Mimo że imiona głównych bohaterów (Noe, Jafet, Cham, Sem, Naama) brzmią biblijnie i archaicznie, debiut Jakuba Wiśniewskiego opowiada o współczesnych my i ja. To historia ludzkich zmagań z relacjami, z rodziną, z własną tożsamością, z próbami tworzenia wbrew Kieratowi, wreszcie z nadciągającym szaleństwem. To także nasze polskie tu i teraz. Tytułowy wielowymiarowy stan myja gdzie sen, proroctwo, fakt i piosenkowy refren scalają się w jeden tekst pozwala czytelnikom oglądać rzeczywistość z perspektywy ojca i syna, z których każdy na swój sposób przeżywa rozpad rodziny i świata. Kolejny po książkach Elżbiety Łapczyńskiej, Marty Sokołowskiej i Krzysztofa Chronowskiego debiut z pracowni Pierwszej książki prozą Biura Literackiego.
Czytelne sploty i rozpady erotycznych narzeczy, tkanek, światów. Porozrzucane na stronach nawiasy kwadratowe jak miedziane płytki, które w warunkach próżni zlewają się w jedno. Na poły zmyślona historia miłosna rozgrywająca się między dwoma miastami i dwoma ciałami. Debiut Laury Osińskiej to dokonany przez Annę Adamowicz wybór sejwów wczytanych w zgliczowanej grze między kochankami. Precyzyjna, czuła i ostra jak nóż książka wypełniająca lukę, którą jest poezja lesbijska pisana po polsku.
W setną rocznicę urodzin Tymoteusza Karpowicza i Tadeusza Różewicza wydawnictwo Biuro Literackie, które wydało łącznie ponad dwadzieścia książek obu autorów, przygotowuje dla miłośników ich twórczości wyjątkową książkę antologię wierszy i opowiadań współczesnych polskich poetek i poetów, prozaiczek i prozaików z tekstami dedykowanymi obu wielkim mistrzom.Znajdzie się w niej kilkadziesiąt utworów, które są inspirowane konkretnymi utworami obu poetów. Czasami jest to czytelne odniesienie, czasami to tylko ogólna inspiracja. Każdy z tekstów oraz pytanie o źródło fascynacji twórczością Karpowicza lub Różewicza jest przyczynkiem do krótkiego komentarza przygotowanego przez autorkę bądź autora.Lista uczestników tego niezwykłego projektu nie jest jeszcze zamknięta, dołączają do niego kolejne autorki i autorzy. Spodziewać się możemy m.in. tekstów: Sylwii Chutnik, Magdaleny Lebdy, Konrada Góry, Liliany Hermetz, Aldony Kopkiewicz, Natalii Malek, Patrycji Sikory, Kamila Sipowicza, Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, Grzegorza Wróblewskiego i Agnieszki Wolny-Hamkało.Niektóre z tekstów czytelnicy mieli już okazję usłyszeć podczas czerwcowej Stacji Literatura 26, kiedy to poznaliśmy wiersze i opowiadania m.in.: Adama Kaczanowskiego, Jakuba Kornhausera, Zbigniewa Macheja, Niny Manel, Karola Maliszewskiego, Joanny Mueller, Marty Sokołowskiej, Dariusza Sośnickiego, Katarzyny Szwedy, Agaty Puwalskiej i Antoniny Tosiek.Przepustką do antologii była także czwarta edycja konkursu ""Wiersze i opowiadania doraźne"", w której udział wziąć mógł każdy, kto pisze. Spośród blisko stu nadesłanych tekstów do czytania podczas Stacji Literatura zaproszonych zostało 15 autorek i autorów. W głosowaniu publiczności laureatką nagrody, którą jest m.in. udział w antologii, została Alicja Sawicka za Opowiadanie o starych kobietach.Współpraca z Tadeuszem Różewiczem była dla Biura Literackiego wielkim wyróżnieniem, ale też zobowiązaniem. Tymoteusz Karpowicz przed swoją śmiercią wyraził zgodę na publikację dzieł zabranych. Ostatecznie w Biurze w sześciu okazałych tomach okazały się jego wszystkie wiersze, prozy oraz dramaty.Przygotowywana antologia jest tym samym nie tylko ""prezentem urodzinowym"" czy publikacją okolicznościową, ale też dopełnieniem realizowanych wspólnie projektów wydawniczych i artystycznych. W tym ubiegłorocznych książek obu autorów wydanych w serii ""25}25"" oraz dwóch tomów Różewicza z ostatnimi i niepublikowanymi utworami wybitnego poety.
Henri Michaux (1899-1984) to urodzony w Belgii francuski poeta, prozaik, eseista, malarz i grafik. Był jednym z najbardziej intrygujących XX-wiecznych pisarzy języka francuskiego. Autor kilkudziesięciu książek: tomów wierszy, prozy poetyckiej, dzienników z podróży, esejów i szkiców, a także przedsięwzięć intermedialnych. Laureat ważnych nagród literackich i malarskich. Początkowo inspirował się odkryciami awangardy, a jego poetykę naznaczała wizyjność o surrealistycznych korzeniach. W drugiej fazie twórczości poświęcił się unikalnemu doświadczeniu poszukiwania przestrzeni wewnętrznej, czemu służyły podróże odbywane realnie (Azja, Ameryka Południowa) i mentalnie (eksperymenty z meskaliną). Twórczością Henri Michaux fascynowali się nie tylko francuscy neoawangardziści, lecz również przedstawiciele Beat Generation. Poddana sennym majakom świadomość wiedzie w stronę okrutnych praktyk, które dają ułudę wybawienia z koszmaru codzienności. Ostatecznie gra toczy się o ustalenie choćby doraźnej, jednostkowej tożsamości mówiącego w tej poezji głosu, nawet jeśli jest on ledwie słyszalny.
Przemysław Suchanecki ur. w 1992 r. w Szczecinie. Poeta. Publikował m.in. w Odrze, Opcjach i 2miesięczniku. Laureat Połowu oraz projektu Pierwsza książka w ramach festiwalu Stacja Literatura. Mieszka w Krakowie
Czy ten, kto domu swego nie wybudował trwale, poniesie karę? Czy budowniczy zdążą przed działowymi, czy uratują człowieka, który zmierza na dach? Czy mowa matka, nie służąca myśli ucieknie, by w dalekim mieście urodzić czarne dziecko? I wreszcie czy coś w ogóle, poza wierszem, ocaleje po domu? Dariusz Sośnicki stawia niepokojące pytania, dopuszcza prawdopodobieństwa, ucina puenty. Bada udźwig władzy w relacjach, a biel i czerń rozszczepia w sekretne życie kolorów. W tym poruszającym wewnętrznym turnieju, w którym stawką jest wielkie bezmyślne serce, może wziąć udział każdy i każda z nas.Literatura polska
Bob Dylan należy do niewielkiego grona artystów, którzy nie pytają publiczności o zdanie. Jest nieuchwytny, nie daje się osaczyć, zamknąć, zdefiniować. Pozostaje ciągle w drodze, jak mówi jedna z jego wczesnych piosenek. Ta droga zawsze prowadzi ku brzegowi granicznej rzeki i dalej. Niemal każdym swoim tekstem Dylan przeprawia się poza rewir, w którym czułby się bezpiecznie i beztrosko. Również tłumacz nie chce osiąść na laurach jednej antologii, by nie zostać na wieczność po tej samej stronie Rubikonu. Rusza więc dalej po śladach tam, gdzie czekają na niego czarny jeździec, Quinn Eskimos, Sara, Angelina. Pod Górę Zieloną, gdzie wieje karaibski wiatr i biją dzwony wolności.
Siedemdziesiąt cztery nigdy niepublikowane w książkach, zapomniane, niedostępne lub słabo znane wiersze, układające się w zaskakującą opowieść o tym, jak zostaje sie poetą. Najstarsze pochodzą z roku 1938, najnowsze z lat 2007-2008. Niespodziewane uzupełnienie artystycznego portretu Tadeusza Różewicza - od pierwszych prób lirycznych gimnazjalisty z Radomska, ogłaszanych na łamach pism dla młodzieży szkolnej "Pod znakiem Marii" i "Czerwone Tarcze", po wypowiedzi sędziwego mistrza. Wyjątkowy dokument przeszlo siedemdziesięcioletniej aktywności twórczej autora "Niepokoju", "Głosu Anonima" i "Wyjścia"
Siódmą pozycją z serii Klasycy europejskiej poezji są zaprezentowani już przedpremierowo w Stacji Literatura 26 Bojownicy bez broni Mortena Nielsena. To jedyny tom wydany za życia autora, który szybko stał się ikoną duńskiej literatury i kultury. Ze względu na generacyjne pokrewieństwo Morten Nielsen wpisuje się w ramy pokolenia Kolumbów, jednak jego poezja nie jest ani romantyczna, ani symboliczna, co dobitnie prezentuje tom Bojownicy bez broni. Mocne, egzystencjalne wiersze Nielsena rozbrzmiewają muzyką i poruszają tematy takie, jak śmierć, miłość, wojna, ale też manifestują niepowstrzymaną radość życia oraz przybierają formę medytacji nad naturą i życiem miasta. To poezja wymykająca się definicjom jednego nurtu, która sama stanowi ważny punkt odniesienia, oddziałujący na kolejne pokolenia artystów duńskich. W przeciwieństwie do poezji innych autorów jego generacji twórczość Nielsena wciąż żywo rezonuje w Danii. Morten Nielsen urodził się w 1922 roku w duńskim Aalborgu. W 1942 roku przyłączył się do ruchu oporu, gdzie zajmował się m.in. drukiem podziemnej prasy. Zmarł w 1944 roku w wyniku udziału w powstaniu Duńczyków przeciwko niemieckiej okupacji podczas II wojny światowej. Stał się symbolem pragnienia wolności swojego pokolenia. W poezji oddawał myśli rodaków żyjących pod okupacją.. Bogusława Sochańska za pierwszy przekład wszystkich Baśni i opowieści Andersena została uhonorowana duńską nagrodą im. Hansa Christiana Andersena. Jest też laureatką Nagrody Literackiej Gdynia 2019 za przekład tomu poetyckiego alfabet Inger Christensen. Ponadto została wyróżniona Nagrodą im. Stanisława Sawickiego oraz Nagrodą Fundacji H.C. Andersens-Samfundet. W latach 19992020 była dyrektorką Duńskiego Instytutu Kultury w Warszawie.
Nieobecność jest nie tylko brakiem to potężna, atakująca intensywnymi flashbackami siła, która miesza w głowach i życiorysach, a rodzinne historie obraca w stos potłuczonych fragmentów. Przyjemność lektury debiutu Krzysztofa Chronowskiego polega na układaniu tych narracyjnych kawałków w całość, która i tak ukazuje się tylko na chwilę, bo wciąż dochodzą kolejne dowody na zbrodnię porzucenia, nowe zdobycze do kolekcji utrat. Nieobecność przekazuje się tutaj jako rodzinne i narodowe dziedzictwo, dlatego językowe obrazy nakładają się na siebie, tworząc wielowymiarowy portret, w którym momentami, w niepokojących przebłyskach, możemy ujrzeć także rysy własnych twarzy.
W Imperium Dzieci najwyższymi wartościami są dobro i szczęście dziecka. W społeczeństwie podzielonym hierarchicznie o upragnione dziecko stara się B-Maria, lecz reguły klasowe niszczą jej marzenia. Surowe zasady imperium wymuszają na bohaterkach i bohaterach posłuszeństwo wobec reżimu lub bunt okupiony karą i wykluczeniem. Czy warto zmieniać świat, w którym dzieci nie cierpią? Jaką cenę musi ponieść jednostka, która wpisze się w wymarzoną wspólnotę? Czy istnieje granica tyranii, w której Idea Ocalonego Dziecka usprawiedliwia wszelką przemoc? W dystopijnej powieści Marta Sokołowska opisuje świat, w którym dążenie do doskonałości przybiera formę fanatyzmu. Zadaje pytanie o człowieczeństwo, którego istotą jest nie tylko konflikt, ale też troska o najsłabszych.
Ironiczne erraty do rzeczywistości, kartki wyrwane z pandemicznych annałów, gorzkie sprawozdania z państwa prawa i bezprawia, spoilery kolejnych odcinków serialu o Polsce - te i inne formy (od gnomicznych do poematowych) funduje nam mistrz wnikliwej obserwacji Bohdan Zadura. Czas, w którym powstały zgromadzone w Pustych trybunach wiersze, odcisnął na nich swoje piętno. Nie są oderwane od życia, więc sporo w nich o śmierci, nie są oderwane od rzeczywistości, więc sporo w nich o zarazie i języku, nie są wreszcie oderwane od swego autora, więc sporo w nich o starości. W czasie, gdy o polityczne trybuny i trybunały toczą się najbardziej zajadłe boje, a na trybunach sportowych siedzą kibice z kartonów, poezja jest ostatnią trybuną, z której padają słowa wypełniające pustkę, bardziej autentyczne niż oklaski z taśmy i ostro-mgliste przemówienia oficjeli. Tom Zadury jest jedną z takich "pełnych trybun".
Wdech, wydech i miękki spokój reset osiedla, ślizg po znaczeniach, rozmyta rzeczywistość materializowana we wsadach, trickach, samplach. Parkiet, beton i ścieżka są tu powierzchnią, po której porusza się podmiot, i chociaż porusza się pewnie, to z każdym krokiem ściera się, zatraca. Ta książka to przemierzanie miasta z jedną słuchawką w uchu, grind po zardzewiałym osiedlu, szukanie sygnału, by wysłać wiadomość. Bohater rezonuje rzeczywistość i zaklina ją kolejnymi kickflipami, bluntslide'ami i ollie. Rytuał porządkuje jaźń i pozwala jechać dalej. Mytnik w swoim debiucie nie tyle czerpie z języka bloków, ile po prostu nim mówi, wydobywając z niego cały poetycki potencjał.
Co widać, kiedy nic nie widać? Jaki mamy klimat, kiedy zimno i ciepło smakują inaczej niż kiedyś? Skąd to dziwne przeczucie, że klimat wziął się z nas, i jaka jest polityka naszych obrazów? Wiersze i prozy w najnowszym tomie Kacpra Bartczaka sklejają widoki z tu i teraz, by uzyskać przetarcia na przyszłość. Teksty pomieszczone w książce korespondują ze sobą, z głosami innych autorów, a przy tym badają możliwość ruchu w środowisku, które stało się zbyt lepkie i wiążące ruch. Tutaj pisanie jest stanem energetycznym zdającym sprawę z własnego bilansu cieplnego i rodzi głos, który odnajduje się w podwyższonej wymienności z otoczeniem. Utwory dotykają wielu aspektów naszego współczesnego wycieńczenia i wyjałowienia psychicznego, politycznego, poznawczego ale ziemie jałowe Bartczaka odkrywają własną wartość liryczną i w niej uczą się odzyskiwać życiodajne płyny.
Dziewczynki ćwiczone do norm, podrostki poddawane przemocy spojrzenia, natchnione świrynki, niepokorne histeryczki sycące ciekawość panoptykonu, wiedźmowate zgredki rozpasane w tanecznej klownadzie. Te, które poddają się lepkim falom obłędu, i te, które wytaczają proces, wychodzą na protest. Szósty tom poetycki Joanny Mueller to patchwork zszyty ze skrawków opowieści o kobiecej histerii, pojętej nie jako jednostka chorobowa, ale jako narzędzie służące od wieków do kontrolowania i dyscyplinowania kobiet. Hista i jej siostry wciąż żyją odzywają się w charcotach, gną w akrobatycznych łukach, dissują w balladach apaszowskich. Widzisz je, słyszysz?
Pierwszy w Polsce wybór najważniejszego poety języka słowackiego drugiej połowy XX wieku. Poezja rozszczepienia, odstępstwa od językowej normy, bólu i niesmaku, tworzona przez outsidera nieprzystosowanego do egzystencji w opresyjnym systemie społecznym. Liryka Jna Ondrua bywa szokująca dla czytelnika, niewygodna dla historyka literatury, problematyczna dla teoretyka poezji, wymagająca dla tłumacza na obce języki. Nie poddaje się łatwo zaszufladkowaniu ani kulturalnej utylizacji. Stawia opór i właśnie dzięki temu potrafi niepokoić, fascynować, jątrzyć oraz ujawniać prawdę, którą trudno zaakceptować, a która jest nieuchronna i niepodważalna.
Ostatnie, niepublikowane wcześniej w książkach utwory, które miały znaleźć się w kolejnym zbiorze autora.Wiersze pisane z perspektywy końca, wiersze o sprawach ostatecznych, o tym, co ważne i najważniejsze. Poeta przybiera w nich pasujący do wieku, pełen wyrozumiałej akceptacji ton kontemplacyjny, żegnając się ze światem w sposób stosowny dla starego mistrza.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?