KATEGORIE [rozwiń]
Okładka książki Twoje prawo do bogactwa

36,00 zł 20,46 zł


Autor twierdzi, że ludzie bogaci mają pieniądze nie dlatego, że wielokrotnie więcej pracują od tych, którzy pieniędzy nie mają. Istnieją sekrety w naszym stosunku do pieniędzy, które decydują, czy pieniądze nas „lubią” czy nie. C. Sisson odkrywa je w tej książce. Uczy, jak przestawić swój styl myślenia, by przyciągać dostatek i powodzenie. MOJE OSOBISTE DOŚWIADCZENIE PRAW Natknąłem się na te niewiarygodne prawa dobrobytu w 1978 r. Badałem je i uświadomiłem sobie olbrzymią siłę, którą dysponowałem. Nagle mogłem stać się bogatszy, niż ośmielałem się marzyć. Potem jednak coś się stało - moją świadomość zasnuła wielka obawa. Zwinąłem swoje zapiski i wrzuciłem do szuflady. Nagle stanąłem twarzą, w twarz z prawdą, z którą nie mogłem sobie poradzić. Zaczęły we mnie narastać negatywne uczucia i przekonania o pieniądzach, obfitości, miłości i władzy, wywołując obawę, że moje życie mogłoby się zmienić. Nie mogłem sobie poradzić ze zmianą z kogoś, kto nigdy nie był zamożny, na kogoś z mocą tworzenia bogactwa i obfitości, o których zawsze marzyłem. To było dla mnie za dużo, więc przez ponad dwa lata zapiski te leżały sobie w szufladzie, a ja nadal żyłem zwyczajnie i wygodnie, w niezgodzie z samym sobą. (Jeśli i ty zaczynasz czuć się tak samo, rozdział poświęcony Afirmacjom i oczyszczaniu pomoże ci te uczucia pokonać). Pewnego dnia, szukając czegoś w szufladzie, przypadkowo natknąłem się na moje notatki. Przejrzałem je i postanowiłem wcielić w życie zawarte w nich prawdy. Przez parę miesięcy nic wielkiego się nie wydarzyło, oprócz tego, że moje oszczędności w banku stale rosły. Później jednak zaczęły się przede mną pojawiać możliwości i pomysły. Zacząłem je realizować i pieniądze zaczęły do mnie płynąć tak łatwo, jakby płynęły znikąd. Ale najlepsze było to, że w moim życiu zaczęło się gromadzić więcej miłości i życzliwych ludzi. Coraz częściej przydarzały mi się Wspaniałe związki z ludźmi i dobre rzeczy. Stałem się twórczy i zacząłem pisać. Doprowadziło to do wydania mojej pierwszej książki Rebirthing Macfe Easy. Od tej pory moje życie rozkwitło, nigdy nie byłem szczęśliwszy. Jestem otoczony wspaniałymi, kochającymi ludźmi i czuję się bogaty w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Latami ćwiczyłem kilka technik samorozwoju, takich jak: medytacja, joga, rebirthing, post, praca nad poszerzeniem świadomości. Wszystkie one wielce się przyczyniły do mojego dzisiejszego sukcesu i szczęścia. Ale regularne praktykowanie zasad przedstawionych w tej książce nadało nowy wymiar każdej dziedzinie mojego życia. To jest pierwsza lekcja uświadamiania sobie naszej własnej obfitości. Potrzebne jest SYSTEMATYCZNE ĆWICZENIE tych zasad, tak jak potrzebne jest SYSTEMATYCZNE ĆWICZENIE każdej nowej umiejętności. Możesz pójść w moje ślady, odkryjesz wówczas, że praca nad prawami obfitości to przyjemność, wyniki zaś hojnie wynagrodzą zainwestowany czas. Poznasz prawdziwy sens Prawa Do Bogactwa. Fragment książki       Rozdział pierwszy       Świadomość obfitości - klucz do prawa przyciągania       WPROWADZENIE       Ta książka ma nam umożliwić bycie bardziej świadomymi obfitości i dobrobytu, które mamy w sobie. Ma ponownie połączyć nas z tym, co można nazwać świadomością obfitości.       Świadomość obfitości oznacza efektywne, łatwe funkcjonowanie w świecie materialnym, niezależnie od tego, czy mamy pieniądze, czy też nie.       Obfitość i dobrobyt to nie jest to, co posiadamy (pieniądze, dobra materialne, władza czy prestiż), ale to, co myślimy i co czujemy w naszych sercach. Dobrobyt jest zatem stanem świadomości, stanem bycia świadomym tego, co naprawdę jest w nas. Nasz związek z pieniędzmi i dobrami materialnymi jest jednym ze sposobów doświadczania naszego dobrobytu.       Ta książka prowadzi nas do odkrycia, że jesteśmy nieograniczonymi istotami, o nieograniczonym potencjale rozwoju na tym świecie. W miarę czytania jej odkryjesz, że źródło bogactw tego świata tkwi w twojej własnej świadomości. Z tą myślą możesz tworzyć - dla siebie i innych ludzi - sukces finansowy, osobiste spełnienie i wewnętrzny spokój.       ZWIĄZKI       Jesteśmy powiązani z całym naszym osobistym doświadczeniem. To, jak odnosimy się do czegoś, decyduje o reakcji zwrotnej wobec nas. Większość ludzi rozumie to na opak. Oczekują, że wszystko będzie miało określony stosunek do nich, nie myśląc o swoim własnym stosunku do wszystkiego. W szczególności dotyczy to stosunku do ludzi w naszym życiu: czy czekamy, jaki stosunek oni będą mieli do nas, zanim zdecydujemy, jak się ustosunkować do nich? Jaki mamy stosunek do naszego świata fizycznego, naszego zdrowia, ciała, pracy, a zwłaszcza do pieniędzy?       To zaczyna mieć sens, kiedy uświadomimy sobie, że wszelkiego rodzaju obfitość jest rezultatem naszego stosunku do niej. Jeśli nasza postawa wobec życia jest pesymistyczna i pełna lęku, to dokładnie na takiej samej częstotliwości wibracyjnej będziemy go doświadczać. Jeżeli natomiast odnosimy się do życia optymistycznie, z poczuciem radości i bezpieczeństwa, to właśnie w taki sposób go doświadczamy. To, co dajemy, wraca do nas. Wszystko zaczyna się w naszym wnętrzu. Niezależnie od tego, czy tworzymy biedę, czy dobrobyt, wytwarzamy moc, która pochodzi z najgłębszych warstw naszej świadomości. Ludzka świadomość jest źródłem bogactw tego świata. Rozumiejąc to, możemy tworzyć biedę lub dobrobyt, odpowiednio ustawiając naszą wewnętrzną wytwórnię mocy.       PRAWDZIWE BOGACTWO       Czym jest prawdziwe bogactwo? Ma ono niewiele wspólnego z wartościami zewnętrznymi, takimi jak dobra materialne, pieniądze, przyjaciele czy kochankowie. jest to moc naszej własnej świadomości. Prawdziwe bogactwo zaczyna się w naszym wnętrzu. Potem możemy doświadczać bogactwa w świecie materialnym. Jednak wiele osób myśli, że jest odwrotnie.       Naucz się panować nad swoją świadomością, a wtedy będziesz miał u stóp cały świat.       Jak mierzymy prawdziwe bogactwo i jak go doświadczamy? Każdy robi to inaczej, ale proponuję przyjąć roboczą definicję: tworzyć dla siebie obfitość wszystkiego, co jest dla nas cenne. A co jest dla nas cenne? Być może takie rzeczy jak miłość, szczęście, przyjaciele, siła, zdrowie, czas, inteligencja, humor, nowe doświadczenia, mądrość, podróże, dobra materialne, pieniądze. Kiedy przejrzysz tę listę, zauważysz, że jest to mieszanka wartości zewnętrznych i wewnętrznych. Jeśli zastanowisz się nad tym głębiej, odkryjesz pewnie, że obfitość jest raczej stanem bycia niż posiadania czegoś. Posiadanie dóbr materialnych jest rezultatem obfitości. Potraktuj ją jako priorytet, a rozpocznie się twoja podróż ku doświadczaniu życia w obfitości. Twoje prawo do bogactwaSpis treści Podziękowania 5 Przedmowa 7 CZĘŚĆ PIERWSZA PRAWO PRZYCIĄGANIA. BADANIE ŹRÓDŁA OBFITOŚCI 11 Rozdział l Świadomość obfitości: klucz do prawa przyciągania 12 Rozdział 2 Przyczyna świadomości ubóstwa 25 Rozdział 3 Pieniądze są miłością 34 Rozdział 4 Ograniczające przekonania na temat bogactwa 41 Rozdział 5 Odkrywanie i zmienianie ograniczających przekonań 51 Rozdział 6 Afirmacje i cele 56 Rozdział 7 Twórczy umysł 71 CZEŚĆ DRUGA PRAWO GROMADZENIA 80 Rozdział 8 Zasada zarabiania 81 Rozdział 9 Zasada oszczędzania 99 Rozdział l O Zasada inwestowania 105 CZEŚĆ TRZECIA PRAWO WKŁADU 115 Rozdział 11 Zasada wydawania 116 Rozdział 12 Zasada dawania 126 Rozdział 13 Zasada wdzięczności 135 Rozdział 14 Ostatnie słowa 142 Posłowie 146 O autorze 147
Okładka książki Przebudzenie do jedności

35,00 zł 21,67 zł


Jedność - błogosławieństwo przemieniające świadomość Arjuna Ardagh jest założycielem Living Essence Foundation w Nevada City w Kalifornii, organizacji non profit poświęconej budzeniu świadomości w warunkach zwykłego życia. Jest autorem m.in. książek The Translucent Revolution, Relaxing into Clear Seeing, How About Now. Występuje w roli gospodarza w serii filmów DVD Awakening into Oneness i jest twórcą wielu płyt audio. Przemawia na międzynarodowych konferencjach, jest zapraszany do telewizji i radia, a jego teksty wydawane są w dwunastu krajach. Razem ze swą żoną,Norweżką Chameli Gad Ardagh, prowadzi seminaria „Głębsza miłość”. Mieszka z żoną i dwoma synami w Nevada City. Więcej informacji na stronach: www.awakeningintooneness.org www.livingessence.com www.translucents.org W dzisiejszym świecie coraz częściej bije się na alarm z powodu zmian klimatycznych, zanieczyszczeń środowiska naturalnego, a także terroryzmu i wojen, głodu, chorób itp. Wszystko to zagraża naszej planecie i naszemu przetrwaniu na niej. I coraz częściej mówi się o tym, że zaradzić temu może przemiana świadomości – jednostkowej i globalnej. Temu właśnie ma służyć stworzony w Indiach przez Śri Bhagawana i jego żonę Ammę Uniwersytet Jedności. Przyjeżdżają tam ludzie z całego świata – nauczyciele duchowi różnych tradycji, politycy, biznesmeni, studenci, pary małżeńskie – wszyscy, którzy czują potrzebę zmiany własnego życia i otoczenia. Otrzymują tam Błogosławieństwo Jedności /znane na Wschodzie jako diksza/, które polega na potężnym przekazie energii - z wiarą, że wywoła to radykalne przebudzenie wspólnej świadomości, głębokie zrozumienie, że wszyscy jesteśmy Jednością. Uczą się również, jak dalej przekazywać Błogosławieństwo Jedności – i przekazują je innym po powrocie do swego normalnego życia. Autor przytacza relacje wielu osób, które dzięki temu odzyskały wiarę w siebie, odnalazły sens istnienia i swoje miejsce w życiu, a także – w wymiarze materialnym – poprawiły swój status społeczny czy majątkowy. Takie jednostkowe zmiany są wstępem do nowej, pokojowej cywilizacji, pozostającej w harmonii z przyrodą, do świata, w którym każdy człowiek będzie czuł się szczęśliwy i bezpieczny. Fragment książki       Rozdział l Brylantowe kolczyki       Gdy mój dobry przyjaciel Micki Karlholm napisał mi w e-mailu, że właśnie wrócił z Indii, gdzie odnalazł klucz do trwałego oświecenia, nie wiedziałem, co mu odpisać. Jak mogłem mu wytłumaczyć, że mnie to zupełnie nie interesuje?       Micki jest twórcą No-Mind Festival w Szwecji. Znam go od wielu lat. Jest jednym z najżyczliwszych i naj-uczciwszych ludzi, jakich kiedykolwiek spotkałem. Byłem więc zaskoczony i zarazem rozczarowany, widząc, że dał się wciągnąć w kolejny hinduski kult. Sądziłem, że obaj mamy już to za sobą.       Kilka dni później rozmawialiśmy przez telefon. Opowiedział mi, co mu się przydarzyło.       Przez dwanaście lat Micki był żonaty z Dunką. Mieli dzieci. Gdy byli małżeństwem, ciągle obiecywał, że kupi jej brylantowe kolczyki. „Poczekaj jeszcze trochę. Zarobię tyle pieniędzy, że dostaniesz te kolczyki. Zobaczysz". Czekała i czekała, aż w końcu się rozwiedli. Nie dostała kolczyków.       Micki powiedział mi, że kiedy był w Indiach, poddano go pewnemu procesowi, który zmienił coś w jego mózgu. Wyobraziłem sobie skalpele, rurki, druty, aparaturę i wątpliwe warunki higieniczne. Dzięki jednemu z tych procesów mógł na przykład odczuć całe cierpienie, jakie nieświadomie zadał innym ludziom. Micki poczuł ból złamanego serca - całe rozczarowanie, z jakim pozostawił swoją byłą żonę w Danii. Gdy powrócił z Indii do rodzinnej Szwecji, udał się prosto do jubilera i kupił dla niej brylantowe kolczyki. Pojechał, nie zatrzymując się, do Danii i zapukał do drzwi byłej żony. Najpierw ją przeprosił, a potem wręczył kolczyki.       „Micki - powiedziałem mu - teraz mnie to zainteresowało". Nie była to opowieść o wspaniałych przeżyciach w chwili oświecenia, oderwanych od zwykłego życia; nie była to kolejna obsesja na punkcie wyższych stanów świadomości. Była to opowieść o tym, jak mój przyjaciel Micki stał się bardziej przyzwoitym człowiekiem - a to właśnie mnie wtedy pasjonowało.       W tym czasie kończyłem bowiem zbieranie materiałów do swojej książki The Translucent Reuolution (Rewolucja przejrzystości), na pewno zbyt ambitnego opracowania na temat duchowości dwudziestego pierwszego wieku. Zbierałem te materiały aż przez trzy lata. Przeprowadziłem setki wywiadów i ostatecznie udało mi się ograniczyć miliony słów do publikacji liczącej, bagatela, 520 stron.       Książka ukazała się wczesnym latem 2005 roku i zaczął się zwykły cyrk wywiadów prasowych, pogadanek w księgarniach, występów w telewizji i w radiu. „Witajcie u nas na wsi w Wisconsin. Jest szósta rano, a nasz dzisiejszy gość to... Arhuh Aghaaaar. (Czy dobrze wymówiłem? Zresztą co tam, nieważne). Zatem, panie Ahaaaar, co to jest to trans... to przejrzyste coś? Czy to się wiąże z tym, co Tom Cruise robi w Los Angeles? To znaczy co pan sądzi o jego wybuchu złości na Oprah...? pomówmy może o tym".       Potrzebowałem odpoczynku. I jak to się często dzieje, Iciedy coś się zdarza niezależnie od naszej woli, stale natykałem się na to samo, o czym opowiedział mi potem Micki - coś, co zmieniało mózg. Wtedy nazywało się to „diksza". Dziś częściej używa się nazwy Błogosławieństwo Jedności. Nie wymagało to zabiegów chirurgicznych ani piszczącej aparatury. Dawca Błogosławieństwa Jedności na kilka minut kładł człowiekowi ręce na głowie, zapoczątkowując potężne przywracanie równowagi energetycznej w mózgu. Jedna z pierwszych osób z Zachodu, która się tego nauczyła, odwiozła kiedyś kogoś do naszego domu i potem została u nas na noc. W ten sposób moja żona i ja doznaliśmy naszego pierwszego Błogosławieństwa Jedności. Gdybyśmy wtedy doświadczyli błysków światła, czegoś w rodzaju wybuchów sztucznych ogni lub wizji wyzwolonych mistrzów, prawdopodobnie mniej by się to nam spodobało. Zostaliśmy jednak zanurzeni w błogiej ciszy, spokoju, bezmiernej przestrzeni i bezprzyczynowej miłości. Wiedzieliśmy, że ten stan jest istotą duchowej tęsknoty i praktyki. Był to powrót do owej Obecności, w mgnieniu oka, wystarczyło położenie ręki na głowie. Był to po prostu zapach domu. Potem wszędzie, dokądkolwiek pojechaliśmy, wciąż natykaliśmy się na osoby udzielające błogosławieństwa. Czy ci ludzie za nami jeździli?       Miara się dopełniła, gdy dostałem zaproszenie bezpośrednio z Uniwersytetu Jedności w Indiach, gdzie ich szkolono. Chyba założyciel uniwersytetu przeczytał Translucent Reuolution i książka mu się spodobała. Czy zechciałbym do nich przyjechać? Przebudzenie do JednościSpis treści Błogosławieństwo od Uniwersytetu Jedności 5 Słowo wstępne 9 Rozdział l Brylantowe kolczyki 17 Rozdział 2 Złota kula 27 Rozdział 3 Czym jest Błogosławieństwo Jedności 53 Rozdział 4 Błogosławieństwo Jedności a mózg 71 Rozdział 5 Błogosławieństwo Jedności a ciało 91 Rozdział 6 Błogosławieństwo Jedności a związki 117 Rozdział 7 Błogosławieństwo Jedności a młodzież 141 Rozdział 8 Błogosławieństwo Jedności a sztuka 165 Rozdział 9 Błogosławieństwo Jedności a biznes 177 Rozdział 10 Błogosławieństwo Jedności a społeczeństwo 197 Rozdział 11 Błogosławieństwo Jedności a wyższe stany świadomości 217 Rozdział 12 Błogosławieństwo Jedności a złoty wiek 243 Rozdział 13 Proces Jedności 261 Epilog 287 Podziękowania 291 Kontakty 295 O autorze.. 297
Okładka książki Radykalne samowybaczanie - Tipping Colin C.

37,00 zł 21,04 zł


Jak pokochać i zaakceptować siebie i swoje życie Jakże często obwiniamy się z powodu czegoś, co zrobiliśmy lub czego nie zrobiliśmy, choć wydaje nam się, że należało. Jak często nie akceptujemy siebie pod względem fi zycznym czy psychicznym, co prowadzi do konfliktów z otoczeniem, niepowodzeń, a nawet chorób. W swojej nowej książce Colin C. Tipping wskazuje, jak możemy uwolnić się od nieuzasadnionych często wyrzutów sumienia i kompleksów oraz zrozumieć, że pomimo tego, co o sobie myślimy, jesteśmy wyjątkowi i doskonali tacy, jacy jesteśmy, i że wszystko, co dzieje się w naszym życiu, jest doskonałe. Opierając się na teorii Radykalnego Wybaczania, prezentuje praktyczną metodę Radykalnego Samowybaczania, która pozwala nam wyzbyć się poczucia winy, wstydu, gniewu, lęku oraz innych negatywnych emocji, które niszczą nam życie, i w pełni zaakceptować siebie. Można ją też stosować do wielu konkretnych problemów, takich jak kłopoty fi nansowe, nadwaga, nieudany związek, brak życiowego partnera itp. Przede wszystkim musimy poznać i zrozumieć siebie – a pomogą nam w tym liczne ćwiczenia proponowane w książce. Następnie autor prowadzi nas przez proces „pięciu kroków”, abyśmy mogli uporać się z przeszłością, przeprosić, jeśli trzeba, naprawić to, co można, wybaczyć sobie i śmiało iść dalej. Ten praktyczny podręcznik pomoże nam zaakceptować i pokochać siebie, a dzięki temu nasze życie stanie się radosne, twórcze i pełne miłości.   Fragment książki        Wstęp Biorąc pod uwagę wszystko, co zdołaliśmy osiągnąć w sferze ewolucji od czasu, gdy chodziliśmy po Ziemi jako istoty podobne do małp, można by sądzić, że dziś, w dwudziestym pierwszym wieku możemy być z siebie dumni. Jednak nie jest to takie oczywiste. Kiedy Carl Jung i inni dokładnie badali ludzką psychikę, stwierdzili, że gdzieś w duszy wszyscy odczuwamy silną i trwałą niechęć do samych siebie. Uważano, że ta nadzwyczaj głęboko zakorzeniona nienawiść do siebie wypływa z przekonania, iż jest to skutek naszego oddzielenia się od Boga – skutek grzechu pierworodnego. W owym momencie oddzielenia, jak mówi dalej historia, uznaliśmy, że Bóg tak bardzo się na nas za to gniewa, że pewnego dnia nas schwyci i srodze ukarze. Stąd zrodziło się ogromne poczucie winy, a jedyny sposób, aby sobie z nim poradzić, to stłumić je w sobie, a jeśli znów się pojawi, przenieść je na inne osoby. Jeżeli nawet nie chcemy wierzyć w tę historię – i nie jestem pewien, czy ja sam tego chcę – to jest sporo prawdy w twierdzeniu, że wszelkie wojny i ataki na tych, których uważamy za swoich wrogów, nie są niczym innym jak projekcją tej naszej uwewnętrznionej nienawiści do samych siebie. I dzieje się tak niezależnie od tego, co jest czy było tego przyczyną. Dzisiaj możemy pójść jeszcze dalej. Możemy równie dobrze powiedzieć, że z powodu owej nienawiści do siebie – i niebezpiecznie zbliżając się do momentu, kiedy uczynimy tę planetę miejscem, które dla nas samych i dla wielu innych gatunków nie będzie nadawało się do zamieszkania – stoimy o krok od autodestrukcji. Dlatego cel tej książki jest dwojaki. 1. Ma ona pomóc ci, jako jednostce, uzdrowić tę nienawiść w twoim wnętrzu, dzięki takim metodom jak Radykalne Samowybaczanie i Radykalna Samoakceptacja. Uzyskasz wtedy nieco lepszą opinię o sobie i znacznie wzrośnie częstotliwość twoich wibracji. 2. Ma ona uzdrowić tę nienawiść do siebie, która tkwi w świadomości zbiorowej (czyli we wszystkich ludziach jako całości). Gdy to nastąpi, przestaniemy dokonywać jej projekcji – w postaci wojen i różnych form agresji – na innych. W tym sensie możemy także powiedzieć, że książka ta mówi nawet o tworzeniu pokoju na świecie, o ratowaniu naszej planety i przemianie ludzkości. Chociaż będziemy mieć w pamięci te szczytne cele, książka ta koncentruje się przede wszystkim na celu najważniejszym: ma wspomóc cię jako jednostkę w pokonywaniu tej kierowanej ku samemu sobie nienawiści, proponując ci metody Radykalnego Samowybaczania i Radykalnej Samoakceptacji. To sprawia, że jest ona bardzo praktycznym podręcznikiem i w rezultacie pozwoli ci przeżywać własne życie z większą radością i siłą. Wiemy jednak z doświadczenia, że kiedy jeden człowiek wprowadza znaczącą zmianę w swojej świadomości, powoduje to zwielokrotniony efekt w całej zbiorowości – i dlatego dokonasz ogromnego wkładu w ogólne uzdrowienie ludzkiej świadomości i przywrócenie światowego pokoju. W gruncie rzeczy pomożesz mi wypełnić tę oto moją misję: „Podnieść poziom świadomości tej planety dzięki Radykalnemu Wybaczaniu i stworzyć w najbliższej przyszłości Świat Wybaczania”. Będziesz tego dokonywać, kształtując coś, co w rezultacie zaowocuje tak zwanym „efektem setnej małpy”. Idea „efektu setnej małpy” pochodzi z badań, jakie przeprowadzili uczeni japońscy, obserwując zachowanie grupy małp. Zwierzęta karmiono słodkimi ziemniakami. Któregoś dnia jedna z samic zaczęła podobno myć swoje ziemniaki w morzu, aby oczyścić je z piasku i kurzu. Było to zachowanie całkiem nowe i nigdy wcześniej nie wystąpiło. W krótkim czasie inne małpy podchwyciły tę czynność i zaczęły robić to samo. Jednak ku wielkiemu zdziwieniu badaczy, małpy z innych wysp, które nigdy tego nie widziały, także przyjęły ów zwyczaj. Wyglądało na to, że gdy już określona liczba małp (mówi się, że 100) wprowadziła to zachowanie do swojej świadomości, stało się ono częścią świadomości zbiorowej wszystkich małp tego gatunku, niezależnie od tego, gdzie przebywały. Wszystko to wiąże się przypuszczalnie z energią. Ludzie, podobnie jak wszelkie inne formy życia, są istotami energetycznymi. Doktor Leonard Laskow w swej książce Healing With Love opisuje ciało człowieka jako złożony zbiór wzajemnie powiązanych pól energetycznych. Dotyczy to zarówno naszego ciała fizycznego, jak i ciała subtelnego, którego najczęściej nie widzimy, choć ono istnieje. Każdy z nas, jako odrębny byt energetyczny, ma właściwą sobie, określoną wibrację. Jej częstotliwość zależy od wielu czynników, takich jak ogólny stan zdrowia, poziom stresu, zmartwienie, gniew, strach i inne emocje tego typu. Ale nic tak nie obniża naszych wibracji jak nienawiść skierowana ku sobie. David Hawkins w swojej książce Power vs. Force opracował skalę, według której mierzy się i rejestruje, w szeregu porządkowym, częstotliwość wibracji wytworzoną przez określony stan umysłu oraz związane z nim emocje. Zauważ, że „poczucie winy” i „wstyd” znajdują się na samym dole listy. Wyobraź sobie, jak jedno z nich lub oba, gdy są intensywne, mogą zmniejszyć poziom twoich wibracji. Nic dziwnego, że odczuwamy silną potrzebę wyeliminowania ich z naszego pola energetycznego – i pewnie dlatego kupiłeś tę książkę. I na odwrót, „wybaczenie” i „akceptacja” zajmują tu wysokie miejsca. W istocie są blisko punktu, w którym, jak wskazuje Hawkins, następuje przejście na wyższy poziom świadomości (350–400). W tym punkcie – kiedy to wewnątrz zbiorowości zostanie osiągnięta masa krytyczna i pojawi się efekt setnej małpy – przejdziemy ze świadomości obecnej, opartej na lęku, do tej nowej, zapowiadanej, opartej na miłości i harmonii, wzniesiemy się z rzeczywistości trójwymiarowej do czterowymiarowej. Hawkins mówi również, że ktoś, kto wibruje na poziomie 350–400, zneutralizuje wpływ około dwustu tysięcy ludzi ze wskaźnikiem wibracji poniżej 200, a więc z takim, jaki cechuje dziś większą część populacji. Wiedząc zatem, jakiego rodzaju będzie twój osobisty wkład, masz o wiele większą motywację, aby podjąć się tego zadania, niż gdybyś robił to wyłącznie dla własnego rozwoju. Należy jednak poczynić pewne zastrzeżenie – wszystko to zda egzamin, jeśli całą pracę nad samowybaczaniem i samoakceptacją oprzemy na koncepcji RADYKALNEGO Wybaczania, a nie na tradycyjnie pojętym wybaczaniu. To drugie bowiem wynika ze świadomości ofiary, ma-jącej z definicji niską wibrację. Radykalne Wybaczanie natomiast wolne jest od świadomości ofiary i ma wysoką wibrację. W pierwszej części omówimy te różnice oraz pewne definicje, co pozwoli nam uniknąć nieporozumień, jakie często towarzyszą dyskusjom na ten temat. Tymczasem wierzę, że książka ta będzie dla ciebie pomocą i wyzwoleniem i że nada reszcie twojego życia nowy wymiar radości, którego w przeciwnym razie może byś nie odnalazł. Z błogosławieństwem Colin sierpień 2008    Radykalne Samowybaczanie Spis treści Wstęp 7 CZĘŚĆ PIERWSZA RÓŻNE TEORIE WYBACZANIA 13 Rozdział l Wybaczanie proaktywne 15 Rozdział 2 Wybaczanie tradycyjne 21 Rozdział 3 Radykalne Wybaczanie 27 Rozdział 4 Problemy związane z sarnowybaczaniem 31 CZĘŚĆ DRUGA STRUKTURA JA 35 Rozdział 5 Wielość jaźni 37 Rozdział 6 Wina 79 Rozdział 7 Wstyd 87 Rozdział 8 W co wierzę 103 CZĘŚĆ TRZECIA NARZĘDZIA RADYKALNEGO SAMOWYBACZANIA 113 Rozdział 9 Pięć kroków 115 Rozdział 10 Trzy listy 159 Rozdział 11 Inteligencja Duchowa 169 Rozdział 12 Arkusz roboczy Radykalnego Samowybaczania 179 Rozdział 13 Przeprosiny 195 Rozdział 14 Arkusz roboczy Radykalnej Samoakceptacji 203 Rozdział 15 Wybaczam sobie stwarzanie problemów finansowych 209 Rozdział 16 Wybaczam sobie nadwagę 217 Rozdział 17 Wybaczam sobie zły stan zdrowia 223 Wnioski.. 227
Okładka książki Siedem duchowych praw sukcesu

35,00 zł 19,89 zł


W niniejszej książce, autor obala mit o tym, że sukces osiąga się dzięki ciężkiej pracy, czynieniu wielkich planów i realizowaniu własnych ambicji. Autor twierdzi, że gdy tylko zrozumiemy naszą wewnętrzną naturę i nauczymy się żyć w harmonii z prawami naturalnymi, wówczas łatwo i bez wysiłku zyskamy dobre samopoczucie, zdobędziemy życiową energię i entuzjazm, a także doświadczymy radości płynącej z udanych związków z ludźmi oraz satysfakcji materialnej.
Okładka książki Radykalna manifestacja marzeń

37,00 zł 25,90 zł


W swojej nowej książce Radykalna manifestacja marzeń Colin C. Tipping wprowadza nas w świat nowego modelu świata i myślenia opartego na wykorzystaniu inteligencji duchowej. Każdy z nas ma swoje marzenia, lecz jakże często wolimy uznać, że na coś nie zasługujemy, że prześladuje nas pech, że skoro inni mają, to dla nas "nie wystarczy". Autor burzy te stereotypy, dowodząc, iż tylko od nas zależy, czy zrozumiemy i zaakceptujemy prawdę, że WszechświatW swojej nowej książce Radykalna manifestacja marzeń Colin C. Tipping wprowadza nas w świat nowego modelu świata i myślenia opartego na wykorzystaniu inteligencji duchowej. Każdy z nas ma swoje marzenia, lecz jakże często wolimy uznać, że na coś nie zasługujemy, że prześladuje nas pech, że skoro inni mają, to dla nas "nie wystarczy". Autor burzy te stereotypy, dowodząc, iż tylko od nas zależy, czy zrozumiemy i zaakceptujemy prawdę, że Wszechświat jest miejscem nieograniczonej obfitości, i zechcemy czerpać z pola jego nieskończonych możliwości. Proponuje też konkretne narzędzia, wskazując, w jaki sposób zmienić stare przekonania i zastąpić je nowymi, dzięki którym będziemy się cieszyć dobrym zdrowiem, udanymi związkami, sukcesami zawodowymi i finansowymi, a nawet uda nam się schudnąć.   Fragment książki        Wstęp       Jesteśmy obecnie świadkami bardzo interesującego zjawiska. Coraz więcej osób zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że życie nie jest tylko czymś, co nam się przydarza, ale że to właśnie my sami je tworzymy. Stąd też obserwujemy nagły i bardzo gwałtowny wzrost zainteresowania możliwością tworzenia własnego życia poprzez użycie świadomości.       Na stronach internetowych można znaleźć mnóstwo porad, jak rozwinąć zdolność manifestowania wymarzonej rzeczywistości. Telewizja emituje coraz więcej programów poświęconych temu zagadnieniu, jak chociażby „Siła intencji" czy „Inspiracja" doktora Wayne'a Dyera, „Tworzenie życia naszych marzeń" Willa Marre czy najnowsze seminarium Roberta Kiyosaki na temat dobrobytu „Bogaty tata - biedny tata". Również księgarnie oferują wiele wspaniałych pozycji na temat twórczej manifestacji dobrobytu i bogactwa, jak na przykład Ask, And It Is Giuen (Proście, a będzie wam dane) Ester i Jerry'ego Hicksów.       Podstawą wszystkich tych programów jest założenie, że jeśli rozumiemy i stosujemy prawo przyciągania, możemy stworzyć taką rzeczywistość, jakiej pragniemy.       Wszystko przemawia za tym, że tak właśnie jest i że każdy z nas posiada wrodzoną moc manifestowania rzeczywistości.       Do tej pory takie podejście było traktowane jedynie jako kwestia wiary i uznawane za „paplaninę New Agę". Jednak od kiedy najnowsze odkrycia fizyki kwantowej i innych nauk potwierdziły, przynajmniej w teorii, słuszność takiego sposobu postrzegania rzeczywistości, zaczął być on coraz poważniej brany pod uwagę i stał się przedmiotem wnikliwej obserwacji.       Nadal jednak sceptycznie nastawieni są do niego nie tylko ci, którzy wolą nie wierzyć w możliwość tworzenia rzeczywistości za pomocą własnych myśli i przekonań, ale również ci, którzy bardzo chcą w taką możliwość wierzyć. Wynika to stąd, że pomimo usilnych starań często nie udaje się nam uzyskać oczekiwanych rezultatów. Nic więc dziwnego, że frustracja i poczucie porażki rodzą sceptycyzm. Brak powodzenia w manifestowaniu wynika z dwóch podstawowych powodów.       Po pierwsze, nasze wibracje są prawdopodobnie zbyt niskie, by dać nam moc niezbędną do świadomego stosowania prawa przyciągania, tak abyśmy mogli wykreować to, czego świadomie pragniemy. Przyciągamy raczej to, czego chce nasza podświadomość, a co zazwyczaj nie pokrywa się z naszymi świadomymi intencjami.       (Uwaga: To nie to samo co wówczas, gdy dusza daje nam to, czego potrzebuje do swojego uzdrowienia i rozwoju. Wtedy mamy do czynienia z procesem o wysokich wibracjach, który jest kierowany nie przez ego, ale przez Ducha).       Innymi słowy, nie dostajemy tego, czego pragniemy, ponieważ podświadomość blokuje realizację naszych pragnień niskimi wibracjami w postaci podstawowych, negatywnych przekonań, lęków, poczucia winy, gniewu, urazy i innych form negatywnej energii.       Po drugie, zmiana naszej świadomości prawdopodobnie nie dokonała się jeszcze na poziomie wystarczająco głębokim, byśmy mogli zaufać, że gdy oddamy wszystko w ręce Ducha, dostaniemy to, czego pragniemy. A gotowość do poddania się Duchowi to podstawa procesu manifestacji.       Pochłaniamy mądre słowa z książek, powtarzamy afir-macje i zgodnie przytakujemy, słuchając Wayne'a Dyera i Deepaka Chopry. Medytujemy, radzimy się gwiazd, w domu i w pracy stosujemy feng shui, a pomimo to nadal w codziennym życiu próbujemy coś zdziałać, używając siły, planując, pracując i walcząc. Nic więc dziwnego, że nie udaje nam się zamanifestować tego, czego chcemy.       Żyjemy w naprawdę ekscytujących czasach, ale problem polega na tym, że znajdujemy się pomiędzy dwoma modelami świata. Wciąż żyjemy w starym modelu, który zakłada niedostatek i ograniczenia, ale próbujemy pracować z poziomu nowego, opartego na rewolucyjnej idei, że niczego nie brakuje, że Wszechświat jest miejscem nieograniczonej obfitości i że mamy moc, by z pola jego nieskończonych możliwości czerpać wszystko, czego pragniemy.       Musimy więc być dla siebie wyrozumiali i uświadomić sobie, że potrzebujemy narzędzi, które pomogą nam pogodzić te dwa modele. Narzędzi, które uwzględnią i zaakceptują nasz brak przekonania i wiary w nową rzeczywistość, jednocześnie dając nam możliwość ćwiczenia się w sztuce twórczej manifestacji i doświadczania sukcesu w tej dziedzinie. Bez pewnych wspomagających nas technik nie mamy szans. Zbyt głęboko tkwimy jeszcze w starym modelu.       Istnieją już takie narzędzia dla metody Radykalnej Manifestacji. Co więcej, są one sprawdzone, ponieważ opierają się na tej samej technice co Radykalne Wybaczanie, które przez ostatnie dziesięć lat pomogło tysiącom ludzi. Zawsze wierzyłem, że rozwój duchowy osiągamy dzięki praktyce lub użyciu narzędzi, które pozwalają nam doświadczyć transformacji na poziomie duchowym, a nie intelektualnym. Narzędzia te muszą nas zaangażować fizycznie, emocjonalnie i duchowo.       Narzędzia Radykalnego Wybaczania, a teraz również Radykalnego Wzmocnienia i Radykalnej Manifestacji wyglądają na zwykłe arkusze, płyty CD i DVD, ale są to prawdziwe instrumenty energetyczne, łączące nas z inteligencją duchową. Inteligencja duchowa to ta część nas, która wie, jak połączyć się z jednolitym polem świadomości i polem nieskończonych możliwości". Dopiero wtedy gdy uzyskamy to połączenie i gdy wyłączymy nasze umysły, możliwa jest manifestacja.       O wyjątkowości tej metody świadczy też fakt, że w wyniku dziesięcioletniej pracy nad stworzeniem narzędzi Radykalnego Wybaczania udało mi się opracować sprawdzoną technikę podnoszenia naszych wibracji do poziomu umożliwiającego manifestowanie rzeczywistości.       Wspomniałem wcześniej, że tym, co utrzymuje nasze wibracje na niskim poziomie i blokuje naszą moc twórczą, jest przywiązanie do lęku, urazy, poczucia winy, wstydu, gniewu i ogólnej świadomości bycia ofiarą. Radykalne Wybaczanie pozwala uwolnić te negatywne uczucia w bardzo krótkim czasie. Dzięki temu energia wraca do chwili obecnej i podnosi się poziom naszych wibracji.       Radykalne Wybaczanie (aby uleczyć przeszłość i radzić sobie z teraźniejszością) i Radykalna Manifestacja (aby tworzyć przyszłość) to połączenie o wielkiej mocy. To prosty, praktyczny sposób manifestowania wszystkiego, czego chcemy.       Jeśli czytasz tę książkę jako oddzielną pozycję i nie znasz narzędzi Radykalnego Wybaczania, wejdź na stronę www.radykalnewybaczanie.pl. Dostępny tam jest darmowy arkusz Radykalnego Wybaczania.   Radykalna manifestacja marzeń Spis treści Wstęp 7 CZĘŚĆ I TRANSFORMACJA ŚWIADOMOŚCI 11 Rozdziali. Wzmocnienie jako transformacja 13 Rozdział 2. Manifestacja niedostatku 17 Rozdział3. Zmiana modelu 19 Rozdział 4. Kartezjusz i Darwin 25 Rozdział 5. Rzeczywistość metafizyczna 29 Rozdziało. Życie w dwóch modelach 41 CZĘŚĆ II ZAŁOŻENIA RADYKALNEJ MANIFESTACJI 47 Rozdział?. Założenia 49 CZĘŚĆ III ĆWICZENIE UMYSŁU I DUCHOWA PRAKTYKA RADYKALNEJ MANIFESTACJI 65 Rozdział 8. Umysł 67 Rozdział 9. Sześć kroków procesu manifestacji 73 Rozdział 10. Sabotowanie własnych marzeń 87 Rozdział 11. Nauka jazdy 95 Rozdział 12. Obraz dla Ducha 99 CZĘŚĆ IV MANIFESTOWANIE PIENIĘDZY 103 Rozdział 13. Świadomość pieniędzy 105 Rozdział 14. Węże, rekiny i pieniądze 111 Rozdział 15. Znaczenie pieniędzy 119 Rozdział 16. Gra energii 125 Rozdział 17. Założenia na temat pieniędzy 129 CZĘŚĆ V ODCHUDZANIE 133 Rozdział 18. Świadomość ciała 135 Rozdział 19. Wrażliwość ciała 143 Rozdział 20. Kwestia wagi 147 CZĘŚĆ VI CEL 159 Rozdział 21. Znajdź swój cel 161 Posłowie Joann Tipping 175
Okładka książki Wewnętrzne przebudzenie

35,00 zł 21,67 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Colin P. Sisson jest metafizykiem i psychologiem. W Polsce znany jest z książek „Podróż w głąb siebie”, „Niezwykła moc świadomego oddychania” i „Twoje prawo do bogactwa”. Twórca powszechnie praktykowanej metody rozwoju osobistego oraz wykładowca autorskich warsztatów i szkoleń w wielu krajach, rokrocznie przybywający z wizytą także do Polski.  Przesłaniem „Wewnętrznego przebudzenia” jest krzewienie nadziei wśród tych, którzy sami siebie skazują na cierpienie i bezsilność. Autor nie tylko dotarł do najciemniejszych zakamarków naszej psychiki, by zlokalizować ukryte i zakorzenione tam lęki, ale znalazł też sposób, aby się ich pozbyć, spojrzeć na nie z innego punktu widzenia… aby się przebudzić. Droga do naszego Prawdziwego Ja jest największą zaletą tego przekazu. Poprzez podążanie w odpowiednim kierunku przebudzimy się z psychicznego odrętwienia, weźmiemy odpowiedzialność za nasze życie i znajdziemy w sobie siłę, aby tworzyć szczęście i piękno. Świadomie.
Okładka książki Życie po śmierci

33,00 zł 22,75 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

W swojej nowej książce Deepak Chopra stara się odpowiedzieć na odwieczne pytanie człowieka: co dzieje się z nami po śmierci? I twierdzi – odwołując się do wielu dowodów, najnowszych odkryć naukowych oraz wielkich tradycji religijnych – że na końcu naszego życia wkraczamy w nowy etap tej samej duchowej podróży, w której jesteśmy obecnie. Jest to w istocie fascynująca podróż na wiele poziomów świadomości. Płynie stąd najdonioślejsze przesłanie: rozumiejąc istotę tej podróży, możemy bez lęku przejść na drugą stronę, a to, kogo spotkamy w życiu po śmierci, i czego doświadczymy, będzie odzwierciedleniem naszych obecnych przekonań, oczekiwań i poziomu naszej świadomości. Tutaj i teraz kształtujemy to, co wydarzy się w życiu po śmierci. Przybliżając życie po śmierci do chwili obecnej, Deepak Chopra otwiera przed nami ogromne nowe, twórcze perspektywy. A kiedy pojmiemy, że to wszystko jest jedną rzeczywistością, odrzucimy nasze irracjonalne lęki i zyskamy niezwykłe poczucie własnej wewnętrznej mocy.
Okładka książki Droga do miłości

35,00 zł 21,94 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Deepak Chopra, lekarz, twórca nowych teorii z zakresu medycyny ducha i ciała oraz wewnętrznego rozwoju człowieka jest autorem dziewiętnastu bestsellerów, przetłumaczonych na 35 języków /m.in. wydane w Polsce książki Siedem duchowych praw sukcesu, Życie bez ograniczeń, Żyć godnie i w dostatku oraz ponad trzydziestu audiowizualnych programów propagujących zdrowe i szczęśliwe życie. Obecnie jest dyrektorem programu edukacyjnego w ośrodku The Chopra Center for Well Being w Carlsbadzie w Kalifornii. W książce "Droga do miłości" Deepak Chopra ukazuje, jak spełnić pragnienie miłości, obecne w sercu każdego człowieka, sięgając do potężnego jej źródła, kryjącego się w duchowości. Gdy przywrócimy miłości jej duchowy wymiar, możemy przekształcić swoje życie i związki, przepełniając każdy dzień głębią i znaczeniem, atmosferą namiętności i romantyzmu. Łącząc współczesną rzeczywistość z dawną mądrością Wschodu, Autor prowadzi nas przez siedem etapów dochodzenia do pełnej, najwyższej miłości. Przytacza przykłady z własnej praktyki terapeutycznej by pokazać jak sami stawiamy sobie przeszkody na drodze do szczęścia, a następnie poprzez specjalnie dobrane ćwiczenia uczy pokonywania tych przeszkód. Książka ma niezwykle praktyczny charakter, choć przejawia wszystkie cechy pisarstwa, jakie znamy z innych dzieł tego Autora: zakorzenienie w mądrości Wschodu, refleksja filozoficzna i naukowe podejście badawcze.
Okładka książki Księga sekretów

35,00 zł 20,98 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Deepak Chopra, lekarz, twórca nowych teorii z zakresu medycyny ducha i ciała oraz wewnętrznego rozwoju człowieka, jest autorem ponad pięćdziesięciu książek, przetłumaczonych na 35 języków (m.in. wydane w Polsce książki Siedem duchowych praw sukcesu, Życie bez ograniczeń, Żyć godnie i w dostatku, Droga do miłości, Dlaczego Bóg się śmieje?),oraz ponad trzydziestu audiowizualnych programów propagujących zdrowe i szczęśliwe życie. Jest założycielem i prezesem organizacji Alliance for a New Humanity. Więcej informacji na stronie www.deepakchopra.com. Życie ludzkie to księga pełna tajemnic. Czy wiemy, dlaczego jedni osiągają powodzenie we wszystkim, a innym wciąż się nie udaje? Choć poszukujemy odpowiedzi na pytania o własny los, jesteśmy nadal tajemnicą nawet dla siebie samych. Deepak Chopra swoimi książkami nieustannie przypomina, że najważniejsze są poszukiwania w sferze ducha, a odpowiedzi, które już znaleźliśmy, wskazują jedynie na istnienie kolejnych horyzontów poszukiwań. Księga sekretów jest nowym wyzwaniem dla duchowego status quo czytelnika. Deepak Chopra wybrał 15 sekretów, które rządzą zarówno całym wszechświatem, jak i życiem każdego z nas. Są to sekrety dotyczące miłości, zdrowia, współczucia, wiary, rozumienia dobra i zła - by wymienić tylko niektóre - a towarzyszą im ćwiczenia, które pomagają nam poznać ukryte wymiary nas samych i dotrzeć do głębszych pokładów prawdy o życiu. Można pozostawać zamkniętym na duchowe sekrety spełnienia w życiu i nic w nim nie zmieniać, pozbawiając się nieskończonych możliwości oferowanych przez świat, można też odważyć się na zgłębianie owej księgi sekretów i otworzyć się na zmiany, jakie z tym się wiążą. Deepak Chopra jest jednym z najlepszych współczesnych przewodników wskazujących nam drogę ku sferze ducha.
Okładka książki Podróż w głąb siebie

35,00 zł 24,50 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Colin P. Sisson jest metafizykiem i psychologiem. W Polsce znany jest z książek „Podróż w głąb siebie”, „Niezwykła moc świadomego oddychania” i „Twoje prawo do bogactwa”. Twórca powszechnie praktykowanej metody rozwoju osobistego oraz wykładowca autorskich warsztatów i szkoleń w wielu krajach, rokrocznie przybywający z wizytą także do Polski. Ideą powstania niniejszej książki jest lepsze poznanie samych siebie, co przełoży się w efekcie na osiągnięcie poczucia jedności z całym wszechświatem i każdą jego cząstką z osobna. Tajemnica cieszenia się życiem leży u podnóża uświadomienia sobie nierozerwalnej łączności z naturą, a sekret przeżywania piękna otaczającej nas rzeczywistości tkwi w zwyczajnym jej poznaniu. Podręcznik dedykowany jest tym, którzy chcą żyć świadomie.  
Okładka książki Radykalna wdzięczność

29,00 zł 15,95 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Lekcje, których udzieliło mi życie syberyjskiego zesłańca Radykalna wdzięczność to opowieść o tym, jak bolesne i tragiczne doświadczenia mogą dać człowiekowi wewnętrzną moc i inspirację do tego, by czynił wokół siebie dobro oraz doceniał i właściwie wykorzystywał każdą chwilę swego życia. Andrew Bienkowski, Polak urodzony we Lwowie, w wieku pięciu lat został wraz z dziadkami, matką i młodszym bratem wywieziony na Syberię. Był tam świadkiem przerażającej śmierci swojego dziadka, który zdecydował się umrzeć z głodu, by reszta rodziny miała większe szanse przeżycia. Dramatyczna kilkuletnia walka o przetrwanie, choroby, głód, zimno – wszystko to stało się dla autora bezcennymi lekcjami, które dały mu siłę, aby żyć z godnością, pomagać innym i cieszyć się każdym dniem, nie bacząc na przeciwności losu. Teraz autor dzieli się owymi lekcjami z czytelnikiem – a pracując przez wiele lat jako psychoterapeuta, miał okazję zweryfikować ich prawdziwość. Opowiadając o swoich przeżyciach na Syberii, podkreśla, że powinniśmy być wdzięczni za to, co już mamy, że gdy okazujemy innym ludziom empatię i zrozumienie, sami stajemy się silniejsi, że nadzieja, wytrwałość, motywacja, a także poczucie humoru pomagają przetrwać najtrudniejsze sytuacje.   Fragment książki        Lekcja pierwsza Radykalna wdzięczność       Nędza nauczyła mnie, że nie wszystko pod słońcem jest dobre, ale słońce mnie nauczyło, że nędza to nie wszystko.       Albert Camus       Była zima 1940 roku. Władysław Paluchowski głodował już od wielu tygodni. Ogromny, palący głód trawił mu wnętrzności. Brak pożywienia sprawiał, że mężczyzna miał dziwne wizje, na przykład jak ciało paruje mu z kości, unosi się w powietrzu i ulatuje przez okno wraz z wiązką promieni słonecznych. Zdawał sobie sprawę, że wizje te są skutkiem głodu, ale, dziwna rzecz, przynosiły mu one ulgę.       Na zewnątrz słońce już dawno zatoczyło swoją kilkugodzinną dzienną podróż po niebie i teraz chyliło się ku jasnej rozległej szarości: zimowej Syberii. Wicher przeciął zamarzniętą równinę i z jękiem uderzył w chatę, którą rodzinie szczęśliwie udało się znaleźć i w niej zamieszkać jeszcze wtedy, gdy ten stary człowiek był silny i gdy był głową rodziny, zanim, strawił go głód.       Tego ranka, wziąwszy kilka cennych placków wysuszonego krowiego łajna, jego żona roznieciła palenisko i przysunęła bliżej słomiane posłanie starca, ale nic mu to nie pomogło. Jedyne ciepło, jakie jeszcze czuł, pochodziło z wielkiego, rozgrzanego do białości ognia w jego brzuchu i palących płomieni jego duszy.       Kiedy w ciągu tych wielu dni po raz trzynasty zobaczył jedzenie i wodę, zebrał resztki sił, żeby odwrócić głowę. Sięgnął do paska i zaciągnął go jeszcze mocniej na brzuchu, w którym już dawno przestało burczeć i tylko od czasu do czasu trzeszczało, jakby ktoś otwierał stare drzwi na zardzewiałych zawiasach. Gdy mężczyznę całkowicie opuściły siły, poczuł, jak zapada się głębiej w słomę, i pomyślał o przyszłości swoich wnuków -przyszłości, jaką im zapewni dzięki swojej śmierci.       W tych ciężkich czasach Władysław zawsze zwracał się myślą ku swemu wnętrzu, ku potężniejszej sile -tej, którą dawały wiara, mądrość i poświęcenie. Dawno już ocenił, ile jedzenia potrzebuje ich piątka, aby móc przeżyć zimę, i wiedział, że nie wystarczy dla wszystkich. W końcu nadeszła ta chwila. Aby uratować innych - żonę, córkę i jej dwóch synków - zrezygnował ze swoich już i tak nędznych porcji.       Kobiety - z oczami, w których zabrakło już łez, znękane zgryzotą, pracą i niedostatkiem pożywienia - nie miały sił dłużej się sprzeciwiać. Dwaj mali chłopcy szanowali decyzję dorosłych i nie odzywali się słowem. Ale patrzyli. Ten starszy człowiek był nie tylko mężem i ojcem. I nie tylko dziadkiem. Był siłą przyrody. Głodowanie było jego ostatnim życzeniem przed śmiercią i rodzina nie mogła mu tego zabronić.       Dla Władysława wszystko to sprowadzało się do odpowiedzi na pytanie: kto będzie najbardziej potrzebny tym dzieciom? Chronił je, jak tylko mógł, od chwili gdy wypędzono ich z ojczystej polskiej ziemi: w czasie długiej podróży brudnym pociągiem, która, jak sądził, na pewno ich zabije; w czasie przewożenia ich skromnego dobytku do tej małej lepianki. I teraz jego ostatnim obowiązkiem było ich uratować. Wszystkie tamte zadania wymagały wielkiego wysiłku. Wszystkie były trudne. Natomiast to obecne było proste. Miał tylko umrzeć.       Dziś, kiedy czasem życie staje się trudniejsze, myślę o tym staruszku tam na stepie, który podejmuje swoją ostatnią, dramatyczną decyzję. Poruszyła ona i zmieniła wszystkich, dla których poniósł tę ostateczną ofiarę. Myślę o tym, jak strasznie trudne było dla niego to postanowienie i zarazem, w jakiś dziwny sposób, bardzo oczywiste. Życie tego człowieka - a zwłaszcza jego śmierć - stało się dla mnie źródłem ogromnej inspiracji. Spośród pięciu osób mieszkających w tamtej chacie i spośród czterech, które to wszystko przeżyły i mogły opuścić step, jestem już jedynym, który nadal pozostaje przy życiu.       Ten człowiek był moim dziadkiem, a dzieckiem, dla którego umarł, aby ono mogło żyć, byłem ja.       Pewnie z powodu tej ofiary, którą kiedyś złożył i której byłem świadkiem jako wrażliwy pięciolatek, zawsze mam problemy z postawą typu „najpierw ja", która cechuje świat współczesny. Pomaganie samemu sobie to tylko pierwsza część równania. I w rezultacie wcale nie to podtrzymuje człowieka przy życiu.       Winston Churchill wypowiedział słynne słowa: „Żyjemy dzięki temu, co otrzymujemy; nadajemy życiu sens dzięki temu, co ofiarujemy innym".    Radykalna wdzięczność Spis treści Lekcja pierwsza Radykalna wdzięczność 7 Lekcja druga Wszyscy jesteśmy ze sobą powiązani 21 Lekcja trzecia Słuchajcie, a dowiecie się 35 Lekcja czwarta Zrozumienie - największy dar 45 Lekcja piąta Pielęgnuj nadzieję, gdziekolwiek ją znajdujesz 57 Lekcja szósta Wytrwałość: „pazur" nadziei 69 Lekcja siódma Miej odwagę być (sobą) 83 Lekcja ósma Poczucie humoru może ocalić życie 95 Lekcja dziewiąta Usamodzielniaj innych 107 Lekcja dziesiąta Uwierz 123 Lekcja jedenasta Cud motywacji 135 Lekcja dwunasta Bądź dobry 147 Lekcja trzynasta Aby odzyskać spokój, puść w niepamięć 159 Lekcja czternasta Miłość uzdrawia 175 Wnioski Lekcje z Syberii 191 Epilog 197 Podziękowania 203
Okładka książki Niezwykła moc świadomego oddychania

26,00 zł 16,30 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Technika świadomego oddychania, stworzona, opisana i spopularyzowana przez autora, nie bez przyczyny nazywana jest Integracją Oddechem. Wielu przekonało się już o tym, że dzięki czemuś tak prozaicznemu można osiągnąć wolność i zupełną samorealizację, poznać siebie od początku, niemal od podstaw, oraz wyzwolić się z ograniczeń, blokad emocjonalnych i wszelkiej maści zależności. Tylko wtedy będziemy szczęśliwi, gdy weźmiemy za siebie pełną odpowiedzialność.
Okładka książki Dlaczego Bóg się śmieje?

29,00 zł 17,97 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Droga do radości i duchowego optymizmu Kolejna książka Deepaka Chopry – tym razem w formie lekkiej fabularnej opowieści - wskazuje nam, jak odnaleźć drogę do nadziei, radości, a nawet oświecenia. Mickey Fellows, wzięty komik z Los Angeles, żyje pozornie beztrosko i swobodnie, ale w istocie jego rzeczywistością rządzi strach przed utratą popularności, egocentryzm i uzależnienie od aplauzu widzów. Po śmierci ojca Mickey spotyka tajemniczego mężczyznę, Francisca, który w rozmowach i wspólnych wycieczkach uświadamia mu prawdę o jego życiu. Mickey początkowo się buntuje i odrzuca gorzkie prawdy Francisca, ale w końcu pojmuje, że poczucie humoru, które dotąd było jego narzędziem pracy, może przynieść mu o wiele więcej – zrozumienie sensu życia, radość, optymizm i autentyczne więzi z ludźmi. Tę fabularną część autor podsumowuje, podając dziesięć zasad duchowego optymizmu. Historia jego bohatera dowodzi bowiem, jak ważny jest dystans do siebie, dostrzeganie nowych szans w życiowych trudnościach, odczuwanie wdzięczności za to, co jest, a także naturalne, płynące z wnętrza poczucie humoru. Jak mówi Chopra, szczęście tkwi w duszy każdego z nas – i tylko czeka, żebyśmy je odkryli. Ze Wstępu       Miałem w życiu wielu bohaterów, pierwszym był mój ojciec, a najnowszym jest Deepak Chopra. Między nimi pojawił się jeden bohater, który przekazał mi wiedzę o śmiechu, nazywał się Del Close.       Del Close był jednym z założycieli Second City Theatre w Chicago. Zyskał miano ojca współczesnego komizmu improwizowanego, był liderem amerykańskiego boomu satyry, twórcą happeningu, filozofem, teoretykiem, wspaniałym nauczycielem, a co najważniejsze, był zabawny - i znał się na tym, co zabawne. Bili Murray, John Belushi, Chris Farley, Stephen Colbert, Amy Poehler, ja oraz wielu innych skorzystało z jego nauk i filozofii, według której komizm równa się prawda, a prawda równa się rozwój duchowy. Innymi słowy, „cha-cha" jest związane z „a-ha", dźwiękiem wydawanym po uświadomieniu sobie prawdy.       Mówi się, że prawda może dać wolność, ale w moim odczuciu na początku prawda może być bardzo bolesna. Jak to kiedyś ujął Lenny Bruce, równanie dla komizmu wygląda następująco: „śmiech = ból + czas". Drugi składnik dodawania Del nazwałby „dystansem"; Deepak -„oddzieleniem się". Obaj zgodziliby się, że oświecenie można zyskać, lekkim krokiem podążając za światłem.       Śmiech wprawia w dobry nastrój. Wartka i zabawna akcja książki Dlaczego Bóg się śmieje? przedstawia duchową/leczniczą naturę śmiechu, jak również światopogląd oderwania się, wdzięczności i odważnego poszukiwania prawdy, które sprzyja takiemu śmiechowi i płynącemu z niego wewnętrznemu spokojowi.       Mój pierwszy bohater, ojciec, mawiał: „Nic nie jest tak złe, że nie może być powodem do śmiechu". Ten wrażliwy człowiek umiał zachować poczucie humoru w najczarniejszych chwilach. Mój ojciec przeżył kryzys w latach 30., „dziwną wojnę" w 1939 roku, drugą wojnę światową, zimną wojnę, a także własną wojnę z chorobą Alzheimera. Jednak nawet cierpiąc na demencję, potrafił dostrzec komizm we własnym stanie: tak mocna i z natury ludzka jest potrzeba śmiechu.       W eseju Śmiech Henri Bergson napisał, że śmiech jest autonomiczną odpowiedzią z głębi gadziej części naszego mózgu, reakcją na uświadomienie sobie własnej śmiertelności. Na kartkach niniejszej książki Deepak zdołał znakomicie to ukazać w postaci Mickeya Fellow-sa, komika zmuszonego stawić czoło swoim największym lękom. Deepak pokazuje nam, że podczas gdy na świecie panuje ciemność, komizm jest światłem przewodnim. Zachęca nas do medytowania nad światłem, a nie nad ciemnością.       Dlaczego Bóg się śmieje? Łapie dowcip.                                     MIKE MYERS
  • Poprzednia

    • 1
  • Następna

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj