką tradycją chrześcijańską. Neuwen odnosi w niej duchowość pustyni do współczesnej sceny.Czasopismo ""Christianity Today"" napisało w recenzji książki, że jest ""niepokojąco aktualna dla nas dzisiaj"", a ""The Christian Century"", że to pozycja ""klarowna jak klejnot"". Polecamy więc tę inspirującą, zwięzłą i nadzwyczaj praktyczną w swoich radach dotyczących życia duchowego książkę wszystkim, którzy poszukują Boga w dzisiejszym świecie
W dzisiejszych czasach kwestia relacji jak nigdy jest aktualna i jednocześnie trudna, bo coraz trudniej nam relacje budować, tworzyć, rozwijać, pielęgnować. Niemożliwe jest budowanie dojrzałych relacji wyłącznie poprzez zanurzenie się w wirtualnym świecie. Relacje buduje się twarzą w twarz. Życie bez relacji, bez więzi budowanych twarzą w twarz jest iluzją. Relacje są fundamentem życia. Poczynamy się dzięki relacjom, rozwijamy przez relacje i spełniamy w relacjach. Jakie osoby, takie relacje; jakie relacje, takie życie.Dojrzałe relacje zależą od dojrzałości osób, które je tworzą. To osoby i ich poziom dojrzałości decyduje o jakości relacji, a jakość relacji o jakości życia.
W naszym życiu relacje międzyludzkie stanowią jeden z ważniejszych elementów. Człowiek rozwija się właściwie jedynie w relacji, a swoje ludzkie cechy może budować tylko poprzez relację z innymi osobami.Szczególną trudność w relacjach stanowią granice. Z jednej strony chodzi o obronę. Jeśli nie postawimy granic, to potem może być za późno na ich wyznaczenie. Z drugiej strony wyznaczanie granic jest postawą bardzo pozytywną, pełną odwagi i godności.Mistrzem, który pokazuje, jak stawiać granice w relacjach, jest sam Jezus. W relacji ze swoimi uczniami, ale też w relacjach z nieznajomymi, których uzdrawiał, odwiedzał, ukazuje On, jak ważne jest wyznaczanie granic. Tym samym daje przykład, że granice są czymś dobrym, pożytecznym, a niekiedy wręcz koniecznym, gdyż stanowią element zdrowej troski o siebie i drugiego człowieka.
W przeżywaniu bogatych treści duchowości pasyjnej bardzo pomocne są rozważania, które ktoś przygotował wcześniej, dzieląc się własnym doświadczeniem i przemyśleniami.W nabożeństwie gorzkich żali towarzyszymy Jezusowi, gdy podejmuje najtrudniejszy etap zadania nadającego sens Jego posłannictwu. Zbliżamy się w ten sposób do Chrystusa, odkrywając znaczenie Jego decyzji zgody na wypełnienie woli Ojca. Pozwala nam to zagłębić się w refleksji nad naszym życiem, naszymi decyzjami i odkrywać Jego wolę w otaczającej nas rzeczywistości.
Bliskie relacje ze sobą samym, z drugim człowiekiem oraz z Bogiem stanowią najlepszą profilaktykę przeciwko zaburzeniom psychicznym i duchowym. Sieć relacji, jaką każdy z nas splata wraz z innymi osobami, dobroczynnie wzmacnia nasz system odpornościowy i chroni go przed osłabieniem, spowodowanym przez problemy emocjonalne. Każdy z nas w trudnych momentach swojego życia szuka wsparcia u osób, na których życzliwość może liczyć. Bliskie relacje stanowią podstawę naszej emocjonalnej stabilności. Są dla nas bezcenne.Dyskomfort emocjonalny odczuwamy wtedy, gdy bliskości nam brakuje lub mamy jej nadmiar. Rytm bliskości i dystansu faluje w każdym z nas w zgodzie z indywidualnymi potrzebami. Przesada, przeciąganie się w czasie zarówno jednego, jak i drugiego stanu poza charakterystyczny dla każdego z nas rytm, ujawnia się rozdrażnieniem.Ksiądz Bogusław Szpakowski pokazuje, jak rozpoznać tak istotny dla każdego człowieka rytm bliskości i dystansu, aby móc budować w życiu trwałe relacje w małżeństwie, pomiędzy rodzicami a dziećmi, z osobami bliskimi, z Bogiem. Nieliczenie się z tym rytmem, próby narzucania drugiemu własnego rytmu mogą stać się źródłem cierpienia, poczucia braku bliskości.
Na słowo Twoje, Panie to nie tylko wezwanie do odpowiedzi, ale wezwanie do lepszego, głębszego poznania. Publikacja jest zachętą, by jeszcze raz pochylić się na tekstami biblijnymi dekalogu, przykazania miłości, ośmiu błogosławieństw i Ojcze nasz.Ten nieprzypadkowy wybór, daje nam możliwość na nowe i głębokie spojrzenie na te tak dobrze nam znane podstawy.
Aby wzrastać w wierze, potrzebujemy odnowienia naszych umysłów poprzez czytanie słowa Bożego i przyjęcie tego, co ono nam mówi. Rozważanie słowa Bożego to najważniejszy krok, aby przyjąć cud. Nie wystarczy znać słowo Boże w sensie intelektualnym, trzeba nad nim rozmyślać tak, by stało się żywe i aktywne wewnątrz nas. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu miłe i co doskonałe
Ona była światłem. Znikała i pojawiała się z prędkością światła. Ogrzewała jak światło. Żyła porządnie, z pasją i szybko tak o Helence Kmieć opowiada jej mama. Rozmowa z rodzicami jest pierwszą z 24, które odnajdziemy w książce Helena. Misja możliwa.Wśród osób, które uchyliły drzwi do intymnego świata swoich wspomnień, są również: siostra, wujek-biskup, chłopak, koleżanka ze studiów, nauczycielka śpiewu ze szkoły muzycznej, przyjaciele z duszpasterstwa akademickiego w Gliwicach i wolontariatu misyjnego (w tym gronie Anita, która towarzyszyła Helenie na ostatniej misji), a także duszpasterze i siostry zakonne - służebniczki dębickie z boliwijskiej Cochabamby.Książka jest opowieścią o Helence Kmieć, ale też o miłości i o tęsknocie, którą zostawiło jej odejście. Przybliża nam życie wolontariuszki misyjnej, ale też w pewien naturalny sposób mówi o ludziach, którzy na zawsze pozostaną świadkami jej życia.Helena Kmieć należała do Wolontariatu Misyjnego Salvator. W styczniu 2017 roku została zamordowana na placówce misyjnej w Boliwii.Bycie misjonarzem to coś więcej niż sam wyjazd na misje. To sposób postrzegania ludzi i świata, to postawa otwartości na potrzeby drugiego człowieka, to serce ciągle myślące: co jeszcze mogę zrobić dla innych? Życie jest tak krótkie, że naprawdę szkoda go marnować na sprawy nieistotne tę zasadę przyjęła Helenka. Była gwiazdką, która prowadziła innych ku dobru, pokazując, że miłość istnieje nawet w tak okrutnym świecie. Życie jest piękne! Dariusz Maleo Malejonek, muzykTo wydarzenie wstrząsnęło całą Polską. Za każdym razem, gdy słyszałam jej imię, czułam, że stoimy w obliczu wielkiej tajemnicy, do której nigdy nie uda nam się zbliżyć. Dzięki tym przejmującym wspomnieniom najbliższych Helenki nagle staje się ona bliska jak przyjaciółka i obecna tu i teraz. Poczucie niezrozumienia zamienia się w pokój i wdzięczność. Ta książka jest jak podróż do bram nieba i spotkanie twarzą w twarz z samą Helenką. Katarzyna Olubińska, dziennikarka TVN, autorka bloga i książki Bóg w wielkim mieście
"Wybrane na drogę" to zbiór tekstów ks. Krzysztofa Grzywocza poświęconych formacji i życiu chrześcijańskiemu. W słowach, jakie nam pozostawia, odnajdujemy jego wrażliwość oraz przeczuwamy jego wyjątkową więź z Bogiem i piękne spojrzenie na człowieka.
Zapraszamy do wyruszenia w drogę z ks. Krzysztofem szlakiem tekstów, jakimi obdarzał nas w ciągu swego życia i w których wyrażał to, czym żył. Niech lektura tej książki, poprzez spotkanie z jego słowem, będzie dla nas pomocą na drodze do jeszcze większej bliskości z Bogiem i człowiekiem. - Od wydawcy.
Niniejsza księga pamiątkowa zawiera sześć z siedmiu konferencji prowadzonych przez ks. Krzysztofa w ramach weekendowych sesji w Centrum Formacji Duchowej w Krakowie. W duchu i przyjaźni"" jest właśnie szóstą dotąd niepublikowaną konferencją. Poza artykułami i wywiadami są to jedyne całościowe publikacje ks. Krzysztofa Grzywocza, jakie się ukazały.Chcemy tą księgą zachęcić do ponownego przeżycia spotkań z ks. Krzysztofem. Otwierać ją i czytać, jakbyśmy siadali z nim do stołu, przy którym chce się być razem i od którego nie chce się odchodzić. Pobyć ze sobą i smakować spotkanie przyjaciół. Jeszcze raz spotkać się z nim w naszym krakowskim domu, w którym wspólnie przeżyliśmy twórcze i piękne dni. Niech raz jeszcze opowie nam o tym, co w swoim życiu uważał za święte i bezcenne. Niech się razem z nami zamyśli, niech postawi ważne pytania, zawiesi głos, spojrzy swoim bystrym wzrokiem i pomoże znowu uwierzyć, że odpowiedzi są w nas. Niech tryśnie swoim inteligentnym humorem, niech z subtelną ironią zacytuje kilka stereotypów i sloganów pretendujących do wyjaśniania wszystkiego na temat Boga i człowieka; niech nam powie, jak dbać o siebie, jak słuchać siebie samego z miłością, jak słuchać Boga na modlitwie i drugiego człowieka w zwykłych spotkaniach.
Subtelny rytm nostalgii, dręczący rytm strachu, świąteczny rytm radości, hałaśliwy rytm gniewu: to tylko kilka rytmów składających się na nasz wewnętrzny puls, który codziennie wyznacza tempo naszego życia.Jest to puls emocji. Zróżnicowany i mocny.Codzienność uczy każdego z nas, że emocje potrafią zmieniać bieg naszych dni i wpływać na nastrój, relacje z innymi i w końcu na nasze własne szczęście.Co zatem zrobić? Po pierwsze: poznać je.Po drugie: nauczyć się nimi kierować!Dzięki dobremu poznaniu swoich emocji oraz świadomemu i dojrzałemu kierowaniu nimi możemy żyć w zgodzie ze sobą i z innymi.
Za zakrętem dzieje się wiele.Zakrętem życia także jest choroba.Ta książka to przede wszystkim zapisy istotnych rozmów z ludźmi,którzy trafili do tego domu Gościny Serca św. Teresy od Dzieciątka Jezusw Katowicach-Janowie. Spróbujmy zatem uchylić drzwiZdanie, które przychodziło mi do głowy podczas czytania tej książki, to: Spotkałam człowieka! A chodzi mi przede wszystkim o stosunek doktor Joli do ludzi, do każdej napotkanej osoby... Wiem, że nie ma takiej godziny, w której ten niezwykły lekarz nie wsiadłby do samochodu, nie ruszył na ratunek, nie bacząc na porę, znikające kilometry i własne samopoczucie. Bo hospicjum dla doktor Joli i ludzi, z którymi współpracuje, to nie tylko praca, miejsce, lecz przede wszystkim sposób życia. Wewnętrzna postawa: Miłosierdzie w najszerszym tego słowa znaczeniu (a tylko ono jest w stanie uratować zagubiony dziś świat).Antonina Krzysztoń wokalistka, poetka, kompozytorkaKiedy rozmyślam nad rozmowami z książki Za zakrętem, przychodzą mi na myśl słowa z dziewiątego rozdziału Łukaszowej Ewangelii: Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa (Łk 9,24). To nie jest rada dla rozważnych, szukających bezpiecznej inwestycji. Zachowanie życia nie jest tu najwyższą wartością. Jezus zwraca uwagę słuchaczy, że pytanie zostało źle sformułowane, a na błędne pytanie nie można dać poprawnej odpowiedzi. Sens tego pouczenia jest jasny i brzmi: Nie martwcie się o zachowanie życia, szukajcie wartości wyższych.Te wywiady są trudne i użyteczne. Dobrze, że takie są.Prof. Maciej Bieniasz
Kazania pasyjne podejmują refleksję nad tematem cierpienia Chrystusa. Przygotowują nas do współprzeżywania z Jezusem Jego paschy przez wcześniejsze rozważanie słów pieśni tworzących nabożeństwo gorzkich żali.Głosimy Ukrzyżowanego to propozycja misjonarzy oblatów Maryi Niepokalanej. Zamieszczone w niej teksty kaznodziejskie stanowią cenną pomoc dla głosicieli słowa Bożego i mogą być inspiracją dla wszystkich, którzy chcą ożywienia swojej wiary i życia duchowego. Wszystko po to, by słowo Boże stawało się światłem na życiowych ścieżkach każdego czytelnika.
Śmierć jest doświadczeniem empirycznym. Nikt nie może mówić o niej w pełni świadomie, skoro jej nie doświadczył. Chrześcijanin nie ma wiedzy większej niż inni. Jednak otrzymał słowa, które rozświetlają zagadkę śmierci.W zapale wiary chrześcijanin nie posunie się jednak do zanegowania goryczy, jaką śmierć ma dla umierającego oraz dla tych, których on opuszcza. Sam Jezus nie pozostał niewzruszony wobec śmierci.Chrześcijanin zaprasza do dyskretnej radości tych wszystkich, którzy są pogrążeni w żałobie: ażeby się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei (1 Tes 4,13). Jednak chrześcijanin nie zabrania im płakać. Chrześcijanin nie wyrzuca sobie jako słabości swojej obawy przed śmiercią. Sam Jezus wtedy począł drżeć, i odczuwać trwogę (Mk 14,33).Ta napisana w perspektywie wiary niewielka książka nie ignoruje faktu, że śmierć budzi przerażenie natury, ale bierze pod uwagę śmierć w Jezusie Chrystusie, a nie bez Jezusa Chrystusa.
Niezwykłe rozważania skierowane do osób poszukujących swojej drogi w życiu.Jesteś Różą Boga - odkrywa autorka, zwracając się bezpośrednio do każdego człowieka. Przez swoją drogę krzyżową Jezus wskazał nam, jaki jest nasz los na tej planecie. Nie jesteśmy samotni jak Róża z książki Mały Książę, którą znamy z dzieciństwa. Dzięki Jezusowi doświadczamy prawdziwej miłości, której szukaliśmy przez całe życie.Analizując kolejne stacje drogi krzyżowej, autorka skupia się na problemach, które dotykają każdego, takich jak lęki, upadki, kurczowe trzymanie się pewnych spraw, troska o to, co mówią o nas inni. W prostych słowach przekazuje duchową radość, optymizm i sens życia.Nawet jeśli nie wierzysz w to spotkanie z Jezusem, to posłuchaj, proszę, nie masz nic do stracenia.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?