Ta książka jest pierwszą częścią syntetycznego zarysu epoki, wynikającego z badań szczegółowych autorki nad kulturą wieku XVII. Przedstawia problematykę europejskich i na jej tle dorobek polskich badań nad barokiem. Śledzi prądy filozoficzne inspirujące piśmiennictwo, nurty chrześcijaństwa europejskiego i polskiego, rzeźbiące mentalność społeczną i indywidualną. Rozważa sarmatyzm jako formułę tożsamości narodowej, rekonstruuje myśl polityczną i militarną oraz idee estetyczne, kształtujące polskie siedemnastowiecze.
Książka dotyczy piśmiennictwa i kultury XVIII w. Część I przedstawia główne problemy badawcze, zarysowuje kwestie sporne i perspektywy dalszych prac syntetycznych o charakterze interdyscyplinarnym i kulturowym. Na część II składają się rozprawy, których tematem są zagadnienia takie jak szczęście, uniwersalizm i rodzimość, tradycja antyczna i stosunek do formacji staropolskiej, podstawy i metody dydaktyki społecznej. Część III to studia o Ignacym Krasickim, Adamie Naruszewiczu i Franciszku Zabłockim oraz nowe interpretacje ich ważnych utworów.
„Słownik biograficzny polskiego katolicyzmu społecznego”, który powstał z inicjatywy Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego to publikacja wyjątkowa, a jej celem jest próba rzetelnego oddania fundamentalnego znaczenia katolicyzmu społecznego w najnowszej historii Polski minionego stulecia. Nie tylko w dziejach politycznych, ale także kulturalnych i społecznych naszego kraju. Słownik ma pokazać poprzez konkretne biogramy, że ten nurt ideowy – choć z pewnością nie miał tu monopolu, stanowił jedną z fundamentalnych inspiracji dla intelektualnej, politycznej i społecznej działalności Polaków w całym ubiegłym stuleciu.
Niniejszy tom obejmuje 60 biogramów. Każde hasło słownika opatrzone zostało najnowszą, bibliografią obejmującą zarówno archiwalia, źródła drukowane, jak i opracowania. W słowniku znaleźli się przedstawiciel różnych profesji, środowisk czy ugrupowań politycznych. Bohaterami słownika są: politycy, wojskowi, naukowcy, dziennikarze, ludzie kultury i sztuki oraz osoby duchowne.
Koty nie mają zazwyczaj wartości materialnej. W sposobie ich traktowanianajlepiej odzwierciedla się stosunek społeczeństwa do zwierzęcia jakotakiego, a nie do zwierzęcia jako własności. Były w II Rzeczypospolitej nietylko domowymi pupilami, ale także zwierzętami użytkowymi, hodowlanymioraz tępionymi szkodnikami. W każdej z tych ról ludzie traktowalije inaczej. Stosunek społeczeństwa do kotów może być zatemswoistym zwierciadłem, w którym odbijają się różnorodne związki ludzize zwierzętami. Jest to praca nie tylko o kotach, ale może przede wszystkim,o zmieniającej się ludzkiej wrażliwości.
Monografia analizuje pojawienie się i upowszechnienie nowoczesnych rozwiązań w architekturze na przykładzie Lwowa w oparciu o szczegółowe badania archiwalne i terenowe w Lwowie. Szeroko zaprezentowano różne zagadnienia dotyczące architektury lwowskiej: działających tam środowisk architektonicznych i architektów oraz różnych nurtów architektury historyzmu, secesji i modernizmu. Pozwoliło to uchwycić przekształcanie się historyzującej lwowskiej architektury XIX-wiecznej w nowoczesne rozwiązania charakterystyczne dla sztuki XX w.
Opracowany przez Beatę Mielczarek tekst Autobiografii Wlastimila Hofmana (ur. 27 IV 1881 w Karlínie, obecnie dzielnicy Pragi) przywraca pamięć o malarzu, debiutującym w okresie Młodej Polski i tworzącym do końca długiego życia (zm. 6 III 1970 w Szklarskiej Porębie). Jego dzieła, które cechuje charakterystyczny styl wypracowany pod wpływem symboliczno-alegorycznej sztuki Jacka Malczewskiego, znajdują się w kilkunastu muzeach i galeriach polskich oraz zagranicznych. W Autobiografii spisanej w latach 1951-1958 roku artysta wyjaśnia nie tylko skomplikowaną sprawę swej tożsamości (ojciec był Czechem, matka Polką, nazwisko miał niemieckie, imię czeskie, sam postanowił zostać Polakiem i zawsze przekonywał, że w tym, co tworzy, ujawnia się „polski duch”), ale przypomina także swoich licznych krewnych, przyjaciół, nauczycieli i znane postaci krakowskiego środowiska przełomu XIX i XX wieku.
Życie szachowe w Warszawie rozpoczęło się na dużą skalę pod koniec lat dwudziestych XIX w. Mistrzowie gry królewskiej spotykali się w kawiarni “Honoratka”. Przez ponad 100 lat rozwijało się na tyle dynamicznie, że pod koniec 1899 r. powstało Warszawskie Towarzystwo Zwolenników Gry Szachowej, z docelową siedzibą w lokalu przy ul. Wierzbowej. Wśród czołowych zawodników, w drugiej połowie XIX oraz na początku XX w., zwracali na siebie uwagę: Aleksander Hoffman, Szymon Winawer, Jan Kleczyński (ojciec), Józef Żabiński, Artur Popławski, Aleksander Flamberg, Salomon Langleben, Akiba Rubinstein oraz po odzyskaniu przez Polskę niepodległości: Zdzisław Belsitzman, Dawid Przepiórka, Mojżesz Łowcki, Kazimierz Makarczyk, Paulin Frydman, Regina Gerlecka i Mieczysław Najdorf. Do Warszawy, zwabieni siłą gry lokalnej czołówki, przyjeżdżali najwybitniejsi mistrzowie i arcymistrzowie, w tym m.in. Aleksander Pietrow, Michaił Czigorin, Książę Abdria Dadiani z Mingrelii, Emanuel Lasker, Frank J. Marshall, José Raúl Capablanca, Jefim Bogolubow, Aleksander Alechin, Rudolf Spielmann i Gideon Stahlberg. Wybuch wojny w 1939 r. i jego następstwa, w tym zbrodnie niemieckich i sowieckich agresorów, zniszczyły, po 110 latach rozwoju, potęgę polskich szachów. Nie udało się jej niestety odbudować po zakończeniu wojny w 1945 r.
Szkoły dominikańskie i ich system kształcenia miały istotne znaczenie dla rozwoju kulturowego Polski. W pracy przedstawiono dzieje najstarszego i największego konwentu dominikanów na ówczesnych ziemiach polskich. Zrekonstruowano powstanie i rozwój tamtejszej szkoły oraz jej organizację, a także ewolucję programu nauczania (w tym treści i metody nauczania oraz organizację toku studiów). Poruszono także problem relacji z Uniwersytetem po jego fundacji w 1400 roku.
"...okres ten przyniósł wiele interesujących realizacji oraz koncepcji rozwoju przestrzennego miasta (...) Wszystko to, co dokonało się w grodzie Kopernika w ciągu zaledwie 50 lat jego przynależności do Cesarstwa Niemieckiego rzutuje w znacznym stopniu na charakter i wygląd Torunia także w chwili obecnej, a więc już w pierwszych latach XXI wieku..."
Autorka przełożyła traktat znanego rosyjskiego malarza ikon i rysownika Josifa Władimirowa, napisany w związku z reformami patriarchy Nikona, postulujący ujednolicenie wzorów ruskich ikon z greckimi oraz wprowadzenie w życie postanowień Soboru 100 Rozdziałów nadzoru nad malarzami ikon przez duchownych i godnego sposobu handlu ikonami. Praca zawiera obszerną interpretację autorki, która obala stereotyp o prozachodniej orientacji artystycznej Josifa Władimirowa i dowodzi, że reprezentował on nurt bizantynizujący, ale w oparciu o rodzimą tradycję.
Niezwykły, bogato ilustrowany album ukazujący życie i twórczość Wojciecha Sadleya (ur. 1932), profesora warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Niesie on wiedzę o jednym z czołowych polskich artystów, któremu udało się zainteresować swoimi pracami największe galerie i muzea na świecie. Jest to podróż przez ponad 80 lat życia artysty, śladem jego pasji, twórczości i wystaw, uzupełniona o klarowne wypowiedzi o sztuce i teksty krytyków. Twórca, na przełomie lat 50. i 60. XX w., m.in. wraz z Magdaleną Abakanowicz był współautorem światowego sukcesu polskiej tkaniny eksperymentalnej - fenomenu, który do dziś jest analizowany i przywoływany przez badaczy.
Książka jest wyjątkowo wartościowa, bo powstała na podstawie prywatnego archiwum artysty, licznych z nim rozmów oraz w oparciu o dogłębną kwerendę archiwalną.
„Inicjatorzy projektu i autorzy tomu traktują wystawy jako ważne zjawisko związane z nowoczesnymi przemianami i, jednocześnie, lustro tychże przemian. Fenomen ekspozycji został tu umieszczony w centrum dziewiętnastowiecznej formacji kulturowej, określanym przez najważniejsze odkrycia i pytania epoki. Autorów interesuje zatem wystawa przede wszystkim jako przedsięwzięcie, które pokazuje ówczesny porządek świata i porządek wiedzy, a także ujawnia sprzeczności i napięcia związane z doświadczeniem nowoczesności, ulokowane, generalnie rzecz biorąc, pomiędzy utopią a melancholią”. Prof. Ewa Paczoska
Monografia poświęcona jest procesowi kreowania struktur architektonicznych powstających na terenach po dawnych obozach koncentracyjnych utworzonych przez Główny Urząd Gospodarki i Administracji SS. Przeprowadzone prace badawcze są kontynuacją badań naukowych podjętych w latach 2006-2010, których podsumowaniem stała się monografia ""Polskie założenia pomnikowe. Rola architektury w tworzeniu miejsc pamięci od połowy XX wieku""Architektura w niniejszych badaniach jest ujmowana jako szeroko rozumiane zaangażowanie w przeorganizowanie przestrzeni w celu stworzenia miejsca jako nośnika pamięci o ważnej dla ogółu przeszłości. Jest sztuką kształtowania przestrzeni, a jej przedmiotem są nie tylko pojedyncze obiekty budowlane, ale na procesie organizowania fizycznie zdefiniowanego obiektu. Realizacje architektoniczne mogą funkcjonować jako nośnik pamięci , stanowiąc przede wszystkim świadectwo realności upamiętnianych wydarzeń.
Książka narodziła się z potrzeby opisu zjawiska, które pomału przestaje
istnieć. Codziennie przechodzimy obok obiektów, które nie są w stanie
zwrócić na siebie uwagi z powodu niewłaściwych przekształceń, zaniedbania,
pokrycia wielkoformatowymi reklamami, wreszcie późnomodernistycznej
formy, niełatwej do zrozumienia przez przeciętnego odbiorcę. Budynki
te jedynie dla znawców maja wartość artystyczną, historyczną i naukową.
Powstały dzięki zaangażowaniu i pracy pokolenia żyjącego w bardzo trudnych
realiach komunistycznej Polski. Praca ta jest pierwszym tak szerokim
ujęciem problematyki architektury i urbanistyki śródmieścia Nowych Katowic
– jednego z najciekawszych zespołów architektonicznych i najszerzej
zakrojonych projektów modernizacyjnych PRL-owskiej Polski. Jej główną
część poświecono prezentacji bogatego materiału – nie tylko ikon architektury
takich jak „Spodek” czy „Superjednostka”, ale również tych mniej
znanych, a często równie interesujących – „Zenitu”, katowickich Plant,
Małpiego Gaju czy Niebieskich Bloków. W publikacji zaprezentowano
również ogólne uwarunkowania powstawania urbanistyki i architektury
w powojennej Polsce, sylwetki twórców i charakterystyki biur projektowych.
Unikatowe archiwalne fotografie pozwalają wczuć się w klimat tamtych lat,
pokazując świat, który pomału odchodzi w zapomnienie.
Tom 2 Archiwum Sztuki Polskiej XX wieku poświęcono twórczości Krystyny Wróblewskiej, wileńsko- krakowskiej graficzki, matki malarza Andrzeja Wróblewskiego, którego kilkudziesięcioletni dorobek artystyczny stanowi ważne ogniwo w historii powojennej sztuki polskiej. Absolwentka Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Stafana Batorego, gdzie kształciła się pod kierunkiem m.in. Ludomira Slendzińskiego i Jerzego Hoppena, należała do Grupy Wileńskiej, a po wojnie przewodniczyła ugrupowaniu Dziewięciu Grafików. Bogata, długa droga twórcza artystki związana była głównie z tradycjami: klasycyzmu, realizmu i ekspresjonizmu oraz techniką drzeworytu.
Praca pod redakcją Jerzego Malinowskiego.
Książka, którą oddajemy do rąk czytelnika, jest pokłosiem wystawy Biedermeier, prezentowanej w Muzeum Narodowym w Warszawie w 2017 r.1, i towarzyszącej jej międzynarodowej konferencji Polski biedermeier – romantyzm „udomowiony”, współorganizowanej przez Instytut Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego i Muzeum Narodowe w Warszawie. Ekspozycja ukazywała tzw. sztukę mieszczańską w szerokim kontekście środkowoeuropejskim, naświetlając wiele kluczowych zagadnień ówczesnej kultury, lecz nie wyczerpując wszystkich jej wątków. Zadaniem sesji i niniejszej publikacji jest pogłębienie i wzbogacenie studiów nad biedermeierem z uwzględnieniem jego polskich adaptacji i aspektów, zjawisk regionalnych, związków polskich artystów i rzemieślników z niemieckimi i austriackimi ośrodkami sztuki, recepcji kultury mieszczańskiej przez „potomków Sarmatów” – ziemiaństwo.
Fragment Wstępu, Agnieszka Rosales-Rodriguez
W II Rzeczypospolitej sport był postrzegany przez polityków jako element kształto-wania społeczeństwa sprawnego i odważnego, które w każdej chwili stanie w obronie suwerenności kraju. Działalność na rzecz rozwoju sportu okazała się również niezwykle ważna z punktu widzenia promocji państwa i zamanifestowania jego niepodległości. Było to widoczne zwłaszcza w 1924 r., kiedy reprezentacja Polski wyjechała po raz pierwszy w historii na igrzyska olimpijskie do Paryża oraz cztery lata wcześniej, kiedy z uwagi na wojnę z bolszewikami polscy sportowcy zostali w kraju, by walczyć za ojczyznę. Rozwojowi sportu sprzyjały osobiste zainteresowania polityków, m.in. z rodowodem legionowym, którzy stanęli na czele m.in. kilkunastu związków sportowych i Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Władze II RP szczególną wagę przykładały np. do piłki nożnej, jeździectwa, lekkoatletyki, szermierki, strzelectwa kulowego, kolarstwa, łucznictwa, boksu i zapasów. Nie szczędziły też wsparcia dla sportu balonowego, szybownictwa oraz sportu samolotowego. Uznaniem cieszyły się szachy – ulubiona gra Józefa Piłsudskiego. Nie wywołuje więc zdziwienia to, że elity polityczne były ze sportem za pan brat.
W Polsce Ludowej elity polityczne były ze sportem na bakier. Działacze komunistyczni, często sterowani przez sowieckich doradców, nie mieli żadnego doświadczenia w działalności sportowej. Ich braki w przygotowaniu nie były przypadkowe. Wszak w dwudziestoleciu międzywojennym przebywali albo w polskich więzieniach za działalność komunistyczną wymierzoną przeciwko państwu, albo w Sowietach na szkoleniu partyjnym. Dopiero prognozy związane z możliwością wybuchu III wojny światowej oraz militaryzacja na tę okoliczność społeczeństwa spowodowały ich większe zainteresowanie
W pracy zaprezentowano listy Dawida Lazera i Marka Chagalla. Dawid Lazer pochodził z Krakowa. Był synem Szymona Menachema Lazera, hebraisty i redaktora „Ha-Micpe”, absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego, redaktorem „Nowego Dziennika” (syjonistycznej gazety w języku polskim). W 1941 r. przez ZSRR dotarł do Palestyny i osiadł w Tel Awiwie. Należał do grona założycieli izraelskiej gazety „Maariw”. Wchodził w skład zarządu Związku Pisarzy Hebrajskich, był sekretarzem i skarbnikiem hebrajskiego PEN Clubu. Podróże literackie były pasją Lazera i tematem wielu jego prac publicystycznych, część z nich poświęcona została spotkaniom z Markiem Chagallem, który obok Picassa był najwybitniejszym malarzem w swoim pokoleniu, przy czym, jak mawiał Lionello Venturi: „Picasso prezentuje tryumf inteligencji, Chagall chwałę serca”. Książka obejmuje problemy polskiej literatury w Izraelu, dużo miejsca poświęcono utworowi Jerzego Ficowskiego „List do Marc Chagalla”, a także relacjom Chagalla z Izraelem i kulturą żydowską.
Temat sądu nad Jezusem pojawia się w sztuce i literaturze już w chrześcijańskim antyku. Na wczesnych sarkofagach oraz w iluminatorstwie możemy odnaleźć przedstawienia, ukazujące Piłata jako symbol prawa, nawróconego grzesznika lub zatroskanego mędrca, na niektórych z nich Jezus nie jest nawet obecny. Wśród średniowiecznych przedstawień znalazły się również takie, na których Piłat pozostaje w zmowie z Żydami, a jego żonę, Prokulę, ukazano jako narzędzie diabła..
Jeden z najciekawszych typów ikonograficznych stanowią popularne w nowożytności obrazy i ryciny Iudicium sanguinarium contra Jesum Christum Salvatorem Mundi. Ukazują one scenę sądu, w której uczestniczy Piłat, Kajfasz oraz dziewiętnastu członków Sanhedrynu. Każda z przedstawionych postaci trzyma tablicę z inskrypcją, a w kartuszu zamieszczonym w centrum kompozycji zapisano formułę wyroku Piłata. Te intrygujące obrazy powstały pod wpływem przekonania o istnieniu wyroku Piłata oraz protokołu Sanhedrynu. Wzmianki o aktach Piłata pojawiają się w pismach autorów wczesnochrześcijańskich już od II wieku, a w średniowieczu i u progu nowożytności w licznych źródłach archiwalnych, rękopisach i starodrukach możemy odnaleźć różne wersje wyroku Piłata. Jedną z nich jest wyrok z Vienne, miejscowości, w której sędzia Jezusa miał popełnić samobójstwo. Spisany po łacinie dokument rzekomo został wykopany spod ziemi na początku XVI w. W 1580 roku nieopodal L’Aquili we włoskiej Abruzji, w ruinach starożytnego Amiternum, miasta związanego według lokalnych legend z Poncjuszem Piłatem, odkryto kamienną skrzynię ze starożytnymi dokumentami, wśród których znalazł się wyrok Piłata. Wydarzenie to stało się sensacją w całej Europie. Już w roku odkrycia zaczęto wykorzystywać tekst przeciwko Żydom, zmieniając odpowiednio jego treść i dodając do niego fikcyjny protokół Sanhedrynu zakończony słowami „Krew jego na nas i na nasze dzieci”. Właśnie ten apokryf znalazł się na wspomnianych obrazach Iudicium sanguinarium, które szybko rozprzestrzeniły się w Europie. Także w Polsce mamy zachowanych około 20 takich przedstawień.
Niniejsza książka jest studium na temat niekonwencjonalnych obrazów sądu nad Jezusem oraz źródeł i wydarzeń historycznych, które mogły przyczynić się do ich powstania i kształtowania pod względem ideowym. Dzieła sztuki omówiono w szerokim kontekście historycznym i kulturowym, podejmując próbę ich systematyzacji ikonograficznej.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?