Nowa, długo oczekiwana książka autora słynnego Powrotu do Reims to opowieść o losach jego matki, która pod koniec życia, jako osoba nie w pełni sprawna, trafiła do ośrodka opiekuńczego. Eribon pisze o ostatnich dramatycznych miesiącach jej życia, ale też o wcześniejszej codziennej walce o przetrwanie, pracy w fabryce, zaangażowaniu związkowym i o szalonej miłości, jaką przeżyła w wieku osiemdziesięciu lat. To także historia skomplikowanej relacji tych dwojga kobiety z klasy ludowej i marzącego o awansie społecznym syna, który przeszedł drogę od odrzucenia i wstydu, przez próbę akceptacji i zrozumienia, aż po swego rodzaju rozczulenie i troskę. To wreszcie bezwzględna analiza społeczna, w której autor bierze pod lupę starość. Pisze o wykluczeniu i systemowej przemocy, jakiej poddawane są starsze osoby, pokazuje też, jak bezradna wobec starości i starzejącego się podmiotu bywa filozofia. I pyta: czy osoby starsze mają szansę na polityczną reprezentację? Kto powinien przemówić w ich imieniu?
Powojenny Paryż. Szaroperłowe niebo, ciasne pokoje, gwarne kawiarnie i nocne bary, w których toczy się życie. W jednym z takich barów młody Amerykanin, David, pod nieobecność swojej narzeczonej, Helli, spotyka emanującego zmysłowością i osobliwym smutkiem Giovanniego. Targany sprzecznymi uczuciami – pożądaniem i wstydem, namiętnością i lękiem – bohater wchodzi w pełną ambiwalencji relację, która na zawsze zmieni życie tych trojga.
Wspaniała, intensywna proza, klasyka światowej literatury.
„Gdybym wtedy wiedział to, co wiem dzisiaj, a mianowicie, że »ja«, którego szukałem, jest dokładnie tym samym, od którego próbowałem tak długo uciekać, pozostałbym w domu. A jednak – w głębi duszy wiedziałem przecież, co robię, gdy pewnego dnia wyruszyłem statkiem do Francji”.
Jedna z najgłośniejszych eseistycznych książek Baldwina, łącząca osobiste świadectwo z przenikliwą analizą społeczną. Autor opisuje dzieciństwo w Harlemie, wszechobecną policyjną przemoc i brak perspektyw, które spychały młodych ludzi na margines społeczeństwa.
Opowiada także o swoim doświadczeniu kaznodziei i rozczarowaniu religią – okazała się ona narzędziem służącym usprawiedliwianiu i utrwalaniu dyskryminacji rasowej i nierówności. Pierwsza część książki to słynny List do bratanka w setną rocznicę wyzwolenia, w którym Baldwin zachęcał chłopca, by ten nie ulegał społecznej presji i nie dał się zamknąć w ramach definicji, jakie stworzyli dla niego biali. Przyglądając się różnym – mniej i bardziej jawnym – formom rasizmu, Baldwin prorokował, że jeśli nie dojdzie do rzeczywistego zrównania praw wszystkich obywateli, w kraju można spodziewać się krwawych zamieszek. Jego ostrzeżenie wielokrotnie znajdowało potwierdzenie w późniejszej historii Stanów Zjednoczonych.
To jest książka o codziennym projektowaniu i zwykłej architekturze. Trochę też o życiu.
Autor zabiera nas na spacer po warszawskim Grochowie. Zagląda do swojej dawnej szkoły podstawowej. Włóczy się po bliższej i dalszej okolicy. Obserwuje pracę grupy projektowej Centrala. Dociera też do Dessau (gdzie przeżywa pewne rozczarowanie). Zaprasza do swojej pracowni. Opowiada o niepowodzeniach, porażkach, komicznych sytuacjach. Ale także o spotkaniach i o ludziach, dzięki którym ten fach bywa taki fajny.
Przeczytamy o tym, co łączy design z literaturą. Poznamy opowieści o zgubnych skutkach nadużywania wykrzykników, ambiwalentnym uroku piktogramów i burzliwych związkach typografii z rewolucją. Przyglądając się estetyce transparentów, dowiemy się, dlaczego bunty społeczne tak bardzo potrzebują odpowiedniego designu.
„Gościnne występy” zbierają niektóre wykłady Marcina Wichy dla studentek i studentów uczelni artystycznych oraz teksty o projektowaniu publikowane w prasie.
Zaczyna się niewinnie, od czegoś, co przy pewnej dozie dobrej woli można by uznać za towarzyską niezręczność. Podczas przyjęcia pan domu nie przyjmuje do wiadomości, że rozmawia z autorką książki, którą właśnie jest jej łaskaw objaśniać. Rebecca Solnit widzi jednak w tym zdarzeniu coś więcej, coś, z czym stykają się na co dzień miliony kobiet na świecie: przejaw symbolicznej przemocy ze strony mężczyzn, emanację patriarchalnego systemu, w którym funkcjonujemy. To jednak zaledwie czubek góry lodowej – autorka opowiada o innych zdarzeniach (często obficie relacjonowanych przez media), w których ujawnia się symboliczna lub nawet fizyczna przemoc wobec kobiet (w Stanach Zjednoczonych co 6 minut zgłaszany jest gwałt, a są to bardzo zaniżone statystyki). Jednocześnie Solnit wpisuje sytuację i prawa kobiet w szerszy geopolityczny i kulturowy kontekst. Przywołuje też dwie inne wybitne eseistki: Virginię Woolf i Susan Sontag, z którymi podejmuje dialog i polemizuje. Lekki styl i bystrość wywodu sprawiają, że od tekstów Solnit trudno się oderwać. Z pewnością powinny one dać do myślenia zarówno kobietom, jak i mężczyznom – są aktualne aż do bólu.
Pierwsza książka, która na taką skalę analizuje seksistowski charakter świata, w którym żyjemy – od dostępności usług publicznych po projektowanie dóbr luksusowych.
Caroline Criado Perez na setkach przykładów pokazuje, że domyślnym użytkownikiem większości dóbr i usług jest wciąż mężczyzna i pisze o tym, w jaki sposób wpływa to na codzienne życie połowy ludzkości. Brak istniejących danych na temat kobiet – ich potrzeb, zdrowia, sposobów korzystania z infrastruktury i usług publicznych, funkcjonowania na rynku pracy etc. – prowadzi do ich systematycznej dyskryminacji we wszystkich dziedzinach życia, od języka, poprzez system edukacji czy ochrony zdrowia (np. diagnostyka i leczenie niektórych chorób), normy obowiązujące w miejscach pracy, system ochrony pracy, po system podatkowy i zarządzanie, nie mówiąc już o (nie)obecności kobiet na kartach historii.
Przedsięwzięcie Caroline Criado Perez jest imponujące przede wszystkim ze względu na ilość materiału, jaki poddała analizie, i fakt, że objęła nią obszar od Norwegii po Argentynę i RPA i od Stanów Zjednoczonych po Japonię.
Ten wybór różni się od dotychczasowych prezentacji eseistyki Woolf: pisarka nie występuje tu jedynie jako czytelniczka, recenzentka, komentatorka i teoretyczka literatury modernistycznej, lecz przede wszystkim jest „uwikłana w świat”: podróżuje, angażuje się w dyskusje nad ważnymi kwestiami społecznymi, domaga się prawa do „zintensyfikowanego istnienia” dla kobiet, dzieci i zwierząt, chadza do kina, na wystawy i na wiece protestacyjne. Stając w obronie tej „wszechogarniającej przemożnej siły” i „pobudzającej energii”, jaką jest życie, z fascynującą precyzją i przenikliwością rekonstruuje momenty zdumienia istnieniem i śmiercią, budując przy tym zdania należące do najpiękniejszych, jakie zna literatura.
Teksty Woolf są olśniewające, precyzyjne, pełne genialnych spostrzeżeń dotyczących zarówno „żywego życia”, jak i jego literackiej odmiany, czasem lekkie i dowcipne, czasem bezwzględne i złośliwe, a czasem bolesne i mroczne – zawsze jednak jest to literatura najwyższej próby, czy – jak powiedziałaby może sama autorka – najwyższych lotów.
Od pierwszego wydania Wanny z kolumnadą minęło dziesięc lat. Trochę się jednak w tym czasie zmieniło. Mamy w końcu ustawę krajobrazową, której tak wyczekiwał Marcin Rutkiewicz, jeden z bohaterów tekstu Jesteś tylko spojrzeniem. Mamy też prężne ruchy miejskie, które domagają się harmonii i ładu przestrzennego w polskich miastach. Mamy całą masę architektonicznych ikon. Ale mamy i specustawę mieszkaniową, która pozwala deweloperom budować swoje osiedla gdzie popadnie i bez uwzględniania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. I mamy ukryte w ziemi blizny po prawie trzech milionach drzew, które wycięto w Polsce w ciągu zaledwie kilku miesięcy obowiązywania znowelizowanej ustawy o ochronie przyrody zwanej „lex Szyszko”.
Tym wszystkim zmianom – na lepsze i na gorsze – zostały poświęcone uzupełnienia poszczególnych tekstów, a także nowe reportaże, które zamieszczamy w tym wydaniu. Wanna z kolumnadą z roku 2020 jest prawie dwa razy dłuższa niż ta z roku 2013. Przybyło tematów, wątków i ciągów dalszych.
Cała ta nowa-stara opowieść kończy się reportażem o problemie polskiej przestrzeni, którego w ogóle nie widać, za to bardzo dobrze słychać. Do bólu oczu dołączył ból uszu.
Pierwsze polskie wydanie kultowej książki poświęconej projektowaniu. Od czego zależy, czy przedmiot jest dobrze lub źle zaprojektowany? Kiedy spełnia on oczekiwania użytkowników, a kiedy zaspokaja wyłącznie ambicje projektanta? Co sprawia, że jedne przedmioty przechodzą do historii, a inne ulegają zapomnieniu? Donald Norman, amerykański psycholog kognitywny i projektant, wnikliwie i ze swadą opowiada o tym, na czym polega funkcjonalność projektowania i na czym opierają się nasze relacje z przedmiotami. Fascynująca lektura nie tylko dla adeptów wzornictwa przemysłowego i dizajnu.
Nowe wydanie powieści, która zdobyła Nagrodę Impac 2004.
Ta historia zdarzyła się naprawdę. Maroko, tajne więzienie Tazmamart. Bohater powieści, skazany za udział w zamachu na króla, zostaje – podobnie jak jego towarzysze – osadzony w celi wielkości grobu. Pod ziemią, bez światła, bez kontaktu ze światem zewnętrznym, ma umierać długo i w męczarniach. Jest jednak coś, co sprawi, że po osiemnastu latach nadal będzie żył i kiedy wyjdzie na wolność, opowie innym tę wstrząsającą historię. Tahar Ben Jelloun nada zaś jego relacji doskonałą artystyczną formę.
To jedna z najpiękniejszych i najbardziej przejmujących powieści ostatnich lat. Wpisuje się w tradycję literatury łagrowej i obozowej, ale wprowadza do niej nowe tony: odmienną wrażliwość i islamski mistycyzm. Dla jednych książka Ben Jellouna będzie zapisem dramatycznych przeżyć, dla innych – poetycką opowieścią o wyzwoleniu. Jest jednocześnie jednym i drugim: ukazuje pełnię człowieczeństwa.
Jedyne w swoim rodzaju wprowadzenie do kultury japońskiej.Autor miał dwanaście lat, gdy w 1964 roku zamieszkał z rodzicami w Japonii i spędził tam niemal całe swoje życie. Jak się okazało, rok ten był punktem zwrotnym w historii kraju organizującego właśnie letnie igrzyska olimpijskie. Rozpoczął się wtedy okres boomu ekonomicznego i gwałtownej modernizacji. Kerr, zafascynowany tradycyjną kulturą japońską, próbuje w książce pokazać to, co na jego oczach ulegało głębokim przeobrażeniom. Z zaangażowaniem opowiada o dawnej architekturze i wnętrzach, obyczajach, religii, teatrze kabuki, kolekcjonerstwie i kaligrafii. Książkę pisał po japońsku, dla Japończyków i jako pierwszy obcokrajowiec otrzymał za nią nagrodę literacką Shincho Gakugei.
Tom esejów amerykańskiej pisarki obejmuje teksty o myśleniu pornograficznym, ciszy, Cioranie i Bergmanie. Szczególnie ciekawie rezonuje dziś artykuł będący odpowiedzią na ankietę Co się dzieje w Ameryce przeprowadzoną w 1966 roku przez Partisan Review. Sontag pisała tam między innymi: Nie sądzę, by białej Ameryce zależało na równouprawnieniu Czarnych. Jest to ważne tylko dla wąskiego grona białych Amerykanów, w większości wykształconych i majętnych, z których w dodatku tylko mała część ma jakieś bliższe osobiste kontakty z Czarnymi. To kraj gorliwie rasistowski. I taki pozostanie w dającej się przewidzieć przyszłości.
Gdy nadepniesz na węża, musisz mieć się na baczności, bo jego duch może zamieszkać w twoim domu. Co wtedy poczniesz, jak oprzesz się pokusie, by przenieść się do świata węży? A jeżeli Twój starszy brat nagle stanie się niewidzialny lub jeśli spotkasz człowieka z kieszeniami pełnymi kretów? Uhonorowany najważniejszym w Japonii literackim wyróżnieniem nagrodą Akutagawy zbiór opowiadań Hiromi Kawakami udowadnia, że można śnić na jawie, że nie wszystko da się ogarnąć umysłem i że czasami nie warto tego robić. Warto natomiast podążyć tropem skojarzeń, zejść w rewiry nieświadomego. Dotrzeć do tych miejsc, w których dopiero konstytuuje się nasza tożsamość biologiczna, seksualna, psychologiczna. Świat stworzony przez autorkę znosi wewnętrzne podziały między gatunkami i płciami, jest jednocześnie zmysłowy i hipnotyczny, zanurzony we wciąż odnawiającej się Naturze. Subtelny styl tej prozy służy ekspresji nieposkromionej wyobraźni, która z równą swobodą czerpie z biologii molekularnej, co z psychoanalizy i buddyzmu.
Japonia ze snu. Risui, bohaterka tej przedziwnej, onirycznej powieści, trafia do szkoły dla dziewcząt prowadzonej przez charyzmatyczną mistrzynię, Kikyo. Ma tam zgłębiać mądrość Księgi i podążać Drogą Tygrysa. Wiedziona intuicją i tajemniczymi znakami Risui najpierw poddaje się surowym i niezrozumiałym regułom panującym w Szkole, ale z czasem zaczyna je łamać... Ambicja? Potrzeba spełnienia? Poszukiwanie prawdy? Fruwająca dusza Yoko Tawady to swoista gra z japońską tradycją ujmującą rzeczywistość w sztywny gorset przepisów i zasad. To także zabawa z naszymi czytelniczymi przyzwyczajeniami. Pisarka z żartobliwym dystansem odnosi się do własnej kultury i podkreśla wartość twórczej niezależności. Niepokojąca, przesycona elektryzującym erotyzmem powieść.
Zbiór błyskotliwych tekstów amerykańskiej feministki i historyczki. Zaczyna się niewinnie, od czegoś, co przy pewnej dozie dobrej woli można by uznać za towarzyską niezręczność. Podczas przyjęcia pan domu nie przyjmuje do wiadomości, że rozmawia z autorką książki, którą właśnie jest jej łaskaw objaśniać. Rebecca Solnit widzi jednak w tym zdarzeniu coś więcej, coś, z czym stykają się na co dzień miliony kobiet na świecie: przejaw symbolicznej przemocy ze strony mężczyzn, emanację patriarchalnego systemu, w którym funkcjonujemy. To jednak zaledwie czubek góry lodowej – autorka opowiada o innych zdarzeniach (często obficie relacjonowanych przez media), w których ujawnia się symboliczna lub nawet fizyczna przemoc wobec kobiet (w Stanach Zjednoczonych co 6 minut zgłaszany jest gwałt, a są to bardzo zaniżone statystyki). Jednocześnie Solnit wpisuje sytuację i prawa kobiet w szerszy geopolityczny i kulturowy kontekst. Przywołuje też dwie inne wybitne eseistki: Virginię Woolf i Susan Sontag, z którymi podejmuje dialog i polemizuje. Lekki styl i bystrość wywodu sprawiają, że od tekstów Solnit trudno się oderwać. Z pewnością powinny one dać do myślenia zarówno kobietom, jak i mężczyznom – są aktualne aż do bólu.
Jedna z trzech najważniejszych (obok Żegnaj, laleczko i Długiego pożegnania) powieści arcymistrza kryminału, Raymonda Chandlera. Wizyta niepozornej młodej kobiety stawia na głowie życie prywatne i zawodowe Philipa Marlowea. Mimochodem wpada w sam środek zagmatwanej afery, w której królowie podziemia, gwiazdy filmowe i zupełnie zwyczajne męty idą w zawody, kto bardziej utrudni mu życie. Co gorsza giną kolejni ludzie. Ktoś zabija ich szpikulcem do lodu
Nowe wydanie najważniejszej w historii książki poświęconej fotografii. Wybitna amerykańska intelektualistka bada znaczenie i funkcję fotografii we współczesnym świecie. Czym w swej istocie jest fotografia? Jakie są jej związki z malarstwem i sztuką? Jak zjawisko fotografii zmieniło nasz sposób postrzegania świata? W jakim stopniu fotografia interpretuje rzeczywistość? Jaka jest relacja między fotografem i obiektem oraz między zdjęciem a patrzącym? Na czym polega współczesny heroizm widzenia? Z jakich powodów sięgamy po aparat fotograficzny? Dlaczego skłonni jesteśmy przechowywać zdjęcia bliskich nam osób?
Trwa II wojna światowa: na Pacyfiku Stany Zjednoczone walczą z Japonią. W Los Angeles Philip Marlowe nie narzeka jednak na brak roboty. Otrzymuje zlecenie, by odnaleźć żonę bogatego przemysłowca. Uciekła z kochankiem? Zaginęła? Sprawa wydaje się prosta, ale kłopoty to w końcu specjalność Marlowe’a. Pogrążone w narkotycznym śnie przedmieścia rozrastającej się metropolii i zwodniczo spokojna tafla jeziora w górskim kurorcie stanowią scenerię kilku splątanych ze sobą przegranych ludzkich losów.
Raymond Chandler, mistrz melancholii i sardonicznego humoru, powraca w najbardziej kameralnej ze swoich powieści.
W dniu, w którym chciał wyjechać z Chin, Ai Weiwei został zatrzymany przez tajną policję. Podczas trzymiesięcznego pobytu w areszcie uświadomił sobie, jak niewiele wie o losach swojego ojca, Ai Qinga, niepokornego poety, uznanego w czasie rewolucji kulturalnej za wroga ludu. Tak zrodziła się książka będąca piękną, intymną opowieścią o dwóch artystach poszukujących wolności i ich relacjach z opresyjnym reżimem.
Śledząc życie Ai Qinga, przenosimy się z Chin początku XX wieku do Paryża, gdzie w latach 1929–1932 zafascynował się surrealizmem i poezją Majakowskiego, a potem do Szanghaju, gdzie trafił do więzienia za lewicowe zaangażowanie. Obserwujemy jego pierwsze sukcesy literackie, życie w Wuhanie podczas oblężenia miasta przez japońskie wojsko, kontakty z Mao, udział w budowie komunistycznego państwa i wreszcie zsyłkę do kolonii karnej, do której trafił – z dziesięcioletnim wtedy synem – jako „prawicowy reakcjonista”.
Przyglądamy się także losom samego Ai Weiweia – dzieciństwu, które przeżył w biedzie w Małej Syberii, młodości w Pekinie w czasach politycznej odwilży i pierwszym artystycznym próbom, które nie zawsze spotykały się z aprobatą krytyki. Poznajemy źródła jego inspiracji i motywacje stojące za najbardziej znanymi dziełami, choćby takimi jak Ziarna słonecznika w Tate, projekt stadionu w Pekinie czy pracy odtwarzającej zdjęcie wyrzuconego na brzeg ciała małego Alana Kurdiego.
Bronisław – pełen wdzięku, refleksyjny, acz niepozbawiony próżności antropolog. Staś – niespokojny artysta, w którym „chłód bezustannie miesza się z żarem”. Obaj wierzą, że chaos świata skrywa jakiś porządek i że to oni będą jego odkrywcami. Bronio i Staś. Co łączy tych dwóch mężczyzn? Wieloletnia przyjaźń, wzajemna fascynacja – a może coś jeszcze? Wspólna wyprawa na wyspy Pacyfiku odciśnie osobliwe piętno na ich relacji. Jego tajemnica będzie nurtować trzecią bohaterkę – Ellie Rose, żonę Bronisława, która pragnie zrozumieć mapę męskości i kobiecości. W monumentalnej powieści Agnety Pleijel wątki przyjaźni, miłości i zagadki płci splatają się z refleksją o poszukiwaniu tożsamości, odkrywaniu nieznanego, pamięci i umieraniu. Śledząc fascynujące losy bohaterów, przenosimy się z Zakopanego do Melbourne i na Wyspy Koralowe, z Adelajdy do Petersburga, Londynu i Warszawy. Z perspektywy trzech pełnokrwistych postaci przyglądamy się najważniejszym wydarzeniom i sporom pierwszych dekad XX wieku – od wojen po debaty dotyczące literatury, sztuki, psychologii i filozofii. I choć z góry znamy zakończenie, dajemy się porwać nurtowi tej wspaniałej, mieniącej się tysiącem barw powieści. Nowy przekład pozwala w pełni docenić jej literacką maestrię i egzystencjalną głębię.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?