"Na skrzydłach jachtów" to opis kilku wypraw morskich, które w latach międzywojennych odbył Zaruski na pokładach jachtów „Jaskółka”, „Witeź” i „Junak”. Jednak nie o samą przyjemność morskiej włóczęgi mu chodziło. Głównym celem słynnego kapitana była popularyzacja w Polsce tego pięknego, acz wymagającego siły mięśni i ducha, sportu, aby rozkosz zeń płynąca stała się „własnością społeczeństwa lub przynajmniej tej jego części, która rwie się do czynu”. „Pragnąłem przykładem «Witezia» – pisze Zaruski – oderwać od brzegu tych, którzy kąpią się w morzu, pływają w kajakach albo na rybackich żaglówkach zawsze tuż-tuż, o sto metrów od brzegu, i pociągnąć ich samych albo przynajmniej ich dusze na pełne morze”. Tam, unosząc się na tytułowych skrzydłach jachtów, można poznać smak wielkiej przygody!
W kryminale pt. `Martwe oczy Londynu` Clarissa otrzymuje w spadku po ojcu ogromny majątek. Nie ulega wątpliwości, że właśnie jej imię figuruje w testamencie. Jest tylko jeden mały szczegół - córka tragicznie zmarłego Gordona Stuarta, który swoją ostatnią wolę spisał w jakże niecodzienny sposób, nie żyje od wielu lat. Kim więc jest tajemnicza Clarissa? Gdzie obecnie przebywa? Jak i dlaczego zginął Stuart? Przed Larrym Holtem ze Scotland Yardu i jego piękną sekretarką Dianą Ward nie lada zadanie. Niby nikt niczego podejrzanego nie zauważył, a jednak są ludzie, którym niestraszne mgły i mroki ponurych dzielnic brytyjskiej stolicy. Zwą ich martwymi oczami Londynu... Powieść zekranizowano w 1939 r., a jedną z głównych ról zagrał słynny Bela Lugosi.
Bohaterem tej satyry jest - jak twierdzi autor - Marek, autentyczny diabeł dziewiątej kategorii. Swego bohatera umieszcza Piasecki w Polsce w latach 1945-1946. Dla podkreślenia ,,autentyczności"" przygód Marka, ,,dokumentuje""je wycinkami z ówczesnej prasy krajowej. Pierwsze wydanie powieści zostało opublikowane w 1948 roku w Londynie i spotkało się z dużym zainteresowaniem czytelników. Jak pisał na łamach londyńskich ,,Wiadomości"" Ferdynand Goetel: """"jako lektura książka bawi, zajmuje i śmieszy"""".
Betcher Long, główny bohater ""Szajki Zgrozy"", to młody, błyskotliwy policjant, który z powodzeniem rozwiązuje najtrudniejsze sprawy i chwyta najgroźniejszych przestępców. Wśród nich jest też Clay Shelton, fałszerz, który posłużywszy się podrobionymi czekami, dokonał zuchwałych kradzieży w bankach całego świata. Zostaje on skazany i stracony. Jednak jego śmierć pociąga za sobą kolejne - giną ludzie, którzy mieli związek z procesem i egzekucją, m.in. sędzia i kat. Czyżby faktycznie istniała tytułowa Szajka Zgrozy - grupa przestępców, związanych z Sheltonem i gotowych pomścić jego śmierć? W jaki sposób samotny policjant, bez wsparcia przełożonych, ma stawić im czoła? Jak ich pokonać? A rozbić tę bandę musi, i to szybko, gdyż na czarnej liście przestępców figuruje również jego nazwisko...
"W mojej książce usiłowałam sformułować zarówno diagnozę współczesności, jak i moje obawy o przyszłość. Czynię to w nadziei, że samowiedza jest niezbędna do skutecznej samoobrony. Sytuacja jest tak dynamiczna, że mamy obowiązek systematycznej jej obserwacji i aktualizowania stosownych wniosków. Nie namawiam czytelnika, aby podzielał moje przekonania, ale apeluję, aby nauczył się samodzielnie myśleć, oceniając gruntownie i wszechstronnie zdarzenia i ich skutki. Tylko upowszechnienie samodzielnego myślenia oraz umiejętności poprawnego wnioskowania i działania pozwolą oprzeć się fałszywej propagandzie i nowym formom totalitaryzmu." Anna Pawełczyńska
W kryminale pt. """"Tajemnica żółtych narcyzów"""" Thornton Lyne, milioner i właściciel dochodowego przedsiębiorstwa, próbuje uwieść jedną ze swoich pracownic, Odettę Rider. Ona jednak stanowczo odrzuca jego zaloty i rezygnuje z pracy. Lyne, urażony tą odmową, zarzuca Odetcie defraudację pieniędzy, mimo iż podejrzewa o to innego pracownika. Wkrótce zostają znalezione zwłoki Thorntona Lynea. Wokół jego ciała ktoś rozsypał tytułowe kwitnące narcyzy. Kto go zabił i cóż mają oznaczać te kwiaty? Czy to zemsta Odetty? A może zbrodni dokonał Millburgh, podejrzewany o sprzeniewierzenie firmowych pieniędzy? Co się tak naprawdę stało? To śledztwo poprowadzi detektyw Tarling, któremu leży na sercu uniewinnienie kobiety, chociaż może się okazać, że nie tylko taki jest jego udział w tej sprawie...
Akcja powieści ,,W sieci spisku"" toczy się w okresie wojen napoleońskich. Głównym bohaterem jest Ludwik de Laval, szlachcic, którego rodzina od lat była wierna królowi francuskiemu i po upadku monarchii została zmuszona do ucieczki do Anglii. We Francji zostawili cały majątek, w tym siedzibę rodu - zamek Grosbois - który został przejęty przez oddanego rewolucji wuja o nazwisku Bernac. Tenże wuj wysyła list do swego siostrzeńca, w którym zachęca go do powrotu do kraju, obiecując protekcję u Napoleona i pomoc w przywróceniu do łask cesarza całego rodu de Laval. Ludwik wyrusza w podróż, nie zważając na odręczny dopisek na kopercie brzmiący ,,Nie przybywaj"". Pod osłoną nocy ląduje na francuskim wybrzeżu i od razu wpada na spiskowców planujących zamordowanie Napoleona. Omal nie traci życia, a z pomocą przychodzi mu wuj Bernac. Jaki cel miał sprowadzając siostrzeńca do Francji? Kto jest autorem tajemniczego ostrzeżenia? Czy spiskowcom uda się wykonać swój plan? I czy Ludwik zdoła zdobyć przychylność cesarza?
Akcja ,,Laski dyrektora Osieckiego"" rozpoczyna się w momencie, gdy major Stasiak udaje się na lotnisko, by sprawdzić anonimowe doniesienie o szpiegu, który będzie próbował wywieźć za granicę tajne materiały ukryte w bambusowej lasce. Anonim okazuje się prawdziwy. Dyrektor stadniny koni, Henryk Osiecki, zostaje zatrzymany. Utrzymuje jednak, że jest niewinny, a jego laska została podmieniona. Stasiak incognito udaje się do stadniny, by wyjaśnić sprawę. Kto chciał skompromitować Osieckiego? Niemiecki turysta, który nie mógł darować mu awantury urządzonej w stadninie? A może jednak Osiecki jest szpiegiem, zmuszonym do współpracy przy pomocy szantażu? Czy maczała w tym palce piękna Józefina, opiekująca się cudzoziemcami odwiedzającymi stadninę? W tym samym czasie w windzie kamienicy przy ul. Kruczej w Warszawie zostaje znalezione ciało nieznanego mężczyzny. Sprawę prowadzi Stefan Downar. Czy tajemnica laski dyrektora Osieckiego i morderstwo są ze sobą powiązane?
Honor wielkich śniegów"" to powieść przygodowa, której akcja rozgrywa się w malowniczej scenerii północnej Kanady. Pewnej mroźnej nocy w chacie Johna Cumminsa zjawia się wyziębiony i głodny Jan Thoreau, wędrowny skrzypek. Jego cudowna muzyka żegna umierającą w połogu żonę Johna i zarazem wita jego nowo narodzoną córkę - małą Mosse. Od tej pory skrzypek staje się członkiem rodziny Cumminsów i całej społeczności. Skrywa on jednak wielką tajemnicę, która niszczy jego duszę i nie pozwala odnaleźć wewnętrznego spokoju. Wraz z przybyciem do osady tajemniczego obcego przeszłość powraca. Przed Thoreau otwiera się nowy rozdział - niezwykle dramatyczny. Świadkiem i tłem tych wydarzeń będzie kanadyjska przyroda, jakże piękna i jakże bezwzględna zarazem.
Sokrates Smith - bohater ""Tajemnicy trzech dębów"" - to były policjant i pracownik Scotland Yardu, który jest obdarzony nie tylko niezwykłym imieniem, ale także nieprzeciętnymi zdolnościami detektywistycznymi. Na zaproszenie emerytowanego kolegi z pracy, Johna Mandle'a, przyjeżdża do jego willi wraz z młodszym bratem Lexingtonem. Na miejscu każdy z braci znajduje zajęcie - Sokrates próbuje dowiedzieć się, dlaczego gospodarz żyje w nieustannym strachu o swoje życie, a Lexington dotrzymuje towarzystwa uroczej pasierbicy Mandle'a, Molly. Już pierwszej nocy bracia dostrzegają tajemnicze sygnały nadawane alfabetem Morse'a, wyznaczające spotkanie pod tytułowymi trzema dębami. Na miejscu schadzki znajdują zwłoki. Kto zabił Mandle'a? Znienawidzona przez niego pasierbica, wobec której był tak okrutny? A może to zemsta jednego z aresztowanych niegdyś przestępców? Ożywają sprawy z przeszłości, niebezpieczeństwo zaczyna grozić także Molly, a nie tylko Lexington będzie chciał ją chronić...
Chlib kulikowski"" to zbiór wierszy, piosenek i satyr poświęconych Lwowowi i lwowianom. ,,Temat Lwowa jest obsesją moich wierszy i piosenek - wyznawał Marian Hemar. - Nie mogę się i nie chcę jej pozbyć"". ,,Toteż przeznaczam ją [tę książkę] tylko dla czytelników o tej samej obsesji, tym samym co mój kompleksie, tej samej kataleptycznej zawziętości, tylko dla lwowian"" - zastrzegał. Nie dajmy się jednak zwieść poecie - my, którzy nie urodziliśmy się w tym pięknym mieście. Poczujmy ten klimat, wsłuchajmy się w tę mowę, poznajmy ukryte w tych wersach lwowskie tajemnice. Może i nam udzieli się choć kropelka tej wielkiej miłości do Lwowa, może i my poczujemy choćby namiastkę tego, za czym tęsknią rozsiani po całym świecie lwowiacy, dla których powstał ten zbiór, ,,bo Lwów to nie jest tylko okolica na mapach - / To ludzie - to piosenka - / to ta mowa - / to ten zapach"".
Morze Śródsowieckie (dawniej zwane Śródziemnym) z Morzem Czerwonym (tak, tak - tej samej barwy co sztandary powiewające na cześć Kochanej Ojczyzny) ma połączyć Kanał Sowiecki. Rusza więc wielka budowa - Sowkanałstroj. Nasz bohater, Piotr Nikołajewicz Bezgołosow - homo sovieticus - przebywający w więzieniu, a potem w północnym łagrze, rwie się, aby wziąć udział w tym doniosłym dziele. Czy jednak uda mu się wydobyć choć jeden kosz piasku z pustynnego podłoża, położyć choć jeden kamień (pochodzący oczywiście z rozbiórki piramid) ku chwale wielkiego towarzysza Stalina i Państwa?""Budujemy kanał"" to satyra na system totalitarny panujący w ZSRR. Ukazuje ona przepaść dzielącą ideologię i propagandę od rzeczywistości, bawi absurdalnymi pomysłami na życie ,,po sowiecku"", ale jednocześnie przestrzega przed prawdziwym obliczem totalitaryzmu. Przez badaczy literatury wymieniana jest tuż obok ""Zapisków oficera Armii Czerwonej"" Sergiusza Piaseckiego.
Jest to pierwsza i najsłynniejsza powieść Sergiusza Piaseckiego wydana po raz pierwszy w 1937 roku, oparta na własnych przeżyciach. Zdobyła ona olbrzymią popularność, o czym świadczą aż cztery wydania do wybuchu II wojny światowej. Wysoko oceniło tę powieść wielu pisarzy, w tym Stanisław Mackiewicz, Melchior Wańkowicz, Juliusz Kaden-Bandrowski i Marian Hemar. Powieść napisana w formie autobiografii stanowi opis życia przemytników na pograniczu polsko-sowieckim w latach dwudziestych.
Książka ta powstała z zapisków autora zebranych jeszcze w więzieniu. Piasecki przechował zapiski przez lata okupacji i po zniszczeniu znacznej części dowiózł resztę do Anglii. Zrekonstruował powieść dopiero w 1957 roku, a opublikował w 1962. Bohaterem tej, bogatej w wątki autobiograficzne książki jest młody weteran walk o niepodległość po pierwszej wojnie światowej. Żywot tego `rozbrojonego` człowieka prowadzi go przez ohydne piwnice, spelunki, karczmy, meliny, domy publiczne, studio zdjęć pornograficznych, fałszerstwo czeków i sprzedaż tychże aż do więzienia.
Lokomotywa, Rzepka, Ptasie radio. Któż z nas nie zna tych wierszy Juliana Tuwima? Wychowały się na nich całe pokolenia dzieci i młodzieży. To skarby polskiej literatury, są ponadczasowe i uniwersalne, do dziś bawią i uczą. Ale czy mamy prawo zachować je tylko dla siebie? Może warto, by poznał je cały świat. Trafia do Państwa wyjątkowe wydanie tych wierszy. Na stronach tej książeczki pojawia się tekst w języku polskim i angielskim. Wiemy jak ważna jest znajomość języków obcych. Nauka jednak wcale nie musi być nudna, można przecież połączyć przyjemne z pożytecznym
W dziedzictwie polskiej kultury, w którym dzisiejsi odnowiciele tradycji stalinowskiej chcą widzieć tylko złom żelazny i głuchy śmiech pokoleń, Wojciech Wencel odnajduje wszystkie istotne znaczenia. Te, które ocalają godność, wywołując naszą wspaniałą niezgodę na zniewolenie i na zapomnienie. Autor „Listów z podziemia” broni tych znaczeń przed szydercami swym celnym słowem i odnawia je wielką siłą swego poetyckiego talentu.
Andrzej Nowak
Znany autor kryminałów wraz z żoną wybrał się do Zakopanego, by w spokoju oddać się pracy twórczej. Z powodu kontuzji kolana musiał zrezygnować z uprawiania sportów zimowych i większość czasu spędzał w pensjonacie, dotrzymując towarzystwa uroczej pani z nogą w gipsie. Rychło okazało się, że mimo kontuzji udało mu się wplątać w ciąg dziwnych i tajemniczych wydarzeń.
W kryminale pt. "Akcja Rudolf" Krystyna odkrywa w mieszkaniu zwłoki swego męża, inżyniera Nechaya. Przyczyną zgonu okazał się zastrzyk z dużą dawką strychniny. Krystyna mogłaby się dzięki temu uwolnić od męża tyrana, zakończyć nieudane małżeństwo i rozpocząć nowe życie u boku ukochanego mężczyzny, gdyby nie to, że wszystkie dowody wskazują właśnie jej kochanka jako sprawcę zbrodni. Czy Łukasz faktycznie zabił Teodora Nechaya? A może to sama Krystyna – z zawodu farmaceutka – podała mężowi truciznę? Jaką rolę w tej sprawie odegrała młoda pielęgniarka, która przyszła zrobić ten tragiczny w skutkach zastrzyk? Cóż, jedna mała ampułka, a tyle zamieszania. No właśnie – czy na pewno tylko jedna…
Wiktor i Halina po ucieczce z rąk bolszewickiej Czeki (opisanej w tomie ""Halina"") próbują ułożyć sobie życie na nowo. Osobno. On wraca do rodziny i służby w wojsku. Ona zostaje sanitariuszką w pociągu sanitarnym. Tymczasem pewna grupa Polaków bolszewików przygotowuje niezwykle niebezpieczny zamach na najwyższe dowództwo polskie. Może on przesądzić o losach wojny. Wiktor zostaje więc wysłany z tajną misją w samo jądro bolszewickiej burzy. Musi odnaleźć i unieszkodliwić zamachowców. Nie jest jednak tak łatwo zapomnieć o przeszłości, kiedy wraca ona ze zdwojoną siłą, zapanować nad strachem, wypełnić powierzone zadanie i... ujść z życiem. Los jednak lubi płatać figle i znów na drodze porucznika Powalskiego postawi piękną sanitariuszkę Halinę, żeby choć na chwilę przypomnieć tym dwojgu o czasach trwogi i szczęścia. ""Kiedy krwawią kwiaty"" to powieść sensacyjno-przygodowa z wątkiem miłosnym osadzona w realiach wojny polsko-bolszewickiej. Niezwykle trudno przerwać i odłożyć czytanie na później, a porzucenie lektury jest wprost niemożliwe!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?