Jest początek lat dziewięćdziesiątych, zmienia się cały ustrój i polityka państwowa, sklepy. Podczas tych przemian powstają różne gangi, mafie i inne grupy przestępcze, które zaczynają śmielej rządzić w Polsce, mając różne powiązania ze światem przestępczym całej Europy.Akcja zaczyna się w prawobrzeżnej Warszawie, gdzie spokojna młoda dziewczyna, mieszkająca z rodzicami, po ukończeniu szkoły średniej wkracza w dorosłe życie. Niestety, przez głupie posunięcie, na które sama się zdecydowała, jej życie obraca się o 180 stopni, stawiając ją w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Chcąc się wyrwać z tego niebezpiecznego środowiska, nie narażając nikogo bliskiego na poważne konsekwencje, spotyka na swojej drodze chłopaka marzeń. Zaczyna jednak szybko zdawać sobie sprawę, że musi podjąć decyzję, aby wyrwać się z tego piekła, w którym się znajduje.Co zdecyduje? Czy wybierze spokojne życie w zgodzie z prawem, czy wielką miłość powiązaną z przestępczością, tego dowiesz się Czytelniku po przeczytaniu powieści.
Przeczytajcie, Państwo, ze zrozumieniem, do końca, bez względu na swoje przekonania religijne. Cenzurę zostawcie na koniec.
Wstęp, który Państwo czytają, jest jednocześnie podsumowaniem pewnej części mojego pisania. Niektóre więc zdania będą się powtarzały, ale przy przebiegłej nerwicy powtórki zawsze są wskazane. Dlaczego zająłem się nerwicą? Bo ją miałem, poznałem i pokonałem. W wieku 37 lat wylądowałem w szpitalu z zawałem serca. Po wyjściu ze szpitala nastąpiła koronacja mojej nerwicy, którą i tak, ale w mniejszym stopniu, miałem, od kiedy pamiętam. Została moją królową, a królem został strach. Walczyłem na różne sposoby parę ładnych lat za pomocą diet, oczyszczania ciała i leków. Efekt? Brak efektu. Królestwo mojej królowej było wielkie. Nie do zniszczenia. Ale wszystko jest do czasu. Tak chciałem z tego wyjść, że każdy pomysł, jaki do mnie docierał, brałem pod uwagę. I taki jeden, chyba najbardziej wtedy absurdalny, zadziałał. Napisane jest w jednej z ksiąg: Poznacie Prawdę, a ona was wyzwoli. Słowa te na nieszczęście ludzi są napisane w Biblii. A dlaczego na nieszczęście? Dlatego, że dla jednych jest wielka, ale nie z powodu tego, co tam jest napisane, a dla drugich jest niczym, z czystej przekory do tych pierwszych. Efekt? Różaniec, a obok relanium, albo samo relanium. Wniosek? Coś, co powinno służyć ludziom dla ich dobra, to dobro zamienia w kłótnie. Ale możemy tę sytuację odwrócić i poczytać trochę. Prawda, która wyzwala. Szukałem tej Prawdy w swoim myśleniu i nici z tego wychodziły. Prawda, która wyzwala. Gdzie ona jest? Jak wygląda? Zadawałem sobie pytania. A kto mi na nie odpowiadał? Moje myślenie. Jakie myślenie? Myślenie opanowane przez moją królową. Czy można w takim wypadku znaleźć tę prawdziwą Prawdę w tym myśleniu? Nie ma takiej możliwości. Ale jaja znalazłem. Znalazłem, bo była gdzie indziej. Pewnej soboty kosiłem trawę ze swoją królową, podniosłem głowę i zobaczyłem drzewo w moim ogrodzie. Niby nic, to drzewo widziałem setki razy. Tylko teraz było inaczej. Spojrzałem na drzewo i napięcie mi towarzyszące znikło. Opuściłem głowę i znowu się pokazało. Podniosłem wzrok na drzewo - znowu znikło. Wcześniej już coś takiego przeżywałem, ale... No właśnie, ale. Ale odrzuciłem ten kamień węgielny. Królowa była sprytniejsza. Tym razem się nie dałem. Prawda, która wyzwala, to jest jedyna rzecz, jak się później okazało, która rozpuszcza nerwicę. Gdy wracałem do tej Prawdy, moje królestwo przechodziło na drugi plan i powoli znikało. Jest to tak proste, że postanowiłem się tym podzielić. Zacząłem pisać blog. Jak się okazało, zaczęło to pomagać ludziom. Książeczka, którą Państwo czytacie, jest tym blogiem. Nie będę tu wiele zmieniał, zrobię tylko malutką kosmetykę. Tak to wtedy widziałem i są tu pytania komentatorów i moje odpowiedzi naprowadzające na dobrą drogę. Przekonanie nerwicy do przepuszczenia nas przez nią wymaga długich wyjaśnień. Ale i tak nie wszystkich przepuszcza. Kto ma zrozumieć ten zrozumie. Dlatego wskazane jest parokrotne przeczytanie tego pisania ze zrozumieniem. Czytam i wiem, co czytam, a nie czytam i słucham, co o tym myślę. Bo to myśli nerwica. Czym jest ta Prawda? Czy to coś nadprzyrodzonego? Ależ skąd. Zasada działania tego jest bardzo prosta. Nie można jednocześnie służyć Bogu i mamonie. Na-
sza Uwaga nie może być w dwóch miejscach naraz. Nie może być np. jednocześnie na drzewie i słuchać nerwicy, która jest w umyśle. Nasza Uwaga skupiona na czymś na zewnątrz nas, pozwala naszej nerwicy swobodnie opuścić nasz umysł, podobnie jak mocz opuszcza nasze ciało. Jak go zatrzymasz, to cię boli. I to jest cały sekret.
Wypuścić emocje. Porzucić samego siebie. Problem jest tylko jeden. Otworzyć oczy i coś zobaczyć. Naprawdę, proszę mi wierzyć. Wystarczy tylko na coś patrzeć i to widzieć, słuchać czegoś i słyszeć. I tyle. Nic więcej. Nic prostszego, ale i nic trudniejszego. Kołaczcie, a otworzą wam. Nagroda jednak jest wielka. W chwili, gdy to coś swoją Uwagą uchwycicie, emocja pęka. Prawdziwa spowiedź. Proszę zrobić sobie ćwiczenie. Wyciągnijcie przed siebie rękę i obserwujcie Państwo swoją dłoń. Niedługo, może nawet niecałą minutę. Patrzcie z Uwagą jak wyglądają wasze linie, odciski palców. Skupcie tylko na tym Uwagę. Każdy stres bardzo łatwo w ten sposób się rozładowuje i każdą największą nerwicę włącznie z różnymi nałogami. Książeczka ta jednak nie doprowadzi was do celu. Ma ona przekonać wasze nerwicowe myślenie o powrocie do obserwacji otoczenia i obserwacji samej nerwicy. Ta obserwacja wyzwoli was od niej. Powrót waszej Uwagi do rzeczywistości jest powrotem syna marnotrawnego do domu. I to zależy tylko i wyłącznie od was.
Więc nie traćcie czasu.
Mrowisko to powieść, która pod przykrywką wątku fantastycznego pokazuje inne spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość. Porusza też kwestie ,,zalet"" człowieka w zestawieniu z idealną naturą. Czy rzeczywiście jesteśmy jej częścią, czy tylko intruzami?***Leciał ku słońcu. Jego skrzydła dodawały mu swobody i lekkości. Pławił się wolnością i ciepłem słońca, które ogrzewało jego ciało promieniami. Czuł się bosko.Dostrzegł samicę. Nie chciał do niej lecieć, podświadomie czuł, że to wiąże się z dużym ryzykiem. Walczył ze sobą, ale na próżno. Szybko doskoczył, chwycił ją w miłosnym uścisku, spojrzał jej w oczy.Ester!!!Uśmiechała się do niego, a on był przerażony. ,,Przecież to jest moja królowa"" - kołatało mu w głowie.Szybkość całego zajścia i jego przerażenie nie pozwoliły mu odczuć żadnej przyjemności.Już po wszystkim.Rozejrzał się wokół. Ester już nie było. W oddali dostrzegł jakąś sylwetkę, ale nie miał siły lecieć ku niej. Musiał wylądować. Nie chciał tego robić, ale nie miał innej możliwości.Bał się.Wylądował niedaleko kopca. Spojrzał na swoje skrzydła.,,Są takie piękne"" - pomyślał.Wbrew swojej woli sprawnym ruchem żuwaczek odgryzł je. Leżały przed nim. To była jego wolność, którą stracił.Cały czas był przerażony, czuł, że teraz coś powinno się wydarzyć.Poczuł czyjąś obecność, obejrzał się.Za nim stała królowa, ale to nie Ester. To była królowa z innego kopca. Ta sama, która nie pozwoliła mu, aby został u niej niewolnikiem. - Zdajesz sobie sprawę, banito, że tak naprawdę nie powinno cię tu być? - Już kiedyś słyszał te słowa.I wtedy nagle pojawił się człowiek.
Czołem, łajzo! Po trzynastu latach pokoju w rozbitym dzielnicowo Orgonie znowu wybuchła wojna domowa. No i bardzo dobrze! Długo nie było roboty dla uczciwego najemnika. Teraz jest jej aż nadto. Zapraszamy do oddziału! Zapewniamy wikt, opierunek, wyszkolenie, broń, a nawet buty! Nie interesuje nas, kim i skąd jesteś, co robiłeś, czy umiesz machać żelazem, czy nie lub czy za twoją głowę ktoś wyznaczył nagrodę. Dla każdego znajdzie się miejsce. U nas dostaniesz carte blanche. cokolwiek to, kurwa, znaczy. Jasne, że można zginąć, tylko że bez tego nie byłoby przygody. No. na co jeszcze czekasz - zapraszamy w szeregi Psów Wojny!"" Najemnicy to krwista i wielowątkowa powieść fantasy z szeroko zakrojonym tłem politycznym. Barwni i wiarygodni bohaterowie knują intrygi, biorą udział w dramatycznych potyczkach i wielkich bitwach z udziałem tysięcy zbrojnych, w których szala zwycięstwa waży się do ostatniej chwili. Powieść ta inspirowana jest grą fabularną Aphalon - Świat Księżycowego Ostrza autorstwa Arka Mielczarka i Dariusza Tarki. Pamiętaj, kiedy nie wiesz, kto jest dobry, a kto zły, dobry jest ten, kto więcej zapłaci. Paweł Jakubowski (ur. w 1984 r. w Szczytnie k. Olsztyna) - absolwent Filologii Polskiej na Uniwersytecie Szczecińskim. Z zawodu pisarz, hobbystycznie sprzedawca. Jeden z członków-założycieli legendarnego stowarzyszenia 40i4 zajmującego się szeroko pojętą fantastyką. Od niedawna także aktor-amator.
Dojrzały mężczyzna poszukuje własnej tożsamości. Ma swoją szufladę skrywanych wartości i prawd, w które wierzy. Jego choroba to zagubienie, zbaczanie ze swojej drogi, odpychanie intuicji. Czuje jednak, że nadejdzie dzień, w którym wszystko w co wierzy zostanie docenione. Odnajdzie siebie prawdziwego.
Jest dziennikarzem o wysokiej etyce zawodowej. W pracy wszystkich poucza, kieruje się moralnością i etyką do bólu, ale w życiu prywatnym moralność spycha na jakieś nieodkryte głębiny. W życiu osobistym grzęźnie w trójkącie miłosnym, z którego pozwala mu się otrząsnąć jego wieloletni przyjaciel, wielokrotnie przypominając mu słowa Kierkegaarda: „Pozwól sobie na siebie i nie zagłuszaj swoich własnych sygnałów”.
Jest to współczesna powieść psychologiczno-obyczajowa o dojrzewaniu dorosłego człowieka.
Mężczyzna – fragment książki
Przebudził się i spojrzał w okno. Było jeszcze szaro. Starał się zasnąć, ale myśli kłębiły mu się w głowie, nie pozwalały mu na dalszy sen. Spojrzał na zegarek, była 4.33. Wyszedł na taras, usiadł na krześle i zapalił papierosa. Wspomnienia z tych wszystkich lat nie dawały mu spokoju.
Poznał ją w pubie, w zwykły lipcowy dzień. Przyszedł do Krzyśka, jak codziennie po południu. Byli wszyscy znajomi. Zadzwonił telefon. Dzwoniła ich koleżanka, Agnieszka, właścicielka słynnego pubu w ich mieście.
Krzysiek wszedł do pokoju i oznajmił wszystkim:
- Jedziemy do „Pierrota", Agnieszka nas zaprasza, podobno siedzą u niej wszyscy członkowie zespołu Mart.
- Super - stwierdził Adam. Tomek był niechętny.
- Słuchajcie, jedźcie sami, ja nie mam dzisiaj najlepszego nastroju.
- Nie wygłupiaj się - nalegał Adam - pojedziemy całą ekipą, jak będziesz się tam źle czuł, to obiecuję ci, że odwiozę cię do domu.
Zapakowali się w dwa samochody i ruszyli do pubu. Tomek dokładnie pamięta tę chwilę, kiedy weszli do pubu. Cały zespół Mart siedział na słynnej w mieście, oliwkowej sofie. Wtedy ją zobaczył pierwszy raz, pierwszy raz na żywo. Wcześniej przemykała mu na ekranie telewizyjnym, ale nigdy się nią nie interesował. Zwrócił na nią uwagę, ponieważ siedziała w kącie sofy i z nikim nie rozmawiała. Sprawiała wrażenie zagubionej.
Usiadł na sofie, pomiędzy członkami zespołu, zaczął rozmawiać z Andrzejem, gitarzystą zespołu. Rozmowa się nie kleiła. Nagle zza Andrzeja wychyliła się ONA:
- Mam na imię Iga, a ty?
- Tomek, miło mi.
Andrzej zrobił im miejsce i Tomek przysiadł się do Igi. Rozmawiali o wszystkim, kiedy Tomkowi przypomniało się, że przecież jest dziennikarzem, że powinien ją poprosić o wywiad. Każdy rasowy dziennikarz by tak zrobił.
- Słuchaj, jestem dziennikarzem, słyszałem, że dłużej zostajecie u nas w mieście, może zgodziłabyś się na wywiad i kilka zdjęć?
- Nie ma sprawy, a kiedy?
- Może jutro, musiałbym tylko zadzwonić do mojego kolegi fotografa, żebyś miała dobre zdjęcia.
Poszedł do małej sali obok, gdzie hałas był mniejszy, i zadzwonił do Darka. Darek był zachwycony - zgodził się bez zbędnych dyskusji. Umówił się z Iga, że spotkają się na wywiad, jutro o dziesiątej w hotelu, gdzie zespół się zatrzymał. Adam zaproponował, że może ich odwieźć do hotelu. Tomek siedział w samochodzie obok Igi. Czuł jakieś dziwne wibracje, jakąś nieogarniętą energię. Zatrzymali się pod hotelem.
- To do jutra! - rzuciła Iga.
- Do jutra!
Rano Tomek spotkał się z Darkiem w holu hotelu.
- Cześć stary.
-No cześć, to co? Dzwonimy do niej, że już jesteśmy!
-Ok.
Zeszła po nich na dół.
- Cześć, to pójdziemy do mojego pokoju, tam będziemy mieli spokój, żeby porozmawiać?
Weszli do jej pokoju hotelowego i ustalili, że najpierw Tomek zrobi z nią wywiad, a Darek zaczeka na korytarzu, żeby później zrobić jej zdjęcia. Zostali sami w pokoju. Tomek stał przy oknie, kiedy ona podeszła do niego i pocałowała go w usta. Był tym zaskoczony, ale nie zszokowany. Zaczęli wywiad, poszło gładko. Potem Darek robił jej zdjęcia, Tomek czekał na korytarzu. Po zakończeniu materiału, jeszcze chwilę porozmawiali o autoryzacji wywiadu. Wymienili się numerami telefonów.
Tomek z Darkiem wyszli z hotelu, chwilę porozmawiali i umówili się na następny dzień, że popracują nad tym materiałem.
Książka „Masz wybór!” jest wynikiem wieloletniej fascynacji i studiowania psychologii, filozofii, psychofizyki. W oparciu o własną wiedzę, doświadczenia życiowe oraz liczne rozmowy i spotkania z tysiącami słuchaczy wykładów, autor przedstawia specyficzny sposób widzenia świata, istną filozofię odmienności opartą o szczerość i odwagę w podejmowaniu decyzji. Nie podaje gotowych rozwiązań, wskazuje jedynie możliwości, jakie daje otaczające środowisko w powiązaniu z potencjałem ludzkiej inteligencji, uświadamiając fakt wyborów, jakich dokonujemy w każdym momencie życia. Wybór własnej drogi zależy w całości od nas samych. Wpływ na codzienne decyzje mają przekonania utrwalone na podświadomym poziomie umysłu, które podlegają w znacznym stopniu naszej kontroli, z czego w większości nie zdajemy sobie sprawy. Wszystko, co robimy, jest nawykiem. Sami w procesie życia dokonujemy wyboru nawyków, którymi posługujemy się w codzienności. Mamy oczywiście możliwości, aby dokonywać zmian tych nawyków na lepsze, często brakuje nam jednak zwykłych chęci, aby tego dokonać dla własnego dobra.
Czytelniczko, Czytelniku, jak bardzo jesteście głodni literatury? Jeśli nie bardzo, jeśli nasyceni już jesteście treściami, to weźcie ze sobą tę książkę jako wiśnię na torcie, ponieważ to końcowy smak deseru. Jeśli zaś jesteście niesyci, to posilcie się tym tekstem, w którym znajdziecie nowe ożywcze składniki ? najlepiej zbilansowaną dietę Czytelnika.
Poznaj sposób życia poza głównym nurtem! Możesz go wypróbować, ubarwić swoją egzystencję. Uniknij niebezpieczeństwa ominięcia życia na marginesie. Poza głównym nurtem poznasz smaki bycia.
Dodaj do przyjemności swojego życia lekturę mojej książki! Nie bierz jej ze sobą, jeśli poznałaś już wszystkie uroki istnienia. Ale jeśli brakuje Ci choć jednego, ta książka wypełni lukę.
Poznaj, co myślą mężczyźni. Będziesz przygotowana, silniejsza i przenikliwa.
Wzmocnij się, uwewnętrznij zdania tej książki. Weź ją ze sobą!
Miłośników filozofii i literatury uprasza się o wzięcie tej książki dla siebie.
Poza tym, że napisałem tę książkę, jestem filozofem, psychologiem, coachem, terapeutą i trenerem.
Kawałki rozsypanego serca należy pozbierać w całość, inaczej nie będzie dobrze działać ani kochać.A ono nawet okaleczone bije mocno przy wspomnieniach gorącego lata na pięknej Krecie. W tej historii wypielęgnowany salon staje się świadkiem rozmów kobiet szukających sposobu na porozumienie się ze swoimi mężczyznami i nieraz rozbrzmiewa głośnym śmiechem.Trzeba po prostu ruszyć w świat, aby znaleźć swoje szczęśliwe serce.
Ciepłych kobiecych historii kilka w tle, trochę słodko, trochę gorzko a czasem śmiesznie, łączy podróże bohaterki prowadzące do zmiany, jaka w niej zachodzi, kiedy spotkany Litwin mówi o niej ""Boże, jaka piękna"". Wówczas powoli odkrywa w sobie inną kobietę i nie chce już mężczyzny nadmiernie skoncentrowanego na własnym ego, dla którego ""pełna micha i czyste gacie"" stanowią życiowe kredo. W historii tej mężczyźni w żeńskim wymiarze są ważni; przedstawia ona niezwykłe miejsca na świecie i te niespodziewane w zakamarkach kobiecej duszy.
Czy 46-letnia, zupełnie przeciętna, kobieta może wejść na Kilimandżaro?
Prawie zmuszona przez swoja rodzinę, pełna obaw, pojechałam. I udało się. W swojej relacji z wyprawy opisuję, że nie było to łatwe i wymagało sporej dawki samozaparcia, ale było warto. Przy okazji udowodniłam sobie, że nadal mogę wiele osiągnąć. Oprócz niesamowitej przygody, która w pełni zasługuje na miano "wyprawy życia" były to również wspaniałe rodzinne wakacje.
Książka „Krótka wędrówka” pokazuje wartość i piękno religii katolickiej. Skierowana jest do ludzi niewierzących oraz słabej wiary. Napisana została z okazji Roku Wiary na podstawie źródeł katolickich. Zapraszam do przeczytania. Spróbuj otworzyć się na Boga. Nie udawaj, że Go nie ma. Uwierz! On jest najlepszym lekarzem. Tytuł „Krótka wędrówka” nawiązuje do wędrówki człowieka po ziemi. Życie ludzkie jest bardzo krótkie i nie warto robić złych rzeczy, bo nie starcza później czasu na ich naprawę. Henryka z Heleną wybrały się na pielgrzymkę do Częstochowy. Nigdy nie przypuszczały, że przeżyją tyle wrażeń i emocji, najpiękniejsze jednak chwile były związane z nawracaniem się ludzi. Urodziłam się 2 lutego 1954 roku we Włodawie w rodzinie robotniczej. Jestem mężatką, mam dwóch synów: Mateusza i Michała. Bardzo pragnęłabym, aby ta książka dotarła do tych, do których powinna. Jeśli dzięki niej nawróci się choć jedna osoba, to już będę miała satysfakcję.
Anioły nieustannie wpływają na zmiany klimatyczne Ziemi. Wrony rozmawiają ludzkim głosem. Latarniczka pisze listy do dyrekcji a czytelnicy lokalnej gazety piszą listy do redakcji.
Rada miasta uchwala absolutorium dla burmistrza pod dyktando Fiodora Dostojewskiego.
Podczas lektury ciągle przechodzimy przez granicę pomiędzy rzeczywistością a literaturą.
Adam Zimnol jest dyplomowanym Specjalistą ds. Ochrony i Bezpieczeństwa. Ukończył także studium psychoterapii. Swoją karierę zaczął jako zwykły pracownik ochrony bez wykształcenia, kontynuując krok po kroku różne kursy i szkoły oraz zbierając doświadczenia, osiągnął wszystkie najwyższe cele w swej dziedzinie na terenie Niemiec.
Posiada wieloletnie doświadczenie w kierowaniu pracownikami, a także w szkoleniu trudnych oraz heterogennych grup.
Do niedawna mieszkał w Niemczech, w okolicach Frankfurtu nad Menem, jednak ostatnio zmienił miejsce zamieszkania i na stałe przeprowadził się do Polski. W dalszym ciągu prowadzi kursy, szczególnie w dziedzinie komunikacji interpersonalnej, na terenie całych Niemiec. Jest też członkiem izb egzaminacyjnych w dziedzinie ochrony i bezpieczeństwa we Frankfurcie nad Menem i w Mainz.
Czy zastanawiałeś się kiedyś jak często życiem rządzi przypadek? Trzy kobiety: młoda wdowa, była żona bigamisty oraz doświadczona przez życie rozwódka nawet nie przypuszczają jak wiele w ich życie mogą wnieść wspólne egipskie wakacje. Leniwy urlop na leżaku? Nic bardziej błędnego. Niesamowite zbiegi okoliczności sprawią, że ich świat stanie na głowie i po powrocie do kraju już nic nie będzie takie jak przedtem...
Ławkę napisałam czternaście lat temu – oczywiście niecałą – ale już wtedy miała dwie bohaterki i zarys dwóch historii miłości. Zapisane kartki gdzieś upchnęłam. Trzy lata temu opiekunka znalazła teczkę zawiązaną na kokardkę… Właśnie kończyłam Ołówek… Dwa lata później skończyłam Ławkę. Teraz z drżeniem serca oddaję Wam, moi Czytelnicy, gotową książkę – opowieść o miłości, która obraziła Boga. Poprosiłam o opinię trzy osoby, które czytały Ławkę jeszcze przed jej wydaniem. Pierwszą był oczywiście korektor Ławki.
Nie ulega wątpliwości, że obraz miłości do Boga, jaki wyłania się z Ławki, może budzić kontrowersje. Katarzyna Rosicka-Jaczyńska przełamuje stereotypy i rzuca nowe światło na katolicyzm, który jawi się tu jako bliższy przeciętnemu człowiekowi, niż to się zwykło postrzegać. Powieść wpisuje się w nurt literatury, która próbuje naruszyć dogmatyczne, skostniałe i nużące patrzenie na wiarę. Za samą odwagę podjęcia takiego tematu należą się Autorce wyrazy szacunku.
– Łukasz Mackiewicz, korektor
Drugą osobą była moja pokrewna duszyczka, kobieta o wyjątkowej wrażliwości, subtelności i kobiecej delikatności. Nieśmiało poprosiła o Ławkę, a ja byłam szczęśliwa, że jest pierwszą czytelniczką książki bardzo bliskiej mojemu sercu.
Z twórczością Kasi mam taki problem, że nie umiem się od niej oderwać. Ołówek czytałam kilkakrotnie i wciąż z chęcią do niego wracam. Ławka również mnie zaczarowała, głownie obrazami świata oglądanego oczami kobiety, która widzi, wie i czuje więcej, intensywniej. Takie kobiety nazywam czarownicami, wróżkami… jak kto woli. Ich dar „odczuwania silniej” ma jednak swoją cenę. Nie tylko kochają, ale i cierpią mocniej.
Urzeka mnie zdolność Autorki do operowania erotyzmem. Opisy są odważne, ale nie nazbyt dosłowne, wręcz poetyckie. Myślę, że wiele kobiet odnajdzie w tej książce swoje pragnienia, a nawet własne myśli i doświadczenia. Pytanie, jak daleko sięgają granice miłości, niezmiennie pozostanie bez odpowiedzi.
– Monika Kuszyńska, wokalistka
Trzecią osobą jest artystka – malarka, która stworzyła obraz o wymiarach: wys. 180 cm, szer. 90 cm, inspirowany mną i moją twórczością. Jesteśmy ze sobą duchowo związane, chociaż znamy się jedynie wirtualnie.
Maria, bohaterka Ławki, kocha za bardzo. Jej miłość, namiętna i bezkompromisowa, sprawia, że wybrany mężczyzna staje się tym, kim nie powinien się stać: jej Bogiem i władcą absolutnym. Każdy, czytając Ławkę, zmierzy się być może z własną otchłanią, z tym, co ukryte i mroczne. Ważne, by nie zostać w tym na zawsze. Ja osobiście wierzę w światło, które uwolni Marię, zawieszoną w marzeniach, w więzieniu własnego ciała.
Uważam, że Ławka jest kontrowersyjna. Stawia pytania, nie dając odpowiedzi. Budzi bunt. I może dlatego trudno o niej zapomnieć?
– Katarzyna Zygadlewicz, malarka
Jak poderwać dziewczynę
Czy byłeś kiedyś w takiej sytuacji?
Nie wiedziałeś, jak zagadać do dziewczyny? Wyglądała naprawdę pięknie, ale nic nie zrobiłeś, bo nie wiedziałeś jak skutecznie zainteresować ją swoją osobą.
Bałeś się odrzucenia i wyśmiania. Wiedziałeś, że powinieneś coś zrobić: odezwać się, wziąć ją za rękę, pocałować... ale nie zrobiłeś tego. Bałeś się zadziałać, bo mogło wyjść niezręcznie.
Wielki Sekret Miłości - Miłość Nie Wybiera!
Pomyśl o tych słowach przez minutę. Co to może znaczyć? To znaczy, że kobiety nie zastanawiają się i same nie decydują w kim się zakochują.
Miłość to automatyczna reakcja na pewne cechy płci przeciwnej.
Fragment książki „Kod Atrakcyjności”
Atrakcyjność
Atrakcyjność i pożądanie, to nie jest tak naprawdę to, co Ty robisz. To jest to, co jej umysł robi z nią. To, co czuje, gdy Cię widzi... Albo o czym myśli, gdy Cię nie ma. Dalej poznasz kilka niezwykle skutecznych technik wywoływania atrakcyjności. Zanim jednak do tego przejdziemy, wyjaśnijmy sobie dokładnie, czym atrakcyjność nie jest:
Nie chodzi o pokazanie jak bardzo Ci zależy (na początku)
Nie chodzi o spełnianie jej zachcianek.
Nie chodzi o bycie miłym.
Nie chodzi o robienie tego, co mówi, że lubi.
Nie chodzi o błaganie i logicznie przekonywanie.
Nie chodzi o zyskanie jej uznania.
Nie chodzi o wzięcie numeru i spotykanie się przez miesiąc zanim dojdzie do seksu.
Nie chodzi o te wszystkie nieprawdziwe bzdury, które widziałeś w romantycznych komediach czy filmach Disneya.
Za to w atrakcyjności chodzi o pokazywanie wysokiej wartości i wytwarzanie napięcia. Często się nawet mówi, że chodzi oto, aby „zaiskrzyło".
Atrakcyjność jest niejako trochę przeciwieństwem komfortu.
Gdy widzisz bardzo atrakcyjną dziewczynę, to zaczynasz trochę się denerwować i przestajesz czuć komfortowo, prawda?
No właśnie.
Ona, gdy poczuje, że jesteś dominujący i masz wysoki status również zacznie się denerwować. Właściwie chodzi o to, aby podnosić ciśnienie. Wprawić ją w zakłopotanie. Sprawiać, żeby poczuła się odrobinę niekomfortowo. Zagrać z nią w takiego emocjonalnego ping ponga. Gdy facet jest „za miły" i potulny jak baranek, to nie może być atrakcyjny. Choćby z tego powodu, że taki ktoś unika wszelkich sytuacji tworzących napięcie. Jak więc ma zaiskrzyć?..."Kod Atrakcyjności"
Spis Treści:
Wstęp
Czy Podrywu Można Się Nauczyć?
Moja Historia
Atrakcyjność, Pożądanie.
Miłość Nie Wybiera
Mózg - Najważniejszy Organ Seksualny
Atrakcyjność Jako Reakcja Chemiczna
Biologia Ewolucyjna
Błąd w Matriksie
Atrakcyjność Jako Wartość
Emocjonalny Rollercoaster
Kobieca Seksualność
Atrakcyjne Cechy Charakteru
Samiec Alfa = Dominacja, Status
Pewność Siebie
Działanie
Humor, Optymizm
Niezależność
Nieprzewidywalność
Odwaga, Śmiałość, Ryzyko
Podróżnik
Ambicja
Tajemniczy
Potrafi Zadbać o Siebie
Pasja, Hobby, Sport
Cechy Miękkie
Cechy, Które Odpychają.
Kobiece Testy.
Podchwytliwe Pytanie.
Foch
Chłopiec Na Posyłki
Spławianie
Jak poderwać dziewczynę - System EKA,
Eskalacja
Dlaczego Dotyk Jest Taki Ważny?
Kiedy Działać
Komfort
Podobieństwa
Prowadzenie
Atrakcyjność
Błędy
Bycie Zbyt „Sympatycznym"
Logiczne Przekonywanie
Za Szybkie Zaangażowanie
Imponowanie
Komplementy
Drogie Prezenty
Wątpienie w Siebie
Uległość
Inwestowanie Zbyt Wiele
Stawianie Na Piedestale
Podawanie Się Na Tacy
Brak Działania
Wysłuchiwanie Jej Żali
Przyjaciel Czy Kochanek?
Orbiter
Przyjaciel
Chłopak
Kochanek
Techniki Tworzenia Atrakcyjności
Trudnodostępny, Wyzwanie
Dwa Kroki w Przód, Jeden w Tył
Przedrzeźnianie
Wychładzamy
Próżnia
Manipulowanie Wartością
Tajemniczość
Działanie, Eskalacja, Dotyk
Pewność Siebie
Inwestycja
Dowód Społeczny
Romantyczność
Jak Stać Się Atrakcyjnym Mężczyzną?
Wyostrz Pazury
Haters Gonna Hate
Zmiana Sposobu Myślenia
Odrzucenie
Strach Przed Podejściem
To Co Mówisz Jest Nieistotne
Podryw Nowej Dziewczyny
Otwieranie
Teksty Otwierające
Okno Szansy
Od Przyjaciela Do Chłopaka.
Przyjaźń vs Miłość
Uchyl Okno Atrakcyjności
Plan Działania
Techniki Zdobywania Przyjaciółki
Kobiety a Zdrada
Jak Się Bronić?
Co Jeśli Ma Chłopaka?
Bonus #1: Atrakcyjna Mowa Ciała.
Bonus #2: DOTYK - Drabina Eskalacji
Krok Po Kroku
Bonus#3: Ciekawe Tematy Do Rozmowy
Niezręczna Cisza?
Nie Myśl o Efekcie Końcowym
Miej Ciekawe Życie
Ona Sama
Dyżurne Tematy
BONUS#4: Jak Odzyskać Dziewczynę?
Jak wygląda typowa historia?
Jak Ją Odzyskać?
Latarnia morska, brzeg morza, szum fal, wczasowicze na plaży, praktykantki, picie alkoholu, bitwa u bramy ogrodu, problemy sąsiada, a do tego bezrobocie.
Realizm mieszający się z groteską, odrobina humoru przyprawiona sentymentalizmem. W zasadzie nie wiadomo w co można wierzyć, a co potraktować z przymrużeniem oka.
Napisz książkę i zostań uznanym autorytetem!
To jest pierwsza książka, która krok po kroku pokazuje, jak umiejętnie można promować się na rynku i w ten sposób zdobyć szybko przewagę nad konkurencją.
Z poradnika dowiemy się:
? Dlaczego rynek wymusza umiejętność pisania?
? Jak pisać efektywnie, o czym, dla kogo i gdzie szukać inspiracji?
? Jak napisać i wydać dobrą książkę?
? Jaka jest siła w Public Relations?
? Jak stać się uznanym ekspertem?
? Jak przyśpieszyć i zwiększyć szansę na sukces?
Wraz z wydaniem własnej książki How to Start a Small Business in Canada moja liczba klientów pokaźnie wzrosła. Wiele cennych i efektywnych wskazówek w czasie procesu powstawania książki zawdzięczam mojemu coachowi, Pani Tallar.
Tariq Nadeem
Chciałbym mieć tę wiedzę i takie wskazówki kilkanaście lat temu, kiedy stawiałem pierwsze kroki jako autor i tak długo tylko marzyłem o tym, by wydać moją książkę.
Mariusz Bober
Książkę pani Tallar Jak napisać i wydać książkę przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem. Autorka wykazuje znakomitą znajomość tematu. Cenne informacje są przekazane w zwięzły, logiczny i obrazowy sposób. Entuzjazm i pozytywna energia autorki są taką inspiracją, iż czytając ten poradnik odczułam rosnące przeświadczenie, że ja też może jestem w stanie coś napisać i zaistnieć na rynku. Lektura jest pożyteczna dla każdego.
Maria Kasina
Grażyna Grace Tallar ? autorka wielu książek i artykułów publikowanych na kilku kontynentach, Managing Editor Storyalis III ? Antologii pisarzy ontaryjskich, redaktor merytoryczny, szef kontentu, dziennikarka. Konsultant biznesowy, projektantka nowoczesnego systemu zatrudniania 3D Recruiting oraz międzynarodowy ekspert i coach w dziedzinie inteligencji emocjonalnej, Self-PR oraz wystąpień publicznych. Jej podręczniki są wykorzystywane jako materiały w Humber College Canada. Absolwentka UW oraz montrealskiego uniwersytetu McGill.
Nie spotkałam nawet jednego autora, który by żałował, że napisał książkę!
Niezwykle ciekawe opowiadania. Osiem historii opisanych w barwnych realiach życiowych doświadczeń z życia naszych bliskich, znajomych, osób przypadkowo poznanych, widzianych jakby zza firanki naszego okna. Fabuła wydarzeń jest bliska zachowaniom, które są często naszym udziałem - to sploty zdarzeń, które czasem przeżywamy sami. Opowiadania to obraz charakterów, postaw w obliczu zmienności losu. Możemy doszukać się w nich prawdziwych lub prawdopodobnych zdarzeń - to historie, które się wydarzyły. lub mogą się wydarzyć.
Jak ja (nie) lubię czekać... to opowiadanie o życiu, o rzeczach dobrych i złych, które nas codziennie spotykają, o tym, że nigdy nie wolno się poddawać, bo życie zawsze jeszcze może nas zaskoczyć... Wiem, że jest to historia, jakich mnóstwo wokół nas, i już prawie wszystko zostało na ten temat powiedziane. Ktoś zapyta: I CO W TYM TAKIEGO WYJĄTKOWEGO???
No właśnie: CO? Sprawdź sam…
Oto krótka recenzja kogoś, kto to już przeczytał:
„Szczera, bezpośrednia i poruszająca opowieść o tym, co jest naprawdę ważne w życiu – o przyjaźni, odpowiedzialności i marzeniach. O wierze w siebie i nadziei, która daje siłę i pozwala podnieść się po każdej życiowej porażce. O tym, że warto czasem zatrzymać się i popatrzeć na chmury. I, oczywiście, o czekaniu :)”.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?